|
|
#751 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 635
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Albo ja Toba. Ten chlopak odezwal sie do mnie na nk 2tyg po rozstaniu z ex. I jak sie potem okazalo on 3 tyg przede mna rowniez rozstal sie ze swoja po ponad 3 latach zwiazku. No i u nas tak samo jest.. mi sie zdarza myslec o bylym jemu o bylej.Cytat:
![]() Cytat:
Mam nadzieje ze reszta tez zacznie funkcjonowac bardzo dobrze |
|||
|
|
|
#752 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
wlasnie usiluje napisac plan prezentacji maturalnej bo mam go jutro oddac :|
__________________
![]() ![]() ![]() emptiness. "Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
|
|
|
|
|
#753 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Teraz będzie juz łatwiej. Czasem wystarczy poprostu zobaczyć, że można inaczej i że świat się jednak nie skończył.Cytat:
U mnie dziwnie. Wczoraj wieczorem było ok, mam bardzo fajnego kolegę. Dużo z nim rozmawiam i dzieki temu nie myślę o nim. Umówiliśmy się, że będziemy razem szaleć po klubach. Narazie nie zamierzam znaleść w nim zastępstwa. Narazie nie chce mieć nikogo bo chce sobie troche posinglować ![]() Znowu mi się śniło, że mój eks przeprasza mnie i chce wrócić. Jednak nawet we śnie zrobiłam postęp! Na poczatku się zgodziłam jak zawsze, ale po chwili zastanowienie (w śnie) powiedziałam mu, że nie jestem pewna czy chce być z nim i że ewentualnie możemy zaczac bardzo powoli na moich warunkach ale nie widzę zbytnio szans żeby mogło sie nam udać Edytowane przez kkaa Czas edycji: 2009-02-01 o 13:17 |
||
|
|
|
#754 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
kkaa Co do tego filmu. Nadaje się do obejrzenia dla dziewczyny ze złamanym sercem? Czy jest za bardzo przesłodzony?
nie nie jest przeslodzony raczej taki lajtowy. wydaje mi sie ze spoko mozesz obejrzec. nie jest to typowa komedia romantyczna, raczej zabawa ta konwencja. poza tym nawet lepiej bedzie ci to obejrzec samej badz z kolezanka niz z facetem bo moj sie meczyl na tym filmie bo to raczej takie babskie poczucie humoru chociaz nie do konca Edytowane przez AgataAgataka Czas edycji: 2009-02-01 o 13:31 |
|
|
|
#755 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Stara a glupia :P ja jestem oczywiscie
![]() zarejestrowalam sie na znanym portalu randkowym :P i poznalam trzech facetów z dwoma pisze na gg, natomiast z tym trzecim tylko za posrednictwem tego portalu ![]() z kazdym mi sie milo rozmawia na swoj sposob. I jak mozna sie domyslec, Panowie zaproponowali spotkania ![]() a ja nie wiem co mam robic... Jeden z nich ma 32 lata, ustawiony, buduje dom, niby fajny, ale malo mowi (tzn. pisze) mowi ze on potzrebuje sie spotkac, ze przez internet to mozna gadac wszytsko a dopiero przy spotkaniu wszytsko wychodzi. Odrzuca mnie jego oschly sposob mowienia, to ze ciagle upominal sie o zdjecia :/ rozmawia bardzo odwaznie, wypytuje sie.... Mieskza w Gliwcach, sto lat swietlnych ode mnie, odleglosc tez mi przeszkadza.... Drugi ma 26 lat, mieszka z rodzicami, po studiach, pracuje, rozmawia mi sie z nim najlepiej ze wszytskich Panow jak bratnia dusza takie odnosze wrazenie... ale odkrylam na nk jego profil i chlopak nie ejst szczegolnie urodziwy, tzn nie jest brzydki, ale taki hmmm.... misiowaty i w ogole na zdjeciech wyglada na starszego? wiec, klamie co do wieku?Trzeci ma 25 lat pracuje, po studiach... fajnie mi sie z nim pisze.... ale malo porownujac do porzednich panow o nim wiem.... w zasadzie nic, tylko tle jak ma na imie no i w swoim profilu posze z ejest "lekko puszysty"...O co mi chodzi?? o to, ze nie potrafie tak na kilka, "frontów". Czy spotkac sie z kazdym i sobie "wybrac"?? czy na tym etapie wybrac jednego i tylko z nim sie spotkac? wiem ze nie podejmiecie za mnie decyzji, ale chyba mi ulzylo ![]() niemniej opinie mile widziane |
|
|
|
#756 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Yyyyy. Ja jestem na nie jezeli chodzi o poznawanie przez net... Mialam wiele takich znajomosci i nic dobrego z tego nie wyszlo.. Ostatniego Pana tez poznalam przez net, ale nie szukajac go, calkiem przypadkowo, bo szukalam partnera na tance
, i tez klapa... Znajomosci netowe nie dla mnie. Ale sprobuj Moze Tobie sie uda Powodzenia
__________________
Pozytywne myślenie podstawą każdego dnia ![]() W trakcie zmian
|
|
|
|
#757 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 535
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
a ja jestem zla. wsciekla. rozzalona. napisal mi dzisiaj ze wczoraj myslal o tym o czym chcialam czyli czy chce byc z nia mimo ze -wtedy jeszcze 4dni temu-zerwal ze mna. wtedy nie iwedzial, pomyslal i juz wie. chce byc z nia. znaczy sporobwac.i nie chce czekac. taka sie zrobilam zla ze przestalo mi byc zle. czy to chwilowe? wy tez mialsycie taki etap? zaskoczenie, smutek, rozpacz, przekupstwo ze bedzie lepiej itd( kurcze jak z odcinka hausa o przyjmowaniu wiesci o raku, serialu ktorego nie ogladam ale wczoraj probowalam zabic mysli czym kolwiek i ogladalam go i losta mlodszej siostry..) i teraz co? wscieklosc? nienawisc do exa. nie wiem jak on mogl. zrolbil mi to samo co poprzedniej . po 5 dniach od zerwania chce byc z inna.kwestia godzin.odkochalam sie przez to ale wcale nie czuje sie lepiej. czuje sie zle.zrbiona w wala ze tak to ujme.to minie?
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil." podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/ od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09 |
||
|
|
|
#758 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Kochana minie
Deklami od teraz sie juz nie przejmujemy, chamiszcza... Beda sie jeszcze czolgac... Oliwa jest zawsze sprawiedliwa... Trzeba sie skupic na sobie. Trzymaj sie
__________________
Pozytywne myślenie podstawą każdego dnia ![]() W trakcie zmian
|
|
|
|
#759 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 535
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
oliwa nie jest sprawiuedliwa.zrobil wala poprzedniej ex i dostal mnie na dwa lata zrobil mi, czyli ostatniej ex i bedzie mial ja.i to na 7 lat bo sa na tej saemj uczlelni,w tesj samej grupie, on chce zmienic za rok kierunek ale to tylko budynek obok wiec i tak dadza rade. ale mnie to wkurza.
na pocieszenie napisze wam i sobie ze moja siostra spotykajac takie chamidla wyszla za maz za fajnego faceta niedlugo przed 30. nie chce 10 lat spotykac chamidel i cierpiec, ale moze nam tez sie uda kiedys jak jej.a numery miala przez nich niezle, lepsze niz my tutaj.
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil." podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/ od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09 |
|
|
|
#760 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
takze mam dobre wspomniania zwiazane z internetowymi znajomościami ![]() ona2008 dzieki za wyrazenie zdania ![]() moze powinnam zalozyc watek ??
|
|
|
|
|
#761 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 535
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
ej dziewczyny jak to jest z ostrzezeniami?co przed co po /?
Ostrzeżenia: 1/0 kontra Ostrzeżenia: 0/1 kolezanka na milosc czekala2,5 roku.jego 5 dni mnie wkurza.jak zaczac sie uczyc jak nie moge do sesji?
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil." podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/ od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09 |
|
|
|
#762 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 349
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
boliiii
to już prawie dwa tygodnie... wczoraj było już w miarę dobrze dopóki go nie spotkałam na tej samej imprezie.. i znowu łzy płyną.... |
|
|
|
#763 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
napisałam tu wczoraj posta,ale się nie dodał,może to i dobrze.
widzę trochę nowych dziewczyn,niestety... zielona87, soulone, syntagma, shineE, co tam u Was? |
|
|
|
#764 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 30
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
|
|
|
|
|
#765 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Zaraz ide się spotkac z koleżanką. Ogólnie jest mi źle,ale to zadna nowość. Potrzebuję jakiegoś nowego porządnego obiektu, który bedzie umial mnie zatrzymac przy sobie... Też zauważyłam kilka nowych dziewczyn... z jednej strony witamy serdecznie i cieszymy się że możemy sobie wzajemnie pomóc, ale z drugiej strony... to niedobrze że tyle nas jest... pesymistycznie:/ A jak u ciebie czokled?
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
|
#766 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Słodkaaa a jaki to portal? ;P sympatia? :P
tak pytam z ciekawosci
|
|
|
|
#767 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
powiedziałyście swoim eks po zerwaniu jak was bardzo to bolalo, jak cięzko było itp? Pisac czy nie? Bo mi się wydaje że pewnie go to i tak nie obejdzie a przeprasza tylko dlatego że ma wyrzuty sumienia. Tak naprawde sytuacja u mnie go nie obchodzi.
|
|
|
|
#768 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
chyba wprost nie mowilam.. chociaz juz nie pamietam nawet.. Ale wiem ze to czul. Bo przepraszal ze mnie zawiodl i zranil.. Teraz to i tak juz bez znaczenia..
__________________
![]() ![]() ![]() emptiness. "Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
|
|
|
|
|
#769 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Ja bym nie napisala, dla mnie to troche ponizajace... Po co ma wiedziec? Niech mysli, ze splynelo to po Tobie... Uwierz, nic to nie zmieni... Ja popelnilam kiedys taki blad i zaluje, moglam odrazu olac, nic nie pisac udawac, ze mnie juz on nie interesuje. Po co ma myslec, ze jest gora, ze jest super i moze wszystko- moze ranic. Naprawde nie radze. Pokaz, ze masz swoj honor, dume i sile. Ja juz nie popelniam tych bledow, nie odzywam sie, nie pokazuje, ze mi zalezy- bo wlasnie takim pisaniem sie to okazuje drugiej osobie... Wiem, ze ciezko, ale wlasnie trzeba z tym powalczyc, nie odzywac sie.
__________________
Pozytywne myślenie podstawą każdego dnia ![]() W trakcie zmian
|
|
|
|
#770 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
![]() ![]() ![]() emptiness. "Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
|
|
|
|
|
#771 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
dzieki dziewczyny. dzieki Wam wiem, ze dobrze robie. Doszło u nas do wymiany wiadomosci, ze przeprasza i ze nie chciał mnie skrzywdzic i ze chce mojego szczescia. czy chce z nim miec kontakt bo on tak ale zrozumie jesli nie itp.
Odpisalam ze bolalo ale juz nie boli i ze to była najlepsza decyzja, że on swoim postepowaniem dal do zrozumienia ze ma mnie teraz gdzies i teraz potrzeba czasu abysmy byli znajomymi. On odpisal, że mu tez było ciezko i dlatego tak sie zachowywał, ze przeprasza i ma nadzieje że z czasem nasze stosunki sie unormują. Ja w tym momencie chciałam mu napisać, że nie postepuje sie tak jak on to zrobil, ze nie zrywa sie przez telefon i że nie mówi się komuś że się kocha jesli nie jest sie pewnym. I inne bzdury chciałam napisać ale sie powstrzymałam. Nie zrobie tego. nie warto, go to pewnie i tak nie obchodzi. A powrotów nie bedzie, więc nie mam po co go lubić. |
|
|
|
#772 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 112
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
czesc, nie mam z kim pogadać, a potrzebuje porady/potwierdzenia tego co mam zamiar zrobic...
Mam 22 lata, od 4,5 roku jestem z jednym facetem, rok starszy ode mnie, moja praktycznie pierwsza prawdziwa miłość, z nim byłam „pierwszy raz”. Wielka miłość, bardzo energiczna,goraca i szalona – ciągle mnie czymś zaskakiwał, wszystko było spontaniczne - bylo po prostu idealnie ! jak to zawsze na początku, z czasem wszystko blednie ale to średnio ważne jest.Mieszkalismy razem na studiach przez 3 lata ! Strasznie byłam szcześliwa, zakochana po uszy.. po 2 latach mieszkania zaczelismy się strasznie klocic, ledwo się znosilismy nawzajem..ale zawsze się godziliśmy, jedno przepraszało drugie, zalowalo – zazwyczaj byly to klotnie o straszne glupoty, ot codzienne sprawy. Dodam ze zamieszkaliśmy razem po roku bycia para.. po 3letnich studiach wróciliśmy do rodzinnego miasta i mieszkamy osobno od czerwca – wakacje wakacjami bylo świetnie , od października zaczęłam kolejne studia , już zaocznie, On jest zawsze w domu a ja jeżdżę sama... i muszę przyznać ze wreszcie czuje ze zyje! Co zjazd wychodzę ze znajomymi na imprezy.. wcześniej nie chodziłam często do klubów – mój facet nie lubi tańczyć, zazwyczaj chodziliśmy na koncerty, a jak do klubów to bawiłam się na parkiecie ze znajomymi a on sobie siedział z reszta.. zawsze mi tego brakowało – bo uwielbiam tańczyć. Taka mała dygresja..Studiuje zaocznie, pracuje w dzień.. wszystkie popołudnia,weekendy mam wolne – spotykamy się zazwyczaj u mnie, mieszkamy w małym mieście i nie che mu się wychodzić nigdzie mimo ze często go już nawet błagam żeby wyjść chociaż na jakiś spacer,.. ale nic z tego nigdy nie wychodzi. Oglądamy filmy, rozmawiamy itp.. ale mówiąc szczerze czuje się jakbym robila to bo muszę, z przyzwyczajenia.. nie wiem co czuje, jest po prostu milo i tyle. Jak zawsze byliśmy bardzo namiętnym związkiem, teraz jakoś to się wypaliło.. praktycznie się nie całujemy, nawet nie mam ochoty na seks, ehh , sama czuje się wypalona.. Mimo ze strasznie go kocham/kochałam ?! Nie wiem już nic.. może to już przyzwyczajenie tylko? Boje się rozstania z głupiego powodu.. będę sama.. spotkać nowego faceta, zakochać się, poznać, czy będzie właściwy? Boje się ze będę długo sama.. mimo ze jestem naprawdę sympatyczna dziewczyna :p mam powodzenie :p poznaje pelno nowych ludzi - chodzi mi o to ze nie chce znowu przechodzić przez przelotne znajomości, kolejnych dupków którym na niczym nie zależy.. po 4,5 latach w jednym związku..czuje się ze powinnam to skończyć.. jest moim przyjacielem i chyba już tylko tyle – znajomi są pełni podziwu ze jesteśmy razem tyle czasu, inni nie mają takiego stażu jeszcze.. pytania o ślub itp. itd.. Nie wiem co mam robić.. Jestem na nowych studiach, bawię się, korzystam ale nigdy nie zdradziłam swojego chłopaka, jestem już znudzona, nie dostaje nic nowego, a staram się bardzo cokolwiek zmieniać.. Myślę ze muszę porozmawiać z moim chłopakiem – tylko nie wiem co mu powiedzieć.. nie wiem czy mam tyle siły żeby skończyć ten związek i zaczynać wszystko od nowa.. Z drugiej strony jestem spokojna, swiadoma tego co się dzieje, przemyslalam to już z kilkadziesiat razy.. i dalej się waham.. |
|
|
|
#773 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 635
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Tak, w zlosci, w nerwach, kilka razy placzac. Zawsze po pijaku. Nie pisz. To nic dobrego nie przyniesie, a on nie musi wiedziec jak bardzo to boli. Co mu to da? Satysfakcje, ze skrzywdzil?
|
|
|
|
#774 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Ja osobiści radziłabym nie pisać. W pełni popieram to co napisała Dermoza.
Eh, jakoś tak mi niewyraźnie. Eks się dopiero przed chwilą odezwał... a już zaczęłam się martwić. ... głupia ja! ![]() Za to adorator wręcz przeciwnie. Nie daje mi wytchnienia przez cały dzień.
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
#775 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 535
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
u mnie to samo. chcial sie przyjaznic. moje szczescie widzial w zwiazku z wymarzonym przeze mnie jakism tam idealem ktorego kiedys heh hen daleko w przyszlosci poznam i zaloze rodzine. wszystko po to zeby sie wybielic przed samym soba ze on chce inna. i to chce szybko.
Cytat:
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil." podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/ od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09 |
|
|
|
|
#776 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Moze moj ex czul to samo co Ty..? Moze tez mial takie rozterki juz od jakiegos czasu i nie wiedzial jak mi to powiedziec .. Ze to juz chyba nie milosc tylko przyzwyczajenie? Stopniowo mnie do tego przygotowywal chyba.. Najpierw odsunal sie fizycznie.. czulam ze cos jest nie tak ale myslalam ze to chwilowe.. Jednak nie.. Zranil mnie bardzo..co do Twojej sytuacji.. sama sobie odpowiedzialas na pytania.. Raczej go nie kochasz i nie chcesz z nim byc ale boisz sie samotnosci jak kazda z nas.. ![]() Chyba musisz stawic temu czoło.. I chyba musisz z nim pogadac.. powiedz co czujesz, ze nie czujesz tego co kiedys (byly tak mi powiedzial;( ) moze on to przyjmie jakos.. eh..
__________________
![]() ![]() ![]() emptiness. "Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
|
|
|
|
|
#777 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Przerozkosznie, nieprawda?
![]() Wszystko to, co sama przeżyłam, i co przeczytałam tutaj, potwierdza moje zdanie, ze zawsze jesteśmy chwilowymi jedynymi,dopóki nie pojawi się następna jedyna, a ta cala zabawa w związki jest skończenie krucha. Przychodzisz po kimś, ktoś przychodzi po Tobie, i tak to się toczy. I mówię to całkowicie na zimno, z dystansem. Mój znajomy twierdzi, że całe nasze pokolenie zmierza do zmiany w pojmowaniu związków. Zamiast tradycyjnych małżeństw będą związki partnerskie, które nie będa obarczane żadnymi "na zawsze tylko Ty", a raczej będą nosiły znamiona układu dwojga ludzi, którzy dopóki spełniają swoje oczekiwania są ze sobą, gdy jest inaczej, rozstają się. Ciekawe tylko, czy nasze uczucia zechcą zmienić światopogląd
|
|
|
|
#778 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Jezeli ktos chce byc z ims, to sie nad tym nie zastanawia- wie i czuje to...
Dla mnie kazdy chcial i chce szczescia, bo jestem cudowna kobieta, nie dla byle kogo... Milo z ich strony prawda?? Ale problem jest taki, ze taki idealny dla mnie to sie nie urodzil i nigdy sie nie urodzi Eh te ich spiewki, mogliby sobie darowac. Ja tego ostatniego a mojego "terazniejszego przyjaciela" wysmialam po usyszeniu- zostanmy przyjaciolmi...
__________________
Pozytywne myślenie podstawą każdego dnia ![]() W trakcie zmian
|
|
|
|
#779 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Ktoś kiedyś powiedział, że kobieta jest jak małpa - nie puści jednej gałęzi zanim nie złapie kolejnej. I spory w tym prawdy, z tego co zdążyłam zauważyć. Wiele kobiet tkwi w związkach bez miłości, tylko dlatego, że boją się być same. Ale jaki w tym sens? kiti86 wydaje mi się, że gdybyś kochała nadal swojego chłopaka to by nie targały Tobą takie wątpliwości. Wsłuchaj się w siebie, zastanów się co czujesz i podejmij odpowiednie kroki - ale tylko w zgodzie ze sobą. To bardzo ważne - żebyś niczego nie żałowała.
|
|
|
|
#780 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
u mnie tak źle...
tak bardzo źle... napisał dziś że nie chce mieć ze mną jakiekolwiek kontaktu... w tle Leona Lewis - Run
__________________
![]() studentka Technolgii Żywności i Żywienia Człowieka ![]() za dwa miesiące praca inżynierska i egzamin inżynierski
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.





Juz wiem, ze bede wychodzic czesciej
Pozatym tak jakos bardziej jestem zorganizowana
Jak mi cos madrego przyjdzie do glowy to napisze, aby podniesc was na duchu 
:|










Nie daje mi wytchnienia przez cały dzień. 


