Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[anulka anulka]

posłuchajcie sobie Paulli
http://sarunieczka.wrzuta.pl/audio/b...ow_zawsze_2008

http://krolowazycia.wrzuta.pl/audio/...ulla_-_od_dzis

[marika2121]

Ale u mnie jest biało, śniegu ponad kostki, gdyby nie ten wielki brzuch to bym sobie na sankach pośmigała . Jeden plus że się nie ma auta, to to że nie trzeba go odśnieżać heh.

Aguśkaa83 - nooo kebab z fryteczkami, sałatką i cacykiem (pisze tak bo sa różne teorie na temat pisowni tego słówka) noe niebo w gębusi, ale kusi mnie mój barek bo większości to moje rarytaski ale jak już będę mogła to sobie chlapne . Ja wczoraj na allegro licytowałam super zestaw ciuszków prawie 50szt. i przegrałam o 5zł, bo jak kończyła się licytacja to nie było mnie w domku (papu ważniejsze ). Piękny bukiet, ja dostałam tak naturalnie przystrojone 3 róże, ładniusie. No i gratuluje żę tatuś wreszcie dostał kopa od synka pewnie za to że był niegrzeczny ostatio Tż i nerwował mamusie, a Tż inaczej to odebrał hehe (żarcik )

malutka_24 - noooo to masz parę na później króweczek, a mnie mały atakuje bo zjadłam 3 pierniczki hehe, łakomczuszek, po mamie hehe. Kobitko to Tż musia być wzniebowzięty, ja tez mam 2 świetne z panieńskiego i nie wpadłam na pomysł żey ubrać którąś, dureń ze mnie .

anulka anulka - o witajcie kochaniutkie , ale fajnie że się odzywasz. A to lekarze każą liczyć te ruchy? No to dzień masz zaplanowany od A do Z. Dobrze że macie się dobrze, całuski dla Ciebie i Twoich małych księżniczek .

[Aguśkaa83]

anulka pieknie spiewa ta Paula...ta druga piosenke juz slyszalam, ale tej pierwszej nie, tez sliczna jest
A w szpitalu widac masz bardzo ciekawie, codziennie to samo hihi...jak lezalam tez slyszalam jak raniutko przychodzily polozne i robily innym ciezarnym ktg, uwielbialam sluchac bicia serduszek ich Skarbow A Ty masz podwojne bicie musisz czuc sie wspaniale Duzo zdroweczka dla Was kochana
malutka nio fajnie ze tez spedziliscie milusio wieczor. Ja z okazji wieczoru panienskiego dostalam czarna sexowna bielizne ale teraz bym juz w nia nie weszla hihi
marika hihi tak to byl kopniak za jego ostatnie zachowanie hihihi ale dopiero teraz zobaczylam straszna radosc i prawie lzy w oczach mojego meza jak poczul malenstwo to bylo cos cudownego...z tym allegro to szkoda, bo naprawde okazje, ale jedzonko wazniejsze

A ja sie dalej rozkoszuje spiewem Pauli popijajac kawke zbozowa

[marika2121]

Aguśkaa83 - no dostał takiego kopniaczka wychowawczego hehe, i teraz może mu się odmieni i zacznie doceniać swoją żonkę . No ja pewnie i bym się zmieściła w te moje panieńskie prezenty bo rozciągliwy materiał, ale malo wygodne żebym na codzień miała w tym śmigać i kusić Tż . No właśnie te allegro jest zdradliwe bo nie zawsze są korzystne ceny. Czasem ludzie a używki wołaja takie kwoty że oczy wyłażą .

Ale tu dzisiaj cichutko, pewnie się kobitki nie potrafią pozbierać po upojnych nocach . A jak Twoje walentynki Bercia? Zorganizowałas coś dla swoich chłopców?

[Aguśkaa83]

Bercia ponoc miala romansowac przez skype'a to dopiero goraca wirtualna milosc byla

[marika2121]

O kurcze ale pustki, dawno tak nie było .

Aguśkaa83 - tak, tak pamiętam że Bercia miała wieczorem przez skype romansować oczywiścieze swoim Tż-cikiem . Ja na obiadek miałam rosłek, mój Tż robi nalepszy, więc ja się dziś do kuchni nawet nie pchałam, drugiego dania nawet nie chciałam, będzie na jutro. A Ty pewnie zaśjakieś specjały serwujesz cio?

[Aguśkaa83]

hehe marika ja dzis mam wolne tez od gotowania, moj tżcik gotuje tez rosolek a robi taki pyszniutki z duza iloscia warzyw
a teraz pije soczek z marchewki, jabluszka, grejfruta i cytrynki swiezo wycisniety tez tżcik zrobil....czasem jest taki kochany
ja pracuje nad koncowka pracy licencjackiej, musze ja dzis skonczyc uparlam sie chocbym mialam siedziec do polnocy bo wczoraj sie dowiedzialam ze kolezanki juz drukuja a mi jeszcze promotor nie sprawdzil do 15 marca musze miec druknieta w 4 kopiach i w oprawach niektore...wiec dzis z dzidziorkiem pracujemy bo sie ostatnio rozleniwilismy

[pakusia86]

Napisane przez anulka anulka

Dzień Dobry
Dziś juz jestesmy po pierwszym ktg, teraz 12:00- liczenie ruchów.
Oj gdyby nie ten tryb dnia tutaj, to można zwariowac, a tak: rano mierzenie temperatury, potem ciśnienie, sniadanko, ktg, obiadek, ktg, kolacja...a w miedzyczasie liczenie ruchow ........ co by tu dzisiaj porobić
hihihihi
Pozdrawiam

ciesze sie ze wszystko okej u was trzymajcie sie cieplutko... widze ze grafik napiety masz


domek ogladniety i masakra.... jak sie nic innego nie znajdzie to bedzie musial byc... chociaz szczerze to wolalabym w nim nie mieszkac
strasznie maly i ciasny... najwieksza sypialnia ma 3x4m z tym ze lozko zajmuje 2.2x2m .... nie wiem jak ja tam chociazby wstawie lozeczko.... nie mowiac ze w pokoju nie ma zadnej szafy... samo lozko a ja musze gdzies jeszcze zmiesic szafe na nasze ciuchy, komode dla dziecka, i lozeczko....
szukamy dalej

[marika2121]

Aguśkaa83 - no to koniecznie zabieraj się za pisanie tej pracy, bo wiesz jutra zaś na forum zacznie się wielkie boom i będzie dużo mamusiek i nie będzie czasu hehe. No Tż kochani jacyś dzisiaj jeszcze ich po wczorajszym dniu chyba trzyma, mój zrobił herbatkę z cytrynką. Później wizyta u moich rodziców i wieczorkiem błogie lenistwo przed TV mam nadzieję że będzie coś leciało konkretnego w tym ogłupiaczu. A taki soczek jak Tobie zaserwował to tez bym się napiła, tylko nie wiem czy zaś zgaga by mnie po tej nieszczęsnej marchewce nie dopadła. To powodzenia , dzidzia zaś Ci pomoże .

[marika2121]

pakusia86 - kurcze, to serio malutkie, lepiej mniej pokoi ale większych. Ja mam w swoim mieszkanku 3 pokoje ale 2 są serio malusie, i tez bym się z dzidzią w żadnym nie pomieściła. Ale ja planuje pierwsze miesiące spędzić u maluszka w pokoju, a nie brać do sypialni łóżeczka. Zobaczymy czy mój plan w rzeczywistości wypali. Mam nadzieję że znajdziecie jakiś ciekawy domeczek dla waszej świętej trójcy .

[Fasolka87]

Hej okrąglutkie laseczki

Ja zostałam wczoraj zaproszona z okazji walentynek do kina a potem na kolacje.
Maluszek z tej okazji dostał nowe ciuszki i rekawiczki na paluszki w serdzuszka hehe, bo przy okazji wstapilismy do smyka

Kolacja była przepyszna tylko czułam sie jak taki mały prosiaczek:P Bo nie dosc ze porcja była oooogromna (normalnie jem połowe ztego ) to jeszcze oczywiscie podłaczyłam sie do talerza tza hehe.....
Kolacja zakonczyła sie oswiadczynami hehe mam taki pierscionek o jakim marzłam, tyle ze.... teraz jakmi paluchy przytyły to ginie on na mojej rece:P kurcze az mialam ochote powiedziec tzowi ze juz nie chcialabym takiego delikatnego jak mi sie marzyl, wolałabym bardziej okazalszy:P ale sie powstrzymałam....choc kto wie czy i tak tego mu wkoncu głupia nie powiem....Wogole to był cudowny wieczor, bardzo sie starał, kochany...a ja sie w domu poryczałam ze to nie było tak jak sobie marzyłam, choc było praktycznie tak jak chciałam:P ....mało brakowało i bym to wszystko popsuła, ale na szcescie noc tez nalezała do udanych imysle ze wszystko jest ok Tylko co mam zrobic z tym piescionkiem, skoro juz nie jesttaki jaki bym chciała:P... kurzce te głupie hormony hehe

[blondynkapoznan]

ja dzisiaj caly dzionek w lozeczku rano bylam z Tz po buleczki i slodkie do kawy i od tego czasu sobie leze nawet pospalam godz
teraz czas na kawke i slodkosci

Pakusia domek faktycznie malutki pewnie znajdziecie wiekszy

anulka super ze u Was wszystko ok jestem ciekawa jak Rozaliotka sie czuje ale jestem dobrej myśli

Ja dzisiaj tez mam ochote od rana na rosolek ale nie mam wolowinki a z samego kurczaka to nie rosol zob moze jutro sobie zrobie

Fasolka Gratulacje

[Aguśkaa83]

pakusiu nio szkoda ze nie trafil Wam sie lepszy okaz, ale znajdziecie cos co Wam bedzie odpowiadalo
marika po takim soczku musze Ci powiedziec ze ani razu nie mialam zgagi jeszcze...moze dlatego ze swiezy. Troche pozniej jest mycia, ale sokowirowke warto miec, pozniej dzidziorkowi bedziemy robic takie swieze soczki... Po innych np po kupnym pomaranczowym tez mam zgage
Fasolka gratulacje z okazji zareczyn a paluszki pozniej nie beda juz takie obrzekniete i bedzie ladnie sie prezentowal...ja tam nie lubie zbyt okazalych bizuterii, taka skromna jest wyjatkowa.
blondynka zebys tylko nie przywarla do lozeczka hihih bo ja jak tak wczoraj dluzej polezalam, to mialam problem ze wstaniem pozniej

Co do Rozaliontka mam nadzieje ze wszystko dobrze...

[marika2121]

Aguśkaa83 - no właśnie ja nie mam sokowirówki ale może dostanę za 2 dni na urodzinki od rodziców, bo wiedzieli że chce. Jak pracowałam w restauracji to co chcwila robiłam sobie takie soczki, mniam, mniam.

blondynkapoznan - no takiej to dobrze, ja nie potrafię wyleżeć dłużej niż trzeba, taki ze mnie gamoń, że tylko oczy otworze i już bym wstawała nie wiem po co, a Tż gnije do X godziny.

Fasolka87 - no ja równiez gratuluje . A pierścionecze tak jak Agusia mówi po ciąży będzie się ślicznie prezentował bo paluszki nie będą opuchnięte. No i jak tu dogodzić kobiecie, zawsze podobały Ci się skromne a teraz foch hehe.

[blondynkapoznan]

ja myslalam ze mi palce spuchna i z obraczka bedzie problem-ale naszczescie weszla

[esti1984]

cześć kochane
ale się za Wami stęskniłam

ale mnie naszło na robienie ciast...nie tyle na jedzenie co na robienie
mój były tak lubił ciasta że 2 razy w tygodniu to było norma że robiłam a mój obecny lubi ale nie aż tak bardzo i nie tak dużo (były całą blachę zjadał w dwa dni)

i miałam długą przerwę ..... ale się zaczęło. W piątek zrobiłam 2 szarlotki z bezą i kruszonką potem faworki a wczoraj napoleonkę i dzisiaj też napoleonkę bo już tej pierwszej nie ma

pochwalę się dzisiejsza napoleonką jeszcze nie rozkrojoną bo ciepła

[Aguśkaa83]

esti nie ladnie tak kusic na slodkie

ale pyychotka mmm

[Bercia2000]

Hej kochane
ja troszke poromansowałam z TŻ ale to nie to samo co mieć Go przy sobie i jak czytam wasze relacje widze piękne kwiatuszki to troszkę mi smutno mój starszy synek przed 20 juz spał a maluszek dłużej szalał ale co ja będe narzekać biedna Rozalitka spędziła walentynki w szpitalu i ciekawe coz jej dzidziusiem anulka też w szpitalu wiec grzechem byłoby narzekać

dzis rano sprowadziłam syna na dół do rodziców i pospałam do 10 oj a to mi sie może z 5 razy w ciaży zdarzyło bo muszę wstawać razem z synkiem
a że mój syn wstał dziś o 6 nie wiem co go napadło spał po objadku i ja z nim znowu 1.5h no ciekawe co ja w nocy będe robiła ale widocznie byłm przemęczona i tego potrzebowałąm bo nie musiałąm sie do spania zmuszać


esti
to co TY w tłusty czwartek upieczesz 5 ciast jak ktos jest na diecie to nie moze sie z Tobą kontaktować

[Bercia2000]

Fasolka
gratuluje poczekaj kilka dni może innym okiem spojrzysz na pierścionek
zresztą najważniejsze jest to co Was łączy a nie to co na palcu
hmmm .. ja swój pierscioneczek sama wybierałam a to było 7 lat temu
wow ale ten czas leci a z moim TŻ jestem juz 9lat a kocham Go coraz mocniej ale cicho bo sie wyda

[michaela]

Napisane przez Fasolka87

Hej okrąglutkie laseczki

Ja zostałam wczoraj zaproszona z okazji walentynek do kina a potem na kolacje.
Maluszek z tej okazji dostał nowe ciuszki i rekawiczki na paluszki w serdzuszka hehe, bo przy okazji wstapilismy do smyka

Kolacja była przepyszna tylko czułam sie jak taki mały prosiaczek:P Bo nie dosc ze porcja była oooogromna (normalnie jem połowe ztego ) to jeszcze oczywiscie podłaczyłam sie do talerza tza hehe.....
Kolacja zakonczyła sie oswiadczynami hehe mam taki pierscionek o jakim marzłam, tyle ze.... teraz jakmi paluchy przytyły to ginie on na mojej rece:P kurcze az mialam ochote powiedziec tzowi ze juz nie chcialabym takiego delikatnego jak mi sie marzyl, wolałabym bardziej okazalszy:P ale sie powstrzymałam....choc kto wie czy i tak tego mu wkoncu głupia nie powiem....Wogole to był cudowny wieczor, bardzo sie starał, kochany...a ja sie w domu poryczałam ze to nie było tak jak sobie marzyłam, choc było praktycznie tak jak chciałam:P ....mało brakowało i bym to wszystko popsuła, ale na szcescie noc tez nalezała do udanych imysle ze wszystko jest ok Tylko co mam zrobic z tym piescionkiem, skoro juz nie jesttaki jaki bym chciała:P... kurzce te głupie hormony hehe

Gratuluje i dziewczyny maja racje ze pierscionek niejest najwazniejszy moj jest schowany bo w pracy mi przeszkadzal

Napisane przez esti1984

cześć kochane
ale się za Wami stęskniłam

ale mnie naszło na robienie ciast...nie tyle na jedzenie co na robienie
mój były tak lubił ciasta że 2 razy w tygodniu to było norma że robiłam a mój obecny lubi ale nie aż tak bardzo i nie tak dużo (były całą blachę zjadał w dwa dni)

i miałam długą przerwę ..... ale się zaczęło. W piątek zrobiłam 2 szarlotki z bezą i kruszonką potem faworki a wczoraj napoleonkę i dzisiaj też napoleonkę bo już tej pierwszej nie ma

pochwalę się dzisiejsza napoleonką jeszcze nie rozkrojoną bo ciepła

MMMmmmmm pychotka


Ja sie pochwale wczorajszymi zakupami dwie bluzeczki z C&A ale nie z dzialu dla ciezarnych bo tamte byly strasznie wielkie no i stroj ciazowy na basenik oraz bodziaki dla synka za 5par tylko 6 euro

[marika2121]

michaela - no rzeczywiście zakupy udane, ta biała tuniczka w moim guście

Bercia2000 - dobre i takie romansowanie, nie mamy co narzekać masz rację. A za dziewczyny trzymamy kciuki i całujemy mocno .

esti1984 - te ciasta Cie tak pochłaniają że już mało Cię tu widać Esti , ale napoleoneczka smakowicie wygląda a smakuje pewnie jeszcze lepiej .

[blondynkapoznan]

Kochane patrzcie jakie tanie wózki Xlander-xa sa na allegro

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=553257 837

[Aguśkaa83]

ciekawe co tam u poiglot?

a ja juz pisze zakonczenie uffff, jeszcze tylko spisac tabele, ryciny, spisac biobliografie i zrobic przypisy koncowe ... cala praca mi wyjdzie na ponad 70 stron ale od listopada ja pisze ...

wszedl mi bol pod zebrami i nie moge juz usiedziec ale musze to skonczyc ...

[pakusia86]

marika2121 no gdyby o nasza trojeczke tylko chodzilo to domek w sam raz ale dochodzi moj tesciu i jego kobieta wiec bylo by nam troche ciasno ten ich pokoj to juz wogole malusienki bo tylko lozko by weszlo i ewentualnie jakas komoda mala...
domek taki sobie, lokalizacja fajna jedynie 5 min piechota do kolezanki i tz ma 10 min piechota do pracy... wiec bylby idealny .... tylko ten metraz

Fasolka87 oj te hormonki po ciazy pierscioneczek bedzie wygladal jak talala
ja nie mialam kupnego pierscionka... moj pierscionek zareczynowy nalezal do babci mojego tz... ona dostala go na swoje zareczyny i chciala zebym wlasnie ten piersionek nosila... urodziwy moze nie jest, bo nie w moim stylu, ale nie chodzi tu o wyglad pierscionka... dla mnie mimo iz mi sie nie podoba jest piekny... bo dany z glebi serca... wiele dla mnie znaczy... od poczatku mnie akceptowali i pokkochali taka jaka jestem, nie tak jak tesciowa
ja gluptasku na twoim miejscu bym sie cieszyla i nie mowila nic o pierscionku tzowi... bo jeszcze sobie to do serca wezmie chlopak

Aguśkaa83 no szukamy dalej... stresik jest bo mamy jeszcze 12 dni na wyprowadzenie sie i nie wiem czy cos znajdziemy

esti1984 gdybym nie byla po obiadku to bym cie zastrzelila kochana takie pysznosci ze szok.... ja uwielbiam piec ciasta, ale chyba od 3 miesiecy nic nie upielkam.... poprostu mi sie nie chce.... moj tz uwielbia ciasta i slodkosci, wiec jak pieke to tak tylko na 1 dzien bo pozniej juz nie ma

Bercia2000 ciesze sie ze poromansowaliscie z tz juz niedlugo bedzie z wami... na szczescie luty to krotki miesiac wiec szybciej zleci

michaela ekstra zakupy... ta biala tunika rewelacja
tez bylam dzis po sklepach pochodzic ale jakas sie wybredna zrobilam... nic mi nie pasi... aha widzialam pizamke taka jak sobie kupilam do szpitala.... no identyczna kosztowala 19.99 a ja kupilam za 4.99


wiecie co... normalnie nie moge znalesc bodow z dlugim rekawem no szok... tyle sklepow obchodzilam i w zadnym nie ma .... nie no sa, ale cale biale i to 7 sztuk w paczce... a po cholere mi 7 bialych bodow, ja chce kolorowe

[pakusia86]

Napisane przez blondynkapoznan

Kochane patrzcie jakie tanie wózki Xlander-xa sa na allegro

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=553257 837

nawet nie mow ze taki tani... cena swietna... mam nadzieje ze sie utrzyma az sie przeprowdze... to moze zamowie

[anulka anulka]

Napisane przez marika2121

anulka anulka - o witajcie kochaniutkie , ale fajnie że się odzywasz. A to lekarze każą liczyć te ruchy? No to dzień masz zaplanowany od A do Z. Dobrze że macie się dobrze, całuski dla Ciebie i Twoich małych księżniczek .

Ruchy liczymy trzy razy dziennie przez godzinę. Czasem maluchy szaleją, ze nie nadążam liczyć, a czasem spią i nie wiem co wpisać do karty ruchów płodów

Napisane przez Aguśkaa83

Ty masz podwojne bicie musisz czuc sie wspaniale Duzo zdroweczka dla Was kochana

Dzięki

Napisane przez Bercia2000

Hej kochane
ja troszke poromansowałam z TŻ ale to nie to samo co mieć Go przy sobie i jak czytam wasze relacje widze piękne kwiatuszki to troszkę mi smutno mój starszy synek przed 20 juz spał a maluszek dłużej szalał ale co ja będe narzekać biedna Rozalitka spędziła walentynki w szpitalu i ciekawe coz jej dzidziusiem anulka też w szpitalu wiec grzechem byłoby narzekać

Heh, no ja nie narzekam. Moze typowych walentynek nie miałam, ale mąż odwiedził mnie ze słdoką bułeczką o siódmej rano... to było podwójnie słodkie

[manolita]

Dobry wieczór

Widzę, że Walentynki minęły Wam w bardzo romantycznych nastrojach

Ja dostałąm Kwiatuszek i moje ulubione Rafaello TŻ dostał mnie
Poza tym dzień spędziliśmy na zakupach, bo trzeba było uzupełnić zapasy domowe, a przy okazji kupiliśmy dla Tomeczka pieluszki, proszek, pajacyjki, chusteczki i inne małę ważne rzeczy.
TŻ ciągle się uśmiechał z tym swoim błyskiem w oku, gdy pakował rzeczy dla maluszka. Chyba powoli zaczyna zdawać soebie sprawę z tego , ze TA CHWILA nastąpi juz całkiem niedługo


... a dzisiaj pełne lenistwo ... zrobiłam karpatkę z "tytki" - wyszła o dziwo całkiem smaczna
Jutro TŻ ma urodzinki a za miesiąc ja i w końcu będziemy w tym samym przedziale wiekowym

Zajrzę tu jeszcze, a narazie pozdrówki

[sashka20]

Hellol mamuski
Ja tak wpadlam na chwile, aby sie zameldowac. Zadrobie zaleglosci. Obiecuje

Wczoraj spedzilismy milusio dzionek. Dostalam roze od Tzcika. Zrobilam pyszniutki obiadek. O 16 pojechalismy na usg do szpitala, w ktorym pracuje moj gin No i plec dzidziusia sie potwierdzila Mamy synka Gin wszystko nam ladnie pokazal. Glowke, klatke piersiowa, serduszko, kosc udowa, nozki, raczki a nawet oczka Syncio ulozony prawidlowo, czyli glowka w dol. Tylko musze troche uwazac, bo Kubus ma bardzo nisko glowke ulozone. Ogolnie dzidzius zdrowy , niepotrzebnie sie martwilam. Lozysko prawidlowe. Moj tzcik taki wzruszony byl jak podgladalismy naszego synka. Bardziej to usg przezywal niz ja Moj gin nic nie skasowal za to usg, zrobil za darmoszke
Potem poszlismy na roczek do coreczki sasiadki. Wrocilismy kolo 21szej. Obejrzelismy filmek. No i chcielismy sie poprzytulac.... i nic z tego nie wyszlo
Czulam straszny dyskomfort i pieczenie Ech.... Ale Tzcik zachowal sie bardzo podobnie jak Pakusiowy Tz

No nic zmykam kochane. Moze jeszcze do was dzis zajrze i nadrobie te zaleglosci.

[malutka_24]

Napisane przez anulka anulka

Dzień Dobry
Dziś juz jestesmy po pierwszym ktg, teraz 12:00- liczenie ruchów.
Oj gdyby nie ten tryb dnia tutaj, to można zwariowac, a tak: rano mierzenie temperatury, potem ciśnienie, sniadanko, ktg, obiadek, ktg, kolacja...a w miedzyczasie liczenie ruchow ........ co by tu dzisiaj porobić

widzę, że plan dnia macie bardzo napięty

Napisane przez Aguśkaa83

A dzis musze sie pochwalic tatus pierwszy raz poczul dzidziorka jak kopnal byl przeszczesliwy i zaskoczony
Tak sie ciesze ze synek dal sie pierwszy raz poczuc tatusiowi

normalnie, aż synek go musiał kopnąć, żeby tatuś się obudził

Napisane przez anulka anulka

posłuchajcie sobie Paulli
http://sarunieczka.wrzuta.pl/audio/b...ow_zawsze_2008

http://krolowazycia.wrzuta.pl/audio/...ulla_-_od_dzis

nie ma co, ale dziewczyna rewelacyjnie śpiewa

Napisane przez marika2121

malutka_24 - noooo to masz parę na później króweczek, a mnie mały atakuje bo zjadłam 3 pierniczki hehe, łakomczuszek, po mamie hehe. Kobitko to Tż musia być wzniebowzięty, ja tez mam 2 świetne z panieńskiego i nie wpadłam na pomysł żey ubrać którąś, dureń ze mnie

ale te króweczki to do jutra nie wytrzymają
w sumie mam takie 3 koszulki: śliwkową (moja ulubiona), czerwoną i różową na szczęście one nie są opięte, więc na razie jeszcze się w nie mieszczę

Napisane przez Aguśkaa83

malutka nio fajnie ze tez spedziliscie milusio wieczor. Ja z okazji wieczoru panienskiego dostalam czarna sexowna bielizne ale teraz bym juz w nia nie weszla hihi

a skąd wiesz, że w nią nie wejdziesz przymierzałaś

Napisane przez pakusia86

domek ogladniety i masakra.... jak sie nic innego nie znajdzie to bedzie musial byc... chociaz szczerze to wolalabym w nim nie mieszkac
strasznie maly i ciasny... najwieksza sypialnia ma 3x4m z tym ze lozko zajmuje 2.2x2m .... nie wiem jak ja tam chociazby wstawie lozeczko.... nie mowiac ze w pokoju nie ma zadnej szafy... samo lozko a ja musze gdzies jeszcze zmiesic szafe na nasze ciuchy, komode dla dziecka, i lozeczko....
szukamy dalej

a już miałam nadzieję, że udało Wam się z tym domkiem
ale skoro jest taki malutki. Fakt gdybyście mieli tam mieszkać tylko Wy, ale tak jak piszesz jest jeszcze ojciec i jego kobieta to rzeczywiście będzie ciut ciasno

Napisane przez Fasolka87

Ja zostałam wczoraj zaproszona z okazji walentynek do kina a potem na kolacje.
Maluszek z tej okazji dostał nowe ciuszki i rekawiczki na paluszki w serdzuszka hehe, bo przy okazji wstapilismy do smyka

Kolacja była przepyszna tylko czułam sie jak taki mały prosiaczek:P Bo nie dosc ze porcja była oooogromna (normalnie jem połowe ztego ) to jeszcze oczywiscie podłaczyłam sie do talerza tza hehe.....
Kolacja zakonczyła sie oswiadczynami hehe mam taki pierscionek o jakim marzłam, tyle ze.... teraz jakmi paluchy przytyły to ginie on na mojej rece:P kurcze az mialam ochote powiedziec tzowi ze juz nie chcialabym takiego delikatnego jak mi sie marzyl, wolałabym bardziej okazalszy:P ale sie powstrzymałam....choc kto wie czy i tak tego mu wkoncu głupia nie powiem....Wogole to był cudowny wieczor, bardzo sie starał, kochany...a ja sie w domu poryczałam ze to nie było tak jak sobie marzyłam, choc było praktycznie tak jak chciałam:P ....mało brakowało i bym to wszystko popsuła, ale na szcescie noc tez nalezała do udanych imysle ze wszystko jest ok Tylko co mam zrobic z tym piescionkiem, skoro juz nie jesttaki jaki bym chciała:P... kurzce te głupie hormony hehe

gratuluję zaręczyn a pierścionkiem się nie przejmuj może za jakiś czas znowu zacznie ci się podobać

Napisane przez esti1984

ale mnie naszło na robienie ciast...nie tyle na jedzenie co na robienie i miałam długą przerwę ..... ale się zaczęło. W piątek zrobiłam 2 szarlotki z bezą i kruszonką potem faworki a wczoraj napoleonkę i dzisiaj też napoleonkę bo już tej pierwszej nie ma pochwalę się dzisiejsza napoleonką jeszcze nie rozkrojoną bo ciepła

i my mamy Ci wierzyć, że "mnie naszło na robienie ciast...nie tyle na jedzenie co na robienie" przyznaj się ile zjadłaś

Napisane przez michaela

Ja sie pochwale wczorajszymi zakupami dwie bluzeczki z C&A ale nie z dzialu dla ciezarnych bo tamte byly strasznie wielkie no i stroj ciazowy na basenik oraz bodziaki dla synka za 5par tylko 6 euro

extra ciuszki tylko ty na pewno jesteś w ciąży, bo tego po tobie w tym bluzeczkach w ogóle nie widać

[Małgosia:)]

Cześć laseczki....

Fasolka87 - gratulacje

Ja się męczę od wczoraj... w nocy prawie nie spałam, bo ból taki przy każdej próbie przełknięcia śliny że masakra. A czasem to się nie da połknąć bo mi się "wraca" mam tak przełyk spuchnięty. Kilka razy się dziś zakrztusiłam, też przez to.

Dzisiaj boli nadal, mąż stwierdził że jak nadal będzie puchło to jedziemy na pogotowie żebym się nie podusiła. Ale bardziej nie spuchło. Mam trochę problemu z piciem i jedzeniem ale jeszcze żyję. Popijam chłodny rumianek... Aż mnie całą szyja z zewnątrz boli, nawet przez skórę nie da rady dotknąć.... no i węzły chłonne bolą, ale nie spuchły.

Dzisiaj byliśmy w Ikei i w leroy merlin. Kupiłam rolety w kolorze Ecru na okna
Jeszcze tylko trzeba je zamontować.

Ja zmykam coś zjeść ( a raczej spróbować), bo jestem głodna i trochę poodpoczywam. Jutro od rana z Wami bedę