Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[ulika]

Witam miłe panie i wasze dzidzie
Podczytuję wątek regularnie niemal od samego początku i wreszcie-nareszcie zdecydowałam się do was dołączyć Właśnie kończę 3 miesiąc ciąży i badania prenatalne rozwiały moje obawy i miliony wątpliwości czy aby na pewno wszystko jest dobrze z moim maluszkiem
Ściskam cieplutko

[Karolinak82]

Napisane przez Malga19

No walsnie bylam mama blizniakow.....


Dziekuje za pocieszenie bylam dzis u GIna no i jutro to cholerne lyzeczkowanie kolejne....EJHHHH": ( nienawidze tego......

Co oni Cię tak męczą? Dlaczego drugi raz?

[Karolinak82]

Napisane przez ulika

Witam miłe panie i wasze dzidzie
Podczytuję wątek regularnie niemal od samego początku i wreszcie-nareszcie zdecydowałam się do was dołączyć Właśnie kończę 3 miesiąc ciąży i badania prenatalne rozwiały moje obawy i miliony wątpliwości czy aby na pewno wszystko jest dobrze z moim maluszkiem
Ściskam cieplutko

Witamy nową Mamusię w naszym gronie

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Melduję się po wizycie.
Ogólnie wszystko ok. W końcu założył mi kartę ciąży - powpisywał wszystkie wyniki badań. Do powtórzenia mam badanie ogólne moczu, bo są jakieś bakterie.
USG nie było, badał ręcznie-macica twarda i wysoko, także jak powiedział "pięknie"
Następna wizyta 02.03 i jak stwierdził - powie mi co tam się ukrywa
Folik mam łykac dalej a dodatkowo feminatal 400

Także jestem zadowolona Aha i L4 na kolejny miesiąc.

A tutaj widzę małą ruchliwośc dziewczyny, obiadki gotujecie czy co?

UnholyOne cieszę się z Tobą z dobrych wieści . Najgorsze jest to czekanie do następnej wizyty , ja idę w piątek, też nie będę miała USG, ale mam cichą nadzieję, że gin posłucha serduszka, a ja razem z nim .

Napisane przez Cassandra 23

A wiecie co sie dowiedziałam w Urzedzie pracy? Troche mnie to zdenerwowało...bo podobno od 1 lutego weszło rozporzadzenie, że jesli osoba bezrobotna będąca na stazu lub przygotowaniu zawodowym będzie ciągneła zwolnienie 90 dni to zostaje wyrzucona z pracy Prawdopodobnie maja być jakieś zmiany w tej ustawie ale jeszcze nic pewnego.

Byłam dzisiaj w szpitalu na pobraniu krwi. Miałam skierowanie na morfologie i toxo a także na mocz. Zobaczymy co wyjdzie, mama ma mi odebac wyniki.

Jesli chodzi o ruchy to codziennie czuje takie lekkie bulgotanie, szczegolnie jak sie juz poloze spac. Ale to są takie leciutkie uderzenia. Bardzo przyjemne... Czekam na mocniejsze kopniaki

Cass, ale jeśli kobitka w ciąży, to chyba nie mogą?
A toxo nieodpłatnie?
Fajnie Ci z kopniakami

Napisane przez megi b

Dzisiaj spotkałam znajomą, która tak jak ja leżała w szpitalu z powodu skurczy i powiedziała, że to na pewno na dziewczynkę bo przy chłopcach raczej takie skurcze nie występują
No i muszę się przyznać, że dziś zakupiłam pierwsze ciuszki dla mojego maleństwa później wkleję fotki

Czekamy, jak ja lubię to oglądać .

Napisane przez katarzynka00

Cóz ja dziś przeżyłam...laski... mówię wam
15tydzień i 3 dzień a mnie tak czosnek z nóg powalił, że myślałam,że zejdę z tego świata
Moje pierwsze mdłości w ciąży, ale skomasowany atak za wsze czasy, nie mogłam sobie poradzić z tym.
Nacierałam mięsko i potem ale cudowałam...żeby sobie pomóc
Położyłam się w bezruchu i przespałam popołudnie.
Czułam bąbelki w brzuchu i(leżąc na lewym boku) z prawej strony bardziej ku górze jakiś dziwne uczucie, ale na ruchy to u mnie za wcześnie. Nigdy wcześniej takiego czegoś nie czułam.

No to mnie trochę zasmuciłaś , bo ja też nie miałam mdłości i tak liczę, że mnie ominą

Napisane przez Karolinak82

Ja też mam bakterie w moczu, lekarz kazał ponownie zrobić badanie i znowu to samo, ale mówi że póki ja nie odczuwam dyskomfortu to nie będzie mnie faszerował niczym

(...)
A wczoraj byliśmy w końcu w kinie Byliśmy na "Jestem na Tak"...no i się nieźle naśmiałam Potrzebowałam tego musze przyznać...a wcześniej wystroiłam się pięknie...aż Tż powiedział ze wyglądam jak piękna Mama i złapał za aparat...zrobił kilka zdjęć i aparat padł Czy to znak?

Tak czytam, że sporo dziewczyn ma jakieś bakterie w moczu, ciekawe czemu w ciąży to częstsze, niż normalnie. Ja będę robiła teraz badania dopiero przed następną wizytą i pewnie też coś się uhodowało.
Wklej zdjęcie pięknej Mamy , a aparat od nadmiaru piękna padł, nie wytrzymał

Napisane przez Malga19

Dziekuje za pocieszenie bylam dzis u GIna no i jutro to cholerne lyzeczkowanie kolejne.... nienawidze tego......

Malga, miałam nadzieję, że tego unikniesz, ale skoro nie dało rady, to trzymamy kciuki żeby wszystko poszło dobrze

Napisane przez ulika

Witam miłe panie i wasze dzidzie
Podczytuję wątek regularnie niemal od samego początku i wreszcie-nareszcie zdecydowałam się do was dołączyć Właśnie kończę 3 miesiąc ciąży i badania prenatalne rozwiały moje obawy i miliony wątpliwości czy aby na pewno wszystko jest dobrze z moim maluszkiem
Ściskam cieplutko

Witaj ulika , rozgość(cie) się

[Cassandra 23]

Napisane przez Miramej

Cass, ale jeśli kobitka w ciąży, to chyba nie mogą?
A toxo nieodpłatnie?
Fajnie Ci z kopniakami

Miramej właśnie o to chodzi, że nie ważne czy kobieta w ciąży czy nie...ustawa dotyczy wszystkich

Toxo robiłam za darmo na kasę.
Wynik wyszedł ujemny.

Ale wiecie zaniepokoilam sie troszkę... mam juz swoje wyniki i mocz nie jest dobry prawdopodobnie jest to wynikiem nieprawidłowego pobrania
Powinno się włożyć czysty jałowy gazik do pochwy (tylko dlaczego nikt mi o tym nie powiedział) I byc może dostały sie jakies zanieczyszczenia i wynikł wyszedł zły. Mam jutro powtórzyć.
Wyszło mi liczne lukocyty w moczu i nabłonki. Mocz nie był przezroczysty tylko taki lekko mętny. Mama pokazała ginkowi który akurat mial z nia dużur i jesli po prawidłowym pobraniu moczu wyniki nadal będą takie same to musze byc leczona. Bo prawdopodobnie mam jakies stan zapalny ukl. moczowego...ale nic mnie nie boli, mocz oddaje prwidłowo, także pocieszam sie, że to może jednak zle go porbałam
Troche sie zmartwiłam...

[Gizmiatko]

Napisane przez Malga19

No walsnie bylam mama blizniakow.....


Dziekuje za pocieszenie bylam dzis u GIna no i jutro to cholerne lyzeczkowanie kolejne....EJHHHH": ( nienawidze tego......

dlaczego znow łyzeczokowanie? cos za pierwsyzm razem źle zrobili ?

Napisane przez ulika

Witam miłe panie i wasze dzidzie
Podczytuję wątek regularnie niemal od samego początku i wreszcie-nareszcie zdecydowałam się do was dołączyć Właśnie kończę 3 miesiąc ciąży i badania prenatalne rozwiały moje obawy i miliony wątpliwości czy aby na pewno wszystko jest dobrze z moim maluszkiem
Ściskam cieplutko

milo widziec kogos ze slaska skad jestes?

Napisane przez Cassandra 23

Miramej właśnie o to chodzi, że nie ważne czy kobieta w ciąży czy nie...ustawa dotyczy wszystkich

Toxo robiłam za darmo na kasę.
Wynik wyszedł ujemny.

Ale wiecie zaniepokoilam sie troszkę... mam juz swoje wyniki i mocz nie jest dobry prawdopodobnie jest to wynikiem nieprawidłowego pobrania
Powinno się włożyć czysty jałowy gazik do pochwy (tylko dlaczego nikt mi o tym nie powiedział) I byc może dostały sie jakies zanieczyszczenia i wynikł wyszedł zły. Mam jutro powtórzyć.
Wyszło mi liczne lukocyty w moczu i nabłonki. Mocz nie był przezroczysty tylko taki lekko mętny. Mama pokazała ginkowi który akurat mial z nia dużur i jesli po prawidłowym pobraniu moczu wyniki nadal będą takie same to musze byc leczona. Bo prawdopodobnie mam jakies stan zapalny ukl. moczowego...ale nic mnie nie boli, mocz oddaje prwidłowo, także pocieszam sie, że to może jednak zle go porbałam
Troche sie zmartwiłam...

jałowy gazik ? mi mowiono zeby przed oodaniem moczu podmyc sie dokladnie i dopiero poźniej sordkowy strumień moczu oddac hmmm

Ps mnie gin nie chce skeirowac na badania prenatalne mowi ze kieruje sie kobiety powyzej 35 roku życia daje mi skierowania na zwykły badania usg krwi i moczu hmmm no nie wiem musze sie go zpaytac jeszcze raz

[Miramej]

Napisane przez Cassandra 23

Miramej właśnie o to chodzi, że nie ważne czy kobieta w ciąży czy nie...ustawa dotyczy wszystkich

Toxo robiłam za darmo na kasę.
Wynik wyszedł ujemny.

Ale wiecie zaniepokoilam sie troszkę... mam juz swoje wyniki i mocz nie jest dobry prawdopodobnie jest to wynikiem nieprawidłowego pobrania
Powinno się włożyć czysty jałowy gazik do pochwy (tylko dlaczego nikt mi o tym nie powiedział) I byc może dostały sie jakies zanieczyszczenia i wynikł wyszedł zły. Mam jutro powtórzyć.
Wyszło mi liczne lukocyty w moczu i nabłonki. Mocz nie był przezroczysty tylko taki lekko mętny. Mama pokazała ginkowi który akurat mial z nia dużur i jesli po prawidłowym pobraniu moczu wyniki nadal będą takie same to musze byc leczona. Bo prawdopodobnie mam jakies stan zapalny ukl. moczowego...ale nic mnie nie boli, mocz oddaje prwidłowo, także pocieszam sie, że to może jednak zle go porbałam
Troche sie zmartwiłam...

Jeśli nawet ciąża nie chroni, to fajna polityka prorodzinna .
Ja stosuję mały tampon, żeby zapobiec dostawaniu się śluzu. Nie martw się, może mętność spowodawał właśnie śluz, trzymam kciuki, żeby wynik był po prostu zafałszowany, a jutro będzie wszystko grało .

Napisane przez Gizmiatko

jałowy gazik ? mi mowiono zeby przed oodaniem moczu podmyc sie dokladnie i dopiero poźniej sordkowy strumień moczu oddac hmmm

Ps mnie gin nie chce skeirowac na badania prenatalne mowi ze kieruje sie kobiety powyzej 35 roku życia daje mi skierowania na zwykły badania usg krwi i moczu hmmm no nie wiem musze sie go zpaytac jeszcze raz

Gizmiatko, gazik lub tampon zaleca się, gdy jest dużo śluzu lub upławy .
A na jakie badania prenatalne chcesz iść? Bo np. to USG, które robi się do 14 tc, kiedy gin mierzy przezierność karkową jest rodzajem takiego badania (nieinwazyjnego).

[Ania0104]

dobry wieczór mamusie

jestem cała w skowronkach normalnie
wróciłam od ginki ... iiii ... wszystko jest ok!!!

Nie wiem ile dzidz ma długości, ale waży 128 g ... wszystkie wymiary /głowka, obwód brzuszka, długość kości udowej/ zgadzają się z tygodniem ciąży
Widziałam śliczne paluszki i kręgosłupik ...

Co do mojego brzuszka to jest ok i wcale nie jest za mały! Ginka powiedziała, ze mogłam babcie na usg przyprowadzić hehe - brzuch mi urośnie ok 20 tygodnia, bo mam mało tłuszczu i czasem tak jest że dzidziołek się chowa z tyłu w miednicy

Infekcja wyleczona ... wszystko się ladnie pozamykało /chyba szyjka/ - dalej mam brać duphaston, ale tylko jedno opakowanie i stopniowo mam zmniejszac dawkę

Oczywiście miałam milion pytań i wszystkie zapamiętałam

Aha ... i najważniejsze - płeć poznam dopiero 4 marca ... ginka ma już swoją teorię, ale nie chchiała by się potem tłumaczyć, ze źle mi powiedziała
Doszukuję się na zdjęciu z usg ale chyba za mało się znam
Ależ mnie ciekawośc zżera

No i najważniejsza wiadomość dla mojego Tż-ta chodzi oczywiście o przytulanki - nie ma przeciwwskazań

Edit. zapomniałam napisać - te zółte upławy to mogły być po kremie Gynoxin - mam sie tym nie martwić

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

dobry wieczór mamusie

jestem cała w skowronkach normalnie
wróciłam od ginki ... iiii ... wszystko jest ok!!!

Nie wiem ile dzidz ma długości, ale waży 128 g ... wszystkie wymiary /głowka, obwód brzuszka, długość kości udowej/ zgadzają się z tygodniem ciąży
Widziałam śliczne paluszki i kręgosłupik ...

Co do mojego brzuszka to jest ok i wcale nie jest za mały! Ginka powiedziała, ze mogłam babcie na usg przyprowadzić hehe - brzuch mi urośnie ok 20 tygodnia, bo mam mało tłuszczu i czasem tak jest że dzidziołek się chowa z tyłu w miednicy

Infekcja wyleczona ... wszystko się ladnie pozamykało /chyba szyjka/ - dalej mam brać duphaston, ale tylko jedno opakowanie i stopniowo mam zmniejszac dawkę

Oczywiście miałam milion pytań i wszystkie zapamiętałam

Aha ... i najważniejsze - płeć poznam dopiero 4 marca ... ginka ma już swoją teorię, ale nie chchiała by się potem tłumaczyć, ze źle mi powiedziała
Doszukuję się na zdjęciu z usg ale chyba za mało się znam
Ależ mnie ciekawośc zżera

No i najważniejsza wiadomość dla mojego Tż-ta chodzi oczywiście o przytulanki - nie ma przeciwwskazań

Edit. zapomniałam napisać - te zółte upławy to mogły być po kremie Gynoxin - mam sie tym nie martwić

No, a jak miało być? Tylko w normie . Same dobre wieści, jestem w skowronkach z Tobą .
A najbardziej mnie cieszy, że o te upławy nie musisz się martwić

[Karolinak82]

Ania0104 super że wszystko dobrze: jupi: Ciekawe co tam się chowa w Twoim brzuszku A że mały ma domek jeszcze to tylko dobrze bo będzie mniej do zrzucania później Najważniejsze że Dzidzia zdrowa

[Gizmiatko]

Napisane przez Miramej

Jeśli nawet ciąża nie chroni, to fajna polityka prorodzinna .
Ja stosuję mały tampon, żeby zapobiec dostawaniu się śluzu. Nie martw się, może mętność spowodawał właśnie śluz, trzymam kciuki, żeby wynik był po prostu zafałszowany, a jutro będzie wszystko grało .



Gizmiatko, gazik lub tampon zaleca się, gdy jest dużo śluzu lub upławy .
A na jakie badania prenatalne chcesz iść? Bo np. to USG, które robi się do 14 tc, kiedy gin mierzy przezierność karkową jest rodzajem takiego badania (nieinwazyjnego).

no wlasnie na te usg w 14 tygodniu to sie nie załapie na pewno choc bylam w 12 tygodniu i lekarz mierzyl i mowil ze jak na ten etap to dziecko jest zdrowe. Ale teraz nie wiem co i jak i w ogole czy jeszcze moge jakies nie inwazyjne badania robic .Troche sie zełoscilam na gina ale tez "skaplam" sie po czasie . Jestem ciekawa ile dziewczyn tu na forum mialo robiona ta przezierność karkową

[Miramej]

Napisane przez Gizmiatko

no wlasnie na te usg w 14 tygodniu to sie nie załapie na pewno choc bylam w 12 tygodniu i lekarz mierzyl i mowil ze jak na ten etap to dziecko jest zdrowe. Ale teraz nie wiem co i jak i w ogole czy jeszcze moge jakies nie inwazyjne badania robic .Troche sie zełoscilam na gina ale tez "skaplam" sie po czasie . Jestem ciekawa ile dziewczyn tu na forum mialo robiona ta przezierność karkową

Ale coś mi się kojarzy, że niedawno podawałaś jakieś wyniki z USG, BPD chyba, to może resztę też pomierzył i po prostu wpisał w kartę ciąży? Bo przezierność bada się nie tylko w 14 tc, ale między 11 a 14 tygodniem (dokładnie 13 i 6 dni). Jest też PAPP-A (z krwi), ale w tych samych tygodniach, co USG, kiedy bada się przezierność. Później może test potrójny (między 15 i 20 tc)? Ja miałam badaną przezierność

[Karolinak82]

Napisane przez Gizmiatko

no wlasnie na te usg w 14 tygodniu to sie nie załapie na pewno choc bylam w 12 tygodniu i lekarz mierzyl i mowil ze jak na ten etap to dziecko jest zdrowe. Ale teraz nie wiem co i jak i w ogole czy jeszcze moge jakies nie inwazyjne badania robic .Troche sie zełoscilam na gina ale tez "skaplam" sie po czasie . Jestem ciekawa ile dziewczyn tu na forum mialo robiona ta przezierność karkową

Ja miałam przezierność karkową mierzoną w 12 tygodniu...wtedy też badał lekarz kość nosową...

[Malga19]

Tak niestety zle zrobili to bedzie juz moje 3 lyzeczkowanie od 2 tygodni....Mekka!!!

Lekarz swierdzi ze niedosc ze to byla juz dosc duza ciaza to do tego mnoga i zostaly tam jeszcze niesety jej pozostalosci...i musza je usnac abym nie miala jakis tam bakteri i zebym mogla starc sie o dziecko przed albo po wakacjach....

[Svinecka]

Napisane przez Gizmiatko

Ps mnie gin nie chce skeirowac na badania prenatalne mowi ze kieruje sie kobiety powyzej 35 roku życia daje mi skierowania na zwykły badania usg krwi i moczu hmmm no nie wiem musze sie go zpaytac jeszcze raz

bo tak jest
nie dostaniesz skierowania przed 35 rokiem zycia nawet jesli w rodzinie byly wady
mozesz zrobic te badania tylko odplatnie

Napisane przez Ania0104

dobry wieczór mamusie

jestem cała w skowronkach normalnie
wróciłam od ginki ... iiii ... wszystko jest ok!!!

Nie wiem ile dzidz ma długości, ale waży 128 g ... wszystkie wymiary /głowka, obwód brzuszka, długość kości udowej/ zgadzają się z tygodniem ciąży
Widziałam śliczne paluszki i kręgosłupik ...

Co do mojego brzuszka to jest ok i wcale nie jest za mały! Ginka powiedziała, ze mogłam babcie na usg przyprowadzić hehe - brzuch mi urośnie ok 20 tygodnia, bo mam mało tłuszczu i czasem tak jest że dzidziołek się chowa z tyłu w miednicy

Infekcja wyleczona ... wszystko się ladnie pozamykało /chyba szyjka/ - dalej mam brać duphaston, ale tylko jedno opakowanie i stopniowo mam zmniejszac dawkę

Oczywiście miałam milion pytań i wszystkie zapamiętałam

Aha ... i najważniejsze - płeć poznam dopiero 4 marca ... ginka ma już swoją teorię, ale nie chchiała by się potem tłumaczyć, ze źle mi powiedziała
Doszukuję się na zdjęciu z usg ale chyba za mało się znam
Ależ mnie ciekawośc zżera

No i najważniejsza wiadomość dla mojego Tż-ta chodzi oczywiście o przytulanki - nie ma przeciwwskazań

Edit. zapomniałam napisać - te zółte upławy to mogły być po kremie Gynoxin - mam sie tym nie martwić

super, ze wszystko ok


i witam nowa mamusie


a ja juz jutro mam wizyte....i moze sie dowiem co bedzie
a wiecie co TZ glupol zrobil? heh tak byl napalony na ta wizyte, nie mogl sie doczekac i dni odliczal a cos mu sie pokickalo i na ta godzine, na ktora jest wizyta umowil sobie bardzo wazne spotkanie i to w innym miescie i nie ma jak odwolac
biedak sie zalamal...no ale jak sie nie mysli to tak bywa

jutro rano sprobuje zadzwonic do gin i przelozyc na pozniejsza godzine ale watpie zeby sie dalo bo ona ma napiety grafik

[Ania0104]

Napisane przez Miramej

No, a jak miało być? Tylko w normie . Same dobre wieści, jestem w skowronkach z Tobą .
A najbardziej mnie cieszy, że o te upławy nie musisz się martwić

... tez sie z tego cieszę!
Kurcze przestraszyłam się troche w poczekalni bo miałam jakiś atak ... w jednej chwili serce zaczęło mi tak walić ze aż ręka mi się sama ruszała i bluzka podskakiwała do góry! Nie wiedziałam co sie dzieje ... już miałam iśc do położnej ale mi przeszło! To chyba nerwy
Ciśnienie mam troszke za wysokie i mam go kontrolowac w domu

Napisane przez Karolinak82

Ania0104 super że wszystko dobrze: jupi: Ciekawe co tam się chowa w Twoim brzuszku A że mały ma domek jeszcze to tylko dobrze bo będzie mniej do zrzucania później Najważniejsze że Dzidzia zdrowa

dokładnie to samo mi powiedziała polożna

Napisane przez Gizmiatko

no wlasnie na te usg w 14 tygodniu to sie nie załapie na pewno choc bylam w 12 tygodniu i lekarz mierzyl i mowil ze jak na ten etap to dziecko jest zdrowe. Ale teraz nie wiem co i jak i w ogole czy jeszcze moge jakies nie inwazyjne badania robic .Troche sie zełoscilam na gina ale tez "skaplam" sie po czasie . Jestem ciekawa ile dziewczyn tu na forum mialo robiona ta przezierność karkową

ja nie miałam robionej przezierności ... zapomniałam zapytać ginki w 12 tygodniu a potem juz było za późno
Ale skoro ona mówi ze wszystko jest ok i dzidzia rośnie ładnie to sie nie martwię

[Svinecka]

Malga wspolczuje Ci strasznie nie dosc, ze przezylas tragedie to jeszcze tak Cie mecza
jestesmy z Toba

[Ania0104]

Napisane przez truheart

Niech nastepnym razem pomyśli ta koleżanka zanim coś ozorem nachlapie że niby co ma ten rozmiar brzucha sugerować? rozwój dziecka nie zależy od wielkości bębna. Żona mojego szwagra od samego początku miała dużo większy brzuch ode mnie, teraz ma naprawdę wielki, a poród dopiero w kwietniu i co - ja mam płakac z tego powodu? nie! bo dzięki temu ja będe mogła sobie dłużej sama buty wiązać czy skarpetki zakładać, no i mój kręgosłupo tez na pewno będzie ise cieszył. Wyslij koleżankę na drzewo następnym razem

dokładnie tak mi powiedziała ginka! Że jak przychodzi do niej kobieta z wieeelkim brzuchem to tylko błaga czy nie mogła by wczesniej urodzic, bo ma już dość
A mój brzuszek wcale nie jest taki mały - jest taki w sam raz

Napisane przez marysia_258

Ania 0104 nie martw się na pewno wszystko jest oki Powiem Ci, że jak my byliśmy w sobotę u znajomych w odwiedzinach to też dowiedziałam się że jakoś tak niezdrowo wyglądam, że schudłam i w ogóle nie wyglądam jak bym była w ciąży. Wkurzyło mnie to jak nie wiem co!

U mnie w sobotę byli znajomi i chłopaki tez oglądali mój brzuch i cały czas powtarzali, ze ja nie mam brzucha!
Olać to!!!

Napisane przez Gizmiatko

wiem czekoladko wiem no wlasnie to jest to ze te daty sie zmieniaja zgodnie ze stronkami, wizytami u gina itd, ostanio mi na usg wyszlo ze termin to 26 lipiec choc gin powiedzial ze raczej na pocztaku lipca urodze z moimi jazdami na pocztaku ponoc to jakas regula ze jak kobiety sa na podtrzymaniu to dzidzie rodza sie 3 tydnie przed

ja co chwilę po usg mam inną date porodu ale wszystkie obracają sie wokół 20 lipca ... dzisiaj wyszedł 22 lipiec

Napisane przez katarzynka00

Ale numer, zapomniałam dodać, że sniły mi się dziś bliźniaki... 2 chłopaki...które się tłukły i ciągnęły za włosy. Muszę zajrzeć w sennik

hmm bliźniaki?????

Napisane przez truheart

U mnie aktywował się ostatnio nałóg kosmetyczny oczywiście ciąża to dobry "pretekst", bo a to cera zrobiła się mieszana i trzeba dokupić stosowny krem i maseczkę, a to ciało bardziej wymagające.. najgorsze, że wciąż kusi mnie coś nowego

heh tez tak mam ... i nawet dzisiaj u ginki spotkałam moją kosmetyczke i pomyślałam, ze musze ją odwiedzić

Napisane przez UnholyOne

Melduję się po wizycie.
Ogólnie wszystko ok. W końcu założył mi kartę ciąży - powpisywał wszystkie wyniki badań. Do powtórzenia mam badanie ogólne moczu, bo są jakieś bakterie.
USG nie było, badał ręcznie-macica twarda i wysoko, także jak powiedział "pięknie"
Następna wizyta 02.03 i jak stwierdził - powie mi co tam się ukrywa
Folik mam łykac dalej a dodatkowo feminatal 400

Także jestem zadowolona Aha i L4 na kolejny miesiąc.

A tutaj widzę małą ruchliwośc dziewczyny, obiadki gotujecie czy co?

Super że wszystko ok!!!!
Ja tez moglam sie dowiedziec 2 marca, co się ukrywa w moim brzuszku, ale 4 była wolna wczesniejsza godzina ... i idę na 16,15 ... nie wiem jak to wytrzymam

Napisane przez Cassandra 23

Witajcie dziewczyny
Dzisiaj pierwszy dzien w pracy po prawie 3 tyg. przerwie. Ale przyznam się, że tego mi było trzeba. Zasiedziałam sie w domu, rozleniwiłam na dobre mi to nie wychodzi. A w pracy najbardziej lubie kontakt z ludzmi, troszkę kości rozprostuje.
Narazie zamierzam 2 tyg. chodzic do pracy, do 16 lutego, bo bede miec wizyte u ginki i pewnie znow mi da zwolnienie.

Byłam dzisiaj w szpitalu na pobraniu krwi. Miałam skierowanie na morfologie i toxo a także na mocz. Zobaczymy co wyjdzie, mama ma mi odebac wyniki.

Jesli chodzi o ruchy to codziennie czuje takie lekkie bulgotanie, szczegolnie jak sie juz poloze spac. Ale to są takie leciutkie uderzenia. Bardzo przyjemne... Czekam na mocniejsze kopniaki

o to to to! A moja ginka dzisiaj pyta: czy dalej na L4? A ja nieeee!!! A ona mi na to że ja chyba strasznie kocham tą pracę A ja po prostu chcę do ludzi!

Napisane przez katarzynka00

Cóz ja dziś przeżyłam...laski... mówię wam
15tydzień i 3 dzień a mnie tak czosnek z nóg powalił, że myślałam,że zejdę z tego świata
Moje pierwsze mdłości w ciąży, ale skomasowany atak za wsze czasy, nie mogłam sobie poradzić z tym.
Nacierałam mięsko i potem ale cudowałam...żeby sobie pomóc
Położyłam się w bezruchu i przespałam popołudnie.
Czułam bąbelki w brzuchu i(leżąc na lewym boku) z prawej strony bardziej ku górze jakiś dziwne uczucie, ale na ruchy to u mnie za wcześnie. Nigdy wcześniej takiego czegoś nie czułam.

uhhhhh to musiało być straszne!
Ja w niedzielę wybrałam sie do koscioła i po 10 minutach już stałam za drzwiami na śniegu bo z tych wszystkich zapachów zrobiło mi się tak słabo, ze nie wytrzymałam

Napisane przez ulika

Witam miłe panie i wasze dzidzie
Podczytuję wątek regularnie niemal od samego początku i wreszcie-nareszcie zdecydowałam się do was dołączyć Właśnie kończę 3 miesiąc ciąży i badania prenatalne rozwiały moje obawy i miliony wątpliwości czy aby na pewno wszystko jest dobrze z moim maluszkiem
Ściskam cieplutko

witam kolejną mamusię!!!
Poproszę o dane to wpisze Was na listę fasolkową

[Gizmiatko]

Napisane przez Miramej

Ale coś mi się kojarzy, że niedawno podawałaś jakieś wyniki z USG, BPD chyba, to może resztę też pomierzył i po prostu wpisał w kartę ciąży? Bo przezierność bada się nie tylko w 14 tc, ale między 11 a 14 tygodniem (dokładnie 13 i 6 dni). Jest też PAPP-A (z krwi), ale w tych samych tygodniach, co USG, kiedy bada się przezierność. Później może test potrójny (między 15 i 20 tc)? Ja miałam badaną przezierność

no mi niestety nie mierzylili wsyztskiego, albo mieryzli i nigdzi enie wpisali lekarz stwierdzil ze wsyztsko ok jest "jak na tym etapie ciazy" i tyle bylam ze skierowania jedyny pomiar który mam to badanie dwuciemnieniowe

Napisane przez Karolinak82

Ja miałam przezierność karkową mierzoną w 12 tygodniu...wtedy też badał lekarz kość nosową...

no ja nie mam nic mi o tym nie wiadomo poki co w karcie ciazy tez nie mam napisane nic jedynie na odpisie z usg

Napisane przez Ania0104

... tez sie z tego cieszę!
Kurcze przestraszyłam się troche w poczekalni bo miałam jakiś atak ... w jednej chwili serce zaczęło mi tak walić ze aż ręka mi się sama ruszała i bluzka podskakiwała do góry! Nie wiedziałam co sie dzieje ... już miałam iśc do położnej ale mi przeszło! To chyba nerwy
Ciśnienie mam troszke za wysokie i mam go kontrolowac w domu

dokładnie to samo mi powiedziała polożna

ja nie miałam robionej przezierności ... zapomniałam zapytać ginki w 12 tygodniu a potem juz było za późno
Ale skoro ona mówi ze wszystko jest ok i dzidzia rośnie ładnie to sie nie martwię

no to spoko ze nie jestem sama choc nie wiem czy jest sie cyzm cieszyc ? no ale mi gin na ostanim usg powiedial ze ok to mu wierze ale na nastepnym usg juz nie bede taka łatwowierna !!mam nadzieje


Malga ! wspołczuje Tobie trzy razy przechodzic przez to samo

[majka versace]

Wpadłam tylko na chwile żeby poczytać jak tam minęły wizyty lekarskie. Ciesze się że u was wszystko dobrze i że bobaski rosną zdrowo! Ja niestety musze jeszcze troche poczekać na kolejne usg zanim się czegokolwiek dowiem.

Napisane przez Svinecka

my sam materac tylko przejsciowo

co do lozka metalowego - no wlasnie moi znajomi maja i brzeczy na maksa wiec nie wiem co lepsze czy drewniane skrzypiace czy metalowe brzecace

Wracając do tematu łóżka metalowego.... Ja mam łóżko metalowe i też się obawiałam "brzęczenia" ale jeśl łóżko jest porządnie skręcone to nie ma takiej możliwości! Właśnie drewniane mają to do siebie że często się poluzowują i skrzypią. Ja jestem bardzo zadowolona z mojego wyrka Jest urocze i wygodne.

[Ania0104]

dzień dobry śpichy

Siedzicie tak do późna a potem nie ma mi kto dzień dobry powiedzieć

Jestem dzisiaj drugi dzień w pracy, spałam 7 godzin, ale w miarę sie wyspałam - już mnie nie męczyły te dziwne sny i myśli

Pogratulowałam koleżance dzidzi i okazało się, że ona faktycznie ma troche większy brzuszek ode mnie ... no i pewnie będziemy razem rodzić Ona ma termin na 18 lipca, a ja na 19 ... a koleżanka stwierdziła, że wpadnie do spzitala i będzie nam pomagała wrzeszczeć wariatka!

I wiecie co - mam już swoją teorię co do tego brzuszka ... ja mam duży biust to brzuch sie tak nie odznacza, a ona ma mały i brzuch ma równo z biustem - dlatego wydaje się większy!

Dobra koniec tych przemyslen - zabieram się za pracę

[Svinecka]

dzien dobry

Napisane przez majka versace

Wpadłam tylko na chwile żeby poczytać jak tam minęły wizyty lekarskie. Ciesze się że u was wszystko dobrze i że bobaski rosną zdrowo! Ja niestety musze jeszcze troche poczekać na kolejne usg zanim się czegokolwiek dowiem.



Wracając do tematu łóżka metalowego.... Ja mam łóżko metalowe i też się obawiałam "brzęczenia" ale jeśl łóżko jest porządnie skręcone to nie ma takiej możliwości! Właśnie drewniane mają to do siebie że często się poluzowują i skrzypią. Ja jestem bardzo zadowolona z mojego wyrka Jest urocze i wygodne.

moze wrzucisz fotke swojego lozeczka?

hmm a ja nie moge sie dodzwonic do gin - chyba nie uda mi sie przesunac tej wizyty

[Miramej]

Cześć

Napisane przez Malga19

Tak niestety zle zrobili to bedzie juz moje 3 lyzeczkowanie od 2 tygodni....Mekka!!!

Lekarz swierdzi ze niedosc ze to byla juz dosc duza ciaza to do tego mnoga i zostaly tam jeszcze niesety jej pozostalosci...i musza je usnac abym nie miala jakis tam bakteri i zebym mogla starc sie o dziecko przed albo po wakacjach....

Malga, współczuję Ci, że jeszcze tyle musisz przechodzić , ale lepiej, żeby wszystko doczyścili do końca. Życzę Ci dużo siły

Napisane przez Svinecka

a ja juz jutro mam wizyte....i moze sie dowiem co bedzie

Svinecka, no to trzymam kciuki za dziewczynkę

Napisane przez Ania0104

... tez sie z tego cieszę!
Kurcze przestraszyłam się troche w poczekalni bo miałam jakiś atak ... w jednej chwili serce zaczęło mi tak walić ze aż ręka mi się sama ruszała i bluzka podskakiwała do góry! Nie wiedziałam co sie dzieje ... już miałam iśc do położnej ale mi przeszło! To chyba nerwy
Ciśnienie mam troszke za wysokie i mam go kontrolowac w domu

Wisz co? Mnie wczoraj w domu też coś podobnego dopadło na chwilę, ale nie aż tak mocno. Ciśnienie pewnie Ci podnoszą te gadki o wielkości brzucha , ale już wiesz, co i jak, więc się nie martwisz, prawda?

Napisane przez Gizmiatko

no mi niestety nie mierzylili wsyztskiego, albo mieryzli i nigdzi enie wpisali lekarz stwierdzil ze wsyztsko ok jest "jak na tym etapie ciazy" i tyle bylam ze skierowania jedyny pomiar który mam to badanie dwuciemnieniowe

no ja nie mam nic mi o tym nie wiadomo poki co w karcie ciazy tez nie mam napisane nic jedynie na odpisie z usg

no to spoko ze nie jestem sama choc nie wiem czy jest sie cyzm cieszyc ? no ale mi gin na ostanim usg powiedial ze ok to mu wierze ale na nastepnym usg juz nie bede taka łatwowierna !!mam nadzieje

Gizmiatko, a masz w ogóle jakiś wpis w karcie ciąży w rubryce przeznaczonej na opis USG? Wiem, że to denerwujące, ale może rzeczywiście lekarz pomierzył, wszystko było OK (przezierność w normie, widoczne kości nosowe), więc wpisał tylko, że w normie

Napisane przez Ania0104

dzień dobry śpichy

Siedzicie tak do późna a potem nie ma mi kto dzień dobry powiedzieć

Jestem dzisiaj drugi dzień w pracy, spałam 7 godzin, ale w miarę sie wyspałam - już mnie nie męczyły te dziwne sny i myśli

Pogratulowałam koleżance dzidzi i okazało się, że ona faktycznie ma troche większy brzuszek ode mnie ... no i pewnie będziemy razem rodzić Ona ma termin na 18 lipca, a ja na 19 ... a koleżanka stwierdziła, że wpadnie do spzitala i będzie nam pomagała wrzeszczeć wariatka!

I wiecie co - mam już swoją teorię co do tego brzuszka ... ja mam duży biust to brzuch sie tak nie odznacza, a ona ma mały i brzuch ma równo z biustem - dlatego wydaje się większy!

Dobra koniec tych przemyslen - zabieram się za pracę

Dzień dobry Aniu

A ja mam mały biust i mały brzuch i myślę sobie, że tak ma być, a co .

Dziewczyny, mam prośbę, jakiś czas temu któraś z Was umieszczała link do muzyki na youtube z delfinami, nie mogę tego znaleźć, pomożecie mi?

[Svinecka]

nie udalo mi sie dodzwonic - czyli ide na 10.20 - trzymajcie kciuki

heh tesciowa idzie ze mna zamiast TZ

[frida110]

Svinecka trzymam kciuki

[Svinecka]

dzieki

a matko zaraz wychodze - ale stres
to do pozniej kochane

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

dzien dobry

moze wrzucisz fotke swojego lozeczka?

hmm a ja nie moge sie dodzwonic do gin - chyba nie uda mi sie przesunac tej wizyty

biedny TŻ tyle przygotować i nici z ogladania dzidzi

Napisane przez Miramej

Cześć

Wisz co? Mnie wczoraj w domu też coś podobnego dopadło na chwilę, ale nie aż tak mocno. Ciśnienie pewnie Ci podnoszą te gadki o wielkości brzucha , ale już wiesz, co i jak, więc się nie martwisz, prawda?

Dzień dobry Aniu

A ja mam mały biust i mały brzuch i myślę sobie, że tak ma być, a co .

Dziewczyny, mam prośbę, jakiś czas temu któraś z Was umieszczała link do muzyki na youtube z delfinami, nie mogę tego znaleźć, pomożecie mi?

Już sie nie martwie i mam w nosie co inni gadają! moja dzidzia rośnie i mam brzuszek jaki mam

Ciśnienie tylko muszę kontrolować i będzie ok!
No i badania muszę zrobić: krew, mocz i glukoze - to podobno jest bleee ... ale to dopiero przed samą wizytą

Szukam tych delfinków i nie mogę znaleźć na pewno mam w domu w "Ulubionych"

Napisane przez Svinecka

nie udalo mi sie dodzwonic - czyli ide na 10.20 - trzymajcie kciuki

heh tesciowa idzie ze mna zamiast TZ

hehe teściowa się pewnie cieszy

[czekoladka21]

Dzień dobry mamuśki!!
To super ze po waszych wizytach wszystko ok. bo jak miało byc inaczej...
Svinecka zdaj relacje potem koniecznie!!

Pamiętacie jak pisałam o tym komplecie ze skóry co kupiliśmy w Agacie?
no wlasnie uznali nam reklamacje , ale tylko na wymianę na inny, ale na szczescie znalazł sie taki sam w Łodzi i teraz musimy czekac.......
do tego wczoraj byli panowie z transporu, ci ktorzy wtedy przywieźli ten komplet bo Agata chce kogos obciążyc kosztami i zwala wine wlasnie na transport! a ja jestem pewna ze to uszkodzenie powstalo na magazynie....w trakcie jak go pakowali czy cos.....
to tego czeka nas jeszcze jedna wizytacja serwisanta z Agaty chce zobaczyc na wlasne oczy jak to wygląda....
a jak wy myslicie dziewczyny?
tak jakby ktos usiadł z jakims cekinem i zachaczył? tylko ta babka co nam sprzedawala ten komplet jakas podejrzana tak jakby o tym wiedziala ze ktos nam uszkodzil nasza skore! Dziewczyny zeby tego bylo malo wczoraj przywiezli nam meble z BRW i w trakcie montażu okazalo sie ze brakuje jednej paczuszki wlasnie tej ze srubkami zeby poskrecac- normalnie jakies fatum nad nami chyba jest

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

nie udalo mi sie dodzwonic - czyli ide na 10.20 - trzymajcie kciuki

no ja już myślę co tam u was i jak wizyta, a ty pewnie jeszcze w drodze
Życzę takich wieści i sobie i tobie jakie ogłosiła nam Anka.
Właśnie, Anka, po przebojach i perypetiach jakie miałaś czas na pozytywny rozwój losu

Ja dziś kilka razy w nocy się budziłam i dospać jak zwykle 11, nie mogłam.Niecierpliwie się na moją wizytę.Dopiero o 16, ale szybko zleci. Poniekąd nerwy mnie zjadają. Biore Męża.Tak naprawdę to najbardziej nie chciałabym usłyszeć "proszę leżeć, i starać się nic nie robić"
Chciałabym być deko aktywniejsza, za doktora pozwoleniem, a nie tak jak wykradnę sobie sama pozwolenie na cokolwiek

EDIT: Miramej a wrzuć na youtube :pregnancy music.Tak mi się kojarzy, że to to

[Cassandra 23]

Napisane przez Gizmiatko

jałowy gazik ? mi mowiono zeby przed oodaniem moczu podmyc sie dokladnie i dopiero poźniej sordkowy strumień moczu oddac hmmm

Tak, taki mały gazik trzeba włozyć do pochwy, żeby nic sie z niej nie wydostało. Też o tym nie wiedziałam, myślałam, że trzeba sie tylko podmyć przed pobraniem.
A Miramej ma rację, szczególnie wskazany jest on u kobiet w ciązy bo wtedy tego sluzu jest dużo.

Napisane przez Miramej

Jeśli nawet ciąża nie chroni, to fajna polityka prorodzinna .
Ja stosuję mały tampon, żeby zapobiec dostawaniu się śluzu. Nie martw się, może mętność spowodawał właśnie śluz, trzymam kciuki, żeby wynik był po prostu zafałszowany, a jutro będzie wszystko grało .

Wczoraj dzwoniłam do ginki kazała mi powtórzyć wyniki bo prawdopodobnie zle pobrałam.
Dzisiaj rano zrobiłam to jak trzeba, nie było juz takiej zawiesiny jak wczoraj więc może wyniki wyjdą dobre bo jak nie to czeka mnie leczenie

Napisane przez Svinecka

nie udalo mi sie dodzwonic - czyli ide na 10.20 - trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki. Nie martw sie