Samolubne geny - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-03, 09:59   #1
aalien
Rozeznanie
 
Avatar aalien
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 780

Samolubne geny


Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami....

Jak to rozwiązać?? Na szczęście posiadamy UMYSŁ i WOLNĄ WOLĘ...i możemy dokonywać wyborów- czy chcemy być mono czy poli.
Zastraszająca jest jednak dla mnie ilość oszustw w związkach, kiedy facet oficjalnie jest mono a na boku ma panienki. I działa w interesie genów (często nieświadomie). Zdrada na boku, ukrywanie panny i posiadanie własnej dziewczyny to zachowanie godne potępienia. Na pewno nie ma nic wspólnego z działaniem umysłem. Jest to oszustwo.

Zastanawiam się jednak, jak rozwiązać problem sprzeczności interesów- bo takie są fakty. Faceci bardzo rzadko są monogamistami (choć sobie i Wam takiego życzę).


Seks sam w sobie- to tylko seks, potrzeba chwili i chwilowa przyjemność. Kłamstwo, oszustwo to o wiele większe zdrady niż pojedynczy seks na boku.

JAk rozwiązujecie tą sprawę w Waszych związkach???
__________________
Świadomie wybrałam szczęście

aalien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:16   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Samolubne geny

Nie mam takich problemow w związku czego wszytskim zycze
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:16   #3
lorelei
Zadomowienie
 
Avatar lorelei
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Hobbiton
Wiadomości: 1 947
GG do lorelei
Dot.: Samolubne geny

Na szczescie nic nie musze rozwiazywac, bo jestem w zwiazku z inteligentnym facetem a nie z szympansem.

Fakt biologia wplywa na nasze zycie, ale znowu bez przesady. Mechanizm zdrady jest o wiele bardziej skomplikowany. Zreszta skoro facetowi zalezy na rozsiewaniu sie na prawo i lewo to czemu mu najczesciej nie na reke ciaza kochanki?

Jakby na kobiety patrzec tylko pod wzgledem biologii, to tez niezle z nas ziolka . Szukamy materialu genetycznego najbardziej roznego od wlasnego, a potem szukamy barana ktory z nami wychowa dzieci.

Jak wyzej pisalas - mamy umysl i wolna wole, i tylko od nas zalezy co z tym zrobimy.

BTW. Jeszcze nie slyszalam zeby sie facet na sali sadowej tlumaczyl ze zdrady : -To nie ja wysoki sadzie to te wredne geny

Edytowane przez lorelei
Czas edycji: 2009-02-03 o 10:23
lorelei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:26   #4
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Samolubne geny

Nie mam takiego problemu. Jestem pewna tego, że nie jestem zdradzana - a skąd to wiem? Bo 99% czasu spędzamy razem, a ten 1% to czas kiedy jesteśmy osobno ale w pracy i zazwyczaj mój mąż co chwile coś mi pisze na gg Jednak nawet gdyby tak nie było to znam go na tyle, że gdyby próbował mnie kłamać zaraz bym się zorientowała.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:29   #5
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Samolubne geny

Nie można zwalać tego na płeć. Kobiety też potrafią zdradzać. Jednak jeżeli dwoje ludzi się kocha prawdziwie to da się wytrwać z tym jednym ukochanym partnerem.
Pytasz jak to pogodzić. Trzeba po prostu odnaleźć swoją drugą połówkę, która jest Ci przeznaczona. Jeżeli ta Twoja połówka potrafi być wierna to wszystko świetnie. A jeżeli nie to klapa... To samo działa w drugą stronę. Kobieta też musi być wierna (nie wszystkie kobiety są aseksualne i nie wszystkie kobiety mają mniejszy popęd płciowy niż faceci).
Piszesz o jakiś genach, które posiadają tylko i wyłącznie faceci. Głupota. Kobiety też potrafią zdradzać. Nie należy aż tak uogólniać i sugerować, że facet to taka istota, która tylko chce bzykać codziennie inną, a kobieta to taka istota, która dąży tylko i wyłącznie do stabilizacji i lubi seks, ale nie tak jak facet. Przecież to bzdura.
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:29   #6
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez aalien Pokaż wiadomość
Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami....

Jak to rozwiązać?? Na szczęście posiadamy UMYSŁ i WOLNĄ WOLĘ...i możemy dokonywać wyborów- czy chcemy być mono czy poli.
Zastraszająca jest jednak dla mnie ilość oszustw w związkach, kiedy facet oficjalnie jest mono a na boku ma panienki. I działa w interesie genów (często nieświadomie). Zdrada na boku, ukrywanie panny i posiadanie własnej dziewczyny to zachowanie godne potępienia. Na pewno nie ma nic wspólnego z działaniem umysłem. Jest to oszustwo.

Zastanawiam się jednak, jak rozwiązać problem sprzeczności interesów- bo takie są fakty. Faceci bardzo rzadko są monogamistami (choć sobie i Wam takiego życzę).


Seks sam w sobie- to tylko seks, potrzeba chwili i chwilowa przyjemność. Kłamstwo, oszustwo to o wiele większe zdrady niż pojedynczy seks na boku.

JAk rozwiązujecie tą sprawę w Waszych związkach???
No, jeśli to wszystko to wina genów to nie ma co do faceta mieć pretensji
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:36   #7
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Samolubne geny

I nie należy sobie tak bardzo brać do serca "Wojen plemników", że aż zakładać wątek na ten temat.

Edit: a radzić sobie nie radzimy, jak widać po tym forum i jeszcze milionie innych for.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.

Edytowane przez szugarbejb
Czas edycji: 2009-02-03 o 10:37
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-03, 10:39   #8
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez aalien Pokaż wiadomość
Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami....

Jak to rozwiązać?? Na szczęście posiadamy UMYSŁ i WOLNĄ WOLĘ...i możemy dokonywać wyborów- czy chcemy być mono czy poli.
Zastraszająca jest jednak dla mnie ilość oszustw w związkach, kiedy facet oficjalnie jest mono a na boku ma panienki. I działa w interesie genów (często nieświadomie). Zdrada na boku, ukrywanie panny i posiadanie własnej dziewczyny to zachowanie godne potępienia. Na pewno nie ma nic wspólnego z działaniem umysłem. Jest to oszustwo.

Zastanawiam się jednak, jak rozwiązać problem sprzeczności interesów- bo takie są fakty. Faceci bardzo rzadko są monogamistami (choć sobie i Wam takiego życzę).


Seks sam w sobie- to tylko seks, potrzeba chwili i chwilowa przyjemność. Kłamstwo, oszustwo to o wiele większe zdrady niż pojedynczy seks na boku.

JAk rozwiązujecie tą sprawę w Waszych związkach???
Nie - "jak wiemy", bo nie wiemy - to tylko teza z "Czerwonej królowej".. Wśród facetów jest pewnie porównywalna ilość monogamistów jak i wśród kobiet (ech, te stereotypy płciowe..)
Problem można rozwiązać w prosty sposób - wybrać sobie świetnego partnera (czyli - w przyp. facetów - męskiego, z dobrymi genami, ale zarazem opiekuńczego). Wiem, że takich jest jak na lekarstwo i nie dla każdej starczy. Cóż, selekcja naturalna..
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:44   #9
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Samolubne geny

Tak, tak
Możemy zdradę tłumaczyć genami, brzydką pogodą, złym wychowaniem, brakiem wzorców, alkoholem i wszystkim innym, ale zawsze jest to zdrada. I jak ktoś wyżej słusznie zauważył facet to nie szympans, więc swoje zdanie ma i wie, co jest złe, podłe i gorszące. A jak postępuje to już jego prywatna sprawa (i jego partnerki życiowej).

Denerwują mnie stwierdzenia typu: to tylko facet, a wiadomo faceci zdradzają kwiatuszku, trzeba mu wybaczać, bo świat jest zły i napewno tamta pani wepchała mu się do łóżka, ah... te złe geny

Facet ma prawo wyboru, kobieta również. A jeżeli ktoś uważa, że facet jest zwierzęciem i postępuje tak jak popęd mu każe, albo "złe geny" to niech coś z tym zrobi. Zgłosi to gdzieś i będziemy mężczyzn trzymać w zoo razem z gorylami
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 10:56   #10
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Samolubne geny

Oj no dobra, geny genami, ale przecież jesteśmy ludźmi, a nie dzikimi zwierzętami i mamy rozum i inteligencję, która każe nam być monogamistami. Zresztą wśród zwierząt są związki monogamiczne i u ludzi też to wbrew pozorom króluje - taki gatunek I nie zgadzam się z hasłem, że jak facet, to od razu na prawo i lewo zdrzadza - ludzie są różni, wśród kobiet jest to równie częste...
A tak poza tym, to idąc takim tropem jak autorka wątku...to kobiety nie są takie święte - udowodnione jest to, że przychylniejszym okiem w czasie owulacji patrzą na mężczyzn silnych, umięśnionych, dużych i przystojnych (dobre geny ), ale już do wychowywania dzieci to sobie szukają faceta o miękkich rysach i dobrym serduszku (lepszy ojciec ) - a czy robią wszystko według instynktu? Oczywiście, że nie! I tak samo jest z płcią przeciwną
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 12:27   #11
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez aalien Pokaż wiadomość
Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami....
Mogę wiedzieć z jakich publikacji czerpiesz wiedzę?

Bo ja bym to troszkę inaczej napisała, chociaż o to samo chodzi.
Z moich informacji jest to tak, że kobieta może mieć mniej więcej dziecko no raz na rok. I ma tylko jedno jajeczko, które musi zapłodnić i to tylko raz na miesiąc.
Facet natomiast produkuje codziennie plemniki. Dlatego kobiety szukają sobie partnera, najlepsiejszego z najlepsiejszych żeby to ich jedno jajeczko dostało jak najlepszy materiał genowy.
Dla faceta natomiast jest to tragedia genetyczna. Bo jego zapotrzebowanie na jajeczka nigdy nie będzie zaspokojone, bo partnerka ma ich za mało, a on za dużo spermy.
To tak na szybko, nie wiem czy jest możliwe wrzucenie zdjęcia jakiś artykułów, z chęcią bym to zrobiła.
Zaraz poszukam jeszcze trochę ciekawych danych i coś napisze

P.S. Jesteśmy zwierzętami. Zwierzęta też mają wolną wolę i umysł. Jeśli twierdzisz, że nie mają, to chyba nie miałaś nigdy do czynienia z takowymi.
Mało tego zwierzęta MYŚLĄ i są zdolne do nauki.
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 12:29   #12
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
mamy rozum i inteligencję, która każe nam być monogamistami. Zresztą wśród zwierząt są związki monogamiczne i u ludzi też to wbrew pozorom króluje - taki gatunek
Nie rozum i inteligencja nam narzucają monogamie, a społeczeństwo
Jakbyś się urodziła w innej kulturze to co innego było by dla Ciebie normalne. A geny mimo wszystko mamy te same.

"W końcu lat czterdziestych XX wieku przebadał on [George Murdocha] historię 238 kultur cywilizacyjnych na całym świecie. Tylko dla 43 z nich monogamia była społecznie preferowanym wzorcem struktury rodziny" J.L. Wiśniewski

Edytowane przez Hija
Czas edycji: 2009-02-03 o 12:36 Powód: dodatnie cytatu
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 12:30   #13
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Na szczescie nic nie musze rozwiazywac, bo jestem w zwiazku z inteligentnym facetem a nie z szympansem.
I tak mogłaby krótko odpowiedzieć każda z nas.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 12:49   #14
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
Z moich informacji jest to tak, że kobieta może mieć mniej więcej dziecko no raz na rok. I ma tylko jedno jajeczko, które musi zapłodnić i to tylko raz na miesiąc.
Facet natomiast produkuje codziennie plemniki. Dlatego kobiety szukają sobie partnera, najlepsiejszego z najlepsiejszych żeby to ich jedno jajeczko dostało jak najlepszy materiał genowy.
Kobieta szuka sobie partnera zyciowego nie tylko po to zeby ja zapladnial.
Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
Dla faceta natomiast jest to tragedia genetyczna. Bo jego zapotrzebowanie na jajeczka nigdy nie będzie zaspokojone, bo partnerka ma ich za mało, a on za dużo spermy.
Facet spermy sie pozbywa w trakcie stosunku, ktory nie musi sie zakonczyc przeciez zapolodnieniem. Twoja wypowiedz brzmi tak jakby facet mial prawo zdradzac na prawo i na lewo bo ma za duzo spermy dla jednej kobiety a przeciez powiedzmy ze uprawial by sex jeden dzien z zona i jeden dzien z kochanka. Na jedno wyjdzie czy zrobi to codziennie z zona czy co drugi dzien z kochanka bo itak wytrysk bedzie mial.

Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
P.S. Jesteśmy zwierzętami. Zwierzęta też mają wolną wolę i umysł. Jeśli twierdzisz, że nie mają, to chyba nie miałaś nigdy do czynienia z takowymi.
Mało tego zwierzęta MYŚLĄ i są zdolne do nauki.
Spojrz na to z innej strony- jak pies zagryzie innego psa to nikt mu nic za to nie zrobi bo nie przedstawisz psu zadnego paragrafu i nie wyjasnisz mu na czym polega jego wina bo nie zdaje sobie z tego sprawy, natomiast gdy czlowiek zabije czlowieka to idzie do wiezienia i doskonale wie za co bo w momencie zbrodni zdawal sobie sprawe z tego ze popelnia przestepstwo i nie powinien tego robic.
Jednak jest roznica miedzy czlowiekiem a zwierzeciem i czlowiek powinien potrafic zapanowac nad swoimi popedami.

Edytowane przez martynka89
Czas edycji: 2009-02-03 o 12:50
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 12:54   #15
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: Samolubne geny

Może i genom zależy tylko na tym, żeby przetrwać i przenosić się dalej, ale mój chłopak jakoś ich nie słucha
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:08   #16
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
P.S. Jesteśmy zwierzętami. Zwierzęta też mają wolną wolę i umysł. Jeśli twierdzisz, że nie mają, to chyba nie miałaś nigdy do czynienia z takowymi.
Mało tego zwierzęta MYŚLĄ i są zdolne do nauki.

Ja jestem człowiekiem, ty możesz być zwierzęciem

Mam 'trochę' inne potrzeby, niż moje zwierzęta. Mojej jaszczurce byłoby wszystko jedno czy składa jaja osobnika X czy Y. A ja jednak chciałabym urodzić dzieci mojego ukochanego, a nie jego sąsiada.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:17   #17
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Spojrz na to z innej strony- jak pies zagryzie innego psa to nikt mu nic za to nie zrobi bo nie przedstawisz psu zadnego paragrafu i nie wyjasnisz mu na czym polega jego wina bo nie zdaje sobie z tego sprawy, natomiast gdy czlowiek zabije czlowieka to idzie do wiezienia i doskonale wie za co bo w momencie zbrodni zdawal sobie sprawe z tego ze popelnia przestepstwo i nie powinien tego robic.
Masz minimalne pojęcie o życiu psów? Nie mówię absolutnie o psach w domu, bo dla zwierząt trzymanie ich w pojedynkę kiedy są to zwierzęta stadne to katastrofa. Ale u psów czy wilków żyjących na wolności istnieje coś takiego jak hierarchia. I gwarantuje Ci, że nigdy pies nie zagryzł by psa z tego samego stada, chyba, że mówimy o walkach właśnie o hierarchię w stadzie.
Zresztą mamy teraz różne rasy, były psy hodowane do walk psów i wiadomo, że takie są agresywniejsze. Mamy teraz bardzo dużo mieszanek, różnych ras co absolutnie nie jest związane z tym co miało by miejsce gdyby taki pies żył na wolności w stadzie. Tak jak żyją ludzie teraz.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Jednak jest roznica miedzy czlowiekiem a zwierzeciem i czlowiek powinien potrafic zapanowac nad swoimi popedami.
To nam, ludziom się wydaje, ze myśmy lepsi, bo tak, a tak wcale nie ma. I nie ma różnicy oprócz mowy artykuowanej. Co ne zmienia faktu, że zwierzęta się między sobą porozumiewają, a i ludzie ten język odczytać potrafią.
Takie informacje są nawet w książkach psychologicznych (choćby psychologia ogólna- dział na temat fizjologicznych podstaw życia psychicznego- albo podobnie brzmiący czy procesy poznawcze).

Wiem, że nie można na wizażu rozpowrzechniać całych ksiązek, mam nadzieje, że nie dostane bana, jak coś proszę usunąć. Do poczytania. Też J.L. Wiśniewski.
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:18   #18
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: Samolubne geny

No cóż po coś natura obdarzyła facetów mózgiem a nie tylko jajkami Jak na razie mój facet z tego mózgu całkiem sprawnie korzysta więc problemu nie mam
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:25   #19
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: Samolubne geny

jak dla mnie teorie psychologii ewolucyjnej i socjobiologii, które z grubsza nakreśliła autorka są mocno naciąganą łopatologią. wg nich w dalszym ich rozwinięciu wychowanie mnie powinno być w interesie tylko i wyłącznie mojej matki i jej matki, a ew ojczym powinien dążyć do jak najszybszego mnie unicestwienia... ktoś tu pytał o źródło - jednym z pierwszych jest artykuł Wilsona dot samolubnego genu. a autorce polecałabym poczytanie na temat socjobiologii i psych. ewolucyjnej... po paru rozdziałach mozna się tylko zdrowo uśmiać.
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:28   #20
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Samolubne geny

Hija,
co ty właściwie chcesz nam udowodnić? Tak w 3 zdaniach?
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:32   #21
lorelei
Zadomowienie
 
Avatar lorelei
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Hobbiton
Wiadomości: 1 947
GG do lorelei
Dot.: Samolubne geny

Hija co to za ksiazka ktorej fragment zeskanowalas? Jedyny J.L Wisniewski ktorego znlazlam na google to autor Samotnosci w sieci. Moze i jest z niego naukowiec, ale chyba nie z socjobiologii.
lorelei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:32   #22
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez aalien Pokaż wiadomość
Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami....

Jak to rozwiązać?? Na szczęście posiadamy UMYSŁ i WOLNĄ WOLĘ...i możemy dokonywać wyborów- czy chcemy być mono czy poli.
Zastraszająca jest jednak dla mnie ilość oszustw w związkach, kiedy facet oficjalnie jest mono a na boku ma panienki. I działa w interesie genów (często nieświadomie). Zdrada na boku, ukrywanie panny i posiadanie własnej dziewczyny to zachowanie godne potępienia. Na pewno nie ma nic wspólnego z działaniem umysłem. Jest to oszustwo.

Zastanawiam się jednak, jak rozwiązać problem sprzeczności interesów- bo takie są fakty. Faceci bardzo rzadko są monogamistami (choć sobie i Wam takiego życzę).


Seks sam w sobie- to tylko seks, potrzeba chwili i chwilowa przyjemność. Kłamstwo, oszustwo to o wiele większe zdrady niż pojedynczy seks na boku.

JAk rozwiązujecie tą sprawę w Waszych związkach???


teoria samolubnego genu nie tylko dotyczny mężczyzn.
Dla kobiety idealnym reproduktorem jest mężczyzna o skrajnie odmiennym profilu genetycznym . Dla wychowania jej potomstwa o podobnym. Co nie znaczy, że zapłodnie się z zdzichem z bramy bo on ma chyba inny profil a do wychowania moich dzieci zaciągne mojego wujka. I tak samo jest w tym przypadku. Gen faceta chce sie powielać , ale oprócz powielania są też trochę inne wartości w naszym świecie.

I jasne, z ewolucją nie ma co dyskutować, bo wiela mamy i będziemy mieć po niej , ale nie należy sprowadzać nas do poziomu bezdusznych warzyw którym w głowie tylko kopulacja.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:34   #23
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Samolubne geny

Geny, instynkty - jasne. Ale natura stworzyła też mechanizmy, które zwiększają monogamiczność samców. Jak choćby to, ile ten samiec musi "zainwestować" zanim samica mu urodzi potomstwo. Im więcej samce muszą inwestować, tym bardziej skłonne będą zostać z jedną partnerką i dopilnować potomstwa, bo przecież ta kolejna też będzie wymagała inwestycji , a w istniejące potomstwo włożyło się już sporo roboty, więc wypada dopilnować by przeżyło.
Poza tym człowiek jest gatunkiem, który wykształcił normy społeczne i moralne, którymi większość się kieruje.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-02-03 o 13:35
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:37   #24
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez lorelei Pokaż wiadomość
Na szczescie nic nie musze rozwiazywac, bo jestem w zwiazku z inteligentnym facetem a nie z szympansem.

Fakt biologia wplywa na nasze zycie, ale znowu bez przesady. Mechanizm zdrady jest o wiele bardziej skomplikowany. Zreszta skoro facetowi zalezy na rozsiewaniu sie na prawo i lewo to czemu mu najczesciej nie na reke ciaza kochanki?

Jakby na kobiety patrzec tylko pod wzgledem biologii, to tez niezle z nas ziolka . Szukamy materialu genetycznego najbardziej roznego od wlasnego, a potem szukamy barana ktory z nami wychowa dzieci.

Jak wyzej pisalas - mamy umysl i wolna wole, i tylko od nas zalezy co z tym zrobimy.

BTW. Jeszcze nie slyszalam zeby sie facet na sali sadowej tlumaczyl ze zdrady : -To nie ja wysoki sadzie to te wredne geny
Fantastyczna odpowiedz
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:41   #25
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Samolubne geny

dopóki człowiek myśli głową wszystko jest w porządku problem zaczyna się wtedy kiedy człowiek zaczyna swoje działania usprawiedliwiać genami. a w dzisiejszych czasach gdzie się tylko nie spojrzy na portale internetowe czy do gazet ciągle można spotkać jedno "geny są winne romansom" czyli co niektórzy ludzie zamiast iść na przód w ewolucji zaczynają się cofać do ery przodków którzy skakali po drzewach
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:43   #26
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Samolubne geny

"Nic ich tak nie umacnia w poczuciu własnej wartości jak kobieta, która krzyczy. Ale nie ze złości. Z rozkoszy". A to genom nie powinno być wszystko jedno czy z rozkoszy, czy nie? Przecież jak jego głównym celem jest po prostu zapłodnić, to facet nie będzie zwracał uwagi, czy jego partnerka jest w niebie. Zapłodnić można szybko, przecież wystarczy wytrysk. A doprowadzenie partnerki do krzyczenia z rozkoszy pożera dużo więcej i czasu, i wysiłku. Zresztą - przy każdym stosunku multum plemników się marnuje, więc ta cała historia jest naciągana jak dla mnie.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 13:56   #27
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
Ja jestem człowiekiem, ty możesz być zwierzęciem

.
Trochę nie w temacie, ale ... Tak z DUMĄ chcę napisać, że JESTEM ZWIERZĘCIEM. Mam nadzieję, że nikt o mnie nigdy nie powie/napisze per "człowiek", bo jest to jedyna znana mi istota, która kradnie, zabija, kłamie dla pieniędzy, władzy i własnej przyjemności
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"


Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 14:02   #28
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
Mogę wiedzieć z jakich publikacji czerpiesz wiedzę?

Bo ja bym to troszkę inaczej napisała, chociaż o to samo chodzi.
Z moich informacji jest to tak, że kobieta może mieć mniej więcej dziecko no raz na rok. I ma tylko jedno jajeczko, które musi zapłodnić i to tylko raz na miesiąc.
Facet natomiast produkuje codziennie plemniki. Dlatego kobiety szukają sobie partnera, najlepsiejszego z najlepsiejszych żeby to ich jedno jajeczko dostało jak najlepszy materiał genowy.
Dla faceta natomiast jest to tragedia genetyczna. Bo jego zapotrzebowanie na jajeczka nigdy nie będzie zaspokojone, bo partnerka ma ich za mało, a on za dużo spermy.
To tak na szybko, nie wiem czy jest możliwe wrzucenie zdjęcia jakiś artykułów, z chęcią bym to zrobiła.
Zaraz poszukam jeszcze trochę ciekawych danych i coś napisze

P.S. Jesteśmy zwierzętami. Zwierzęta też mają wolną wolę i umysł. Jeśli twierdzisz, że nie mają, to chyba nie miałaś nigdy do czynienia z takowymi.
Mało tego zwierzęta MYŚLĄ i są zdolne do nauki.
Ale chodzi też o to, że kobiety innego faceta wybierają na ojca swego potomstwa, a z innym wiążą się "na życie" (tak wyszło badającym). Mówiąc wprost - ci, którzy mają dobre geny (ci na tatusiów) są - niby - zazwyczaj do kitu jeśli idzie o zdolność opieki nad potomstwem (to pewnie ci, co rozsiewają to swoje nasienie po całym świecie ). I odwrotnie - ci, co się potrafią zaopiekować, są do kitu jako dawcy materiału genetycznego. Tylko ci, co prowadzili badania, powinni wziąć jednak poprawkę na Polskę.. (u nas wszystkie kobiety są "święte" A co do uwarunkowań społecznych monogamii/poligamii - to prawda, ALE.. W większości społeczeństw wszystko ustawione jest tak, aby to facetom było lżej. No to oni mieli przewagę w decydowaniu i kreowaniu tych społeczeństw.
W badaniach można udowodnić wszystko. Jakiś czas temu czytałam o takich, z których wyszło, że to monogamiści mają większą frajdę z seksu, prowadzą zdrowsze, stabilniejsze życie, etc. Same plusy
Wg mnie zasada jest jedna - nie wypierać się jakichś naturalnych potrzeb, ale i nie dać się zwariować. Ktoś pisał o psach - no właśnie. O rasach bojowych mówi się, że mają walkę, agresję zakodowaną genetycznie. Może i mają (w końcu dobór do hodowli był celowy), ale czy kazdy amstaff to morderca? Wręcz przeciwnie. A ja stawiam facetów wyżej od psów, jednak..
__________________


Edytowane przez Deede
Czas edycji: 2009-02-03 o 14:04
Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 14:20   #29
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
Hija,
co ty właściwie chcesz nam udowodnić? Tak w 3 zdaniach?
Że nie doceniasz swojej jaszczurki


Tak, to ten sam Wiśniewski od Samotności w sieci, tylko, że napisał ciut więcej książek niż samą Samotność. I jest naukowcem, genetykiem na pewno, chemikiem jakimś chyba też i Informatykiem. Kij go tam wie ;P

Czyżby oburzenie dziewczyn wynikało z tego, że próbuję oczernić ich misiów i powiedzieć, że są be? Dla mnie te informacje są bardzo ciekawe i z chęcią się wymienię nimi z innymi dziewczynami. Czasem lepiej wiedzieć w którym miejscu statystycznie wypada kryzys, bo hormon zakochania kończy się produkować, można wtedy jakoś fajnie zadziałać. Jak ktoś w to nie wierzy, że geny, że ich miś przecież nie zdradza, ja nikogo przeca do czytania tych książek nie namawiam, tylko dlaczego dziewczyny negują nauką popartą badaniami tylko dlatego, że ich facet nie zdradza...
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-03, 14:32   #30
helenska
Raczkowanie
 
Avatar helenska
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 148
Dot.: Samolubne geny

Cytat:
Napisane przez aalien Pokaż wiadomość
Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami....

Jak to rozwiązać?? Na szczęście posiadamy UMYSŁ i WOLNĄ WOLĘ...i możemy dokonywać wyborów- czy chcemy być mono czy poli.
Zastraszająca jest jednak dla mnie ilość oszustw w związkach, kiedy facet oficjalnie jest mono a na boku ma panienki. I działa w interesie genów (często nieświadomie). Zdrada na boku, ukrywanie panny i posiadanie własnej dziewczyny to zachowanie godne potępienia. Na pewno nie ma nic wspólnego z działaniem umysłem. Jest to oszustwo.

Zastanawiam się jednak, jak rozwiązać problem sprzeczności interesów- bo takie są fakty. Faceci bardzo rzadko są monogamistami (choć sobie i Wam takiego życzę).


Seks sam w sobie- to tylko seks, potrzeba chwili i chwilowa przyjemność. Kłamstwo, oszustwo to o wiele większe zdrady niż pojedynczy seks na boku.

JAk rozwiązujecie tą sprawę w Waszych związkach???
Hmmm. Współczesna nauka postrzega to inaczej....

Zacznę od tego, że przyjmuje się, że rozwojem świata organizmów żywych- w tym i ludzi- rządzi dostosowanie. Adaptacja do zmieniających się warunków jest centralnym elementem ewolucji, gen to podstawa doboru. Geny zgodnie z koncepcją socjobiologów i psychologów ewolucyjnych - dążą do maksymalizacji szans na przetrwania.

Zatem w interesie genów będzie nie tyle stworzenie jak największej liczby swoich kopii ( czyli zapłodnienie ilu sie tylko da liczby kobiet), ale maksymalizacja szans przeżycia kilku kopii.
<b> Zatem logika ewolucji stawia na jakość , a nie ilość. </b>
Innymi słowy bardziej opłaca się mieć 2 dzieci zdrowych i nakarmionych, niż 15 niezadbanych, z małymi szansami na przeżycie.

Dlatego tłumaczenie rozwiązłości mężczyzn logiką ewolucji jest błędem. Przecież żeby zoptymalizować szanse przeżycia potomstwa muszą mu zapewnić byt materialny i rozwój psychosołeczny, a zatem partycypować nie tylko w kosztach wychowania, ale i wspierać rozwój potomstwa.

Dochodzi jeszcze kwestia pewności ojcostwa.
Zresztą działa tu matematycznie dowiedzione prawo: Altruizm odwzajemniony:
Nie będę zdradzał partnerki i robił dzieci na boku, bo istnieje wtedy prawdopodobieństwo, że i moja partnerka urodzi dziecko, które nie będzie miało moich genów.


Mądra ewolucyjnie kobieta będzie szukała partnera, który zapewni stabilność i opiekę nad potomstwem.

ale nie przesadzajmy z wpływem ewolucji na nasze życie. Człowiek to istota społeczna i myśląca, a nie maszyna rozrodcza na usługach genów.

Edytowane przez helenska
Czas edycji: 2009-02-03 o 14:43 Powód: boldowanie
helenska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.