Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[magduchahahaha]

Dzien dobry Dzisiaj chyba ja pierwsza

Nehema witaj

Kurde ja już spać nie mogę, prawie w ogóle nie spałam, a dzis czeka mnie dzień w pracy - co prawda ostatni, ale iść przecież muszę, chociaż już po oficjalnych pożegnaniach itp. Ale za to mam blisko z pracy do carrefura i centrum handlowego, gdzie jest sklep z dziecięcymi artykułami to będzie szansa, żeby tak "calkiem przy okazji" zajść
Wczoraj rozmawiałam z TŻ-tem o jego zachowaniu, że mi przeszkadza jego brak zainteresowania itp to sie biedak zestresował i nie wiedział o co mi w ogóle chodzi... Nie wiem, może my naprawde za dużo wymagamy od tych naszych facetów
Ale powiem Wam, że u nas z tymi ciągłym gadaniem, że na wszystko jest jeszcze czas jest tak samo... Bo przecież tyyyyyyyyleeeeeeee czasu mamy, jakby to co najmniej rok miał być! Fakt, że mam termin na 2 czerwca, ale to tylko 4 miesiące zostały jak wszystko bedzie szło ja nalezy... A jeszcze tez czeka nas przeprowadzka - więc jesteśmy w tym samym klubie poiglot i pakusia prawdopodobnie uda się do końca marca, ale nie wiem jak on sobie wyobraża, że ja z brzucholem bede zasuwac, remontować i sprzątać... No szoking normalnie Ale po wczorajszej rozmowie wiem, że on naprawdę nie rozumie w czym problem.... Witki opadają

[superzabula]

Witajcie mamuski!
Kolejny dzien sie zaczyna a ja pierwsze co robie po przebudzeniu...wlaczam laptopa i na wizaz

Nehema witaj i wlasnie napisz cos o sobie i malenstwie

Napisane przez Fionka21

superzabula te ogrodniczki z misiem są prze słodkie! mam świra na punkcie dziecięcych ogrodniczek

Dzieki Moj Tz stwierdzil, ze sa bardziej dla dziewczynki ale mi sie bardzo podobaja


Moj Tz na szczescie wie jakie sa ceny, lecz jak zobaczyl liste z wyprawka to zrobil wielkie oczy ale jak przeczytal to tylko zapytal o pare rzeczy i stwierdzil, ze jak trzeba to sie kupi. Tylko prosil mnie zebym nie przesadzala Jak wczoraj przytargalam te rzeczy co wyhaczylam w lumpku to popatrzyl, policzyl i odhaczyl na liscie co juz mamy, pewnie zeby troche panowac nad moimi zakupami Wczoraj normalnie mnie zaskoczyl, zrobil kolacje sam z siebie, ja mialam sobie lezec i odpoczac Moze pomyslal, ze jak mialam na tzw. sluzbie 3-letnia coreczke mojej przyjaciolki to przyda mi sie odpoczynek, a ze on zna ta Mala diablce wiec wiedzial, ze przyda mi sie troche odpoczynku Jednak te nasze niedobre Tz-ty maja dobre serduszka, kochaja nas i dzieciaczki tylko nie potrafia tego nieraz okazac

[magduchahahaha]

Napisane przez gosikk_s

Cześć dziewczynki Spać nie mogę, obudziłam się o 3 i już nie usnęłam a jak tylko TŻ wyszedł do pracy to ja do kompa...Kurcze, no boję się tych twardnień, wieczorem i w nocy też czułam co jakiś czas. Nie chcę jechać do szpitala bo byłam w ubiegłą sobotę i nie chciałabym żeby mnie za histeryczkę wzięli... Będę próbowała umówić się jak najszybciej do nowego gina, jak mu powiem o tych twardnieniach i bólach to może nie każe mi długo czekać na wizytę...Bo u swojego gina wizytę mam dopiero 16 i nie uśmiecha mi się znowu dzwonić i prosić o przyjęcie...zamierzam go już nie oglądać

Magduchaha, ja bym nie odpuściła porodu. Skoro mnie nikt nie pyta o zdanie czy chcę rodzić, nie mam nic do gadania na temat sposobu porodu to TŻ powinien bez jednego słowa w tym uczestniczyć na ile może. Jedynym wyjątkiem są osobnicy mdlejący na widok krwi, w tej sytuacji niech lepiej siedzi z okładem na czole na korytarzu

O widze, że nie tylko ja spac nie mogę A z tymi bólami nie ma co bagatelizowac, chociaż ja też nie jestem histeryczką i raczej normalnie wzbraniam sie prze lekarzami do kiedy tylko mogę, ale nasz obecny stan to co innego. Podzwoń i popytaj po ginach, może rzeczywiście jakis się zlituje - przeciez ludzie mają jeszcze serca i rozumieja czasem drugiego człowieka Trzymam kciuki żeby się udało...

A co do porodu to wiesz, zobaczymy co on powie, doskonale wie, że mi na tym zależy i że w obecnej chwili nie wyobrażam sobie, żebym mogła rodzic sama Nie chcę z drugiej strony go zmuszać, ale chciałabym, żeby tez nie robił tego z przymusu tylko dlatego, że ja chce, ale żeby sam po prostu chciał Kurde za duzo wymagam chyba od biedaka. W każdym razie zobaczymy co bedzie jak sie zapiszemy do szkoły rodzenia i przyjdzie czas na ostateczna decyzje - wtedy ja juz mu dam popalić jak sie rozmysli

[gosikk_s]

Napisane przez magduchahahaha

O widze, że nie tylko ja spac nie mogę A z tymi bólami nie ma co bagatelizowac, chociaż ja też nie jestem histeryczką i raczej normalnie wzbraniam sie prze lekarzami do kiedy tylko mogę, ale nasz obecny stan to co innego. Podzwoń i popytaj po ginach, może rzeczywiście jakis się zlituje - przeciez ludzie mają jeszcze serca i rozumieja czasem drugiego człowieka Trzymam kciuki żeby się udało...

A co do porodu to wiesz, zobaczymy co on powie, doskonale wie, że mi na tym zależy i że w obecnej chwili nie wyobrażam sobie, żebym mogła rodzic sama Nie chcę z drugiej strony go zmuszać, ale chciałabym, żeby tez nie robił tego z przymusu tylko dlatego, że ja chce, ale żeby sam po prostu chciał Kurde za duzo wymagam chyba od biedaka. W każdym razie zobaczymy co bedzie jak sie zapiszemy do szkoły rodzenia i przyjdzie czas na ostateczna decyzje - wtedy ja juz mu dam popalić jak sie rozmysli

Jakiś gin by się pewnie zgodził ale chciałabym się umówić do konkretnego. Matko, mam nadzieję że nic mi się nie stanie, w sobotę z małym było wszystko ok, szyjka zamknięta i długa więc może te twardnienia nie zaszkodzą bardzo A TŻ wiadomo, zmuszać też nie można ale jednocześnie chciał nie chciał MUSI dostosować się do sytuacji. Niby dlaczego oni mają mieć wybór a my nie?

[superzabula]

Widze gossik ze twarda jestes, jezeli chodzi o Twojego Tz przy porodzie. Biedak hihihi Moj na szczescie od zawsze chcial byc, chyba ze zmienie zdanie jak juz tam bedzie

[gosikk_s]

Napisane przez superzabula

Widze gossik ze twarda jestes, jezeli chodzi o Twojego Tz przy porodzie. Biedak hihihi Moj na szczescie od zawsze chcial byc, chyba ze zmienie zdanie jak juz tam bedzie

A pewnie Jeżeli zmuszą mnie do naturalnego porodu którego nie chcę to niby czemu on ma mieć wybór? Więc tak czy tak wtedy MUSI chcieć

[gosikk_s]

Dziewczyny, ja to naprawdę powalona jestem Wczoraj podjęłam OSTATECZNĄ decyzję co do szpitala w którym będę rodzić i lekarza do którego się zapiszę. A dziś mam zamiar zmienić i lekarza, i szpital...Przecież ze mną można oszaleć... Naczytałam się o tym wybranym wcześniej samych złych opinii i się BOJĘ Moja mama ma rację, ja powinnam rodzić za komuny i iść do dyżurującego szpitala... Jak mam wybór to nie potrafię podjąć decyzji I co mam robić... Dobrze chociaż że w obu szpitalach mam wybranego jednego lekarza... obaj przyjmują w poniedziałki i środy więc do poniedziałku MUSZĘ się zdecydować i do któregoś zadzwonić. A i tak wcześniej niż na środę nie załapię się na wizytę, i oby nie później...Boże, niech mnie coś oświeci...

[Kathi75]

Dziewczyny co do mdlejacych mezow czy wy wiecie ze czesto to z glodu powaznie
Ja mezowi wzielam pici i kilka batonow do torby i chwalil mnie za to bo jak o 15 bez obiadu przybyl do mnie a o polnocy wyszedl to biedy padl by z glodu wiec warto do torby spakowac dla kochanego male co nie co

Moj sie ciagle dopytuje jak bede rodzic bo z familia gadal i ci stwierdzili ze bedzie CC bo ja panikuje K:.. wa jak wszyscy wszystko wiedza , nich sobie rodza 12 godzin a potem nich je wszystki potna i wtedy pogadamy , jak ja niecierpie wszystkowidzacych normalnie

Dzis jestem bojowo do swiata nastawiona wiec dobry dzien na wywalanie z szafek i generalne porzadki hihi mam na mysli kuchnie tym razem Dla mnie sprzatanie to srodek uspokajajacy jest normalnie jak tak dalej pojszie to bede miala w domu sterylnie ( zart )

[Bercia2000]

Czesć mamuśki

Więc wczoraj byłam na wizycie i już pisze co i jak
moja gin zaczeła przeglądac moje wyniki i mówi wyniki z krwi wspaniałe mocz tez Hbs dobre cukier i mówi do mnie CO PANI ZROBIŁA że taki cukier duzy a ja jej że nie wiem
mam w przyszłym tygodniu powtórzyc tylko tym razem glukoza 75g blee.. bleee.. jak ja to wypjie podobno można wcisnąć cytryne i wtedy leopiej idzie mam zrobić wynik po 1h i po 2 h
jak wynik dalej będzie podwyższony to musze isć na 2-3 dni do szpitala
i tam będa mi mierzyc cukier co 3 h przez cała dobe

najgorzej martwie się o synka co On sobie pomyśli że taty nie ma i mama też gdzieś znikneła na szczęscie mieszkam z rodzicami tzn oni na dole a my u góry i mama wezmie sobie wolne w pracy i zajmie się małym
no nic narazie stosuje dietke i trzymajcie żeby wyniki były dobre
żeby mój TŻ był ze mną to co innego zawsze człowiek czuje się bezpieczniej i wiem że moge w takich sytułacjach liczyć na niego ehhhhhh......]


przez to wszystko głowa mnie wczoraj rozbolała o 13 i cała noc bolała budziłam się przez to na szczęscie zaczyna przechodzić

[Kathi75]

Bercia to mozemy sobie reke podac ja kuz po 75g glukozie jestem i duuuuupa , czekam na wizyte we czwartek i zobaczymy co gin powie

Trzymam kciukaski zeby dietka pomogla ja jak na razie nie tesknie za slodkim , itd , nie wolno to nie wolno
DAMY RADE

[Bercia2000]

A ja mam tak jak kathi jak się porządnie zdenerwuje to wtedy zaczynam sprzątać wszedzie widze bałagan nawet jak jest czysto ale niestety nie dla mnie ta terapia
moja szyjka na szczęscie się nie rozwiera ale nadal miękka mam nie dzwigac , nie schylać się dużo odpoczywac więc teraz sprzątam to co muszę no ale to nic do wiosny nie daleko i znowu będe sprzatać i czasem zatęsknie za tym zakazem

[Bercia2000]

kathi
pewnie że damy rade ja sie tak przejełam że na widok słodyczy mam mdłosci
o kurde to ja licze że dietka pomoże ale widze ze nie koniecznie a jaki masz wynik
bardzo wysoki ale my bidulki jestesmy

a własnie reszta dziewczyn nie robi tego badania bo jakos nikt nie pisze o wynikach
co jest dziewczynki

[Małgosia:)]

Malutka - bedaku, ja niestety też wiem co to bóle kręgosłupa.... No nic, jakoś musisz dać radę. Uważaj na siebie.

Kathi - dla mnie sprzątanie to też metoda na nerwa... Jak się wkurzę to zaraz zaczynam sprzątać... Mam w planie w weekend zrobić porządki w szafach...

Bercia - dobrze że z Twoją szyjką ok Malutki bedzie musiał się nauczyć dzielić mamusią z drugim dzidziusiem... A Ty się nie martw, może tym razem badania wyjda ok i nie bedziesz musiałą iśc do szpitala. Trzymam kciuki.

gosiks - oj z tobą to nic nie widomo Czyżby hormony ciążowe ?

superzabula - mój też raczej kontroluje zakupy. W sensie że przypomina żebym się zastanowiła co jest na prawdę potrzebne. A jak już kupię to nie narzeka, tylko akceptuje (nie ma wyjścia) to co kupiłam... Wózek ja wybrałam i raczej zdaje się na mnie, ale swoim okiem "fachowym" musi zobaczyć i...się zgodzić z moim wyborem.

Magduchahaha - oj widzę że i Ty taka bojowo nastawiona na TŻ. Ja też. mam na niego ostatnio nerwa....

A ja wczoraj byłam w realu i kupiłam mojemu dziecięciu bluzę zapinana na zamek. Wzięłam większą, bo mam już ubranka na 56/62, więc wziełam na 68. Jest seledynowa z niebieskimi wstawkami i niebieskim rysunkiem. Śliczna, a dałam za nią 6 zł....

Zaraz przejrzę jeszcze ofertę tesco, możę coś fajnego mają...

[esti1984]

cześć kochane

witam się z ranka ale nic nie więcej nie piszę i nie czytam bo nie najlepiej się czuje.....buziaczki
może zajrzę później

[gosikk_s]

Bercia, może się obejdzie bez wizyty w szpitalu, najważniejsze że z szyjką nieźle Ja jeszcze nie robiłam testu obciążeniowego, gin ciągle gada że za wcześnie może następny mnie wyśle... Tylko niech ja go wybiorę

[boszenka69]

Hej Mamusie Wczoraj bylam u gina i dostalam w koncu pozwolenie na lot samolotem No i lekarka znowu zmienila mi date porodu juz na 05.05! Ale z tego co sie orientuje to najbardziej prawdopodobne sa te daty z pierwszego okresu ciazy, wiec powiedzmy, ze jej nie wierze Poinformowalam ja o moim twardnieniu brzuszka, a ona stwierdzila, ze nie mamy sie o co martwic, bo szyjka jest straasznie dluga i zebym po prostu lykala od czasu do czasu no spe
Aaaa i podala mi jeszcze jednego waznego newsa... Otoz mam uwazac na soki owocowe typu Karotka, Kubus i inne...Mam je pic z umiarem, bo podobno sa "zdradliwe" i latwo mozna od nich przytyc (sam cukier) Dobrze, ze mi powiedziala, bo pilam je codziennie, a kilogramki rosly

Napisane przez poiglot91

boszenka/...
podzielisz sie kochana z nami przepisem?

Pewnie, ze sie podziele...
Aaa i ja nie dodawalam sody ani orzechow, tylko duzo jablek i ciemne kakao I ostatni kawalek ciasta wlasnie poszedl Bardzo smaczne i banalnie proste
Mam nadzieje, ze wizazanka Edhel, ze styczniowek nie bedzie miala nic przeciwko, bo to jej przepis... Wiec cytuje:

"Placek włoski

3,4 jabłka
paczka orzechów włoskich
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
4 całe jajka
1/3 szklanki oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka sody

To wszystko wsypać do np. miski (jabłka w kosteczkę najlepiej pokroić, a orzechy rozdrobnić) i wymieszać. I tyle, piec standardowo.Aż zbrązowieje."

Malutka wspolczuje Ci tych problemow zdrowotnych Trzymaj sie kochana Zacisnij zabki, a niedlugo czeka Cie najlepsza nagroda ..

Napisane przez esti1984

cześć kochane

witam się z ranka ale nic nie więcej nie piszę i nie czytam bo nie najlepiej się czuje.....buziaczki
może zajrzę później

Hej Esti Mam nadzieje, ze to nic powaznego... 3maj sie kochana

[Karola_82]

hejka

nie mam czasu czytac wszystkich postow, takie macie tempo, moze jak juz bede na L4 bede w stanie za wami nadazyc

zastanawiam sie "powoli" nad wyborem szpitala, jak narazie wygrywa ten w Katowicach:

http://www.narodziny.com.pl/album/

kilka moich kolezanek z pracy tam rodzilo i bardzo sobie chwala.

czasami mam juz leniucha i nie chce mi sie chodzic do pracy, a z drugiej strony mysle sobie ze w domu strasznie bym sie nudzila, no i nie wiem czy isc juz na L4 czy nie W sumie bardzo dobrze sie caly czas czuje wiec nie ma powodow do l4, no sama nie wiem

strasznie jestem szczesliwa bo zaczynamy z TZ remont domku, ktory dostalismy od babci TZ'ta, jak dobrze pojdzie w grudniu bedziemy mieszkac juz na swoim nie moge sie doczekac

[Aguśkaa83]

Witam kochane mamusie i dzidziusie
Nio jedzac sniadanko czytalam Was i nawet nie wiem kiedy zniknelo... Ja dzis obudzilam sie o 5 rano i przez godzine nie moglam zasnac, moj maly synus wiercil sie i krecil przez cala godzine, jak tak to nie dawal znac przez 3 dni prawie i cichutko siedzial a dzis go o 5 rano wzielo na kopanie Ale i tak sie ciesze bo uwielbiam jak mowi do mnie
Moj tz ma na wszystko zawsze czas. Przed slubem remontowalismy jeden pokoj, skonczylo sie tak ze przed dniem slubu wykanczal, przykrecal jakies listwy kontakty itd...bo to mial byc pokoj na blogoslawienstwo, no masakra po prostu. I tak samo jest teraz, on ma na wszystko czas... Ile mu czasem musze nagadac do lba ze mam zagrozona ciaze i non stop jakies problemy i ze moge urodzic wczesniej, to wtedy go troche mobilizuje i cos zaczyna dzialac, bo tak to nie. Wczoraj powiedzial do mnie: " O jej jaki ty masz juz duzy brzuch, nawet nie wiem kiedy tak urosl" qrka a widzimy sie codziennie, tak na nas zwraca uwage Jutro umowilam sie z bratowa ma mi dac ciuszki, wkoncu cos bede miala bo na razie mam jedna bluzeczke ale nie kupowalam nic wiecej bo nie wiedzialam co bede miala po moim bratanku

nehema witaj
gosikk neurochirurgia (operacje na mozgu i kregoslupie) A co to sa za bole co masz?? Jak bys je opisala? Mi ost lekarz powiedzial ze mam jakis brzuch twardy ale ja tego nie czuje..powiedzial ze moze przez stres...
Bercia mi tez lekarz kazal zrobic ten test na glukoze, zobaczymy co wyjdzie. A w ktorym tyg najlepiej robic? w 24?
Pozdrawiam!

[gosikk_s]

Boszenka, a wiesz może ile Twoja szyjka ma cm? Bo moja tydzień temu miała 4 i wydaje mi się że to całkiem nieźle ale porównania nie mam

Aguśka, uuu no to poważny oddział, napatrzyłaś się pewnie brrr. A co do tych twardnień to po prostu czuję w pewnym momencie jak brzuch napina mi się bardzo mocno, robi się twardy jak kamień i jest to aż bolesne, czuję przy tym ciężar w podbrzuszu. Trwa to ostatnio długo, nawet do kilku minut. Boję się że szyjka mi się przez to skróci

[boszenka69]

Gosik nie mam pojecia ile cm. Ale wymeczyla mnie ostro na tym fotelu
I jeszcze radzila mi wybrac jednak porod SN ze znieczuleniem ZZO, a nie cesarke tak jak chcialam ehhh musze to przemyslec
Bercia 3mam kciuki zeby tym razem wyniki wyszly rewelacyjne i zeby obylo sie bez hospitalizacji
Karola ale Wam fajnie, ze bedziecie juz niedlugo na swoim I bedziesz mogla zrobic wymarzony pokoik dla dzidzi!

[Aguśkaa83]

Karola_82 mozesz napisac cos wiecej o porodzie na Łubinowej. Tez wyczytalam gdzies, ze tam jest ok. Ale nie wiesz ile sie placi za porod? I jakie wogole koszty sie ponosi, jak to jest z porodem rodzinnym? I czy trzeba tam na iles wizyt sie zapisac??? Gdzies wyczytalam ze czesciwo porod tam jest refundowany ale tergo nie rozumiem. Bo ja mieszkam blisko Katowic, dlatego myslalam o porodzie tam...

gosikk nio nie tylko napatrzalam, ale i nadzwigalam i napracowalam ale jak sie widzi usmiech pacjenta, to jest najpiekniejsze i warte ciezkiej harówki... no a potem wracam tam i dalej bede pracowac, chociaz myslalam o zmianie oddzialu. Tylko ze u mnie w szpitalu to nie mozliwe, niest. mlodymi upychaja najciezsze oddzialy. Musialabym zmienic szpital a nie chce.. Ciekawe co to za bole...hmm...oby szyjka sie trzymala i nie skracala, tsymam kciuki o to

[gosikk_s]

Napisane przez boszenka69

Gosik nie mam pojecia ile cm. Ale wymeczyla mnie ostro na tym fotelu
I jeszcze radzila mi wybrac jednak porod SN ze znieczuleniem ZZO, a nie cesarke tak jak chcialam ehhh musze to przemyslec
Bercia 3mam kciuki zeby tym razem wyniki wyszly rewelacyjne i zeby obylo sie bez hospitalizacji
Karola ale Wam fajnie, ze bedziecie juz niedlugo na swoim I bedziesz mogla zrobic wymarzony pokoik dla dzidzi!

Jak ze znieczuleniem to pół biedy, u nas nawet znieczulać nie chcą Ale ja bym i tak wolała cc

[Bercia2000]

Dzięki dziewczynki oby wasze słowa sie spełniły i wynik był ok
gosikk
szyjka 4 cm no to super moja ma 3,5cm i jest dobrze tylko miękka jest ale i tak jest super w poprzedniej ciaży leżałam od 20tc bo juz miałam rozwarcie na 1 cm ]


to dal zainteresowanych cc albo zmuszonych na cc

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...1912_10533.htm

[boszenka69]

Ja tez Ale ginka stwierdzila, ze szkoda ciac skoro jestem taka mloda, wszystko przebiega wzorowo i moge sprobowac rodzic SN Latwo sie mowi Ale dodala tez, ze ona swoja corke bedzie namawiac na ZZO, tylko teraz trzeba szpital znalezc gdzie takie cudo oferuja
Dziewczyny, pytanie z innej beczki... Macie juz pomysly na walentynkowe prezenty dla TZow? Wiem, ze jeszcze troche czasu, ale ja chcialam kupic/zrobic cos orginalnego,tylko slabo cos ostatnio z wena tworcza

[blondynkapoznan]

mi sie wydaje ze faceci nie maja pojecia co tzn byc w ciazy moj ciagle mowi ze przesadzam a jak rozmawialismy kiedys o ciazy to mowil ze on nigdy by nie byl w ciazy bo by sie bal
Jutro Nasz slub a Tż panikuje bardziej niz ja hihihi ja mam caly czas luzzzzik

[Aguśkaa83]

Napisane przez blondynkapoznan

mi sie wydaje ze faceci nie maja pojecia co tzn byc w ciazy moj ciagle mowi ze przesadzam a jak rozmawialismy kiedys o ciazy to mowil ze on nigdy by nie byl w ciazy bo by sie bal
Jutro Nasz slub a Tż panikuje bardziej niz ja hihihi ja mam caly czas luzzzzik

Jutro wychodzisz za maz??? O jejjj tyle emocji a Ty spokojna Gratuluje!!!
Ja strasznie sie balam ze moj facet na slubie bedzie strasznie spiety i ze bedzie smiesznei wygladal, a ten jak przyszedl na blogoslawienstwo, to juz po paru kielonkach wyloozowany i mowi: " Noooo czsec kochanie" ranyyy wytsraszylam ze ze taki luzik mial w sobie ale w kosciele i tak mial kij w plecach

boszenka69 zawinmy nasze brzuszki w czerwone kokardy i nic wiecej na sobie nie miejmy, mysle ze by sie ucieszyli ja mam rocznice naszego poznania sie akurat w walentynki wiec zebym nie wymyslila czegos i nie wyladowala na porodowce

[gosikk_s]

Aguśka, dzięki Znowu zaczęłam dziś brać nospę, chyba się od niej nigdy nie uwolnię Ale może mi trochę pomoże do wizyty...

Bercia, tyko jak teraz mam te twardnienia to się boję że zacznie się skracać. No i dopiero tydzień temu w szpitalu lekarz mi ją zmierzył więc pojęcia nie mam czy od początku miała taką długość czy może się skróciła.

Boszenka, w sumie to i racja, po cc zawsze blizna zostaje a w Twoim wieku pewnie śpiewająco urodzisz naturalnie.

[blondynkapoznan]

Napisane przez Aguśkaa83

Jutro wychodzisz za maz??? O jejjj tyle emocji a Ty spokojna Gratuluje!!!
Ja strasznie sie balam ze moj facet na slubie bedzie strasznie spiety i ze bedzie smiesznei wygladal, a ten jak przyszedl na blogoslawienstwo, to juz po paru kielonkach wyloozowany i mowi: " Noooo czsec kochanie" ranyyy wytsraszylam ze ze taki luzik mial w sobie ale w kosciele i tak mial kij w plecach

dziekuje ja mam luzzzz totalny pewnie jutro rano bedzi stresik.
Juz powoli sie szykuje pakuje wszystko do mojej torebki zeby niczego nie zapomniecBabcia mi codziennie dzwoni i mowi" zebyscie w stresie obraczek nie zapomnieli" wiec juz mam je w torebce wczoraj rozmawialam z kuzynem Tż i co przygotowanie na sobote a on" lepiej niz na swoj slub"

[blondynkapoznan]

gosikk mi tez twardnieje brzuch ale tylko gora caly czas mam twarda gin mi mowil ze jak caly brzuch czesto w ciagu dnia robi sie twardy to mam jechac do szpitala i tak samo jak sa jakies plamienia to odrazu jechac

[Karola_82]

[quote=Aguśkaa83;10735402]Karola_82 mozesz napisac cos wiecej o porodzie na Łubinowej. Tez wyczytalam gdzies, ze tam jest ok. Ale nie wiesz ile sie placi za porod? I jakie wogole koszty sie ponosi, jak to jest z porodem rodzinnym? I czy trzeba tam na iles wizyt sie zapisac??? Gdzies wyczytalam ze czesciwo porod tam jest refundowany ale tergo nie rozumiem. Bo ja mieszkam blisko Katowic, dlatego myslalam o porodzie tam...

nie znam jeszcze szczegolow, ale z tego co slyszalam porod jest bezplatny (jedna kolezanka rodzila rok temu), umowilam sie w kwietniu na wisyte, bo ponoc trzeba przyjhechac, poogladac, wybrac lekarza, oni Cie wtedy zapisuja na liste, podajesz im t.p no i wtedy juz czekaja na Ciebie (trzeba zaptacic 150 zl na tej wizycie), ale mysle ze to jedyny koszt, mozna tam zawsze zadzwonic i popytac szczegolowo