Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[szana]

Jozia to super,że Ci się udało z tym stażem gratulejszyn
Aniołku dzieciaki potrafią dać w kość czasem to trzeba sobie przypomnieć jakim się było w ich wieku nie martw się,to przejdzie za kilka dni

[kaska87]

Aniołku a Ty uczysz w gimnazjum?

[aniolekKB]

Napisane przez kaska87

Aniołku a Ty uczysz w gimnazjum?

w podstawówce, ale w takim dość patologicznym popegeerowskim miasteczku i niestety nawet w klasach 1-6 niezłe ziółka się trafiają

[Karlain]

Napisane przez aniolekKB

Witam

Widzę, że jesteśmy ten sam rocznik ('85). Nie będziemy aż takie stare PM Ja zamierzam jeszcze z rok, albo 1,5 poszaleć sobie z moim Ukochanym bez dzieci

no jeszcze ten roczek też poszalejemy jakby co, bo przed slubem musimy się wstrzymać skoro już zaplanowane


....a te dzieciaki to rzeczywiscie...... może i sa rozgadani po feriach ale trzeba ich do porzadku doprowadzic bo inaczej na glowe wejda :/ to co teraz pokazuja we wiadomosciach o mlodziezy t normalnie karygodne, w d..ch sie poprzewracalo im ! eehhhh

[gosica502]

Napisane przez lusmarija

ooo to ja widocznie nie jestem doinformowana, albo w każdym Kościele jest inaczej, bo u mnie są po prostu nauki przedmałżeńskie, kilka spotkań nie wiem 5 czy 6 i potem dodatkowo chyba 3 spotkania w jakiejś poradni z (psychologiem ? ) chyba i to wszystko

To jest tak, że są nauki przedmałżeńskie a potem są wizyty w poradni rodzinnej dotyczące naturalnego planowania rodziny i takich tam

Napisane przez tancerka212

w sumie potem głupio się złościć na własnym filmie ze slubu że się dało tyle kasy a ma sie g***.... mi tez nie zależy na filmie ale jak juz płacę to jakiegoś minimum chociaż wymagam a nie jak niektórzy filmują podłogę- np tżta ze studniówki kamerzysta to albo sufit albo podlogę. jak mam dawac 1 czy 2 tysiaki za oglądanie podłogi na mojej sali to wole w ogole nie mieć filmu tylko dołożyć do fotografa

NO mój TŻ na swojej studniówce miał takiego kamerzystę, że było widac.. głownie nogi maturzystek i nic wiele poza tym

CO do dzieciaków to kiedyś myślałam, że rok po ślubie postaramy, potem że 2 lata po mniej więcej a teraz to nie wiem nawet czy nie później.. Chyba mi się wygodnictwo włącza

jozia gratulejszyn

[kaska87]

Kurcze gdzie ta Tancerka ona miała jakieś zajęcia czy tylko wyniki?

a co do dzieci to póki co chciałabym miec w wieku 28 lat, ale to sie zobaczy

[szana]

z tego co zrozumiałam to tylko wyniki Tancerka miała,zaraz będzie pewnie
ja bym już mogła mieć dzidziusia ale poczekamy

[kaska87]

Napisane przez szana

z tego co zrozumiałam to tylko wyniki Tancerka miała,zaraz będzie pewnie
ja bym już mogła mieć dzidziusia ale poczekamy

Ty jesteś rocznik 88 right? ja jeszcze nie mam pracy, dom nie jest odpicowany więc nie myślę o dziecku

[szana]

Napisane przez kaska87

Ty jesteś rocznik 88 right? ja jeszcze nie mam pracy, dom nie jest odpicowany więc nie myślę o dziecku

ja jestem rocznik 87 odmłodziłaś mnie też nie mam domku ale po ślubie już będziemy myśleć poważniej o dziecku,nawet jeśli mielibyśmy mieszkać z rodzicami,przecież w czym to szkodzi?

[gosica502]

Napisane przez szana

ja jestem rocznik 87 odmłodziłaś mnie też nie mam domku ale po ślubie już będziemy myśleć poważniej o dziecku,nawet jeśli mielibyśmy mieszkać z rodzicami,przecież w czym to szkodzi?

W sumie to w niczym Będą dziadkowie bawić niunie

[Diankusia]

JA podobnie jak szana już mogłabym mieć dzidziusia A że od wakacji już będziemy na swoim to nie ma większego problemu ale lepiej trochę poczekać, ślub, potem praca, a może dzidzius, zobaczymy jak się ułoży. Z jednej strony można planować, a z drugiej życie i tak nas może zaskoczyć w każdym momencie

[kaska87]

tancerka pewnie zaliczyła egzamin i poszła na piwko bo długo jej nie ma

o już jesteś widze Cię i jak?

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

a ja Ci mówie Tancerko, że wrócisz i powiesz wiecie co dziewczyny nie wierzę!!! zdałam!!!!! nie wiem jak to zrobiłam!!!! zobaczysz, że będize dobrze

Napisane przez kaska87

ciekawe czy Tancerka ma już wyniki ja i tak czuję, że ona to zaliczy

Zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! co prawda 3 ale zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! nie wierze

[madziulka_]

[quote=chilanes;10999794]Weżcie też pod uwagę, ze nawet, jak się ma pracę i jest się w niej dobrym, to po macieżyńskim niezawsze da się tam wrócić, bo czasem tak człowiekowi umilą życie, ze się nie da
Zgodzę się z Tobą w tym

Napisane przez can't be perfect

witaj



ja jestem troszkę podłamana, bo byłam dzisiaj w urzędzie w którym miałam mieć niby już załatwiony staż, no ale wyszło na to teraz że stażystów nie będą na razie przyjmować, może połowa marca.. ale bez sensu że mam tak czekać, jak nie wiem na co więc szukam sobie innego miejsca ale w moim zadupiu to cięzka sprawa

Teraz wszędzie mówią że pieniedzy brakuje itp.
Tragedia

Napisane przez szana

Kasiu u mnie np było tak,że dzwoniliśmy po 3 orkiestrach i dopiero 4 miała wolne
Ja to bym użyła tak jak Tancerka napisała-przymusu stój przy nim i jak coś to mu mów o co ma się pytać,skoro nie wie i już niech dzwoni!

Mój TŻ tez dzwonił do ok. 3, 4 orkiestr(oprócz tego do kilku innych pisałam e maile) wybranych przeze mnie i tez nie mieli wolnych terminów, ale przypadkiem znaleźliśmy super orkiestrę

Napisane przez aniolekKB

Witam

Widzę, że jesteśmy ten sam rocznik ('85). Nie będziemy aż takie stare PM Ja zamierzam jeszcze z rok, albo 1,5 poszaleć sobie z moim Ukochanym bez dzieci

My chyba też chcemy Sobieskiego. Nawet dobra wódka i w miarę tania. Soplicy nie piłam, a Finlandia trochę droga moim zdaniem

To szukaj gdzieś w pobliżu Twojej miejscowości. Koszty dojazdu i tak pokrywa PUP (przynajmniej kiedyś tak było)

To musisz go zmusić, albo sama zadzwonić
U nas się okazało, że znajomy mojego K. jest w bardzo fajnym zespole Jak dobrze pójdzie to we wtorek po naukach przedmałżeńskich jedziemy do nich zaklepać termin

Zgadzam się w 100% To pamiątka na całe życie. Po latach miło będzie obejrzeć sobie nasze wesele

A ja dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po feriach. Jak mnie te bachory dzisiaj wnerwiały, normalnie szok

aniołku Ty jestes nauczycielka tak?
Jesli tak to mialabym do Ciebie kilka pytań, pomożesz i odpowiesz?

Napisane przez jozia

Weszłam na wizaz i mowie poczytam sobie ale jakoś siły na to nie mam... Juz nigdy wiecej alkoholu... Buu wszystko mi sie przewraca. A rodzice siostra i Tz sie ze mnie śmieją a ja tak cierpie...

Wogole to bed e miec staz ale nie tam gdzie mialam miec. Bo tam tylko na 3 miechy a teraz mam zalatwione na 6 miechow od siostry teściowej. Dobrze mieć czasem znajomości

A gdzie masz ten staż?

Fajnie tyle śniegu mieć(a propos zdj.), a Tobie nie zimno w takich rajstopkach?
Ja w zimie jak już ubiorę mini to tylko kryjące, grube rajstopy do tego(czytaj zmarzluch ze mnie)A tak wogóle to kiedys prawie wogole nie chodzilam w spodnicach, ale tej zimy w PL wyjatkowo ubralam mini z dwa razy

[centipede]

Hej
Widzę, że po Walentynkach nastroje dopisują cieszę się bardzo, że miło spędziłyście ten czas z Narzeczonymi!
U nas zmówiny się udały, rodzice najwidoczniej się polubili

Z tymi kredytami z dopłatą w ramach programu "rodzina na swoim" to coś się miało pozmieniać ja wiem tyle, że:
- jest to opcja skierowana dla małżeństw lub osób samotnie wychowujących dzieci, z tym że takie osoby nie mogą być właścicielami lub współwłaścicielami innych nieruchomości
- cena metra kwadratowego mieszkania/domu nie może przekraczać dopuszczalnej ceny (jest ona ustalana dla każdego województwa)
- kredyt może być przeznaczony na zakup mieszkania (podobno na rynku wtórnym również), budowę domu metodą gospodarczą, przekształcenie jakiegoś lokalu na lokal mieszkalny, wykup mieszkania spółdzielczego(chyba), możliwe że remont również - trzeba sprawdzić
- kredyt ten jest przyznawany w złotówkach, bodajże do 102% wartości mieszkania
- państwo spłaca nam odsetki w ciągu pierwszych 8 lat
- nie wiem jakie banki udzielają tego kredytu, na pewno jest to PEKAO S.A.

Może komuś się przydadzą te informacje na stronie PEKAO też jest trochę informacji ---->http://www.pekao.com.pl/indywidualni...2-775251-38854

Tancerka na pewno zaliczyła i teraz oblewa a nie mówiłam, że zaliczyła! GRATULACJE!!!!!!

Aniołku mnie czekają teraz praktyki w podstawówce, strasznie się ich boję! a Ty długo już uczysz w szkole?

[tancerka212]

Napisane przez centipede

Tancerka na pewno zaliczyła i teraz oblewa

świetuję z wami moje drogie nikt nigdzie nie dzedł dzisiaj więc i ja wróciłam do moich wizażanek na miły wieczorek

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

Zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! co prawda 3 ale zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! nie wierze

masz kopa ode mnie gratulejszyn

[gosica502]

Napisane przez tancerka212

Zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! co prawda 3 ale zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! nie wierze

No widzisz panikaro :P gratulacje

Napisane przez madziulka_

Fajnie tyle śniegu mieć(a propos zdj.), a Tobie nie zimno w takich rajstopkach?
Ja w zimie jak już ubiorę mini to tylko kryjące, grube rajstopy do tego(czytaj zmarzluch ze mnie)A tak wogóle to kiedys prawie wogole nie chodzilam w spodnicach, ale tej zimy w PL wyjatkowo ubralam mini z dwa razy

Czy ja wiem czy tak fajnie z tym śniegiem.. Ja to się zaczęłam poważnie niepokoic jak czwarty dzień z rzędu tak strasznie non stop padało..Ale na tych zdjęciach od jozi to i tak pikuś u mnie na trawniku przed domem leży śniegu tyle że jak tam wdepłam to do połowy łydki miałam.. Normalnie szok.. Dawno tak nie było..

[gosica502]

Napisane przez centipede

Aniołku mnie czekają teraz praktyki w podstawówce, strasznie się ich boję! a Ty długo już uczysz w szkole?

Centipede ja praktyki w podstawówce wspominam bardzo bardzo miło Jeśli nie trafił do jakiejś patologicznej szkoły to u Ciebie powinno być tak samo.. Aniołek ma problemy, bo w takim a nie innym środowisku pracuje.. Zobaczysz, że jeszcze Ci będzie żal jak się praktyki będą kończyc.. A mnie w tym roku gimnazjum czeka...

Ups przepraszam pani moderator za 2 posty pod rząd

[tancerka212]

to w ogóle jakiś fart ten zdany egzamin.. chyba go nikt nie cztał za dokładnie i dlatego

Napisane przez gosica502

Czy ja wiem czy tak fajnie z tym śniegiem.. Ja to się zaczęłam poważnie niepokoic jak czwarty dzień z rzędu tak strasznie non stop padało..Ale na tych zdjęciach od jozi to i tak pikuś u mnie na trawniku przed domem leży śniegu tyle że jak tam wdepłam to do połowy łydki miałam.. Normalnie szok.. Dawno tak nie było..

ja tez się bałam.. w walentynki myslalam ze nas zmiecie z drogi a jak weszłam niechcący w zaspe to mi sie do butów nasywało bo wzięłam botki a nie wysokie kozaki!!!

[gosica502]

Napisane przez tancerka212

ja tez się bałam.. w walentynki myslalam ze nas zmiecie z drogi a jak weszłam niechcący w zaspe to mi sie do butów nasywało bo wzięłam botki a nie wysokie kozaki!!!

Hehe tancerka ja jak się zagapiłam i wpadłam zaspę, a właściwie w taką kupkę odmiecionego śniego to mi się właśnie do kozaków właśnie nasypało

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

Hehe tancerka ja jak się zagapiłam i wpadłam zaspę, a właściwie w taką kupkę odmiecionego śniego to mi się właśnie do kozaków właśnie nasypało

i potem w knajpie tak potrząsałam nogą bo mi mokro było w rajstopki hahaha

[metkaa]

czesc,
a mnie troche szczeka na... bo zeba rano wyrwałam,

tancerka212 równiez gratuluje,

[centipede]

Napisane przez gosica502

Centipede ja praktyki w podstawówce wspominam bardzo bardzo miło Jeśli nie trafił do jakiejś patologicznej szkoły to u Ciebie powinno być tak samo.. Aniołek ma problemy, bo w takim a nie innym środowisku pracuje.. Zobaczysz, że jeszcze Ci będzie żal jak się praktyki będą kończyc.. A mnie w tym roku gimnazjum czeka...

Ups przepraszam pani moderator za 2 posty pod rząd

Idziesz na praktyki do gimnazjum? Podziwiam odwagę Denerwuję się, bo jeszcze sama nie prowadziłam zajęć, do tej pory miałam tylko obserwacje i asystowanie.

Tancerko to było więcej jak pewne, że zdasz

EDIT: Metko współczuję

[tancerka212]

Napisane przez centipede

Tancerko to było więcej jak pewne, że zdasz

EDIT: Metko współczuję

ja nie byłam taka pewna jak wy- jakieś czarownece jestescie chyba albo jasnowidze

Metka biedulko tez współczuję utraty ząbka

[metkaa]

w sumie to nie bardzo go (zeba ) załuje tzn to była osemka daleko osadzona nie w pełni wykształcona plaby sie nie trzymały wiec trzeba było usunac, tylko dlaczego to tak teraz boli

[kubusewa]

mając w pamięci jak mnie chełtali 40 minut 8 na dole... no to metko.. powiem tylko.. wiem co przeżywasz i współczuję tego traumatycznego przeżycia.. mnie chirurg dentysta na sam koniec powiedział.. no mogliśmy pani dać pełną narkozę.. mniej by się pani męczyła.. po czym na drugi dzień na kontroli.. no jak na osobę z taka opuchlizną strasznie dużo pani gada żeby nie było.. odpowiadałam tylko na jego pytania
centi.. Ja CI powiem, że u nas jak mieliśmy praktyki w trakcie roku szkolnego, za duzego wyboru nie bylo a i opcja byla kto pierwszy ten lepszy
i takim to sposobem zaliczylam najgorsze praktyki w życiu.. liceum i gimnazjum.. i jedno i drugie wspominam strasznie...

[madziulka_]

Napisane przez centipede

Idziesz na praktyki do gimnazjum? Podziwiam odwagę Denerwuję się, bo jeszcze sama nie prowadziłam zajęć, do tej pory miałam tylko obserwacje i asystowanie.

Tancerko to było więcej jak pewne, że zdasz

EDIT: Metko współczuję

Jesteś może po studiach pedagogicznych(lub w trakcie) i zamierzasz wiązać swoją przyszłość z zawodem nauczyciela??

[gosica502]

Napisane przez centipede

Idziesz na praktyki do gimnazjum? Podziwiam odwagę Denerwuję się, bo jeszcze sama nie prowadziłam zajęć, do tej pory miałam tylko obserwacje i asystowanie.

Tancerko to było więcej jak pewne, że zdasz

EDIT: Metko współczuję

Idę centipede, generalnie nie mam żadnego wyboru ale podołam jakoś Grunt to nie dać sobie wejść na głowę
A ty się ciesz że teraz masz hospitacje bo u mnie to było tak że w ciągu roku nie miałam żadnych, we wrześniu miałam zrobić 25 godzin hospitacji i tyle samo prowadzenia.. A tu moja prowadząca pani powiedziała, żebym się nie wygłupiała i miałam może z 3 hospitacje a potem hardcore i prowadziłam lekcje, i to bez niej w klasie.. Pod koniec moich praktyk przyszła na 2 lekcje popatrzyć jak sobie radzęm, stwierdziła że kiedys będę świetną nauczycielką, radzę sobie świetnie i mi dała +5 z praktyk Teraz to się w sumie cieszę, że mogłam byc sam na sam z dzieciakami bo i ja się swobodniej czułąm i one chyba też

[centipede]

Napisane przez kubusewa

mając w pamięci jak mnie chełtali 40 minut 8 na dole... no to metko.. powiem tylko.. wiem co przeżywasz i współczuję tego traumatycznego przeżycia.. mnie chirurg dentysta na sam koniec powiedział.. no mogliśmy pani dać pełną narkozę.. mniej by się pani męczyła.. po czym na drugi dzień na kontroli.. no jak na osobę z taka opuchlizną strasznie dużo pani gada żeby nie było.. odpowiadałam tylko na jego pytania
centi.. Ja CI powiem, że u nas jak mieliśmy praktyki w trakcie roku szkolnego, za duzego wyboru nie bylo a i opcja byla kto pierwszy ten lepszy
i takim to sposobem zaliczylam najgorsze praktyki w życiu.. liceum i gimnazjum.. i jedno i drugie wspominam strasznie...

Kubusewa to aż tak strasznie było? Dzieciaki niegrzeczne były?
U mnie mam nadzieję, że jakoś to będzie, oby

Z tymi zębami to nie ma żartów

Gosiu no to pięknie! Urodzona nauczycielka! Pewnie swobodniej się czułaś, jak Cię zostawiła samą A które klasy uczyłaś? A obserwacji to mam 5 godzin tylko, a resztę muszę się produkować

Madziu jestem na filologii angielskiej i specjalność mam nauczycielską. Czy będę nauczycielką to się jeszcze okaże. Możliwe, że po praktykach właśnie