Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Co się w nas kryje?
chłopiec 23 41,82%
dziewczynka 11 20,00%
nie wiem 21 38,18%
Głosujący: 55. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-15, 19:20   #691
eleeri
Zakorzenienie
 
Avatar eleeri
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 455
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez mirika Pokaż wiadomość
dokładnie, taka prawdziwa grecka pewnie jest z niepasteryzowanego mleka
a ciekawa jestem czy jadacie pasztety. ja od początku ciąży jeszcze nie jadłam bo przeczytałam, że jest nie wskazany ze względu na listerie, ale może jakiś z puszki można ? powiem szczerze, że pasztetu to trochę mi brakuje, a samej nie chce mi się robić .
...
Jem pasztet , nawet nie wiedziałam, że nie można

Matko zaraz się okaże, że kobieta w ciąży nie może jeść większości rzeczy i najlepiej jak będzie na kroplówce i witaminach w tabletkach
__________________
Nie dyskutuj z głupim.
Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38235.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72900.png

eleeri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 19:28   #692
megi b
Wtajemniczenie
 
Avatar megi b
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 706
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Witam

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
Jem pasztet , nawet nie wiedziałam, że nie można

Matko zaraz się okaże, że kobieta w ciąży nie może jeść większości rzeczy i najlepiej jak będzie na kroplówce i witaminach w tabletkach
Mi koleżanka na początku ciąży powiedziała, że pasztetu nie można i nie jem, ale ostatnio tak mi się chciało Ogólnie lubię pasztety

Dziewczynki o której macie jutro wizyty? ja o 16:30 ale pewnie wejdę koło 19
__________________
Pomóżmy Maciusiowi!



Amelka 23.06.2009

Lilianka 19.07.2014



megi b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 19:31   #693
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
No to już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Ten mój śpiworek jest od 0-6 m-cy na początek na bank będzie za duży.
Eleeri czytam i czytam o tych śpiworkach i co mama to inne zdanie...
1. jedna mówi że idealne dla większego dzieciaczka, bo jak zaczyna się kręcić to przynajmniej się nie odkopie i nie jest mu zimno...druga mówi że jak się dzidzia wierci
to przeszkadza jej śpiworek i od razu się dziecko budzi...
2. na lato nie zalecają bo jest za ciepło w śpiworku, najlepiej tylko kocyk...
3. jedna mówi że dla noworodka to nie bardzo, bo co chwilę dziecko się budzi, trzeba je przewijać i za każdym razem wyciągać ze śpiworka...co nie jest zbyt wygodne...
4. częśc mowi że ze spiworka może się ześlizgnąc i tragedia gotowa...druga ze kocykiem może się przykryć i też tragedia..
5. pod kocykiem dziecko może się odkryć (większe już)...w śpiworku nie ma szans...

Wypisałabym jeszcze kilka punktów czytając różne fora...i naprawdę co mama to inne zdanie...wiec chyba od nas tylko zależy komu wierzyć...
Mnie też przekonuje to że rodzimy w lecie i Dziecku może być za ciepło na początku w śpiworku...

Można się zakręcić czytając te wszystkie opinie:confused :


O kurcze dlaczego nie można pasztetu???? Ja uwielbiam z ogórkiem kiszonym
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej

Edytowane przez Karolinak82
Czas edycji: 2009-02-15 o 19:32
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 19:33   #694
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez megi b Pokaż wiadomość
Dziewczynki o której macie jutro wizyty? ja o 16:30 ale pewnie wejdę koło 19
Ja mam wizytę o 19.30
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 19:49   #695
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 896
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Dobry wieczór dziewczynki

nie dam rady nadrobić dzisiaj dwóch dni ...
Moje walentynki nie były takie jak miały być ... no może w połowie były /kino/ a reszta planów troche się pozmieniała

Dzisiaj od rana miałam spęcia z TŻ-tem ... co chwilę były jakieś docinki, za chwilę juz było ok ... az na koniec dnia wielka awantura!
Straciłam humor na cokolwiek ...

Idę spać, moze jutro będzie lepszy dzień
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 19:51   #696
mirika
Rozeznanie
 
Avatar mirika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 967
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
O kurcze dlaczego nie można pasztetu???? Ja uwielbiam z ogórkiem kiszonym
ja też lubię z ogórkiem, ale teraz nie jem ...dlatego szukam jakiejś alternatywy, tylko nie wiem czy ona istnieje
__________________
Jaśminka jest z nami


mirika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 19:53   #697
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór dziewczynki

nie dam rady nadrobić dzisiaj dwóch dni ...
Moje walentynki nie były takie jak miały być ... no może w połowie były /kino/ a reszta planów troche się pozmieniała

Dzisiaj od rana miałam spęcia z TŻ-tem ... co chwilę były jakieś docinki, za chwilę juz było ok ... az na koniec dnia wielka awantura!
Straciłam humor na cokolwiek ...

Idę spać, moze jutro będzie lepszy dzień
Ania mój dzień był podobny...cały w jakiś dziwnych spięciach...spowodowanych humorami mojego Tż-ta...a podobno tylko kobiety w ciązy mają humory...ehhh
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 20:09   #698
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
Jem pasztet , nawet nie wiedziałam, że nie można

Matko zaraz się okaże, że kobieta w ciąży nie może jeść większości rzeczy i najlepiej jak będzie na kroplówce i witaminach w tabletkach
hmmm...nigdy i nigdzie się nie spotkałam z jakimś przeciwwskazaniem do spozywania. Przecież pasztet nie jest surowy
Taki logiczny powód, dla którego możnaby się było opanować-wogóle, a nie tylko w ciąży to jego skład

Sama lubię pasztety, ale od jakiegos czasu jadam tylko jednej firmy, zapakowane w takich małych tackach, a to po tym jak zajadajac na kolację pasztecik(wtedy nasz ulubiony) z dobrego zakładu mięsnego przeczytałam skład wydrukowany na flaczku : popiół itp jeszcze nie było tak straszne, jak to,że w skład wchodzą głowy...ble Obrzydziło mi to dokumemntnie
Jakby któraś zgłębiła ten temat to dajcie znać.

Edytowane przez katarzynka00
Czas edycji: 2009-02-15 o 20:11
katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 20:18   #699
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Ania mój dzień był podobny...cały w jakiś dziwnych spięciach...spowodowanych humorami mojego Tż-ta...a podobno tylko kobiety w ciązy mają humory...ehhh

he faceci też mają humorki, potrafią w ciąży tyć razem z żoną, a podobno w krajach afrykańskich Murzynka jak rodzi to leży pod jedną palmą i krzyczy i jej mąż leży pod drugą i też krzyczy
musicman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 20:43   #700
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 896
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Ania mój dzień był podobny...cały w jakiś dziwnych spięciach...spowodowanych humorami mojego Tż-ta...a podobno tylko kobiety w ciązy mają humory...ehhh
bez komentarza! Nawet mi się pisać o nim nie chce!!!
Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
hmmm...nigdy i nigdzie się nie spotkałam z jakimś przeciwwskazaniem do spozywania. Przecież pasztet nie jest surowy
Taki logiczny powód, dla którego możnaby się było opanować-wogóle, a nie tylko w ciąży to jego skład

Sama lubię pasztety, ale od jakiegos czasu jadam tylko jednej firmy, zapakowane w takich małych tackach, a to po tym jak zajadajac na kolację pasztecik(wtedy nasz ulubiony) z dobrego zakładu mięsnego przeczytałam skład wydrukowany na flaczku : popiół itp jeszcze nie było tak straszne, jak to,że w skład wchodzą głowy...ble Obrzydziło mi to dokumemntnie
Jakby któraś zgłębiła ten temat to dajcie znać.
Ja jem pasztet, ale taki domowy wiem z czego jest zrobiony i nie ma w nim zadnych konserwantów
A jeszcze lepszy jest pasztet z królika ... mimo że ja królików nie jadam, bo to dla mnie okropieństwo /był sobie taki kochaniutki, pluszowy króliczek ... a potem mam go zjeść??? O nieee!!!/
Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
he faceci też mają humorki, potrafią w ciąży tyć razem z żoną, a podobno w krajach afrykańskich Murzynka jak rodzi to leży pod jedną palmą i krzyczy i jej mąż leży pod drugą i też krzyczy
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 20:49   #701
mirika
Rozeznanie
 
Avatar mirika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 967
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór dziewczynki

nie dam rady nadrobić dzisiaj dwóch dni ...
Moje walentynki nie były takie jak miały być ... no może w połowie były /kino/ a reszta planów troche się pozmieniała

Dzisiaj od rana miałam spęcia z TŻ-tem ... co chwilę były jakieś docinki, za chwilę juz było ok ... az na koniec dnia wielka awantura!
Straciłam humor na cokolwiek ...

Idę spać, moze jutro będzie lepszy dzień
Aniu napewno jutro będzie już lepiej
wiem, że to przykre, też nie lubię się kłócić z mężem ...ale to normalne w związku, czasami musi dojść do spięcia ...najważniejsze moim zdaniem jest to aby szybko się pogodzić i zapomnieć o całej sytuacji.
z drugiej strony to zawsze mnie śmieszą powody moich kłótni z mężem ...o totalne głupoty, dobrze, że w poważnych sprawach jesteśmy jednomyślni
__________________
Jaśminka jest z nami


mirika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 20:57   #702
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
hmmm...nigdy i nigdzie się nie spotkałam z jakimś przeciwwskazaniem do spozywania. Przecież pasztet nie jest surowy
Taki logiczny powód, dla którego możnaby się było opanować-wogóle, a nie tylko w ciąży to jego skład

Sama lubię pasztety, ale od jakiegos czasu jadam tylko jednej firmy, zapakowane w takich małych tackach, a to po tym jak zajadajac na kolację pasztecik(wtedy nasz ulubiony) z dobrego zakładu mięsnego przeczytałam skład wydrukowany na flaczku : popiół itp jeszcze nie było tak straszne, jak to,że w skład wchodzą głowy...ble Obrzydziło mi to dokumemntnie
Jakby któraś zgłębiła ten temat to dajcie znać.
No i musiałam poszukać o tych pasztetach i trafiłam na zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia z 2001 roku...http://www.euro.who.int/document/e73182.pdf

w skrócie ze str 25:
- nie jeść surowych lub niedogotowanych jaj: jajka muszą być ugotowane tak by białko i żółtko były twarde;
- unikać domowych pasztetów i pasztetów, które nie są puszkowane;
- unikać niepasteryzowanych lodów i niepasteryzowanego lub surowego mleka;
- dokładnie gotować mięso i drób; upewnić się, że mrożone mięsa są rozmrożone jak należy przed gotowaniem;
- przechowuj surowe mięso w lodówce tak by nie kapało i nie zanieczyszczało pozostałego jedzenia, myj ręce i powierzchnie kuchenne po dotykaniu mięsa;
- dokładnie myj warzywa i owoce;
- by zachować witaminy gotuj warzywa w minimalnej ilości wody, nie przegotowuj, staraj się gotować nad parą lub w mikrofalówce;
- jeśli używasz mikrofalówki przestrzegaj instrukcji producenta i upewnij się ze jedzenie jest ugotowane również w środku;
- sprawdzaj datę przydatności do spożycia na opakowaniu;
- używaj rękawiczek gdy pracujesz w ogrodzie i myj później ręce;
- unikaj kontaktów z kotami, używaj rękawiczek przy usuwaniu odchodów kotów: koty mogą być źródłem Toxoplazmozy- poważnego zakażenia, które może wywoływać ślepotę, opóźnienie umysłowe, ale również wewnątrzmaciczną śmierć płodu;

Tłumaczyłam na szybko...powinno być ok...raczej większość informacji jest oczywistych...ale jest o pasztetach domowych...nie powinno się ich jeść... na jednym forum wyczytałam jeszcze że dlatego że domowe nie są poddawane odpowiednim obróbkom by mogły być zabite wszystkie bakterie...
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:02   #703
Gizmiatko
Zakorzenienie
 
Avatar Gizmiatko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk :o)
Wiadomości: 4 375
GG do Gizmiatko
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

dziewcyzny mam pytanie, czy ktoras kuło w brzuchu ostnimi czasy ? bo mnie dzis caly dziec cos kułu a jak bylam rpzec chiwla z spem to mnie tak zakulo ze az musialam stanac na chiwle bo chyba bym sie zwineła ..i nie wiem co to moze byc ?
__________________

24,07 - nasza data ;]
Szczęśliwa mama dwóch szkrabów

Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm
Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm

udało sie -moj wykres
Gizmiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:09   #704
mirika
Rozeznanie
 
Avatar mirika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 967
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
- unikać domowych pasztetów i pasztetów, które nie są puszkowane;
osobiście myślałam, że domowe można, bo wiadomo, że mięso jest świeże, dobrze ugotowane i upieczone, ale jak dotąd nie jadłam ani kupowanych - bo właśnie przeczytałam, że nie można, ani domowych pasztetów - bo nie chciało mi się robić

z drugiej strony dziwi mnie to, że domowych nie można ...przecież mieso na pasztet najpierw się gotuję, a więc chyba zabija wszelkie bakterie, a potem jeszcze piecze

tak czy inaczej chyba jakoś przeżyje do lipca bez pasztetu
__________________
Jaśminka jest z nami


mirika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:12   #705
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
he faceci też mają humorki, potrafią w ciąży tyć razem z żoną, a podobno w krajach afrykańskich Murzynka jak rodzi to leży pod jedną palmą i krzyczy i jej mąż leży pod drugą i też krzyczy
No nie mogę...:rot fl: z moim Tż tak będzie...sam na razie nie wie czy będzie ze mną rodził bo boi się patrzeć na mój ból...i że będą się musieli lekarze nim zająć a nie mną

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Ja jem pasztet, ale taki domowy wiem z czego jest zrobiony i nie ma w nim zadnych konserwantów
A jeszcze lepszy jest pasztet z królika ... mimo że ja królików nie jadam, bo to dla mnie okropieństwo /był sobie taki kochaniutki, pluszowy króliczek ... a potem mam go zjeść??? O nieee!!!/
Mam podobnie z królikami Mój tata co roku hoduje króliki, mam cały zamrażalnik w nich (mamie się nie zmieściły w jej i przechowuję) ale nie jem od jakiś 10 lat, bo od razu mi się przypomina jakie fajne, pluszowe były i jak się z nimi bawiłam jak mała byłam podobno dla małego dziecka dobrze ugotować zupkę na króliku...wiele moich znajomych tak robi

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
dziewcyzny mam pytanie, czy ktoras kuło w brzuchu ostnimi czasy ? bo mnie dzis caly dziec cos kułu a jak bylam rpzec chiwla z spem to mnie tak zakulo ze az musialam stanac na chiwle bo chyba bym sie zwineła ..i nie wiem co to moze byc ?
Ja właśnie pisałam wcześniej że w czwartek i piątek mnie kłuło ale uznałam że coś tam się rozciąga i z dzidzią wszystko ok, bo mnie później kopała i wierciła się

A tu jeszcze dla zainteresowanych: HealthyEATING
DURING PREGNANCY 2008 http://www.ific.org/publications/bro...gPregnancy.pdf (po Englishu)
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej

Edytowane przez Karolinak82
Czas edycji: 2009-02-15 o 21:15
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:13   #706
Gizmiatko
Zakorzenienie
 
Avatar Gizmiatko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk :o)
Wiadomości: 4 375
GG do Gizmiatko
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
No nie mogę...:rot fl: z moim Tż tak będzie...sam na razie nie wie czy będzie ze mną rodził bo boi się patrzeć na mój ból...i że będą się musieli lekarze nim zająć a nie mną



Mam podobnie z królikami Mój tata co roku hoduje króliki, mam cały zamrażalnik w nich (mamie się nie zmieściły w jej i przechowuję) ale nie jem od jakiś 10 lat, bo od razu mi się przypomina jakie fajne, pluszowe były i jak się z nimi bawiłam jak mała byłam podobno dla małego dziecka dobrze ugotować zupkę na króliku...wiele moich znajomych tak robi



Ja właśnie pisałam wcześniej że w czwartek i piątek mnie kuło ale uznałam że coś tam się rozciąga i z dzidzią wszystko ok, bo mnie później kopała i wierciła się

A tu jeszcze dla zainteresowanych: HealthyEATING
DURING PREGNANCY http://www.ific.org/publications/bro...gPregnancy.pdf (po Englishu)
no tak, tylko ze Ty juz czujesz ruchy dziecka a ja nie za bardzo jeszcze czułam oprocz tych kłuć !
__________________

24,07 - nasza data ;]
Szczęśliwa mama dwóch szkrabów

Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm
Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm

udało sie -moj wykres
Gizmiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:17   #707
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
no tak, tylko ze Ty juz czujesz ruchy dziecka a ja nie za bardzo jeszcze czułam oprocz tych kłuć !
Jutro zapytam gina czy to normalne że teraz jeszcze czujemy jakieś ukłucia...
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:21   #708
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

a mi sie wydaje ze to wszystko jest jakies dziwne.......te odkrycia naukowe, ze to wolno, a tego nie......
kiedys nie bylo takich informacji i kobiety w ciazy jadly wszystko i rodzily zdrowe dzieci!!
nie dajmy sie zwariowac , bo tak naprawde co ma byc to bedzie!!!!
ja tam jem wszystko , pasztety wrecz uwielbiam i to wlasnie na pasztet mialam najwieksza ochote jak zaszlam w ciaze.......
dzisiaj jadlam tatar!!! i co mam panikowac???????

tak naprawde to chyba nic nie powinno sie jesc w ciazy bo teraz wszedzie chemia wala!!

zapytajcie chociazby waszych mam o to........ja pytalam swoja i powiedziala ze pierwsze slyszy o takich rzeczach, ona jadla wszystko i jestem zdrowa!!!
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014

Edytowane przez czekoladka21
Czas edycji: 2009-02-15 o 21:25
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:22   #709
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez mirika Pokaż wiadomość
Jeżeli chodzi o alkohol to ja też nie piję, ale nie sądzę, żeby jedna lampka wina wypita przy jakiejś wyjątkowej okazji mogła zaszkodzić dziecku. zobaczcie jak wiele kobiet na początku , gdy nie wiedzą jeszcze, że są w ciąży piją alkohol i rodzą zdrowe dzieci ...ale wiadomo, że lepiej chuchać na zimne
mirika, ale to, że nie zaszkodziło czyjemuś dziecku, nie oznacza, że nie zaszkodzi Twojemu.

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Zdania są podzielone jak co do lampki alkoholu,piwka filiżanki kawy, papieroska, więc ile kobiet tyle opinii, bo przecież sa kobiety które jadły sery, piły, paliły i nic nikomu nie zaszkodziło.
Ja osobiście jeśli mam wpływ wolę wykluczyć jakąkolwiek ewentualność kąplikacji i odmówić sobie rzeczy z listy niezalecanych
EDIT:

no własnie na początku nie ma to większego znaczenia.
Gorzej sprawa wygląda w późniejszym etapie ciąży, gdzie alkohol w całej ilości przenika do płodu ponieważ łożysko wcale dzidzi nie chroni ani nie filtruje.
Tyle % ile się spożyję tyle otrzymuje dziecko

To tak jak Miramej (o ile mnie pamięć nie myli)dziś wspomniała, że nie ma ogólnie przyjetej dawki ile można, ile szkodzi a ile się nie powinno, a nawet czytałam w okolicach nowego roku obszerny artykuł iż alkohol zabija komórki nerwowe, i dziecko może mieć np. niższe IQ, mieć mniejszą masę. Jak znajde to zacytuję.
Piękne zdanie

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór dziewczynki

nie dam rady nadrobić dzisiaj dwóch dni ...
Moje walentynki nie były takie jak miały być ... no może w połowie były /kino/ a reszta planów troche się pozmieniała

Dzisiaj od rana miałam spęcia z TŻ-tem ... co chwilę były jakieś docinki, za chwilę juz było ok ... az na koniec dnia wielka awantura!
Straciłam humor na cokolwiek ...

Idę spać, moze jutro będzie lepszy dzień
Aniu , po burzy wychodzi słońce, jutro będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Ania mój dzień był podobny...cały w jakiś dziwnych spięciach...spowodowanych humorami mojego Tż-ta...a podobno tylko kobiety w ciązy mają humory...ehhh


Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
hmmm...nigdy i nigdzie się nie spotkałam z jakimś przeciwwskazaniem do spozywania. Przecież pasztet nie jest surowy
Taki logiczny powód, dla którego możnaby się było opanować-wogóle, a nie tylko w ciąży to jego skład


Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
he faceci też mają humorki, potrafią w ciąży tyć razem z żoną, a podobno w krajach afrykańskich Murzynka jak rodzi to leży pod jedną palmą i krzyczy i jej mąż leży pod drugą i też krzyczy
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-15, 21:32   #710
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

A tak sobie właśnie wcinam mandarynki pierwsze co mi do głowy przyszło to...czy można w ciąży mandarynki jeść, bo niedługo okaże się że nic nie można hehe no i zaraz potem przypomniały mi się słowa kolegi z pracy (jego żona rodziła w zeszłym roku) zaraz po tym jak dowiedział się o mojej ciąży..." i nie czytaj za dużo internetu...tyle tam informacji że zwariować można...a większość jest sprzeczna..."
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:37   #711
mirika
Rozeznanie
 
Avatar mirika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 967
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
a mi sie wydaje ze to wszystko jest jakies dziwne.......te odkrycia naukowe, ze to wolno, a tego nie......
kiedys nie bylo takich informacji i kobiety w ciazy jadly wszystko i rodzily zdrowe dzieci!!
nie dajmy sie zwariowac , bo tak naprawde co ma byc to bedzie!!!!
ja tam jem wszystko , pasztety wrecz uwielbiam i to wlasnie na pasztet mialam najwieksza ochote jak zaszlam w ciaze.......
dzisiaj jadlam tatar!!! i co mam panikowac???????

tak naprawde to chyba nic nie powinno sie jesc w ciazy bo teraz wszedzie chemia wala!!

zapytajcie chociazby waszych mam o to........ja pytalam swoja i powiedziala ze pierwsze slyszy o takich rzeczach, ona jadła wszystko i jestem zdrowa!!!
czekoladka jest wiele racji w tym co piszesz. przecież przed ciążą żadna z nas nie zastanawiała się czy jedząc różne rzeczy może zarazić się np toksoplazmozą. ja jedząc różne rzeczy nie zaraziłam się, ale teraz będąc w ciąży wolę unikać potraw, które zwiększają ryzyko zarażenia ...ja osobiście nie zjadłabym tatara ...właśnie z obawy przed tokso, z drugiej strony pewnie ryzyko zarażenia jest znikome, jednak ja wolę nie ryzykować.
__________________
Jaśminka jest z nami


mirika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:38   #712
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

jeśli mogę coś wtrącić

co do pasztetów----leżałam w ciąży na patologii tydzień--z 3 razy jadłam paszteciki bo były na kolacje i na sniadanie.....

co do śpiworków kupujcie ale te większe przydadzą sie własnie jak bobas ma 4-5 miesięcy jak zacznie sie więcej ruszać i rozkoywać...maleństa polożone nie ruszją sie więc wystarczy kocyk

moja mała spała pod leciutkim kocykiem urodzila sie 12 lipca a na 1 spacer po 5 dniach wyszła w bodziaku na króki rękawek plus spadenki i przykryta pieluszką i jeszcze miała cieniutką bawełnianą czapeczkę bywały takie dni ze na spacery była ubierana tylko w body plus czapeczka bo nawet jak wychodziliśmy an spacery po 15 to było 28 stp w cieniu.......
a śpiworki są wygodne przy pzrewijaniu najlepiej żeby były na zamek przy nóżkach wtedy odsuwacie zamek rozpinacie pajacyka zmiana pieluchy i już
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:43   #713
Gizmiatko
Zakorzenienie
 
Avatar Gizmiatko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk :o)
Wiadomości: 4 375
GG do Gizmiatko
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Jutro zapytam gina czy to normalne że teraz jeszcze czujemy jakieś ukłucia...
bede wdzieczna , to takie uczucie jakby hmm kolka tylko ze znacznie nizej nie w zebrach . A teraz lece spac bo juz padam a jutro musze wstac po 6 rano bleh . Dobranoc
__________________

24,07 - nasza data ;]
Szczęśliwa mama dwóch szkrabów

Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm
Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm

udało sie -moj wykres
Gizmiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:49   #714
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
a mi sie wydaje ze to wszystko jest jakies dziwne.......te odkrycia naukowe, ze to wolno, a tego nie......
kiedys nie bylo takich informacji i kobiety w ciazy jadly wszystko i rodzily zdrowe dzieci!!
nie dajmy sie zwariowac , bo tak naprawde co ma byc to bedzie!!!!
ja tam jem wszystko , pasztety wrecz uwielbiam i to wlasnie na pasztet mialam najwieksza ochote jak zaszlam w ciaze.......
dzisiaj jadlam tatar!!! i co mam panikowac???????

tak naprawde to chyba nic nie powinno sie jesc w ciazy bo teraz wszedzie chemia wala!!

zapytajcie chociazby waszych mam o to........ja pytalam swoja i powiedziala ze pierwsze slyszy o takich rzeczach, ona jadla wszystko i jestem zdrowa!!!
A skąd informacje, że jadły wszystko i rodziły zdrowe dzieci? Bo Ty jesteś zdrowa? Trochę za mało do statystyk .
Co do tatara - ja bym się przejmowała (zresztą w ogóle bym nie dopuściła do takiej sytuacji), bo surowe mięso jest najczęstszym źródłem zakażenia toksoplazmozą. Ale oczywiście rób, jak uważasz. To Twoje dziecko i Ty podejmujesz decyzje. Ja odradzam. Córka koleżanki mojej Mamy też się nie przejmowała, zachorowała na tokso, dziecko cudem uratowano, ale mają problemy.

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
A tak sobie właśnie wcinam mandarynki pierwsze co mi do głowy przyszło to...czy można w ciąży mandarynki jeść, bo niedługo okaże się że nic nie można hehe no i zaraz potem przypomniały mi się słowa kolegi z pracy (jego żona rodziła w zeszłym roku) zaraz po tym jak dowiedział się o mojej ciąży..." i nie czytaj za dużo internetu...tyle tam informacji że zwariować można...a większość jest sprzeczna..."
Bo nie ma co czytać na forach, ale w artykułach napisanych przez lekarzy i położne

Cytat:
Napisane przez mirika Pokaż wiadomość
czekoladka jest wiele racji w tym co piszesz. przecież przed ciążą żadna z nas nie zastanawiała się czy jedząc różne rzeczy może zarazić się np toksoplazmozą. ja jedząc różne rzeczy nie zaraziłam się, ale teraz będąc w ciąży wolę unikać potraw, które zwiększają ryzyko zarażenia ...ja osobiście nie zjadłabym tatara ...właśnie z obawy przed tokso, z drugiej strony pewnie ryzyko zarażenia jest znikome, jednak ja wolę nie ryzykować.
Tylko, że toksoplazmoza w ciąży to zupełnie inna para kaloszy, niż zarażenie się, gdy w ciąży się nie jest. A ryzyko zarażenia się przez jedzenie surowizny wcale nie jest taki znikome. Wystarczy poczytać kilka artykułów w sieci, ale nie wypowiedzi z forów.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:52   #715
mirika
Rozeznanie
 
Avatar mirika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 967
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
jeśli mogę coś wtrącić

co do pasztetów----leżałam w ciąży na patologii tydzień--z 3 razy jadłam paszteciki bo były na kolacje i na sniadanie.....
pewnie panikujemy trochę z tym pasztetem, jednak z drugiej strony słyszałam, że w szpitalu potrafią dać na obiad po porodzie rzeczy zabronione karmiącym matką , takie które powodują np kolkę u dziecka

w sumie cieszę się, że póki co największą ochotę mam na ser biały
__________________
Jaśminka jest z nami


mirika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 21:55   #716
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

najdziwniejsza rzecz jaką jadłam na patologi ciąży--dali nam to na kolacje jak to zobaczyłam to zapytłam współlokatorki....i co ja mam z tym kurde zrobić?????
bo to były 3 plasterki salcesonu czarnego
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 22:00   #717
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
dziewcyzny mam pytanie, czy ktoras kuło w brzuchu ostnimi czasy ? bo mnie dzis caly dziec cos kułu a jak bylam rpzec chiwla z spem to mnie tak zakulo ze az musialam stanac na chiwle bo chyba bym sie zwineła ..i nie wiem co to moze byc ?
Gizmiatko, ja nie chciałabym byc jakaś dziwna, złośliwa czy mądralińska, ale czy nie mogłabyś odrobinkę przyłożyć się do pisowni, tym bardziej, że masz tego świadomość(co sama stwierdzasz w podpisie swoim)
Osobiście mi bardzo niewygodnie czyta się takie posty, a nawet zakrawa to w jakimś sensie na brak szacunku dla odbiorcy( pomimo, iz posty nie są kierowane bezpośrednio do mnie)
Jesli to tylko mi przeszkadza, to może rzeczywiście ja dziwak jestem
W końcu sens idzie wyłapać, ale czy o to chodzi
katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-15, 22:05   #718
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 777
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
bede wdzieczna , to takie uczucie jakby hmm kolka tylko ze znacznie nizej nie w zebrach . A teraz lece spac bo juz padam a jutro musze wstac po 6 rano bleh . Dobranoc
Gdzie dokładnie Cię kłuje?
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 22:14   #719
mirika
Rozeznanie
 
Avatar mirika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 967
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Tylko, że toksoplazmoza w ciąży to zupełnie inna para kaloszy, niż zarażenie się, gdy w ciąży się nie jest. A ryzyko zarażenia się przez jedzenie surowizny wcale nie jest taki znikome. Wystarczy poczytać kilka artykułów w sieci, ale nie wypowiedzi z forów.
tak wiem ,ale zrażając się przed ciążą nabiera się odporności na tokso, ja przed ciążą nie zaraziłam się a więc nie jestem odporna i teraz uważam na to co jem
__________________
Jaśminka jest z nami


mirika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 23:20   #720
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Smile Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

Witam mamuśki po krótkiej przerwie. Pracowałam dużo i padam na pyszczek szczerze mówiąc. Na szczęście szefowa obiecała mi, że to już mój ostatni taki maraton. W końcu też jej zależy na tym, abym nie poszła na L4 z przemęczenia, szczególnie, że są i tak są duże braki kadrowe. Grafik będzie już układany pode mnie, co mnie bardzo cieszy, bo będę mogła wypocząć pomiędzy dyżurami.

W piątek byłam na wizycie u położnej. Generalnie wszystko dobrze. Posłuchała mi maluszka. Podczas tego podsłuchiwania maluszek dzielnie kopał w detektor tętna, nie podobało mu się to bardzo , a ja pierwszy raz wyraźnie poczułam te ruchy. Gdzieś od 1,5 tygodnia czuję latające motylki w brzuchu i jestem przekonana, że to maluszek. Właśnie skończyłam 17 tydzień ciąży.


Na kalkulatorze z podanego linka wyliczyłam sobie, że wagę ma idealną, więc wydaję z siebie wielkie westchnienie ulgi i oby tak dalej
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.