Storczyk (Orchidea) - część II

[Clara 11]

Napisane przez frida110

Claro wszystkie piękne, ale twój avatar jest tak smakowity, że nie mogę na niego patrzeć, bo inaczej ślinię monitor
(Co ta ciąża ze mnie robi???? )

Zatem zapraszam na ogórki!. Pozwalaj sobie na co tylko masz ochotę, ciąża ma swoje prawa, pogoń TŻ po jakieś smakołyki

[storczykomaniaczka]

Napisane przez frida110

Claro wszystkie piękne, ale twój avatar jest tak smakowity, że nie mogę na niego patrzeć, bo inaczej ślinię monitor
(Co ta ciąża ze mnie robi???? )

Frideczko kochana gratuluję i bardzo się cieszę Twoim szczęściem

Napisane przez Clara 11

Witam wielbicielki storczyków . Nie zawodzą nawet w zimie i kwitną dodajac odrobinę koloru , w te szaro-bure dni lubię je za to. Oto aktualnie kwitnące -

Claro śliczne kwiatuszki

Napisane przez gelatynka

dzisiaj zrobilam mala rundke po sklapach i niestety nie bylo mojego wymarzonego nigdzie, ale za to w LM zauroczył mnie malutki storczyk, chyba miniaturka, jest poprostku slodki, gdy go zobaczylam wiedzialam ze bedzie moj byl jeszcze jeden taki sam, ale wybralam tego bo mial ladniejsze korzonki, co prawda ma tylko 4 kwiatki ale za to jakie, oto moje malenstwo:

Gelatynko super maleństwo!

Glizdko czekamy na monitoring zmian zachodzących pod wpływem mikoryzy i powodzenia

Buziole

[norka27]

Gelatynko, tez sie nad takim lamalam, taki rozowy mazany z zoltym... ale byl taki przesuszny ze w koncu zdecydowalam sie na moje malenstwo Sliczniutki, oby tobie dobrze rosl. A ja wczoraj w lokalnej kwiaciarni odkrylam zasoby miniaturowych, ktore z kolei takie zalane byly a cene taka bajeczna mialy ze sie poddalam A takie ladniutkie kwiatuszki mialy No ale dzisiaj sukces na pelnej lini - w sklepie, gdzie widzialam dwa storczusie od jakichs 3 miesiecy - takie co ich nikt kupic nie chcial - byla nowa dostawa. Nowosci byly bajonsko drogie wiec zapytalam o te 2 biedaki starszawe - panie powiedziala ze taki ktory zupelnie zdechl kosztuje 30 koron a ten drugi prawie zdechniety to chciala policzyc jak te nowosci - 149 koron Podeszla druga kasowa i powiedziala tej pierwszej ze oby dwa sa na smieci przeznaczone wiec w koncu ta pierwsza powiedziala ze moge sobie wziac tego podpadnietego tez za 30 koron W kazdym razie ten biedulek wcale taki biedny nie byl - okazalo sie ze w doniczce nie jest jeden tylko dwa No i ten drugi pod liscmi ma duzy ped kwiatowy Namoczylismy kolege z odzyweczka, podwiazalismy na slupku nowy ped i teraz czekamy jak mu sie w domciu spodoba Zdjecie troche nie wyszlo bo robione telefonem ale kwiatek jest taki w drobniutkie rozowe kropeczki na zoltym tle - tylko 3 kwiatki sie ostaly ale i tak sie ciesze ze go uratowalam - je uratowalam

[gelatynka]

norka27- bardzo sliczny ten nowy nabytek-ciekawy kolorek no i nowy pedzik, ja sie nie moge doczekac kiedy moje puszcza nowe pedy, ale jakos im sie nie spieszy, za to jeden ktory kupilam za 1zl, wypuscil odgalezienie i juz ma jeden maly paczus-ciesze sie ogromnie juz sie nie moge doczekac kiedy zakwitnie, gdyz nie wiem jakiego koloru bedzi mial kwiatki

[norka27]

Gelatynka gratuluje, w krotce bedziesz miec wlasnorecznie wychodowane kwiatuchy Te z odzutu sa najbardziej wdzieczne Ja mam sposob na oporne storczasy co nie chca pedow kwiatowych indukowac. Poczytalam troszke i wyprobowalam. A wiec tak - metoda dla opornych co nie chca kwitnac ponownie -zeby storczyk mial kwiatki musi przejsc przez okres zimy czyli zredukowac podlewanie do minimum - jeszcze zadziej niz dotychczas - i wstawic kolesia do pokoju gdzie jest temperatura okolo 16 stopni - albo jesli to mozliwe redukowac temperature na noc jak najnizej sie da - znaczy sie tak do 16 stopni max, nie nizej I tak zostawic go na okolo 6 tygodni. Potem wraca do lask z podlewaniem i do normalnej temperatury. Ja tak zrobilam latem - postawilam goscia na zacienionym parapecie a na noc zostawialam w zamknietym pokoju otwarte okno co sie chlodniej tam robilo. Storczas byl oporny - rok czekalam az wypuscil ped, a po kuracji z okresem zimowania w koncu sie udalo Jednak od pojawienia sie zaczatkow pedu do jego urosniecia i rozkwitu kwiatkow minelo razem 4 miesiace. Ale warto bylo na pedzie bylo 10 pakow - niestety moj kociasty zlamal ped i zostaly tylko 3 kwiatki

[norka27]

A u mnie wiekszosc - po mojej wnikliwej obserwacji - jest zarazona grzybem co mi liscie dziurkuje a dwa maja wirusa mozajkowca Dziurasy da sie przezyc - nawet mi pan w kwiaciarni polecil swoja metode na grzyby na lisciach - zrobic roztwor proszku do pieczenia - taka jedna lyzeczka na pol szklanki wody - i opryskiwac. Jeszcze nie probowalam ale chyba jestem zmuszona bo tu zadnych pestcydolcow nie ma Niestet wirus raczej nie uleczalny ale dostaly szanse mimo tego To wlasnie te wirusowe zrzucaja paki ciagle i zasuszaja pedy kwiatowe, a mimo tego caly czas proboja. Najbardziej zaatakowany wypuscil 2 pedy. Mysle ze to te wspolne kapiele pomogly sie rozprzestrzenic paskudom, od teraz sa podlewane osobno.

[norka27]

Znalazlam ten link - to z niego - Jednak w razie napotkania upartego osobnika wystarczy przez około miesiąc zwiększyć różnicę temperatur między nocą a dniem do 6-10°C (czyli na przykład w dzień 25°C, a w nocy 18°C). Najłatwiej to zrobić, uchylając nocą okno i zamykając je w ciągu dnia, a w lecie - wystawiając roślinę na zewnątrz w dość cieniste miejsce. 30 dni takiego traktowania automatycznie indukuje wzrost nowych łodyg kwiatowych. To jest też sekret uprawy przemysłowej zapewniający dostępność w kwiaciarniach kwitnących roślin o każdej porze roku. Patrzec na czesc kwitnienie http://www.orchidarium.pl/rodzaje/ht...laenopsis.html, gdzies jeszcze bylo o tym podlewaniu, jak znajde to zalaczelink

[kundzia07]

a ja sie pochwale (z 3 tyg temu, a moze wcześniej kupiłam w praktikerze storczyka za 5 zł, miał ułamany pęd kwiatowy)
podlałam go roztworem asahi, a teraz wypuszcza chyba przedłużenie pędu kwiatowego


mam nadzieje ze bedzie szybko rósł i będą kwaitki za pare tygodni

[kamilkaa25]

Dziewczyny czy jak kupuje sie storczyka z jednym pedem to znaczy ze przy nastepnym kwitnieniu tez bedzie jeden ped? a jak kupie z dwoma pedami to zawsze bedzie kwitl na dwoch pedach?

ps/\dzis kolejny dolaczyl od meza prezencik hihi piekny, korzenie w pieknym stanie ah

[frida110]

Kamilka to jest loteria z tymi pędami. Ze storczyka, który miał 1 pęd może wyrosnąć kilka pędów naraz, a z drugiego, który miał nawet 3-4 pędy może wyrosnąć 1 pęd. Wszystko zależy od samej rośliny.

[WinlyEm]

witam dostałam storczyka na walentynki miałam w sumie dwa w przeszłości ale oba padły nie chcę aby tak się stało z tym więc szybciutko zaczynam czytać tutaj o pielęgnacji

[zazdrosnica0]

wczoraj powiedzialam sobie ze niechce juz storczyow bo mam juz ich i tak duzo :P no i dostalam miniaturke od TZ to malenstwo ma 25 cm z doniczka

[gelatynka]

on nie wyglada na miniaturke, ale to jest moj wymarzony kolor, ktory nie moge nigdzie spotkac

[teacher]

Witajcie dziewczyny. Kiedyś pisałam , że mój jedyny falek wypuścił przedłużenie pędu . Falek ma się bardzo dobrze widać już pączki. Dziś z okazji Walentynek zażyczylam sobie następnego osobnika. Kosztował 39,90 jest uroczy bo ma malutkie kwiatuszki. Na pierwszy rzut oka z korzonkami wszystko oki. A oto i on TA DAM

I jeszcze fotka mojego starszego nabytku.

[zazdrosnica0]

Napisane przez gelatynka

on nie wyglada na miniaturke, ale to jest moj wymarzony kolor, ktory nie moge nigdzie spotkac

mam jedna miniaturke w domu i rozni sie od niej tylko tym ze ma wiecej lisci :P a kwiatuszki maja po 3 cm wiec w porownaiu z moimi pozostalymi ktore maja kwiatki od 7-12 cm srednicy to jest miniaturka

ja moje ciapaki kupilam w LM, Castoramie i brickomarche, przy kazdej dostawie jest przynajmniej kilka ciapatych

[Izka29]

ja też poluję na ciapatki. Dzisiaj jednego storczyka wysadziłam z doniczki, bo coś korzonki mi się nie podobały w efekcie został 1 korzonek reszta zgniła nie wiem czemuu, przecież naprawde ostrożnie podlewałam, nie wiem czy nie pójdzie do śmieci, ale listki ma zdrowe, wypuszcza 2 swieżego może jeszcze nie wszystko stracone?

[adela17]

a ja prawie jednego uśmierciłam( a nawet dwa przez własną głupotę
bo nie podlewałam za często i gdy zobaczyłam że górne liście zaczynają żółknąć wsadziłam do wody, ale że nie wszystkie korzonki dosięgały wody to nadal schły w efekcie czego musiałam uciąć i zasypać cynamonem liście i nie wiem co teraz będzie mam nadzieję że te najmłodsze urosną, choć są w połowie obcięte

[norka27]

Zazdrosnieco sliczniutkie to twoje walentynkowe malenstwo Te drobniutkie kropeczki sa w sam raz, ani ich za duzo ani, tylko tak w sam raz, no i tak duzo bocznych galazek i nowych paczkow.. Zeby ci tylko nie poopadaly te paczki to bedzie dlugo kwitl Bede trzymac kciuki za ciapatka, niech rosnie tobie dobrze i kwitnie caly czas. Ja tez kupilam takiego za bocznymi pedami kwiatowymi i tyle pakow mial i wogole zadowolona bylam a tu po 2 tygodniach ciach mach i po paczkach, wszystko opadlo Ach ta aklimatyzacja... mysle ze te kilka metrow z auta do domu zrobilo swoje, w zime trzeba strasznie uwazac ze storczasami.

Teacher to samo gratulowac tylko, masz kwitnacego krzaka w domu Nie czesto sie takie okazy spotyka, tylko pozazdroscic Moja miniaturka ma dokladnie te same kwiatuszki tyle ze cala roslinka ma mini rozmiar

[d00mi]

ok dziewczyny, obiecałam, że wrzuce jakies zdjęcia
oto i one


5 pierwszych zdjęc to moje wczorajsze nabytki )


ostatni to ten połamany ... jak widać wyrasta mu już nowy listek
a po 2 stronie ostatnio obciętego pędu kwiatowego, po odchyleniu lekko listka widze taką kropke czyli zapowiada się ze pusci nowy pęd kwiatowy )



aaa i kupiłam 15 litrów wody destylowanej do podlewania haha

[Maggie93]

Nieziemskie są Wasze kwiatuchy <3
Mój niedobruch stoi w miejscu, oczko mu się otwarło już dawno temu, ale maleńka łodyżka w środku baaardzo powolutku wychodzi Zostały mu tylko 4 kwiatki Mam nadzieję, że niedługo wypuści nowe pąki

[norka27]

Kurcze u mnie tez sa 3 storczasy co to sie im niby oczko obudzilo i ta oslonka uchylila a pedzik jak stoi w mniejscu tak stoi Do tego u 2 innych widze ze zaczal kielkowac nowy ped kwiatowy i stanal w fazie wychodzenia z babelka, taki z czarnym nalotem jeden sie zrobil Ale na pocieszenie moj nowy nabytek, ten co mial trafic w sklepie na smietnik - zaczal nabrzmiewac w miejscu kolo starszego pedu i nie zanosi sie na korzonek Wdzieczny biedulek U jednego tez cosik tam peka ale to raczej korzonek, jak sie tam cosik wiecej ulegnie zrobie fotke

[liwias]

norka27 też mam to samo, wylazło coś maleńkiego z oczka i spi już 3 tygodnie, a ja taka niecierpliwa jestem i chciałabym, żeby w oczach rosło

[d00mi]

Napisane przez liwias

norka27 też mam to samo, wylazło coś maleńkiego z oczka i spi już 3 tygodnie, a ja taka niecierpliwa jestem i chciałabym, żeby w oczach rosło

wszystkie tak mamy ;p najwidoczniej zima nasze storczysławy uspala

[norka27]

Taaak zima daje im w kosci niemilosiernie, na jesieni z jednego oczka zaczal wychodzic pedzik, nawet taki 5milimetrowy wystawal juz i jak stanal tak jest do teraz, sobie taki tescik na cierpliwosc chlopak ze mnie zrobil u mnie z cierpliwoscia to nie najlepiej, ja bym chciala zeby one to jak na drozdzach rosly i najlepiej kwitly na okraglo

[la primavera]

Napisane przez norka27

Taaak zima daje im w kosci niemilosiernie, na jesieni z jednego oczka zaczal wychodzic pedzik, nawet taki 5milimetrowy wystawal juz i jak stanal tak jest do teraz, sobie taki tescik na cierpliwosc chlopak ze mnie zrobil u mnie z cierpliwoscia to nie najlepiej, ja bym chciala zeby one to jak na drozdzach rosly i najlepiej kwitly na okraglo

ojj, to chyba każda z nas by chciała

[d00mi]

tak w ogóle... gdzie glizdka haha ?

[kliwia]

Dziewczynki
Pomóżcie.

Otóż co jakis czas przeglądam stan korzeni swoich storczyów. No i dzis wyciągnelam z oslonki mojego pierwszego bialego wielgachnego storczyka - co juz kiedys mial plesn w doniczce i mu wycinala;m zaatakowane nadgnite korzenie.
Wyciągam doniczke z oslonki, i co widze?? Zółte - takie kanarkowe plamy-naloty, ale takimi kropkowymi skupiskami. To chyba jakiś grzyb. Niestety telefon robi fatalne makro wiec wam nie pokaze.
Pytanie czym to cholerstwo zlikwidowac, bo sama roslina ma sie dobrze.
Zaraz przelece po orchidklepiku - bo dzis zajde do kwiaciarni, to moze cos bym zakupila grzybobojczego
edit: w ocgidsklepiki nic nie znalazlam

[frida110]

Kliwio niestety nie kojarzę takiego czegoś.

[norka27]

A ja kojarze, niestety, jeden co ma wirusa ma wlasnie takie dziwne korzenie, nie cytrynowo żółte ale takie żółtawe, jasne zamiast zielonego z takimi jakby dziwnymi grudkami w białawym kolorze. Jeden z zagrzybionych też ma żółtawe korzenie, do tego liście są podziurkowane, takie pojedyncze śmieszne dziureczki zbiałymi obeschniętymi obramowaniami. Choraski są w pewien sposób odseparowane od reszty, nawadniane osobno i nie dotykają reszty. Ja bym kuiła na twoim miejscu jakiś środek na grzyba, wymieniła podłoże, spryskała kolesia,a bardzo delikatnym roztworem prysknęła korzonki i wsadziła w umytą i opryskaną osłonkę. ja niestety muszę poczekać aż przyjadę do Polandii i tam kupię środki bo tu patrzą na mnie jak na waritakę / bo kto ratuje kwiatki opryskami / przecież kupuje się nowe jak stare są już beeee... wie pani ile pestycydy kosztują, spryska je pani proszkiem do pieczenia i tym podobne głupoty słyszę

[kliwia]

Norka u mnie nie sa żolte korzenie, tylko mają nalot grzybni w kolorze kanarkowym.
Tylko to moze byc obojetnie jaki srodek na grzyby?? Czy w kwiaciarni beda wiedziec co podac?
Zrobilam takie fotki, choc nic nie widac
Musialam troche uwydatnik kolor bo nie bylo widac tej zolci.

Tak tak podloze musze koniecznie wymienic, i zdezynfekowac doniczke i oslonke.