skończyłam studia i jestem bezrobotna

[bravvurka]

Napisane przez iizabelaa

A ja w poniedziałek czekam na telefon, chyba umrę z nerwów.

Trzymam kciuki

[bm1984]

A ja ide w lutym na staż,sama znalazłam pracodawcę i to on złożył wniosek w UP,czekam teraz na odpowiedz z ich strony i na jakies badania lekarskie-ale jakie to badania mają być??I ile w końcu wynosi ten staż bo różne kwoty słyszałam!A co do pracy to jest BARDZO ciężko nawet ze znajomościami ciężko obecnie coś załatwić(przynajmniej w moim mieśćie)).Dlatego idę na ten staż

[lolka55]

Na dzien dzisiejszy wynosi 772,60 brutto

[moni_ka.g]

Napisane przez kasia083

To faktycznie raczej nie znajda takiej osoby
Ja wciąż mam nadzieję, że u mnie zmienią te durne wymagania
Bo chyba osoba po administracji ma wieksze predyspozycje do pracy w urzedzie pracy niż osoba po psychologii

osoba po psychologii do pracy w urzędzie? co ma piernik do wiatraka? jakieś durne te wymagania. ja tam nie wyobrażam sobie siebie pracującej w urzędzie. ani umiejętności odpowiednich nie posiadam, ani chęci. jakieś jeszcze wymagania mają, czy tylko psychologiem trzeba być? anóż widelec bym spróbowała

[Puntodivista]

Napisane przez iizabelaa

A ja w poniedziałek czekam na telefon, chyba umrę z nerwów.

Wiem co czujesz Ja czekałam w poniedziałek i jak nie zadzwonili to się podłamałam..ale zadzwonili we wtorek.
Pracodawcy nie zdają sobie sprawy z tego co my "przeżywamy"

[iizabelaa]

Napisane przez Wisienki

ja planuję jeszcze powysyłać CVki w sobotę, no mam nadzieję, że w końcu się uda coś znaleść

Bardzo dobry pomysł, życzę powodzenia, chętnie bym powysyłała ale niestety ogłoszeń brak (tzn. jedno wczoraj znalazłam) a oprócz tego to wszystkie firmy w moim mieście już mają moje CV (chociaż nie wystawili ogłoszeń)

Napisane przez Puntodivista

Wiem co czujesz Ja czekałam w poniedziałek i jak nie zadzwonili to się podłamałam..ale zadzwonili we wtorek.
Pracodawcy nie zdają sobie sprawy z tego co my "przeżywamy"

No dokładnie, gdyby nie to że u mnie nie ma żadnych ogłoszeń to bym się tak nie denerwowała, a tak jestem w stresie, bo to jedyna szansa od dawna i do tego praca marzeń

Myślę, że zadzwoni w poniedziałek, bo babka była bardzo konkretna,
i ma zadzwonić niezależnie od decyzji.

Kiedy zaczynasz pracę, wiesz już jakie będziesz mieć obowiązki, czym się firma znajmuje??? Zdradź kilka szczegółów

a Ty Bravurko jak tam u ciebie?? Czekasz teraz na jakieś telefony, wysłałaś gdzieś CV??

[moni_ka.g]

znalazłam dziś jedno ogłoszenie o pracę. wprawdzie nie w moim mieście, a sąsiednim miasteczku. praca w zawodzie. cv oczywiście wysłałam

[kasia083]

Ja przeglądam oferty codziennie, nawet w niedziele Tak sie przyzwyczaiłam, że prawie nigdy nie ma nic ciekawego, że nawet nie zauważam, żeby w niedziele było jakoś mniej tych ofert

Napisane przez moni_ka.g

osoba po psychologii do pracy w urzędzie? co ma piernik do wiatraka? jakieś durne te wymagania. ja tam nie wyobrażam sobie siebie pracującej w urzędzie. ani umiejętności odpowiednich nie posiadam, ani chęci. jakieś jeszcze wymagania mają, czy tylko psychologiem trzeba być? anóż widelec bym spróbowała

Poza byciem psychologiem, trzeba znać programy typowo urzędnicze - ja je miałam na swojej ekonomi Praca typowo urzędnicza... Chyba dla kogoś kto ma 2 kierunki...
Mam wiec lepszy pomysł: napiszmy CV razem, ty będziesz od psychologii, a ja od reszty

[bravvurka]

Napisane przez iizabelaa

a Ty Bravurko jak tam u ciebie?? Czekasz teraz na jakieś telefony, wysłałaś gdzieś CV??

U mnie spokojnie Czekam na telefony

[michal100]

Napisane przez bm1984

A ja ide w lutym na staż,sama znalazłam pracodawcę i to on złożył wniosek w UP,czekam teraz na odpowiedz z ich strony i na jakies badania lekarskie-ale jakie to badania mają być??I ile w końcu wynosi ten staż bo różne kwoty słyszałam!A co do pracy to jest BARDZO ciężko nawet ze znajomościami ciężko obecnie coś załatwić(przynajmniej w moim mieśćie)).Dlatego idę na ten staż

To jest zwyczajne badanie : wzrok, ciśnienie, czy dobrze się czujesz itp. Ja przeszedłem takie badanie na dzień przed rozpoczęciem stażu.

[moni_ka.g]

Napisane przez bm1984

A ja ide w lutym na staż,sama znalazłam pracodawcę i to on złożył wniosek w UP,czekam teraz na odpowiedz z ich strony i na jakies badania lekarskie-ale jakie to badania mają być??I ile w końcu wynosi ten staż bo różne kwoty słyszałam!A co do pracy to jest BARDZO ciężko nawet ze znajomościami ciężko obecnie coś załatwić(przynajmniej w moim mieśćie)).Dlatego idę na ten staż

na badania wysyła UP do lekarza medycyny pracy, zazwyczaj na dzień, 2 dni przed rozpoczeciem stażu. do mnie dzwonili z UP rano informując mnie, że przyznali mi staż i tego samego dnia miałam się zgłosić po skierowanie na badania a następnego dnia stawić się u lekarza. co do badań to analiza krwi, moczu, potem ogólny wywiad u lekarza jak już będą wyniki krwi, zazwyczaj za pare godzin i lekarz wypisuje zaświadczenie, które zawozi się do UP a xero do instytucji, w której masz staż.
na jaką odpowiedź czekasz? to UP przyznał ci już ten staż? jakby już przyznał to wysłałby cie na badania od razu chyba.

Napisane przez kasia083

Ja przeglądam oferty codziennie, nawet w niedziele Tak sie przyzwyczaiłam, że prawie nigdy nie ma nic ciekawego, że nawet nie zauważam, żeby w niedziele było jakoś mniej tych ofert

Poza byciem psychologiem, trzeba znać programy typowo urzędnicze - ja je miałam na swojej ekonomi Praca typowo urzędnicza... Chyba dla kogoś kto ma 2 kierunki...
Mam wiec lepszy pomysł: napiszmy CV razem, ty będziesz od psychologii, a ja od reszty

ja też przeglądam oferty codziennie. wczoraj znalazłam jedną, ok 25 km od miejsca zamieszkania, ale co tam, poszło CV.

co do tych wymagań, możemy napisac CV razem ciekawe jaka byłaby reakcja urzędników na takie CV

a tak swoją drogą to nie znam nikogo po psychologii, kto chciałby pracować w urzędzie i dokształcałby się z zakresu znajomości programów urzędniczych

[Lady Marry]

Jak tak czytam co piszecie to jakbym czytała swoje wypowiedzi..
Ehmmm
Normalnie porażka....o pracę teraz naprawdę cięzko szczególnie gdy nie ma sie znajomosci...
Ja szukam pracy od grudnia , skonczyłam studia oczywiscie mało perspektywiczne ale zawsze mgr sie ma.......Choćby tylko dla samej siebie......
Byłam króciutko na stazu w UM.....
Potem 3 miesiące pracowałam w banku ale nie przedłużyli mi umowy normalnie porazka...

Wiec szukam od grudnia wysłałam 60 Cv na dzien dzisiejszy bo sobie to zapisuje hehe
Byłam raptem na 4 rozmowach ...
Jedna w PKO ale pewnie nic z tego bo facet nie zadzwonił była potrzebna rekomendacja z poprzedniej roboty a tą mam niestety niezbyt ciekawą...

Byłam również na rozmowie w szkole ale tam mnie nie przyjęli wczoraj miałam tel ze NIE ...było 15 osob przyjęli jedną ---to panstwowa robota wiec kazdy wie jak jest----ZNAJOMOSCI...

Byłam równiez na rozmowie w sklepie meblowym tam to była jazda około 800 osob a przyjmną 7 hehe
przeszłam 2 etapy teraz czekam na telefon ale strasznie sie to przeciąga a mi brakuje kasy i cierpliwosci....

No i 4 rozmowa była w firmie szkoleniowej tez kadnydatów w ****u.....
W poniedz mi zadzwonią czy tak czy nie===jak znów usłysze NIE to sie podłamnie..........

Nie potrafie juz w domu wysiedziec , wyjsc za bardzo ze znajomymi nie moge bo konczy mi sie kasa.....

Jest na serio cięzko
Myślałam o powrocie na staz z UP bo mam jeszcze taką szanse ale czekam moze ktos w koncu mnie zatrudni......

Trzymajcie sie robaczki
I walczcie o siebie.......

[kasia083]

To Lady Marry faktycznie wyjątkowo aktywnie szukasz i nie wybrzydzasz tak jak np ja w ofertach... Ja wysyłąm tylko do miejsc w kórych na prawdę chciałabym pracować, czyli sklepy odpadają... A zostają mi urzędy (moje marzenie) i ewentualnie banki i towarzystwa ubezpieczeniowe...

A po jakim jesteć kierunku Lady Marry?

[iizabelaa]

Napisane przez kasia083

To Lady Marry faktycznie wyjątkowo aktywnie szukasz i nie wybrzydzasz tak jak np ja w ofertach... Ja wysyłąm tylko do miejsc w kórych na prawdę chciałabym pracować, czyli sklepy odpadają... A zostają mi urzędy (moje marzenie) i ewentualnie banki i towarzystwa ubezpieczeniowe...

A po jakim jesteć kierunku Lady Marry?

Ja też na razie wysyłam CV do miejsc w których bym chciała pracować

Jeszcze przed świętami u mnie w mieście było kilka ofert pracy w bankach, ale mi to akurat nie leżało, nie lubię aktywnej sprzedaży.

[moni_ka.g]

Napisane przez kasia083

Ja wysyłąm tylko do miejsc w kórych na prawdę chciałabym pracować, czyli sklepy odpadają...

ja mam tak samo,chociaż jakiś czas temu wysyłałam gdzie się dało. aktualnie szukam ofert, których jest naprawdę straszliwie mało i wysyłam jak wiem, że chciałabym tam pracować.

wczoraj wysłałam cv i teraz zaczynam się stresować, czy będzie w ogóle jakiś odzew? praca poza moim miastem, ale i tak mi zależy. nie patrze nawet teraz ile kasy bym wydawała na autobusy i busy, ewentualnie na benzynę, gdybym jeździła samochodem. wy też tak macie? też się stresujecie czekając na ewentualny odzew?

[kasia083]

Ja tez tak mam... Tym bardziej, jak wysyłam CV na oferty w kórych spełniam wszystkie (lub prawie wszystkie) wymagania i bardzo bym chciała tam pracować... Teraz też tak czekam na odzew w sprawie jednej, takiej na której bardzo mi zalezy oferty... i mam nadzieję że mi się uda, chociaz nabór tam jest do 3-ego i dopiero po nim zaczną dzwonić do kandydatów... obym była jedną z nich...

[Lady Marry]

Jestem po historii ze specjalizacją nauczycielską
O szkole moge pomarzyć od maja leżą moje papiery w Kuratorium i NIC cisza

Składam również do sklepów może nie spożywczych ale z ciuchami i
do sklepu meblowego złożyłam i całą nadzieje pokładam u tego pracodawcy bo mam już problemy finansowe...
Owszem może to poniżej moich ambicji ale z czegos trzeba zyc
A teraz z mgr dostac robote w sklepie to CUD........

Piszecie ze sie stresujecie czy potencjalny pracodawca odpowie
Ja sie nie stresuje bo z reguły nie odpowiadają
Wysłałam w 2 miesiące 60 Cv to odezwało sie 4 pracodawców wiec nie nastawiam sie ze ktos łaskawie zadzwoni
Moim celem jest znalezienie roboty wiec codziennie staram sie conajmniej 4 Cv wysłac.......

[Puntodivista]

Napisane przez iizabelaa

Kiedy zaczynasz pracę, wiesz już jakie będziesz mieć obowiązki, czym się firma zajmuje??? Zdradź kilka szczegółów

Zdradzam
Dostałam skierowanie na badania. zaczynam w drugim tygodniu lutego.
Praca stricte biurowa połączona z kadrami.

[bravvurka]

Dziś wysłałam klika cv do firm, tak bez ogłoszenia Czekam na poniedziałek i nowe oferty pracy

[moni_ka.g]

Też czekam na poniedziałek, choć i dziś z rozpędu zaczęłam szukać ogłoszeń. Na to ogłoszenie, na które wysłałam CV w piątek nie wiem nawet kiedy można się spodziewać jakichkolwiek ewentualnych telefonów, odpowiedzi. Nic nie wiem a stresuję się tym.

[iizabelaa]

Napisane przez moni_ka.g

Też czekam na poniedziałek, choć i dziś z rozpędu zaczęłam szukać ogłoszeń. Na to ogłoszenie, na które wysłałam CV w piątek nie wiem nawet kiedy można się spodziewać jakichkolwiek ewentualnych telefonów, odpowiedzi. Nic nie wiem a stresuję się tym.

Tak jest jak rzadko się pojawia ciekawe ogłoszenie, wtedy stres podwójny.

Ja też w czwartek lub piątek znalazłam ogłoszenie pracy, w zawodzie, w sąsiednim mieście, to normalnie święto było Ale CV dopiero w poniedziałek wyślę, jeśli mi odmówią w poprzednim miejscu.

[mysza007]

Mnie niestety zdrowie nawaliło i musiałam odłożyć szukanie pracy. Teraz jedynie rozglądam się za jakimś zajęciem na zlecenie, najlepiej w domu, ale lipa, nic nie ma!

[bravvurka]

Napisane przez mysza007

Mnie niestety zdrowie nawaliło i musiałam odłożyć szukanie pracy. Teraz jedynie rozglądam się za jakimś zajęciem na zlecenie, najlepiej w domu, ale lipa, nic nie ma!

Życzę zdrowia Rzeczywiście, jak przeglądam oferty pracy to nie widziałam takich ofert

[moni_ka.g]

Napisane przez iizabelaa

Tak jest jak rzadko się pojawia ciekawe ogłoszenie, wtedy stres podwójny.

no właśnie. ogłoszeń bardzo mało, więc jak już coś znajdę to chcę się tego trzymać i stres coraz większy.

[rosali]

Hej dziewczynki!

Widze ze nie tylko ja sie stresuje szukaniem pracy, a musze sie przylaczyc do waszego grona, grona szukajacych. Skonczylam studia w marcu zeszlego roku, dwa miesiace po obronie znalazlam sobie firme ktora przyjela mnie na staz na pol roku. Staz mi sie skonczyl z koncem listopada i od dwoch miesiecy siedze juz w domku. Szlak mnie juz trafia, bo czuje ze marnuje czas, a najlepsze ze ostatnio bylam sie podpisac w przebrzydlym urzedzie i skierowali mnie na kolejny staz na kolejne pol roku, a ja juz chce do normalnej pracy isc . Teraz na domiar zlego rozchorowalam sie na grype i dopiero jak wyzdrowieje moge zaczac cos zalatwiac w zwiazku z tym stazem. A jesli chodzi o moje szukanie pracy, to wysylalam przez ostatni czas cv-ki i nikt mnie nawet na rozmowe nie zaprosil, a wysylalam do firm w ktorych chcialabym pracowac, nie gdzie popadnie, moze powinnam zmienic taktyke...

[iizabelaa]

Napisane przez rosali

Hej dziewczynki!

Widze ze nie tylko ja sie stresuje szukaniem pracy, a musze sie przylaczyc do waszego grona, grona szukajacych. Skonczylam studia w marcu zeszlego roku, dwa miesiace po obronie znalazlam sobie firme ktora przyjela mnie na staz na pol roku. Staz mi sie skonczyl z koncem listopada i od dwoch miesiecy siedze juz w domku. Szlak mnie juz trafia, bo czuje ze marnuje czas, a najlepsze ze ostatnio bylam sie podpisac w przebrzydlym urzedzie i skierowali mnie na kolejny staz na kolejne pol roku, a ja juz chce do normalnej pracy isc . Teraz na domiar zlego rozchorowalam sie na grype i dopiero jak wyzdrowieje moge zaczac cos zalatwiac w zwiazku z tym stazem. A jesli chodzi o moje szukanie pracy, to wysylalam przez ostatni czas cv-ki i nikt mnie nawet na rozmowe nie zaprosil, a wysylalam do firm w ktorych chcialabym pracowac, nie gdzie popadnie, moze powinnam zmienic taktyke...

witaj

Jeśli chodzi o twoją taktykę, to większość osób ma tu podobną, czyli szuka czegoś co im odpowiada.
Ja bym musiałabym być bardzo zdesperowana, żeby szukać czegokolwiek.

Jakiej pracy szukasz?

[kinuko]

dziewczyny! zyczę Wam powodzenia i wytrwałości, bo najgorzej jest sie poddać!
mówię to spogladając wstecz na siebie;]
skończyłam studia, w nagrodę wyjechałam sobie na miesięczne wakacje (tracąc całe oszczędności) a potem... w przeciagu tygodnia znalazłam pracę. brzmi jak bajka, prawda?
pojechałam do pracy na drugi koniec polski i... okazało się, że moja praca sprowadza się w gruncie rzeczy do ukrytego akwizytorstwa. wytrzymałam miesiąc. starczyło mi z ldewością na oplacenie pokoju, więc chwyciłam się pierwszej lepszej pracy, a potem następnej i następnej. ale sprzedawanie kosmetykow w butiku nie było nigdy moim marzeniem;]
dlatego jak tylko kolega mi zaproponował - przyjęlam propozycję wypróbowania sił w anglii. i siedzę tu do tej pory.
i wiecie co??? nadal moje prace mijają się z moimi marzeniami (może tylko mniej mi wstyd, jakież to dziwne; i przynajmniej nie przejmuje się, że nie mam za co oplacić zbliżającego się czynszu).]
ale do polski chcialabym wrócić.... tyle, że się boję. jak tak czytam co piszecie.... aż strach mnie bierze

ale to, co chciałam Wam powiedzieć- nie rezygnujcie. bo ja zrezygnowałam i żałuję. nie dlatego, że tu jest tak źle, ale dlatego, że tak ciężko wrócić.
a może wystarczyło wysłać jedno cv więcej....

ps. niestety nie wyslalam ich zbyt wiele.nie cierpię szukać pracy

ps.2 sorrki, że się tak rozpisałam

[Lady Marry]

Dziś miałam pobudkę o godzinie 8:30 zadzwonili z firmy szkoleniowej zeby mi powiedzieć NIE...
Super zaczyna sie pierwszy tydzien lutego nie ma co...ehmmmm

Mimo wszystko czekam na ten sklep meblowy bo wierzę że ten pracodawca mnie przyjmnie....

A poza tym w 2 miesiące wysłałam na dzien dzisiejszy 64 CV.....do 100 dalekoooooo....
Pozdrawiam...

KTO SZUKA TEN ZNAJDZIE zatem szukam dalej

[mysza007]

Napisane przez Lady Marry

Dziś miałam pobudkę o godzinie 8:30 zadzwonili z firmy szkoleniowej zeby mi powiedzieć NIE...

Przynajmniej mogliby nie dzwonić tak wcześnie. Ja to bym ich opiórkała za to, że dzwonią z taką wiadomością o takiej porze. Już by przynajmniej dali pospać!

[iizabelaa]

Ja też czekam za telefonem