![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 780
|
Samolubne geny
Hej!!
Jak wiemy, niestety- działamy w interesie samolubnych genów którym na pierwszym miejscu zależy tylko i wyłącznie na tym, były wciąż przenoszone dalej (by życie trwało dalej). I tak to zostało stworzone- że mężczyzna to ten, który z chęcią obdaża swoim nasieniem wiele partnerek ( wiem ze antykoncepcja... ale i tak chodzi o zachowanie gatunku) a Kobieta jest tą, która pragnie zatrzymać przy sobie faceta by (min) w przyszłości pomógł jej wychować potomstwo). Czyli... widać- mamy sprzeczne interesy z facetami.... Jak to rozwiązać?? Na szczęście posiadamy UMYSŁ i WOLNĄ WOLĘ...i możemy dokonywać wyborów- czy chcemy być mono czy poli. Zastraszająca jest jednak dla mnie ilość oszustw w związkach, kiedy facet oficjalnie jest mono a na boku ma panienki. I działa w interesie genów (często nieświadomie). Zdrada na boku, ukrywanie panny i posiadanie własnej dziewczyny to zachowanie godne potępienia. Na pewno nie ma nic wspólnego z działaniem umysłem. Jest to oszustwo. Zastanawiam się jednak, jak rozwiązać problem sprzeczności interesów- bo takie są fakty. Faceci bardzo rzadko są monogamistami (choć sobie i Wam takiego życzę). Seks sam w sobie- to tylko seks, potrzeba chwili i chwilowa przyjemność. Kłamstwo, oszustwo to o wiele większe zdrady niż pojedynczy seks na boku. JAk rozwiązujecie tą sprawę w Waszych związkach???
__________________
Świadomie wybrałam szczęście ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Samolubne geny
Nie mam takich problemow w związku czego wszytskim zycze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Samolubne geny
Na szczescie nic nie musze rozwiazywac, bo jestem w zwiazku z inteligentnym facetem a nie z szympansem.
Fakt biologia wplywa na nasze zycie, ale znowu bez przesady. Mechanizm zdrady jest o wiele bardziej skomplikowany. Zreszta skoro facetowi zalezy na rozsiewaniu sie na prawo i lewo to czemu mu najczesciej nie na reke ciaza kochanki? Jakby na kobiety patrzec tylko pod wzgledem biologii, to tez niezle z nas ziolka ![]() Jak wyzej pisalas - mamy umysl i wolna wole, i tylko od nas zalezy co z tym zrobimy. BTW. Jeszcze nie slyszalam zeby sie facet na sali sadowej tlumaczyl ze zdrady : -To nie ja wysoki sadzie to te wredne geny ![]() Edytowane przez lorelei Czas edycji: 2009-02-03 o 10:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Nie mam takiego problemu. Jestem pewna tego, że nie jestem zdradzana - a skąd to wiem? Bo 99% czasu spędzamy razem, a ten 1% to czas kiedy jesteśmy osobno ale w pracy i zazwyczaj mój mąż co chwile coś mi pisze na gg
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Samolubne geny
Nie można zwalać tego na płeć. Kobiety też potrafią zdradzać. Jednak jeżeli dwoje ludzi się kocha prawdziwie to da się wytrwać z tym jednym ukochanym partnerem.
Pytasz jak to pogodzić. Trzeba po prostu odnaleźć swoją drugą połówkę, która jest Ci przeznaczona. Jeżeli ta Twoja połówka potrafi być wierna to wszystko świetnie. A jeżeli nie to klapa... To samo działa w drugą stronę. Kobieta też musi być wierna (nie wszystkie kobiety są aseksualne i nie wszystkie kobiety mają mniejszy popęd płciowy niż faceci). Piszesz o jakiś genach, które posiadają tylko i wyłącznie faceci. Głupota. Kobiety też potrafią zdradzać. Nie należy aż tak uogólniać i sugerować, że facet to taka istota, która tylko chce bzykać codziennie inną, a kobieta to taka istota, która dąży tylko i wyłącznie do stabilizacji i lubi seks, ale nie tak jak facet. Przecież to bzdura.
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Samolubne geny
I nie należy sobie tak bardzo brać do serca "Wojen plemników", że aż zakładać wątek na ten temat.
Edit: a radzić sobie nie radzimy, jak widać po tym forum i jeszcze milionie innych for.
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2009-02-03 o 10:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
![]() ![]() Problem można rozwiązać w prosty sposób - wybrać sobie świetnego partnera (czyli - w przyp. facetów - męskiego, z dobrymi genami, ale zarazem opiekuńczego). Wiem, że takich jest jak na lekarstwo i nie dla każdej starczy. Cóż, selekcja naturalna.. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Samolubne geny
Tak, tak
![]() Możemy zdradę tłumaczyć genami, brzydką pogodą, złym wychowaniem, brakiem wzorców, alkoholem i wszystkim innym, ale zawsze jest to zdrada. I jak ktoś wyżej słusznie zauważył facet to nie szympans, więc swoje zdanie ma i wie, co jest złe, podłe i gorszące. A jak postępuje to już jego prywatna sprawa (i jego partnerki życiowej). Denerwują mnie stwierdzenia typu: to tylko facet, a wiadomo faceci zdradzają kwiatuszku, trzeba mu wybaczać, bo świat jest zły i napewno tamta pani wepchała mu się do łóżka, ah... te złe geny ![]() Facet ma prawo wyboru, kobieta również. A jeżeli ktoś uważa, że facet jest zwierzęciem i postępuje tak jak popęd mu każe, albo "złe geny" to niech coś z tym zrobi. Zgłosi to gdzieś i będziemy mężczyzn trzymać w zoo razem z gorylami ![]()
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Samolubne geny
Oj no dobra, geny genami, ale przecież jesteśmy ludźmi, a nie dzikimi zwierzętami i mamy rozum i inteligencję, która każe nam być monogamistami. Zresztą wśród zwierząt są związki monogamiczne i u ludzi też to wbrew pozorom króluje - taki gatunek
![]() A tak poza tym, to idąc takim tropem jak autorka wątku...to kobiety nie są takie święte - udowodnione jest to, że przychylniejszym okiem w czasie owulacji patrzą na mężczyzn silnych, umięśnionych, dużych i przystojnych (dobre geny ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
Bo ja bym to troszkę inaczej napisała, chociaż o to samo chodzi. Z moich informacji jest to tak, że kobieta może mieć mniej więcej dziecko no raz na rok. I ma tylko jedno jajeczko, które musi zapłodnić i to tylko raz na miesiąc. Facet natomiast produkuje codziennie plemniki. Dlatego kobiety szukają sobie partnera, najlepsiejszego z najlepsiejszych żeby to ich jedno jajeczko dostało jak najlepszy materiał genowy. Dla faceta natomiast jest to tragedia genetyczna. Bo jego zapotrzebowanie na jajeczka nigdy nie będzie zaspokojone, bo partnerka ma ich za mało, a on za dużo spermy. To tak na szybko, nie wiem czy jest możliwe wrzucenie zdjęcia jakiś artykułów, z chęcią bym to zrobiła. Zaraz poszukam jeszcze trochę ciekawych danych i coś napisze ![]() P.S. Jesteśmy zwierzętami. Zwierzęta też mają wolną wolę i umysł. Jeśli twierdzisz, że nie mają, to chyba nie miałaś nigdy do czynienia z takowymi. Mało tego zwierzęta MYŚLĄ i są zdolne do nauki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
![]() Jakbyś się urodziła w innej kulturze to co innego było by dla Ciebie normalne. A geny mimo wszystko mamy te same. "W końcu lat czterdziestych XX wieku przebadał on [George Murdocha] historię 238 kultur cywilizacyjnych na całym świecie. Tylko dla 43 z nich monogamia była społecznie preferowanym wzorcem struktury rodziny" J.L. Wiśniewski Edytowane przez Hija Czas edycji: 2009-02-03 o 12:36 Powód: dodatnie cytatu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Samolubne geny
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jednak jest roznica miedzy czlowiekiem a zwierzeciem i czlowiek powinien potrafic zapanowac nad swoimi popedami.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv73c3divcga.png https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3pc0z5zbajn3t.png Edytowane przez martynka89 Czas edycji: 2009-02-03 o 12:50 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Samolubne geny
Może i genom zależy tylko na tym, żeby przetrwać i przenosić się dalej, ale mój chłopak jakoś ich nie słucha
![]()
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
Ja jestem człowiekiem, ty możesz być zwierzęciem ![]() Mam 'trochę' inne potrzeby, niż moje zwierzęta. Mojej jaszczurce byłoby wszystko jedno czy składa jaja osobnika X czy Y. A ja jednak chciałabym urodzić dzieci mojego ukochanego, a nie jego sąsiada.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
Zresztą mamy teraz różne rasy, były psy hodowane do walk psów i wiadomo, że takie są agresywniejsze. Mamy teraz bardzo dużo mieszanek, różnych ras co absolutnie nie jest związane z tym co miało by miejsce gdyby taki pies żył na wolności w stadzie. Tak jak żyją ludzie teraz. Cytat:
Takie informacje są nawet w książkach psychologicznych (choćby psychologia ogólna- dział na temat fizjologicznych podstaw życia psychicznego- albo podobnie brzmiący czy procesy poznawcze). Wiem, że nie można na wizażu rozpowrzechniać całych ksiązek, mam nadzieje, że nie dostane bana, jak coś proszę usunąć. Do poczytania. Też J.L. Wiśniewski. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Samolubne geny
No cóż po coś natura obdarzyła facetów mózgiem a nie tylko jajkami
![]() ![]()
__________________
Bridezilla ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
|
Dot.: Samolubne geny
jak dla mnie teorie psychologii ewolucyjnej i socjobiologii, które z grubsza nakreśliła autorka są mocno naciąganą łopatologią. wg nich w dalszym ich rozwinięciu wychowanie mnie powinno być w interesie tylko i wyłącznie mojej matki i jej matki, a ew ojczym powinien dążyć do jak najszybszego mnie unicestwienia... ktoś tu pytał o źródło - jednym z pierwszych jest artykuł Wilsona dot samolubnego genu. a autorce polecałabym poczytanie na temat socjobiologii i psych. ewolucyjnej... po paru rozdziałach mozna się tylko zdrowo uśmiać.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Samolubne geny
Hija,
co ty właściwie chcesz nam udowodnić? Tak w 3 zdaniach?
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Samolubne geny
Hija co to za ksiazka ktorej fragment zeskanowalas? Jedyny J.L Wisniewski ktorego znlazlam na google to autor Samotnosci w sieci. Moze i jest z niego naukowiec, ale chyba nie z socjobiologii.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
teoria samolubnego genu nie tylko dotyczny mężczyzn. Dla kobiety idealnym reproduktorem jest mężczyzna o skrajnie odmiennym profilu genetycznym . Dla wychowania jej potomstwa o podobnym. Co nie znaczy, że zapłodnie się z zdzichem z bramy bo on ma chyba inny profil a do wychowania moich dzieci zaciągne mojego wujka. I tak samo jest w tym przypadku. Gen faceta chce sie powielać , ale oprócz powielania są też trochę inne wartości w naszym świecie. I jasne, z ewolucją nie ma co dyskutować, bo wiela mamy i będziemy mieć po niej , ale nie należy sprowadzać nas do poziomu bezdusznych warzyw którym w głowie tylko kopulacja.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Samolubne geny
Geny, instynkty - jasne. Ale natura stworzyła też mechanizmy, które zwiększają monogamiczność samców. Jak choćby to, ile ten samiec musi "zainwestować" zanim samica mu urodzi potomstwo. Im więcej samce muszą inwestować, tym bardziej skłonne będą zostać z jedną partnerką i dopilnować potomstwa, bo przecież ta kolejna też będzie wymagała inwestycji
![]() Poza tym człowiek jest gatunkiem, który wykształcił normy społeczne i moralne, którymi większość się kieruje. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-02-03 o 13:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Samolubne geny
dopóki człowiek myśli głową wszystko jest w porządku problem zaczyna się wtedy kiedy człowiek zaczyna swoje działania usprawiedliwiać genami. a w dzisiejszych czasach gdzie się tylko nie spojrzy na portale internetowe czy do gazet ciągle można spotkać jedno "geny są winne romansom" czyli co niektórzy ludzie zamiast iść na przód w ewolucji zaczynają się cofać do ery przodków którzy skakali po drzewach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Samolubne geny
"Nic ich tak nie umacnia w poczuciu własnej wartości jak kobieta, która krzyczy. Ale nie ze złości. Z rozkoszy". A to genom nie powinno być wszystko jedno czy z rozkoszy, czy nie?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Samolubne geny
Trochę nie w temacie, ale ... Tak z DUMĄ chcę napisać, że JESTEM ZWIERZĘCIEM. Mam nadzieję, że nikt o mnie nigdy nie powie/napisze per "człowiek", bo jest to jedyna znana mi istota, która kradnie, zabija, kłamie dla pieniędzy, władzy i własnej przyjemności
![]()
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
![]() ![]() ![]() W badaniach można udowodnić wszystko. Jakiś czas temu czytałam o takich, z których wyszło, że to monogamiści mają większą frajdę z seksu, prowadzą zdrowsze, stabilniejsze życie, etc. Same plusy ![]() Wg mnie zasada jest jedna - nie wypierać się jakichś naturalnych potrzeb, ale i nie dać się zwariować. Ktoś pisał o psach - no właśnie. O rasach bojowych mówi się, że mają walkę, agresję zakodowaną genetycznie. Może i mają (w końcu dobór do hodowli był celowy), ale czy kazdy amstaff to morderca? Wręcz przeciwnie. A ja stawiam facetów wyżej od psów, jednak.. ![]()
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-02-03 o 14:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Samolubne geny
Że nie doceniasz swojej jaszczurki
![]() ![]() Tak, to ten sam Wiśniewski od Samotności w sieci, tylko, że napisał ciut więcej książek niż samą Samotność. I jest naukowcem, genetykiem na pewno, chemikiem jakimś chyba też i Informatykiem. Kij go tam wie ;P Czyżby oburzenie dziewczyn wynikało z tego, że próbuję oczernić ich misiów i powiedzieć, że są be? Dla mnie te informacje są bardzo ciekawe i z chęcią się wymienię nimi z innymi dziewczynami. Czasem lepiej wiedzieć w którym miejscu statystycznie wypada kryzys, bo hormon zakochania kończy się produkować, można wtedy jakoś fajnie zadziałać. Jak ktoś w to nie wierzy, że geny, że ich miś przecież nie zdradza, ja nikogo przeca do czytania tych książek nie namawiam, tylko dlaczego dziewczyny negują nauką popartą badaniami tylko dlatego, że ich facet nie zdradza... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 148
|
Dot.: Samolubne geny
Cytat:
Zacznę od tego, że przyjmuje się, że rozwojem świata organizmów żywych- w tym i ludzi- rządzi dostosowanie. Adaptacja do zmieniających się warunków jest centralnym elementem ewolucji, gen to podstawa doboru. Geny zgodnie z koncepcją socjobiologów i psychologów ewolucyjnych - dążą do maksymalizacji szans na przetrwania. Zatem w interesie genów będzie nie tyle stworzenie jak największej liczby swoich kopii ( czyli zapłodnienie ilu sie tylko da liczby kobiet), ale maksymalizacja szans przeżycia kilku kopii. <b> Zatem logika ewolucji stawia na jakość , a nie ilość. </b> Innymi słowy bardziej opłaca się mieć 2 dzieci zdrowych i nakarmionych, niż 15 niezadbanych, z małymi szansami na przeżycie. Dlatego tłumaczenie rozwiązłości mężczyzn logiką ewolucji jest błędem. Przecież żeby zoptymalizować szanse przeżycia potomstwa muszą mu zapewnić byt materialny i rozwój psychosołeczny, a zatem partycypować nie tylko w kosztach wychowania, ale i wspierać rozwój potomstwa. Dochodzi jeszcze kwestia pewności ojcostwa. Zresztą działa tu matematycznie dowiedzione prawo: Altruizm odwzajemniony: Nie będę zdradzał partnerki i robił dzieci na boku, bo istnieje wtedy prawdopodobieństwo, że i moja partnerka urodzi dziecko, które nie będzie miało moich genów. Mądra ewolucyjnie kobieta będzie szukała partnera, który zapewni stabilność i opiekę nad potomstwem. ale nie przesadzajmy z wpływem ewolucji na nasze życie. Człowiek to istota społeczna i myśląca, a nie maszyna rozrodcza na usługach genów. ![]() Edytowane przez helenska Czas edycji: 2009-02-03 o 14:43 Powód: boldowanie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:55.