Dzieciaczki styczeń 06! II

[abc_81]

Wszystkiego najlepszego Nikolce z okazji skończenia 3-latek

A ponieważ ja jutro moge nie wejść na wizaz to - Nel ucałuj Amelkę jutro ode mnie i Wiki z okazji urodzinek


I takim oto sposobem kończymy styczniowe urodzinki i czekamy na przyszły rok

[jastin83]

Po pierwsze to Niki ucałuj Nikole


Przepraszam ze sie nie odzywałam,ale jestem chora
Tż wrócił dzis w nocy dopiero a ja od wczoraj ledwo łarze,Wiki z brzuszkiem juz okey,tak to jest jak sie pojedzie do babć,cioć i reszty rodzinki i dziecko dostaje mnóstwo słodyczy.Oczywiście był problem z załatwieniem sie
Wczoraj Wiki miała temperature ale tez juz jest dobrze,dostała syrop i juz świergocze od rana,a ja mam wrażenie ze walec po mnie przejechałKatar,tempera tura,kaszel,gardło o tym ze mnie wszystko boli nie wspomne

Kasiu bardzo sie ciesze ze jesteście juz w domu
Całuje Was mocno

Uciekam bo nie mam sił na nicWczoraj miałam wizyte u gina ale nie poszłam,bo nie dałam rady,zreszta same wiecie ze to przychodnie to tez wylęgarnie wszystkiego.
Aha i Kasiu pytanko mam do Ciebie
Czy Tobie tez sie tak szybko zaczęła laktacja???Bo mi od dwóch dni leci z cycków jak nie wiem,niby taka woda,ale lekko zabarwiona na biało
Z Wiką nie miałam tego,to torche sie zdziwiłam ze to już!

Miłego dnia!!!!

[Moni@]

Kasienko jak dobrze ze juz wrocilas
Poryczałam sie jak to opisałas...ja chyba tez bym miała majaki po takim pobycie w szpitalu, ja nie cierpie szpitali...a jesli mam patrzec na dzieci to juz w ogole
Ucałuj Lenke malenka kryszynke...

Ja dzis bylam u kontroli z Szymkiem, osłuchowo ok, ale jeszcze tydz mam go do przedszkola nie dawac...wiec w domu dalej bede...mam juz dosc tego siedzenia..i tej zimy !!!

[abc_81]

Napisane przez jastin83

Czy Tobie tez sie tak szybko zaczęła laktacja???Bo mi od dwóch dni leci z cycków jak nie wiem,niby taka woda,ale lekko zabarwiona na biało

Co prawda pytanie nie do mnie, ale powiem Ci jastin, że u mnie dosłownie kilka dni przed porodem coś zaczęło sie sączyć, ale lekko. A ty masz jeszcze prawie 3 miesiace jak dobrze pamietam. jak dla mnie troche za szybko.

[*Niki*]

abc, jastin dziękujemy z Nikolką za życzonka i pamięć


Kasiu cieszę się że jesteś już w domu z Lenką

Jastin z tą laktacją, to słyszałam że czasem tak bywa, jak hormony szaleją to i organizm szaleje



jutro otwieramy sklepik, mieliśmy otworzyć w poniedziałek, ale dziś już tż powiesił baner na sklepie i klientki zaczęły wchodzić , nie chciałam ich wypraszać, więc mówiłam że otwieramy jutro, ale można już dziś kupować, oglądać

towar sie bardzo podobał, ceny też, naprawdę nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania jak na pierwszy raz
zainwestowaliśmy w ciuszki używane, ale naprawdę ładne typu cream- najwyższej jakości (oczywiście mamy też 1 gatunek), ale nie chciałam pchać się w te tanie "szmaty" i dobrze zrobiłam bo klientki dziś mówiły, że warto dać te 2-5 zł więcej a ciuszki są jak nowe, dużo też nowych się zdarza.

Jutro sobota, ruch duży na mieście, także myślę że i u nas będzie ruch

oby tak było zawsze


Jak Wam się podobają moje ubranka?
poniżej kilka fotek

[Moni@]

NIKI rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Tylko nie zapomnij o ciuszkach dla chlopców , jak widze ciuszki mega i bardzo ładne...ojej chetnie pojechałabym na zakupy

NIKI

[Moni@]

AMELKO
W dniu urodzin Kochana moja, niech się śmieje buzia Twoja, niech zniknie złość i troska, żyj w szczęściu i radości. Miej w tym dniu dużo gości, zdrowia życzę jak najwięcej i całuję najgoręcej.

Szymonek z mamą

[jastin83]

Nel ucałuj Amelcie Wszystkiego dobrego kurszynce życze

Przepraszam ze nie wczoraj,ale rozłożyłam sie na dobre,i nie wiem czy sie nie skończy w szpitalu
Chyba zapalenie ucha mamWczoraj i dziś masakra,na pogotowie nie pojade,chyba ze sie pogorszy,dopiero jutro pójde do swojego lekarza,niech coś zaradzi,bo jak mnie polożą to sie chyba załamieMam straszny katar,bardzo mnie boli gardło i całą reszta,nie mam sił na nic


Ide leżeć bo bardzo boli

[abc_81]

Niki bardzo ładne ubranka. Ja też wolę zapłacić wiecej, ale mieć ubranka dla wiki jak nowe.
Ja w sobotę myslałam , że poszaleje po ciuchach uzywanych, ale wszedzie przeceny, więc nic ciekawego. Udało mi sie wygrzebać tylko spódniczkę mini dla wiki, i sobie nowe spodnie kupiłam.
Dodatkowo zrobilam się na bóstwo farbnęłam włosy , bo juz jakieś "jasne" mi sie robiły.

Jastin wygrzewaj się ile sie da, jedz czosnek, pij gorace mleko - może cię szpital ominie. A na ucho niestety nie wiem , co może pomóc. Wiem , że jakieś kropelki sa, niech TŻ leci do apteki. Kropelki do ucha napewno nie zagroża ciaży.

A my dzisiaj jak zwykle w niedzielę, pół dnia w rozjazdach. U taty tak mnie zmuliło, że przespałam się godzinkę, TŻ oczywiście się cieszy, bo mówiłam, mu , ze jedynym objawem ciaży z Wiki było spanie .
Wiki spi od 17.40 więc ja tez lece sobie moze jakiś filmek obejrze, bo mam chwilę wolna.

[kkasiaaa]

Nadrobiłam zaległe posty ale kurcze nie pamiętam już co miałam pisać

Jastin na zapalenie ucha jest otinum , sama mam zapalenie i na początku własnie bolało, otinum pomogło ale teraz od pótora tygodnia nie słysze także w środę idę do laryngologa. Co do pokarmu to ja zawsze miałam około 2 miesiące przed porodem, ale samo nieleciqalo tylko jak nacisnęłam, ale znam dziewc zyny które mialy pokarm bardzo wcześnie juz około 5-6 miesiąca.

Abc pisałaś że zaczęłaś brac tabletki antykoncepcyjne i zaczęłaś krwawić , to ponoć normalne , przynajmniej mi tak powiedziano. Ja też zaczęłam brać od 12 stycznia (to moje pierwsze tabletki w zyciu) a po 9 dniach zaczęłam krwawić i to tak mega (a napewno to nie był okres bo skończył mi się 10 dni wcześniej) , krwawiłam 5 dni i mi minęło.

Niki korcisz tymi ciuszki oj korcisz piękne są , gdybym miała bliżej to napewno bym często wpadała A jak udała się sprzedaż wczorajszego dnia ??

[kkasiaaa]

AMELKO I NIKOLKO WSZYSTKIEGO NAJLESZEGO Z OKAZJI WASZYCH URODZINEK (przepraszam że spóźnione ale szczere)
PIĘKNEGO DZIECIŃSTWA DLA WAS, DUŻO ZDRÓWKA I RADOŚCI Z KAŻDEGO DNIA

[kkasiaaa]

A u nas nieciekawie , Lenka charczy podobno to normalne bo jednak jeszcze zupełnie zdrowa nie jest także daję jej mucosolvan i inhaluje ją , ale ciągle mam chore myśli że znowu wrócimy do szpitala Do tego w piątkową noc Oliwka wymiotowała , wczoraj także , pod wieczór zaczęła wymiotować Julka , takze już się bałam że to jelitówka, ale na szczęście dzisiaj już jest ok takze chyba to tylko zatrucie było.
Dzisiaj dowiedziałam się , że tż nie pracuje już u ojca , pokłócili się i ojciec stwierdził że nie chce takiego pracownika tż skwitował to jednym zdaniem że dobrze bo miał już dość tej pracy bo z rodziną to się jedynie na zdjęciu dobrze wychodzi (coś w tym faktycznie jest). jestem załamana , nie wierzę w to że szybko znajdzie nową pracę. Sesję ma już co prawda zaliczoną ale teraz czeka go pisanie pracy magisterskiej i obrona. Mam cichą nadzieję że może się pogodzą i wszystko wróci do normalności, chociaż narazie się na to nie zapowiada. Cały dzień chodzę jak struta , nie chce mi się nic, pokłóciłam się z nim chociaż wiem że powinnam go podtrzymać na duchu ale nie potrafię
Ryczeć mi się chce Kiedy to wszystko się skończy ???????

[Moni@]

Dopiero teraz zauwazylam ze nie ma mojego posta jak pisałam zyczenia NIkolce !!!!!!!!!!!!!!!!! Jak to sie stalo?

A pisałam przeciez, bo pamietam ze pisałam ze jeszcze Amelka nam zostala i zakonczymy trzecie urodzinki naszych dzieci...

NIKOLKO
Z okazji urodzin życzymy Ci radosnego uśmiechu, wielu wesołych przyjaciół, wspaniałych zabaw, wymarzonych zabawek, bajkowych snów do poduszki, lodów na deser i wszystkiego czego tylko zapragniesz

Z okazji urodzinek zyczenia składa kolega Szymus z mama

[Moni@]

Napisane przez kkasiaaa

A u nas nieciekawie , Lenka charczy podobno to normalne bo jednak jeszcze zupełnie zdrowa nie jest także daję jej mucosolvan i inhaluje ją , ale ciągle mam chore myśli że znowu wrócimy do szpitala Do tego w piątkową noc Oliwka wymiotowała , wczoraj także , pod wieczór zaczęła wymiotować Julka , takze już się bałam że to jelitówka, ale na szczęście dzisiaj już jest ok takze chyba to tylko zatrucie było.
Dzisiaj dowiedziałam się , że tż nie pracuje już u ojca , pokłócili się i ojciec stwierdził że nie chce takiego pracownika tż skwitował to jednym zdaniem że dobrze bo miał już dość tej pracy bo z rodziną to się jedynie na zdjęciu dobrze wychodzi (coś w tym faktycznie jest). jestem załamana , nie wierzę w to że szybko znajdzie nową pracę. Sesję ma już co prawda zaliczoną ale teraz czeka go pisanie pracy magisterskiej i obrona. Mam cichą nadzieję że może się pogodzą i wszystko wróci do normalności, chociaż narazie się na to nie zapowiada. Cały dzień chodzę jak struta , nie chce mi się nic, pokłóciłam się z nim chociaż wiem że powinnam go podtrzymać na duchu ale nie potrafię
Ryczeć mi się chce Kiedy to wszystko się skończy ???????

Kasiu kochana, nie zamartwiaj sie , jednak jak TZ i tak miał dosc tej pracy to trzeba wierzyc w to ze znajdzie cos innego...Wierz w niego i w to, bo nie wolno Ci zle myslec i sie załamywac...
Wiem co znaczy pracowac z rodzina, mimo ze niedoszłą ale pracowałam i pracuje nadal...staram sie trzymac z daleka, robic swoje i wychodzic ale jednak jak cos zle pojdzie to oczywiscie "nie mogłas tego zrobic", "nie mogłas isc do banku" "nie przewidziałąs tego" itd....czasem mozna oszalec, rzucic wszystko i powiedziec zegnam!!! .....
Trzymaj sie Kasienko , choc z daleka moze nie da sie Ciebie pocieszyc i podtrzymac na duchu, ale Ty wiesz ze my tutaj z Toba sercem jestesmy

[Moni@]

Ja od jutro 3 tydz w domu, Szymek nie idzie do przedszkola jeszcze, ja do pracy chyba tylk owyrywkowo zagladne...

Siedze jeszcze, pazurki mi sie susza, walnełam sobie na czerwono a co. nie moge
W sobote bylam u fryzjera, troche krotki mu ten bob wyszedł ale odrosna
Sa ładnie sciete, kreca sie jak głupie i jestem zadowolona...

A miałam Wam wkleic zdjecia Szymka pokoju, nie do konca to wyszło jak chciałam, bo za chiny gwozdzia nie szło wbic w miejsce gdzie chciałam..ale Szymek zadowolony

[abc_81]

Napisane przez kkasiaaa

Abc pisałaś że zaczęłaś brac tabletki antykoncepcyjne i zaczęłaś krwawić , to ponoć normalne , przynajmniej mi tak powiedziano. Ja też zaczęłam brać od 12 stycznia (to moje pierwsze tabletki w zyciu) a po 9 dniach zaczęłam krwawić i to tak mega (a napewno to nie był okres bo skończył mi się 10 dni wcześniej) , krwawiłam 5 dni i mi minęło.

Kasiu ja tabletki brałam kilka ładnych lat, ale teraz odstawiłam, własnie z racji tego, ze źle się czułam i jakies plamienia miałam. Teraz za to czuje sie dobrze, nie licząc bólu przy jajeczkowaniu , którego nie czułam juz wieki .
Kasiu ale przy karmieniu to można brac tylko jak mi wiadowmo jeden czy dwa rodzaje tabletek anty. Juz nie poamietam nazwy, ale wiem, ze miałam specjalne.
Kasiu a TŻ napewno coś znajdzie, a jak nie to najwyżej wróci do ojca na jakiś czas i bedzie się rozgladał za czymś innym.


Moni@ ja na fotkach nie widze niedociążgnięć żadnych. ŁAdnie wyszło.

[Moni@]

Napisane przez abc_81

Moni@ ja na fotkach nie widze niedociążgnięć żadnych. ŁAdnie wyszło.

Dzieki ABC ... sa sa niedociagniecia ale jak ich nie widac to fajnie

[iwonamysza]

DZiewczynki przepraszam, że mnie nie było.
Znowu składam życzenia zaległe dla Nikolki i Amelki:

Dziewczyneczki moje drogie, były Wasze urodziny... Z tej przyczyny odstawcie pełen zestaw serków i wskoczcie całkiem do bąbelków, to Was w dobry nastrój wprawi i na cały rok rozbawi.

Jeszcze raz przepraszam, że tak późno. Ale jakoś tak wyszło.... Wybaczcie!!!


Moni@ ja widziałam pokój na żywo i też żadnych niedociągnięć nie widziałam.


Kkkasiu życzę Ci, żeby wszystko Ci się ułożyło i żeby teraz było już tylko dobrze.
Na pewno Wam się uda. Zobaczysz...

Ja też mam teraz bardzo trudny okres, moje zobowiązania są niemalże w tej samej wysokości co dochody, a firma nie przynosi dodatkowych, martwy okres.
Jeszcze w tym tygodniu będę musiała odebrać samochód z naprawy i muszę wybulić ok. 3 tys. a ja nawet tyle nie posiadam.

Ach życie...

[abc_81]

Iwonka, ja chociaz mam stałe dochpdy, to jak jest wiosna czy lato wydaje mi sie, ze mam wiecej pieniędzy,a zima - szkoda gadać. Pogoda chyab tak na nas działa, ze nam sie wydaje że jest tragicznie.

Wiki mnie dzisiaj zaskoczyła. Pomagała mi robic obwarzanki, potem ja wymyłam i siedział w łózku ogladała bajkę. Zagladam do pokoju, a ona śpi. Położyła się sama na poduszke, okryła kołdra i spi w najlepsze
Mnie w sumie tez zmuliło o 17 i pospałam ponad pół godzinki.

U nas dzisiaj zimno, mroźno, drzewa cały dzie oszronione. mam nadzieję, z ejuż póści ten mróz, bo ja chcę ciepła.

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

Moni@ ja widziałam pokój na żywo i też żadnych niedociągnięć nie widziałam.

No tak Iwonka ale ja robilam nowy wystrój zygzakowy pokoj bo Szymek nic tylko zygzaki i zygzaki.... ale ogolnie scian nie malowałam wiec duzo nie zmienilo sie

Mozesz mnie odwiedzic i ocenic wstap na kawke

[Moni@]

Napisane przez abc_81

Wiki mnie dzisiaj zaskoczyła. Pomagała mi robic obwarzanki, potem ja wymyłam i siedział w łózku ogladała bajkę. Zagladam do pokoju, a ona śpi.

U nas dzisiaj zimno, mroźno, drzewa cały dzie oszronione. mam nadzieję, z e już póści ten mróz, bo ja chcę ciepła.

ABC Szymek tez czasem zasnie mi na podusi, ja lece robic pic albo kolacje przychodze a ten spi...
Od kiedy do przedszkola chodzi zasypia przy muzyce cichutko wlaczonej wolnej..5 min a ten spi mowi ze tak lubi bo tak w przekolku sie robi

Co do wiosny i ciepełka to ja jestem za Sama czuje sie zle , mam juz dosc tych kurtek butów szalików...ogolnie popadam w jakis dołek chyba..
Nabrałam ochoty na jakis wypad babski , no ale nie ma jak go zrealizowac, bo po 1 nie mam za bawrdzo gdzie, po 2 nie mam z kim Monka zostawic ...
Ale poszłabym na jakas impreze poszalec

[iwonamysza]

Napisane przez Moni@

...
Ale poszłabym na jakas impreze poszalec

Oj mi tez się marzy, ale ja sobie chyba niebawem potańczę...

Napisane przez Moni@

No tak Iwonka ale ja robilam nowy wystrój zygzakowy pokoj bo Szymek nic tylko zygzaki i zygzaki.... ale ogolnie scian nie malowałam wiec duzo nie zmienilo sie

Mozesz mnie odwiedzic i ocenic wstap na kawke

Na pewno przyjadę, tylko cieplej się trochę zrobi. W ogóle to jestem cały czas przeziębiona, bo zamiast się wyleczyć to latam na ten basen i nie mogę się wykurować.
Dziś zamiast na basen idę na zajęcia TBC. W niedzielę byłam na bosu, jeszcze mnie mięśnie bolą.
Ale muszę się pochwalić, że 5 kg już zrzuciłam, przez miesiąc.
Jeszcze trochę i mi sodówka do głowy uderzy

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

Oj mi tez się marzy, ale ja sobie chyba niebawem potańczę...

Wez mnie ze soba

Napisane przez iwonamysza

Ale muszę się pochwalić, że 5 kg już zrzuciłam, przez miesiąc.
Jeszcze trochę i mi sodówka do głowy uderzy

Super Iwonka, jak sie zrzuca jakies kg to masz chec i chec do dalszego zrzucania
Ja na allegro kupilam spodnie L i okazały sie za duze w sklepie mierzyłam tez 40 i tez za duza wiec moje jezdzenie rowerkiem po nocach tez przynosi jakies skutki...kupilam sobie nawet obciazenia na nogi 2kg i w domu szaleje, jak nie mam mozliwosci pojscia nigdzie zeby pocwiczyc to musze w domu poszalec...a do lata niedaleko....

[jastin83]

Napisane przez abc_81

Jastin wygrzewaj się ile sie da, jedz czosnek, pij gorace mleko - może cię szpital ominie. A na ucho niestety nie wiem , co może pomóc. Wiem , że jakieś kropelki sa, niech TŻ leci do apteki. Kropelki do ucha napewno nie zagroża ciaży.

Napisane przez kkasiaaa

Jastin na zapalenie ucha jest otinum , sama mam zapalenie i na początku własnie bolało, otinum pomogło ale teraz od pótora tygodnia nie słysze także w środę idę do laryngologa. Co do pokarmu to ja zawsze miałam około 2 miesiące przed porodem, ale samo nieleciqalo tylko jak nacisnęłam, ale znam dziewc zyny które mialy pokarm bardzo wcześnie juz około 5-6 miesiąca.

Dzięki dziewczynki!

Dzięki Bogu jakos przeżyłam ten ból,a bolało cholernie te uchoTeraz tez jeszcze mnie pobolewa ale to juz nie to co na początku
Najbardziej sie boje tego ze to nie leczone,no bo niby czym jak nic brać nie moge,mam nadzieje ze mi ti nie będzie sie odnawiać przy jakimś przeziębieniuId e w czwartek do gina to mu powiem co i jak

Co do tej laktacji to mi też Kasiu samo nie leci,tylko jak nacisne,ale wystarczy ze lekko Wika sie do mnie do piersi przytuli i juz mam mokroW szoku jestem ze to już!

Abc pokaż jak żeś sie farbnęla???Ja tez musze iśc odrosty zrobić,ale jeszcze poczekam z miesiąc

Moni@ piszesz ze Ci imprezy sie chce,ja to nawet nie chce o tym myśleć.Ale moge nararazie zapomnieć,w wakacje wesele nam sie szykuje ale pewnie tez zabardzo nie poszalejeOgólnie to juz mnie męczy ta cała ciąża,chce juz urodzić i mieć małą przy sobie.A jak mi sie papierosa chce,to az wstyd powiedzieć
Wy tu o ciuchach debatujecie i o rozmiarach,ja nic pisać nie bede bo tylko sie dołuje i wyć mi sie chce

Iwonko Ciebie to podziwiam ze tak sumiennie biegasz na ten basen,no i gratuluje zrzuconych kilogramów
A co do pogody to ja powiem ze marze juz o wiośnieZaczyna mi sie robić juz cięzko i tez podobnie jak Ty Monia mam dość tego ubierania,dobrze ze mała sie urodzi jak bedzie ciepło juz bo bym chyba nei zniosła tego zamieszania przed wyjsciem z domu

[kkasiaaa]

Dzięki dziewczyny za dobre słowo

Jastin pociesz się że teraz to już bliżej końca niż dalej

Iwonko 5 kg zrzucić w miesiącu to już coś i motywacja do zrzucenia kolejnych
Ja też bym zrzuciła trochę , mam rowerek ale nie mam czasu aby pojeżdzić.

Od wczoraj Julka ma ferie także dobrze że nie muszę z nią latać do szkoły. Od wczoraj załatwiam sprawy "lekarskie" z Julką byłam u dentysty, dzisaiaj lecę z Leną do pediatry żeby ją osłuchała bo ciągle charczy i czasami pokaszluje, jutro idę do laryngologa i z Julką na bilans , w czwartek dentysta. chociaż piątek spokojny ale nie do końca bo muszę do urzędu skarbowego podjechać i złożyć pit , chcę mieć to już z głowy.

[Nel70]

Hej!
Wybaczcie ,że nic nie piszę ale po prostu nie mam na nic czasu
Dzięki wielkie za życzonka dla Amelci
Nie piszę ,bo imprezka trwała 2 dni,było super,ale się narobiłam na maxa,ale było warto.(zdjęcia załączę póżniej),a od poniedziałku do środy mam szkolenie z PUP,także Amelcia u babci a mnie w domku nie ma.W czwartek mam informatyka do południa, po południu spotkanko biznesowe,także w piątek luzik,sprzątanie domku także duuuuuuuuużo więcej napiszę.

[abc_81]

Napisane przez jastin83

Abc pokaż jak żeś sie farbnęla???Ja tez musze iśc odrosty zrobić,ale jeszcze poczekam z miesiąc

Jastin ja sie farbnełam jak zawsze na ciemny brąz, czyli generalnie jestem czarna ja już jakiś czas jestem wierna temu kolorowi, więc mnie już w tym kolorze widziałyście.


Nel a co ty taka zapracowana mamuśka się zrobiłaś?? Nie masz czasu na wizaz?? żartuje oczywiście. Bardzo dobrze, ze coś się kręci w zyciu Twoim. Ja czekam na relację oczywiście - co i jak.


Kasiu wspłczuje ci tak biegać po tych lekarzach. Wiem, ze to tak zapobiegawczo - ale trzeba się pomęczyć i tak. A ja już pit w US złozyłam, teraz tylko czekac na zwrot. A wpadnie mi troszeczkę. Tym bardziej, ze rozliczyłam się jako samotnie wychowujaca dziecko.

[Moni@]

Napisane przez abc_81

. A ja już pit w US złozyłam, teraz tylko czekac na zwrot. A wpadnie mi troszeczkę. Tym bardziej, ze rozliczyłam się jako samotnie wychowujaca dziecko.

Fajnie masz ABC - ja nie mam jak sie rozliczyc po 1 nie mialam dochodów bo bylam na wychowawczym a po 2 nie moge sie rozliczyc jako samotna matka...


No własnie NEL, pracuj pracuj, uciekaj do ludzi, sama wiem jak to jest..
Ja zaraz uciekam do pracy z Szymkiem co popracuje z nim to moje ..
Ale wyjscia nie mam...OD poniedziałku dam go do przedszkola..ciekawa jestem jak bedzie..

[Moni@]

Napisane przez kkasiaaa

Od wczoraj załatwiam sprawy "lekarskie" z Julką byłam u dentysty, dzisaiaj lecę z Leną do pediatry żeby ją osłuchała bo ciągle charczy i czasami pokaszluje, jutro idę do laryngologa i z Julką na bilans , w czwartek dentysta. chociaż piątek spokojny ale nie do końca bo muszę do urzędu skarbowego podjechać i złożyć pit , chcę mieć to już z głowy.

Kasiu latanie po lekarzach to zadna przyjemnosc..Ja tez jak mam isc do jakiegos lekarza to musze jezdzic do innego miasta, bo u mnie tylko dentysta i lekarz rodzinny..(nie ma neurologa, okulisty, laryngologa itd...)

Dlatego wiekszosc lekarzy załatwiam prywatnie bo jak usłyszałam ze do laryngologa czy dermatologa czeka sie m-c w kolejce to rece opadaja....czlowiek placi składki zdrowotne a na lekarza czeka jak na zbawienie....paranoja...

Powodzenia dzielna nasza Kasienko

[abc_81]

Napisane przez Moni@

Fajnie masz ABC - ja nie mam jak sie rozliczyc po 1 nie mialam dochodów bo bylam na wychowawczym a po 2 nie moge sie rozliczyc jako samotna matka...

Moni@ a dlaczego nie możesz się rozliczyć jako osoba samotnie wychowująca dziecko??? Przecież sama Szymonka wychowujesz