Maturzystki 2009 cz. IV - w oczekiwaniu na cud! ;*

[Anuu]

Napisane przez Serendipity

Moją motywacją jest przelicznik.
Podstawa x 1 ,rozszerzenie razy 2.

Zdaję rozszerzenie.
Każdy stracony punkt to 2 % i aż 4 punkty rekrutacyjne.

Zakładając,że olewam starożytność i tracę na niej 3 punkty na zadaniach tracę 6% i aż 12 punktów rekrutacyjnych.

Nie mów mi nic o przelicznikach wszędzie inaczej i weź się tu człowieku połap...

[Sunday Rose]

Anuu, siadł mi temat wypracowania, mialam 20 pktów ;D jeejku, nauczyłam się e końcu Młodej Polski na tę durną powtórkę - klasówkę i padam zupełnie. w piątek spr z historii z całości mateirału i to mnie dopiero przeraża..

[ilo16na]

To mi brakuje takiej motywacji bo czy zdam cos na 30 % czy na 32 % czy na 50 % to nie bedzie roznicy..nie potrzebuje tych wynikow.
I zdaje by zdac.
Najbardziej przydal by mi sie polski ale slabo mi poszlo na probnej ...a nie wiem czy jest sens teraz caly polski powtorzyc do maja.. zeby miec 10 % wiecej

[Serendipity]

Napisane przez Anuu

Nie mów mi nic o przelicznikach wszędzie inaczej i weź się tu człowieku połap...

U mnie jest tak korzystny,że żyć nie umierać

[Anuu]

Napisane przez Sunday Rose

Anuu, siadł mi temat wypracowania, mialam 20 pktów ;D jeejku, nauczyłam się e końcu Młodej Polski na tę durną powtórkę - klasówkę i padam zupełnie. w piątek spr z historii z całości mateirału i to mnie dopiero przeraża..

No mi niby też podpasował, ale miałam tylko 17
Cholera, musze brać się do roboty ach, ile bym dała za 80% z rozsze z wosu...

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

czesć wam

mam mega świetne pytanie. od kiedy składa sie papiery na uczelnie?

[bajeczka_snk]

Cześć maturzystki
mogę się przyłączyć do waszego grona? czy któraś z was myśli o pójściu na studia na kierunek socjologia albo dziennikarstwo

[Sunday Rose]

A ja mam pytanie do dziewczyn, które piszą rozszerzoną historię - jak Wam idzie pisanie prac? bo teraz z tej próbnej miałam 18/20 z testu, 9/10 ze źródeł i 12/20 z pracy.. i nie wiem, co w sumie było w niej złego.. mam strasznie rygorystyczną nauczycielkę i poza 15 pktów to nawet chlopak, ktory jest laureatem olimpiady nie wychodzi.. ;/

[Serendipity]

Mi z rozszerzonego wosu wystarczy 70,zważywszy,że go olewam kosztem historii,którą kocham i ubóstwiam

[Anuu]

Napisane przez bajeczka_snk

Cześć maturzystki
mogę się przyłączyć do waszego grona? czy któraś z was myśli o pójściu na studia na kierunek socjologia albo dziennikarstwo

Ja bym chciała na dziennikarstwo
A na socjologię złożę tak na zapas na uniwerek w moim mieście

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez bajeczka_snk

Cześć maturzystki
mogę się przyłączyć do waszego grona? czy któraś z was myśli o pójściu na studia na kierunek socjologia albo dziennikarstwo

dziennikarstwo i komunikacja społeczna.
ale milcze bo chce to wziaść za rok lub dwa jako 2 fakultet. teraz turystyka i rekreacja

jezu dzisiaj chocdziłam po szkole i gadałam ze to ejszcze 10 tyg ! masakrejszyn poprostu.

Wiecie, ciesze sie ze jestem zdecydowana gdzie i na co chce zdawać. ufff

[ilo16na]

Ehh ide spac bo sie poczulam glupia jak wy macie po 70,80 % z probnej.
I pisalyscie ze to za malo.
U mnie gorny wynik byl 52% i sie cieszylam.
Zerkne tu jutro,aczkolwiek mam plan nauki na jutro(chyba ze bedzie ten film no)

[Sunday Rose]

I ja i ja chciałabym, chciała.. dziennikarstwo było zawsze moim marzeniem, ale potem pojawiło się prawo.. ale przecież zawsze można spróbować później, prawda?

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez Sunday Rose

I ja i ja chciałabym, chciała.. dziennikarstwo było zawsze moim marzeniem, ale potem pojawiło się prawo.. ale przecież zawsze można spróbować później, prawda?

prawo to moje amrzenie. ale nie dałabym rady wkuć sie tego wszystkiego. masochistką to jednak nie ejstem

[Sunday Rose]

Dlatego ja zakładam opcje awaryjne.. dostać się to jeszcze pól biedy, ale utrzymać..

[Serendipity]

Ja akurat wypracowania pisze słabo
To jedyne,na czym mogę polec. Tez tak około 10-12 punktów.

[sydunia]

Mogłaby mi któraś przetłumaczyć zdanie na ang?

Ona zapytała mnie, czy chciałabym jechać nad morze.

Bo już zwątpiłam jak to powinno być.

[Sunday Rose]

Wiesz, ja tam jeszcze mam wiarę w to,że po prostu ona tak surowo ocenia i jakiś 'normalny' egzaminator oceni to rzetelnie..

[Serendipity]

Napisane przez sydunia

Mogłaby mi któraś przetłumaczyć zdanie na ang?

Ona zapytała mnie, czy chciałabym jechać nad morze.

Bo już zwątpiłam jak to powinno być.

She asked me if I wanted to go to the seaside.

[marcia1003]

moim marzeniem była psychologia no ale czar prysnął ...

teraz myśle o pedagogice albo poliologi o specjalizacji dziennikarstwo.. zobaczymy jak to bedzie

[Anuu]

Ja marzę o dziennikarstwie mając gdzieś opinie, że dziennikarzem można być bez studiów...

[Serendipity]

Napisane przez Anuu

Ja marzę o dziennikarstwie mając gdzieś opinie, że dziennikarzem można być bez studiów...

Te opinie sa żałosne.Ja co rusz słyszę,że po politologii o pracy mogę sobie pomarzyć jedynie.

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez sydunia

Mogłaby mi któraś przetłumaczyć zdanie na ang?

Ona zapytała mnie, czy chciałabym jechać nad morze.

Bo już zwątpiłam jak to powinno być.

uwaga próbuje

she had asked me if I would have wanted to go to the sea

[anlejka]

To ja się wyłamię i powiem, że chcę być przedszkolanką. A co. Ale taką inną Z koleżanką z klasy się śmiejemy, że założymy sieć przedszkoli nisko płatnych żeby rodzice nie musieli się o miejsca bić...
Ale najpierw matura... Bleh...

[marcia1003]

Napisane przez Serendipity

Te opinie sa żałosne.Ja co rusz słyszę,że po politologii o pracy mogę sobie pomarzyć jedynie.

tez to słysze..

[Anuu]

Napisane przez Serendipity

Te opinie sa żałosne.Ja co rusz słyszę,że po politologii o pracy mogę sobie pomarzyć jedynie.

Mhm, moja rodzina patrzy na mnie z powątpiewaniem, bo mówią, że z dziennikarstwa chleba nie ma, bo i tak pewnie nie znajdę sobie po tym pracy "no bo przecież kto bierze dziennikarza po dziennikarstwie?" no trzymajcie mnie...


Moja mama jest przedszkolanką

[Sunday Rose]

hah, Anuu, u mnie było to samo. 'i co, do lokalnej gazety będziesz pisać?'

[anlejka]

Napisane przez Sunday Rose

hah, Anuu, u mnie było to samo. 'i co, do lokalnej gazety będziesz pisać?'

Gazeta gazetą. Czy lokalna czy nie. Najważniejsze, że można pisać i już... Przynajmniej według mnie ale ja na dziennikarstwo się nie rwę, bo mnie to nie ciągnie, a podobno się nadaję o.O
Anuu mamie możesz powiedzieć, że już ją lubię

[Anuu]

Napisane przez Sunday Rose

hah, Anuu, u mnie było to samo. 'i co, do lokalnej gazety będziesz pisać?'

Dokładnie.
U mnie w ogóle jest o to wojna, babcia twierdzi, że pedagogika i dziennikarstwo to jeden wielki bezsens.
Ciotka zawsze jak jest ciągle pyta czy coś zaplanowałam, pieprzy za przeproszeniem, że musze studiować w Warszawie i cały czas porównuje mnie do siebie.
Generalnie jestem zła i niedobra, bo nie chcę studiować:ekonomii i nie na polibudzie tylo na uniwerku. I w ogóle jestem głupia, bo chcę kierunek humanistyczny Kiedy mówię, że już po prostu z natury jestem humanistką to odzywa się ciotka mówiąc "ja też nie umiałam liczyć i poszłam na ekonomię", no kurde, ale czy ja jestem nią? Nie mam ochoty tak jak ona być księgową, co z tego, ze zarabia krocie Wkurza mnie to i śmieszy zarazem. Jak mówię jej, że zdaję na maturze wos, to ona na to, że po co mi wos, przecież wos to nie jest wazny przedmiot.


anlejka, przekażę

[sydunia]

Napisane przez Serendipity

She asked me if I wanted to go to the seaside.

dziękuję czyli dobrze myślałam.




TŻ mnie wnerwia, a już wczoraj było normalnie.
Mam 2 książki do prezentacji wypożyczone na jego konto, bo się kiedyś zaofiarował, że mi wypożyczy, bo ja bym musiała specjalnie jechać po nie. Jeszcze przez tydzień książki mogę mieć bez żadnej kary. Miałam zamiar je odnieść pod koniec tygodnia. A on mi teraz pisze, żebym je już oddała. Więc mówię, że mogę w środę to zrobić, a jeśli bardzo mu zależy, to jutro, ale popołudniu, bo po lekcjach do dentysty się spieszę i nie zdążę. A on mi zaczyna robić wyrzuty, że musi wypożyczyć 2 książki. Pytam się go na którą ma zajęcia, to ten od razu, że nie będzie do mnie pod szkołę podjeżdżał. Tylko że mi to nawet do głowy nie przyszło Jako że ma na 10, a ja do szkoły na 8, to chciałam wstać wcześniej i około 7 być u niego, żeby mu oddać książki i żeby zdążyć samej do szkoły. Ale on uznał, że nie będzie wstawał. Więc zaproponowałam, że dam jego mamie. Ale też źle było, bo on nie będzie jej o nic prosił... No ludzie, a co tu do proszenia?! Weszłabym, dała książki i by mnie nie było... Nie sądzę, żeby jego mama miała coś przeciwko. Powiedziałam, że o 14 będzie miał czyste konto i może wypożyczać co chce. Co dla mnie oznacza, że na dużej przerwie będę lecieć do biblioteki, pewnie bez kurtki, bo nie wiem czy wejdę potem na lekcje z nią... Ale trudno.

Bądź co bądź on się nadal zaczął burzyć o rzeczy, które mnie nie dotyczą i na które nie mam wpływu... A potem napisał, że jemu też dzisiaj jak gdzieś jechał ktoś prawie w samochód wjechał, ale nie roztrząsał tego jak ja i nie będzie tego robił. No litości, ja mu tylko opisałam sytuację, sam się zresztą wypytywał co i jak. Koniec końców powiedziałam, że nikt go przecież nie zmusza do rozmów ze mną ani do wysłuchiwania mnie. Przyznał mi rację...




Przepraszam, ale musiałam się wypisać...