mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[justyna-viola]

Napisane przez Vcelka

Witam wszystkie przyszłe mamusie
Dziś raniutko zrobiłam teścik i okazało się że jestem w ciąży
To moja pierwsza ciąża i w zupełności planowana, dlatego tym bardziej się cieszę.
Mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona.
Wg wstępnych obliczeń termin wypadnie na 4 października, ale do ginekologa jeszcze się nie zapisałam i nie potwierdziłam.

Miłego dnia MaMuSiE - dla mnie dziś super miły i szczęśliwy

Gartuluje wszytskim!!!

To moze i ja tu do was zawitam
O dziecko staralismy sie z Tz od wrzesnia 2008 i dopiero za 4 razem sie udalo.To jest moje drugie dziecko bo pierwsze skonczylo teraz w listopadzie 2 latka.
Obliczalam termin na roznych internetowych kalkulatorac i termin mi wychodzi 28 wrzesnia lub 3 pazdziernika mimo ze wpisywalam tu i tu 31 dniowe cykle.
U ginki jeszcze nie bylam, zamierzam sie wybrac jak bede w 8-9tc.
Narazie dopadly mnie mdlosci ale da sie wytrzymac.
Juz was od jakiegos czasu podczytywalam ale nie mialam jakos odwagi sie zapisac do nowego watku.
Pozdrawiam wszytskie mamusie.
Tak wiec Vcelka mamy zblizony termin

[Asiuuuuula]

Napisane przez Vcelka

Bardzo późno mi się wydaje, ja tak długo nie wytrzymam, bo już się doczekać nie mogę, kiedy lekarz potwierdzi ciążę.
Miłej niedzieli

Ale co tu do potwierdzania jak testy kilkukrotnie potwierdziły . Zadzwonię w tygodniu do szpitala (gdzie chodziłam przy pierwszej ciąży i tam rodziłam) i zapiszę się, termin pewnie i tak będzie nie wcześniej niż początek marca . Jakoś w drugiej połowie lutego pójdę prywatnie na usg, teraz to co tam, kropeczkę widać i tyle .
Chociaż oczywiście nie zaszkodzi od samego początku chodzić do lekarza ale jak nie ma niepokojących objawów to ja na spokojnie ...

[utrapienie]

Uskuteczniam wielki powrót. Egzamin zdany. Pora nadrabiać zaległości. Gdzieś tak w połowie stycznia doszłam z TŻ do wniosku, że nasze maleństwo, albo się urodzi siwe jak gołąbek, albo zaprawione w bojach
I gdzieś w tym okresie ginekolog wyznaczył mi termin na +/- 15 września, więc proszę mnie ująć w zestawieniu

Jeszcze w ogóle nikomu z rodziny żeśmy nie mówili i qrde, ciągle nie ma na to nastroju. Nie chodzi mi o kwiaty i takie tam, ale jakoś tak głupio przez komórkę: "mamo, w połowie września zostaniesz babcią"!! Jak w ogóle rozwiązałyście tę kwestię?

Ja miałam w niecalym 6 tyg. i było juz widac serduszko. W 7 tyg. tez miałam robione, tyle ze na słabszym usg, ale i tak było wszystko juz ładnie widac i słychac.

Aaaaniusia, u mnie w 5 było też widać. Fantastyczne wrażenie - taka mała dioda...

Napisane przez Foka29

Mój węch jest wyczulony na dziwne rzeczy: nienawidzę ogólnego zamętu zapachowego lodówek (mąż mi żarcie z tego śmierdziela przynosi), mdli mnie od zapachu wędlin i jajek. Poza tym żadne inne zapachy mnie nie drażnią

Ja właśnie też mam coś podobnego. Nie mam mdłości jako takich, ale na zapachy reaguję koszmarnie!!!! A najbardziej mnie drażni moja jeszcze miesiąc temu ukochana kawa , co do której powiedziałam ginekologowi, że nie mogę bez niej żyć i basta!!!!

[Foka29]

Z kawą nie mam takiego problemu.
Ogranicznie się do jednej dziennie jest dla mnie bardzo bolesne.
Mogłabym spać całą dobę. Koszmar.

[humant]

Napisane przez utrapienie

Jeszcze w ogóle nikomu z rodziny żeśmy nie mówili i qrde, ciągle nie ma na to nastroju. Nie chodzi mi o kwiaty i takie tam, ale jakoś tak głupio przez komórkę: "mamo, w połowie września zostaniesz babcią"!! Jak w ogóle rozwiązałyście tę kwestię?

Ja nie miałam wyboru i musiałam powiedziec rodzicom przez teleofn, gdyż mieszkamy na dwóch krańcach Polski. Kupiłam za to w necie superowskie kubeczki super babci i super dziadka, skserowałam USG i wszystko to wysłałam paczką do rodziców. Strasznie sie cieszyli!

[justyna-viola]

Napisane przez humant

Ja nie miałam wyboru i musiałam powiedziec rodzicom przez teleofn, gdyż mieszkamy na dwóch krańcach Polski. Kupiłam za to w necie superowskie kubeczki super babci i super dziadka, skserowałam USG i wszystko to wysłałam paczką do rodziców. Strasznie sie cieszyli!

Humant swietny pomysl!!!!

Foka29 mnie teaz zaczyna brac sennosc w ciagu dnia.W sobote musialam sie polozyc na 15 minut i juz bylo dobrze.

[Vcelka]

Cześć Mamusie

Niedziela minęła spokojnie. Mąż wczoraj robił mi sesję zdjęciową brzuszka
justyna-viola witamy w naszym gronie, fajnie że kolejna mama ma termin na ok. 4 października, widzę że "ten " dzień poczęcia był jakiś wyjątkowo urodzajny

Mnie na razie troszkę mdli, ale piję sobie herbatkę z imbirem i jakoś da się wytrzymać.

Mam pytanie do Was: czy smarujecie swoje ciałka jakimiś balsamami czy oliwkami?
Bo ja smaruje oliwką dla dzieci Hipp, mam nadzieje, że nie szkodzę dzidzi.
I czy łykacie jakieś witaminki dla ciężarnych?

Zapisałam się na wizytę do ginekologa na 11 lutego, to będzie 7 tydz, więc chyba będzie już coś widać.

My jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy o ciąży, choć jak się dowiedzieliśmy to od razu chcieliśmy podzielić się ze wszystkimi tą nowiną. Po wizycie u lekarza pewnie się zbierzemy do powiadomienia.

Czy ktoś zajmuje się na naszym wątku jakąś listą, bo nic takiego nie widzę?
Miłego dzionka

[justyna-viola]

Napisane przez Vcelka

Cześć Mamusie

Niedziela minęła spokojnie. Mąż wczoraj robił mi sesję zdjęciową brzuszka
justyna-viola witamy w naszym gronie, fajnie że kolejna mama ma termin na ok. 4 października, widzę że "ten " dzień poczęcia był jakiś wyjątkowo urodzajny

Vcelka u nas ten urodzajny dzien to chyba 10 styczniaJa mialam OM 24 grudnia.A jak u Ciebie bylo?

Dobry pomysl z tymi fotkami.Ja tak robilam w pierwszej ciazy i teraz bede miala porownanie kiedy mialam wiekszy brzuszek

Jesli chodzi o liste to chyba wrzesniowek jest lista ale mamus pazdziernikowych chyba nie.

Oprocz mdlosci i wstawania w nocy na siusiu to mam juz humorki

EDIT.
Na pierwszej stronie Serdel zrobila liste wrzesniowek i jedna mamuska na pazdiernik jest.Moze trzeba do niej na priva napisac termin.

[katarzinka]

witam
ja też ciągle jestem senna i często chodzę siusiu, ale własnie chciałam się pochwalić, że trądzik się zmiejszył
ja póki co smaruję się balsamem nawilzającym (bo ktos pytał o takie sprawy), ale wyczytałam, że może też być oliwka dla dzieci, no i niebawem należy zacząć z kremem na rozstępy (wg tego co wyczytałam)

[Foka29]

Smaruję się tym samym balsamem co i wcześniej: Garnier do bardzo suchej skóry. Tylko dzięki niemu nie drapię się jak zapchlona.
Witaminki: Feminatal800
Ech, zbieram się do poinformowania pracodawcy. Dla mojego zdrowia psychicznego byłoby lepiej mieć to już za sobą. Boję się jak cholera. Szefów mam niby ok, ale nigdy nic nie wiadomo...
Humorki... ja od soboty mam jeden niezmienny nastrój wisielczy i wielkie "nie chce mi się, mam to w d...". Mam tylko nadzieję, że to nie nawrót cholernej depresji.

[precious_81]

Napisane przez Milibili

Witam wszystkie przyszłe mamy!


Jeśli wszystko będzie dobrze pewnie w Październiku poznamy swoje pierwsze dziecko.

Napisane przez Vcelka

Witam wszystkie przyszłe mamusie
Dziś raniutko zrobiłam teścik i okazało się że jestem w ciąży

Napisane przez justyna-viola

Gartuluje wszytskim!!!

To moze i ja tu do was zawitam
O dziecko staralismy sie z Tz od wrzesnia 2008 i dopiero za 4 razem sie udalo.

Witam i gratuluję kolejnym szczęśliwym Mamusiom

Napisane przez Asiuuuuula

Z pierwszym dzieckiem (a było to 4 tata temu) na usg poszłam w 2 miesiącu a do lekarza dopiero w trzecim .

Ja zaraz po zrobieniu testu wydzwaniałam do lekarza , na pewno bym nie wytrzymała tyle co Ty.

Napisane przez katarzinka

witajcie
ja tylko wpadam się przywitać i powiedzieć, że już lepiej, został w zasadzie tylko kaszel, ale trzeba się do końca wykurować

Przesyłam duuużo witaminek żebyś już całkiem zdrowiutka była

Napisane przez utrapienie

Jeszcze w ogóle nikomu z rodziny żeśmy nie mówili i qrde, ciągle nie ma na to nastroju. Nie chodzi mi o kwiaty i takie tam, ale jakoś tak głupio przez komórkę: "mamo, w połowie września zostaniesz babcią"!! Jak w ogóle rozwiązałyście tę kwestię?

My zrobiliśmy rodzicom prezent na Dzień Babci i Dziadka - kupiliśmy torciki w kształce serca z napisem Dla Babci i Dziadka

Napisane przez Vcelka

Niedziela minęła spokojnie. Mąż wczoraj robił mi sesję zdjęciową brzuszka

Ale za wiele chyba jeszcze nie widać

Napisane przez Vcelka

Mam pytanie do Was: czy smarujecie swoje ciałka jakimiś balsamami czy oliwkami?
Bo ja smaruje oliwką dla dzieci Hipp, mam nadzieje, że nie szkodzę dzidzi.
I czy łykacie jakieś witaminki dla ciężarnych?

Ja przed ciążą cały czas stosowałam oliwkę i w ciązy też miałam taki plan żeby smarować się na przemian oliwką i balsamem na rozstępy, ale póki co jestem tak rozleniwiona, że nie mogę się zmobilizować.

Witamin nie łykam żadnych, tylko folik. Lekarz nie widzi takiej potrzeby.

Napisane przez Vcelka

Zapisałam się na wizytę do ginekologa na 11 lutego, to będzie 7 tydz, więc chyba będzie już coś widać.

My jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy o ciąży, choć jak się dowiedzieliśmy to od razu chcieliśmy podzielić się ze wszystkimi tą nowiną. Po wizycie u lekarza pewnie się zbierzemy do powiadomienia.

Ja byłam w 6 tygodniu i już było widać dzidzię i serduszko także na pewno zobaczysz swojego bobasa

My rodzinie powiedzieliśmy jeszcze przed wizytą u lekarza, ale w pracy powiedziałam po wizycie. Także wszyscy którzy mieli wiedzieć już wiedzą

[katarzinka]

Napisane przez precious_81

Witam i gratuluję kolejnym szczęśliwym Mamusiom


Przesyłam duuużo witaminek żebyś już całkiem zdrowiutka była




Witamin nie łykam żadnych, tylko folik. Lekarz nie widzi takiej potrzeby.



Ja byłam w 6 tygodniu i już było widać dzidzię i serduszko także na pewno zobaczysz swojego bobasa

My rodzinie powiedzieliśmy jeszcze przed wizytą u lekarza, ale w pracy powiedziałam po wizycie. Także wszyscy którzy mieli wiedzieć już wiedzą

dzięki za witaminki
też łykam tylko folik no i jem owocki i warzywka nic wiecej - tez poki co lekarz nic innego nie zalecil
a rodzicom powiedzielismy tak jak i Wy - przed lekarzem, reszcie po lekarzu buziaki

[Vcelka]

Justyna-viola u mnie też chyba kulminacyjny dzień był 10 stycznia, a OM miałam 28 grudnia.
Polecam wszystkim zrobić sobie taką sesję, na pewno to będzie fajna pamiątka-ja mam zamiar robić sobie raz w tygodniu, żeby patrzeć jak się zmiania brzuszek. Teraz wygląda jakbym się baaardzo dużo najadła ( a zawsze miałam płaściutki ), więc ja już widzę różnicę. Dodatkowo codziennie od dnia kiedy dowiedziałam się że będę mamą robię sobie zapiski każdego dnia - kiedyś moje dziecko dostanie taki prezent

Czytam o tych waszych sennościach i muszę powiedzieć, że ja nie mam takich dolegliwości, może to jeszcze przede mną, bo to dopiero 6 tydz ( licząc od dnia OM ). Jedynie co to ciągle latam siku, ale tylko w dzień, bo w nocy na razie ani razu nie muszę wstawać. Ja na przemian biorę kwas foliowy z Prenatalem Classic, brałam tak już przed ciążą.
To mogę się smarować oliwką, na razie mam zapał do smarowania, ciekawe na jak długo hehe

[justyna-viola]

[quote=katarzinka;10781373]

Napisane przez Vcelka

Justyna-viola u mnie też chyba kulminacyjny dzień był 10 stycznia, a OM miałam 28 grudnia.

ale jaja

Ja narazie tylko łykam kwas foliowy. W poprzedniej ciazy bralma feminatal N.

Jesli chodzi o smarowanie to narazie uzywam dotychczaswoych balsamow a pozniej sie przerzuce na ziajke mama.

My juz sie pochwalilismy a u lekarza jeszcze nie bylam

[Vcelka]

Napisane przez justyna-viola

ale jaja
My juz sie pochwalilismy a u lekarza jeszcze nie bylam

To był płodny dzień oj działo się działo
My z mężem mamy ogromną ochotę już wszystkim powiedzieć, ale proszę go żebyśmy czekali do wizyty u lekarza. To już za 9 dni, więc wytrzymamy

[justyna-viola]

Napisane przez Vcelka

To był płodny dzień oj działo się działo
My z mężem mamy ogromną ochotę już wszystkim powiedzieć, ale proszę go żebyśmy czekali do wizyty u lekarza. To już za 9 dni, więc wytrzymamy

Ale taka wiadomoscia trudno sie jest nie chwalic
Musze tez zadzwonic do ginki i sie umowic zeby miec czrane na bialym

[Asiuuuuula]

Oj dziewczyny, przez Was to i ja się niecierpliwa zrobiłam . Idę dziś na 18.00 prywatnie do lekarza na wizytę i usg . Mam nadzieję, że będzie coś widać . Data rozpoczęcia ostatniego okresu to 28 grudzień, jak myślicie coś już będzie widać?... A w tygodniu swoją drogą zadzwonię już do przychodni przyszpitalnej, gdzie będę prowadziła ciążę .

[Biedroneczkaolga]

u mnie też prawie wszyscy wiedzą ( bliższa rodzinka) a dyrekcji chce powiedzieć jak będe po wizycie u lekarza...
Mam pytanko czy lekarz wystawi jakieś zaświadczenie o ciązy ?
I jak powiedzieć o wszystkim dyrektorowi???

[Foka29]

Napisane przez Biedroneczkaolga

u mnie też prawie wszyscy wiedzą ( bliższa rodzinka) a dyrekcji chce powiedzieć jak będe po wizycie u lekarza...
Mam pytanko czy lekarz wystawi jakieś zaświadczenie o ciązy ?
I jak powiedzieć o wszystkim dyrektorowi???

Zdaje się, że powinnyśmy dostać kartę ciąży - to robi chyba też za dowód.
Jak powiedzieć...
Uff... też chętnie poczytam opowieści tych, które przeżyły.

[angkorcz]

ja juz powiedzialam wpracy wczesniej (jestem opiekunka)starsze osoby takze duzo dzwigania wozenia itp ale wszyscy pomagaja mi jak moga rodzinie powiedzielismy juz po pierwszym tesciku nie moglam wytrzymac zaczynam 5 tydz jak na razie moja zgaga w nocy przeszla i na dzien i tyle takze jak na razie nie jest zle 19 pierwsza wizyta u poloznejpozdrawiam

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez angkorcz

ja juz powiedzialam wpracy wczesniej (jestem opiekunka)starsze osoby takze duzo dzwigania wozenia itp ale wszyscy pomagaja mi jak moga rodzinie powiedzielismy juz po pierwszym tesciku nie moglam wytrzymac zaczynam 5 tydz jak na razie moja zgaga w nocy przeszla i na dzien i tyle takze jak na razie nie jest zle 19 pierwsza wizyta u poloznejpozdrawiam

ja muszę powiedzieć tak w piątek ( w czwartek jest wizytyta u gina) bo właśnie się dowiedziałam że cały pokój nauczycielski już huczy od plotek...

A jak powiedziałaś - jak zaczełaś??

[Vcelka]

Napisane przez Asiuuuuula

Oj dziewczyny, przez Was to i ja się niecierpliwa zrobiłam . Idę dziś na 18.00 prywatnie do lekarza na wizytę i usg . Mam nadzieję, że będzie coś widać . Data rozpoczęcia ostatniego okresu to 28 grudzień, jak myślicie coś już będzie widać?... A w tygodniu swoją drogą zadzwonię już do przychodni przyszpitalnej, gdzie będę prowadziła ciążę .

Jestem ciekawa czy będzie już coś u Ciebie widać, tym bardziej, że moja data rozpoczęcia ostatniego okresu to też 28 grudzień
Daj koniecznie znać co i jak i ciut zazdroszczę Ci, że dziś podejrzysz już swoją kruszynkę.
Ja mam zamiar całą ciążę chodzić do prywatnego lekarza, ale zobaczymy po pierwszej wizycie jak to będzie.

Chętnie też poczytam jak powiadamiałyście o ciąży, bo to wszystko przede mną

I jeszcze jedno: bolą was czasami lekko brzuszki, albo jajniki?

[justyna-viola]

Napisane przez Asiuuuuula

Oj dziewczyny, przez Was to i ja się niecierpliwa zrobiłam . Idę dziś na 18.00 prywatnie do lekarza na wizytę i usg . Mam nadzieję, że będzie coś widać . Data rozpoczęcia ostatniego okresu to 28 grudzień, jak myślicie coś już będzie widać?... A w tygodniu swoją drogą zadzwonię już do przychodni przyszpitalnej, gdzie będę prowadziła ciążę .

Asiuuuuuula ale z Ciebie nieceirpliwa kobietka
Daj znac jak po wizycie i trzymamy kciuki
Ojj pewnie teraz siedzisz na fotelu

Napisane przez Vcelka

I jeszcze jedno: bolą was czasami lekko brzuszki, albo jajniki?

Vcelka jajniki i podbrzusze jak na okres bolaly mnie wczesniej teraz jakos ucichlo.Ale za to piersi bola potwornie ale w pierwszej ciazy chyba bardzije mnie bolalyBo smialam sie nawet ze Tz nie mogl na nie patzrec nawet bo mnie bolalo

Dzis zasypialam na stojacoWiec przekonalam mojego syna na drzemke i ja polozylam sie razem z nimWstalam jak nowo narodzona!!

[Asiuuuuula]

Napisane przez justyna-viola

Asiuuuuuula ale z Ciebie nieceirpliwa kobietka
Daj znac jak po wizycie i trzymamy kciuki
Ojj pewnie teraz siedzisz na fotelu

Niedawno wróciłam. Jeszcze o 18.14 nie siedziałam na fotelu bo było opóźnienie . Ciąża pozamaciczna wykluczona, pęcherzyk ma 4,5 mm a wśrodku 2mm kropka . Teraz "kropka" ma rosnąć 2 mm dziennie . Do zapłodnienia doszło 10-11 stycznia. Natomiast dowiedziałam się od pana dr, że drugie dziecko zazwyczaj jest większe i się załamałam, pierwszy synek ważył 4.200 . No i że właśnie z powodu jego wagi była cesarka (a wg usg tuż przed porodem wyszło, że może mieć 5 kg) to raczej druga też będzie cesarka, choć powiedział, że nie ma co aż tak daleko wybiegać w przyszłość . Zobaczymy.
Nast. usg najlepiej zrobić za 3 - 3,5 tyg, na nie jeszcze pójdę ale potem to już tylko do przychodni przyszpitalnej, bez przesady, zbankrutować można . Ale czuję pewnego rodzaju ulgę . To przez Was takiego przyspieszenia dostałam .

[justyna-viola]

Napisane przez Asiuuuuula

Niedawno wróciłam. Jeszcze o 18.14 nie siedziałam na fotelu bo było opóźnienie . Ciąża pozamaciczna wykluczona, pęcherzyk ma 4,5 mm a wśrodku 2mm kropka . Teraz "kropka" ma rosnąć 2 mm dziennie . Do zapłodnienia doszło 10-11 stycznia. Natomiast dowiedziałam się od pana dr, że drugie dziecko zazwyczaj jest większe i się załamałam, pierwszy synek ważył 4.200 . No i że właśnie z powodu jego wagi była cesarka (a wg usg tuż przed porodem wyszło, że może mieć 5 kg) to raczej druga też będzie cesarka, choć powiedział, że nie ma co aż tak daleko wybiegać w przyszłość . Zobaczymy.
Nast. usg najlepiej zrobić za 3 - 3,5 tyg, na nie jeszcze pójdę ale potem to już tylko do przychodni przyszpitalnej, bez przesady, zbankrutować można . Ale czuję pewnego rodzaju ulgę . To przez Was takiego przyspieszenia dostałam .

S uper ze wszytsko ok!!!
A jednak 10 stycznia-owocny okres.
Asiuuuula Ty mnie nie zalamuj ze drugie dziecko rodzi sie wiekszeMoj synek mial 4440 i rodzilam go normlanieTo co ja zrobie gdy drugie dziecko bedzie wieksze niz pierwsze
Poweidz mi ile twoj synek ma lat??
Ejjj teraz to ja mam chec juz isc do ginkizobaczyc kropke.....hmm....a nie kropki

[precious_81]

Napisane przez Vcelka

Polecam wszystkim zrobić sobie taką sesję, na pewno to będzie fajna pamiątka-ja mam zamiar robić sobie raz w tygodniu, żeby patrzeć jak się zmiania brzuszek. Teraz wygląda jakbym się baaardzo dużo najadła ( a zawsze miałam płaściutki ), więc ja już widzę różnicę. Dodatkowo codziennie od dnia kiedy dowiedziałam się że będę mamą robię sobie zapiski każdego dnia - kiedyś moje dziecko dostanie taki prezent

Czytam o tych waszych sennościach i muszę powiedzieć, że ja nie mam takich dolegliwości, może to jeszcze przede mną, bo to dopiero 6 tydz ( licząc od dnia OM ). Jedynie co to ciągle latam siku, ale tylko w dzień, bo w nocy na razie ani razu nie muszę wstawać. Ja na przemian biorę kwas foliowy z Prenatalem Classic, brałam tak już przed ciążą.
To mogę się smarować oliwką, na razie mam zapał do smarowania, ciekawe na jak długo hehe

Już Ci brzuszek urósł? Szybko mi narazie robi się wklęsły.
Nie każdy ma takie same objawy, wiec może Cię ominie senność. Mnie już 6 tygodniu to dopadło. Za to nie latam siusiu

Napisane przez Biedroneczkaolga

u mnie też prawie wszyscy wiedzą ( bliższa rodzinka) a dyrekcji chce powiedzieć jak będe po wizycie u lekarza...
Mam pytanko czy lekarz wystawi jakieś zaświadczenie o ciązy ?
I jak powiedzieć o wszystkim dyrektorowi???

Mi lekarz jeszcze nie wystawił zaświadczenia do pracy ani nie założył karty ciąży (byłam w 6 tygodniu). Powiedział, że założy na następnej wizycie czyli w 9 tygodniu ciąży.

Napisane przez Vcelka

Chętnie też poczytam jak powiadamiałyście o ciąży, bo to wszystko przede mną

I jeszcze jedno: bolą was czasami lekko brzuszki, albo jajniki?

Ja zwyczajnie powiedziałam - mam dla pani miłą wiadomość... kierowniczka sie ucieszyła, wyściskała mnie i od razu czemu pani to nosi, tego pani nie wolno itp. U mnie już kilka dziewczyn rodziło i ona jest nastawiona, że każda z nas kiedyś przyjdzie z taką nowiną i z każdej się cieszy.

Napisane przez Asiuuuuula

Niedawno wróciłam. Jeszcze o 18.14 nie siedziałam na fotelu bo było opóźnienie . Ciąża pozamaciczna wykluczona, pęcherzyk ma 4,5 mm a wśrodku 2mm kropka . Teraz "kropka" ma rosnąć 2 mm dziennie . Do zapłodnienia doszło 10-11 stycznia. Natomiast dowiedziałam się od pana dr, że drugie dziecko zazwyczaj jest większe i się załamałam, pierwszy synek ważył 4.200 . No i że właśnie z powodu jego wagi była cesarka (a wg usg tuż przed porodem wyszło, że może mieć 5 kg) to raczej druga też będzie cesarka, choć powiedział, że nie ma co aż tak daleko wybiegać w przyszłość . Zobaczymy.
Nast. usg najlepiej zrobić za 3 - 3,5 tyg, na nie jeszcze pójdę ale potem to już tylko do przychodni przyszpitalnej, bez przesady, zbankrutować można . Ale czuję pewnego rodzaju ulgę . To przez Was takiego przyspieszenia dostałam .

Super, że wszystko dobrze. Oj tego większego dziecka to nie zazdroszczę ale słusznie powiedział, że wszystko okaże się z czasem.
Ja chodzę prywatnie i już założyłam że wizyta to będzie dla nas stał dodatek do pozostałych rachunków - niestety.

[Vcelka]

Asiuuuuula strasznie się cieszę, że z dzidzią wszystko ok. Ale mam ochotę już zobaczyć mój "groszek". Normalnie zazdroszczę Ci, że masz to już za sobąPrzynajmniej jesteś spokojniejsza.

Oj ten 10 styczeń to na prawdę jakiś WYJĄTKOWY !!

Mi brzuszek już lekko wyskoczył Nie mam senności, ani wielkich mdłości to chociaż brzuszek mam hehe

Dobranoc Mamusie

[justyna-viola]

Napisane przez Vcelka

Dobranoc Mamusie

Juz dobranoc???Poszla spac ta co nie cierpi na sennosc

[Asiuuuuula]

Napisane przez justyna-viola

S uper ze wszytsko ok!!!
A jednak 10 stycznia-owocny okres.
Asiuuuula Ty mnie nie zalamuj ze drugie dziecko rodzi sie wiekszeMoj synek mial 4440 i rodzilam go normlanieTo co ja zrobie gdy drugie dziecko bedzie wieksze niz pierwsze
Poweidz mi ile twoj synek ma lat??
Ejjj teraz to ja mam chec juz isc do ginkizobaczyc kropke.....hmm....a nie kropki

Synek w lutym skończy 4 tata.
To niezłego olbrzyma urodziłaś, daj spokój . Dzielna jesteś . Zobaczymy jakie teraz nam w brzuszkach urosną giganciki hihihihi. U mnie akurat na zmianie był lekarz, którego żona jak kiedyś rodziła 5 kg dziecko, lekarze się uparli, że da radę i o mało się kobita nie przekręciła, więc on jak jest możliwe, że dziecko ma koło 5 kg to od razu decyduje o cesarce.
Vcelka, bolą mnie jajniki, kłuje mnie co jakiś czas raz w jednym raz w drugim, tak może być Czasami zakłuje mnie przy kaszlu albo kichnięciu...
Ja nie pracuję, wiec powiadomienie pracodawcy u mnie odpada, moim rodzicom powiedziałam już dzień po pierwszym teście, który wyszedł pozytywnie a teściom powiedzieliśmy tydzień później. Ogólnie to już większość najbliższej rodziny i znajomych wie . Trochę wcześnie ale już nie mogłam wytrzymać .

[Asiuuuuula]

Napisane przez Vcelka

Asiuuuuula strasznie się cieszę, że z dzidzią wszystko ok. Ale mam ochotę już zobaczyć mój "groszek". Normalnie zazdroszczę Ci, że masz to już za sobąPrzynajmniej jesteś spokojniejsza.

Oj ten 10 styczeń to na prawdę jakiś WYJĄTKOWY !!

Mi brzuszek już lekko wyskoczył Nie mam senności, ani wielkich mdłości to chociaż brzuszek mam hehe

Dobranoc Mamusie

Lekarz powiedział, że wstępnie gratuluje bo za wcześnie na stwierdzenie, że płód się rozwija prawidłowo itp. Dopiero to będzie można stwierdzić właśnie za 3 - 3,5 tyg. Ale fakt, że jakaś spokojniejsza jestem .
W weekend 10-11 stycznia jakaś chcica ogólna wisiała w powietrzu chyba .
Ja tam za chuda nie jestem w ogóle (niestety), więc "wyskoczony" brzuszek, a raczej brzuszysko mam zawsze hihihi, kilka razy było mi mdło i słabo, bywam czasami senna.
Lęcę kąpać synka i szykować do snu bo rano pobudka do przedszkola . Chociaż jak odpowadzam synka to wracam i .... idę dalej spać .
Dobranoc...