Maturzystki 2009 cz. IV - w oczekiwaniu na cud! ;*

[ilo16na]

Rozmawialam z ta Pania pedagog-..i tak psychicznie mi lepiej.
Ona radzi mi abym jak juz chce pogodzic sie sprobowala za miesiac lub pozniej.
A do tego czasu jak mowilyscie-olewka i nie pisac do niego.
A sprobowac za miesiac i raczej na zywo.

A poza tym to zle sie czuje. .gardlo kaszel..w poniedzialek skocze do lekarza..

[gaia]

Ostatnio spasowałam.
Humor był taki zły, że nawet wizażu miałam dość.

Ale z grubsza nadrabiłam...

Napisane przez invissible

Dziewczyny, które widziały moje zdjecia:

myślicie, że pasowałaby mi fryzura z załącznika?
Strasznie mi się podoba, a mam już dość dłuższych włosów. No i krótkie miałam zawsze, TŻ mówi, że mi w takich lepiej.
Jak myślicie?

bardzo ładna.
Ale pamiętaj, że włosy są ułozone i nie zawsze będą tak świetnie wyglądać zwłaszcza jeśli masz cienkie. No chyba, że lubisz i umiesz je tak codziennie ułożyć. Ja na takie zabay jestem za leniwa i za malo zorganizowana.
Ale ogolnie bardzo pozytywnie

Napisane przez ania2510

Pomyślałam że wstawię swoje zdjęcie ze studniówki Moja była co prawda tydzień wcześniej ale wyglądałam niemal identycznie jak tutaj, tylko włosy miałam rozpuszczone

Ładna jesteś. Chciałabym tak wyglądac w swoich okularach (w których się wstydze chodzić, bo wywoluję sensację :P )
Przypominasz mi tą Elizabeth (czy jakoś tak), ta frazcuzka z Europa da się lubić

Napisane przez xxboo

a ja mam już napisaną całą prezentację maturalną na polski

Wow

Napisane przez Anuu

Jestem wściekła na siebie, nie mam za grosz silnej woli. Obiecuję sobie coś a potem się z tego nie wywiązuję

nauka?
czasem trzeba odpocząć




dzisiaj zdazył się cud!!
Pisaliśmy w szkole pracę klasowową tematy z lektur 20lecia.
Przeczytałam tylko Ferdydurke, więc byłam zestresowana hahah.
A tu dała tematy: Motyw matki w Przedwiośniu i Granicy oraz Wynalazki i wynalazcy w Lalce ( taki długi fragment) i w odwołaniudo szklanych domów w Przedwiośniu.

Oczywiście pisałam wynalazki, choć byłam raczej w znacznej mniejszości, bo kogo pytałam to matkę pisali. Mogłam się spokojnie skupić na innej epoce, którą miałam lepiej dopracowaną :P

[Anuu]

Napisane przez gaia

nauka?
czasem trzeba odpocząć

Niee, moje "odchudzanie" szlag trafił po dzisiejszej pizzy. W życiu nie zrzucę ani grama mojej pięknej nadwagi, o. I wkurza mnie najbardziej, że jestem strasznie niesłowna...wobec samej siebie co jest najgorsze...

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez sydunia

perfumy, a nie perfum. przepraszam, ale to jest taki błąd, który mnie akurat razi



ostatni dzień bycia dzieckiem za chwilę przychodzi TŻ i ogladamy Zmierzch, w ktorym sie zakochalam

Mam nadzieję, że film nie zepsuje Ci książki, bo mi zawsze psuje.


Anuu Na poprawę humoru: w lutowym Wiedzy i Zyciu jest konkurs o Japonii i jest ponad 220 nagród, wg. mnie ciekawych :P tylko pytania jakieś trudne, ja nic nie wiem

[Anuu]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Mam nadzieję, że film nie zepsuje Ci książki, bo mi zawsze psuje.


Anuu Na poprawę humoru: w lutowym Wiedzy i Zyciu jest konkurs o Japonii i jest ponad 220 nagród, wg. mnie ciekawych :P tylko pytania jakieś trudne, ja nic nie wiem

może ja wiem a jakie pytania? chyba trzeba kupić wiedze i zycie xD

[nicRu]

O, ja mialam wczoraj wypracowanie z pozytywizmu. Miałam temat z "Lalki" (jak i druga grupa - u nas nie mozna wybierac tematów - piszesz co Ci każe): "Wyjaśnij na czym polegają dylematy i wybory zakochanego pozytywisty na podstawie dwóch fragmentów "Lalki" Bolesława prusa" (był fragment spotkania Wokulskiego z Geistem oraz drugi, gdy spotkal sie z Izabelą i dal jej medalion z metalem od Geista).

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Anuu

może ja wiem a jakie pytania? chyba trzeba kupić wiedze i zycie xD

Na przykład: Do Trzech Wspaniałych Widoków Japonii zaliczamy zatokę, mierzeję i wyspę. Jakie (a,b,c) albo: Żeby pisać i czytać po japońsku należy znać conajmniej:...., Które ze zwierząt przedstawionych poniższymi znakami jest największe: (i znaki ).

[Anuu]

ooo, to może być fajne

[gaia]

Napisane przez Anuu

Niee, moje "odchudzanie" szlag trafił po dzisiejszej pizzy. W życiu nie zrzucę ani grama mojej pięknej nadwagi, o. I wkurza mnie najbardziej, że jestem strasznie niesłowna...wobec samej siebie co jest najgorsze...

to tak jak u mnie.



Ale mam ochotę na " dziwny przypadek benjamina buttona"
a pasek w emule nawet nie drgnął

[Cherry90]

Napisane przez shewa

Ideał warty jego osoby
Mnie w pewnym momencie już TŻ dobijał, ani jednego słowa że coś mogłabym zrobić.
Odrosty na pół metra, nieogolone nogi, a on NIC! Bo jemu to nie przeszkadzało W końcu moja kumpela do niego napisała i tak nieporadnie mi zaczał mowic 'ale odrosty to bys mogla zrobic'
A ja mu mowie 'i pewnie mowisz to bo ona do ciebie napisała?' .
-'no tak nooo, bo mi to nie przeszkadza jezu no...ale odrosty mozesz zrobic'

Teraz jest równowaga. Jak mi syfek wyjdzie to mi go sam korektorem zakrywa, albo wyciska. Jak nie wiem w co sie ubrac to doradza, mówi jaka fryzura mu sie najbardziej podoba. I chwała Bogu bo bym stwierdziła chyba że jemu jest naprawde wszystko jedno i powynajdywała kolejna setke rzeczy

Gratuluję, że masz zarazem faceta i przyjaciela Ja tez kogoś takiego znajdę

[quote=zanetka007;10840514]Brawo!
Jeszcze niech Ci powie, że Cię pokocha jak bd ważyła 55kg, przefarbujesz się na rudo, włożysz sobie zielone soczewki, dokleisz długie tipsy i bd chodziła ubrana na różowo. Co za warunki i granice!

[quote]
Tak wiem to była masakra, muszę o tym zapomniec i obiecuję sobie, ze już nigdy się nikomu nie podporządkuję Btw. ja mam zielone soczewki, normalnie oczy piwne, ale zielona oczka bardzo mi się podobają, więc od czasu do czasu biorę zielone soczewki

Napisane przez sydunia

Cherry zostawiaj go czym prędzej! nie jest Ciebie wart nie wyobrażam sobie żeby mi TŻ zaczal mowic, ze jak nie bede wygladala tak a tak to mnie zostawi. poza tym ja czasem np powiem jak brzydko dzis wygladam, na co on mowi, ze to nie jest prawda, bo jestem piekna nie przeszkadza mu jak zobaczy mnie w przetluszczonych wlosach, nie przeszkadza mu, ze nie mam ogolonych nog. a jesli cos powie to zartem. tak samo jak on mowi, ze ma brzuch za duzy i powinien zrzucic, to mi nie przyszloby do glowy powiedziec mu, ze musi to zrobic. OK, chce, prosze bardzo. Nie? to nawet jak mu urosnie, ja nie bede miala nic do tego.

to co opisujesz, to nie jest milosc skoro podobaja mu sie 'cizie', to niech sobie taka znajdzie. nie musisz zmieniac swojego stylu ubierania sie i bycia dla niego. nie ma nic zlego, gdyby powiedzial: wiesz, ta bluzka mi sie nie podoba, niekorzystnie Ci w niej. ale tak nie mowi, tylko neguje Cie cala.

a co do studiow... jesli jemu nie zalezy na wyksztalceniu, jego sprawa. moj TŻ mi powtarza, ze mam nie patrzec na niego wybierajac studia. wtedy ja mowie, ze nie moglabym isc do miasta daleko, bo wiem, ze to by w naszym wypadku doprowadzilo do rozstania sie, a do tego nie dopuszcze. on sie wtedy tylko usmiecha i mnie caluje w czolo. tylko, ze ja jestem szczesliwa w zwiazku. sa chwile gorsze, ale jak wszedzie. mimo to wiem, ze on mnie kocha, szanuje i nie rozglada sie za innymi.

cieszy mnie, ze zauwazylas, ze to nie ma sensu. na pewno spotkasz tego wlasciwego i zobaczysz jak pieknie moze byc w zwiazku




w ogole jakos smutno sie nam w watku zrobilo. glowy do gory!

Wiem, że wczoraj wprowadziłam przygnębiajacą atmosferę, ale chciałam się wyżalić i "posłuchać " Waszych rad - dzięki Dzisiaj do mnie dzwonil z tekstem co zamierzam, ze soba zrobić Powiedziałam, że tak nie bedziemy rozmawiać. Uczę się szanować samą siebie

Ile Wy piszecie, nie zdążyłam wszystkiego nadrobić, ale obiecuję poprawę Dziś czeka mnie wieczór z Borowskim

[sonnerin]

Ojej, dziewczyny, piszecie w zawrotnym tempie:P
Wszystkim studniówkowiczkom dzisiejszym życze udanej zabawy i licze potem na zdjecia oczywiscie!

Ja miałam taki dzień zabiegany że hej. W ogóle tydzień bogaty w wydarzenia, nie ma co. I rzeczywiście, jak powiedziała Anuu prawie nic wiecej nie zrobiłam niż w poniedziałek :P hehehe. Aż wstyd!

[Renia90]

Napisane przez sydunia

perfumy, a nie perfum. przepraszam, ale to jest taki błąd, który mnie akurat razi

Napisane przez gaia

Ale mam ochotę na " dziwny przypadek benjamina buttona"
a pasek w emule nawet nie drgnął

też bym go właśnie chciała obejrzeć, w ogóle pooglądałabym jakiś film ale nie mam ani jednego

z nudów ruszyłam dziś Rodowód z "Przedwiośnia".. wiem zaszalałam z ilością przeczytanych stron

[Anuu]

w poniedziałek do szkołyyyy

[Renia90]

Napisane przez Anuu

w poniedziałek do szkołyyyy

łącze się w bólu

[Cherry90]

Napisane przez paula007

Łikend.
Chociaż nie mam się co cieszyć, czas zabrać się do roboty.

Ale mnie wkurza baba z ang. Kazała mi dzisiaj przygotować prezentację na podany temat (jak na mat ustnej) i potem mnie pytała (z zegarkiem w ręku ). Nie notowała w ogóle błędów, nie zadała pytań potem (bo jest druga część dyskusja), nic nie skomentowała tylko "może być, ale jeszcze popracujemy". Pfffffffffffffffff.

A nasza wychowawczyni "Mam nadzieję, że do maja zapomnicie o wszelkich imprezach i spotkaniach towarzyskich"

I tak fajnie, że w ogóle coś robicie do matury ustnej z ang- my totalnie nic, a niby klasa rozszerzona W dodatku robimy sam materiał podstawowy, piszemy listy itp

Napisane przez ilo16na

Jestem po 9 lekcjach w szkole i 4 godzinach snu
( i tak to co sie nauczylam do lekcji zapomnialam i pewnie bedzie pala)

Olewalam dzis kolege-dzien 1.
Jakos on tak zawsze siada zebym ja nie byla u niego na widoku..to ja tez siadam plecami i jest ok.
Nie patrze w jego strone..

Dzis nagrywalismy po raz enty film klasowy..
Przynajmniej lekcji nie bylo..(2 pierwszych)

Gratuluję, wytrwaj dalej w ignorowaniu

Udanej zabawy wszystkim studniówkowujacym!
Za tydzień ferie.. nie mogę się juz doczekać, bo mam kryzys edukacyjny i w ógole mam dość szkoły, mojej klasy itd

[nicRu]

Ech, ja mam serial do obejrzenia, ale naped dvd mi nie dziala i musialabym zejsc na dol i wywalic rodzicow sprzed tv..:P Takze jakos w nocy obejrzę jak mi sie bedzie chcialo.
Strasznie się czuję dobita i wyoutowana... Jutro idę sobie w koncu zrobic zdjecie do dowodu, bo ilez mozna... Poza tym źle się czuję (psychicznie), a fizycznie nawet jeść mi się ne chcę.. wczoraj zjadłam ze dwie łyzki jogurtu (pół gratki rano), ze dwie truskawki i pół bułki z nutellą, bo matka nudziła, że muszę jeść (i tak była pewna, ze wsunęłam obiad). Super... Zawsze jak popłaczę, to nie mogę niczego przełknąć. Nienawidzę tego stanu, kiedy mogę leżeć na kanapie i nic nie robić, bo i tak nie mam na nic siły, nawet na to, aby jeść czy choćby ksiażkę poczytać...
Moze jutro będzie lepiej, umówiłam się z przyjaciółką, zrobię to foto, moze sie rpzejdziemy albo cos zjemy razem. Potrzebuje towarzystwa...
Poza tym obudziłam się jak z reką w nocniku - czuję, że przydałyby mi się korki z majcy :[

[RedApple]

Napisane przez Renia90

łącze się w bólu

i ja

[Anuu]

Nicru będzie lepiej, kiedyś musi!

[nicRu]

Mam nadzieję Od kilku dni mnie wszystko dobija... Mam nadzieję, ze może jutro się przewietrzę, pogadam i bedzie mi lepiej. Nie wiem dlaczego jestem taka mega rozbita (może zima trwa zbyt długo?) i płaczliwa. Nawet iść na studniówkę mi się nie chce...

[Anuu]

Napisane przez nicRu

Mam nadzieję Od kilku dni mnie wszystko dobija... Mam nadzieję, ze może jutro się przewietrzę, pogadam i bedzie mi lepiej. Nie wiem dlaczego jestem taka mega rozbita (może zima trwa zbyt długo?) i płaczliwa. Nawet iść na studniówkę mi się nie chce...

Mi też ostatnio mało trzeba...może faktycznie pogoda...

[gaia]

Nicru przecież twoja mama jest dobra z matematyki
Ale w sumie pamiętam ile nerwów mnie kosztowała nauka z moim tatą...

Na korki nie jest za późno. Spokojnie kogoś znajdziesz.


A na naszą studniówkę też nie mam ochoty.

[nicRu]

No jest dobra, ale ne jest dobrą nauczycielką, przynajniej jak dla mnie. Ma zupelnie inny sposób rozumowania i "pracowania".
A co do studniowki...Zaluje, ze w ogole zdecydowalam sie isc, ze ide z kim ide i w ogóle wszystkiego, a jak widze sukienke to mam ochote ja pociac na kawaleczki. W ogóle sobie tego nie wyobrazam.

[sydunia]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Mam nadzieję, że film nie zepsuje Ci książki, bo mi zawsze psuje.

hmmm szczerze? denerwowało mnie to, że miejsca/postacie, które sobie wyobrazalam byly inne niz w mojej wyobrazni pasowala mi Bella i Edward, ale ich wyobrazenie uksztaltowalo mi sie wczesniej, bo mam okladke w wersji filmowej Edward jest dla mnie przystojny wiec milo sie ogolnie ogladalo. ALE nie lubie, gdy film bardzo odbiega od ksiazki. ciesze sie, ze najpierw przeczytalam, a nie obejrzalam. w filmie nie tylko pominęli niektore rzeczy (co akurat moge zrozumiec), ale poprzeinaczali i pododawali pewne rzeczy.

ksiazka o niebo lepsza dzisiaj zabieram sie za druga czesc.

ah. i jeszcze. w trailerze byla pokazana piekna scena, ktora miala w sobie wg mnie ogrom magii. nawet pomijajac, ze tez nie do konca zgodna z ksiazka. niestety w filmie juz taka nie byla. ale to chyba kwestia muzyki, ktora w trailerze grala

[ania2510]

Napisane przez gaia

Chciałabym tak wyglądac w swoich okularach (w których się wstydze chodzić, bo wywoluję sensację :P )
Przypominasz mi tą Elizabeth (czy jakoś tak), ta frazcuzka z Europa da się lubić

Ja bym chętnie chodzila bez, ale ślepa jestem niesamowicie, a soczewki miałam raz i jedną bardzo szybko zgubiłam Do Elizabeth mówisz? Niech no się sobie przyjrzę....

Napisane przez Anuu

Mi też ostatnio mało trzeba...może faktycznie pogoda...

Chyba tak bo ja też tak dziwnie ostatnio tylko bym leżała i myślała (no dobra zaraz zasypiam ale nikt nie musi wiedzieć ) nie chce mi się myć, grać, nic mi się nie chce... Jedynie z jedzenia nie jestem w stanie zrezygnować

[shewa]

Cherry Brawo :P Ja bym jeszcze dodała, że jeśli ktoreś z was ma coś ze sobą zrobić to napewno nie jesteś to ty

A mi jest cholernie głupio... czemu zawsze musze być takie ciekawskie jajo??
Popsułam TŻ całą niespodzianke

[Anuu]

Słucham sobie nowej płytki guns'n'roses, tzn axela w innym składzie, kurde, on to ma głos

[anlejka]

Napisane przez sydunia

ostatni dzień bycia dzieckiem

To nie zabrzmiało optymistycznie, bo ja sobie uświadomiłam, że jeszcze dwa tygodnie i będę mieć 19. Czuję się staro, o.

[Anuu]

ja już po 18 się czułam staro to co ja powiem jak będę miała 40? czas umierać?

[anlejka]

Napisane przez Anuu

ja już po 18 się czułam staro to co ja powiem jak będę miała 40? czas umierać?

Ja w swoją 18. się łzami zanosiłam, więc kto wygrał? xD Ale właściwie nie wiem czemu. Tzn. ludzie którzy mieli być akurat polegli w wojnie z grypą żołądkową, a ja sobie uświadomiłam, że jakby nie było już będę postrzegana jako ta 'dorosła', a ja się w piaskownicy z dzieciakami najlepiej czuję dalej

[paula007]

Ostatnio zastanawiałam się, dlaczego nie widuję facetów jedzących bananów.
No bo przecież każdy je banany, nie tylko kobiety.
Ale faceci robią to w ukryciu czy jak?