Panny MŁode Śląsk ;)

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

To napisz mi na priv swoje menu, to postaram coś pomóc.
Napis mi też to co wymyśliłaś z tym godzinami posiłków.

No to z góry dzięki za pomoc Ty byłaś więcej razy na weselu, to pewnie masz rozeznanie co i kiedy, żeby nie przedobrzyć. Wysłałam moje wypociny wraz z zapytaniem o dobór mięsiw

[gabza21]

A mnie właśnie przed chwilą świat się zawalił
Ile niecałe 2 m-ące do ślubu i lipa! Muszę wszystko odwołać!!
Nieźle sama się nie spodziewalam, że tak będzie, a zaczęło się od tego, że rozwalił samochód! i Zaczęło się walić i bunt i zwalanie winy na mnie
Przykre, no ale muszę żyć dalej!!

Zyczę Wam powodzenia i Szczęścia na Nowej Drodze, żeby nic wam nie zepsuło tych cudownych chwil.

[LadySith]

witam ponownie koleżanki!
wlasnie wrocilam z 9godzinnej wyprawy do katowic i zalatwilam w sumie wiecej niz bym sie spodziewala
- buty zamowione, gotowe beda za miesiac
- gorset nie kupiony bo nie bylo mojego rozmiaru :/ i bede musiala chyba szukac innego modelu bo ten juz wycofany jest i nie bedzie wiecej dostaw
- podpisalam umowe na sukienke!!!!!! sama jestem sobą zaskoczona, ale mama zaczela mnie ciagac po salonach i w sumie wybralam w 2 salonie, 3 z kolei przymierzona. a teraz niespodzianka dla mnie samej - sukienka wybrana w TG w przesmyku SSR pewnie wie ktory model, bo pokazywalam go jej w NEO
płaszcz tez mi tam uszyja za ok 300 zl [cena byla dla mnie zaskoczeniem, bo w salonie Sarah w katowicac wycenili szycie na 1500, a jak z trenem to tak ok 1800 ]


gabza21 bardzo przykra sprawa, ale moze jeszcze nie wszystko stracone? chyba ze to Ty juz nie chcesz po tym, jak zostalas tak potraktowana

[SSR]

Napisane przez gabza21

A mnie właśnie przed chwilą świat się zawalił
Ile niecałe 2 m-ące do ślubu i lipa! Muszę wszystko odwołać!!
Nieźle sama się nie spodziewalam, że tak będzie, a zaczęło się od tego, że rozwalił samochód! i Zaczęło się walić i bunt i zwalanie winy na mnie
Przykre, no ale muszę żyć dalej!!

Zyczę Wam powodzenia i Szczęścia na Nowej Drodze, żeby nic wam nie zepsuło tych cudownych chwil.

Gabza co się stało? Kto rozwalił samochód? To aż tak tragicznie jest, że nie jesteście w stanieplanować dalej wspólnego życia? Trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło, bo to pewnie chwilowy kryzyz

Napisane przez LadySith

witam ponownie koleżanki!
wlasnie wrocilam z 9godzinnej wyprawy do katowic i zalatwilam w sumie wiecej niz bym sie spodziewala
- buty zamowione, gotowe beda za miesiac
- gorset nie kupiony bo nie bylo mojego rozmiaru :/ i bede musiala chyba szukac innego modelu bo ten juz wycofany jest i nie bedzie wiecej dostaw
- podpisalam umowe na sukienke!!!!!! sama jestem sobą zaskoczona, ale mama zaczela mnie ciagac po salonach i w sumie wybralam w 2 salonie, 3 z kolei przymierzona. a teraz niespodzianka dla mnie samej - sukienka wybrana w TG w przesmyku SSR pewnie wie ktory model, bo pokazywalam go jej w NEO
płaszcz tez mi tam uszyja za ok 300 zl [cena byla dla mnie zaskoczeniem, bo w salonie Sarah w katowicac wycenili szycie na 1500, a jak z trenem to tak ok 1800 ]

Lady szok ta kiecka plisowana? Zaraz mi tu opowiadaj od początku jak tylko weszłaś do tego salonu, ile kiecek przymierzyłaś, co pasuje a co nie takiej osóbce ja Ty, ile salonów zaliczyłaś i w ogóle ceny i terminy, pliiiiiiiisssssss
Żeby Ci było łatwiej, oto moje wścibskie pytania
1) Sukienka biała czy ecru? Który model, ten z plisami?
2) Będziesz coś przerabiać w kiecce? Ile kosztuje?
3) Płaszcz z koronki? I jaki termin szycia kiecki?
4) Kiedy pierwsza przymiarka? I czy dostałaś jakiś rabat albo gratis (rabat na garnitur albo welon czy halkę)?

[LadySith]

Napisane przez SSR

Lady szok ta kiecka plisowana? Zaraz mi tu opowiadaj od początku jak tylko weszłaś do tego salonu, ile kiecek przymierzyłaś, co pasuje a co nie takiej osóbce ja Ty, ile alonów zaliczyłaś i w ogóle ceny i terminy, pliiiiiiiisssssss

dokladnie ta plisowana tylko ze ja chce chyba z gladkim dolem
juz sie spowiadam-odwiedzilam w sumie 2 salony
Sarah w Katowicach->obsluga bardzo mila, dwie mile panie obskakiwaly mnie, pokazaly album i odpowiadaly na pytanie, dopoki nie zaczelam pytac o modele. wtedy totalnie zjechaly moja wizje sukienki odcinanej pod biustem: bo to niby poszerza, musi byc idealnie szczupla figura bo inaczej widac kazda fałdkę pod tym muslinem a jak jest marszczna to tez kapa. w dodatku tam ta sama sukienka z Neo kosztowala cos 2,5 tys [w tym salonie takie ceny sa-do 2,8tys]. i zaczely mi pokazywac jakie moge - takie w ksztalcie litery A, nie podobaly mi sie wogole tamte modele, wiec ja juz poddenerwowana, nerwy w strzepkach i se mysle co one mi tu *******ą ze niby do mojej figury nie moze byc empire. jeszcze jak powiedzialy ze ten plaszcz to tak min 1500zl... i zaczely proponowac ze moze welon jednak ok?? taki krotki itp... z tego calego stresu nawet nie wiem ile tam sie czeka na sukienke bo sie nie zapytalam, tylko sie odwrocilam, do widzenia, i na autobus

oczywiscie w autobusie cała wku***** na maxa,ze jakis babol bedzie mi tu moją wizje wywracał do gory nogami... potem chwila załamki ze mam tak beznadziejna figure ze nic na mnie nie pasuje i w ogole bede wygladac tragicznie w tym pazdzierniku itp to mama widzac jak sie tam denerwuje mowi, ze pojdziemy jeszce do TG zobaczyc bo i tak juz caly dzien lazimy to jej roznicy nie robi.

no to poszlysmy do TG do przesmyku. byla ta mloda co na targach, pogadalysmy chwila o bzdzurach przypomnialam jej sie z NEO, pytam o plaszcz-z trenem gdzies 250 zl bo jakis upust bedzie...nie wciskala zadnego modelu na sile tylko kilka zaproponowala, zmierzylam 3: 1 klasyczna litera a, z wierzchnia warstwa koronki na spodnicy rozcieta z przodu, 2 ww plisowanka i 3 tez taka podobna, ale dol prosty z muslinu, a ta czesc gorsetowa taka ukladanka, i wycieta u gory w serduszko [nie wiem czy tak to sie fachowo nazywa ale miseczki byly rozdzielone].
pierwsza odpadla, nad 2 i 3 sie zastanawialam i w koncu wybralam taki mix, z dolem gladkim, pomierzylam diademy od razu i tyle.cena 1600+plaszcz

umowa podpisana, 10%znizki na garnitur obok,20%na tipsy i 10%NA solar. 1 wrzesnia pierwsza przymiarka (trzeba miec buty i bielizne), czas szycia-max miesiac. mozna odebrac nawet dzien przed slubem.

Napisane przez SSR

Żeby Ci było łatwiej, oto moje wścibskie pytania
1) Sukienka biała czy ecru? Który model, ten z plisami?
2) Będziesz coś przerabiać w kiecce? Ile kosztuje?
3) Płaszcz z koronki? I jaki termin szycia kiecki?
4) Kiedy pierwsza przymiarka? I czy dostałaś jakiś rabat albo gratis (rabat na garnitur albo welon czy halkę)?

1,2) biala, model z plisami ale nie plisowany, pas z koralikami - srebrny
3) plaszcz z tafty zeby kolnierz sie 2mal
4) patrz wyzej halka jest w zestawie, srednica kola do ustalenia, mozna wieksze, mozna mniejsze


Ide farbowac wlosy

[SSR]

LAdySith ale się cieszę, że masz już to za sobą Mi ta sukienka, też się bardzo podobała, więc żebyśmy nie miały takich samych, bo ja też chcę odcinaną pod biustem i te plisy to też bym zlikwidowała, ale co tam kto nas będzie widział razem w tym dniu
Ale ta przymiarka dopiero 1 września, to strasznie późno, kurcze mam nadzieję, że wszystko będzie ok. z tą kiecką i małe poprawki

A tak na poważnie to ten płaszczyk będziesz miała zapinany na coś? Bo ja chciałam koronkowy płasz, al ze stojącym kołnierzem, ale jak mówisz że sie
A tą kiecką z tą koronką rozchodzącą się to też jestem zafascynowana, bo widziałam ją przez okno tego salonu

A i jeszcze czy wszystkie plisy likwidujesz? Te biegnące od koralików na ramiączkach też? A miałaś jakiś upust, że niby do końca marca jak wybierzesz kieckę to taniej czy to już są ceny na cały rok? I kolekcje też mają na cały rok czy jeszcze coś do nich przyjdzie?

[LadySith]

Napisane przez SSR

LAdySith ale się cieszę, że masz już to za sobą Mi ta sukienka, też się bardzo podobała, więc żebyśmy nie miały takich samych, bo ja też chcę odcinaną pod biustem i te plisy to też bym zlikwidowała, ale co tam kto nas będzie widział razem w tym dniu
Ale ta przymiarka dopiero 1 września, to strasznie późno, kurcze mam nadzieję, że wszystko będzie ok. z tą kiecką i małe poprawki

A tak na poważnie to ten płaszczyk będziesz miała zapinany na coś? Bo ja chciałam koronkowy płasz, al ze stojącym kołnierzem, ale jak mówisz że sie
A tą kiecką z tą koronką rozchodzącą się to też jestem zafascynowana, bo widziałam ją przez okno tego salonu

A i jeszcze czy wszystkie plisy likwidujesz? Te biegnące od koralików na ramiączkach też? A miałaś jakiś upust, że niby do końca marca jak wybierzesz kieckę to taniej czy to już są ceny na cały rok? I kolekcje też mają na cały rok czy jeszcze coś do nich przyjdzie?

o tez przymiarce powiedziala ze tak pozno, bo jeszcze zmiany figury moga byc przez tak dlugi okres czasu 1 wrzesnia to jest dopiero mierzenie mnie ;D ok tydzien pozniej 1 przymiarka juz sukienki

plaszcz chce zapiac na cos na wysokosci tego swiecacego pasa, ale jeszcze nie wiem jak do dokladnie bedzie rozwiazane, a z koronki albo takiego czegos ala muslin to widzialam bolerko i malo kolnierzyk, ale nie za duzy. to na ramiona to nie sa plisy, tylko marszczenia i one zostaja.. przynajmniej na chiwle obecna

ta sukienka z ta koronka to tez byla extra tylko jakos w tych 2 lepiej wygladalam ale nie ma jak samemu mierzyc.. nie patrzec na zdjęcie w katalogu i na gadanie babek tylko samemu sie w lustrze zobaczyc sama widzisz co niektore sprzedawczynie mi mowily....

nie wiem jak jest z cenami pozniej, ale powiedziala ze teraz jest taniej, bo jeszcze niw ma sezonu slubnego i ten plaszcz tak tanio mnie przyjdzie. a co do modeli innych to nawet nie pytalam. szczesliwa bylam ze tak szybko to machnelam [samą mnie to zaskoczylo]


co to tych plis jeszcze to one powiem ze super wygladaja i bardzo wydluzaja i wyszczuplaja sylwetke. ja je tylko ze wzgledu na plaszcz skasowalam

[SSR]

No tak plisy i płaszcz to mi tez nie pasuje Ale myślę, że będzie dobrze No i teraz nie wiem czy iść teraz czy w maju, a jak mi się odwidzi do maja coś innego? Kurcze bo ja taka niezdecydowana jestem Bo cena teraz ekstra, a później ciekawe o ile będzie drożej?

A diademy mają ładne i po ile? A welony przymierzałaś?

Dobra idę się ostatkować, przyjdę później to będziemy prowadzić rozmówki, no chyba że będzie tak późno to będę uprawiała monolog

[LadySith]

Napisane przez SSR

A diademy mają ładne i po ile? A welony przymierzałaś?

diademy tak chodza kolo 100 zl, aczkolwiek tam mi sie nie podobaly, bo mialy te grzebyki na koncach, a ja nie bardzo bede miala to gdzie wpiac :/ wolalabym cos w stylu opaski, takie jak w kat widzialam i mierzylam.

a welonow w ogole nie mierzylam, olalam to bo wiem ze i tak go nie bede miala ;D

to ja ide farbe zmyc ;D


a co do terminu to w sarze dzisiaj jedna laska szukala na czerwiec sukienki ;D


własnie zauwazylam w katalogu tortow z naszej cukierni ze tez maja taki stojak co zamawia SSR, ten z listkami

[Katunia:)]

LadySith - gratuluje decyzji ciesze sie ze masz wybrana suknie juz
Ja swego czasu tez sie zastanawialam nad szyciem tam w przesmyku, ale nie znalam zadnych opinii na temat tego salonu i jakos sie nie umialam zdecydowac. Ale pamietam ze jak bylam tam mierzys suknie to bardzo mila obsluga, pani pomocna byla i profesjonalna! Bede trzymac kciuki zeby wszystko zrobili po Twojej mysli - a Was prosze o to samo, bo juz zaczynam sie bac czy z moja suknia bedzie wszystko OK - a pierwsza przymiarka na poczatku maja.....

[LadySith]

Katunia dziekuje bardzo i równiez 3mam kciuki a paniom krawcowym życzę powodzenia w szyciu

[Katunia:)]

Duuuuuzo powodzenia w spelnianiu naszego marzenia

Nasze cudenka musze byc cudne, przecudne

[justa0384]

Napisane przez twarda

Hej! Ja również jestem z Jastrzębia Zdroju i ślubuję 18.09.2010 r. Salę wynajmowałam w tym miesiącu - Dom Przyjęć "Ucherek" w Wodzisławiu i szczerze mówiąc to na 2010 r został już wolny tylko wrzesień bo wszystkie wakacyjne terminy były już pozajmowane :/ W sumie myślę, że sala jest najważniejsza bo na pozostałe załatwianie spraw mamy jeszcze czas. Pozdrawiam!

Witam Twarda czy wiesz cos wiecej na temat "ucherka" teraz to sie nazywa Twin Stars chcialam sie zorientowac jak tam jest ale niegdzie nie moge znalesc opinii chcemy tam zaklepac sale na maj 2010

Pozdrawiam

[SSR]

Napisane przez LadySith

diademy tak chodza kolo 100 zl, aczkolwiek tam mi sie nie podobaly, bo mialy te grzebyki na koncach, a ja nie bardzo bede miala to gdzie wpiac :/ wolalabym cos w stylu opaski, takie jak w kat widzialam i mierzylam.

a welonow w ogole nie mierzylam, olalam to bo wiem ze i tak go nie bede miala ;D

to ja ide farbe zmyc ;D


a co do terminu to w sarze dzisiaj jedna laska szukala na czerwiec sukienki ;D


własnie zauwazylam w katalogu tortow z naszej cukierni ze tez maja taki stojak co zamawia SSR, ten z listkami

No ja to bym chciała taki diadem jak opaska, ale w kilku miejscach rozłożony na włosach, chyba wiesz o co chodzi?
A na jaki kolor Ty farbujesz swoje włoski?
A co z tym stojakiem i po co ci była cukiernia perełka?

A w ogóle to przepraszam najmocniej, że nie odpisałam na smsa, ale tak się zrobiło zamieszanie ze znajomymi, ze w końcu zostaliśmy sami z TŻ i spędziliśmy razem te ostatki i zapomniało mi się odpisa na esa wybaczysz?

[kitek_fm]

LadySith

Ja też chciałam zamówić suknię ślubną w Sarze. W Katowicach babki mnei obskakiwały ale jak już się zapytałam o konkretne rzeczy to nie umiały mi odpowiedzieć. Poza tym ceny sukni mnei zaskoczyły. Jak pamiętam, suknie tam przeważnie kosztowały do 2tyś, a tu patrzę 2600-3200. Lekka przesada, bo te materiały to nie wyglądają znowu tak bogato u nich.
Potem byłam jeszcze w Sarze w Rybniku. Tam babka mi mówi, że nie moga sukni tak przerobi w tym modelu co mnie się podoba, żeby dół był odpinany, butów z takiego smaego materiału co suknia nie robią. A jak się zapytałam o te buty, to babka wogóle popatrzyła się na mnei jak na świra, co gada straszne głupoty.
Ja patrzę, a oni w goblotach mają buty Witt i Growikar i obie firmy robią buty na zamówienie z powierzonego materiału.
Potem byłam jeszcze w jednym salonei, w Jasrzębiue, ale tam taki wybór sukni, że na wieszakach przeciąga. A przy ladzie stoi taka mimoza i z łaską mi coś odpowiada.
Tam tylko się utwioerdziła w przekonaniu, żeby u nich nie szyc.

Nie warto się przejmowac gadaniem bab, trzeba samemu kilka modeli pomierzyc, żeby wiedziec czy te babsztyle mają racje. Bo często nei mają.

Bardzo podobała mi się obsługa w Karinie, ale ceny już niekoniecznie.

Też chcę diadem-opaskę. W krakowie był ogropmny wybór, jak tam pojadę to chyba sobie sprawię.

Myslę jeszcze żeby zrobi opaskę z tego samego materiału co będę miała suknię.
Jak na ślub założę tamten, to ten materiałowy będę miała np. na sesję. To ze ścinków będą robi, wiec nawet może mi to gratis uszyją.

Justa0384
Niestety też nie słyszałam opinii o tym lokalu. Ale czasem brak opinii do dobry znak.
Mnie się tam nei podobają te różowe ściany, chyba że to na zdjęciu tak tylko wygląda cukierkowo a na żywo jets inaczej.
Jak jesteś z Rybnika to nie zastanawiałaś się np. nd Biały Domem? Fajnei też jest w Radlinie w Arkadii.

[SSR]

Kitku a Ty masz już sukienkę wybraną? Pochwal się A patrzyłaś na t co Ci przesłałam? Pewnie tak zamieszałam, że nie wiadomo o co chodzi

[justa0384]

Byłam w Baialym Domu tylko niestety ale wszystko porezerwowane a Arkadia hmm tam jest bardzo ladnie ale polowa moich gosci miala tam wesele wiec nie chcialabym tego powtarzac. Co do scian to fakt na zdieciach jest jak cukierek i myslalam tak jak ty "za słodko" ale jak zobaczylam sale to naprawde ladnie to sie prezentowalo. Dzisiaj mamy dac znac kobiecie co do terminu czy rezerwujemy a ja nadal nic nie wiem na ten temat ( mam nadzieje ze nie zrobie blędu A kiedy TyKitku staniesz na slubnym kobiercu??i gdzie impreza?? Pozdrawiam Wszystkie "panny Młode "

[kitek_fm]

SSR
Ja już wybrała, kilka stron wcześniej o tym pisałam. Rezerwowałam 14.02.
Cena około 2200 z bolerkiem + 230 buty.

Patrzyłam na to, ale jutro się w to zagłębie, bo dziś całe popołudnie w Katowicach spędzę.

Justa0384
ja mam ślub, tak jak jest podane w podpisie, 01.08.2009.
W zameczku w Kończycach Małych.
To szkoda, że w Białym Domu. Lokal naprawdę warty polecenia. Mają pyszne jedzonko
No z tą Arkadią fakt, jak już któraś osoba z rodziny roi tam imprezę, to już się robi nudne.
To u mnie w rodzinie i kilku znajomych zaś każdy robił w Maximie w Jastrzębiu, ale to było parę lat temu, to tak wokół za bardzo nie było wyboru.

[LadySith]

Napisane przez SSR

No ja to bym chciała taki diadem jak opaska, ale w kilku miejscach rozłożony na włosach, chyba wiesz o co chodzi?

wiem wiem fajne sa tylko ze do dlugich to ladnie wyglada mi sei podobaja niektore na allegro i z sorayi [byli w spodku], z tym, ze bez mierzenia ciezko bedzie mi cos kupic. stwierdzilam ostatnio ze chyba mam niewymiarowa glowa, bo te diademy sa jakies za waskie :/

Napisane przez SSR

A na jaki kolor Ty farbujesz swoje włoski?

na braz czekoladowy zeby biale wloski ukryc

Napisane przez SSR

A co z tym stojakiem i po co ci była cukiernia perełka?

ze stojakie to nic szczegolnego tylko zauwazylam ze tam gdzie bedziemy torty zamawiac, maja tez min te z tymi listkami, 3 pietrowy

a cukierni szukam zeby kolocz gdzies zamowic dla znajomych

[SSR]

Lady jakie białe włosy? No coś Ty?

A nie będziecie brać ciasta w tej cukierni co zamawiacie torty? A w ogóle będziecie dawać ciasto albo flaszę po weselu? A ciasto przed weselem dla sąsiadów?

[LadySith]

takie pojedyncze siwki, moja mama ma taka faze ze mi sie przyglada i wyszukuje ;p

ciast na wesele i tak nie bedziemy brac w tej cukierni co torty. a zreszta dla moich sasiadow nie ma sensu wozic kołocza z zabrza az [to bede dawac w tym tygodniu przed slubem]. a gościom nie bedziemy dawac kołocza, a z wodka to sie zobaczy... moze jakimś znajomym.. i kumplom kierowcom chyba

teraz zaczynamy polowanie na obraczki napisalam dzisiaj z ciekawości do Kruka o cene obraczek i odpowiedz kolsuntanta mnie wkurzyla, tak wiec tam na pewno nie pojdziemy :P
"Zapraszam do salonów W.KRUK mamy bardzo szeroka ofertę obrączek. Na miejscu
nasi eksperci pomogą w wyborze, a także odpowiedzą na wszystkie pytanie."
to po kiego grzyba jest na ich WWW ten formularz kontaktowy gdzie mozna zadawać pytania konsultantom... bleee

[SSR]

Napisane przez LadySith

takie pojedyncze siwki, moja mama ma taka faze ze mi sie przyglada i wyszukuje ;p

ciast na wesele i tak nie bedziemy brac w tej cukierni co torty. a zreszta dla moich sasiadow nie ma sensu wozic kołocza z zabrza az [to bede dawac w tym tygodniu przed slubem]. a gościom nie bedziemy dawac kołocza, a z wodka to sie zobaczy... moze jakimś znajomym.. i kumplom kierowcom chyba

teraz zaczynamy polowanie na obraczki napisalam dzisiaj z ciekawości do Kruka o cene obraczek i odpowiedz kolsuntanta mnie wkurzyla, tak wiec tam na pewno nie pojdziemy :P
"Zapraszam do salonów W.KRUK mamy bardzo szeroka ofertę obrączek. Na miejscu
nasi eksperci pomogą w wyborze, a także odpowiedzą na wszystkie pytanie."
to po kiego grzyba jest na ich WWW ten formularz kontaktowy gdzie mozna zadawać pytania konsultantom... bleee

Ja tam u Ciebie żadnych siwek nie widziałam

My ciasto będziemy brać w tej cukierni co tort i ciasto na wesele, może potraktują nas jakimś rabatem, to się zobaczy. Po weselu ciasta nie będziemy dawać, ale chyba wódkę na parę na odchodne, ale to jeszcze musimy uzgodnić.
My, że mieszkamy w jednej klatce (ja na 3 p. a TŻ na parterze) to chcieliśmy dawać ciasto sąsiadom i kilku innym znajomy co np. też nam dali jak mieli wesele. Ale jak sobie policzyłam ile to wyjdzie, a i niektórzy sąsiedzi mnie ostatnio tak wkurzają, że będzie okrojona list i to znacznie. Poza tym taka paczka ciasta dla sąsiadów jak się pytałam w mojej cukierni to wychodzi 35zł- to masz jak zeszyt A5 sernika, na to taki sam kawałek makowca a na to ciasta z posypką, to wszystko zawinięte w taki celofanowy cukierek i dana kartka że to ciast od młodych. Ale można robić mniejsze te paczki, jeśli jest mniejsza ilość osób w rodzinie.

A co do obrączek to mamy swoje ponad 8 g złota i będziemy przetapiać, ewentualnie dokupimy trochę. Bo z tym złotem i tak nic nie zrobimy, a damy tylko za robociznę 300-400 zł i będą obrączki. Zawsze to już oszczędność jakaś

[kitek_fm]

My będziemy dawać kołacz przed weselem kilku znajomym. Sąsiadom nie, bo ich nie znam. Mieszkam tu dopiero 2 miesiące. Nawet nie wiem jak wyglądają, bo ich nie widuję na wsi.
Po weselu będziemy dawać gościom tylko kołacz, wódki nie bo to dodatkowy koszt.
Mnie sie podobają takie pudełka na ciasto na allegro, muszę je w końcu zamówic. A karteczki już mam, zamówiłam razem z zaproszeniami, coby pasowały.
Wogóle to na allegro muszę dużo pierdołek pozamawiac, ale to kiedy indziej napiszę i powklejam fotki.
W kwietniu dostanę moje foremki do ciasteczek


Ja tez już muszę moje siwki farbą ukrywać.


Eh!
Dziś miałam ciężki dzień. Za meisiąc muszę iść do szpitala. Mam nadzieję, że to będzie trwało góra 2 dni, bo ja w szpitalu to chyba p.....ca* dostanę.

Lady Sith
to na przykładzie tego Kruka możesz sobie wyobrazic moją pracę, z tym, ze ja musze się tak użerac z kilkoma firmami na dzień. Czasem to jest taka paronoja, że mam wrażenie, że gram w komedii Bareji.

[LadySith]

Kitek, to faktycznie taka robota moze przyprawić czasem o bol glowy, ale potem chyba wynagradza to widok szczęśliwych mlodych w dniu slubu i 3mam kciuki za szpital, miejmy nadzieje ze nic poważnego i się pozytywnie skonczy

SSR z tymi obraczkami to pojdziemy na Piastowska, bylam tam pytac dzis, para nowka 1000, a z przetopienia 300 [mamy pare starych obraczek do przerobki], a na krakowskiej w ksiegarni na dole 1600.
a z tymi ciastami to sie troche orientowala juz moja mama,bo byla w niedziele w neo. dobry kołocz mają też w zyglinie, tam chyba jest 280 zl za 3 blachy z pakowaniem wlasnie w celofan. ja bede dawac tylko najblizszym sasiadom co zawsze dają na wesela, komunie itp

karteczki juz kupilam wczoraj w katowicach. chcialam sama robic, ale mi sie odechcialo juz robic. mialam jeszcze plany robic samemu etykietki do butelek ale tez mnie juz checi odchodza. poza tym widzialam dzisiaj te krawaciki, podwiązeczki i muszki i sie na razie zakochalam ;D

[SSR]

Kitek mam nadzieję, ze z tym szpitalem to nic poważnego? Będziemy trzymać kciuku, żeby wszystko dobrze poszło
Te pudełka kolorowe na ciasto na allegro to też mi się podobają, ale to są dodatkowe już koszty. Ale jak bym dawała ciasto po weselu gościom to też bym je zamówiła, a sąsiadom to nie trzeba takich rarytasów.
Ciasta nie będę dawać po weselu, bo nie będzie co dawać. mało ciasta zamawiam, bo tego nikt nie je. Będą lody zaraz potem tort, a później ciatso na stolach ale chyba nie takie z blachy tylko po 2 kawałki na każdego jakichś takich większych ciastek wymyślnych.
A wódka na parę to będzie z jakieś 20 butelek więcej tylko, to pójdzie z zapasu, bo itak się więcej tej wódki zamawia jakby co,a potem zostaje.

[kitek_fm]

Te pudełka to mnei się podobają takie:

U mnie w rodzinie strasznie lubią słodkie, więc bardziej ucieszą się z ciasta niż z wódki.

A z tym szpitalem to właśnie idę żeby się dowiedzieć co mi jest. Babka uznała, że nie ma sensu mnei leczyć w ciemno. Trza zrobić kompleksowe badania. Ale i tak wizyta w szpitalu mnie przeraża. Jeszcze klinika jednego dnia może być już parę razy miałam przyjemność - fajna sprawa). Ale tak na kilka dni to se nie wyobrażam.
Po tym szpitalu to już na pewno muszę pojechać odpocząć na tę wycieczkę do Rzymu.

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

Te pudełka to mnei się podobają takie:

U mnie w rodzinie strasznie lubią słodkie, więc bardziej ucieszą się z ciasta niż z wódki.

A z tym szpitalem to właśnie idę żeby się dowiedzieć co mi jest. Babka uznała, że nie ma sensu mnei leczyć w ciemno. Trza zrobić kompleksowe badania. Ale i tak wizyta w szpitalu mnie przeraża. Jeszcze klinika jednego dnia może być już parę razy miałam przyjemność - fajna sprawa). Ale tak na kilka dni to se nie wyobrażam.
Po tym szpitalu to już na pewno muszę pojechać odpocząć na tę wycieczkę do Rzymu.

To idź koniecznie sprawdzić co Ci dolega, żeby niepotrzebnie faszerowali cię lekami na co innego A swoją drogą to będzie dobrze

A takie pudełka, no też fajne, ja raczej myślałam o takim typie:

Moi goście to przyjezdni po 400 km więc właśnie nie wiem czy ciasto na drogę to super pomysł, muszę to jeszcze przedyskutować, ale chyba jednak zostaniemy przy wódce.

LadySith ja też byłam u jubilera na piastowskiej, ale ceny porównywalne a na rogu Sobieskiego jest możliwość przymierzenia bo mają ich mnóstwo i różne wzory. A u tego na Piastowskkiej to tylko parę sztuk było. Jeszcze na środku krakowskiej jest jubiler co oni chyba też przetapiają, ale tam jeszcze nie dotarłam.
Najprawdopodobniej będziemy przetapiać swoje na Sobieskiego, bo a zwykłe robocizna 300 a za wymyślne 400 biorą.

Co do zawieszek na butelki to ja kupię takie wstążeczki ściągane na allegro i załatwione, nie będę się tam bawić w zawieszki i inne duperelki. Bo jak bym miała wszystko dopasować do zaproszeń, winietek i np. balonów, to ja mam każde z innej parafii.
A propo winietek, nie wiem czy robić czy nie bo na 40-50 osób to nie wiem czy warto, jak zawsze mamy stoły w podkowę i jedna rodzina siada z jednej strony, druga z drugiej, a znajomych będzie z 10 to obiechyba poradzą.

[LadySith]

Napisane przez SSR

LadySith ja też byłam u jubilera na piastowskiej, ale ceny porównywalne a na rogu Sobieskiego jest możliwość przymierzenia bo mają ich mnóstwo i różne wzory. A u tego na Piastowskkiej to tylko parę sztuk było. Jeszcze na środku krakowskiej jest jubiler co oni chyba też przetapiają, ale tam jeszcze nie dotarłam.
Najprawdopodobniej będziemy przetapiać swoje na Sobieskiego, bo a zwykłe robocizna 300 a za wymyślne 400 biorą.

hmm ten jubiler to tam naprzeciw kolejarza [mniej wiecej?] tam jeszcze nie bylam, ale moge sie przejsc a w polowie krakowskiej kiedys tylko bylam pytac o skup zlota, to nie skupują
wzory jako tako to nam nie sa potrzebne bo i tak chcemy takie klasyczne, tylko sie nad profilem zastanawiamy


winietek ja tez nie mam, a te cala galanterie chcialam miec na poczatku w jednym stylu, ale w koncu to olałam i tylko kolorystyki się trzymam te zawieszki na flaszki z alle tez mi sie podobaly i tak chcialam sama robic. ale w koncu bedziemy kupowac a one cenowo wychodza tak samo jak te z materialu ktore chce ;D

[kitek_fm]

Ja będę miała winietki.
Już niejeden raz co byłam na imprezie to tak "rezerwujący" załatwili, że np, jakaś schorowana ciotka musiała siedzieć na środku i potem jak wyłaziła to był problem, bo oczywiście nikt nie pomyślał żeby na rogu siedziały jakieś schorowane osoby, co by bez problemu mogły wyjść. Albo pary były rozdzielone. Albo, jak komuś coś nie pasuje, to przesiadka i od nowa usadzanie. Tragedia.

[SSR]

Napisane przez LadySith

hmm ten jubiler to tam naprzeciw kolejarza [mniej wiecej?] tam jeszcze nie bylam, ale moge sie przejsc a w polowie krakowskiej kiedys tylko bylam pytac o skup zlota, to nie skupują
wzory jako tako to nam nie sa potrzebne bo i tak chcemy takie klasyczne, tylko sie nad profilem zastanawiamy


winietek ja tez nie mam, a te cala galanterie chcialam miec na poczatku w jednym stylu, ale w koncu to olałam i tylko kolorystyki się trzymam te zawieszki na flaszki z alle tez mi sie podobaly i tak chcialam sama robic. ale w koncu bedziemy kupowac a one cenowo wychodza tak samo jak te z materialu ktore chce ;D

tak ten jubiler to na rogu na przeciwko dawnego domu "kolejarz" teraz TCK Tam jest mnóstwo wzorów i można przymierzać, który lepiej na palcu leży. A na krakowskiej nie byłam, a nie wiedziałam, że złota nie skupują już, no to już jeden odpadł sam, to nawet tam ie będę szła.
Ja na flaszki to dam takie wstążeczki, szybko tanio i po kłopocie,a najgorzej to nie wygląda I albo zrobię różnokolorowe, albo białe i takie wiosenne zielone, których na zdjęciu akurat nie ma

Napisane przez kitek_fm

Ja będę miała winietki.

Z jednej strony fanie, jak ich usadzę, bo zacznę od chrzestnych a skończę na znajomych, ale z drugiej strony to niech sobie siądą gdzie chcą i mają pretensję do siebie, że sobie tam usiedli. Zobaczę jeszcze jak mama i teściowa będzie podchodzić do tego pomysłu.