2009-01-30, 15:13 | #91 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
ja reklamuje rzeczy czesto (chyba mam pecha do jakosci) i sa sklepy , w ktorych robia numery zeby tylko reklamacji nie uznac. I o dziwo sa to sklepy z nienajtanszym asortymentem. Jak mi za pierwszy razem nie uznaja, reklamuje jeszcze raz i zawsze prosze o pisamne potwierdzenie odrzucenia reklamacji,a jak nie pomaga ani to ani stanowcza rozmowa to do rzecznika praw konsumenta dzwonie
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2009-01-30, 16:05 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 454
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Chodziło o wyciągnięcie jeszcze jednego dnia- czyli mieliby tak naprawdę 15 dni A ja nie widziałam powodu dla którego miałabym iść im na rękę... Wiem, że termin 14 dni jest liczony od dnia następnego, ale ta babka chciała jako termin zgłoszenia reklamacji napisać dzień jutrzejszy. Czyli 14 dni byłoby liczone pojutrze. Dziwne trochę to było...
__________________
|
|
2009-01-30, 17:28 | #93 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z pomocy rzecznika na razie nie musiałam korzystać, ale dość często zdarzało mi się przybierać ton klasycznej jędzy [bardzo nie lubię jak się mnie do tego zmusza ].
__________________
Cytat:
|
||||
2009-01-30, 20:44 | #94 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
|
2009-01-30, 20:51 | #95 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Tylko zwykła sprzedawczyni nie ma wpływu na to, czy reklamacja będzie uwzględniona, czy nie... Przyjąć musi, ale nie od niej zależy, co dalej.
__________________
po prostu Milena |
2009-01-30, 21:30 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
A taka podobna sprawa, ktore sklepy polecacie, a ktore odradzacie pod wzgledem reklamacji? ja odradzam orsaya, ccc. Slyszlam,ze zaraz tez nie jest przyjazna co do tego. za to zwrot zawsze dostaje w H&M, Gortz17 (czy jakos tak:P) , cubusie
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
|
2009-01-30, 22:09 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Ojjj niekoniecznie! Teraz nawet zwykły sprzedawca może wydać opinię do reklamacji, bo nie ma w prawie polskim obowiązku wydawania jej przez rzeczoznawcę. To wszystko zależy od sklepu.
|
2009-01-30, 22:56 | #98 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
To o tym nie wiedziałam.
__________________
po prostu Milena |
2009-01-30, 23:01 | #99 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
-------------- W La Senzie czekałam 10minut, bo 4 panie obsługujące nie mogły znaleźć reklamowanego przeze mnie towaru. Kolejne 10 min ustalały, co mają zrobić, żeby oddać mi pieniądze. [w tym czasie zero: przepraszamy, będzie Pani musiała chwilę poczekać]. Następnie podano mi pusty blankiecik do podpisu. Pani najbardziej rozgarnięta [chyba kierowniczka całego bajzlu] prychnęła, kiedy powiedziałam, że pustego papierka nie podpiszę. Kolejne 10 min. wbijania, wypisywania i oddawiania pieniędzy. Na koniec kategorycznie odmówiono mi wydania paragonu [na którym poza reklamowaną piżamką było kilka innych drobiazgów]. Żadne tłumaczenia, że to niezgodne z prawem, że na paragonie są też inne rzeczy, itd. - nic nie skutkowało. 4 pary bezmyślnych ocząt patrzyły na mnie przez kolejne kilka minut moich wywodów. W końcu, zmęczona całym cyrkiem, wyszłam bez paragonu, za to z postanowieniem - "nigdy więcej zakupów w tym miejscu".
__________________
Cytat:
|
||
2009-01-30, 23:09 | #100 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
|
|
2009-01-30, 23:29 | #101 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Na paragonie były drobiazgi, więc dałam sobie spokój - gdyby było coś większego na pewno bym nie odpuściła.
__________________
Cytat:
|
||
2009-01-31, 10:24 | #102 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
przykladowo w zwecji poszlam oddac buty, ktore mi przemiekaly,ale byly tez totalnie zniszczone i pani w 5 minut oddala mi pieniadze i zalatwila wszystko jak trzeba u nas w niektorych sklepach brakuje tego i przez to traca klientow. Ja osobiscie nie kupie nic juz w sklepie, ktory nie chce oddac mi kasy za zlej jakosci przedmiot. A mam do Was pytanie, kupilam w CCC buty (baletki) i dalam za nie 130zl ,ale jak sie okazalo buty farbuja od pierwszego dnia. Pani stwierdzila,ze jest to skora i to normalne i 3 razy reklamacje odrzucili. Mimo to przy zakupie nikt mnie o tym nie informowal. Chetnie bym ich rozszarpala tam. Mialyscie tez taka sytuacje z butami? p.s.- to samo robi mi sie z kozakami za 400zl z deri:/
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
|
2009-01-31, 10:32 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
idź do rzecznika
1. powinna być informacja, że buty mogą farbować [tak jak są info na ciemnych jeansach, że mogą farbować przy pierwszych praniach] - dla mnie to jest niezgodność towaru z umową 2. sprawdź rzeczoznawców wydających kolejne opinie --------- to czy buty kosztują 20zł, czy 2000zł nie ma żadnego znaczenia
__________________
Cytat:
|
|
2009-01-31, 11:27 | #104 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Jeżeli mocno farbują idz do Federacji Konsumentów tam na pewno Ci pomogą |
|
2009-01-31, 12:42 | #105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
no tak,ale one po pierwszym zalozeniu gdzie nie dostala sie woda, zafarbowaly mi cala noge. I tak jest za kazdym razem. Wlasnie musze sie zebrac i zadzwonic, bo po pierwsze nie dostalam takiej informacji,a po drugie normy normami,ale cala czarna noga?! to juz lekka przesada, nie nadaja sie do niczego....
a wracajac do przygod w sklepach, bylam kiedys swiadkiem w orsayu jak pani reklamowala towar i panie zrobily jej kupony zamiast zwrotu kasy i (uwaga) kupony napisaly same na brudnej pogietej kartce, bylam w szoku, ja bym tego nie przyjela... wielki mi kupon do wykorzystania
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2009-01-31, 16:02 | #106 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Moje buty, z którymi się teraz bujam w reklamacji i tylko nerwy sobie niszczę, też w środku farbują- pięknie na czerwono ile ja soie skarpetek przez to zniszczyłam i nadodatek swoje ulubione, za ktore 40zł zapłaciłam ;/
Ale przecież to nie podlega wg nich reklamacji! Niech sobie buty farbują :P
__________________
po prostu Milena |
2009-02-05, 02:55 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Sama weekendowo pracuję w sklepie z odzieżą męską i zdarzyło mi sie przyjmować reklamację, bo buty farbowały od środka. Co najważniejsze - uznana przez producenta.
|
2009-02-05, 10:50 | #108 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Dostałam wczoraj kolejną odmowę reklamacji. Tym razem odpisała kierowcznika sklepu, chaotycznie, widać, że jej argumentów brakowało...
Śmiać mi się chciało, bo w 1 odmowie w opinni Rzeczoznawcy było ".... o jakości damskiego obuwia zimowego"- a teraz kierowniczka pisze, że przecież nie było mowy, że jest to obuwie zimowe (ani na paragonie, ani na pudełku)- widać, jak uważnie czyta opinię od Rzeczoznawcy Farbowania w środku to już wogóle nie chcą mi uznać, ponieważ wg nich to jest naturalna cecha materiału, którego użyli do wnętrza obuwia Dziś się wybieram do Rzecznika, nie mam zamiaru tak tego zostawić, bo wkurzają mnie coraz bardziej.
__________________
po prostu Milena |
2009-02-05, 10:59 | #109 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 981
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Mnie się po mięsiacu od zakupu rozkleiły zimowe kozaki Półtora miesiąca czekałam na rozpatrzenie reklamacji! W środku zimy! Natomiast miało to być 14 dni. Na szczęście dobrze się skończyło, bo mam zwrot pieniędzy.
Dla zainteresowanych podaję, iż jest to jeden ze sklepów obuwniczych w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku Nienajtańszy do tego... |
2009-02-05, 11:03 | #110 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
15 dnia idziemy odebrać pieniądze - bez dyskusji
__________________
Cytat:
|
||
2009-02-05, 11:13 | #111 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 981
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Byłam, a i owszem,nawet kilka razy,ale przepis sprzedawca i kierowniczka sklepu uparcie twierdzilam ,że 14 dni roboczych, a ponieważ świeta były to jeszcze nie ma decyzji czy naprawa czy zwrot kosztów. Dopiero jak postaszylam rzecznikiem konsumentów to pieniądze się znalazły!
|
2009-02-05, 12:07 | #112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 959
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
zareklamowałam buciki zimowe botki po 2 tygodniach chodzenia na szwie pękły pani przyjeła reklamacje za okazaniem paragonu i nawet znalazła rozlejenie
2tygonie mineły poszłam z karteczka po buciki okazało sie że zostały bardzo brzydko zeszyte bo inaczej nie da rady zamiast pionowo zostały zeszyte poziomo brzydko to wyglada i nie zostały sklejone .... wszystko to po 2 tyugodniach uzytkowania odmowiłam przyjecia reklamacji i 7 lutego mam isc do tego sklepu dlaczego mam przuyjać buty brzydko zszyte jesli ja kupiłam dobre mozna odmowic odebrania reklamacji ??
__________________
W myślach wszystko ma początek! |
2009-02-05, 12:53 | #113 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Napisz odwołanie, że buty nie są doprowadzone do takiego stanu, w jakim były przed zakupem. Niech oddają albo nową parę tych samych butów, albo pieniądze.
__________________
po prostu Milena |
2009-02-05, 13:05 | #114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Ja kilka razy reklamowałam jakiś ciuch czy buty, np że suwak się zacina albo wykryłam jakieś problemy z zamkiem etc etc. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby nie uznali reklamacji - jeśli oczywiście jest paragon, metka i rzeczy nie noszą śladu noszenia.
|
2009-02-05, 14:15 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
o czym to? o zwrotach [które w PL zależą tylko od dobrej woli sprzedawcy]?
__________________
Cytat:
|
|
2009-02-05, 14:57 | #116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
|
|
2009-02-06, 13:16 | #117 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Dzisiaj byłam u Pani Rzecznik- bardzo sympatyczna Pomoże mi rozwiązać mój problem z reklamacją w ALDO, a jak się okazuje, nie ja jedna mam z nimi problemy- jakieś 2 dni temu o pomoc poprosiła inna pani. Kupiła pantofle za ok. 350zł- tak farbują, że nie może stóp pumeksem domyć! Sklep oczywiście reklamacji nie uznał, uważają, że farbowanie jest normalne
__________________
po prostu Milena |
2009-02-07, 11:44 | #118 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
|
2009-02-10, 07:34 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Wczoraj minely 14 dnio odkad zlozylam reklamacje butow. Nadal nie dostalam zadnej odpowiedzi. Czyli reklamacje moge uwazac za uznana? Na dokumencie wypisanym przez ekspedientke w sklepie przecytalam informacje ze na rozpatrzenie reklamacji maja od 14 do 21 dni. Czy to zgodne z przepisami?
__________________
Czarodziejka -15 |
2009-02-10, 09:32 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Ja też już kilka razy miałam takie przygody-ogolnie rzecz biorąc w internecie jest gdzieś wzór takiego pisna, które się wysyła do rzecznika praw konsumenta i oni to wszystko załatwiają : mnie trzy razy odrzucono reklamację balerinek, które się ścirały, bo pani w sklepie powiedziała, że "krzywo stawiam nogi i to dlatego".... Ale nie chciała mi wytłumaczyć, dlaczego tyle w TYCH butach mam krzywe nogi :P Rzecznik pomógł, powiedziałam, że nowych takich samych butów też nie chcę, tylko pieniądze. I dostałam, a więcej tam butów nie kupiłam ;]
__________________
as soon as i wake up every night, every day i know that its you i need to take the blues away http://www.suwaczek.pl/cache/bcd06b21c4.png |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.