|
|
#2281 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
witajcie po przerwie, nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać (poza tym przyznam sie bez bicia ze po prostu nie chce mi sie i nie mam sil
) wiec odpuszczam bede sie pomalu wdrazac....wrocilam po weekendzie do krk, juz mi zle, bo 2 tydzien bede sama siedziec (moja przyjaciolka wspollokatorka mnie opuscila na jakis czas) a bardzo tego nie lubie, bo sie boje.... uhhhhh widze ze spadlam na 3 miejsce, juz raczej elizki nie dogonie chyba sie jej bardzo nudzi ![]() popijam wino (na odwage, i zeby mi sie latwiej usnelo!), milego wieczoru wam!!! |
|
|
|
#2282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Aelitka no nareszcie! brakowało Tu Ciebie
też bym się napiła winka chętnie... elizka pilnuje nam wątku 24 h/na dobę
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#2283 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
no to polewam lampkę ![]() mam jakiś dół, samotność mnie dobija, uhhhh ;/ a tu taki kolejny tydzień przede mną
|
|
|
|
|
#2284 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
|
|
|
#2285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
ej, dziewczyny, jak wam się nudzi, to kciukajcie jutro. przypominam: 10 - 13 test mój pisemny! prooooooooooszę
Aelitka, jak ja bym się winka napiła i ech... też nie lubię być sama w domu/mieszkaniu/pokoju/łóżku serio.Justynka, musisz się zastanowić, czy się zgadzasz z tym, co ona powiedziała. np. że Twój luby, to pantofel, bo jak tak, to nie myśl o tym, że będzie Wam po ślubie źle, ale co zrobić, by to zmienić. Ona była rozgoryczona i chyba chciała Ci dopiec, ale potraktuj jej słowa jako radę. a jeśli totalnie się z nią nie zgadzasz, to ją olej i już dobranoc wszystkiiiiiim |
|
|
|
#2286 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
widzę że tu jakieś poważne dyskusje, hmmm, chyba mnie wiele ominęło
|
|
|
|
|
#2287 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Ja sie dzis z TZ klocilam zaraz po jego przyjsciu, no ale emocje pozniej opadly i bylo ok. Opowiadal mi o swoich planach na najblizszy czas, nie bylo w nich nic na moj temat. Trudno sie mowi. ![]() ogolnie to jestem zestresowana - jutro mam wazna wizyte u lekarza i dygam jak nie wiem ![]() Zaraz wlacze 39 i pol i bede sie odstresowywac. |
|
|
|
|
#2288 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
po raz pierwszy piłam je z TZ 1,5 roku temu... a później po raz pierwszy się kochaliśmy miło to wino mi się kojarzy
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#2289 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
hmmm to fajnie że takie dobre wybrałam ![]() to moje ulubione. nasze w zasadzie.. z reguły jak pijemy wino to właśnie to :P myśmy się po raz pierwszy kochali bez wina, chyba, nie pamiętam
|
|
|
|
|
#2290 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
czesc dziewczyny
![]() u mnie po sesji. tej zwyklej. ciekawe czy bedzie poprawkowa..? ;/ a poza tym to z TZ ok. nie widzialam go juz dosc dlugo, ale dzwoni, pisze smsy i jest git. mialam pewne zawirowania z zyciu z powodu bliskiej kolezanki. teraz to juz bylej kolezanki... nie sadzilam ze ludzie sa tak falszywi i obludni...eh... |
|
|
|
#2291 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
hej Carrie
Dawno Cię tu nie było Cieszę się, że z TZ dobrze... A co do koleżanki- przykro mi... powiesz coś więcej? (oczywiście jeśli masz ochotę...)
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#2292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Carrie - a co się stało?
Aelitka - no w końcu jesteś ![]() najfajniejsza - czy chciała mi dopiec? Raczej nie. Mi jest jej żal i w sumie po części ją rozumiem. Nie przeszkadza mi to, że TŻ jest czy będzie pantoflem (czy jest? Nawet nie wiem, ale to miłe jest ) tylko właśnie to jego cwaniactwo i dziecinność. Dziecinność jeszcze czasem przełknę, no taki jest, a i tak z czasem ciut poważnieje. Ale cwaniactwa jego nie cierpię i boli mnie to, że ludziom naokoło też to nie odpowiada. A nie zmienię tego, próbowałam tyle lat bez rezultatu. Sam się w sumie kontrolował, ale jak już się sytuacja w związku stabilizuje, to znowu to z niego wyłazi.No ale cóż, kochany jest przeważnie może jeszcze się coś zmieni.Heh, w ogóle ta panna mi opowiadała o jego byłych, które były po mnie. Cóż... na temat jednej powiedziała: "Dziwka" (to w sumie długa i skomplikowana historia, bo niby nie byli razem, ale w kwestii wyjaśniania takich spraw nie ufam TŻowi w ogóle, doświadczenie mnie nauczyło... on mnie nauczył), a druga - że traktował ją jak przyjaciółkę, a nie jak swoją dziewczynę. To w sumie nie nowość, już słyszałam o tym od innych. Generalnie to jestem niespokojna po tej rozmowie, bo jednak wszystko fajnie, dopóki ktoś nie wywlecze przeszłości. Moim problemem jest to, że ja ją pomijam i nie chcę się z nią uporać, a powinnam. Dlatego mnie to wiecznie będzie boleć. Najlepiej wychodzę na tym, jeśli bagatelizuję sprawę. No, tak że nie ma co roztrząsać tematu ![]() Kurde, ale mnie to "Dopuszczalne ryzyko" Cooka wciągnęło 139 z 302 stron przeczytane jednym tchem... czytam dalej, szkoda, że mnie tak podręcznik do literatury nie wciągnął ![]() BTW tak patrzę na podpis Carrie i sobie uświadamiam, że: - codziennie żrę cukierki i chipsy, co muszę porzucić, bo źle mi to wychodzi, - przestałam pić pokrzywę (boję się ponownego wysypu), - przestałam maniakalnie dbać o włosy - bo mi się nie chce, teraz tylko szampon Babydream i odżywka Kallosa, a wszystkie oleje i maski się kurzą, - muszę koniecznie w tym tygodniu zrobić badania, bo jakoś mam złe przeczucia, a chcę mieć pewność, że jestem zdrowa. Zwłaszcza, że okazało się, że wcale nie dostałam okresu tylko to było takie chwilowe nie wiadomo co, a krwawienia takie czy z nosa ostatnio u mnie świadczyły o głębokiej anemii, podejrzenia o białaczkę, masakra :/ - muszę w końcu sobie wymalować paznokcie i będzie to krrrrrrwista czerrrrrrwień ale tą sobie zafunduję na imprezę firmową za kilka dni ![]() - nie wiem, jak to zrobię, ale muszę znaleźć normalną pracę chciałam od września uczyć, ale niestety w znanych mi szkołach jest młoda kadra i nie szukają nowych nauczycieli...
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
Edytowane przez justyna_dt Czas edycji: 2009-02-08 o 22:40 |
|
|
|
#2293 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Dobranoc
![]() Jutro od rana randkuję z TZ
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#2294 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ooo
to miłego randkowania ![]() Ja będę tu zerkać kontrolnie
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
|
|
#2295 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
oczywiscie ze powiem. watek jest przeciez iscie terapeutyczny. zaczne od poczatku... dziewczyna jest z dosc biednego domu i bardzo szukala faceta z kasa. znalazla takiego i po 2 tyg mu sie oswiadczyla... a po 3 miesiacach wzieli slub. przyjaznilam sie z nia, ale nie podobalo mi sie to ze poleciala na kase, bo na kazdym spotkaniu mowila tylko o jego samochodzie, jego rodzinie...ale nie o nim.. teraz mialam sesje, duzo nauki.... zaprosila mnie do siebie, ale ze nie mialam czasu to grzecznie odmowilam. a ta nastepnego dnia zaczela mi robic wyrzuty ze czemu nie odbieram telefonu, czemu nie przychodze itp... takie pretensje czy jak to nazwac. nie wiem skad u niej taka reakcja... ![]() no ale ze ja nie lubie jak sie po mnie tak "jedzie" to napisalam jej smsa, ze nie zycze sobie na przyszlosc takiego roszczeniowego tonu. odpisala ze jesli mi sie cos nie podoba to moge wykasowac jej numer. napisalam jej ze ok. zrobie to, ale niech wie ze uwazam ze slub wziela, bo poleciala na kase... /musialam jej to wreszcie powiedziec/ i dziewczyna zaczela ostro po mnie jechac. np "przez moje lozko przewinal sie tylko K. a Ty? co powiesz? nie masz szacunku do sibie jako do kobiety" /w tajemnicy powiedzialam jej ilu mialam facetow(3), i ta robi ze mnie prawdziwa kurtyzane /oberwalo sie tez mojemu tzowi "moj maz jest mezczyzna, a nie takim chloptasiem ktory nie moze sie zdeklarowac przez 5 lat" /kiedys powiedzialam jej ze czekam az Tz sie oswiadczy..../ ![]() i takie rozne niemile rzeczy.... najbardziej zabolalo mnie to ze te slowa ktore powiedzialam jej w sekrecie wykorzystala przeciwko mnie. nie wiem skad tacy ludzie sie biora... dziewczyna ma ogromne kompleksy i chyba szukala osoby zeby sie wyladowac. ps: justyna- dzieki za przypomnienie czas na zmiane podpisu- sesja sie przeciez skoczyla
__________________
Edytowane przez Carrie85 Czas edycji: 2009-02-08 o 22:51 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2296 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
no nie dziwie sie, bo to swietna ksiazka jest....
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
|
|
#2297 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|
|
|
|
#2298 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Dziękuję
Właśnie TŻ przed chwilą mnie odprowadził do domu. Sztuka w teatrze była świetna. Dziwię się dlaczego tak mało młodzieży chodzi do teatru. Potem pojechaliśmy do niego do domu i oblewaliśmy piwkiem jego sesję (nie ma jeszcze wszystkich wyników, ale raczej zdał) Było naprawdę cudownie.justyna_dt, piszesz, że ta pijana i wulgarna dziewucha ma częściowo rację. Nie gadaj głupot To chyba przez tego kaca :P Nie ma co słuchać takiej baby.carmelova, ja też jak luffka w takiej sytuacji bym udawała, że się cieszę. Po co ma mu być przez to przykro. Mój TŻ ma na szczęście taki gust jak ja i zawsze trafia w prezenty. Może przez to też, że jestem gadułą i czasami mu mówię co mi się podoba a co nie. Gdybym nie lubiła grochów to mój TŻ by o tym wiedział ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja też nie lubię być sama w domu. Jestem typem bardzo towarzyskim ![]() Cytat:
Myślę, że jednak ta dziewczyna chciała Ci trochę dopiec. Inaczej nie mówiłaby o byłych Twojego TŻta.
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." Edytowane przez Hajja Hawwa Czas edycji: 2009-02-09 o 02:02 |
|||
|
|
|
#2299 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Przerażająca jest
zostało mi trzydzieści parę stron i nie doczytam, no boję się nawet do kibelka się boję iść, a mam drzwi dokładnie na przeciwko sypialni, więc robię krok i jestem w łazience ![]() Carrie - a to Ci się trafiła znajoma. Cóż... może i dobrze, że tak się stało, ja u siebie na roku obserwuję takie przeboje, że nic mnie już nie zdziwi. Hajja Hawwa - heheh może, może. Nie no, trochę racji ma, ale trudno się mówi, każdy ma jakieś wady ![]() EDIT: Przeczytałam teraz nie usnę
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
Edytowane przez justyna_dt Czas edycji: 2009-02-09 o 02:50 |
|
|
|
#2300 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
witam wszystkie
![]() od 5 chyba się śpię -wiem, że głupio to zabrzmi, ale miałam wrażenie, że się po prostu wyspałam a poszłam spać o północy... hmmmm ![]() justyna co to za fascynująca książka?!? też chce chyba straszna, skoro spać nie możesz... hmmmm
|
|
|
|
#2301 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
czytam co naskrobałyście i nie mogę się nadziwić, jacy faceci potrafią być świniowaci
dziwię się też, skąd biorą się problemy łóżkowe w tak młodym wieku? ja mam humor super, bo wczoraj kupiłam spodnie i 2bluzki w h&m, a że miałam kupon rabatowy KTÓRY DAJE ZNIŻKĘ 20 % NA 1 RZECZ I MOŻNA GO WYDRUKOWAĆ ZE STRONY INTERNETOWEJ. 1kupon=1rzecz, więc wydrukowałam kilka hehe i raz do kasy szedł z jedną rzeczą TŻ, raz ja z drugą :P tak więc sporo zaoszczędziłam ![]() Promocja dziewczyny jest do 13lutego !! hihi TŻ do mnie w sobotę "a wiesz, że są targi ślubne w Olsztynie za tydzień? "i chyba pojedziemy sobie zobaczyć. Ślub za jakieś 4lata, ale co tam Dzisiaj mam tą rozmowę, która sprawdzi mój angielski i czy nadawałabym się do pracy w dziale reklamacji. Na razie nie mam stresa, bo w sumie co ma być to będzie.
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
#2302 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
coś jednak przejrzałam, któraś tu wspominała o paznokciach czerwonych? właśnie takie mam, zaraz robię drugą warstwę, uwielbiam mocne kolory na paznokciach
jeszcze mam piękne filetowy lakier (ciemny), i czasem od kumpeli pożyczam granatowy tylko to wszystko na krótkich paznokciach mniam ![]() hmm i coś mi się w oczka rzuciło o "problemach łóżkowych", lasoa, to ty pisałaś? sania, ja nie wiem jak u innych, ale wiem skąd się biorą u mnie z pewnych względów ostatnio jest u nas pod tym względem ciut gorzej... i niestety zauważam, że im rzadziej, tym mniej mi się chce spotykamy się w weekendy z reguły, a wtedy nie ma okazji więc jak się czasem zdarzy, że jest w krk to nadrabiamy... choć tak jak mówię, zdecydowanie odbiega to od tego, co było dawniej. na szczęście nie ma z tego powodu żadnych konfliktów (już teraz, na początku było gorzej, z mojej strony, chyba nie mogłam sobie z tym poradzić, wiecie, takie dorabianie sobie historii, że już mu się nie podobam itp), obydwoje wiemy z czego to wynika (leki) i że prędzej czy później znów będzie normalnie ![]() hihihih ale walnęłam z samego rana, no ale co zrobić :P sania, powodzenia na rozmowie!!!
|
|
|
|
#2303 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
nie dziękuję jeśli chodzi o sprawy łóżkowe ja rozumiem, że może być gorzej ze względu na rzadsze spotykanie się na przykład, albo leki czy tabsy (brałam harmonet ale przez te miałam niskie libido i odstawiłam, a teraz prezerwatywy od ponad roku i w ciąży nie jestem, a libido po czasie wróciło do normy ) Po prostu wiem, że czasami można nie mieć ochoty, podobnie jak mój TŻ, ale wiemy co ma na to wpływ i nie mamy do siebie żalu. Rozumiemy to, co czuje drugie z nas. Czasami bywa tak, że człowiekowi się po prostu nie chce, chociażby nie wiem co i ok, taka jest natura nie robimy z tego problemu wielkiego. Nie zarzucamy sobie zaraz różnych rzeczy. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 Edytowane przez the_sania Czas edycji: 2009-02-09 o 08:55 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2304 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
ja biorę harmonet cholera...czasem jest się zmęczonym, czasem po prostu któremuś się NIE CHCE(ja to rozumiem:P), i jest ok. gorzej jak przez dłuższy czas nie wiadomo o co chodzi, jedna strona zaczyna, a druga tylko się wykręca i nie wiadomo co jest... myśmy na szczęście przeszli przez to bez większych problemów, doszliśmy do tego o co chodzi i.. teraz już z tym żyjemy (nic się jak na razie nie da zrobić )co prawda ciężko mi się było przestawić z milion razy na dobę (ha ha ha ), jak mieszkaliśmy razem, a tak jak teraz raz na 2 tygodnie... zaraz się pewnie odezwą głosy, że po co mi tabsy w takim razie myślałam o tym, żeby odstawić, ale rozmawiałam z lekarzem, i dostałam jeszcze jedną niezależną opinię od drugiego gina (ojciec koleżanki ), obydwoje uznali że skoro nie chce dzieci na razie to nie ma co katować organizmu, i po 3 latach brania odstawić, a potem za jakiś czas znów brać.. organizm się totalnie rozreguluje (przystosowywał się, odstawiał, i pewnie jakby dopiero co do normy wrócił ja bym do tabl. wróciła). spadam na uczelnie, dzisiaj wyników a wyników, zobaczymy jaki mi poszło ![]() do zobaczenia popołudniu!!! [aha, postanowiłam wziąć na wstrzymanie z wizażem hihihi]
|
|
|
|
|
#2305 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
hejjjo
![]() znow tego nie nadrobie, ale postaram sie pokapowac powoli co sie tu dzieje ![]() ja juz mam po sesji trzymajcie dzis kolo 13 kciuki za mnie bo ide sie sciac na boba (wiem, ze mialam zapuszczac ) ale zahipnotyzowala mnie ta fryzurka ![]() a z TZem OK
__________________
|
|
|
|
#2306 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
i to sie niedlugo zmieni... tak wiec ktoras wskoczy na moje miejsce![]() Cytat:
mialam takie sytuacje nie raz,nie dwaCytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
|
|
|
#2307 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
dzięki temu to powinnam chyba schudnąć Jak nie mogłam przytyć to często się babci żaliłam z tego ona zawsze mi powtarzała ze u nas w rodzinie to normalne, bo ona też jak była młoda to była chuda a później w nawet nie wie, kiedy i nabrała na siebie a później znowu trochę schudła a nic szczególnego nie robiła i moja mama miała tak samo. Nie są to bardzo duże wahania, bo z totalnego chudzielca przytyłam do rozmiarów dobrze wyglądającej osoby, ale te 5-6 kilo mogłoby być mniej, pocieszam się tym, że idzie/u mas praktycznie jest już wiosna, więc będę się więcej ruszać i powinno udać mi sie zrzucić te parę kilo ![]() Na spacerze było bardzo przyjemnie, dostałam bukiet baziów(tak, tak u mnie już rosną bazie, i w ogóle jest już bardzo zielono Jak wróciliśmy to chciałam wam od razu wrzucić te zdjęcia, ale nie miałam neta, a jak zadzwoniłam na pomoc techniczną (masakra gadać po angielsku w technicznym języku ) to gadałam jakieś 15 min, bo sprawdzał wszystko i linie mam dobą tylko chyba urządzenie, które mam w domu się psuje, bo mi się samo, co jakiś czas restartuje i musze to chyba zanieść do serwisu, żeby mi to sprawdzili. Na razie działa, więc jest git, ale nie zdziwcie się jak nagle zniknę ![]() Aelitka witaj! ![]() Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to u nas jest odwrotnie, ja mam często ochotę a mój TŻ nie nigdy nie mieliśmy tzw. „fazy królika” czasem ma naprawdę wrażenie, że go już w ogóle nie pociągam i że już mu się znudziłam skoro nie ma na mnie ochoty tak często jak ja na niego. Tylko, że jak ja mam ochotę to często jest tak, że jakieś jego jedno słowo, gest i od razu odechciewa mi się czegokolwiek ![]() ale wypracowanie mi się napisało ![]() ![]() ![]() ps. Ostatnie zdjęcie, to zdjęcie trawki, taką mam teraz zieloniutką trawkę
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy. I've just sprinkled motivation dust on you. Now go and move your ass! This sh.it is expensive! ![]() |
|
|
|
|
#2308 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
widzisz jednak poszedl i jeszcze bukiecik bazi dostalas wiec po co te nerwy wczesniej![]() co do spraw lozkowych widac on zmeczony praca..wtedy to najwazniejsze polozyc sie i spac.. |
|
|
|
|
#2309 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
on cały czas jest zmeczony ![]() edit: tylko jak chodzi o picie piwska to zawsze ma siłę
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy. I've just sprinkled motivation dust on you. Now go and move your ass! This sh.it is expensive! ![]() |
|
|
|
|
#2310 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:29.



) wiec odpuszczam
bede sie pomalu wdrazac....



i ech... też nie lubię być sama w domu/mieszkaniu/pokoju/łóżku 








, ale wiem, że nie wyglądałam wtedy najlepiej teraz mi się tak przytyło. Chciałabym zrzucić jakiś 5-6 kilo, bo wiem, że to by wystarczyło w zupełności. Pisałam Ci, że zdjęcia są poprawiane prawie wszystkie, więc tam dobrze wyglądam


