Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta.. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-20, 16:50   #31
Notariuszka
Przyczajenie
 
Avatar Notariuszka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 18
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
A sama nie mozesz czegos wynajac? Zarabiasz na tyle malo by siedziec rodzicom na głowie?
Sorry, ale facet ci sie nie oswiadczy. Po co? Przeciez ma wszystko - seks, przytulanki, wyjsc z kims do kina. Po co mu ślub i obrączka? Dla skomplikowania sobie zycia?
Dałaś sie wrobic w uklad, ktory ci nie pasuje. Odsun sie od faceta i zacznij zyc dla siebie, bez ogladania sie na jego decyzje.
Wiesz Elfir, nie przeczę że takie myśli po głowie mi chodzą..Bo ileż można czekać, wypatrywać, a może teraz, a może później i uzależniać swoje samopoczucie od decyzji lub jej braku...Ja to wszystko wiem, gorzej gdy się jest w takim układzie bo wtedy o "rewolucję" naprawdę jest trudno..
Notariuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 16:54   #32
daqmar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 257
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Pisząc o inicjatywie nie chodziło mi żeby go zmusić do kupna mieszkania, raczej mi chodziło, żebyś przejrzała na oczy i wzięła swoje życie w swoje ręce. Czyli NIE MARNOWAŁA CZASU przy takim facecie i czekała aż go łaskawie olśni. Co on jedyny na świecie? Jesteś mu przeznaczona i masz być przy nim mimo że jemu to lotto? Mając na myśli inicjatywę chodziło mi o to , żeby przestać się oglądać na wszystkich naokoło, w życiu trzeba liczyć przede wszystkim na siebie, bo jak sama o siebie nie zadbasz to później możesz się gorzko rozczarować.
daqmar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:14   #33
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Notariuszko moim zdaniem Twój TŻ nie pragnie wspólnego życia tak bardzo jak Ty, może nie pragnie go w ogóle, bo "dobrze mu jest jak jest". Jak to facet nie mówi wprost o tym, bo "nie chce Cię zranić, zdenerwować..." Jestem niemal pewna, że gdyby chciał wspólnego mieszkania, zaręczyn i ślubu to zrobiłby wszystko, aby do tego doszło. Tak poprostu.
Konieczna jest bardzo szczera i głęboka rozmowa, ale nie o kupnie mieszkania tylko o Waszym związku, o Was...Moim zdaniem coś u Was nie gra...
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:17   #34
Behemoth666
Rozeznanie
 
Avatar Behemoth666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 671
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

skoro doszłas już tutaj do wniosków, że on być moze nie chce się z Tobą żenić, nie zmienił się Twój stosunek do niego?
Behemoth666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:18   #35
Notariuszka
Przyczajenie
 
Avatar Notariuszka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 18
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Behemoth666 Pokaż wiadomość
skoro doszłas już tutaj do wniosków, że on być moze nie chce się z Tobą żenić, nie zmienił się Twój stosunek do niego?
A jak myślisz?
Notariuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:20   #36
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Polać Elfir, polać.

Notariuszka, wyjscia nie ma, gośc tkwi w bardzo wygodnym układzie, Ty masz określone oczekiwania, nie zostaje Ci nic innego jak udowodnić mu, że Ty się na jego (nie)działanie w nieskonczość zgadzać nie możesz.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:27   #37
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Notariuszka - słowo "odsun sie" nie oznaczalo "rzuc". Tylko przestan sie na niego ogladac. Sama zacznij podejmowac decyzje.
np.
-Co z naszym mieszkaniem?
-Załatwi sie, nie martw sie
- martwie sie juz 3 lata, od kiedy poruszylismy ten temat po raz pierwszy, podales terminy - zadnego nie dotrzymales. Tu jest gazeta z ogloszeniami - skoro nie chcesz teraz kupowac poszukamy razem czegos malego do wynajecia aby zamieszkac razem. Wiedz, ze po tak dlugim zwiazku oczekuje stabilizacji. chce legalizacji naszego zwiazku. To ulatwi nam pozniej uregulowania spraw kredytowych i wlasnosciowych naszego mieszkania. Ale przedtem chce cie poznac zyjac z toba, a nie z doskoku. Dlatego - wynajmujemy mieszkanie. Chcesz tego?
- tak, tak, przeciez cie kocham...
- W takim razie procz mieszkania, poszukaj tez pierscionka zareczynowego. Skoro mnie kochasz, nie chcesz abym sie martwila o nasza przyszlosc. Chyba ze nie chcesz aby nasz zwiazek rozwijal sie w takim kierunku?
- eee..no...
- a teraz sobie to przemysl. W zasadzie miales 5 lat na to by zdecydowac sie czy jestesmy dla siebie stworzeni czy nie. Ja wiem czego chce. Ide zrobic herbate i wtedy ty opowiesz mi jak widzisz nasza przyszlosc ze swojej strony.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:28   #38
akurat
Rozeznanie
 
Avatar akurat
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość

A co do kredytu - był ostatnio temat o kobiecie, co to właśnie dokładała się na raty na mieszkanie. Koleś puścił ją kantem i swojej kasy już pewnie nie zobaczy. Tak więc tu obiektywnie radzę się nie dokładać, bo w razie czego nie udowodnisz nikomu, że władowałaś swoje pieniążki.
Zawsze można wziąc kredyt we dwoje, nawet nie będąc małżeństwem.

A z kupnem mieszkania może się tak ociąga teraz bo jest cieżka sytuacja z kredytami itp...
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO
K.S.
akurat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:33   #39
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

notariuszka widze ze ty z plocka hehe
ja tez..
sorka ze tak nie w temacie..
ale pierwszy raz widze tu wizazanke z Plocka
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:36   #40
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez akurat Pokaż wiadomość
Zawsze można wziąc kredyt we dwoje, nawet nie będąc małżeństwem.

A z kupnem mieszkania może się tak ociąga teraz bo jest cieżka sytuacja z kredytami itp...
Tylko wtedy trzeba się upewnić, że bierzemy faktycznie we dwoje (czyli moje nazwisko też gdzieś tam widnieje). A autorka na razie pisała, że on weźmie kredyt, a ona będzie się dokładać - czyli dokładnie tak jak we wspomnianym przeze mnie watku.

Elfir dobrze radzi. Chyba faktycznie postaw sprawę stanowczo, bo tak to w życiu on się nie zdeklaruje.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:50   #41
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

mnie się w ogóle wydaje podejrzane że facet w wieku 31 lat mieszka ciągle z rodzicami.
skoro ma zdolność kredytową,ma dochody to czemu nie wynajął nic dla siebie? nie mówię tu o nawet o zamieszkaniu z kimś ale o usamodzielnieniu się,wyfrunięciu z gniazda! jeszcze potrafię zrozumieć jeśli u kogoś jest naprawdę krucho z kasą ale z tego co zrozumiałam to u niego chyba aż tak ciężko nie jest?
nie wiem ale dla mnie to jest zupełnie naturalne że z czasem mieszkanie z rodzicami bywa krępujące.począwszy od późnych powrotów z imprez w stanie wskazującym czy przyprowadzaniu dziewczyny/chłopaka na noc.dziwne że on nie odczuwa potrzeby rozpoczęcia naprawdę dorosłego życia.

ehh,kolejna edycja.
potrafię jeszcze zrozumieć faceta który ciągle studiuje.ale zakładam że on min.od 5 lat nie studiuje czyli pracuje na pełnym etacie itd. i nadal na garnuszku u mamy!!

Edytowane przez Damayanti
Czas edycji: 2009-02-20 o 17:55
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 17:58   #42
Notariuszka
Przyczajenie
 
Avatar Notariuszka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 18
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Notariuszka - słowo "odsun sie" nie oznaczalo "rzuc". Tylko przestan sie na niego ogladac. Sama zacznij podejmowac decyzje.
np.
-Co z naszym mieszkaniem?
-Załatwi sie, nie martw sie
- martwie sie juz 3 lata, od kiedy poruszylismy ten temat po raz pierwszy, podales terminy - zadnego nie dotrzymales. Tu jest gazeta z ogloszeniami - skoro nie chcesz teraz kupowac poszukamy razem czegos malego do wynajecia aby zamieszkac razem. Wiedz, ze po tak dlugim zwiazku oczekuje stabilizacji. chce legalizacji naszego zwiazku. To ulatwi nam pozniej uregulowania spraw kredytowych i wlasnosciowych naszego mieszkania. Ale przedtem chce cie poznac zyjac z toba, a nie z doskoku. Dlatego - wynajmujemy mieszkanie. Chcesz tego?
- tak, tak, przeciez cie kocham...
- W takim razie procz mieszkania, poszukaj tez pierscionka zareczynowego. Skoro mnie kochasz, nie chcesz abym sie martwila o nasza przyszlosc. Chyba ze nie chcesz aby nasz zwiazek rozwijal sie w takim kierunku?
- eee..no...
- a teraz sobie to przemysl. W zasadzie miales 5 lat na to by zdecydowac sie czy jestesmy dla siebie stworzeni czy nie. Ja wiem czego chce. Ide zrobic herbate i wtedy ty opowiesz mi jak widzisz nasza przyszlosc ze swojej strony.
A on na to, ze nie ma sensu wyrzucac teraz pieniedzy na wynajem, ze jeszcze sie troche "pomeczymy" i zamieszkamy wspolnie we wlasnym tylko sie rozejrzy po rynu nieruchomości itd..Za stawianiem ultimatum tez nie jestem typu" masz 3 miesiace na rozwoj sytuacji, jak sie nie oświadczysz/nie zamieszkamy razem to odchodze.."

---------- Napisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
notariuszka widze ze ty z plocka hehe
ja tez..
sorka ze tak nie w temacie..
ale pierwszy raz widze tu wizazanke z Plocka
Tak, jestem z pięknego miasta Płocka! Witam
Notariuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:01   #43
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 463
GG do Aninek
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Notariuszka - słowo "odsun sie" nie oznaczalo "rzuc". Tylko przestan sie na niego ogladac. Sama zacznij podejmowac decyzje.
np.
-Co z naszym mieszkaniem?
-Załatwi sie, nie martw sie
- martwie sie juz 3 lata, od kiedy poruszylismy ten temat po raz pierwszy, podales terminy - zadnego nie dotrzymales. Tu jest gazeta z ogloszeniami - skoro nie chcesz teraz kupowac poszukamy razem czegos malego do wynajecia aby zamieszkac razem. Wiedz, ze po tak dlugim zwiazku oczekuje stabilizacji. chce legalizacji naszego zwiazku. To ulatwi nam pozniej uregulowania spraw kredytowych i wlasnosciowych naszego mieszkania. Ale przedtem chce cie poznac zyjac z toba, a nie z doskoku. Dlatego - wynajmujemy mieszkanie. Chcesz tego?
- tak, tak, przeciez cie kocham...
- W takim razie procz mieszkania, poszukaj tez pierscionka zareczynowego. Skoro mnie kochasz, nie chcesz abym sie martwila o nasza przyszlosc. Chyba ze nie chcesz aby nasz zwiazek rozwijal sie w takim kierunku?
- eee..no...
- a teraz sobie to przemysl. W zasadzie miales 5 lat na to by zdecydowac sie czy jestesmy dla siebie stworzeni czy nie. Ja wiem czego chce. Ide zrobic herbate i wtedy ty opowiesz mi jak widzisz nasza przyszlosc ze swojej strony.
Notariuszko,nauczy się tego na pamięć i wykorzystaj przy następnym widzeniu.

Też mi się wydaje,że jemu jest wygodnie...31lat i mieszka z rodzicami??No litości,to już jest dziwnenie chce samodzielności?
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:05   #44
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Notariuszka Pokaż wiadomość
A on na to, ze nie ma sensu wyrzucac teraz pieniedzy na wynajem, ze jeszcze sie troche "pomeczymy" i zamieszkamy wspolnie we wlasnym tylko sie rozejrzy po rynu nieruchomości itd..Za stawianiem ultimatum tez nie jestem typu" masz 3 miesiace na rozwoj sytuacji, jak sie nie oświadczysz/nie zamieszkamy razem to odchodze.."

---------- Napisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------



Tak, jestem z pięknego miasta Płocka! Witam
Ale oświadczyć chyba by się mógł. O ile mieszkanie wydaje się być sporym problemem, to kupno pierścionka na pewno jest w granicach jego możliwości.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:08   #45
Notariuszka
Przyczajenie
 
Avatar Notariuszka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 18
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Niby samodzielności chce, z naciskiem na słowo "niby"..

---------- Napisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Ale oświadczyć chyba by się mógł. O ile mieszkanie wydaje się być sporym problemem, to kupno pierścionka na pewno jest w granicach jego możliwości.
Hmmm, jasne tylko na hasło a może byśmy się zaręczyli, tż odpowiedział "najpierw musi byc mieszkanie, potem pomyślimy".Logika? Bo jak zareczyny to i zaraz ślub, a jak ślub to mieszkanie bo przeciez nie u rodziców. A że on mysli odpowiedzialnie to wszystko musi byc w kolejności..
Notariuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:09   #46
anetkadg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z internetu :P
Wiadomości: 210
GG do anetkadg
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

ON SIE TOBA BAWI, nie mysli o |Tobie na powaznie! to mój mąż tak stwierdzil jak mu powiedzialam o twojej sytuacji. Dziewczyny maja racje, moze ty zrob pierwszy krok i wynajmij mieszkanie, moze bedzie chcial sie chcial przeprowadzic lub szybciej cos kupi. Jak dla mnie to jemu na tobie nie zalezy i nie chce sie wiazac z toba na stale a mowi tak ze znajdzie cos by cie nie zranic. Sama sie meczysz , a jak nie bedziesz nic działac to zaloże sie ze wkoncu nie wytrzymasz i bedzie koniec a on ci powie ze nie chcial nic wiecej z toba i mowil tylko to ze kupi mieszkanie zebys sie nie zloscila i zeby nie bylo klotni. Moj maz sie calkowicie zgadza z tym co tu pisze wiec masz odrazu punkt widzenia faceta! Otrzasnij sie bo potem bedziesz chciala miec rodzine i dzieci a bedziesz miala trudn kogos znalezc bo kazdy juz bedzie mial rodzine i zostana sami faceci co sie lubia bawic i nie w gllowie im stale zwiazki! Dajesz cos z siebie wiec niech on tez cos da! Nie badz naiwna bo czas ucieka i 5 lat to nie 1 rok i mial czas na decyzje wiec nie widze sensu dawac kolejnych lat z siebie nie majac nic w zamian.
__________________
anetkadg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:09   #47
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 463
GG do Aninek
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Notariuszka Pokaż wiadomość
Niby samodzielności chce, z naciskiem na słowo "niby"..

---------- Napisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------



Hmmm, jasne tylko na hasło a może byśmy się zaręczyli, tż odpowiedział "najpierw musi byc mieszkanie, potem pomyślimy".Logika? Bo jak zareczyny to i zaraz ślub, a jak ślub to mieszkanie bo przeciez nie u rodziców. A że on mysli odpowiedzialnie to wszystko musi byc w kolejności..
Z tego co piszesz wynika,że nie ma możliwości na wywarcie na niego wpływu...a może jednak spróbuj tego,co radzi Elfir??Może nie zareaguje tak,jak myślisz?
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:12   #48
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Notariuszka Pokaż wiadomość
A on na to, ze nie ma sensu wyrzucac teraz pieniedzy na wynajem, ze jeszcze sie troche "pomeczymy" i zamieszkamy wspolnie we wlasnym tylko sie rozejrzy po rynu nieruchomości itd..Za stawianiem ultimatum tez nie jestem typu" masz 3 miesiace na rozwoj sytuacji, jak sie nie oświadczysz/nie zamieszkamy razem to odchodze.."
To tak jak Elfir pisała - gazeta z ogłoszeniami pod nos i niech się rozgląda po rynku. A nie takie "niby chcę, ale..". Jak go trochę przyciśniesz to się dowiesz - albo będzie chciał być z Tobą, albo weźmie nogi za pas.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:17   #49
Notariuszka
Przyczajenie
 
Avatar Notariuszka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 18
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Hmmm..no coż Wasze wypowiedzi nie nastroiły mnie optymistycznie..Chciałam w pewne lutowe popołudnie wyrzucić z siebie to, co czuję a w głowie mam teraz myśl o tym, że mój tż się mną bawi, zwodzi i jeśli nie postawię sprawy na ostrzu noża to nic się nie zmieni..Czy tak zrobię? Nie wiem ale wiem jedno..Zacznę żyć swoim życiem.
Notariuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:23   #50
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 463
GG do Aninek
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Notariuszka Pokaż wiadomość
Hmmm..no coż Wasze wypowiedzi nie nastroiły mnie optymistycznie..Chciałam w pewne lutowe popołudnie wyrzucić z siebie to, co czuję a w głowie mam teraz myśl o tym, że mój tż się mną bawi, zwodzi i jeśli nie postawię sprawy na ostrzu noża to nic się nie zmieni..Czy tak zrobię? Nie wiem ale wiem jedno..Zacznę żyć swoim życiem.
Czasem pewne kwestie lepiej dać pod osąd osób niezaangażowanych...
Żyj swoim życiem,może Twój tż coś wtedy zrozumie?
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 18:34   #51
anetkadg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z internetu :P
Wiadomości: 210
GG do anetkadg
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

a czym wg ciebie jest taki zwiazek? Facet ma 30 lat widuje cie raz w tygodniu i nie chce sie wiazac, nie robi nic w kierunku takim zeby to zmienic, zaczac wlasne zycie!!! No czasem trzeba kims potrzasnac zeby zrozumial i zaczal dzialac. Przepraszam ze to pisze ale taki zwiazek mi sie kojarzy tylko z tym ze cie traktuje jak Panienke do seksu i do rozrywki a o wspolnej przyszloscie nie mysli wogole badz mysli ale ciebie w niej nie widzi. Nie chce ci tego powiedziec i robi to co robi tylko po to zebys nie cierpiala, zebys nie truła i zebyscie sie nie klocili. No prosze cie-przeciez ty tez sie powinnas realizowac w tym zwiazku, powinniscie miec wspolne cele i do nich dazyc a nie o nich mowic, co bedzie jak bedziesz chciala miec dziecko albo meza a on jeszcze to bedzie odwlekaL? Prawda jest brutalna ale niestety raczej jesli bedziesz tkwic w tym ukladzie tak jak do tej pory i nic szybko nie zmienicie to oddasz lata życia facetowi co cie zostawi bo masz inny pomysl na zycie. I co wtedy zrobisz? Poświecisz dla niego swoje marzenia i swoje zycie? A co on dla ciebie poświecil?

---------- Napisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

i co do watku to dlaczego wszystko zależy od TŻta ? Jestes ubezwłasnowolniona? Nie masz prawa decydowac o tym co was dotyczy? Hmm chyba widac jednoznacznie ze on jesli sam decyduje nie liczy sie z toba i twoim zdaniem czas sie obudzic. Sama to przeżyłam i wiem co mowie. Oddalam komus 3 lata ale bylam mlodsza wiec mialam czas zeby spotkac kogos odpowiedniego. I spotkałam czego Tobie z Calego serca Życze!
__________________
anetkadg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 19:10   #52
rodzynek
Raczkowanie
 
Avatar rodzynek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 86
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Wydaje mi się, że za bardzo naciskasz... Powinnaś się zdystansować na jakiś czas i ograniczyć kontakty. Zresztą i tak się nie widzicie często. On zobaczy, że coś jest nie tak i zacznie podejmować jakieś kroki. Jeśli chce być z Tobą to wiadomo jakie-zaręczyny, ślub, kredyt i mieszkanie, a jak nie to też wiadomo i utwierdzisz się przynajmniej w przekonianiu, że dobrze że się rozstaliście przed wzięciem kredytu i ślubem.


poza tym polecam książki Sherry Argov:
*Dlaczego mężczyźni kochają zołzy
• Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy

Edytowane przez rodzynek
Czas edycji: 2009-02-20 o 19:26 Powód: dopisek
rodzynek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 19:14   #53
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 880
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Jej... ludzie zaręczają się, biorą ślub, kiedy muszą mieszkać w kawalerce albo z rodzicami w jednym pokoju, nie mają pieniędzy, czasami wykształcenia, nie mają i nie wiedzą nic ale miłość jest dla nich najważniejsza i to, że są razem jest najwyższą wartością.
Tym bardziej nie rozumiem faceta Notariuszki.
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 19:52   #54
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 671
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
A sama nie mozesz czegos wynajac? Zarabiasz na tyle malo by siedziec rodzicom na głowie?
Sorry, ale facet ci sie nie oswiadczy. Po co? Przeciez ma wszystko - seks, przytulanki, wyjsc z kims do kina. Po co mu ślub i obrączka? Dla skomplikowania sobie zycia?
Dałaś sie wrobic w uklad, ktory ci nie pasuje. Odsun sie od faceta i zacznij zyc dla siebie, bez ogladania sie na jego decyzje.

mądre slowa.
Na Twoim miejscu posadzilabym delikwenta przy stole i wylozyla kawe na lawe. Powiedziala,ze nie umiesz zyc tak jak jest teraz, ze w tym wieku potrzebujesz juz stabilizacji...
Wyznacz jakis termin i zobaczysz, co zrobi.

i jeszcze jedno DYSTANS !
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 20:01   #55
dvlcis
Przyczajenie
 
Avatar dvlcis
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 8
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

zdaniem starszej pani

1. Ten facet nie ma najmniejszej ochoty:

a- zamieszkac z toba
b- oswiadczyc ci sie
c- ozenic sie z toba
d- rezygnowac z tego ukladu, w ktorym od lat zyjecie

2. Jest tak, PONIEWAZ:

a- nie ma ochoty na zobowiazania
b- jest mu wygodnie, gdyz daje z siebie tylko tyle, ile mu sie w danej chwili chce (z tego, co piszesz - niewiele)

3. Ponadto jestem sklonna stwierdzic, ze twoj facet z duzym prawdopodobienstwem NIE zrobi nastepujacych rzeczy:

1a
1b
1c
jak rownież nie rozstanie sie z Toba i byc moze za wszelka cene bedzie sie staral nie dopuscic do waszego rozstania, poniewaz: 2b

Mam nadzieje ze wyrazilam sie jasno (inzynierom nie zawsze sie to udaje
dvlcis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 20:18   #56
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 880
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
mądre slowa.
Na Twoim miejscu posadzilabym delikwenta przy stole i wylozyla kawe na lawe. Powiedziala,ze nie umiesz zyc tak jak jest teraz, ze w tym wieku potrzebujesz juz stabilizacji...
Wyznacz jakis termin i zobaczysz, co zrobi.

i jeszcze jedno DYSTANS !
... i moim zdaniem to jest jedna z kwestii, które wyraźnie przemawiają za wstrzymaniem się z pewnymi zachowaniami do ślubu - bo jak facet dostganie wszystko wcześniej to po co ma brać ślub, przecież ma wszystko od dziewczyny i to bez żadnych zobowiązań i gwarancji, może ją rzucić w jednej sekundzie, po ślubie już nie jest to takie łatwe i przyjemne.
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 20:27   #57
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Też po przeczytaniu Twojego problemu pomyślałam - czas, żebyś zaczęła odgrywać mniej zainteresowaną. I dosyć się wczułam w Twoją sytuację, bo co prawda jestem sporo młodsza, za to jak skończę studia, to mój facet będzie dobijał trzydziestki - i coś czuję, że znajdę się w podobnej sytuacji. Myślałam o tym ostatnio i wydał mi się prawdopodobny scenariusz, że w którymś momencie trzeba tupnąć nogą. Nie chce? To nie...ileż można czekać! Zacznij się rozglądać za kimś innym. Albo wprost mu powiedz, że jednak poszukasz kogoś bardziej zdecydowanego, bo czujesz, że jemu na Waszej wspólnej przyszłości ani odrobinę nie zależy. Jak na mój gust, to najbardziej prawdopodobną reakcją w tym momencie byłby wreszcie jego konkretny ruch w kierunku ślubu/wspólnego mieszkania - bo się facet przestraszy, że już nie będzie miał tak dobrze jak dotychczas! Coś mi się wydaje, że jeśli jakoś konkretnie nie zareagujesz, to następne kilka lat będziecie się spotykać jak nastolatki - na randkę i do domu, do rodziców
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 20:41   #58
sungold
Rozeznanie
 
Avatar sungold
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 832
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

mi sie wydaje, ze lepiej powinno sie zaczac od wynajecia i mieszkania razem (wiem, ze marnowanie pieniedzy), ale dla mnie branie kredytu i takie problemy tutaj sa wiele powazniejsze.
albo za malo rozmawiasz albo facet po prostu jeszcze tego nie chce.
sungold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 21:19   #59
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Facet zwyczajnie jest wygodny lub zwyczajnie nie jest pewien czy to ty ta jedyna.

sprawa jest do rozwiazania szybkiego .dziwi mnie i zastanawia dlaczego mlody facet pracujacy nie chce miec cos swojego i mieszkac bez rodzicow !!??
dlaczego wy majac tyle lat nie mieszkacie razem chocby w wynajętym mieszkaniu ??

jesli kupujecie cos jako nie malzenstwo bierzcie kredyt razem lub badz wspolwlascicielka co to za dokladnie sie na piekne oczy ?
za pol roku mu sie odwidzi a ty zostaniesz z reka w nocniku.

w sytuacji takiego zwlekania balabym sie brac slub w koncu moze mu sie podoba mieszkaniez rdozicami na kupie ?decyzje o dziecku itp tez mozna odwlekac.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2009-02-20 o 22:42
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 22:09   #60
ladyla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 32
Dot.: Kiedy "wszystko" zależy od tż-ta..

Cytat:
Napisane przez Notariuszka Pokaż wiadomość

Łóżkowe? Dajemy radę..
Notariuszko... czy aby na pewno?
Widzicie się raz na tydzień, oboje mieszkacie z rodzicami...
To jest pytanie tylko do Ciebie. Zebys sama sie nad nim zastanowila i na nie odpowiedziala.
Bo jak w tym temacie nie ma juz iskierek to wszystko pewnie jest w takim samym stanie...
Jak się przestaje chcieć, jak nei ma czasu to nie tylko w łóżku ale i we wszystkich innych kwestiach...
ladyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.