Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-17, 10:20   #3271
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
Wczoraj z moją mamą o ślubie gadałam z tego, co usłyszałam będę mogła liczyć na pewno na wsparcie finansowe. Tylko wkurzyła mnie trochę tym, że już mówiła kogo mam zaprosić. Mianowicie jej kuzynki, czyli moje ciocie, z którymi praktycznie się nie widuję. Jak coś to ona już widzę jaka będzie jazda przed ślubem. Będzie pewnie starała się mówić, co jest najlepiej. Ehhh. No, ale w każdym bądź razie ten ślub za 3-4lata jest coraz bardziej realny Nawet jak wczoraj z TŻ oglądaliśmy film i była scena nakładania pierścionka na palec (a leżeliśmy pod kocykiem na "łyżeczkę") to zaczął mnie szturać i się uśmiechać albo to, co powiedział po targach z uśmiechem na ustach, że oswoił się z myślą o ślubie i nawet mu się podoba hihi.



głowa do góry pogodzicie się zaraz na pewno
Grape i odezwij się, jak przylecisz do PL, żebyśmy się nie martwiły



wypas ile takie coś kosztuje?
Ale Ci fajnie, nawet nie wiesz, jak zazdroszczę

taki lot, z tego co się orientuję, kosztuje 200 zł od osoby, muszę więc uzbierać 400 zł + przejazd, a więc nie wiem, czy się jednak zdecyduję.

EDIT: a właśnie, chciałam n razy spytać, a ciągle zapominałam, albo nie nadążałam za Wami jak Wasi rodzice podchodzą do Waszych związków? traktują je poważnie, czy raczej: 'co ma być to będzie, nie ten to inny'?

Edytowane przez najfajniejsza
Czas edycji: 2009-02-17 o 10:55
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:03   #3272
polka746
Raczkowanie
 
Avatar polka746
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
Arrow Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
jak Wasi rodzice podchodzą do Waszych związków? traktują je poważnie, czy raczej: 'co ma być to będzie, nie ten to inny'?
Póki nie ma zaręczyn to raczej " o tak sobie chodzicie..." <--tak to traktuje mama
Bo jak to mówi, gdyby mu sie śpieszyło do ślubu to już by sie dawno oświadczy
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym;
na dobry wieczór, na długi wieczór,
na zgodne ciepłe ścielenie łóżek,
na nieustanne sobą zdziwienie,
na gniew i krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.
polka746 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:06   #3273
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
dzien dobry

odezwalam sie do niego wczoraj tyle bym chociaz ja byla kulturalniejsza od niego :

ja - dobranoc
on - dobranoc, jestes na mnie zla?
ja - troszke
on - no sorki, mam dzis zly dzien
ja - spoko, rozumiem
on - pogadamy jutro
ja - ok, na razie

nawet napisalam list do TZta w ktorym sie wyplakalam, wygadalam wszystko i jak sie kiedys zobaczymy to mu go dam chyba

a ja za chwile wybieram sie po recepte do ginekologa a nie wiem czy jest w ogole, tak na chybil trafil ide co chwile ma karteczke o szkoleniu i duperelach jakichs wiec wiecie
brawo dla Ciebie, pełna kulturka
pewnie lepiej Ci się zrobiło po takim liście, co? przynajmniej wyrzuciłaś z siebie wszystko...
a jakie tabletki bierzesz, jeśli można wiedzieć
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:08   #3274
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
to chyba bylo przedwczoraj bo wczoraj nie pamietam ja to pije tylko na rozluznienie dobranoc elizka i dziekuje

ps. jak znam mojego TZta to zadzwoni pozniej i bedzie sie glupkowato pytal 'a kochasz mnie jeszcze?' zatluke

o martha330 jest!
no moze i przedwczoraj.. od goraczki mi sie we lbie przewraca

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
Wczoraj z moją mamą o ślubie gadałam z tego, co usłyszałam będę mogła liczyć na pewno na wsparcie finansowe. Tylko wkurzyła mnie trochę tym, że już mówiła kogo mam zaprosić. Mianowicie jej kuzynki, czyli moje ciocie, z którymi praktycznie się nie widuję. Jak coś to ona już widzę jaka będzie jazda przed ślubem. Będzie pewnie starała się mówić, co jest najlepiej. Ehhh. No, ale w każdym bądź razie ten ślub za 3-4lata jest coraz bardziej realny Nawet jak wczoraj z TŻ oglądaliśmy film i była scena nakładania pierścionka na palec (a leżeliśmy pod kocykiem na "łyżeczkę") to zaczął mnie szturać i się uśmiechać albo to, co powiedział po targach z uśmiechem na ustach, że oswoił się z myślą o ślubie i nawet mu się podoba hihi.



głowa do góry pogodzicie się zaraz na pewno
Grape i odezwij się, jak przylecisz do PL, żebyśmy się nie martwiły



wypas ile takie coś kosztuje?
u mnie mamuska juz jak tata chce cos kupowac to mowi ze na slub maja zbierac a nie wydawac na niewiadomo co.. (po czym on mowi ze nie bedzie zbieral na cos co bedzie za 20 lat hmmm juz nawet tego nie komentuje)co do finansowania jedynej coreczce chce rowniez sprawic weselicho i podobaja nam sie te same rzeczy np jest rowniez napalona na bryczke do slubu ahh

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
Ale Ci fajnie, nawet nie wiesz, jak zazdroszczę

taki lot, z tego co się orientuję, kosztuje 200 zł od osoby, muszę więc uzbierać 400 zł + przejazd, a więc nie wiem, czy się jednak zdecyduję.

EDIT: a właśnie, chciałam n razy spytać, a ciągle zapominałam, albo nie nadążałam za Wami jak Wasi rodzice podchodzą do Waszych związków? traktują je poważnie, czy raczej: 'co ma być to będzie, nie ten to inny'?
tak jak pisalam wczesniej na samym poczatku bala sie ze jemu chodzi tylko o jedno (w koncu 5 lat starszy) teraz jak zawsze go zobaczy to sie cieszy ze swojego zięciunia widziala widzi ze on mnie dobrze traktuje,ze ma taki szacunek i cieszy sie.sama mowi ze chcialaby zebysmy sie zareczyli zeby przyszedl ja zieć w mankiet pocalowal haha


a ja sobie postanowilam ze jak zaczne tabletki brac to dopiero po 1 dziecku... poza tym moj TZ powiedzial ze mam nie brac tych hormonow hehe

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-17 o 11:20
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:13   #3275
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

oo, a moja mama uważa, że jesteśmy dla siebie stworzeni. czasem nawet mówi coś o ślubie (też o liście gości i się o to sprzeczamy ), za to rodzice lubego mają większy dystans do mnie. Trochę mi przykro z tego powodu, ale mają do tego prawo

Polka, a po ile Wy macie lat? I ile razem jesteście?

Edytowane przez najfajniejsza
Czas edycji: 2009-02-17 o 11:18
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:19   #3276
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
oo, a moja mama uważa, że jesteśmy dla siebie stworzeni. czasem nawet mówi coś o ślubie (też o liście gości i się o to sprzeczamy ), za to rodzice lubego mają większy dystans do mnie. Trochę mi przykro z tego powodu, ale mają do tego prawo
wiadomo tesciowa zawsze ma watpliwosci i dystanse za to mama mojego TZ-ta juz mu gada ze moglibysmy chodzic juz na nauki przedmalzenskie i cieszy sie ze ja jestem bo przede mna byl troche bad boys a dzieki mnie sie uspokoil..
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:24   #3277
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
wiadomo tesciowa zawsze ma watpliwosci i dystanse za to mama mojego TZ-ta juz mu gada ze moglibysmy chodzic juz na nauki przedmalzenskie i cieszy sie ze ja jestem bo przede mna byl troche bad boys a dzieki mnie sie uspokoil..
ale Ci fajnie... u mnie to jest tak, że jestem pierwszą poważną dziewczyną mojego chłopaka i on absolutnie nie jest typem maminsynka, a wręcz przeciwnie - mama nigdy nie była dla niego autorytetem. dlatego dziwi mnie, że ona zamiast się cieszyć, kręci nosem na wszystko. kiedyś nawet powiedziała, że nie powinnyśmy widywać się częściej niż dwa razy w tygodniu, mimo że mieszkamy w jednym mieście i mamy możliwość (i chęci) widywać się nawet codziennie, normalnie mnie tym zabiła
zostaje mi pocieszyć się teściem, bo jest bardzo fajny
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:27   #3278
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
Ale Ci fajnie, nawet nie wiesz, jak zazdroszczę

taki lot, z tego co się orientuję, kosztuje 200 zł od osoby, muszę więc uzbierać 400 zł + przejazd, a więc nie wiem, czy się jednak zdecyduję.

EDIT: a właśnie, chciałam n razy spytać, a ciągle zapominałam, albo nie nadążałam za Wami jak Wasi rodzice podchodzą do Waszych związków? traktują je poważnie, czy raczej: 'co ma być to będzie, nie ten to inny'?
sama sobie zazdroszczę spory wydatek, ale prezent taki dostać to super sprawa!

u mnie w rodzinie akceptują TŻta i niby jest fajnie, że jesteśmy tyle czasu razem, jest u mnie codziennie i jak 1dzień nie przyjdzie, to już się pytają o niego. Ale tak jak w przypadku rodziców TŻ jak usłyszeli, że jedziemy na targi ślubne, to zdziwienie takie i trochę olew a jesteśmy ze sobą przecież 3,5roku to nie wiem co ich dziwi. Mama moja lubi Michała, ale jest jedna rzecz, która jej przeszkadza trochę, czyli jego poczucie humoru. Po prostu mama ma ironiczne dowcipy, a nie zawsze on się z tego śmieje i ogólnie jest osobą, która nie otwiera się łatwo przed kimś. Także może sobie inaczej wyobraża przyszłego zięcia? Nie ma mowy, bo ja zostaję przy tym
A rodzice TŻ też niby poważnie, ale ... zresztą wywnioskować można po rekacjach naszych rodziców na wieść o tym, że na targi ślubne jedziemy.

edit
podsumowując jestem pierwszą dziewczyną TŻta, on moim pierwszym chłopakiem, z którym jestem tak długo i poważnie (wcześniej były "chodzenia" hehe) i akceptują nas, ale może czekają, że pojawi się ktoś lepszy dla ich dzieci :/ ?

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
u mnie mamuska juz jak tata chce cos kupowac to mowi ze na slub maja zbierac a nie wydawac na niewiadomo co.. (po czym on mowi ze nie bedzie zbieral na cos co bedzie za 20 lat hmmm juz nawet tego nie komentuje)co do finansowania jedynej coreczce chce rowniez sprawic weselicho i podoaja nam sie te same rzeczy np jest rowniez napalona na bryczke do slubu ahh

a ja sobie postanowilam ze jak zaczne tabletki brac to dopiero po 1 dziecku... poza tym moj TZ powiedzial ze mam nie brac tych hormonow hehe
ooo a ja na targach widziałam świetny samochód taki wiecie.. z lat dwudziestych. Jak nie zapomnę, to wkleję fotkę dziś

Pewnie, nie bierz hormonów. Ja byłam zagorzałą zwolenniczką hormonów, zanim zaczęłam je brać. Mnóstwo czytałam i nie wyobrażałam sobie, że będę do seksu stosować inną metodę, niż tą, która moim zdaniem była najskuteczniejsza. Fakt - chroni dobrze. Ale to samo mam z gumkami. Mam wrażenie, że po prostu nastała moda na tabletki i każda młoda dziewczyna je bierze. Ja przyznam się, że czułam się doroślej biorąc tabletki heh. Jeszcze jedno: tabletki są przepisywane, bo lekarze mają umowy z koncernami. To mnie zraża. Wchodzę do ginekologa (prywatnie) i na ścianach plakaty harmonetu. Co mi pani doktor przepisuje (oczywiście bez żadnych badań, które uznała, że są bez sensu po zadaniu kilku pytań). Tak więc przepisała mi nie zgadniecie... harmonet
gumki są i nie narzekam na zabezpieczenie bez tabletek też można się zabezpieczyć
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011


Edytowane przez the_sania
Czas edycji: 2009-02-17 o 11:30
the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:29   #3279
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
ale Ci fajnie... u mnie to jest tak, że jestem pierwszą poważną dziewczyną mojego chłopaka i on absolutnie nie jest typem maminsynka, a wręcz przeciwnie - mama nigdy nie była dla niego autorytetem. dlatego dziwi mnie, że ona zamiast się cieszyć, kręci nosem na wszystko. kiedyś nawet powiedziała, że nie powinnyśmy widywać się częściej niż dwa razy w tygodniu, mimo że mieszkamy w jednym mieście i mamy możliwość (i chęci) widywać się nawet codziennie, normalnie mnie tym zabiła
zostaje mi pocieszyć się teściem, bo jest bardzo fajny
ja tez wlasnie jestem tak pierwsza powazna i rowniez nie jest typem maminsynka a tesciowa taka jest nie przejmuj sie.jak nie teraz to pozniej w koncu nie od dzis kazdy narzeka na tesciowe. u mnie za to z tym spotykaniem to moja mamuska mowi zeby dac sobie na wstrzymanie i poodpoczywac

the sania ja rowniez gumki.fakt bez tego jest pewnie przyjemniej.ale chyba bardziej dla faceta.ja tam nie narzekam i on tez nie fakt nie ma tez tej spontanicznosci ze trzeba ciagle myslec o tej gumce czy cos ale ale coz..nie zawsze mozna miec wszystko:P na pewno nie bede brac przed pierwszym dzieckiem.

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-02-17 o 11:36
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:29   #3280
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Claris Pokaż wiadomość
A mój taki nie jest. Tzn. czasami zdarza mu się spełniać typowo męskie zachcianki, niekoniecznie potrzebne, ale nie zapomina przy tym o mnie. Woli mi coś kupić, niż sobie, jeśli miałby wybierać na co przeznaczy kasę.

Aelitka no no śliczna ta bielizna Ale do mojego bodystockingu się nie umywa
no bodystocking bije na leb wszystkie koszulki

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość

ten czerwony to jeszcze pół biedy, ale różowy... jak dla mnie masakra
mój mi w życiu bielizny nie kupił, a jak mu mówię, czy by się na coś takiego nie szarpnął, to on, że owszem, ale teraz to głupio takie prezenty dawać, więc dopiero jak razem zamieszkamy (a kochać się, gdy rodzice są za ścianą już mu głupio nie jest? ), a potem dodaje, że on sam od siebie, to nie kupi, bo nie wie, jaki rozmiar i jak będę wyglądała, ale ze mną na takie przymiarki chętnie pójdzie. no ech...
Aelitko, jak dostaniesz ostatni komplet, to się podziel nim także i spódnicą koniecznie!
mi się to czerwone podoba, oczywiście jako gadżet a nie koszulka do spania;P to drugie hmmm na pani modelce super, na mnie duzo gorzej, ale co zrobic;P
zdjecie spodnicy moze dzis zrobie, jak mi sie bedzie chcialo.... ;D

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość

EDIT: a właśnie, chciałam n razy spytać, a ciągle zapominałam, albo nie nadążałam za Wami jak Wasi rodzice podchodzą do Waszych związków? traktują je poważnie, czy raczej: 'co ma być to będzie, nie ten to inny'?
u mnie powaznie dosc, w zasadzie znamy juz cale swoje rodziny, i wszyscy sie przyzwyczaili dziadkowie troche z dystansem, ale juz coraz mniejszym
mama mowi ze juz nie chce innego zięcia, bo do tego sie przyzwyczaila i lubi





a ja chyba mam kaca
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:33   #3281
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
no bodystocking bije na leb wszystkie koszulki



mi się to czerwone podoba, oczywiście jako gadżet a nie koszulka do spania;P to drugie hmmm na pani modelce super, na mnie duzo gorzej, ale co zrobic;P
zdjecie spodnicy moze dzis zrobie, jak mi sie bedzie chcialo.... ;D



u mnie powaznie dosc, w zasadzie znamy juz cale swoje rodziny, i wszyscy sie przyzwyczaili dziadkowie troche z dystansem, ale juz coraz mniejszym
mama mowi ze juz nie chce innego zięcia, bo do tego sie przyzwyczaila i lubi





a ja chyba mam kaca
chlałaś
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:41   #3282
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
chlałaś
no niestety!!!
wpadli do mnie po 20 i to był początek końca!!!!
jak gówniarze na pierwszym roku studiów!!!!!!!!!


nie poszłam na ćwiczenia, umrę tam chyba
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:41   #3283
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
sama sobie zazdroszczę spory wydatek, ale prezent taki dostać to super sprawa!

u mnie w rodzinie akceptują TŻta i niby jest fajnie, że jesteśmy tyle czasu razem, jest u mnie codziennie i jak 1dzień nie przyjdzie, to już się pytają o niego. Ale tak jak w przypadku rodziców TŻ jak usłyszeli, że jedziemy na targi ślubne, to zdziwienie takie i trochę olew a jesteśmy ze sobą przecież 3,5roku to nie wiem co ich dziwi. Mama moja lubi Michała, ale jest jedna rzecz, która jej przeszkadza trochę, czyli jego poczucie humoru. Po prostu mama ma ironiczne dowcipy, a nie zawsze on się z tego śmieje i ogólnie jest osobą, która nie otwiera się łatwo przed kimś. Także może sobie inaczej wyobraża przyszłego zięcia? Nie ma mowy, bo ja zostaję przy tym
A rodzice TŻ też niby poważnie, ale ... zresztą wywnioskować można po rekacjach naszych rodziców na wieść o tym, że na targi ślubne jedziemy.

edit
podsumowując jestem pierwszą dziewczyną TŻta, on moim pierwszym chłopakiem, z którym jestem tak długo i poważnie (wcześniej były "chodzenia" hehe) i akceptują nas, ale może czekają, że pojawi się ktoś lepszy dla ich dzieci :/ ?



ooo a ja na targach widziałam świetny samochód taki wiecie.. z lat dwudziestych. Jak nie zapomnę, to wkleję fotkę dziś

Pewnie, nie bierz hormonów. Ja byłam zagorzałą zwolenniczką hormonów, zanim zaczęłam je brać. Mnóstwo czytałam i nie wyobrażałam sobie, że będę do seksu stosować inną metodę, niż tą, która moim zdaniem była najskuteczniejsza. Fakt - chroni dobrze. Ale to samo mam z gumkami. Mam wrażenie, że po prostu nastała moda na tabletki i każda młoda dziewczyna je bierze. Ja przyznam się, że czułam się doroślej biorąc tabletki heh. Jeszcze jedno: tabletki są przepisywane, bo lekarze mają umowy z koncernami. To mnie zraża. Wchodzę do ginekologa (prywatnie) i na ścianach plakaty harmonetu. Co mi pani doktor przepisuje (oczywiście bez żadnych badań, które uznała, że są bez sensu po zadaniu kilku pytań). Tak więc przepisała mi nie zgadniecie... harmonet
gumki są i nie narzekam na zabezpieczenie bez tabletek też można się zabezpieczyć
To oni wiedzą, ze jak nie on, to chyba żaden gorzej z jego rodziną...

Co do tabletek, to może zagorzałą zwolenniczką nie jestem, ale biorę i bronic będę nie biorę ich, by czuć się dojrzalej. wręcz do tej pory krępuje mnie, jeśli akurat w towarzystwie muszę wziąć tabletkę. wychodzę zazwyczaj do toalety. nie, że się wstydzę, ale czuję się dziwniej. oczywiście przy dobrych znajomych skrępowania nie ma
mój lekarz jest absolutnym zaprzeczeniem tej tezy. co prawda badań mi nie robił, jedynie wywiad (badania przed braniem tabletek nie są konieczne, ponieważ dobranie odpowiednich tabletek to metoda prób i błędów), pierwsze badanie po 6 miesiącach. na ścianie kalendarz z harmonetem, a dostałam logest, który ma ten sam skład, co harmonet. jednak pan dr uznał, że lepiej jeśli zacznę od logestu, bo proporcje są nieco mniejsze w logeście, a to moje pierwsze tabletki i chce mi dać te "najsłabsze". do tej pory je stosuję
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:43   #3284
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
To oni wiedzą, ze jak nie on, to chyba żaden gorzej z jego rodziną...

Co do tabletek, to może zagorzałą zwolenniczką nie jestem, ale biorę i bronic będę nie biorę ich, by czuć się dojrzalej. wręcz do tej pory krępuje mnie, jeśli akurat w towarzystwie muszę wziąć tabletkę. wychodzę zazwyczaj do toalety. nie, że się wstydzę, ale czuję się dziwniej. oczywiście przy dobrych znajomych skrępowania nie ma
mój lekarz jest absolutnym zaprzeczeniem tej tezy. co prawda badań mi nie robił, jedynie wywiad (badania przed braniem tabletek nie są konieczne, ponieważ dobranie odpowiednich tabletek to metoda prób i błędów), pierwsze badanie po 6 miesiącach. na ścianie kalendarz z harmonetem, a dostałam logest, który ma ten sam skład, co harmonet. jednak pan dr uznał, że lepiej jeśli zacznę od logestu, bo proporcje są nieco mniejsze w logeście, a to moje pierwsze tabletki i chce mi dać te "najsłabsze". do tej pory je stosuję
moja lekarka, która pierwsza przepisywała mi tabletki, zrobiła pokaźny wywiad, przepisała jedno opakowanie, zleciła badania i dopiero jak przyszłam z wynikami dała receptę na więcej

idę coś zjeść...... łeee....

cola mi się marzy... a mam mokre włosy... jessssu........ tylko cola mnie uratuje!!!!.....
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:45   #3285
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 723
GG do arrakis
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość

idę coś zjeść...... łeee....

cola mi się marzy... a mam mokre włosy... jessssu........ tylko cola mnie uratuje!!!!.....
widze,ze nie tylko ja na kaca cole pije
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:47   #3286
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
widze,ze nie tylko ja na kaca cole pije
niektorym cola sie marzy i bez kaca oj dziewczyny smaka nie robcie bo nie moge pic tego teraz
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:47   #3287
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
widze,ze nie tylko ja na kaca cole pije

a podobno nie wolno gazowanego, bo bąbelki wyzwalają "ukryty" alkohol i się odnawia :P może dlatego mi pomaga, niektórzy piją piwo, a ja sobie aktywuję resztki %.....

elizka a czemu nie???
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:51   #3288
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
a podobno nie wolno gazowanego, bo bąbelki wyzwalają "ukryty" alkohol i się odnawia :P może dlatego mi pomaga, niektórzy piją piwo, a ja sobie aktywuję resztki %.....

elizka a czemu nie???
a bo chora jestem zagoraczkowana,zakatarzon a,zakichana i te sprawy
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 11:58   #3289
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

no i macie.
teraz mam ochotę na coca colę
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:03   #3290
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

to ja się wyłamię. nie mam ochoty, a... PIJĘ!

edit: coca-colę oczywiście
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:06   #3291
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
to ja się wyłamię. nie mam ochoty, a... PIJĘ!

edit: coca-colę oczywiście



cholera jasna....!!!!!!!
zabiłaś mnie tym

będę musiała iść do sklepu
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:06   #3292
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 723
GG do arrakis
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
a podobno nie wolno gazowanego, bo bąbelki wyzwalają "ukryty" alkohol i się odnawia :P może dlatego mi pomaga, niektórzy piją piwo, a ja sobie aktywuję resztki %.....

elizka a czemu nie???
ja nic gazowanego poza cola nie pije zwlaszcza na kaca - odrzuca mnie tak jak od wszelkich napoi jabłkowych nie wiem czemu - o brzosskwiniowych to w ogole nie wspominam bo od kiedy jakies 11 lat temu przesadzilam z premium brzoskwiniowa tak do tej pory sam zapach brzoskwini w napojach mnie odrzuca

A cola taka zimna z lodowki na kaca wrecz idealna
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:08   #3293
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
ja nic gazowanego poza cola nie pije zwlaszcza na kaca - odrzuca mnie tak jak od wszelkich napoi jabłkowych nie wiem czemu - o brzosskwiniowych to w ogole nie wspominam bo od kiedy jakies 11 lat temu przesadzilam z premium brzoskwiniowa tak do tej pory sam zapach brzoskwini w napojach mnie odrzuca

A cola taka zimna z lodowki na kaca wrecz idealna


aaaaaa kuu......... IDĘ DO SKLEPU!!!!!
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:13   #3294
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

idź, idź

ja nie miewam kaca, więc mnie to nie dotyczy. a chłop mój owszem: colę albo sprite'a na drugi dzień zawsze
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:23   #3295
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
idź, idź

ja nie miewam kaca, więc mnie to nie dotyczy. a chłop mój owszem: colę albo sprite'a na drugi dzień zawsze
ja NORMALNIE też nie mam kaca. i to dzisiaj to nie jest tak źle.. po prostu jestem niewyspana (poszłam spać o 4), i tak jakoś czuję się "wczorajszo" :P

ale już MAM COLĘ!!! yeeeaaahhhhh
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:24   #3296
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

ja nigdy nie próbowałam pić takich słodkich gazowanych napojów na kaca. jedynie wodę gazowaną, ale po niej czułam się taka pusta
nie ma to jak ciepła herbatka z odrobinką cukru i chlebek. Takie śniadanko stawia na nogi
ale następnym razem spróbuję coca colę
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:25   #3297
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
ja nigdy nie próbowałam pić takich słodkich gazowanych napojów na kaca. jedynie wodę gazowaną, ale po niej czułam się taka pusta
nie ma to jak ciepła herbatka z odrobinką cukru i chlebek. Takie śniadanko stawia na nogi
ale następnym razem spróbuję coca colę
mnie na nogi stawia jajecznica na cebuli i kielbasce (ew. szynka), plus pomidory i zolty ser ale dzisiaj parowka... w sumie nie wiem czemu

a po herbacie mi niedobrze
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:29   #3298
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
mnie na nogi stawia jajecznica na cebuli i kielbasce (ew. szynka), plus pomidory i zolty ser ale dzisiaj parowka... w sumie nie wiem czemu

a po herbacie mi niedobrze
mięcho i jedziesz dalej hihi
a propos pomidorów... ciekawe co słychać u Grape
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:31   #3299
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
brawo dla Ciebie, pełna kulturka
pewnie lepiej Ci się zrobiło po takim liście, co? przynajmniej wyrzuciłaś z siebie wszystko...
a jakie tabletki bierzesz, jeśli można wiedzieć
no ja sobie zawsze tak tlumacze, ze ktos musi byc w zwiazku madrzejszy i jesli on sie focha to nie bede brac z niego przykladu bo bysmy sie tak fochali tydzien

i na szczescie pan doktor byl ja biore Diane-35 ale za kazdym razem sie w aptece pytam o zamienniki - po co przeplacac za ten sam sklad

ja na kaca tez cole, albo sprite'a pije a do jedzenia to chlebek z sucha szynka, bron Boze od sera :P
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...

Edytowane przez myilussion
Czas edycji: 2009-02-17 o 12:33
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-17, 12:31   #3300
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 471
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość

A! Z innej beczki: wymyśliłam, że na majówkę wezmę mojego na jeden dzień do Szczyrku, żeby polatać na paralotni. To, co prawda, moje marzenie, ale luby mówił kiedyś, że on chętnie też polata myślicie, że to dobry pomysł?
Pomysł fajny Jednak jeżeli chodzi o mnie to ja nie marzę o czymś takim, ponieważ mam lęk wysokości...

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
Wczoraj z moją mamą o ślubie gadałam z tego, co usłyszałam będę mogła liczyć na pewno na wsparcie finansowe. Tylko wkurzyła mnie trochę tym, że już mówiła kogo mam zaprosić. Mianowicie jej kuzynki, czyli moje ciocie, z którymi praktycznie się nie widuję. Jak coś to ona już widzę jaka będzie jazda przed ślubem. Będzie pewnie starała się mówić, co jest najlepiej. Ehhh. No, ale w każdym bądź razie ten ślub za 3-4lata jest coraz bardziej realny Nawet jak wczoraj z TŻ oglądaliśmy film i była scena nakładania pierścionka na palec (a leżeliśmy pod kocykiem na "łyżeczkę") to zaczął mnie szturać i się uśmiechać albo to, co powiedział po targach z uśmiechem na ustach, że oswoił się z myślą o ślubie i nawet mu się podoba hihi.
Ekstra!

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość

nawet napisalam list do TZta w ktorym sie wyplakalam, wygadalam wszystko i jak sie kiedys zobaczymy to mu go dam chyba
Daj mu ten list. Czasami lepiej jest wyrazić swoje uczucia właśnie na papierze
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.