Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

[UnholyOne]

Napisane przez aromatyzowana

ja bym bardzo chciała mieć córeczkę,pierwszego mamy synia-Michałka,więc przydałaby się dziewuszka,zaraz po świętach śmigam na usg,bo moja ciekawość nie zna granic

Ja też chciałabym córusię, bo synek 6-letni już jest. Chociaż on stwierdził, że jak będzie dziewczynka, to z nim w pokoju nie będzie, bo będzie go budziła, ale jak będzie brat to się zgodzi...hehe. Braterstwo siusiaków no
Wizytę mam 02 marca i dr chce już podejrzec płec także jeszcze ponad dwa tygodnie czekania...Ale bardzo mnie tez interesuje jak czuje się moja dzidzia, bo ostatnio coś mnie w lewej pachwinie kłuje - synek lekko nacisnął mi tam łokciem i teraz się martwię

Czekoladka, u mnie na szczęście nie patrzą na wiek chrzczonego dziecka - w końcu prawie Warszawa, więc może dlatego. Ja pewnie bym szybko ochrzciła, gdybym wiedziała, że we wrześniu będę na chodzie w 100% i

[Cassandra 23]

Napisane przez Gizmiatko

Bartus albo Jankub tez ładne
ja znam jednego Barusia -utalentowany pływak
a dasz Bartosz czy Bartłomiej ?? ;]

Bartosz

[agga19851985]

Napisane przez Gizmiatko

dlatego ja cche najwczensiej bronic sie we wrzesniu lub październiku ! w czerwcu bede sie zpaierac nogami i rekami

bardzo dobrze do tak duży stres w zaawansowanej ciąży to napewno nie jest to czego maluszek potrzebuje, dlatego ja chcę w najbardziej łagodny sposób ten stres zablokowac i mam nadzieję że melisa mi w tym pomoże

[mariolasl]

Napisane przez aromatyzowana

mam do Was jeszcze takie pytanko,bo jestem (bardziej byłam przed ciążą) smakoszem kawy,teraz kawkę odstawiłam i piję tylko raz w tygodniu i stąd moje pytanie,być może dla niektórych z Was dziwne ale czy pijecie kawkę będąc w ciąży?

Ja piję, ale mało. Uważam, aby nie przekroczyć dawki 200mg kofeiny na dobę (wliczając w to wszystko, nie tylko kawę). Przyjmuje się, że dzienna dawka kofeiny dla kobiety ciężarnej nie powinna przekraczać 300 mg kofeiny/dobę, a nowsze badania podają 200mg/dobę.
Kofeina we wczesnej ciąży może spowodować 40% ryzyko poronienia, a w późniejszej zmniejsza masę urodzeniową noworodka.

Dopisek: kofeina znajduje się nie tylko w kawie, herbacie, ale także w yerba mate, wszelkich specyfikach zawierających guaranę, Pepsi, Cola, czekoladzie i kakao

Napisane przez agga19851985

A ja mam do was pytanie z całkiem innej beczki, mianowicie będąc na wizycie u gina na śmierć zapomniałam go zapytać czy w ciąży można pić jakieś herbatki uspokajające np melisa czy coś innego. Za tydzień mam obronę pracy licencjackiej i jeśli czegoś nie wezmę to mam marne szanse(tak bardzo stresują mnie ustne odpowiedzi). Czy może wasi lekarze coś na ten temat mówili??? Bardzo potrzebuje pomocy bo bez wspomagacza nie dam rady na tym egzaminie:-(

Melissę można.

[p4w]

chłopcy 2:0 dziewczynki

[agga19851985]

chłopcy3 - 0 dziewczynki

[Wojtusia]

Napisane przez Gizmiatko

hmm z tego co wiem kawa w ciayz nie jest wskazana , ale z drugiej strony dawnije nasze mamy piły piwa w ciąży , kawe, itd i jakos nic nam nie jest .


hmmm bardzo dobra, moza pic nadmiar witamin wydalami w moczu, a i ta herbata bardzo dobra jest na pragnienie. dziewcyzna kotra lezala ze mna na oddziele i byla w 20 tygodniu mowila ze jedna herbatka dziennie powodowało to ze jej sie tak nie chce pic jak przed ta heratka (troche zagmatwałam)

Napisane przez aromatyzowana

dzisiaj ją sobie kupię

W aptece kolo mnie nie bylo ale zamowilam sobie na jutro Dzisiaj przez przypadek znalazlam ją w necie i tak jakos mnie zainteresowała....

EDIT: Własnie zajadam się brzoskwiniami z puszki

[agga19851985]

Dobra koniec pogaduszek, uciekam do kuchni robić obiadek dla męża, a potem niestety do nauki. Poczytam was wieczorkiem

[mariolasl]

Napisane przez Wojtusia

A co myslicie o takiej herbatce? czy mozna ją pić przyjmując juz witaminy w tabletkach?
Albo moze pić zamiennie z witaminami? Bo ciekawi mnie jej smak

http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...iazy-200g.html

Mam tą herbatę sztuk dwie. Smakuje jak sztucznie aromatyzowany napój pomarańczowo-cytrynowy. Piłam ja może dwa razy, bo nie lubię takiego smaku i zapachu. Zresztą nigdy nie pijam napojów typu Fanta czy Sprite, bo odrzuca mnie ten zapach. Mną się jednak nie sugerujcie , to indywidualne preferencje.
Spróbuje do niej zrobić jeszcze jedno podejście, może na zimno...

[evamoni]

Wczoraj zadzwonili ze szpitala, ze maja 1 wyniki tzw szybkiego testu "FISH"z badania wod plodowych- amnocentesy. Dziecko jest na 80 % zdrowe. Na 100 % badania musze czekac jeszcze 2 tygodnie, ale lekarz powiedzial, ze zazwyczaj wyniki sie pokrywaja. Jestem dobrej mysli i spokojniejsza. Badano tylko chromosomy 13, 18, 21 i nie ma zadnych zmian!
Dzieki Bogu.

Moze w koncu zaczne cos jesc. Nie mam ochoty na nic. Tak czytam o Waszych apetytach na buraczki, frytki itd... to mysle, ze albo jestem nienormalna albo zestresowana. Ale teraz nerwy juz sa spokojniejsze.

Co do imienia ( drugiej dziewczynki wsrod szalejacych w Waszych brzuchach chlopcow ): miala byc Emilia, ´zmienilo nam sie na Nelly. Mamy jeszcze piec miesiecy, wiec na pewno zmieni nam sie zdanie jeszcze kilka razy.

Napisane przez aromatyzowana

mam do Was jeszcze takie pytanko,bo jestem (bardziej byłam przed ciążą) smakoszem kawy,teraz kawkę odstawiłam i piję tylko raz w tygodniu i stąd moje pytanie,być może dla niektórych z Was dziwne ale czy pijecie kawkę będąc w ciąży?

Ja pije. Latte macciatto. Dziennie 2 szklanki. Lekarz mi nie zabronil. Mam bardzo niskie cisnienie - ostatnio 90:50 po kawie i bole glowy.
Raz sprobowalam bez kawy i bylam nieprzytomna! w doslownym tego slowa znaczeniu. Nie wytrzymalam i zrobilam sobie mala kawe. Od razu odzylam.

Czytalam, ze jedna, dwie filizanki mozna wypic, ale juz do tego nie dokladac czarnej herbaty. Mozna pic czerwona i wszelkie owocowe.

Ile przybralyscie na wadze. Ja zaczelam 17 tydzien i przytylam 1,5 kg. Czy to nie za malo?

[evamoni]

chlopcy 3:1 dziewczynki

[mirika]

Napisane przez p4w

meliskę na pewno można pić

właśnie jestem po szklance melisy

Napisane przez evamoni

Wczoraj zadzwonili ze szpitala, ze maja 1 wyniki tzw szybkiego testu "FISH"z badania wod plodowych- amnocentesy. Dziecko jest na 80 % zdrowe. Na 100 % badania musze czekac jeszcze 2 tygodnie, ale lekarz powiedzial, ze zazwyczaj wyniki sie pokrywaja. Jestem dobrej mysli i spokojniejsza. Badano tylko chromosomy 13, 18, 21 i nie ma zadnych zmian!
Dzieki Bogu.

Moze w koncu zaczne cos jesc. Nie mam ochoty na nic. Tak czytam o Waszych apetytach na buraczki, frytki itd... to mysle, ze albo jestem nienormalna albo zestresowana. Ale teraz nerwy juz sa spokojniejsze.

Co do imienia ( drugiej dziewczynki wsrod szalejacych w Waszych brzuchach chlopcow ): miala byc Emilia, ´zmienilo nam sie na Nelly. Mamy jeszcze piec miesiecy, wiec na pewno zmieni nam sie zdanie jeszcze kilka razy.



Ja pije. Latte macciatto. Dziennie 2 szklanki. Lekarz mi nie zabronil. Mam bardzo niskie cisnienie - ostatnio 90:50 po kawie i bole glowy.
Raz sprobowalam bez kawy i bylam nieprzytomna! w doslownym tego slowa znaczeniu. Nie wytrzymalam i zrobilam sobie mala kawe. Od razu odzylam.

Czytalam, ze jedna, dwie filizanki mozna wypic, ale juz do tego nie dokladac czarnej herbaty. Mozna pic czerwona i wszelkie owocowe.

Ile przybralyscie na wadze. Ja zaczelam 17 tydzien i przytylam 1,5 kg. Czy to nie za malo?

cieszę się, że masz pozytywne wieści na temat badań.

ja w 15 przytyłam 2,5 kg, a teraz nie wiem bo się ostatnio nie ważyłam, poza tym nie wiem gdzie te kg mi idą bo w pupie i udach póki co nic się nie zmieniło. ale z wagą to raczej indywidualna sprawa bo moja koleżanka do 17 tc przytyła 8 kg ...chyba jednak trochę za dużo

[aromatyzowana]

Napisane przez UnholyOne

Ja też chciałabym córusię, bo synek 6-letni już jest. Chociaż on stwierdził, że jak będzie dziewczynka, to z nim w pokoju nie będzie, bo będzie go budziła, ale jak będzie brat to się zgodzi...hehe. Braterstwo siusiaków no
Wizytę mam 02 marca i dr chce już podejrzec płec także jeszcze ponad dwa tygodnie czekania...Ale bardzo mnie tez interesuje jak czuje się moja dzidzia, bo ostatnio coś mnie w lewej pachwinie kłuje - synek lekko nacisnął mi tam łokciem i teraz się martwię

Czekoladka, u mnie na szczęście nie patrzą na wiek chrzczonego dziecka - w końcu prawie Warszawa, więc może dlatego. Ja pewnie bym szybko ochrzciła, gdybym wiedziała, że we wrześniu będę na chodzie w 100% i

nasz synek chce mieć siostrzyczkę nie wiem czemu pragnie jej bardziej od brata,
ja mam teraz wizytę 24.02 ale na usg w kwestii płci jest stanowczo za wcześnie,ale zaraz po świętach pobiegnę i się z Wami podzielę informacją kto tam u mnie w brzuszku mieszka
moją koleżankę też tak w pachwinie kłuje cały czas,była ostatnio u lekarza i stwierdził że wszystko jest w porządku więc trzymam kciuki aby i u Ciebie była taka sama sytuacja,może to z czasem przejdzie

[aromatyzowana]

właśnie ja też mam strasznie niskie ciśnienie zazwyczaj 90:60 no ale jak tylko dowiedziałam się że spodziewamy się dzidziunia to kawkę praktycznie odstawiłam,nie wiedziałam czy mogę pić,ale skoro mówicie że można to super,chociaż jedną malutką filiżankę dziennie do tego z mlekiem.Zaczęłam też pić herbatę zieloną Irving i jakoś się tak do niej przyzwyczaiłam.
Jeśli chodzi o to ile przybrałam to 2 kg tak mniej więcej a jestem w 12 tyg.
W pierwszej ciąży przytyłam 12 kg i teraz też bym tak chciała.

[musicman]

ale Wy dużo piszecie nie mogę nadążyć z czytaniem,

a moja dzidzia to silny człowiek jest, jak np leżę w łóżku na boku i odwrócę się trochę bardziej na brzuch to zaraz jest tak jakby ktoś mnie dźgał jednym palcem PUK! , jeśli się nie poprawię to zaraz PUK! PUK! i tak do skutku. Walczy o swoje jak lew

[marysia_258]

Ja też miałam i mam zawsze niskie ciśnienie 90/50. Piłam dwie kawki dziennie teraz ograniczyłam się do jednej i to nie zawsze.
Ja jak na razie schudłam 2 kg a jestem w 12tyg. Teraz poprawił mi się apetyt więc pewnie zacznę przybierać na wadze.
Dobra dziewczynki ja na razie zmykam bo idę do domku Postaram się odezwać do Was wieczorkiem

[Ania0104]

dziewczyny nie było mnie 3 godziny i 2 strony do nadrobienia mialam ... no niemożliwe jesteście! :P

Napisane przez czekoladka21

a ja ogladalam na allegro ubranka do chrztu i chyba sie zdecyduje wlasnie na ubranko a nie rożek - moim zdaniem to juz niemodne jest!
a te ubranka takie slodziutkie sa!

ja mam już obiecaną sukieneczke do chtu ... no ale to musi byc dziewczynka bo chłopaka w sukienkę nie ubiorę podobno jest cuuudna!

Napisane przez UnholyOne

Ja też ostatnio oglądałam i się zastanawiałam w ogóle kiedy zrobic, czy np. na Boże Narodzenie czy poczekac do wiosny na ładną pogodę.
Rożek może się przydac jeżeli chrzcimy malutkiego dzidziolka 1-3 mies. - wygodniej przez czas mszy trzyma się przeważnie śpiącego maluszka. Ja Bartusia chrzciłam jak miał pół roku i becik już nie był potrzebny.
A ubranka rzeczywiście są słodkie. Najfajniejsze na ciepłe pory roku, takie cieniutkie koroneczki, szydełkowe ozdoby mniam

Co do nakładki Durexa tez o niej myslałam i może się skuszę Małżowi na pewno się ten pomysł spodoba

ja mam zamiar chrzcić jak będzie miał 2-3 misiące

Napisane przez truheart

No to mam nadzieję, że będziesz zadowolona z niego tak jak ja jego podobno można nakładac płatkiem kosmetycznym, ale ja jakoś wolę palcami, mam wrażenie, że na płatku za dużo się zmarnuje przez wsiąknięcie.

TZ przyniósł kiedyś toto z apteki i hm...dla nas to był bzdet. Bzyczy jak upierdliwa mucha i żedne z nas jakiejś dodatkowej przyjemności nie zanotowało

A może skusilibyście się na taki wyjazd w kwietniu bądź na początku maja? wtedy jeszcze jest w miarę bezpiecznie, temperatury już letnie my właśnie na początku maja planujemy wyskoczyć nad morze żeby zaznać przyjemności ostatnich wakacji we 2

Gratulacje synka
Zgubiłam się w rankingu...7 do 2..

no nie mogłam się powstrzymać

a wakacje już we 3 przecież ... tylko jeszcze nie będziesz zajmowała się dzidzią

Napisane przez Gizmiatko

Dziewcyzny nie wiem czy Ania0104 nie moze wstawic sondy w pierwsyzm wątku kotry załozyla na forum wtedy bedziemy miały jasnośc ile jest chłopców ile dziewczynek

hmmm Ania tez nie wie
Jak mi ktoś powie jak to sie robi ... to zrobię

Napisane przez Cassandra 23

A ja wogóle nie mam pomysłu na imie dla dziewczynki nic mi sie nie podoba Te nowoczesne są blee i te strodawne Ale jak będzie dziewczynka to muszę cos w koncu wybrać...
Dla chłopaka wybraliśmy Bartosz lub Jakub.

a ja nie mam pomysły na imie dla chłopaka i znając moje szczęście będzie własnie chłop!
ooooooo moze dzisaij sie dowiem chociaż nie wiem czy ginka będzie chętna do zrobienia usg

Napisane przez czekoladka21

no kochane ja narazie uciekam bo jade do babci!! ciekawe czym mnie poczestuje hehe
odezwe sie wieczorkiem!!!

nooo ja po pracy tez lece do babci ... dzisiaj pierogi ruskie

Napisane przez evamoni

Wczoraj zadzwonili ze szpitala, ze maja 1 wyniki tzw szybkiego testu "FISH"z badania wod plodowych- amnocentesy. Dziecko jest na 80 % zdrowe. Na 100 % badania musze czekac jeszcze 2 tygodnie, ale lekarz powiedzial, ze zazwyczaj wyniki sie pokrywaja. Jestem dobrej mysli i spokojniejsza. Badano tylko chromosomy 13, 18, 21 i nie ma zadnych zmian!
Dzieki Bogu.

super wieści ... mimo ze na 80% to i tak super!

[Miramej]

Cześć dziewczyny

Ale miałam nadrabiania

Napisane przez eleeri

Ach, cóż za obżarstwo
Frytki dobra sprawa , mojemy poleciłam ostatnio kupić pudełko lodów śmietankowych z Algidy, że niby zrobię ten deserek na ciepło z truskawek i w cg. jednego dnia (jak mężulek poszedł do pracy) zjadłam pół opakowania . Na drugi dzień stwierdziłam, że nie opłaca się nic z nimi robić i zjadłam drugie pół.

Napisane przez aromatyzowana

witajcie
mam termin na 29.08,pozdrawiam

Witaj aromatyzowana

Napisane przez Ania0104

zapomniałam Wam napisac, że dzisaij o 15,45 idę do ginki /ten na NFZ/ bo musze odebrac wyniki badań z wymazu, a pani pielęgniarka nie chciała mi ich dać i kazała sie zarejestrować do pani doktor
Muszę się wytłumaczyć, że poszłam prywatnie i ją "olałam" ... przy okazji zapytam o tą moją dziwną wydzielinę /zółtą/ bo kremu już nie stosuję dwa tygodnie, a ona dalej sie pojawia w końcu co dwie głowy to nie jedna

Ania, Ty chodzisz do dwóch ginów? Prywatnie i państwowo, tak? Daj znać, jak wynik .

Napisane przez marysia_258

Co do walentynek to ja też nie mm pomysłu chociaż chyba nie będzie mi on potrzebny Mamy ciche dni z TŻ i nie zapowiada się żeby się polepszyło;( Niestety.
Heh ciężkie jest to życie...

Polepszy się na pewno , a Walentynki to kolejny dzień w roku, moim zdaniem ważniejsza jest codzienność.

Napisane przez agga19851985

Uwaga, uwaga... wczoraj byliśmy na USG i widzieliśmy naszego dzidziolka!!!
Mąż się śmieje że maluszek jechał samochodem bo na monitorze wyglądało jakby wciskał gaz i kręcił kierownicą
A teraz najważniejsze, będziemy mieli SYNUSIA!!!
Widziałam malutkiego siusiaka, chodź gin na 100% jeszcze tego nie potwierdza. Tak więc Aniu proszę wpisz imiona, będzie Fabian lub Filip (jeszcze się nie zdecydowaliśmy).
Wczoraj było 16tc 5dni chodź na usg wykazało 15tc 3dni ale gin powiedział ze może wystąpić tygodniowy błąd pomiarowy, wieć zostaje 16tc i 5dni. Nasz synuś waży 146g!!!

Gratuluję synka , my dowiemy się dopiero 18 marca, bo wtedy mam USG, no chyba, że dzidź okaże się wstydziochem .

Napisane przez Cassandra 23

A ja wogóle nie mam pomysłu na imie dla dziewczynki nic mi sie nie podoba Te nowoczesne są blee i te strodawne Ale jak będzie dziewczynka to muszę cos w koncu wybrać...
Dla chłopaka wybraliśmy Bartosz lub Jakub.

Cass, jeśli u nas będzie chłopczyk, to będzie Jakub , córeczkę chciałabym nazwać Milenka, ale Małż jeszcze nie może się przekonać (bo Mu się kojarzy z Irenką, a Irenka Mu się zdecydowanie nie podoba ), a swojej propozycji nie ma

Napisane przez aromatyzowana

mam do Was jeszcze takie pytanko,bo jestem (bardziej byłam przed ciążą) smakoszem kawy,teraz kawkę odstawiłam i piję tylko raz w tygodniu i stąd moje pytanie,być może dla niektórych z Was dziwne ale czy pijecie kawkę będąc w ciąży?

Ja cały czas piję jedną filiżankę kawy dziennie (przed ciążą piłam dwie), z tym, że 1/5 to kawa (parzona), a reszta to mleko . Pytałam gina, pozwolił.

Napisane przez evamoni

Wczoraj zadzwonili ze szpitala, ze maja 1 wyniki tzw szybkiego testu "FISH"z badania wod plodowych- amnocentesy. Dziecko jest na 80 % zdrowe. Na 100 % badania musze czekac jeszcze 2 tygodnie, ale lekarz powiedzial, ze zazwyczaj wyniki sie pokrywaja. Jestem dobrej mysli i spokojniejsza. Badano tylko chromosomy 13, 18, 21 i nie ma zadnych zmian!
Dzieki Bogu.

Moze w koncu zaczne cos jesc. Nie mam ochoty na nic. Tak czytam o Waszych apetytach na buraczki, frytki itd... to mysle, ze albo jestem nienormalna albo zestresowana. Ale teraz nerwy juz sa spokojniejsze.

Ile przybralyscie na wadze. Ja zaczelam 17 tydzien i przytylam 1,5 kg. Czy to nie za malo?

evamoni, bardzo się cieszę, że takie dobre wieści usłyszałaś . Myślę, że stres zrobił swoje i dlatego nie miałaś apetytu, ale teraz możesz odetchnąć. Ja w 16 tc ważyłam 1,5 kg więcej niż przed ciążą .

Napisane przez musicman

a moja dzidzia to silny człowiek jest, jak np leżę w łóżku na boku i odwrócę się trochę bardziej na brzuch to zaraz jest tak jakby ktoś mnie dźgał jednym palcem PUK! , jeśli się nie poprawię to zaraz PUK! PUK! i tak do skutku. Walczy o swoje jak lew

Fajna ta Twoja dzidzia i od razu wiadomo, kto tu rządzi .

Napisane przez Ania0104

a ja nie mam pomysły na imie dla chłopaka i znając moje szczęście będzie własnie chłop!
ooooooo moze dzisaij sie dowiem chociaż nie wiem czy ginka będzie chętna do zrobienia usg

Jak się dowiesz, to napisz, może dziewczynki wzmocnią swoją drużynę .

AnnGe czekamy na wiadomości

[UnholyOne]

Napisane przez musicman

ale Wy dużo piszecie nie mogę nadążyć z czytaniem,

a moja dzidzia to silny człowiek jest, jak np leżę w łóżku na boku i odwrócę się trochę bardziej na brzuch to zaraz jest tak jakby ktoś mnie dźgał jednym palcem PUK! , jeśli się nie poprawię to zaraz PUK! PUK! i tak do skutku. Walczy o swoje jak lew

Lwy tak maja - uparciuchy, wiedza czego chcą. Wiem, bo sama jestem lwicą

Napisane przez evamoni

Wczoraj zadzwonili ze szpitala, ze maja 1 wyniki tzw szybkiego testu "FISH"z badania wod plodowych- amnocentesy. Dziecko jest na 80 % zdrowe. Na 100 % badania musze czekac jeszcze 2 tygodnie, ale lekarz powiedzial, ze zazwyczaj wyniki sie pokrywaja. Jestem dobrej mysli i spokojniejsza. Badano tylko chromosomy 13, 18, 21 i nie ma zadnych zmian!
Dzieki Bogu.

Moze w koncu zaczne cos jesc. Nie mam ochoty na nic. Tak czytam o Waszych apetytach na buraczki, frytki itd... to mysle, ze albo jestem nienormalna albo zestresowana. Ale teraz nerwy juz sa spokojniejsze.

Super, że wszystko dobrze. Z tym jedzeniem, to ja właśnie tak mam. Większy stres i od razu brak apetytu. Miejmy nadzieję, że teraz apetyt u Ciebie wróci

Aniu, czekam na info i trzymam kciuki za wizytę

Dziewczyny mam wieeelką ochotę na napoleonkę lub kremówkę. A cukiernia daleko

edit: dzwoniłam do mężulka, kupi jak będzie wracał z pracy, czyli po 18 będę się objadała słodkościami. Może jeszcze jakieś ptysie niech kupi...

A na kolację chyba zrobię leczo z kabaczkiem. Idę zaraz po małego do przedszkola, to zajdę do sklepu. O.

[Gizmiatko]

Napisane przez UnholyOne

Lwy tak maja - uparciuchy, wiedza czego chcą. Wiem, bo sama jestem lwicą



Super, że wszystko dobrze. Z tym jedzeniem, to ja właśnie tak mam. Większy stres i od razu brak apetytu. Miejmy nadzieję, że teraz apetyt u Ciebie wróci

Aniu, czekam na info i trzymam kciuki za wizytę

Dziewczyny mam wieeelką ochotę na napoleonkę lub kremówkę. A cukiernia daleko

edit: dzwoniłam do mężulka, kupi jak będzie wracał z pracy, czyli po 18 będę się objadała słodkościami. Może jeszcze jakieś ptysie niech kupi...

A na kolację chyba zrobię leczo z kabaczkiem. Idę zaraz po małego do przedszkola, to zajdę do sklepu. O.

Aniu


ja mialam ochote na kebaba i wyslalam moje po kebaba na wynos a co niech sie stara

[WrednaAfrodyta]

Mi narazie nie ma kto spełniać zachcianek jedzeniowych, Tż przyjezdza do mnie w piatek to dopiero będzie o mnie dbał Zadowalam się makaronem z twarozkiem na słodko

[mariolasl]

Napisane przez evamoni

Wczoraj zadzwonili ze szpitala, ze maja 1 wyniki tzw szybkiego testu "FISH"z badania wod plodowych- amnocentesy. Dziecko jest na 80 % zdrowe. Na 100 % badania musze czekac jeszcze 2 tygodnie, ale lekarz powiedzial, ze zazwyczaj wyniki sie pokrywaja. Jestem dobrej mysli i spokojniejsza. Badano tylko chromosomy 13, 18, 21 i nie ma zadnych zmian!
Dzieki Bogu.
(...)
Ile przybralyscie na wadze. Ja zaczelam 17 tydzien i przytylam 1,5 kg. Czy to nie za malo?

Świetne wiadomości. Kciuki oczywiście trzymam dalej, ale wierzę, że będzie dobrze.
Po wyjaśnieniu całej tej sytuacji z pewnością apetyt ci wróci i dobre samopoczucie i będziesz mogła w pełni cieszyć się ciążą

Ja do 13 tyg przytyłam 4 kg, a od ponad 3 tyg waga stoi w miejscu, co nie ukrywam bardzo mnie cieszy.

Jedzeniowych zachcianek jako takich nie mam, raczej muszę się wysilić, aby wymyślić coś, co mogłoby mi smakować i miałabym na to apetyt.

[Karolinak82]

Cześć Dziewczyny ale miałam do nadrobienia...3 strony dzisiaj

Co do wesel to My też mamy dwa : w czerwcu(brat Tżta) i lipcu(kuzyn Tżta)...zobaczymy jak sie uda...w 9 miesiacu ciężko będzie zwłaszcza z dojazdem chociaż to to ok 100 km. W lipcu to znowu już pewnie będę po porodzie i nie wiadomo jak będę przechodziła połóg...a poza tym co z Maleństwem...ciężko będzie zostawić dziadkom No nic zobaczy się i samo ułoży
W maju do tego mamy komunię chrześnicy Tżeta ale to chyba będę w stanie jechać

Malga cieszę się że u Ciebie już lepiej Czas leczy rany i tylko on może pomóc

Aromatyzowana witaj

Evamoni super że jest dobrze...już teraz możesz być spokojna a za dwa tygodnie już w ogóle się uspokoisz jak zobaczysz wyniki...

Jeśli chodzi o kawę to przed ciążą piłam kilka dziennie ale to w pracy tylko a teraz raz na miesiąc jak wpadnę do firmy Jakoś mnie nie ciągnie...za to ciągnie bardzodo coli

agga19851985 gratulacje synka

To ja dopisuje się do wyniku i jest chłopcyy 3 - 2 dziewczynki Gdzie te chłopaki wszystkie

[megi b]

Napisane przez agga19851985

A teraz najważniejsze, będziemy mieli SYNUSIA!!!

Gratulacje

Napisane przez musicman

a moja dzidzia to silny człowiek jest, jak np leżę w łóżku na boku i odwrócę się trochę bardziej na brzuch to zaraz jest tak jakby ktoś mnie dźgał jednym palcem PUK! , jeśli się nie poprawię to zaraz PUK! PUK! i tak do skutku. Walczy o swoje jak lew

He he moje też tak się napina jak mu nie pasuje pozycja, że muszę się przełożyć na drugi bok Mój maluszek prawdopodobnie będzie raczkiem choć może zechce wyjść wcześniej to wtedy bliźniakiem

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny mam wieeelką ochotę na napoleonkę lub kremówkę. A cukiernia daleko

edit: dzwoniłam do mężulka, kupi jak będzie wracał z pracy, czyli po 18 będę się objadała słodkościami. Może jeszcze jakieś ptysie niech kupi...

A na kolację chyba zrobię leczo z kabaczkiem. Idę zaraz po małego do przedszkola, to zajdę do sklepu. O.

He he ja mojego dziś po frytki wygoniłam tak mi się chciało

W nocy brzuch mnie kuł jak nie wiem... Zaparcia mnie dopadły i przez to brzuch mi twardnieje

[katarzynka00]

Napisane przez Miramej

a Walentynki to kolejny dzień w roku, moim zdaniem ważniejsza jest codzienność.

Miramej, popieram cię w całej rozciągłości. I jestem tego samego zdania, że kocha się cały rok, a nie 14lutego. Codzień należy to okazywać, i dbać o związek dwojga ludzi.

To samo myślę o Wszystkich Świętych. Chodzę na cmentarz cały rok, więc akurat w tym dniu, gdy wszędzie pełno ludzi i pseudo-pamiętających odpuszczam sobie wyjście na cmentarz, lub czekam wieczora i spaceru.

U mnie biało, zima wraca
Aktywność mi służy.Dobrze się czuję mogąc robić wszystko z umiarem, a i popoludniu drzemkę nam fuduję.

Objadłam się i mam sieste

EDIT:
megi b - na tą przykrą przypadłość, na którą również cierpię rewelacyjnie podziałało na mnie siemię. Kilka str wstecz żaliłam się, a teraz wróciłam do formy
Wieczorem zaparzam, rano wypijam i jak ręką odjął

Anka pewnię córunię będzie mieć, nie wiem skąd mi się to wzięło

[Miramej]

Napisane przez megi b

He he ja mojego dziś po frytki wygoniłam tak mi się chciało

W nocy brzuch mnie kuł jak nie wiem... Zaparcia mnie dopadły i przez to brzuch mi twardnieje

Ale kusicie tymi frytkami i innymi niezbyt zdrowymi rzeczami . Lubię fast foody, ale teraz staram się nie jeść. Do tej pory zjadłam raz kurczaka w KFC i raz kebab. I jestem z siebie dumna, że tam mało .

Ja nie mam zaparć, za to wieczorem straszne wzdęcia, znacie jakiś sposób?

Napisane przez katarzynka00

Miramej, popieram cię w całej rozciągłości. I jestem tego samego zdania, że kocha się cały rok, a nie 14lutego. Codzień należy to okazywać, i dbać o związek dwojga ludzi.

To samo myślę o Wszystkich Świętych. Chodzę na cmentarz cały rok, więc akurat w tym dniu, gdy wszędzie pełno ludzi i pseudo-pamiętających odpuszczam sobie wyjście na cmentarz, lub czekam wieczora i spaceru.

U mnie biało, zima wraca
Aktywność mi służy.Dobrze się czuję mogąc robić wszystko z umiarem, a i popoludniu drzemkę nam fuduję.

Objadłam się i mam sieste

EDIT:
megi b - na tą przykrą przypadłość, na którą również cierpię rewelacyjnie podziałało na mnie siemię. Kilka str wstecz żaliłam się, a teraz wróciłam do formy
Wieczorem zaparzam, rano wypijam i jak ręką odjął

Anka pewnię córunię będzie mieć, nie wiem skąd mi się to wzięło

Bo w Polsce już chyba wszystkie święta są komercyjne, nie tylko Walentynki.
U mnie wczoraj napadało trochę śniegu, przez chwilę było cudnie, a dzisiaj jedna wielka chlapa, ble...
Cieszę się bardzo, że dobrze się czujesz .
Ja też obstawiam córeczkę u Ani

[Malga19]

Napisane przez Ania0104

dzień dobry


czesć Malga! Cieszę sie ze czujesz sie ok!
Teraz będzie tylko lepiej!

Dziewczyny macie jakies plany na walentynki??? Ja chciałam kupic cos fajnego dla TŻ-ta ale jakoś nie mam pomysłu
aleee ... kupiłam sobie koszulkę nocną myśle że będzie zadowolony, bo ja zawsze top i bokserki tak mi najwygodniej

Komu kawa?

Napisane przez aromatyzowana

witajcie
mam termin na 29.08,pozdrawiam

Witam

Napisane przez megi b

A za mną tak frytki chodzą, że bym mogła je jeść codziennie


Hejka cieszę się, że już lepiej odzywaj się do nas co u Ciebie


Witamy



Właśnie tam zakupiłam śliczne body dla mojego maluszka, gdzieś wcześniej wstawiałam je w wątku.


Ja dostałam dwa zaproszenia na kwiecień, ale nie wiem czy pójdziemy

Napisane przez agga19851985

Dzień doberek ja dopiero wstałam,zjadłam śniadanie i w szlafroku przy kompie siedzę.
Uwaga, uwaga... wczoraj byliśmy na USG i widzieliśmy naszego dzidziolka!!!
Mąż się śmieje że maluszek jechał samochodem bo na monitorze wyglądało jakby wciskał gaz i kręcił kierownicą
A teraz najważniejsze, będziemy mieli SYNUSIA!!!
Widziałam malutkiego siusiaka, chodź gin na 100% jeszcze tego nie potwierdza. Tak więc Aniu proszę wpisz imiona, będzie Fabian lub Filip (jeszcze się nie zdecydowaliśmy).
Wczoraj było 16tc 5dni chodź na usg wykazało 15tc 3dni ale gin powiedział ze może wystąpić tygodniowy błąd pomiarowy, wieć zostaje 16tc i 5dni. Nasz synuś waży 146g!!!

Gratulacje synka")

IOczywiscie ze sie ebde tu udzielac nie pozbedziecie sie mnie tak latwo....hehehe U mnie dzis super.,...WOgole to wam sie musze pochwalic...

Paweł mi sie Oświadczyl....!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: jupi:


\
(wsumie to bylo w zeszlo sobote ale zapominailam powiedziec wam...Na poczatku niechcial sie zgodzic no bo po poronieniu myslalam ze on to tak z litosci robi zeby mi sie stroszke poprawilo ale przemyslalam przez tydzien i sie zgodizlam..

[Agata R]

Napisane przez UnholyOne

to jest jeden z moim typów od kilku miesięcy, jednak to co jest na minus to mała gondola (podobno w nowej kolekcji ma byc większa, ale tylko dziewczyny na forach tak piszą), a druga rzecz, to co druga babeczka ma x-landera i już się trochę opatrzyły

kurcze ciezko mi zrozumiec slowa mala... troche sie naczytalam i te gondole roznia sie doslownie 1 centymetrem... ma to az takie znaczenie dla niemowlaka??? Nie wiem to moje pierwsze dziecko i nie wiem... tez bym wolala ta 80 cm tak na wszelki wypadek. Tym bardziej ze to bedzie sierpien i wolalabym dziecko w gondoli przez zime...

Napisane przez truheart

To jest wózek, który po długich debatach wybrali brat TZ z żoną, będą go pewnie niedługo kupować, bo synek ma się urodzić w kwietniu więc może zdążę przekazać od niej jakieś info z użytkowania

czekam z niecierpliwoscia

Napisane przez annamaria80

Agata R - w jakiej części Częstochowy mieszkasz? Ja stamtąd pochodzę . Mieszkałam na Błesznie a potem na Grabówce. Pozdrawiam

mieszkam w miejscowosci obok Częstochowy

Napisane przez Cassandra 23

A ja wogóle nie mam pomysłu na imie dla dziewczynki nic mi sie nie podoba Te nowoczesne są blee i te strodawne Ale jak będzie dziewczynka to muszę cos w koncu wybrać...
Dla chłopaka wybraliśmy Bartosz lub Jakub.

Julka, Majka, Kaja, Oliwia, Kasia, Monika, Madzia, Ola... i nic???

[Agata R]

Napisane przez Malga19

IOczywiscie ze sie ebde tu udzielac nie pozbedziecie sie mnie tak latwo....hehehe U mnie dzis super.,...WOgole to wam sie musze pochwalic...

Paweł mi sie Oświadczyl....!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: jupi:
(wsumie to bylo w zeszlo sobote ale zapominailam powiedziec wam...Na poczatku niechcial sie zgodzic no bo po poronieniu myslalam ze on to tak z litosci robi zeby mi sie stroszke poprawilo ale przemyslalam przez tydzien i sie zgodizlam..

wreszcie usmiech GRATULACJE

sorka za posta pod postem...

[Miramej]

Napisane przez Malga19

IOczywiscie ze sie ebde tu udzielac nie pozbedziecie sie mnie tak latwo....hehehe U mnie dzis super.,...WOgole to wam sie musze pochwalic...

Paweł mi sie Oświadczyl....!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

\
(wsumie to bylo w zeszlo sobote ale zapominailam powiedziec wam...Na poczatku niechcial sie zgodzic no bo po poronieniu myslalam ze on to tak z litosci robi zeby mi sie stroszke poprawilo ale przemyslalam przez tydzien i sie zgodizlam..

Malga, cieszę się, że dziś dobrze się czujesz . Gratuluję zaręczyn , ustaliliście datę ślubu?

Napisane przez Agata R

kurcze ciezko mi zrozumiec slowa mala... troche sie naczytalam i te gondole roznia sie doslownie 1 centymetrem... ma to az takie znaczenie dla niemowlaka??? Nie wiem to moje pierwsze dziecko i nie wiem... tez bym wolala ta 80 cm tak na wszelki wypadek. Tym bardziej ze to bedzie sierpien i wolalabym dziecko w gondoli przez zime...

Ja też bym chciała, żeby zimę dzidź przejeździł w gondoli, 1 cm różnicy chyba nie ma wielkiego znaczenia?