Stepper II

[magda270]

Napisane przez andziuchna

ja wlasnie cwiczylam zawsze godzine po obiedzie a pozniej jadlam bialkowa kolacje...
rano tez nie mam zamiaru wczesniej wstawac bo spioch ze mnie a 5 to dla mnie srodek nocy
postaram sie cwiczyc po kolacji

Czekam aż mi Madziarella odpowie , ona ma najlepsze efekty zobaczymy jak ona sobie z tym radziła
A jak u Ciebie z dietką? Bo z tym u Mnie najgorzej.
Masz jakąś szczególną? Czy po prostu zdrowo się odżywiasz.

[andziuchna]

Napisane przez magda270

Czekam aż mi Madziarella odpowie , ona ma najlepsze efekty zobaczymy jak ona sobie z tym radziła
A jak u Ciebie z dietką? Bo z tym u Mnie najgorzej.
Masz jakąś szczególną? Czy po prostu zdrowo się odżywiasz.

w lutym 2008 jak kupilam stepper i chodzilam codziennie + dieta MŻ schudlam 5kg w niecale 2 miesiace- obwody bardzo polecialy w dol; najwiecej stracilam w talii i biodrach
teraz w sumie juz nie chce chudnac, moze 2- gora 3kg, ale wymodelowac troche sylwetke, bo jak przestalam regularnie cwiczyc a zaczelam jesc zrobilam sie taka "sflaczala"- urosly mi uda i wyhodowalam sobie boczki
teraz nie stosuje zadnej diety (jakies konkretne nie sa chyba dla mnie) ale od piatku postaram sie zrezygnowac z alkoholu i ze slodyczy- to moja najwieksza slabosc i wtedy bede pracowala na super cialko

[sylwusia3688]

Stepperek zaliczony 55 minut, 5430 kroków, 760 kalorii.

[magda270]

Napisane przez andziuchna

w lutym 2008 jak kupilam stepper i chodzilam codziennie + dieta MŻ schudlam 5kg w niecale 2 miesiace- obwody bardzo polecialy w dol; najwiecej stracilam w talii i biodrach
teraz w sumie juz nie chce chudnac, moze 2- gora 3kg, ale wymodelowac troche sylwetke, bo jak przestalam regularnie cwiczyc a zaczelam jesc zrobilam sie taka "sflaczala"- urosly mi uda i wyhodowalam sobie boczki
teraz nie stosuje zadnej diety (jakies konkretne nie sa chyba dla mnie) ale od piatku postaram sie zrezygnowac z alkoholu i ze slodyczy- to moja najwieksza slabosc i wtedy bede pracowala na super cialko

No tak te słodycze, ja to nawet daje rady najgorzej jest przed@ i w trakcie ale teraz o dziwo się nie skusiłam, a alkohol tylko jak jest już jakaś okazja
Ja staram się zdrowo odżywiać i liczę trochę kalorię tak do 1500kalorii.
zobaczymy co to da no i teraz zwiększyłam czas na stepperze do 2x40min , mam wielką nadzieję że do świąt chodziarz te 4do5kilo spadnie

[andziuchna]

Napisane przez magda270

No tak te słodycze, ja to nawet daje rady najgorzej jest przed@ i w trakcie ale teraz o dziwo się nie skusiłam, a alkohol tylko jak jest już jakaś okazja
Ja staram się zdrowo odżywiać i liczę trochę kalorię tak do 1500kalorii.
zobaczymy co to da no i teraz zwiększyłam czas na stepperze do 2x40min , mam wielką nadzieję że do świąt chodziarz te 4do5kilo spadnie

oj na pewno spadnie
w moim wypadku rezygnacja ze slodyczy i alkoholu duzo daje
kcal nie licze, ale mysle, ze (kiedy nie jem slodyczy:P) jem ok 1500

[dygotka8]

witam
dziś pewnie znowu nie będzie steppera po pracy właśnie co dopiero zjadłam obiad i jestem najedzona na jakiekolwiek ćwiczenia póki co z pełnym żołądkiem ćwiczyć nie chcę.Wczoraj pocwiczyłam i nie było fajne...a ćwiczyłam po około 2 i pół godzinach od ostatniego posiłku
tak więc do a6w i agrafki się zmuszę bo to zajmuje kilka minutek tylko
zapomniałabym dodaćd wczoraj nie jadam słodyczy

pozdrawiam i życzę Wam wytrwałości

[magda270]

Napisane przez dygotka8

witam
dziś pewnie znowu nie będzie steppera po pracy właśnie co dopiero zjadłam obiad i jestem najedzona na jakiekolwiek ćwiczenia póki co z pełnym żołądkiem ćwiczyć nie chcę.Wczoraj pocwiczyłam i nie było fajne...a ćwiczyłam po około 2 i pół godzinach od ostatniego posiłku
tak więc do a6w i agrafki się zmuszę bo to zajmuje kilka minutek tylko
zapomniałabym dodaćd wczoraj nie jadam słodyczy

pozdrawiam i życzę Wam wytrwałości

Kurcze ty to masz przekichane że tak późno jesz obiadek
A nie możesz zabierać obiadu ze sobą do pracy?
Bo faktycznie z wypchanym żołądkiem nie fajnie się ćwiczy tylko się dziwie że potrafisz a6w ćwiczyć jak jesteś najedzona . Brzuch u Mnie to porażka mam tak słabe te mięśnie ze muszę zacząć od jakiś lżejszych ćwiczeń na brzuch.

Super trzymam kciuki z tymi słodyczami, jak ja wytrzymałam to ty też dasz radę, tym bardziej że te moje dwa diabełki co jakiś czas biegają mi przed nosem z czekoladkami, batonikami itp.
A ty już mieszkasz że swoim królewiczem ? może on też kusi Cię na słodkie

[dygotka8]

Napisane przez magda270

Kurcze ty to masz przekichane że tak późno jesz obiadek
A nie możesz zabierać obiadu ze sobą do pracy?
Bo faktycznie z wypchanym żołądkiem nie fajnie się ćwiczy tylko się dziwie że potrafisz a6w ćwiczyć jak jesteś najedzona . Brzuch u Mnie to porażka mam tak słabe te mięśnie ze muszę zacząć od jakiś lżejszych ćwiczeń na brzuch.

Super trzymam kciuki z tymi słodyczami, jak ja wytrzymałam to ty też dasz radę, tym bardziej że te moje dwa diabełki co jakiś czas biegają mi przed nosem z czekoladkami, batonikami itp.
A ty już mieszkasz że swoim królewiczem ? może on też kusi Cię na słodkie

mieszkamy znowu razem juz od pół roku on nie kusi słodyczami bo on średnio za nimi przepada i sam mnie wspiera w moim postanowieniu

w pracy jem ostatni posiłek około 13.30-czasem są to 2 kanapki,czasem jakieś mięsko,jutro będę miała naleśniki z warzywami,sosikiem czosnkowym,które pyyyyyyyyyszne wyszły więc moge je potraktować jako obiad(jadłospis umieściłam w wątku south beach teraz czekam na jego ocenę)a z pracy wychodzę po godz 16 i na 17 jestem w domu,nim zrobię jedznei to jest najwcześniej godzina 18 no chyba,że przygotuję coś na dwa dni

wczoraj jak ćwiczyłąm szóstkę to średnio fajnie było,ale odbyło się bez atrakcji

[Madziarella]

Hej laseczki Ja ćwiczyłam wtedy kiedy miałam czas..rano...tak z godzinkę po śniadaniu...a wieczorem już po kolacji...przeważnie tak mi to wychodziło..ale bywało,ze i w południe... pilnowałam tylko,żeby nie ćwiczyć na czczo...i tyle...

[magda270]

Napisane przez Madziarella

Hej laseczki Ja ćwiczyłam wtedy kiedy miałam czas..rano...tak z godzinkę po śniadaniu...a wieczorem już po kolacji...przeważnie tak mi to wychodziło..ale bywało,ze i w południe... pilnowałam tylko,żeby nie ćwiczyć na czczo...i tyle...

Cześć, a ty gdzie na cały dzień przepadłaś? no a tam pisało że dobrze na czczo przed śniadaniem.
ale zrobię tak jak ty , dziąki


dygotko no to fajnie że juz razem i ze cie wspiera w postanowieniu. muszę zajrzeć na ten przepis smakowicie się zapowiada

[micra85]

melduje godzinke stepera. dzis tylko on bo po pracy poszlam do kolezanki dziecka jej przypilnowac i mnie troche wymeczyl no i poszlam do niej na nogach a to drugi koniec miasta wiec tez jakies cwiczenie mialam

[magda270]

Napisane przez micra85

melduje godzinke stepera. dzis tylko on bo po pracy poszlam do kolezanki dziecka jej przypilnowac i mnie troche wymeczyl no i poszlam do niej na nogach a to drugi koniec miasta wiec tez jakies cwiczenie mialam

Oj tak dzieci potrafią wymęczyć

[dygotka8]

zapomniałam dodać,że jak chce mi się czegoś słodkiego to biorę sobie troche jogurtu naturalnego i dodaję kakao gorzkie,czasem dodoaję aromat pomarańczowy pyyszne jak dla mnie

sorki za ot

[micra85]

Napisane przez magda270

Oj tak dzieci potrafią wymęczyć

nooo, dobrze ze mam je "chwilowo" i tylko od czasu do czasu ale tak 24h/dobe to nie wiem czy bym dała rade oszalała bym masakra, ile one mają energii jakbym ja tyle miala ile one to bym na steperze od rana do wieczora smigala, i bym sie nie zmachała

[magda270]

Napisane przez micra85

nooo, dobrze ze mam je "chwilowo" i tylko od czasu do czasu ale tak 24h/dobe to nie wiem czy bym dała rade oszalała bym masakra, ile one mają energii jakbym ja tyle miala ile one to bym na steperze od rana do wieczora smigala, i bym sie nie zmachała

A to już wiem czemu się cofam w rozwoju i wariuje

Teraz może nie dałabyś rady , ale przyjdzie na to czas i sama się zdziwisz ile możesz wytrzymać np: rok nie przespanych nocy

[andziuchna]

melduje 44min stepperka, agrafka, brzuszki

[dygotka8]

a ja chyba źle ćwicze na stepperze...bo właściwie nie czuję ud i pośladków po ćwiczeniach...mimo,że dociskam pietami...i lipa
ćwiczę w miarę wyprostowana na ugiętych nogach i robiąc kroki nie prostuje nogi do końca.Czyli źle coś robię,tak

[magda270]

no to odbębnione 2x40min steppera
ćwiczenia na triceps i biceps.


dygotko nie wiem co robisz źle , może za wolno?
Ja naciskam pietami , szybkie płytkie ruchy.
I czuję pupę , uda.
Może nasze guru ci pomoże, bo nie wiem sama, wydaje sie że dobrze.

[dygotka8]

Napisane przez magda270

no to odbębnione 2x40min steppera
ćwiczenia na triceps i biceps.


dygotko nie wiem co robisz źle , może za wolno?
Ja naciskam pietami , szybkie płytkie ruchy.
I czuję pupę , uda.
Może nasze guru ci pomoże, bo nie wiem sama, wydaje sie że dobrze.

nie wiem czy wolno,trudno mi ocenić bo licznik nie liczy płytkich kroków które robię...jak ćwiczyłam kiedyś na innym stepperze to też raczej nie czułąm ud i pupy(a prynajmniej sobie nie przypominam bym miała zakwasy)a wtedy robiłam anp około 4000 kroków w 30-35 minut
a najbardziej pocę się na plecach al;e nogi też mi się pocą bo jak ćw w długich spodniach to po tych 40 minutach jakie robię czasem an stepperze to spodnie sa jakby wilgotne od potu...a pupa następnego dnia nie boli;//
tylko po agrafce czasem czuję wewnętrzną stronę ud...

[gohs]

Napisane przez dygotka8

nie wiem czy wolno,trudno mi ocenić bo licznik nie liczy płytkich kroków które robię...jak ćwiczyłam kiedyś na innym stepperze to też raczej nie czułąm ud i pupy(a prynajmniej sobie nie przypominam bym miała zakwasy)a wtedy robiłam anp około 4000 kroków w 30-35 minut
a najbardziej pocę się na plecach al;e nogi też mi się pocą bo jak ćw w długich spodniach to po tych 40 minutach jakie robię czasem an stepperze to spodnie sa jakby wilgotne od potu...a pupa następnego dnia nie boli;//
tylko po agrafce czasem czuję wewnętrzną stronę ud...

No to widze, że mamy podobnie Staram się obciążać raczej pięty ale też nie czuję mięśni... Co ciekawe mięśnie lewej łydki bolą zdecydowanie bardziej niż prawej

dzisiaj: 25 minut, 1500 kroków, 210 kcal

[marzenkam1985]

Witam!
Mam nadzieję, że ktoś odpowie na moją notke
Jestem gruba mam 23lat przy wzroscie 165cm ważę 80kg
chce bardzo schudnąć
Od 5 tyg chodzę na stepperze po 1 godz(co drugi dzień) i codziennie robie ok.700brzuszków przez to zgubilam ok.3.5 kg kilogramów od 3 dni zaczęłam również biegać chce schudną myślicie, że się uda. Po za tym zrezygnowałam ze słodyczy, białego pieczywa, cukru
Ps. od paru dni moja waga stanęła nie chce nic spadać.Muszę przyznać, że czytam to forum od dłuższego czasu i mi pomaga
POZDRAWIAM


PROSZĘ O POMOC

[magda270]

Napisane przez marzenkam1985

Witam!
Mam nadzieję, że ktoś odpowie na moją notke
Jestem gruba mam 23lat przy wzroscie 165cm ważę 80kg
chce bardzo schudnąć
Od 5 tyg chodzę na stepperze po 1 godz(co drugi dzień) i codziennie robie ok.700brzuszków przez to zgubilam ok.3.5 kg kilogramów od 3 dni zaczęłam również biegać chce schudną myślicie, że się uda. Po za tym zrezygnowałam ze słodyczy, białego pieczywa, cukru
Ps. od paru dni moja waga stanęła nie chce nic spadać.Muszę przyznać, że czytam to forum od dłuższego czasu i mi pomaga
POZDRAWIAM


PROSZĘ O POMOC

Witam Cię
Na pewno Ci się uda , zmieniłaś dietkę, wyeliminowałaś rzeczy które najbardziej tuczą. Ale radziłabym jeszcze dużo białka , warzyw i wody.
Co do ruchu to też dobrze Ja nie lubię za bardzo biegać ,a po za tym nie mam na razie jak.
I te brzuszki tu to na prawdę chylę czoła, w życiu bym nie zrobiła tyle brzuszków, a przydało by Mi się. Mam tak słabe te mięśnie. Tym że waga stanęła to się nie przejmuj , czasami tak bywa że przez nawet dłuższą chwile nic nie spada. Ważna jest konsekwencja i systematyczność
A cha GRATULACJĘ już jest sukces zgubienie 3,5kg
Tak trzymać , a wierzę że osiągniesz cel
Pozdrawiam życzę wytrwałości

[cappala]

marzenkam1985 gratulacje za samozaparcie. nie poddawaj się tylko ćwicz dalej.to, że waga zatrzymała się i nie chce spadać dalej wynika z nieprawidłowego bilansu energetycznego...


oto mądre rady pomagające "ruszyć wagę w dół":

-Najlepsze rezultaty przynosi zastosowanie ujemnego bilansu kalorycznego, czyli spożywania mniejszej ilości kalorii, niż wynika to z naszego rzeczywistego dziennego zapotrzebowania.
Jeśli jadasz za małe porcje(pod względem zawartości niezbędnych składników odzywczych) lub jadasz w zbyt dużych odstępach czasu, to Twój organizm przechodzi na tzw. "tryb osczędny" spowalniając metabolizm i broniąc się tym samym przed pogłębiającym się stanem KATABOLIZMU. A każdy posiłek zjadany po dłuższej przerwie, jest w minimalnym stopniu przeznaczany na podstawowe funcke życiowe, a CAŁA JEGO RESZTA JEST ODKŁADANA JAKO MATERIAŁ ZAPASOWY W POSTACI TKANKI TŁUSZCZOWEJ.
Dlaczego? Bo organizm broni się w ten sposób, gdyż nie może Ci "ufać"-nie wie zwyczajnie kiedy znów dasz mu jeść. (tak więc koniecznie jedź często, ale oczywiście z głową-mądrze dobierając posiłki)
Gdy dysponujemy już odpowiednią dietą-polecam wspomóc nasze działania-ich efekty WIELORKOTNIE zwiększy odpowiedni trening.
A/ Najefektywniejszą formą ruchu wspomagającą spalanie tkanki tłuszczowej, są odpowiednio dobrane i dozowane wysiłki aerobowe (tlenowe)-biegi, marsze, jazda na rowerze oraz wykonywane na wszelkiego typu maszynach aerobowych
B/ Aby wykorzystać kwasy tłuszczowe jako źródło energii dla pracujących mięśni, wysiłek aerobowy powinien mieć umiarkowaną- STAŁĄ intensywność, ale za to trwać minimum 20 minut.
D/ Ćwiczenia aerobowe (spalające) możemy wykonywać codziennie-osobiście zalecam jednak 1-2 dni w tygodniu zupełnie wolne od wszelkich form treningu (w tym siłowego)-dla odprężenia zmysłów i poprawy regeneracji.
E/ Trening aerobowy, jego intensywność i efektywność można (wskazane jest) wspomagać treningiem siłowym
-pobudza on wydzielanie hormonów przyspieszających rozpad tkanki tłuszczowej (hormon wzrostu, testosteron) oraz adrenaliny i noradrenaliny,
-poteguję proces zmiany stosunku masy mięśniowej do tłuszczowej
-im większa masa mięsniowa-tym intensywniejszy proces spalania tłuszczu

OGÓLNE ZASADY:
-najlepiej ćwiczyć 3 razy w tygodniu,co drugi dzień, (pon, śr, pt lub wt, czw, so)
-zawsze należy zaczynać od 10-cio minutowej rozgrzewki
-czas treningu, wynosi od 20 do 40 minut(bez rozgrzewki),
-wszystkie ćwiczenia powinno wykonywać się w dość szybkim tempie w 15 powtórzeniach,

nie poddawaj się i gratulacje z pierwszych sukcesów!


...a ja osobiście melduję dzień vbez steppera...zaraz za to rozpoczynam godzinkę pilkatesu w towarzystwie "małej czarnej"

[Madziarella]

marzenkam1985 na pewno rade dasz schudnąć dieta + ćwiczenia aerobowe+ćwiczenia siłowe

ale 700 brzuszków ...więcej nie znaczy lepiej...

[micra85]

Napisane przez marzenkam1985

Witam!
Mam nadzieję, że ktoś odpowie na moją notke
Jestem gruba mam 23lat przy wzroscie 165cm ważę 80kg
chce bardzo schudnąć
Od 5 tyg chodzę na stepperze po 1 godz(co drugi dzień) i codziennie robie ok.700brzuszków przez to zgubilam ok.3.5 kg kilogramów od 3 dni zaczęłam również biegać chce schudną myślicie, że się uda. Po za tym zrezygnowałam ze słodyczy, białego pieczywa, cukru
Ps. od paru dni moja waga stanęła nie chce nic spadać.Muszę przyznać, że czytam to forum od dłuższego czasu i mi pomaga
POZDRAWIAM


PROSZĘ O POMOC

ja też CI gratuluję samozaparcia i podziwiam !!!700 brzuszków ja bym sie z ziemi nie podniosła po takiej ilosci ja na 8dniu a6w spuchłam a co dopiero 700brzuszków
i nie poddawaj sie w żadnym wypadku... dziewczyny tu potrafią super motywować więc z nimi łatwiej sie wypiękniać
POWODZONKA


a ja właśnie wskakuje na stepper na godzinke

[magda270]

Napisane przez Madziarella

marzenkam1985 na pewno rade dasz schudnąć dieta + ćwiczenia aerobowe+ćwiczenia siłowe

ale 700 brzuszków ...więcej nie znaczy lepiej...

Cześć słonko
To może przesadzam z tym stepperem ćwicząc 2x40min?

[Madziarella]

Napisane przez magda270

Cześć słonko
To może przesadzam z tym stepperem ćwicząc 2x40min?

Hallo madziula no,nie wiem myślę,że 2x30 min...jest ok..sama tak ćwiczyłam i krzywda mi się nie stała...
Ćwiczysz codziennie ,więc na pewno wystarczy 2x30 min

[skundzia]

hej dziewczyny
wasze forum czyta sie jak dobrą powieśc przygodową!!! i to z happy endem - bo ile rewelacyjnych osiągnięć !!!! a więc natchniona Waszymi opowieściami i zmotywowana przez was do roboty a nie lania pupy ) na kanapie zamówiłam stepper
i juz sie nie moge doczekac kiedy go dostane w łapki a raczej w stopki ) bo już chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeee do was dołaczyć !!!!!!! hope że mnie przyjmiecie w szanowne grono stepperek bo tej zimy to już stanowczo za dużo sobie pozwoliłam wrrrrrr i przybyło tu siam tam i owam ..... no i ten celulitek ukochany!!!!! jak ja go nie chce!!!!
a więc na razie pierwszy meldunek - NIE JEM SŁODYCZY OD DWÓCH TYGODNI - i uważam to ( nieskromnie) za jeden z moich największych sukcesów życiowych. bo dla kawałka czekolady jestem w stanie zrobić prawie wszystko.... ech ale rozpoczęłam walkę - kupiłam dużą tabliczkę czekolady, schowałam do szafki a na drzwiach od szfki przykleiłąm zdjęcie baaaardzo otyłej pani i sobie powtarzam - chcesz tak wyglądać to sobie weź i odrazu przechodzi ochota ) a po drugie staram się pić hektolitry wody i ćwiczę 8 minut abs i nogi.
no a jak tylko dostane moje cudeńko to zaraz sie u was zamelduje i rozpoczynam trening ))))
acha- sorki że tak sie rozpisałam ale tak zmotywowałyście mnie do wzięcia sie za siebie że nie moge usiedziec w miejscu )
pozdrowienia dla wszystkich )

[micra85]

Napisane przez skundzia

hej dziewczyny
wasze forum czyta sie jak dobrą powieśc przygodową!!! i to z happy endem - bo ile rewelacyjnych osiągnięć !!!! a więc natchniona Waszymi opowieściami i zmotywowana przez was do roboty a nie lania pupy ) na kanapie zamówiłam stepper
i juz sie nie moge doczekac kiedy go dostane w łapki a raczej w stopki ) bo już chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeee do was dołaczyć !!!!!!! hope że mnie przyjmiecie w szanowne grono stepperek bo tej zimy to już stanowczo za dużo sobie pozwoliłam wrrrrrr i przybyło tu siam tam i owam ..... no i ten celulitek ukochany!!!!! jak ja go nie chce!!!!
a więc na razie pierwszy meldunek - NIE JEM SŁODYCZY OD DWÓCH TYGODNI - i uważam to ( nieskromnie) za jeden z moich największych sukcesów życiowych. bo dla kawałka czekolady jestem w stanie zrobić prawie wszystko.... ech ale rozpoczęłam walkę - kupiłam dużą tabliczkę czekolady, schowałam do szafki a na drzwiach od szfki przykleiłąm zdjęcie baaaardzo otyłej pani i sobie powtarzam - chcesz tak wyglądać to sobie weź i odrazu przechodzi ochota ) a po drugie staram się pić hektolitry wody i ćwiczę 8 minut abs i nogi.
no a jak tylko dostane moje cudeńko to zaraz sie u was zamelduje i rozpoczynam trening ))))
acha- sorki że tak sie rozpisałam ale tak zmotywowałyście mnie do wzięcia sie za siebie że nie moge usiedziec w miejscu )
pozdrowienia dla wszystkich )

witamy i zapraszamy fajnie ze coraz wiecej dziewuszek dołącza do stepperowiczek



a ja melduje ze dzis 1,5h steppera wróciłam do formy

[Katrina5]

Hello Dziewczynki Witam serdecznie marzenkam1985 (700 brzuszków! szok) oraz skundzia (gratuluje powstrzymywania się od jedzenia słodyczy, dla mnie chyba nie do przejścia ).
Dygotko to w takim razie ja też nie ćwiczę dobrze, bo też nie czuję ud i pośladków mimo, że naciskam na pięty Jedyne co mam po zejściu ze stepperka to uczucie zmęczenia nóg, jakbym długo gdzieś chodziła (co zresztą prawda) Mój stepper nie ma regulacji obciążenia tylko wysokości schodka. Ćwiczę na najniższym i staram się jak najszybciej - myślę, że tak jest dobrze, ale proszę jakąś znawczynię o potwierdzenie
Pozdrawiam serdecznie i idę do ćwiczonek