Sposoby na przyspieszenie porostu włosów- część III

[smoccos]

Jeeeeezu, przeczytałam cały wątek, uffff.....

I po tej lekturze mam kompletny mętlik w głowie.

Mam włosy do ramion, obecnie po wielu miesiącach walki i regeneracji już całkiem zdrowe, ale niestety za krótkie W sierpniu lub wrześniu planuję przywdziać białą kiecę i pogalopować do USC, a na tą okazję wymarzyłam sobie fryzurę z długich i rozpuszczonych włosów. Myślę, że optymalne by było, gdyby urosły mi to tego czasu tak z 10 cm, ale to tylko marzenia :/
W związku z tym po przeczytaniu tego, co piszecie podjęłam kilka decyzji:

1. Od jutra łykam/piję:
- drożdże ( w tabletkach)
- tran
- pokrzywę w torebkach
- skrzyp w tabletkach
Co jeszcze proponujecie do tego, żeby działało na porost?

2. Kupię sobie (tylko muszę pensję dostać ) kurację Nisim Fast - szampon + odżywka.
Jaki jeszcze środek do użytku zewnętrznego (ale nie wcierki - znam siebie, za leniwa jestem ) polecacie na to, żeby szybciej urosły? W sensie co jeszcze do tego Nisima?

Pomóżcie proszę, bo zaczynam łapać lekką załamkę przedślubną

[weegirl]

Napisane przez smoccos

Jeeeeezu, przeczytałam cały wątek, uffff.....

I po tej lekturze mam kompletny mętlik w głowie.

Mam włosy do ramion, obecnie po wielu miesiącach walki i regeneracji już całkiem zdrowe, ale niestety za krótkie W sierpniu lub wrześniu planuję przywdziać białą kiecę i pogalopować do USC, a na tą okazję wymarzyłam sobie fryzurę z długich i rozpuszczonych włosów. Myślę, że optymalne by było, gdyby urosły mi to tego czasu tak z 10 cm, ale to tylko marzenia :/
W związku z tym po przeczytaniu tego, co piszecie podjęłam kilka decyzji:

1. Od jutra łykam/piję:
- drożdże ( w tabletkach)
- tran
- pokrzywę w torebkach
- skrzyp w tabletkach
Co jeszcze proponujecie do tego, żeby działało na porost?

2. Kupię sobie (tylko muszę pensję dostać ) kurację Nisim Fast - szampon + odżywka.
Jaki jeszcze środek do użytku zewnętrznego (ale nie wcierki - znam siebie, za leniwa jestem ) polecacie na to, żeby szybciej urosły? W sensie co jeszcze do tego Nisima?

Pomóżcie proszę, bo zaczynam łapać lekką załamkę przedślubną

Hmm... nie wiem, czy jest sens używać czegoś innego na porost włosów przy kuracji Nisimem. mogłoby to osłabić działanie samego Nisimu. ale może niech się wypowiedzą inne dziewczyny wydaje mi się, że warto by było także postawić na odpowiednią dietę, poza tymi tabletkami- jeść m.in. orzechy, wątróbkę.
A jak się nie uda zapuścić włosów do wymarzonej długości można ewentualnie pomyśleć o clipach (doczepianych pasmach, ale nie na stałe). Często wyglądają one bardzo naturalnie Więc życzę Ci powodzenia w zapuszczaniu, ale, jakby co, nie stresuj się za bardzo, bo jakaś alternatywa jednak jest.

[goldange]

Napisane przez weegirl

Hmm... nie wiem, czy jest sens używać czegoś innego na porost włosów przy kuracji Nisimem. mogłoby to osłabić działanie samego Nisimu. ale może niech się wypowiedzą inne dziewczyny wydaje mi się, że warto by było także postawić na odpowiednią dietę, poza tymi tabletkami- jeść m.in. orzechy, wątróbkę.
A jak się nie uda zapuścić włosów do wymarzonej długości można ewentualnie pomyśleć o clipach (doczepianych pasmach, ale nie na stałe). Często wyglądają one bardzo naturalnie Więc życzę Ci powodzenia w zapuszczaniu, ale, jakby co, nie stresuj się za bardzo, bo jakaś alternatywa jednak jest.

Ja zacznę czytać ten wątek, Nie wiem, czy było to poruszane, ponoć biotyna to witamina H w tabletkach do ssania powoduje, że włosy są zdrowe, skóra głowy też i ponoć po tym szybciutko rosną włosy.
Co jeszcze, na pewno tabletki z aminokwasami, o tym mówią lekarze. To coś w tym jest
Zazdroszczę mojej Mamie-jej rosną włosy do 4cm miesięcznie. Mnie tylko 2-3cm na miesiąc.
Az dorożdżami to uważajcie-to grzyby i można nabawić się grzybicy/kandyliozy.

[jyyli]

Napisane przez goldange

Ja zacznę czytać ten wątek, Nie wiem, czy było to poruszane, ponoć biotyna to witamina H w tabletkach do ssania powoduje, że włosy są zdrowe, skóra głowy też i ponoć po tym szybciutko rosną włosy.
Co jeszcze, na pewno tabletki z aminokwasami, o tym mówią lekarze. To coś w tym jest
Zazdroszczę mojej Mamie-jej rosną włosy do 4cm miesięcznie. Mnie tylko 2-3cm na miesiąc.
Az dorożdżami to uważajcie-to grzyby i można nabawić się grzybicy/kandyliozy.

Nie musisz się martwić, 2-3 cm na miesiąc to dużo Średnio ludziom rośnie ok.1 cm.
A od drożdży nie powinno się nic stać, przecież zabija się je wrzątkiem. I pierwsze słyszę, żeby grzybicy można było dostać od drożdży Przecież ona bierze się przede wszystkim z wyjałowienia organizmu, jak np. podczas brania antybiotyków.

[aeronauta]

Napisane przez goldange

Ja zacznę czytać ten wątek, Nie wiem, czy było to poruszane, ponoć biotyna to witamina H w tabletkach do ssania powoduje, że włosy są zdrowe, skóra głowy też i ponoć po tym szybciutko rosną włosy.
Co jeszcze, na pewno tabletki z aminokwasami, o tym mówią lekarze. To coś w tym jest
Zazdroszczę mojej Mamie-jej rosną włosy do 4cm miesięcznie. Mnie tylko 2-3cm na miesiąc.
Az dorożdżami to uważajcie-to grzyby i można nabawić się grzybicy/kandyliozy.

Ja dość długo ssałam biotynę i nie zauważyłam, żeby mi porost się zwiększył (ale też nie mierzę, więc mogłam przegapić). Ale jest to bardzo polecana witaminka na piękne włosy, co do tego się zgadzam .
A co do drożdży to drożdżycy w ten sposób raczej się nie nabawisz (chyba że masz zaburzenia odporności). Już prędzej jakieś przykre dolegliwości związane z fermentacją drożdży w żołądku (bo kwas solny nie zabija drożdży, więc mogą się one tam namnażać), typu wzdęcia, gazy. Ale jeśli zalejesz je wrzątkiem to nawet te "przyjemności" cię ominą

[Aniaaa PlayMate]

Gdzieś tu była mowa o NISIMie , czy to ten?:
http://www.allegro.pl/item560118439_...sow_360ml.html

Kusi mnie ale droooogie troszkę.... plose o odp.

[ekstrawagancja]

tak to jest nisim
lepiej zamówic na stornie: www.nisim.pl masz gwarancje że to ten pordukt

[Aniaaa PlayMate]

dzięki :-* chyba jesnak się skuszę nie ważne za ile...byle by były efekty!!
a może stosowałaś? i jak efekty?

[ja85gusiek]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

dzięki :-* chyba jesnak się skuszę nie ważne za ile...byle by były efekty!!
a może stosowałaś? i jak efekty?

Poczytaj sobie wątek

[Aniaaa PlayMate]

tak.......ale on jest taaki długi

[ja85gusiek]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

tak.......ale on jest taaki długi

Jak przeczytasz cały, to nie będziesz miała żadnych wątpliwości. Nie jesteś jedyną, która przebrnęła przez cały wątek...

[aeronauta]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

tak.......ale on jest taaki długi

Watek o Nisimie ma 3 strony . Bo chyba o niego ci chodziło?
wątek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=149336

[Aniaaa PlayMate]

o dziękuję. Proszę dla was:
http://fryzjerzy.com/7_sposobow__by_...orady/507.html

[aanika]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

o dziękuję. Proszę dla was:
http://fryzjerzy.com/7_sposobow__by_...orady/507.html

Hmm, no szczerze mówiąc, to nic odkrywczego tam nie napisali
Z Wizażu można zdobyć więcej konkretnych informacji.

[ja85gusiek]

Napisane przez aanika

Hmm, no szczerze mówiąc, to nic odkrywczego tam nie napisali
Z Wizażu można zdobyć więcej konkretnych informacji.

Tylko przeczytanie tego linka zajmie Ci 5 minut, a forum...hmm... Chyba nie wszyscy mają tyle zapału...
P.S. Nie urażając nikogo

[anies_zg]

Ja także postanowiłam dołączyć do grupy wsparcia zpuszczającej włosy , swoje zapuszczam już dość długo, a tym bardziej intensywnie po dniu 30 sierpnia 2008 (pamiętam ta datę bardzooo dokładnie) kiedy to wredna franca fryzjerka majaca mi podciąć tylko końcówki końcówek ścięła mi 5-6 cm!!!! tragedia!! zawsze chodzę do swojej ukochanej fryzjerki, która dokładnie wie co to znaczy ściąć końcówki końcówek, ale wtedy wyjechała na urlop, a mi na ramieniu usiadł taki szatan, który szeptał mi do ucha "idź do innej fryzjerki, przecież to nic trudnego ściąć końcówki". No i ja biedna ufna duszyczka poszłam, nie dość że zapłaciłam ponad 2 razy więcej niż u swojej to jeszcze mnie tak obciachała!!! wieddziałam, że będę wracać do swojej fryzjerki na kolanach, no i miałam rację. No ale do rzeczy: od tamtej pory włosy zapuszczam z podwojoną siłą znaczy wspomagam je jak tylko mogę, zlitowały sie no i prawie odrosły do dawnej długości .
Stosowałam do tej pory tylko wax raz w tygodniu, olejek rycynowy codziennie do dawany do szamponu no i co jakiś czas ha-pantonen.
Od dzisaj po lekturze całego wątku zakupiłam i będę używać dodatkowo seboradin oraz silice mam nadzieję że szybko pojawią się jakieś efekty pozdrawiam wszystkie włosomaniaczki

[ja85gusiek]

Napisane przez anies_zg

Ja także postanowiłam dołączyć do grupy wsparcia zpuszczającej włosy , swoje zapuszczam już dość długo, a tym bardziej intensywnie po dniu 30 sierpnia 2008 (pamiętam ta datę bardzooo dokładnie) kiedy to wredna franca fryzjerka majaca mi podciąć tylko końcówki końcówek ścięła mi 5-6 cm!!!! tragedia!! zawsze chodzę do swojej ukochanej fryzjerki, która dokładnie wie co to znaczy ściąć końcówki końcówek, ale wtedy wyjechała na urlop, a mi na ramieniu usiadł taki szatan, który szeptał mi do ucha "idź do innej fryzjerki, przecież to nic trudnego ściąć końcówki". No i ja biedna ufna duszyczka poszłam, nie dość że zapłaciłam ponad 2 razy więcej niż u swojej to jeszcze mnie tak obciachała!!! wieddziałam, że będę wracać do swojej fryzjerki na kolanach, no i miałam rację. No ale do rzeczy: od tamtej pory włosy zapuszczam z podwojoną siłą znaczy wspomagam je jak tylko mogę, zlitowały sie no i prawie odrosły do dawnej długości .
Stosowałam do tej pory tylko wax raz w tygodniu, olejek rycynowy codziennie do dawany do szamponu no i co jakiś czas ha-pantonen.
Od dzisaj po lekturze całego wątku zakupiłam i będę używać dodatkowo seboradin oraz silice mam nadzieję że szybko pojawią się jakieś efekty pozdrawiam wszystkie włosomaniaczki

Witamy
Po takiej kuracji, to z pewnością szybko uzyskasz pożądaną długość, powodzenia

['Estelle']

Napisane przez Aniaaa PlayMate

o dziękuję. Proszę dla was:
http://fryzjerzy.com/7_sposobow__by_...orady/507.html

Rozśmieszył mnie ten artykuł
Przede wszystkim mit o podcinaniu końcówek, a ponadto - pdsumowanie o perukach bo skoro można improwizować, to po co w ogóle się męczyć z zapuszczaniem

[aanika]

Napisane przez 'Estelle'

Rozśmieszył mnie ten artykuł
Przede wszystkim mit o podcinaniu końcówek, a ponadto - pdsumowanie o perukach bo skoro można improwizować, to po co w ogóle się męczyć z zapuszczaniem

No nie? Bardzo ambitny artykuł.

Nie szczotkuj mokrych włosów, chyba, że chcesz je zniszczyć.

Robię tak całe życie i nie mam zniszczonych włosów. Cud?

[Aniaaa PlayMate]

Sama śmieje jak głupia z tego artykułu który podałam! żal
po pierwsze każa podcinać końcówki...fajnie tylko jak idzie się do fryzjera i prosi o podcięcie końcówek to upitolą jakieś 6 cm.(żeby) a po dugie o tych perukach jest ŻAŁOSNE!!! bo nawet jeśli laska zapuszcająca włoski wpadnie na głupi pomysł zakupu peruki to popełnia wielki błąd,bo skóra pod peruka nie oddycha a co za tym idzie włosy stają się słabe, matowe, uklepane a dla cebulek to już chyba jest tragedia żal.
Ale wiecie co najbardziej mnie załamało? gdzieś tam dalej pisało że nie można zażywać antybiotyków przeciwtrądzikowych bo to opuźnia wzrost włosa <porażka>
a a akurat biorę TETRALYSAL(zwał jak zwał) potwierdzacie? może któraś też tak jak ja bierze ten antybiotyk i równocześnie zapuszcza włosy?? hmmmmmm?
:conf used:

[przykre]

od kiedy za pomocą tego forum, moje włosy odrosły, stały się zdrowe i je lubię, przestałam wydawać na te przeróżne specyfiki. teraz tak sobie Was czytam i naszła mnie ochota na inwestycję. na pewno będzie Seboradin. może jakieś ampułki z Joanny? (też ją kocham i po wypróbowaniu różnych drogich rzeczy, to serum na koncówki Rzepa mi pomogło) Ale ampułlek nigdy nie próbowałam. a i wracam do picia pokrzywy, do olejku i do żółtek ; p tak się chciałam... podzielić ; p

[April007]

Napisane przez ja85gusiek

To skoro w bardzo krótkich wyglądasz ładniej, to zetnij na zapałkę? Kiedyś miałam taką długość i wyglądałam fajnie, mimo, że nie mam pociągłej twarzy...

Nie nie, aż tak drastycznie to nie Myślę nad takimi do ucha, tylko muszę się oswoić z myślą o codziennym układaniu bo wtedy kucyk można pocałować na dowidzenia ;-) Tylko dlatego wciąż się waham Myślałam, że jak kupię Nisim to mi włosy szybciej urosną i zetnę całą trwałą zostawiając włosy do brody... ale guzik, nie ide na niego

[usiakons]

Dziewczyny a co sądzicie o tym ??
przeglądam tak sobie allegro..
ja sama stosuje seboradin , amle i waxa + skrzypowita , ale czy ktoś uzywal moze tego ??

[weegirl]

Napisane przez 'Estelle'

Rozśmieszył mnie ten artykuł
Przede wszystkim mit o podcinaniu końcówek, a ponadto - pdsumowanie o perukach bo skoro można improwizować, to po co w ogóle się męczyć z zapuszczaniem

Ja się kiedyś pobawiłam w improwizację- przedłużyłam włosy Tż się strasznie zdenerwował i powiedział, że "on sztucznych kudłów dotykać nie będzie" Ostatecznie po miesiącu sama je sobie zdjęłam. Powiem tak: nie pogorszyło to kondycji moich włosów (no, parę ich sobie po prostu wyrwałam zdejmując doczepiane pasemka, ale niedużo), ale już nigdy więcej. Co do peruki- myślę, że okazjonalne noszenie jej nie pogorszy stanu włosów (w końcu wiele osób po chemioterapii decyduje się na noszenie peruk).

A tak w ogóle, to rezygnuję z walki o szybszy porost- nie będę użyać Nerilu (-a?), bo Tż się strasznie skarży, że mu wszędzie tym śmierdzi, zresztą, zmierzyłam odrost i przez miesiąc włosy urosły mi... niecały centymetr. Wracam do Seboradinu, bo też mi jednak nie przyspieszył porostu włosów, ale fajnie działał na skórę głowy. I nie śmierdział.

[carlo_rossi]

Napisane przez weegirl

Ja się kiedyś pobawiłam w improwizację- przedłużyłam włosy Tż się strasznie zdenerwował i powiedział, że "on sztucznych kudłów dotykać nie będzie" Ostatecznie po miesiącu sama je sobie zdjęłam. Powiem tak: nie pogorszyło to kondycji moich włosów (no, parę ich sobie po prostu wyrwałam zdejmując doczepiane pasemka, ale niedużo), ale już nigdy więcej. Co do peruki- myślę, że okazjonalne noszenie jej nie pogorszy stanu włosów (w końcu wiele osób po chemioterapii decyduje się na noszenie peruk).

A tak w ogóle, to rezygnuję z walki o szybszy porost- nie będę użyać Nerilu (-a?), bo Tż się strasznie skarży, że mu wszędzie tym śmierdzi, zresztą, zmierzyłam odrost i przez miesiąc włosy urosły mi... niecały centymetr. Wracam do Seboradinu, bo też mi jednak nie przyspieszył porostu włosów, ale fajnie działał na skórę głowy. I nie śmierdział.

Czyli jednak rezygnujesz? Ja dalej to ciągne, mialam malą 2-dniową przerwe i myslalam zeby tez zrezygnowac ale dzis wzielam sie za siebie i chce wytrwac do konca butelki. Nie mierzyłam odrostu bo mam cieniowane włosy i nawet grzywka nie jest równa, wiec za kazdym razem wychodzi inny wynik ale widze ze babyhair są dłuzsze i jest ich wiecej

[weegirl]

Napisane przez carlo_rossi

Czyli jednak rezygnujesz? Ja dalej to ciągne, mialam malą 2-dniową przerwe i myslalam zeby tez zrezygnowac ale dzis wzielam sie za siebie i chce wytrwac do konca butelki. Nie mierzyłam odrostu bo mam cieniowane włosy i nawet grzywka nie jest równa, wiec za kazdym razem wychodzi inny wynik ale widze ze babyhair są dłuzsze i jest ich wiecej

No, jednak tak. Ja swój porost widzę po odrostach no i bez zmian. A Tobie życzę wytrwałości w stosowaniu Nerilu i szybkiego porostu włosków

[carlo_rossi]

Napisane przez weegirl

No, jednak tak. Ja swój porost widzę po odrostach no i bez zmian. A Tobie życzę wytrwałości w stosowaniu Nerilu i szybkiego porostu włosków

Dzieki, mam nadzieje ze efekty beda zadowalające Wzajemnie zycze powodzenia w dalszym zapuszczaniu i Sebo

[agusiajnw]

Kupiłam sobie waxa i seboradin ale w balsamie. Czy mogę robic tak że nakładam balsam, trzymam te 5 min, spłukuję i nakładam waxa i trzymam go zgodnie z zaleceniami? Czy nie powinnam 2 odżywek ze spłukiwaniem na raz?
I wogóle zdziwiło mnie zdanie że czesanie mokrych włosów niszczy... To jak? Idzie się spać z kołtunem?

[aanika]

Napisane przez agusiajnw

Kupiłam sobie waxa i seboradin ale w balsamie. Czy mogę robic tak że nakładam balsam, trzymam te 5 min, spłukuję i nakładam waxa i trzymam go zgodnie z zaleceniami? Czy nie powinnam 2 odżywek ze spłukiwaniem na raz?
I wogóle zdziwiło mnie zdanie że czesanie mokrych włosów niszczy... To jak? Idzie się spać z kołtunem?

Mnie się wydaje, że obie odżywki mogą za bardzo obciążyć włosy. Najlepiej jednego dnia nałóż Seboradin, a drugiego Waxa.
A który Seboradin kupiłaś - Niger czy regenerujący?

[agusiajnw]

Napisane przez aanika

Mnie się wydaje, że obie odżywki mogą za bardzo obciążyć włosy. Najlepiej jednego dnia nałóż Seboradin, a drugiego Waxa.
A który Seboradin kupiłaś - Niger czy regenerujący?

regenerujący.
Czyli radzisz żeby na przemian je stosować?