Aparaty ortodontyczne cz. IV

[parodia]

ratunku!
przestał mnie boleć pierścień, prawie przyzwyczaiłam się do aparat, mogłam w miarę normalnie jeść, a dzisiaj orto założyła mi zaporę dla języka
miał ktoś to ustrojstwo? orto mówiła, że na ruchomych to często zakłada, ale na stałym pierwszy raz (a w tym roku jej leci 30 rok pracy w zawodzie )
pierwsze wrażenie - pamiętacie hannibala lectera w tej masce, zęby nie gryzł to właśnie tą scenę sobie przypomniałam jak zobaczyłam się w lustrze...
obiad jadłam pół godziy, ale najgorzej z mówieniem, mam nadzieję, że do końca następnego tygodnia się nauczę
zdjecie:

[88Ekaterina88]

Wiele juz wynalazków nosiłam w buzi i na głowie, ale czegoś takiego to jeszcze nigdy
Ty masz to na stałe założone ? Czy możesz ściągac ?

[Maqua]

jak to... działa?! :O

[parodia]

Napisane przez 88Ekaterina88

Wiele juz wynalazków nosiłam w buzi i na głowie, ale czegoś takiego to jeszcze nigdy
Ty masz to na stałe założone ? Czy możesz ściągac ?

na pół roku, potem mam mieć jakąś mniejszą

Napisane przez Maqua

jak to... działa?! :O

bo ja mam niemowlęce ułożenie języka czy coś, językiem wypycham zęby i nawet po zdjęciu aparatu mogłabym je wypchnąć do dawnej pozycji, dlatego muszę się tego odzwyczaić, a przez tą zaporę nie mogę pchać językiem...

[Lady No Nick]

Napisane przez parodia

ratunku!
przestał mnie boleć pierścień, prawie przyzwyczaiłam się do aparat, mogłam w miarę normalnie jeść, a dzisiaj orto założyła mi zaporę dla języka
miał ktoś to ustrojstwo? orto mówiła, że na ruchomych to często zakłada, ale na stałym pierwszy raz (a w tym roku jej leci 30 rok pracy w zawodzie )
pierwsze wrażenie - pamiętacie hannibala lectera w tej masce, zęby nie gryzł to właśnie tą scenę sobie przypomniałam jak zobaczyłam się w lustrze...
obiad jadłam pół godziy, ale najgorzej z mówieniem, mam nadzieję, że do końca następnego tygodnia się nauczę
zdjecie:

O rany, szczerze Ci współczuje

[papryka85]

Napisane przez parodia

ratunku!
przestał mnie boleć pierścień, prawie przyzwyczaiłam się do aparat, mogłam w miarę normalnie jeść, a dzisiaj orto założyła mi zaporę dla języka
miał ktoś to ustrojstwo? orto mówiła, że na ruchomych to często zakłada, ale na stałym pierwszy raz (a w tym roku jej leci 30 rok pracy w zawodzie )
pierwsze wrażenie - pamiętacie hannibala lectera w tej masce, zęby nie gryzł to właśnie tą scenę sobie przypomniałam jak zobaczyłam się w lustrze...
obiad jadłam pół godziy, ale najgorzej z mówieniem, mam nadzieję, że do końca następnego tygodnia się nauczę
zdjecie:

Napisane przez parodia

na pół roku, potem mam mieć jakąś mniejszą

bo ja mam niemowlęce ułożenie języka czy coś, językiem wypycham zęby i nawet po zdjęciu aparatu mogłabym je wypchnąć do dawnej pozycji, dlatego muszę się tego odzwyczaić, a przez tą zaporę nie mogę pchać językiem...

Ja pierdziu! To masakra jakaś Na pewno się przyzwyczaisz, ale i tak nie zazdroszczę
boszzz jak ja się cieszę, że mnie takie rzeczy już nie grożą

[paulinciax07]

Napisane przez parodia

ratunku!
przestał mnie boleć pierścień, prawie przyzwyczaiłam się do aparat, mogłam w miarę normalnie jeść, a dzisiaj orto założyła mi zaporę dla języka
miał ktoś to ustrojstwo? orto mówiła, że na ruchomych to często zakłada, ale na stałym pierwszy raz (a w tym roku jej leci 30 rok pracy w zawodzie )
pierwsze wrażenie - pamiętacie hannibala lectera w tej masce, zęby nie gryzł to właśnie tą scenę sobie przypomniałam jak zobaczyłam się w lustrze...
obiad jadłam pół godziy, ale najgorzej z mówieniem, mam nadzieję, że do końca następnego tygodnia się nauczę
zdjecie:

o,Boże!
to wygląda jak spinacze do czego one sa przyczepione?? możesz domknąc buzie??

[parodia]

Napisane przez paulinciax07

o,Boże!
to wygląda jak spinacze do czego one sa przyczepione?? możesz domknąc buzie??

mogę, długo mi ją podginała, aż nie obciera ani o dolne zęby, ani o śluzówkę
mój tata powiedział to samo, że jak spinacze, mama jak zobaczyła wpadła w lament
przyczepione jest do tych wystających części górnych pierścieni, które mnie tak strasznie uwierały w środę i czwartek

[88Ekaterina88]

Napisane przez paulinciax07

o,Boże!
to wygląda jak spinacze do czego one sa przyczepione?? możesz domknąc buzie??

właśnie, jak zamykasz buzie to nie uwiera cie to w dolne zeby czy w dziąsło ?

Edit:

dobra, doczytałam
To coś w stylu łuku podniebiennego, ale takiego wystającego troszku :d

[parodia]

Napisane przez 88Ekaterina88

właśnie, jak zamykasz buzie to nie uwiera cie to w dolne zeby czy w dziąsło ?

Edit:

dobra, doczytałam
To coś w stylu łuku podniebiennego, ale takiego wystającego troszku :d

łuk podniebienny - zapora dla języka, tak mówiła orto

kurcze, myślałam, że napiszę tutaj, znajdę kilka osób, które miały tą zaporę, powiedzą co i jak, uspokoją, a tu nikt o czymś takim nie słyszał

[88Ekaterina88]

Napisane przez parodia

łuk podniebienny - zapora dla języka, tak mówiła orto

kurcze, myślałam, że napiszę tutaj, znajdę kilka osób, które miały tą zaporę, powiedzą co i jak, uspokoją, a tu nikt o czymś takim nie słyszał

ja miałam łuk podniebienny, ale zaraz za zębami, to jakby leżało na tych dziąsłach za zębami - leżało w sensie do góry nogami i już mniejwięcej wiem jak to u ciebie jest hehe

[MeMyselfI]

Napisane przez parodia

łuk podniebienny - zapora dla języka, tak mówiła orto

kurcze, myślałam, że napiszę tutaj, znajdę kilka osób, które miały tą zaporę, powiedzą co i jak, uspokoją, a tu nikt o czymś takim nie słyszał

też mam to niemowlęce ułożenie języka i przez to wypchałam jedynki do przodu;/ głównie ze względu na te jedynki założyłam aparat. nic mi orto nie mówiła o tej zaporze, ale czasami sama się zastanawiam, czy to by mi się nie przydało, chyba zapytam ją o to

[Lady No Nick]

Ja mam tyylko coś takiego :

na początku miałam wrażenie, że poparzyłam podniebienie,ale teraz już się do tego przyzwyczaiłam

[papryka85]

Napisane przez parodia

łuk podniebienny - zapora dla języka, tak mówiła orto

kurcze, myślałam, że napiszę tutaj, znajdę kilka osób, które miały tą zaporę, powiedzą co i jak, uspokoją, a tu nikt o czymś takim nie słyszał

Ja słyszałam, ale nigdy nie widziałam

[parodia]

u mnie najgorzej jest z mówieniem, swoją drogą mam wadę wymowę - zacinam się, ale to nie jest tak bardzo widoczne, ale jak doszło jeszcze to, nie mogę wysuwać języka przy mówieniu, dlatego nie da się mnie zrozumieć, mama się teraz wściekła, że co ta baba sobie myśli, żebym nie mogła jeść mówić... właściwie to zastanawiam się, czy to konieczne, mówiła, że dzięki temu może nie będę musiała mieć stałej retencji, bo nie będę wypychała zębów, ale ja jednak chyba wolę dożywotnią retencję niż pół roku chodzić z takim żelastwem w buzi

[88Ekaterina88]

Napisane przez parodia

u mnie najgorzej jest z mówieniem, swoją drogą mam wadę wymowę - zacinam się, ale to nie jest tak bardzo widoczne, ale jak doszło jeszcze to, nie mogę wysuwać języka przy mówieniu, dlatego nie da się mnie zrozumieć, mama się teraz wściekła, że co ta baba sobie myśli, żebym nie mogła jeść mówić... właściwie to zastanawiam się, czy to konieczne, mówiła, że dzięki temu może nie będę musiała mieć stałej retencji, bo nie będę wypychała zębów, ale ja jednak chyba wolę dożywotnią retencję niż pół roku chodzić z takim żelastwem w buzi

stałą retencja kochana jest do końca zycia, a jak ci sie rozwali czy odklei to odrazu musisz latać d orto - ja mam taką i nawet jest spoko, tylko jak na wczasach rozwalił mi sie klej i drut wystawał z buzi to gdzie miałam iść ?
ja bym sie pomęczyła z te 6 miechów
A co mamuśki, to moja też lamentowała na moja orto jak znosiłam do domu coraz to lepsze maski twarzowe

[parodia]

Napisane przez 88Ekaterina88

stałą retencja kochana jest do końca zycia, a jak ci sie rozwali czy odklei to odrazu musisz latać d orto - ja mam taką i nawet jest spoko, tylko jak na wczasach rozwalił mi sie klej i drut wystawał z buzi to gdzie miałam iść ?
ja bym sie pomęczyła z te 6 miechów
A co mamuśki, to moja też lamentowała na moja orto jak znosiłam do domu coraz to lepsze maski twarzowe

no stała, to wiadomo, że na całe życie
tylko chodzi o to mówienie, teraz seplenię nic, zobaczę jak będzie po paru dniach

[papryka85]

Napisane przez parodia

no stała, to wiadomo, że na całe życie
tylko chodzi o to mówienie, teraz seplenię nic, zobaczę jak będzie po paru dniach

Daj sobie parę dni. Zobaczysz, czy będzie cokolwiek lepiej czy nie. Jak poczujesz, że to Cię przerasta, to pogadaj z orto, ale na razie spróbuj

[ariva]

takiego czegos jak ma parodia jeszcze na oczy nie widzialam,ale ortodontka mojej znajomej tez polecala to 'urzadzenie'...

[olcia229]

A jak jest u was z reakcją rówieśników na aparat? Niedawno ortodontka powiedziała mi, że muszę mieć założony stały aparat i strasznie się boję ze względów wizualnych. Czy ktoś z was ma aparat ceramiczny lub szafirowy?

[papryka85]

Napisane przez ariva

takiego czegos jak ma parodia jeszcze na oczy nie widzialam,ale ortodontka mojej znajomej tez polecala to 'urzadzenie'...

Ja pamiętam jak byłam u orto na wizycie, ona coś tam grzebie w aparacie i dyktuje asystentce zamówienie na jakiś tam aparat "z zaporą dla języka" i jeszcze powtórzyła "tylko koniecznie z zaporą dla języka!"
Ciekawe kogo tak uszczęsliwiła

[Lady No Nick]

Napisane przez olcia229

A jak jest u was z reakcją rówieśników na aparat? Niedawno ortodontka powiedziała mi, że muszę mieć założony stały aparat i strasznie się boję ze względów wizualnych. Czy ktoś z was ma aparat ceramiczny lub szafirowy?

NO NIE JUŻ MAM DOSYĆ... Reakcja rówieśników? Znienawidzili mnie, wyzwali od paszczura i kazali nie otwierać ust przy nich !!!

Może napiszmy wołami w pierwszym poście, że nie tolerujemy pytań o reakcję otoczenia na aparat?

[olcia229]

...Chodziło mi o wygląd, a nie nagłe znienawidzenie przez otaczający nasz świat...Wie ktoś coś o aparatach ceramicznych i ich funkcjonalności??

[Lady No Nick]

Wygląd hm... no raczej się nie zmienił oprócz tego, że na zębach jest aparat

[papryka85]

Napisane przez olcia229

...Chodziło mi o wygląd, a nie nagłe znienawidzenie przez otaczający nasz świat...Wie ktoś coś o aparatach ceramicznych i ich funkcjonalności??

Olcia to tak-nie masz się czego obawiać-ludzie reagują co najwyżej zaciekawieniem. Nikt z nas nie spotkał się z negatywnym komentarzem. To na prawdę nie jest coś, czego należy się wstydzić.

Aparaty ceramiczne są mniej widoczne, ale prędzej czy później-każdy zauważa.
Nie wiem czy czytałaś już orto-faq. Jak nie-zapraszam do lektury link w moim podpisie.

My się tu trochę denerwujemy na takie pytania, bo w głowie nam się nie mieści, że ktoś może się wstydzić czy obawiać reakcji otoczenia na aparat i po sto razy piszemy wszystkim, że prostowanie zębów jest znakiem, że ktoś o siebie dba.
REAKCJE SĄ POZYTYWNE

[kasiek87]

jejuuu wizaz mi albo muli albo w ogole sie nie wlacza gr.. pierwszy egzam zdany ^^ jeszcze tylko 3 Kilianna ja na UZ chodze ^^ mozliwe ze sie czasem mijamy bo czasem mam zajecia w glownym lub w baraku, bo glownie mamy w NEO

moja kolezanka miala ta zapore dla jezyka, szczerze to dosyc ciezko jej sie z tym mowilo ;] tyle ze ona to miala w zdejmowanym zlomexie w ogole da sie z tym jesc? wyglada rzeznicko

[papryka85]

Napisane przez kasiek87

jejuuu wizaz mi albo muli albo w ogole sie nie wlacza gr..

Nie jesteś sama https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=120480

[kocimietka]

Napisane przez parodia

na pół roku, potem mam mieć jakąś mniejszą

bo ja mam niemowlęce ułożenie języka czy coś, językiem wypycham zęby i nawet po zdjęciu aparatu mogłabym je wypchnąć do dawnej pozycji, dlatego muszę się tego odzwyczaić, a przez tą zaporę nie mogę pchać językiem...

jesuu.... współczuję bardzo!

Czy ortodontka mówiła,że to jest jedyne wyjście?

Ja mialam krzywe zęby z dwoch powodów:
po pierwsze duże zęby po mamie wąska szczęka po tacie
po drugie- miałam za krótki język(w dzieciństwie nie przycięte wędzidelko językowe)->przez co źle przełykałam ślinę i mówiłam, ->przez co górna szczęka rozwijała się inaczej niż dolna-> przez co krzywe zęby

Kiedy zaczęłąm przygodę z ortodontami pierwsze co zrobiłam, to poszłam do chirurga na pocięcie wędzidełka(mało przyjmen). Jak się zagoiło chodzilam do...logopedy wlaśnie logopeda uczyła mnei jak przełykac ślinę, miałam zeszyt z ćwiczeniami na dykcję teraz ,moze nie zawsze,ale przeważnie łykam dobrze, naciskając na ten wał za zębami a nie na zęby

[parodia]

Napisane przez papryka85

Daj sobie parę dni. Zobaczysz, czy będzie cokolwiek lepiej czy nie. Jak poczujesz, że to Cię przerasta, to pogadaj z orto, ale na razie spróbuj

tak zrobię

Napisane przez olcia229

A jak jest u was z reakcją rówieśników na aparat? Niedawno ortodontka powiedziała mi, że muszę mieć założony stały aparat i strasznie się boję ze względów wizualnych. Czy ktoś z was ma aparat ceramiczny lub szafirowy?

nie lubią nas, bo mamy aparaty, a jak zdejmiemy, to już nas znienawidzą
a tak na serio, to jestem ciekawa reakcji znajomych, na razie mnie tylko Tż widział i jedna kumpela z klasy, która też ma aparat

Napisane przez kasiek87

jejuuu wizaz mi albo muli albo w ogole sie nie wlacza gr.. pierwszy egzam zdany ^^ jeszcze tylko 3 Kilianna ja na UZ chodze ^^ mozliwe ze sie czasem mijamy bo czasem mam zajecia w glownym lub w baraku, bo glownie mamy w NEO

moja kolezanka miala ta zapore dla jezyka, szczerze to dosyc ciezko jej sie z tym mowilo ;] tyle ze ona to miala w zdejmowanym zlomexie w ogole da sie z tym jesc? wyglada rzeznicko

to , a muli się jak ch.....
bo jest rzeźnickie da się jeść, ale w takim żółwim tempie... a jak walnęłam łyżeczką o tą zaporę, to aż zadźwięczało na razie seplenię, cofnęłam się o jakieś 15 lat

Napisane przez kocimietka

jesuu.... współczuję bardzo!

Czy ortodontka mówiła,że to jest jedyne wyjście?

Ja mialam krzywe zęby z dwoch powodów:
po pierwsze duże zęby po mamie wąska szczęka po tacie
po drugie- miałam za krótki język(w dzieciństwie nie przycięte wędzidelko językowe)->przez co źle przełykałam ślinę i mówiłam, ->przez co górna szczęka rozwijała się inaczej niż dolna-> przez co krzywe zęby

Kiedy zaczęłąm przygodę z ortodontami pierwsze co zrobiłam, to poszłam do chirurga na pocięcie wędzidełka(mało przyjmen). Jak się zagoiło chodzilam do...logopedy wlaśnie logopeda uczyła mnei jak przełykac ślinę, miałam zeszyt z ćwiczeniami na dykcję teraz ,moze nie zawsze,ale przeważnie łykam dobrze, naciskając na ten wał za zębami a nie na zęby

u mnie akurat oboje rodzice mają szpary i stosunkowo małe zęby do dużych szczęk czy jedyne, to nie wiem, ale jeśli przestanę wypychać językiem zęby, to retencja będzie łatwiejsza

[Veneno]

Z tym wypychaniem języka to świetną sprawą jest zapora. Kuzyn to miał i wada ustąpiła, więc uszy do góry.