Aparaty ortodontyczne, cz. V :)

[joaa12]

Napisane przez Blondi2989

A i oto moje zęby:
1. Widok na moje nieszczęsne, krzywe trójki
2. Zębole z wyciągami - tak je teraz muszę nosic , niewygodnie strasznie, orto chce moje zęby przesunąć w chyba lewą stronę, bo oprócz tyłozgryzu mam też zgryz otwarty:

• tyłozgryz - cofnięcie dolnej szczęki,
• zgryz otwarty - brak kontaktu dolnych zębów z górnymi.

Witam
Blondi. Mam pytanie. Czy miałaś może osuwanie się szyjek zębowych na tej trójce? Sorry ale tak zauważyłam i zadaję pytaine, mam nadzieje, że nie urażę cię. .
BO ja tak mam i zastanawiam się nad aparatem, gdyż dentystka powiedziała,ze mam za duży nacisk na zęby i z tego powodu odsuwają się szyjki.
Czytałam o Damoniei podobno nie trzeba usuwać zębów, ale to chyba zależy od wady. POzdrawiam

[rozgwiazda]

Napisane przez simpatica

no według mojego orto ma być max 2,5 roku. ale ten czzas tak szybko leci... nie zmartwiło mnie w ogóle jak mi powiedział że aż tyle. tylko żeby siępotem nie przeciągneło bo jak się nastwie psychcznie że 2,5 to chce 2,5 a z resztą na przyszły rok planujemy z TŻetem ślubik

no to gratulować z okazji planowanego ślubu
moim zdaniem 2,5 roku to dość długo.. wiem że czas tak szybciutko leci bo w moim przypadku też tak było tylko górę mam już 2 lata i rok mi został (bo zmieniłam orto) i tak b. chcę już iśc na wizytę.. jedna i drugą.. i następną.. aż w końcu djąć go i byc dumna, że wytrzymałam tyle czasu!!

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez joaa12

Czytałam o Damoniei podobno nie trzeba usuwać zębów, ale to chyba zależy od wady. POzdrawiam

jeśli mogę to podpowiem.. że zarówno zwykły druciaczek jak i DAMON ma za zadanie leczenie.. a jeśli chodzi o wyrywanie zębów to myslę, że jest to zawsze indywidualna sprawa pacjenta jak i orto.. czyli masz rację mówiąc, że to zależy od wady

[simpatica]

Napisane przez rozgwiazda

no to gratulować z okazji planowanego ślubu
moim zdaniem 2,5 roku to dość długo.. wiem że czas tak szybciutko leci bo w moim przypadku też tak było tylko górę mam już 2 lata i rok mi został (bo zmieniłam orto) i tak b. chcę już iśc na wizytę.. jedna i drugą.. i następną.. aż w końcu djąć go i byc dumna, że wytrzymałam tyle czasu!!

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


jeśli mogę to podpowiem.. że zarówno zwykły druciaczek jak i DAMON ma za zadanie leczenie.. a jeśli chodzi o wyrywanie zębów to myslę, że jest to zawsze indywidualna sprawa pacjenta jak i orto.. czyli masz rację mówiąc, że to zależy od wady

KOCHANA! ja już teraz Ci gratuluje wytrzymałości wiem że zabrzmi to nieładnie ale cieszę się że tak dugo nosisz nie jestem sama przynajmniej - bo jak tu wcześniej czytałam to wszystkie laski prawie - ok rok - półtora... no a ja? heloł no chyba że przeoczyłam kogoś (a to też prawdopodobne )

[smv]

mi prawie 2 lata bije no dokładnie rok i 9 miesięcy i wciaz bede nosiła...moze tez do 2,5 roku dobije;D

[karolina797]

w końcu się zalogowałam. Cześć wszystkim. Temat aparatów nie jest mi obcy już od bardzo dawna. Aparat noszę dopiero od końca stycznia a mam już 30 lat ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale. Najpierw rodzice nie zrobili z moimi zębami porządku a potem jak zaczęłam pracować to zawsze miałam za mało kasy. Aparat mam założony trochę nietypowo bo od wewnątrz (zwykły metalowy) i na całe szczęście bo chyba bym sobie nie dała rady z obtartą wargą a tak to mnie trochę język na początku bolał. Tydzień temu byłam na pierwszym podkręceniu drutów i powiem wam, że już widzę różnicę w ułożeniu zębów. Mam też wyciągi. Wcześniej ktoś pisał, że nie ma przy zamkach haczyków do zaczepienia gumek. Ja też nie miałam ale orto dokleiła mi na zęby zaczepki z kleju i o nie zaczepiam gumki. Tak więc nie ma co się zastanawiać na zakładaniem aparatu. Ja mimo swojego wieku (niestety 30 na karku) widzę ogromną różnicę w zębach. Nie zraziłam się też opinią orto że w tym wieku to może być różnie a to bóle głowy a to że zęby się wolniej prostują. Tak naprawdę to sprawa indywidualna. Nawet moja orto jest pod wrażeniem postępów leczenia.
Sory, że tak w środku wątku ale musiałam się gdzieś podzielić moimi odczuciami a chyba tutaj wiele osób mnie zrozumie. Bo tak naprawdę decyzja o założeniu aparatu nie jest taka prosta.

[spioch7]

Napisane przez manka1982

ja dopiero 04.03 ide na pierwsza wizyte to dopiero bede cos wiedziec, informuj na bieżaco co i jak :d bedziemy sie wspierac w cierpieniu...

Powodzenia spioch7

Ile masz lat, jak długo bedziesz nosic aparat?? wg twojego orto? i jaki zakładasz??

Napisane przez rudo-zielona

To ja do Was dołączę.
Idę na wycisk 02.03.
Aparat zakładam w marcu (termin bliżej nieznany).
Mam 23 lata, aparat będę nosić min. 16 miesięćy, ale powinnam powinnam się zamknąć w dwóch latach.
Zakładam metalowy x 2.

Bedziemy sie wspierac razem razniej >Mam 18lat aparat bede miec metalowy w marcu zakladam tylko góre bo te ząbki mi widac i glupio sie szczerzyc takimi krzywymi po miesiacu jesli bedzie kasa to dół.Orto mowila ze nie mam duzej wady moja historia jest taka ze gdy bylam mala nosilam wyciagany aparat ktory bardzo mi pomogl niestety mialam powazny wypadek w wyniku ktorego stracilam 2 zęby mleczne(5tki) pech chcial ze nie mam zawiazkow wiec nie pojawily sie stale zęby wiec po wyprostowaniu musze wstawic 2 implanty co by wada sie nie wrocila samo prostowanie ma sie zamknac w przedziale czasowym 1.5 roku do 2 lat.Teraz mam separacje drugi dzien ktora boli jak cholera ale to nie jest regula wiec spokojnie.A w poniedzialek pierscienie.

[ojp]

tak chciałam się tylko przypomnieć i pokazać co dzieje się teraz z moimi zębami. od 16 sierpnia 2007 noszę Damon'a. 1 zdjęcie przed założeniem, drugie po ponad roku (widać jeszcze nachodzące na siebie jedynki) i trzecie 11 lutego 2009

[manka1982]

Napisane przez karolina797

w końcu się zalogowałam. Cześć wszystkim. Temat aparatów nie jest mi obcy już od bardzo dawna. Aparat noszę dopiero od końca stycznia a mam już 30 lat ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale. Najpierw rodzice nie zrobili z moimi zębami porządku a potem jak zaczęłam pracować to zawsze miałam za mało kasy. Aparat mam założony trochę nietypowo bo od wewnątrz (zwykły metalowy) i na całe szczęście bo chyba bym sobie nie dała rady z obtartą wargą a tak to mnie trochę język na początku bolał. Tydzień temu byłam na pierwszym podkręceniu drutów i powiem wam, że już widzę różnicę w ułożeniu zębów. Mam też wyciągi. Wcześniej ktoś pisał, że nie ma przy zamkach haczyków do zaczepienia gumek. Ja też nie miałam ale orto dokleiła mi na zęby zaczepki z kleju i o nie zaczepiam gumki. Tak więc nie ma co się zastanawiać na zakładaniem aparatu. Ja mimo swojego wieku (niestety 30 na karku) widzę ogromną różnicę w zębach. Nie zraziłam się też opinią orto że w tym wieku to może być różnie a to bóle głowy a to że zęby się wolniej prostują. Tak naprawdę to sprawa indywidualna. Nawet moja orto jest pod wrażeniem postępów leczenia.
Sory, że tak w środku wątku ale musiałam się gdzieś podzielić moimi odczuciami a chyba tutaj wiele osób mnie zrozumie. Bo tak naprawdę decyzja o założeniu aparatu nie jest taka prosta.

witamy witamy
ja mam 26 lat i jeszcze jestem przed założeniem aparatu, dlatego tez tak długo czekałam bo rodzice o to nie zadbali, a pozniej brak pieniedzy ograniczał...
a ciekawe jak oni zareagują na aparat hehe jeszcze nikt nic nie wie ze juz poczyniam pierwsze kroki :d

mam jeszcze pytanko czy wszystkie robiłyscie na pierwszą wizytę zdjecie panoramiczne i cefalometryczne?? chce isc przygotowana na pierwsza wizyte zeby jak najszybciej juz załozyc aparat

[rozgwiazda]

Napisane przez ojp

tak chciałam się tylko przypomnieć i pokazać co dzieje się teraz z moimi zębami. od 16 sierpnia 2007 noszę Damon'a. 1 zdjęcie przed założeniem, drugie po ponad roku (widać jeszcze nachodzące na siebie jedynki) i trzecie 11 lutego 2009

ale super różnica.. dla takiego wyglądu ząbków warto się męczyć!!

[ariva]

Napisane przez ojp

tak chciałam się tylko przypomnieć i pokazać co dzieje się teraz z moimi zębami. od 16 sierpnia 2007 noszę Damon'a. 1 zdjęcie przed założeniem, drugie po ponad roku (widać jeszcze nachodzące na siebie jedynki) i trzecie 11 lutego 2009

Dziękujęęęęę bardzo za zdjęcia.Super zmiana.
Patrzę,że wszyscy nosza Damon'a w polowie kosmetycznego. Kurcze, mnie nawet sie nie pytala jakiego chcę :P

[rozgwiazda]

Napisane przez manka1982

mam jeszcze pytanko czy wszystkie robiłyscie na pierwszą wizytę zdjecie panoramiczne i cefalometryczne?? chce isc przygotowana na pierwsza wizyte zeby jak najszybciej juz załozyc aparat

wiesz co, ja byłam na konsultacji najpierw, zrobiła wycisk.. i po tej konsultacji kazala mi zrobić te prześwietlenia.. pantonogram i coś jeszcze ale nie pamiętam dokladnie i na ich podstawie opracowala plan leczenia..

[melodyP]

ja poszłam na pierwszą konsultację to kazała mi zrobić obydwa zdjęcia. Zrobiłam tylko panoramiczne i poszłam do innej orto (tańsze koszty) i po tygodniu miałam aparat

[simpatica]

Napisane przez smv

mi prawie 2 lata bije no dokładnie rok i 9 miesięcy i wciaz bede nosiła...moze tez do 2,5 roku dobije;D

czyli jednak przeoczyłam

[kilianna]

Napisane przez Blondi2989

Wszyscy dookoła mówią mi, że to jest normalne i tak dalej, ale tak nie jest
One są krzywe, okropne i są mega długie, one muszą zejść na dół... <chlip, chlip>
No to po co ja zakładałam aparat?
Resztę bym przeżyła, ale te trójki...
Ale cóż, głową muru nie przebiję
Teraz już po ptakach. To już jest, tak musi byc.

Blondi, mój TŻ nosił aparat i miał też tak wysoko trójki. Pokazywał mi fotki i jest znaczna róznica pomiędzy zębami przed, a teraz. TZn w ogóle te trójki są trochę wyżej, ale nie aż tak jak były. Moim zdaniem,to nie wygląda jakoś źle Ja też mam je znacznie wyżej, a nawet jeszcze gorzej, bo mam odsłonięte szyjki. Głowka do góry, zobaczysz, że po zdjęciu na pewno coś się zmieni, i to na lepsze, bo nie sądze, by na gorsze orto Ci coś zmieniła

Napisane przez joaa12

Witam
Blondi. Mam pytanie. Czy miałaś może osuwanie się szyjek zębowych na tej trójce? Sorry ale tak zauważyłam i zadaję pytaine, mam nadzieje, że nie urażę cię. .
BO ja tak mam i zastanawiam się nad aparatem, gdyż dentystka powiedziała,ze mam za duży nacisk na zęby i z tego powodu odsuwają się szyjki.
Czytałam o Damoniei podobno nie trzeba usuwać zębów, ale to chyba zależy od wady. POzdrawiam

ja mam odsłonięte szyjki na trójkach i czwórkach, sprawiła to wada zgryzu, leczę aparatem. Lepiej też zainwestuj w leczenie orto, bo mi periodontolog powiedział, że jeśli nie zainwestuję w leczenie orto, to będę inwestowała za jakiś czas w sztuczne zęby. Co mnie skutecznie popchnęło do gabinetu orto

Napisane przez ojp

tak chciałam się tylko przypomnieć i pokazać co dzieje się teraz z moimi zębami. od 16 sierpnia 2007 noszę Damon'a. 1 zdjęcie przed założeniem, drugie po ponad roku (widać jeszcze nachodzące na siebie jedynki) i trzecie 11 lutego 2009

ale masz ładne te ząbki, jaki ładny kształt

Napisane przez manka1982

witamy witamy
ja mam 26 lat i jeszcze jestem przed założeniem aparatu, dlatego tez tak długo czekałam bo rodzice o to nie zadbali, a pozniej brak pieniedzy ograniczał...
a ciekawe jak oni zareagują na aparat hehe jeszcze nikt nic nie wie ze juz poczyniam pierwsze kroki :d

mam jeszcze pytanko czy wszystkie robiłyscie na pierwszą wizytę zdjecie panoramiczne i cefalometryczne?? chce isc przygotowana na pierwsza wizyte zeby jak najszybciej juz załozyc aparat

moja orto u siebie robi panoram, wiec zrobiła mi na 1 wizycie, a to drugie zdjęcie to musiałam później dowieźć i wtedy ona na podstawie tego wszystkiego ustaiła plan leczenia.

[simpatica]

Napisane przez manka1982

witamy witamy
ja mam 26 lat i jeszcze jestem przed założeniem aparatu, dlatego tez tak długo czekałam bo rodzice o to nie zadbali, a pozniej brak pieniedzy ograniczał...
a ciekawe jak oni zareagują na aparat hehe jeszcze nikt nic nie wie ze juz poczyniam pierwsze kroki :d

mam jeszcze pytanko czy wszystkie robiłyscie na pierwszą wizytę zdjecie panoramiczne i cefalometryczne?? chce isc przygotowana na pierwsza wizyte zeby jak najszybciej juz załozyc aparat

ja o apracie marzyłam od dawna ale też brak funduszu mnie ograniczał i gdyby nie to że znalazłam b. dobrze płatną pracę pewnie nadal bym go nie miała bo moich rodziców nie byłoby stać. a tak to sama na niego pracuję ale myślę że jeśli teraz bym go nie załozyła to i tak bym nadal o nim marzyła i chciałabym go nawet i w wieku 35 lat bo przecież to się robi DLA SIEBIE

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

KILIANNA a jak tam w ogóle Twoje samopoczucie? pomaga Ci ten antybiotyk?

[kilianna]

Napisane przez simpatica

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

KILIANNA a jak tam w ogóle Twoje samopoczucie? pomaga Ci ten antybiotyk?

a dziękuję jest troszkę lepiej,ale staram się już nie brać nic przeciwbólowego, tylko ten antybiotyk. Mogłam zawczasu go brać

[rudo-zielona]

Napisane przez kilianna

a dziękuję jest troszkę lepiej,ale staram się już nie brać nic przeciwbólowego, tylko ten antybiotyk. Mogłam zawczasu go brać

Podejrzewam, że sporo z nas tak robi. Ja też zawsze gram bohatera, bo niby faktycznie po co się truć. Wyciągając jednak wnioski z Twojego przypadku obiecuje publicznie, że jeśli następnym razem będę miała cokolwiek rwanego w paszczy i lekarz zasugeruje antybiotyk poproszę o wszystkie tabletki jakie powinno się brać..

[smv]

ja pameitam jak rwałam 8 na dole to tez mowilam ze nie bede brala zadnych lekow ale na 2 dzien myslalam ze umre z bolu, nie dosc ze cala paszczeka mnie bolala bo to dolna 8 byla to sie geba mi rozchwiała to jeszcze niemilosierny bol w tej dziurze, polecialammod raz po antybiotyk zeby nie miec stanu zapalnego w kosci
lepiej lykac jak lekarz kaze nie ma to tamto...
tylko pamietajcie przy antybiotyku jesli ktoras ma problemy z babskimi sprawami zeby cos oslonowego brac bo wyjałowienie czeka;/ a tego nie zycze zadnej kobitce;]

[Karmenka]

Jak ja się cieszę że nie miałam nic rwanego.
Czytam tak o tych Waszych bólach i zaczynam się bać. Na dole wyrasta mi 8, i boje się, że trzeba będzie ją wyrwać, bo nie ma tam za dużo miejsca.

Więc nie straszcie już tak!

[lolo2858001]

siemka. Miałam dzisiaj wyrywaną czwóreczkę no i mam jedno pytanko. Czy mogę umyć zęby i jak mam je umyć, żeby nic tam nie uszkodzić.
Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dziękuję.

[melodyP]

Napisane przez lolo2858001

siemka. Miałam dzisiaj wyrywaną czwóreczkę no i mam jedno pytanko. Czy mogę umyć zęby i jak mam je umyć, żeby nic tam nie uszkodzić.
Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dziękuję.

Pierwszy dentysta nic nie mówił, ale ten drugi dentysta mówił mi, że mam spać wysoko na poduszce, mam nie myć zębów, nie iść do szkoły na drugi dzień, nic nie podnosić, nie schylać się (i pewnie najlepiej to nie oddychać ). Ja umyłam normalnie, tylko nie płucz za mocno
A co do sposoby to nie myj piątki od strony, gdzie się stykała z czwórką (chodzi o ten jeden bok, który wcześniej nigdy nie myłaś - bo się stykał z czwórką :P)

[kilianna]

Napisane przez smv

ja pameitam jak rwałam 8 na dole to tez mowilam ze nie bede brala zadnych lekow ale na 2 dzien myslalam ze umre z bolu, nie dosc ze cala paszczeka mnie bolala bo to dolna 8 byla to sie geba mi rozchwiała to jeszcze niemilosierny bol w tej dziurze, polecialammod raz po antybiotyk zeby nie miec stanu zapalnego w kosci
lepiej lykac jak lekarz kaze nie ma to tamto...
tylko pamietajcie przy antybiotyku jesli ktoras ma problemy z babskimi sprawami zeby cos oslonowego brac bo wyjałowienie czeka;/ a tego nie zycze zadnej kobitce;]

nic mi nawet nie mów, często się z tym borykam także zaopatrzona już jestem w leki osłonowe.

[kosheen]

Napisane przez Karmenka

Jak ja się cieszę że nie miałam nic rwanego.
Czytam tak o tych Waszych bólach i zaczynam się bać. Na dole wyrasta mi 8, i boje się, że trzeba będzie ją wyrwać, bo nie ma tam za dużo miejsca.

Więc nie straszcie już tak!

Spokojnie Każdy to znosi inaczej. Ja mialam wyrywane dwie dolne ósemki w odstępie dwu tygodniowym bodajże. Przy rwaniu nic nie czułam, jak puściło znieczulenie to lekko ciągnęło, ale chyba brałam przy pierwszej ósemce antybiotyk. Ale normalnie funkcjonowałam, a miałam tak wielkie te zęby, że miałam tam 7 szwów założonych , z którymi musiałam chodzić tydzień- z tego co pamiętam to po kilku dniach niektóre szwy same mi wypadały hehe
Przed drugą ósemką czekalam chyba z godzine pod gabinetem, bo kobieta krzyczała w niebogłosy, dobrze ze to był już drugi ząb, bo przed pierwszym jakbym to usłyszała to na pewno bym uciekła. Jak weszłam do gabinetu okazało się po prostu, że kobieta panicznie się bała i każde dotknięcie ją bolało i krzyczała Panikara po prostu heh
Nie jest takie straszne wyrywanie zębów, głowa do góry

[Blondi2989]

Napisane przez simpatica

blondi nie martw się - nie ma czym naprawdę. ja mam też trójki dosyc wysoko bo jedną mi orto zciągał "spod" nosa to i tak wydaje mi się że jakoś nisko się udalo ją zciągnąc

Napisane przez papryka85

Może nie musi. Może orto jeszcze coś pokombinuje. W każdym razie dziąsła na trójkach muszą być trochę wyżej. Może nie tak wysoko jak u Ciebie, ale jak orto wyciągnie niżej trójki, to zęby jeszcze bardziej się wydłużą
No ale jak orto ma jeszcze jakieś pomysły, to może coś jednak da się z tym zrobić. Nie trać nadziei

Napisane przez kilianna

Blondi, mój TŻ nosił aparat i miał też tak wysoko trójki. Pokazywał mi fotki i jest znaczna róznica pomiędzy zębami przed, a teraz. TZn w ogóle te trójki są trochę wyżej, ale nie aż tak jak były. Moim zdaniem,to nie wygląda jakoś źle Ja też mam je znacznie wyżej, a nawet jeszcze gorzej, bo mam odsłonięte szyjki. Głowka do góry, zobaczysz, że po zdjęciu na pewno coś się zmieni, i to na lepsze, bo nie sądze, by na gorsze orto Ci coś zmieniła

No jak ja patrzę na te trójki, porównuje je do dwójki i czwórki to mnie krew zalewa...
Kiedyś orto coś wspominała, że może ściągnie je trochę na dół i wtedy będzie musiała mi je trochę spiłować...

Napisane przez joaa12

Witam
Blondi. Mam pytanie. Czy miałaś może osuwanie się szyjek zębowych na tej trójce? Sorry ale tak zauważyłam i zadaję pytaine, mam nadzieje, że nie urażę cię. .
BO ja tak mam i zastanawiam się nad aparatem, gdyż dentystka powiedziała,ze mam za duży nacisk na zęby i z tego powodu odsuwają się szyjki.
Czytałam o Damoniei podobno nie trzeba usuwać zębów, ale to chyba zależy od wady. POzdrawiam

Szczerze to nie jestem urażona, ale w ogóle nie mam pojęcia o czym mówisz... Co to jest "osuwanie szyjek zębowych"?? Nie mam pojęcia czy ja to mam...
Papryko, Papryko, gdzie jesteś??
Może Ty wiesz co to jest i o co chodzi??

[przecena]

cześć
duzo czytalam tutaj o aparatach ciekawi mnie ile kosztuje aparat taki wyjmowany ?? mniej wiecej, wiem ze u kazdej orto inaczej ale tak mniej wiecej moze ktos sie orientuje ? dzieki;**

[simpatica]

Napisane przez kilianna

a dziękuję jest troszkę lepiej,ale staram się już nie brać nic przeciwbólowego, tylko ten antybiotyk. Mogłam zawczasu go brać

jakbyś wiedziała czym to się skończy to napewno byś wzieła mądry Polak po szkodzie Ale pociesz się że masz już to przynajmniej za sobą (to wyrywanie) i z każdym dniem będzie tylko lepiej

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez przecena

cześć
duzo czytalam tutaj o aparatach ciekawi mnie ile kosztuje aparat taki wyjmowany ?? mniej wiecej, wiem ze u kazdej orto inaczej ale tak mniej wiecej moze ktos sie orientuje ? dzieki;**

moja siostra nosiła zdejmowany o kosztował 600 zł

[Karmenka]

Napisane przez przecena

cześć
duzo czytalam tutaj o aparatach ciekawi mnie ile kosztuje aparat taki wyjmowany ?? mniej wiecej, wiem ze u kazdej orto inaczej ale tak mniej wiecej moze ktos sie orientuje ? dzieki;**

U mojej coś ok 450 - 500 zł

[carla_87]

Napisane przez Blondi2989

Szczerze to nie jestem urażona, ale w ogóle nie mam pojęcia o czym mówisz... Co to jest "osuwanie szyjek zębowych"?? Nie mam pojęcia czy ja to mam...
Papryko, Papryko, gdzie jesteś??
Może Ty wiesz co to jest i o co chodzi??

Pewnie chodzi jej o recesje dziąsła, czyli o odsłanianie się szyjki zęba, powodując np nadwrażliwość.

[smv]

osuwanie szyjek zebowych- czyli dziasla ci sie osuwaja na doł i widac szyjki zebowe czyli bardzo wrazliwe miejsca zebow gdzie przy kazdym piciu zimnego czy cieplego to boli ( wg mojego prostego rozumowania), tak bylo np w przypadku mojej mamy ktora ma paradontoze i zeby jej powypadaly niektore;/
to zwiazane jest z chorobami dziasel wiec dbajmy o uzebienie jak sie da;]

[klada]

Ok, wiec u mnie wszystko wyglada tak:
2 marca jade wyrwac czworke, a
6 marca jade do orto, ona zrobi mi wyciski juz bez tego zeba i umowie sie na zalozenie aparatu