Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXVI)

[BigMama]

Prada Plankton dla odmiany

[tymena]

Czarna Coco w ilości ośmiu psików

[_Bjeata_]

Napisane przez tymena

Czarna Coco w ilości ośmiu psików

wooow zaszalała koleżanka

u mnie dziś Alchimie....... również w niemałych ilościach

[princeska69]

OI chyba najbadziej lubie ja wlasnie w taka pogode jak dzis.

[Mendosita]

Napisane przez tymena

Czarna Coco w ilości ośmiu psików

Ulala, pięknie pachniesz
Ja sobie zaaplikowałam sześć psików Euphorii.

[Murszafka]

U mnie tez Euphoria i tez 6 pskikow...

[Margot45]

Uuuu, Tymeno, a co otoczenie na to? Przeżyło...?

U mnie Eliksir des Merveilles w ilościach umiarkowanych. Skoro mam w pokoju koleżankę, to nie chcę jej udusić tak od razu, poczekam, aż zasłuży

[Contax]

Napisane przez tymena

Czarna Coco w ilości ośmiu psików

Tymeno, skąd ja to znam ja w podobnej ilości dzisaj użyłam mix Loukhoum i AA

[Yola]

Staram się tu nie zaglądać. Odwykam, a tylko tak to działa

Poniedziałek - Silver Rain
Wtorek - Angel
Środa - Shalimar

Dziś Lou Lou

Miłego dnia

[maja79]

Dziś cieplusi Coconik.

[nefernefer35]

Soir de Lune

[Helge Wodnica]

Napisane przez trigonella

Czy koleżanki podbeskidzianki myślały może nad zlotem ?

Napisane przez martwa papuga

Haha Myślały, a jakże - tylko np. mnie na razie stoją na przeszkodzie 3 upierdlistwa: sieję zarazkami, mam chwilowo nieczynne komórki węchowe i czuję się jak zmięte 50 zł sprzed denominacji.

Spoko-loko. Doczekamy się




Mam fazę na paczulę, a w domu jeno dwa zapachy( Angel, Cocon), i jedna próbka (Demeter) z tą jakże porzadaną nutą. O przepraszam, trzy zapachy i próbka- Słoń by się obraził.

W poniedziałek Cocon trzykrotnie dopsikiwany. Dlaczego on taki leciutki jest? Połowa miniaturki- za niedługo koniec, i wiecej nie kupię.

Anielski wtorek. Mrrrr. Paczula-zadziora, aż taka z leśnym oddechem.

Środa- Patchouli. Paczula z podbiciem kamforowym.

Czwartkowy powrót Anioła. (zaczyna migać lampka chomicyzmu. pożar do ugaszenia).



Śnieg leniwie pruszy. Duże leciuchne płaty.

[Sabbath]

Napisane przez Aragonte

Na razie efektów na miarę gwiazd Bollywood nie stwierdzono, ale włosy (po trzymaniu mazidła na głowie przez bitą godzinę, a potem myciu trzy razy - jak przy stosowaniu nafty) są ładnie nawilżone i sprężyste. Błysk miały już wcześniej, ale jak na początek to efekt mnie zadowala A nad kolorkiem popracuję w weekend (będę się hennować, a raczej basmować, bo chcę przyciemnić).

Ja też mam w planach basmienie. Siwy odrost (a może nawet ze trzy siwe odrosty liczone na sztuki) uświadomiły mi, że moje włosy jednak rosną. Po prostu sa tak kruche i cienkie, że zanim zacznie być widać efekt rośnięcia - obłamują się.

Napisane przez Aragonte

Myślę, że może być i tak, i tak. To zależy.
Trochę zbocze z tematu - mam czasem wrażenie pewnego poszatkowania samej siebie, kiedy sobie uświadamiam, z iloma krańcowo różnymi osobami łapię kontakt. I wcale nie oznacza to gry, tylko pewne dostrajanie się do drugiej osoby i szukanie wspólnych pól, bez rezygnowania z reszty siebie, po prostu na chwilę odwieszam na kołek część zainteresowań. Kiedyś, dawno temu wyobraziłam sobie siebie i innych ludzi jako barwne, zazębiające się koła - z niektórymi zakresy nam się pokrywają bardziej, z innymi mniej, a z niektórymi wcale... ale z nikim w stu procentach.
Heh, na pseudofilozofowanie mi się zebrało

To chyba bardzo dobrze, że się z nikim nie pokrywamy w stu procentach.
Nie tylko z powodów oczywistych (jak poczucie, że jest się jednostka unikalną i odrebną czy fakt, że różnorodnośc jest fascynująca) ale tez dlatego, że czasem takie inne kółko trochę "ciągnie" nas ze sobą. To znaczy kiedy spotykam kogoś, kto nadaje w jakiś sposób na podobnych falach (a tak, jak piszesz to łatwe, bo nadajemy na falach różnych, różnistych) to czesto zdarza mi się uwierzyć mu, że pasjonujące jest coś, co nigdy mnie nie zajmowało i poszerzyć swoje horyzonty. Albo nawet dać się porwać.

Napisane przez Aragonte

Sab, a co do muzyki, to u mnie chyba się to prawidło nie zgadza Tzn. im jestem starsza, tym chętniej łykam różne rzeczy, których wcześniej nie trawiłam (albo tak mi się wydawało). Ale może po prostu jestem w środku dzieciakiem i to dlatego

Aragonte, u mnie też się nie zgadza (choć pewne rzeczy sa stałe i u mnie jest to na przykład Dead Can Dance ). Pewnie dlatego użyłam tego przykładu - pozwala mi myśleć, że jednak ciągle mam rozwojowy potencjał.

Napisane przez Aragonte

Z kompletnie innej beczki: doszła przesyłka? Bo zaczynam się obawiać, że poczta zeżarła i nie wypluła

Aragonte, mam wrażenie, że juz pisałam, że doszła.
Doszła, doszła.
Wielkie dzięki, juz jestem w trakcie. Wyłapałam kilka literówek na początku tekstu (potem jakoś ich już nie ma). Wypiszę Ci je przy okazji via gg.

Napisane przez cbr

przymusowo pachnę Edenem, próbując ratować nędzne resztki płynu z potluczonej przez kocura butli

Ooooo... Przykro mi.
Doczytałam, że na szczęscie była to i tak butla " na wydaniu" więc chyba żal mniejszy przynajmniej, co?
W końcu kasy zawsze jakoś mniej żal, niż miłości.

Napisane przez GothicAristocrat

OI we włosach i Vanille Exquise globalnie, no i tak gratisowe jeden psik belle de minuit na nadgarstek... jestem w słodkim niebie

Ale pyszny mix. Mój kumpel rzekłby, że "miodny".
Nie dlatego, że tak słodki - miodne może być i całkiem nidosładzane piwo, kiedy naprawdę smaczne.

Napisane przez Margot45

U mnie Eliksir des Merveilles w ilościach umiarkowanych. Skoro mam w pokoju koleżankę, to nie chcę jej udusić tak od razu, poczekam, aż zasłuży

Ooo... Jak ja dawno go nie używałam. Nie wiem czemu, wszak to jego pora.
To i ja się dziś wyeliksiruję.

[tymena]

Dziewczyny, są takie zapachy, których nie można używać w ilosci 3ech psików. To czarna Coco, Must, Chergui, BC - nimi to do pępka A otoczenie? Raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi

[Figarro]

Demeter Blueberry Muffin





Gothic Zdałam

[trigonella]

Prada Milano - szczęśliwie, na mnie pachnie kadzidłem.

[Daffodilka]

Napisane przez tymena

Dziewczyny, są takie zapachy, których nie można używać w ilosci 3ech psików. To czarna Coco, Must, Chergui, BC - nimi to do pępka A otoczenie? Raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi

Ja jestem nieco bardziej litościwa dla otoczenia (sama zbyt wiele razy miałam z podobnej przyczyny żołądek w gardle i mega migrenę) i w przypadku BC i MUST (Ekstraktu) ograniczam się do jednego, jedynego psiknięcia. Chergui i Must EDT to maksimum 2 psiki. Tylko Wenge sobie nie żałuję, bo jest jakoś mało wyczuwalne i niezbyt uciążliwe dla otoczenia .

Dziś Wenge i Ekstrakt Must

[tymena]

Daffodilko, o Must w formie ekstraktu właśnie piszę

[nuxi]

Napisane przez Aragonte

Nuxi - jest już FdB w wersji eksportowej?

jest i teraz mogę już powiedzieć, że FdB na mnie pachnie, bo przedtem znikało w tempie tak ekspresowym, że miałam tylko "wrażenie" że je czuję.

Apel do posiadaczek dymnego flakonu:
przetestujcie nową wersję i podzielcie się wrażeniami.

Napisane przez tymena

Czarna Coco w ilości ośmiu psików

To się nazywa kobieta luksusowa

Napisane przez Yola

Staram się tu nie zaglądać. Odwykam, a tylko tak to działa

aha

[cbr]

Napisane przez Sabbath

Ooooo... Przykro mi.
Doczytałam, że na szczęscie była to i tak butla " na wydaniu" więc chyba żal mniejszy przynajmniej, co?
W końcu kasy zawsze jakoś mniej żal, niż miłości.

z jednej strony tak, ale flaszuchna była już właściwie sprzedana i już widziałam śliczną butlę Tumulciaka męskiego, którego planowałam zakupić za edenową kasiorę no nic, bywa... tylko nie wiem, co mnie podkusiło wyjmowac flachę z kartonika, jakieś złe duchy, czy coś - pekińczyka sobie kupię do odganiania antyzapachowych demonów

Napisane przez tymena

Dziewczyny, są takie zapachy, których nie można używać w ilosci 3ech psików. To czarna Coco, Must, Chergui, BC - nimi to do pępka A otoczenie? Raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi

BC się nie zgadzam natomiast Słoń, Słonia używam jednopsikowo, bo przy użyciu 2-3psikowym ludziska z mojego otoczenia nie mieli zbyt szczęśliwych min



a ja dziś Vanille Exquise - potrzebowałam wytrawnej, drewienkowej wanilii (już się nie mogę doczekać dzisiaj odbieranej Jade )

[Kota]

Shalimar L w ilości jednego psika.

Ta wersja oswoiła mnie z Shalimarem.
Przedtem nie byłam przekonana do niego - na sobie, bo co do piękności samej w sobie klasyka to nigdy nie miałam wątpliwości. I na innych prezentował się zawsze świetnie.
Teraz przekonałam się, że ja też mogę nosić - i współgra. Czuję się w nim dobrze- taka dopieszczona, zadbana, doluksusowiona.

[Daffodilka]

Napisane przez tymena

Daffodilko, o Must w formie ekstraktu właśnie piszę

Łomatko Ale Must Ekstrakt jest rzeczywiście tak piękny, że człowiek nigdy nie ma go dość. W tym przypadku doskonale Cię rozumiem

[czarnazuzia1]

Napisane przez tymena

Dziewczyny, są takie zapachy, których nie można używać w ilosci 3ech psików. To czarna Coco, Must, Chergui, BC - nimi to do pępka A otoczenie? Raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi

Trzy psiki nie(za malo ) ale do pepka tak

Must ekstrakt do pepka

[zeldee]

Dzień próby: czyli pierwszy raz Diptyque L'Eau Trois ;-)

i cholercia, chyba go polubię ;-) żadnej piwnicy czy lochu nie stwierdzam, hurra !

[Córka D'artagnana]

Kota


Molekuły na borowince.

[Daffodilka]

Napisane przez zeldee

Dzień próby: czyli pierwszy raz Diptyque L'Eau Trois ;-)

i cholercia, chyba go polubię ;-) żadnej piwnicy czy lochu nie stwierdzam, hurra !

Olu, to i mnie ulżyło, bo z drżeniem serca czekałam na wyniki testów

[xxxKiNiUsxxx]

Witam, Escada Magnetism .. niezmiennie.. kocham go

[magdulenka]

Napisane przez cbr

przymusowo pachnę Edenem, próbując ratować nędzne resztki płynu z potluczonej przez kocura butli

Cbr, współczuję...

Dziś reszteczki Lauder Intuition for men.
Czemuż, ach czemuż widać już dno

[zeldee]

Napisane przez Daffodilka

Olu, to i mnie ulżyło, bo z drżeniem serca czekałam na wyniki testów

Dziś nie poszłam do pracy, więc zaryzykowałam ;-)
Jest drewienko, takie ze skansenu ;-)
Myślę, że 10 ml zużyję z przyjemnością, choć niekoniecznie wśród ludzi, heh

pozdrawiam

[kicia555]

T.M ''Innocent secret'' niepasujący do pogody