Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-06, 22:55   #1921
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Claris Pokaż wiadomość
Oj taaa A jeszcze przed chwilą mi się dostało, z takim wyrzutem: "Ale ty jesteś...." I dalej śpi I jeszcze wciska, że nie śpi
Mojemu też czasami się zdarzało zasnąć na filmie. Wtedy ja do niego: "nie śpij", a on "przecież nie śpię", a ja: "jak nie śpisz, jak masz oczy zamknięte" heh i cały czas go szturchałam łokciem i krzyczałam: "oglądaj", a on się zrywał i mówił, że przecież ogląda heh. W końcu nie miałam siły go już budzić i oglądałam film sama heh

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość



zabieralam sie za nia pare razy ale jak bylam na 80-90 stronie to doszlam do wniosku, ze mnie to nudzi i nic sie nie dzieje ale pierwsze 4 tomy czytalam zaciecie Zakon Feniksa poczytalam - ale byl dla mnie taki sobie tak samo jak Ksiaze Polkrwi



ja sie chyba tez poloze spac dobranoc
Ja kiedyś dawno temu czytałam Harry'ego, ale stanęłam na Zakonie Feniksa, nie chciało mi się go już czytać, jakoś taki mniej ciekawy był według mnie i już nie wróciłam do tych książek.

Dobranoc
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-06, 23:06   #1922
Claris
Zakorzenienie
 
Avatar Claris
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Mojemu też czasami się zdarzało zasnąć na filmie. Wtedy ja do niego: "nie śpij", a on "przecież nie śpię", a ja: "jak nie śpisz, jak masz oczy zamknięte" heh i cały czas go szturchałam łokciem i krzyczałam: "oglądaj", a on się zrywał i mówił, że przecież ogląda heh. W końcu nie miałam siły go już budzić i oglądałam film sama heh
To tak jak mój, serio!! Identycznie! Albo oglądamy film i już widzę, że zaczyna przysypiać, po sapaniu poznaję i ukradkiem patrzę się na niego a on już wyczulony: "Ja nie śpię" chociaż ja wcale nic nie mówię. Poszłam w końcu jakieś 10 min temu do niego, chciałam się położyć koło niego, a on się zerwał, zobaczył, że już północ i pojechał do domu Się kładę laseczki, dobranoc
Claris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-06, 23:30   #1923
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Ja dzisiaj spędziłam z TŻtem popołudnie, obydwoje byliśmy skacowani po imprezie i nie w humorze. On dlatego, że ma pełno egzaminów jeszcze i zaliczeń (studiuje zaocznie) i jeszcze o tej godzinie się uczy. A ja nie miałam humoru, bo mnie wkurzyło pytanie jego brata (nie tego co się żeni 14. lutego, tylko tego drugiego). Najpierw opowiedział o jego przybranej córce, która jest w moim wieku, albo jest nawet młodsza. Powiedział, że jest ona z chłopakiem rok i chłopak jej się oświadczył i chcą się już hajtać. I pytanie potem zadał następujące: "a Wy kiedy się hajtacie" i patrzy na mnie... I jeszcze ta dziewczyna jest bardzo nieinteligentna (nie znam jej, ale TŻ mówił kiedy, że ma ona w głowie siano i że brzydka jest) i ja nie wiem. Z moich obserwacji wynika, że pierwsze dostają pierścionek zaręczynowy szare myszki albo jakieś puste dziewczyny. Oczywiście nie uogólniam. Tak patrze na Was i na siebie... Przecież my na to bardziej zasługujemy! Zazdrosna jestem kurcze, złe to uczucie. O tych wszystkich uczuciach powiedziałam TŻtowi. Wiem, że planuje on zaręczyny w tym roku, ale kurcze niecierpliwa jestem strasznie i niepotrzebnie tak zazdroszczę i myślę sobie: "jej się oświadczył po roku, a mi to zrobi to po trzech latach. Przesadzam i sama siebie wkurzam. To pewnie dlatego, że mam PMS. Powinnam się cieszyć, że TŻ mówi często o przyszłości i że powiedział mi kiedyś, ze oświadczy mi się w tym roku. Powinnam się cieszyć, że mam takiego Skarba, a nie patrzeć i skupiać się na innych. To wszystko przez ten PMS. Już odpuszczam... Kac mi na wieczór przechodzi i humor powraca Wygadałam się przynajmniej
I jeszcze mnie jedno wkurzyło. Mieliśmy obchodzić Walentynki w tym roku 13. lutego (przez to, że 14. lutego idziemy na wesele) i się okazało, że musi iść wtedy do spowiedzi (bo będzie świadkiem na ślubie, właśnie dziś brat dał mu obrączki) i nici ze świętowania Walentynek 13. (a może to i dobrze, bo to jest 13. w piątek). I tak myślałam, kombinowałam i mówię: "to zróbmy sobie Walentynki w tą niedzielę w trakcie naszej wcześniej ustalonej randki" (jakiś tydzień temu powiedział mi, że zabierze mnie w tą niedzielę na jakąś wyjątkową randkę). Tak dumam nad tym gdzie mnie zabierze... i humor mi się jeszcze bardziej polepsza Powiedział, że to niespodzianka i mi nie powie, gdzie mnie zabiera. Przyjedzie po mnie i weźmie mnie gdzieś. Ciekawe co on to wymyśli... Lubię tak rozmyślać przed snem Myślę o tym i cieszę się jak dziecko na tą jakąś niespodziankę Ciekawe gdzie mnie weźmie...
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-06, 23:56   #1924
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

w końcu znalazłam chwilę!
nie mam pojęcia o czym pisałyście cały dzień, nie wiem czy to nadrobię, bo wg moich przypuszczeń będzie to jakieś 8 stron!!!!! koszmar...

a ja tak, jednego z tych dwóch egz nie zdałam - tego, co to mi się wydawało że dość mi poszedł, i na który umawiałam więcej bo była obawa że ustny będzie. najlepsze, że po porównaniu odpowiedzi uznałam, że poszło mi super i że może 4 będzie ale cóż, pytań było 9, 4 błędne odp i już nie zdane.... brakło mi punkta a z drugiego wyników nie ma jeszcze na stronie... uhhhh ale czuję, że też porażka będzie, bo poszło mi gorzej

także lekki dół.....

poza tym widziałam się w końcu z TŻ, stęskniłam się bardzo, ehhhh brakuje mi go na codzień ale co zrobić....

i od 20 siedzę z rodzeństwem młodszym, starsze poszło samo spać o 23, a młodsze zastrajkowała, i chociaż już mi się lała przez ręce ze zmęczenia to uparciuch nie chciała się nawet przytulić, żeby usnąć (zapomnijcie o położeniu do łóżeczka, ryk taki że szok ), poddała się dopiero 10 minut temu......

jutro może doczytam co dziś napłodziłyście...... ale w sumie też nie wiem kiedy. chyba tych zaległości nie nadrobię, będziecie musiały mi wybaczyć...

uhhhhh zły ten dzień, jutro ciąg dalszy, i pewnie się dowiem że tego egz ze środy też nie zdałam.... porażka



która to mówiła, że my tylko gadamy że masakra będzie, a potem same piątki?? no to teraz już udowodniłam, że to nie do końca prawda! uhhh
przynajmniej z tego mogę mieć satysfakcję.....
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 07:52   #1925
lasoa
Zakorzenienie
 
Avatar lasoa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Biska Pokaż wiadomość
Pytam sie : "bedziesz spal" On "nie, nie bede" I zasypia dalej. Szkoda slow...

Wlaczcie sobie tvn style, jesli macie taka mozliwosc.
To u mnie jest tak, że ja zasypiam i nie mam siły potem na ...

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Przeczytajcie mojego edita na poprzedniej stronie zanim zniknie
Wyslij mi na PW Pliska

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
..."jej się oświadczył po roku, a mi to zrobi to po trzech latach. Przesadzam i sama siebie wkurzam...
Ale ich zwiazek może się rozpaść bo są tylko rok, a Wasz może przetrwać

I lece na zakupy, potem wrzuce moje wlosy, po nalozeniu pianki, zobaczycie czy jest jakas roznica
lasoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 07:54   #1926
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Dzień dobry
Aelitka, nie łam się. Ja w poniedziałek mam okrutny egzamin, na który jeszcze nie zaczęłam się uczyć, więc dołączę do Ciebie

Luffka, czyli - o ile dobrze zrozumiałam - nadal jesteście razem?

aha, ja wczoraj spędziłam miły wieczór z moim chłopakiem. Powiedziałam mu o mamie i płakałam jak dziecko, cała się trzęsłam i to już pod koniec seansu filmowego mnie wzięło na płaczki (nawet stojąc w kolejce do toalety nie umiałam się opanować i jedna dziewczyna mówi do mnie: "noo, smutny ten film" ). Potem ochłonęłam i poszliśmy coś zjeść.

Mój Ukochany stwierdził, że kupuje sobie garnitur, bo nie ma. Ja mu na to, że teraz może nawet za 400 złotych kupić już niezłej jakości, a on że nie, że chce jakiś trochę lepszy, żeby mieć na pogrzeby, do filharmonii i na śluby, w tym na nasz. było mi bardzo miło, choć się z nim podroczyłam, że ma na ślub mieć nowy, ale tak naprawdę, to może iść w samych majtkach do tego ślubu
najlepsze, że potem wracamy, a mój kochany śpiewa piosenkę (tak, wiem jak t brzmi, ale my co chwilkę coś śpiewamy ) ze swoim tekścikiem na melodię "lato, lato, lato czeka", a brzmiało to tak: "Moja Patka, Patka Nowak, Patka Nowak, moja droga " (ambitne nie? ) - z tym, że w miejsce "NOWAK" należy wpisać jego nazwisko w każdym razie tak patrzę na niego i pytam: "Co Ty śpiewasz?" A on: "aaa, jakoś tak podświadomie, pasuje mi", ja do niego: "hahaha! chcesz żebym była Twoją żoną! ", a on: "nie, chcę tylko, żebyś miała moje nazwisko " i dał mi buziaka.

Także wieczór spędziłam miło i - jak widzicie - mój chłop jakiś normalny jest

EDIT: lasoa, ja też tak mam - jak zasnę, to już potem nie szans na mizianko. nawet w środku nocy, dopiero nad ranem.
ale u nas to on się na mnie wkurza, że zasypiam na filmie i zawsze to ja jestem tą, która ściemnia: "nie śpię, kochanie, ja słucham" także jak się już nawet mojemu zdarzy, to nie jestem zła, a raczej do niego dołączam
ba! czasem się spotykamy, żeby się zdrzemnąć razem

Edytowane przez najfajniejsza
Czas edycji: 2009-02-07 o 07:57
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:20   #1927
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj spędziłam z TŻtem popołudnie, obydwoje byliśmy skacowani po imprezie i nie w humorze. On dlatego, że ma pełno egzaminów jeszcze i zaliczeń (studiuje zaocznie) i jeszcze o tej godzinie się uczy. A ja nie miałam humoru, bo mnie wkurzyło pytanie jego brata (nie tego co się żeni 14. lutego, tylko tego drugiego). Najpierw opowiedział o jego przybranej córce, która jest w moim wieku, albo jest nawet młodsza. Powiedział, że jest ona z chłopakiem rok i chłopak jej się oświadczył i chcą się już hajtać. I pytanie potem zadał następujące: "a Wy kiedy się hajtacie" i patrzy na mnie... I jeszcze ta dziewczyna jest bardzo nieinteligentna (nie znam jej, ale TŻ mówił kiedy, że ma ona w głowie siano i że brzydka jest) i ja nie wiem. Z moich obserwacji wynika, że pierwsze dostają pierścionek zaręczynowy szare myszki albo jakieś puste dziewczyny. Oczywiście nie uogólniam. Tak patrze na Was i na siebie... Przecież my na to bardziej zasługujemy! Zazdrosna jestem kurcze, złe to uczucie. O tych wszystkich uczuciach powiedziałam TŻtowi. Wiem, że planuje on zaręczyny w tym roku, ale kurcze niecierpliwa jestem strasznie i niepotrzebnie tak zazdroszczę i myślę sobie: "jej się oświadczył po roku, a mi to zrobi to po trzech latach. Przesadzam i sama siebie wkurzam. To pewnie dlatego, że mam PMS. Powinnam się cieszyć, że TŻ mówi często o przyszłości i że powiedział mi kiedyś, ze oświadczy mi się w tym roku. Powinnam się cieszyć, że mam takiego Skarba, a nie patrzeć i skupiać się na innych. To wszystko przez ten PMS. Już odpuszczam... Kac mi na wieczór przechodzi i humor powraca Wygadałam się przynajmniej
I jeszcze mnie jedno wkurzyło. Mieliśmy obchodzić Walentynki w tym roku 13. lutego (przez to, że 14. lutego idziemy na wesele) i się okazało, że musi iść wtedy do spowiedzi (bo będzie świadkiem na ślubie, właśnie dziś brat dał mu obrączki) i nici ze świętowania Walentynek 13. (a może to i dobrze, bo to jest 13. w piątek). I tak myślałam, kombinowałam i mówię: "to zróbmy sobie Walentynki w tą niedzielę w trakcie naszej wcześniej ustalonej randki" (jakiś tydzień temu powiedział mi, że zabierze mnie w tą niedzielę na jakąś wyjątkową randkę). Tak dumam nad tym gdzie mnie zabierze... i humor mi się jeszcze bardziej polepsza Powiedział, że to niespodzianka i mi nie powie, gdzie mnie zabiera. Przyjedzie po mnie i weźmie mnie gdzieś. Ciekawe co on to wymyśli... Lubię tak rozmyślać przed snem Myślę o tym i cieszę się jak dziecko na tą jakąś niespodziankę Ciekawe gdzie mnie weźmie...
to teraz i my bedziemy rozmyslac z Toba pamietaj zeby sie nie nastawiac na t najwazniejsze bo niepotrzebnie sobie zepsujesz wieczor. a co bedzie to juz chyba tylko on wie....

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
w końcu znalazłam chwilę!
nie mam pojęcia o czym pisałyście cały dzień, nie wiem czy to nadrobię, bo wg moich przypuszczeń będzie to jakieś 8 stron!!!!! koszmar...

a ja tak, jednego z tych dwóch egz nie zdałam - tego, co to mi się wydawało że dość mi poszedł, i na który umawiałam więcej bo była obawa że ustny będzie. najlepsze, że po porównaniu odpowiedzi uznałam, że poszło mi super i że może 4 będzie ale cóż, pytań było 9, 4 błędne odp i już nie zdane.... brakło mi punkta a z drugiego wyników nie ma jeszcze na stronie... uhhhh ale czuję, że też porażka będzie, bo poszło mi gorzej

także lekki dół.....

poza tym widziałam się w końcu z TŻ, stęskniłam się bardzo, ehhhh brakuje mi go na codzień ale co zrobić....

i od 20 siedzę z rodzeństwem młodszym, starsze poszło samo spać o 23, a młodsze zastrajkowała, i chociaż już mi się lała przez ręce ze zmęczenia to uparciuch nie chciała się nawet przytulić, żeby usnąć (zapomnijcie o położeniu do łóżeczka, ryk taki że szok ), poddała się dopiero 10 minut temu......

jutro może doczytam co dziś napłodziłyście...... ale w sumie też nie wiem kiedy. chyba tych zaległości nie nadrobię, będziecie musiały mi wybaczyć...

uhhhhh zły ten dzień, jutro ciąg dalszy, i pewnie się dowiem że tego egz ze środy też nie zdałam.... porażka



która to mówiła, że my tylko gadamy że masakra będzie, a potem same piątki?? no to teraz już udowodniłam, że to nie do końca prawda! uhhh
przynajmniej z tego mogę mieć satysfakcję.....
Aelitka tak mi przykro ale jest jakas poprawka?nie wszyskos stracone


najfajniejsza fajnie ze przynajmniej Ci cos spiewa moj to by nawet tak nie umial przeksztalcic piosenki haha szalonego tego TZ-ta masz

moj TZ wczoraj na noc mi napisal ze chcialby zebym go codzinnie tulila do snu i ze ta decyzje o samochodzie i wszystkie inne chcialby uzgodnic ze mna

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-07 o 09:28
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:21   #1928
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

hej dziewczynki
W ogóle się nie wyspałam, budziłam się co chwilkę... Coś mam wrażenie, że mój TZ mnie w trąbę zrobił i nie wrócił ze spotkania z kumplami w nocy, tylko nad ranem...
Macie też czasem takie dziwne przeczucia? Sprawdzają się?

Aelitka przykro mi... są jeszcze poprawy egzaminów Będzie dobrze
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:23   #1929
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

witam
dla mnie dzień się super zaczął, boooooo w poniedziałek mam rozmowę o pracę, tj. taki egzamin po angielsku, który sprawdzi czy nadaję się do pracy w dziale reklamacji w firmie meblowej przyznam się, że tata mi załatwił ale zobaczymy jak mi pójdzie. Stres już teraz odczuwam huhuuu. Będę musiała poćwiczyć gadanie po angielsku przez weekend.


Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
No wiosna się zbliża, to już im się w dupach przewraca

W załącznikach dzieła nowego nabytku:
1. robione na maksymalnym zoomie z dużej odległości, w porównaniu z poprzednim aparatem efekt powalający
2. moje łoko bez makijażu i w kremie to tak dla zobrazowania trybu makro
3. Nie mogłam się powstrzymać - mój pies Hades świeżo po ziewaniu, jeszcze mu się fafle nie ułożyły

Ok, ja uciekam do spania, bo mnie po tym piwie (jednym!) głowa boli. Do jutra i baby, nie dać się!
ehh mój ma zawsze przesilenie wiosenne i humory, jakie ja mam przed okresem...
fotki śliczne !! zwłaszcza psiak jest cudowny


Cytat:
Napisane przez sanrioo Pokaż wiadomość
bo stoje na promocji wianiry

kup sobie 3 buliony albo 3 zupy albo 3 majonezy albo jakas kombinacje produktow z bulionem albo majonezem albo zupa ale musi byc ich 3 to dostaniesz zarabista chinska torbe na zakupy winiary

przesrane. ja bym napewno taką torbe chciała jakbym kupowała bulion
no ja tam bym chciała haha ... współczuję tak.. ja też mam pracę taką, że muszę wkręcać ludziom

Cytat:
Napisane przez Claris Pokaż wiadomość
Przeczytały my, fajnie



"Carrie", "Smętaż....", "Lśnienie" Ale najbardziej i na zawsze love "Misery" A Ty jaką najbardziej lubisz?
ja czytałam "lśnienie" i było super. Oprócz tego jeszcze "miasteczko salem" , ale mniej mi się podobało .

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość

Biska ja siedzę i się cieszę do monitora kurczę, coś czuję że śledź jutro będzie się dopytywał co było na niebiesko śledziu- już Ci tłumaczę- znalazłam milion zł w dwudziestogroszówkach


Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
zobaczy sie na jak dlugooo...

nie bedziemy obgadywac bo juz idziemy tez spac do jutra slodkich (pociagowych) snow
taaa pociągowych aż mi się śniłyście dziś

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj spędziłam z TŻtem popołudnie, obydwoje byliśmy skacowani po imprezie i nie w humorze. On dlatego, że ma pełno egzaminów jeszcze i zaliczeń (studiuje zaocznie) i jeszcze o tej godzinie się uczy. A ja nie miałam humoru, bo mnie wkurzyło pytanie jego brata (nie tego co się żeni 14. lutego, tylko tego drugiego). Najpierw opowiedział o jego przybranej córce, która jest w moim wieku, albo jest nawet młodsza. Powiedział, że jest ona z chłopakiem rok i chłopak jej się oświadczył i chcą się już hajtać. I pytanie potem zadał następujące: "a Wy kiedy się hajtacie" i patrzy na mnie... I jeszcze ta dziewczyna jest bardzo nieinteligentna (nie znam jej, ale TŻ mówił kiedy, że ma ona w głowie siano i że brzydka jest) i ja nie wiem. Z moich obserwacji wynika, że pierwsze dostają pierścionek zaręczynowy szare myszki albo jakieś puste dziewczyny. Oczywiście nie uogólniam. Tak patrze na Was i na siebie... Przecież my na to bardziej zasługujemy! Zazdrosna jestem kurcze, złe to uczucie. O tych wszystkich uczuciach powiedziałam TŻtowi. Wiem, że planuje on zaręczyny w tym roku, ale kurcze niecierpliwa jestem strasznie i niepotrzebnie tak zazdroszczę i myślę sobie: "jej się oświadczył po roku, a mi to zrobi to po trzech latach. Przesadzam i sama siebie wkurzam. To pewnie dlatego, że mam PMS. Powinnam się cieszyć, że TŻ mówi często o przyszłości i że powiedział mi kiedyś, ze oświadczy mi się w tym roku. Powinnam się cieszyć, że mam takiego Skarba, a nie patrzeć i skupiać się na innych. To wszystko przez ten PMS. Już odpuszczam... Kac mi na wieczór przechodzi i humor powraca Wygadałam się przynajmniej
I jeszcze mnie jedno wkurzyło. Mieliśmy obchodzić Walentynki w tym roku 13. lutego (przez to, że 14. lutego idziemy na wesele) i się okazało, że musi iść wtedy do spowiedzi (bo będzie świadkiem na ślubie, właśnie dziś brat dał mu obrączki) i nici ze świętowania Walentynek 13. (a może to i dobrze, bo to jest 13. w piątek). I tak myślałam, kombinowałam i mówię: "to zróbmy sobie Walentynki w tą niedzielę w trakcie naszej wcześniej ustalonej randki" (jakiś tydzień temu powiedział mi, że zabierze mnie w tą niedzielę na jakąś wyjątkową randkę). Tak dumam nad tym gdzie mnie zabierze... i humor mi się jeszcze bardziej polepsza . Powiedział, że to niespodzianka i mi nie powie, gdzie mnie zabiera. Przyjedzie po mnie i weźmie mnie gdzieś. Ciekawe co on to wymyśli... Lubię tak rozmyślać przed snem Myślę o tym i cieszę się jak dziecko na tą jakąś niespodziankę Ciekawe gdzie mnie weźmie...
nie przejmuj się, walentynki możesz spędzić każdego innego dnia i będzie tak samo fajnie. To takie głupie święto w sumie. już jutro ta niedziela i będziesz w końcu wiedziała
a co do zaręczyn... ja zauważyłam, że dziewczyny ze wsi, z biedniejszych rodzin u mnie się zaręczały szybciej, np. u mnie w klasie. nie wiem czy to ma jakiś związek?
z tym PMS to współczuję, ja właśnie z tego wyszłam

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
w końcu znalazłam chwilę!
nie mam pojęcia o czym pisałyście cały dzień, nie wiem czy to nadrobię, bo wg moich przypuszczeń będzie to jakieś 8 stron!!!!! koszmar...

a ja tak, jednego z tych dwóch egz nie zdałam - tego, co to mi się wydawało że dość mi poszedł, i na który umawiałam więcej bo była obawa że ustny będzie. najlepsze, że po porównaniu odpowiedzi uznałam, że poszło mi super i że może 4 będzie ale cóż, pytań było 9, 4 błędne odp i już nie zdane.... brakło mi punkta a z drugiego wyników nie ma jeszcze na stronie... uhhhh ale czuję, że też porażka będzie, bo poszło mi gorzej

także lekki dół.....

poza tym widziałam się w końcu z TŻ, stęskniłam się bardzo, ehhhh brakuje mi go na codzień ale co zrobić....

i od 20 siedzę z rodzeństwem młodszym, starsze poszło samo spać o 23, a młodsze zastrajkowała, i chociaż już mi się lała przez ręce ze zmęczenia to uparciuch nie chciała się nawet przytulić, żeby usnąć (zapomnijcie o położeniu do łóżeczka, ryk taki że szok ), poddała się dopiero 10 minut temu......

jutro może doczytam co dziś napłodziłyście...... ale w sumie też nie wiem kiedy. chyba tych zaległości nie nadrobię, będziecie musiały mi wybaczyć...

uhhhhh zły ten dzień, jutro ciąg dalszy, i pewnie się dowiem że tego egz ze środy też nie zdałam.... porażka



która to mówiła, że my tylko gadamy że masakra będzie, a potem same piątki?? no to teraz już udowodniłam, że to nie do końca prawda! uhhh
przynajmniej z tego mogę mieć satysfakcję.....
głupi 1 punkt !! a ten drugi może akurat wydaje Ci się, że poszedł gorzej, a poszedł lepiej i zdałaś
Aelitko mniej na wizażu siedzieć i do nauki

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Aelitka, nie łam się. Ja w poniedziałek mam okrutny egzamin, na który jeszcze nie zaczęłam się uczyć, więc dołączę do Ciebie

Luffka, czyli - o ile dobrze zrozumiałam - nadal jesteście razem?

aha, ja wczoraj spędziłam miły wieczór z moim chłopakiem. Powiedziałam mu o mamie i płakałam jak dziecko, cała się trzęsłam i to już pod koniec seansu filmowego mnie wzięło na płaczki (nawet stojąc w kolejce do toalety nie umiałam się opanować i jedna dziewczyna mówi do mnie: "noo, smutny ten film" ). Potem ochłonęłam i poszliśmy coś zjeść.

Mój Ukochany stwierdził, że kupuje sobie garnitur, bo nie ma. Ja mu na to, że teraz może nawet za 400 złotych kupić już niezłej jakości, a on że nie, że chce jakiś trochę lepszy, żeby mieć na pogrzeby, do filharmonii i na śluby, w tym na nasz. było mi bardzo miło, choć się z nim podroczyłam, że ma na ślub mieć nowy, ale tak naprawdę, to może iść w samych majtkach do tego ślubu
najlepsze, że potem wracamy, a mój kochany śpiewa piosenkę (tak, wiem jak t brzmi, ale my co chwilkę coś śpiewamy ) ze swoim tekścikiem na melodię "lato, lato, lato czeka", a brzmiało to tak: "Moja Patka, Patka Nowak, Patka Nowak, moja droga " (ambitne nie? ) - z tym, że w miejsce "NOWAK" należy wpisać jego nazwisko w każdym razie tak patrzę na niego i pytam: "Co Ty śpiewasz?" A on: "aaa, jakoś tak podświadomie, pasuje mi", ja do niego: "hahaha! chcesz żebym była Twoją żoną! ", a on: "nie, chcę tylko, żebyś miała moje nazwisko " i dał mi buziaka.

Także wieczór spędziłam miło i - jak widzicie - mój chłop jakiś normalny jest

EDIT: lasoa, ja też tak mam - jak zasnę, to już potem nie szans na mizianko. nawet w środku nocy, dopiero nad ranem.
ale u nas to on się na mnie wkurza, że zasypiam na filmie i zawsze to ja jestem tą, która ściemnia: "nie śpię, kochanie, ja słucham" także jak się już nawet mojemu zdarzy, to nie jestem zła, a raczej do niego dołączam
ba! czasem się spotykamy, żeby się zdrzemnąć razem
wszystko będzie dobrze z Twoją mamą na pewno! dobrze, że wcześnie wykryli.

i cieszę się tym, co ten chłop Twój gada


edit:

Luffka my sobie zawsze mówimy o wszystkim, ale nawet jakby coś zmienił w planach to ja i tak wiem. To się czuje po prostu
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011


Edytowane przez the_sania
Czas edycji: 2009-02-07 o 09:26
the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:33   #1930
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
hej dziewczynki
W ogóle się nie wyspałam, budziłam się co chwilkę... Coś mam wrażenie, że mój TZ mnie w trąbę zrobił i nie wrócił ze spotkania z kumplami w nocy, tylko nad ranem...
Macie też czasem takie dziwne przeczucia? Sprawdzają się?

Aelitka przykro mi... są jeszcze poprawy egzaminów Będzie dobrze
skoro tak czujesz to wszystko mozliwe..to sie czuje,to sie wie

the sania to suuper z ta rozmowa o prace "poszprechaj" po angielsku,pocwicz i na pewno dostaniesz


http://www.pudelek.pl/artykul/15350/...oswiadcze_sie/ a to tak pod watek:P ta to dopiero ma...no ale coz wiadomo jaki to gigus..

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-07 o 09:35
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:36   #1931
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

No to ja mam przeczucie... Zresztą wszystko na to wskazuje... Ale wiem, że jak go o to spytam to będzie się zapierał...

U Was też jest tak wiosennie za oknem?? Ja chyba zaraz na spacer pójdę Jak ja już chcę kwiecień, słoneczko i ciepełko
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:38   #1932
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Hi! my name is Sandra :p


hehee tata właśnie dzwonił, bo gadał z laską, która bedzie mnie "egzaminować". Mówiła, że dostanę jakieś 2teksty do przetłumaczenia i później będę z nią chwilę gadać, np. będę miała powiedzieć coś o sobie po angielsku oczywiście. Teraz mniej sie stresuję, bo to coś takiego jak na maturze, a z ustnej miałam 19/20 i pisemny na 82%

kurcze, ale jestem zadowolona dobrze,że tata ma te wtyki hehe

także przez weekend słówka i gadam sama do siebie... a to znaczy, że na wizażu mniej spędzę buuuu


edit:
Luffka jak podeszłam do okna to to samo pomyślałam tak słoneczko przyjemnie zaświeciło w twarz.. a na dworzu moja Tebi i jak zobaczyła mnie w oknie to chwilę popatrzyła i zaczęła szczekać na mnie hmmm mam agresora małego pod dachem
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011


Edytowane przez the_sania
Czas edycji: 2009-02-07 o 09:40
the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:41   #1933
Biska
Zakorzenienie
 
Avatar Biska
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
hej dziewczynki
W ogóle się nie wyspałam, budziłam się co chwilkę... Coś mam wrażenie, że mój TZ mnie w trąbę zrobił i nie wrócił ze spotkania z kumplami w nocy, tylko nad ranem...
Macie też czasem takie dziwne przeczucia? Sprawdzają się?

Aelitka przykro mi... są jeszcze poprawy egzaminów Będzie dobrze
Ja tak mam, ja! Niestety czasem sie sprawdza

Dzien dobry!

Wczoraj po wyjsciu TZ dostalam sms z przeprosinami, ze znow zasnal. Milo, tylko co to zmienia? Ehh... Niewazne

Ale mi fajnie slonko do pokoju zaglada
__________________




Edytowane przez Biska
Czas edycji: 2009-02-07 o 09:43
Biska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:44   #1934
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
No to ja mam przeczucie... Zresztą wszystko na to wskazuje... Ale wiem, że jak go o to spytam to będzie się zapierał...

U Was też jest tak wiosennie za oknem?? Ja chyba zaraz na spacer pójdę Jak ja już chcę kwiecień, słoneczko i ciepełko

oj taaak u mnie tez sloneczko.ale pewnie zimno jest bo TZ jak rano jechal do pracy napisal mi ze cholernie slisko na drodze,wczoraj wieczorem tez byl mroz.
a co na to wskazuje? bez przesady jakby moj mnie tak w .... zrobil to dla mnie juz by odwrotu nie bylo..nienawidze tego..mam na to uczulenia

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
Hi! my name is Sandra :p


hehee tata właśnie dzwonił, bo gadał z laską, która bedzie mnie "egzaminować". Mówiła, że dostanę jakieś 2teksty do przetłumaczenia i później będę z nią chwilę gadać, np. będę miała powiedzieć coś o sobie po angielsku oczywiście. Teraz mniej sie stresuję, bo to coś takiego jak na maturze, a z ustnej miałam 19/20 i pisemny na 82%

kurcze, ale jestem zadowolona dobrze,że tata ma te wtyki hehe

także przez weekend słówka i gadam sama do siebie... a to znaczy, że na wizażu mniej spędzę buuuu


edit:
Luffka jak podeszłam do okna to to samo pomyślałam tak słoneczko przyjemnie zaświeciło w twarz.. a na dworzu moja Tebi i jak zobaczyła mnie w oknie to chwilę popatrzyła i zaczęła szczekać na mnie hmmm mam agresora małego pod dachem
moze Tebi dawala Ci znaki zebys do niej wyszla


Sandra...moj tato chcial mnie tak nazwac.ale moja mamuska oczywiscie miala manie na zdrobnienia i jak to sie zrymuje,,, i oczywiscie znalazla rym ale wole nie zamieszczac a chcialabym sie Sandra nazywac


Biska nic nie zmienia,ale wedlug nich to chyba rozwiazuje sprawe...ehhh
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:46   #1935
Soy Marisol
Rozeznanie
 
Avatar Soy Marisol
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 761
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
"kiedy do mnie przyjdziesz?" matko, co do joty i jeszcze mowi, ze chce ze zawsze mozemy sie potulic a na pol spi a jak mowie, ze nie ide to mowi ze jestem zmierzla i obraca sie dupa
Dla naszej zmierzłej Myillusion dedykuję tą oto piosenkę
http://oklasky1.wrzuta.pl/audio/k8ZX..._baronowo-kult


Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość

... było mi bardzo miło, choć się z nim podroczyłam, że ma na ślub mieć nowy, ale tak naprawdę, to może iść w samych majtkach do tego ślubu
Nie sądzę
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...

Soy Marisol jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-07, 09:50   #1936
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
I jeszcze mnie jedno wkurzyło. Mieliśmy obchodzić Walentynki w tym roku 13. lutego (przez to, że 14. lutego idziemy na wesele) i się okazało, że musi iść wtedy do spowiedzi (bo będzie świadkiem na ślubie, właśnie dziś brat dał mu obrączki) i nici ze świętowania Walentynek 13. (a może to i dobrze, bo to jest 13. w piątek).
a co przeszkadza spowiedz w swietowaniu walentynek? Moze isc do spowiedzi jakos rano badz nawet popoludniu - spowiedz nie trwa niewiadomo ile a potem mozecie swietowac....
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 09:52   #1937
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
a co przeszkadza spowiedz w swietowaniu walentynek? Moze isc do spowiedzi jakos rano badz nawet popoludniu - spowiedz nie trwa niewiadomo ile a potem mozecie swietowac....
moze po spowiedzi nie chce od razu grzeszyc
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:05   #1938
Claris
Zakorzenienie
 
Avatar Claris
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Witam moje piękne Panie w jakże wiosennym dniu

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
a co przeszkadza spowiedz w swietowaniu walentynek? Moze isc do spowiedzi jakos rano badz nawet popoludniu - spowiedz nie trwa niewiadomo ile a potem mozecie swietowac....
Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
moze po spowiedzi nie chce od razu grzeszyc
Nie mogę z Was

Aelitka nie martw się, jeden egzamin czy tam nawet 2 to jeszcze do przeżycia. Rok temu w sesji zimowej miałam aż 3 poprawki to był hardcore, bo przecież mało czasu na poprawy, ale dałam radę i Ty też dasz Bo sama chyba przyznasz, że nie uczyłaś się na te egzaminy tyle ile powinnaś...Gorzej jak się uczy i ma poczucie, że więcej do głowy nie wejdzie i wtedy się nie zda, wtedy to już taka bezsilność. Dasz radę!

Ja się biorę za sprzątanie mojego roomu po całym semestrze. Mimo, że jeszcze mam w czw. jeden egzamin to narazie nie chce mi się na niego uczyć, więc posprzątam, bo już nie mogę patrzeć na ten burdel.
Claris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:06   #1939
Soy Marisol
Rozeznanie
 
Avatar Soy Marisol
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 761
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Wczoraj przyszedł do mnie TŻ. A że teraz jest na etapie poszukiwania pracy, ma dylemat co robić. Pojawiła się nowa opcja, mianowicie- wojsko. I tak sobie rozmawialiśmy co teraz robić- czy ma jechać za granicę (wyjazd ma dopiero w marcu) , czy zdawać do wojska (jakiś test z bieganiem, brzuszkami, podciganiem na drążku trzeba zdać na dobre oceny- no z tym nie byloby wiekszego problemu, chyba) I tak sobie rozmawiamy o jego wyborach, a On mi mówi tak:
"No bo gdybym poszedł teraz do wojska, to przecież mieszkanie by nam dali, pieniądze by były... Na razie by starczyło. A ślub moglibyśmy wziąć w te wakacje." A ja na to: "Jak to? W te wakacje?!" Na co TŻ: "No, a co by nam stanęło na przeszkodzie? Przecież ja o niczym tak nie marzę, żeby Cię mieć. Tak na co dzień" I patrzy na mnie tymi szklanymi oczkami Nie wiedziałam, że on też tak barrdzo tego pragnie.
No i co ja mam robić? Chyba pognam go do tego wojska
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...

Soy Marisol jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-07, 10:11   #1940
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Soy Marisol Pokaż wiadomość
Wczoraj przyszedł do mnie TŻ. A że teraz jest na etapie poszukiwania pracy, ma dylemat co robić. Pojawiła się nowa opcja, mianowicie- wojsko. I tak sobie rozmawialiśmy co teraz robić- czy ma jechać za granicę (wyjazd ma dopiero w marcu) , czy zdawać do wojska (jakiś test z bieganiem, brzuszkami, podciganiem na drążku trzeba zdać na dobre oceny- no z tym nie byloby wiekszego problemu, chyba) I tak sobie rozmawiamy o jego wyborach, a On mi mówi tak:
"No bo gdybym poszedł teraz do wojska, to przecież mieszkanie by nam dali, pieniądze by były... Na razie by starczyło. A ślub moglibyśmy wziąć w te wakacje." A ja na to: "Jak to? W te wakacje?!" Na co TŻ: "No, a co by nam stanęło na przeszkodzie? Przecież ja o niczym tak nie marzę, żeby Cię mieć. Tak na co dzień" I patrzy na mnie tymi szklanymi oczkami Nie wiedziałam, że on też tak barrdzo tego pragnie.
No i co ja mam robić? Chyba pognam go do tego wojska
ale pieknie to powiedzial to juz musicie sobie usiasc i bardzo realnie porozmawiac,o wszystkich za i przeciw. a dlaczego on do wojska chce isc? poza tym wyrobilibyscie sie w wakacje zeby slub?z tymi przygotowaniami? rozumiem ze za granice mial jechac na zarobek..na ile czasu?
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:27   #1941
Soy Marisol
Rozeznanie
 
Avatar Soy Marisol
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 761
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Do wojska to ja zawsze mówiłam, że go nie puszczę, bo jak (tfu! tfu!) wybuchnie wojna, to go wezmą, a ja bez niego nie mogę żyć i nie chce żeby mu się coś stało że to niebezpieczne Z drugiej strony mama mówi, że jak jest wojna to i tak wszystkich biorą. No ale te misje pokojowe... Sama nie wiem. Dadzą mu rozkaz i musi go wykonać.
A wersja z zagranicą wygląda tak, że on chce jechać na płatne (!) praktyki do szkocji , do hotelu na 12miesięcy. Potem , z doświadczeniem, z papierem, mógłby łatwiej znaleźć pracę tu, w Polsce. W hotelech są dobre zarobki, tylko trzeba mieć doświadczenie.

Ja już nie wiem co mam mu doradzać. Paszport już wyrobił. Mój TŻ jest sprawny fizycznie i testy zdałby w większyści na piątki, także jakś szansa jest, żeby się dostać do woja. Naprwdę dużo o tym rozmawiamy.
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...

Soy Marisol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:28   #1942
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
moze po spowiedzi nie chce od razu grzeszyc
wariatki

Cytat:
Napisane przez Soy Marisol Pokaż wiadomość
Wczoraj przyszedł do mnie TŻ. A że teraz jest na etapie poszukiwania pracy, ma dylemat co robić. Pojawiła się nowa opcja, mianowicie- wojsko. I tak sobie rozmawialiśmy co teraz robić- czy ma jechać za granicę (wyjazd ma dopiero w marcu) , czy zdawać do wojska (jakiś test z bieganiem, brzuszkami, podciganiem na drążku trzeba zdać na dobre oceny- no z tym nie byloby wiekszego problemu, chyba) I tak sobie rozmawiamy o jego wyborach, a On mi mówi tak:
"No bo gdybym poszedł teraz do wojska, to przecież mieszkanie by nam dali, pieniądze by były... Na razie by starczyło. A ślub moglibyśmy wziąć w te wakacje." A ja na to: "Jak to? W te wakacje?!" Na co TŻ: "No, a co by nam stanęło na przeszkodzie? Przecież ja o niczym tak nie marzę, żeby Cię mieć. Tak na co dzień" I patrzy na mnie tymi szklanymi oczkami Nie wiedziałam, że on też tak barrdzo tego pragnie.
No i co ja mam robić? Chyba pognam go do tego wojska
o kurczę ładnie to powiedział

edit: tak mi się skojarzyło... mój też pięknie mówi... TYLKO MÓWI... Oby u Ciebie było inaczej
__________________
fata viam invenient

Edytowane przez luffka
Czas edycji: 2009-02-07 o 10:35
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:32   #1943
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Soy Marisol Pokaż wiadomość
Wczoraj przyszedł do mnie TŻ. A że teraz jest na etapie poszukiwania pracy, ma dylemat co robić. Pojawiła się nowa opcja, mianowicie- wojsko. I tak sobie rozmawialiśmy co teraz robić- czy ma jechać za granicę (wyjazd ma dopiero w marcu) , czy zdawać do wojska (jakiś test z bieganiem, brzuszkami, podciganiem na drążku trzeba zdać na dobre oceny- no z tym nie byloby wiekszego problemu, chyba) I tak sobie rozmawiamy o jego wyborach, a On mi mówi tak:
"No bo gdybym poszedł teraz do wojska, to przecież mieszkanie by nam dali, pieniądze by były... Na razie by starczyło. A ślub moglibyśmy wziąć w te wakacje." A ja na to: "Jak to? W te wakacje?!" Na co TŻ: "No, a co by nam stanęło na przeszkodzie? Przecież ja o niczym tak nie marzę, żeby Cię mieć. Tak na co dzień" I patrzy na mnie tymi szklanymi oczkami Nie wiedziałam, że on też tak barrdzo tego pragnie.
No i co ja mam robić? Chyba pognam go do tego wojska
ochhh jak pieknie to powiedzial...no to macie teraz o cyzm rozmawiac...

Ale 12 miesiecy za granica to ja bym nie wytrzymala tyle bez mojego TZta
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:35   #1944
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Soy Marisol Pokaż wiadomość
Do wojska to ja zawsze mówiłam, że go nie puszczę, bo jak (tfu! tfu!) wybuchnie wojna, to go wezmą, a ja bez niego nie mogę żyć i nie chce żeby mu się coś stało że to niebezpieczne Z drugiej strony mama mówi, że jak jest wojna to i tak wszystkich biorą. No ale te misje pokojowe... Sama nie wiem. Dadzą mu rozkaz i musi go wykonać.
A wersja z zagranicą wygląda tak, że on chce jechać na płatne (!) praktyki do szkocji , do hotelu na 12miesięcy. Potem , z doświadczeniem, z papierem, mógłby łatwiej znaleźć pracę tu, w Polsce. W hotelech są dobre zarobki, tylko trzeba mieć doświadczenie.

Ja już nie wiem co mam mu doradzać. Paszport już wyrobił. Mój TŻ jest sprawny fizycznie i testy zdałby w większyści na piątki, także jakś szansa jest, żeby się dostać do woja. Naprwdę dużo o tym rozmawiamy.
ja bym rowniez bala sie strasznie puscic do wojska..nie wyobrazam sobie tego. wlasnie to z zagranica przynajmniej potem jest przyszlosc,jest szansa na wieksze zarobki i latwiej znalezc prace.a z wojskiem to te wyjazdy i za kazdym razem siedziec w strachu..brrrr

arrakis ale w wojsku tez sie beda rozstawac..a jeszcze jak jakies wojny beda czy cos to dopiero strach...

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-07 o 10:36
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:37   #1945
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość

moze Tebi dawala Ci znaki zebys do niej wyszla


Sandra...moj tato chcial mnie tak nazwac.ale moja mamuska oczywiscie miala manie na zdrobnienia i jak to sie zrymuje,,, i oczywiscie znalazla rym ale wole nie zamieszczac a chcialabym sie Sandra nazywac


Biska nic nie zmienia,ale wedlug nich to chyba rozwiazuje sprawe...ehhh
Tebi ma chaluny od jakiegoś czasu i często szczeka
Sandra, fakt piękne imię najpiękniejsze moim zdaniem, powaga
współczuję, że nie masz tak na imię :p hihi
a jaki rym Twoja mama znalazła? dawaj

Cytat:
Napisane przez Claris Pokaż wiadomość
Witam moje piękne Panie w jakże wiosennym dniu





Nie mogę z Was

Aelitka nie martw się, jeden egzamin czy tam nawet 2 to jeszcze do przeżycia. Rok temu w sesji zimowej miałam aż 3 poprawki to był hardcore, bo przecież mało czasu na poprawy, ale dałam radę i Ty też dasz Bo sama chyba przyznasz, że nie uczyłaś się na te egzaminy tyle ile powinnaś...Gorzej jak się uczy i ma poczucie, że więcej do głowy nie wejdzie i wtedy się nie zda, wtedy to już taka bezsilność. Dasz radę!

Ja się biorę za sprzątanie mojego roomu po całym semestrze. Mimo, że jeszcze mam w czw. jeden egzamin to narazie nie chce mi się na niego uczyć, więc posprzątam, bo już nie mogę patrzeć na ten burdel.
witam !
i zaganiam do sprzątania
ja też zaraz się za to biorę, bo po prostu uwielbiam sprzątać

Cytat:
Napisane przez Soy Marisol Pokaż wiadomość
Wczoraj przyszedł do mnie TŻ. A że teraz jest na etapie poszukiwania pracy, ma dylemat co robić. Pojawiła się nowa opcja, mianowicie- wojsko. I tak sobie rozmawialiśmy co teraz robić- czy ma jechać za granicę (wyjazd ma dopiero w marcu) , czy zdawać do wojska (jakiś test z bieganiem, brzuszkami, podciganiem na drążku trzeba zdać na dobre oceny- no z tym nie byloby wiekszego problemu, chyba) I tak sobie rozmawiamy o jego wyborach, a On mi mówi tak:
"No bo gdybym poszedł teraz do wojska, to przecież mieszkanie by nam dali, pieniądze by były... Na razie by starczyło. A ślub moglibyśmy wziąć w te wakacje." A ja na to: "Jak to? W te wakacje?!" Na co TŻ: "No, a co by nam stanęło na przeszkodzie? Przecież ja o niczym tak nie marzę, żeby Cię mieć. Tak na co dzień" I patrzy na mnie tymi szklanymi oczkami Nie wiedziałam, że on też tak barrdzo tego pragnie.
No i co ja mam robić? Chyba pognam go do tego wojska
z wojska jest dobra kasa, wczesna emerytura.. tylko ponoć psycha siada tym wszystkim wojskowym, policjantom, klawiszom...
Ale podoba mi się to, co powiedział o ślubie!! jak super W wakacje to byście mieli mało czasu w sumie, nie?
zazdroszczę
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:40   #1946
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość

z wojska jest dobra kasa, wczesna emerytura.. tylko ponoć psycha siada tym wszystkim wojskowym, policjantom, klawiszom...
Ale podoba mi się to, co powiedział o ślubie!! jak super W wakacje to byście mieli mało czasu w sumie, nie?
zazdroszczę
Też bym chciała w te wakacje aaale by było fajnie by było tak na ostatni moment wszystko załatwiać lubię taki lekki stresik
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:41   #1947
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

the sania hmm no skoro chcesz.. moja mamuska stwierdzila ze dzieci beda za mna ganiac i wolac sanderka-jąderka

Luffka ja bym sie nie wyrobila haha sama suknie bym wybierala do wakacji:P

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-07 o 10:42
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:42   #1948
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
the sania hmm no skoro chcesz.. moja mamuska stwierdzila ze dzieci beda za mna ganiac i wolac sanderka-jąderka
ładny rym

sanderka bez jąderka

elizka a ja bym dała radę ;D mogłabym nawet brać ślub w tym kwietniu (tak jak to miało być...), zdążyłabym spokojnie
__________________
fata viam invenient

Edytowane przez luffka
Czas edycji: 2009-02-07 o 10:43
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:44   #1949
Soy Marisol
Rozeznanie
 
Avatar Soy Marisol
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 761
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Właśnie to mnie wkurza, bo wojsko oferuje naprawdę miód:

szeregowy ma 2050 zl netto, 13-stke , gratyfikacja urlopowa-30% pensji, zwrot kosztow przejazdu raz w roku do 1 muiejscowosci , co 3 lata dodatek za dlugoletnia sluzbe, bezplatne zakwaterowanie , calodzienne wyzywienie, nagrody, zapomogi z tytułu sluzby poza granicami panstwa do 836 0zl netto; podoficer zarabia już 3000zł - Mój ma szansę nim zostać- szkolenie 12m-cy, wyższe wykształcenie, niekarany, itp.
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...

Soy Marisol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 10:46   #1950
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Soy Marisol Pokaż wiadomość
Właśnie to mnie wkurza, bo wojsko oferuje naprawdę miód:

szeregowy ma 2050 zl netto, 13-stke , gratyfikacja urlopowa-30% pensji, zwrot kosztow przejazdu raz w roku do 1 muiejscowosci , co 3 lata dodatek za dlugoletnia sluzbe, bezplatne zakwaterowanie , calodzienne wyzywienie, nagrody, zapomogi z tytułu sluzby poza granicami panstwa do 836 0zl netto; podoficer zarabia już 3000zł - Mój ma szansę nim zostać- szkolenie 12m-cy, wyższe wykształcenie, niekarany, itp.
idę do wojska chyba...
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.