Maturzystki 2009 cz. IV - w oczekiwaniu na cud! ;*

[Flames]

Napisane przez ilo16na

A ja jestem zla jak widze film ze studniowki-ja jestem nagrana na 1 czesci 3 minuty..
A 3 osoby z klasy stanowia 3/4 filmu.
I ciagle jednych i tych samych nagrywali
Wydaje mi sie ze oni grzebali przy montazu

Ja bym się cieszyła, gdybym była krótko nagrana Zresztą, ciekawe kiedy dostaniemy tą płytę w ogóle.

[ilo16na]

Napisane przez Flames

Ja bym się cieszyła, gdybym była krótko nagrana Zresztą, ciekawe kiedy dostaniemy tą płytę w ogóle.

Zastanawiam sie czy nie zadzwonic do tego studia..I wiem ze ta osoba z klasy ktorej jest b.duzo na filmie byla przy montazu
I na koncu filmu sa zdjecia portretowe(naszej klasy) i kogo tam nie ma...mnie.
Prawda taka ze z bratem portretewego nie robilam ale mielismy reportazowe razem i mozna bylo to wstawic
Zla jestem

[shewa]

Napisane przez ilo16na

A ja jestem zla jak widze film ze studniowki-ja jestem nagrana na 1 czesci 3 minuty..
A 3 osoby z klasy stanowia 3/4 filmu.
I ciagle jednych i tych samych nagrywali
Wydaje mi sie ze oni grzebali przy montazu

Taak napewno grzebali
Po prostu tak zawsze jest że kamerzysta upatrzy sobie pare osób i je w kółko kręci a potem w film wkleja.
To tylko film ze studniówki

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Taak napewno grzebali
Po prostu tak zawsze jest że kamerzysta upatrzy sobie pare osób i je w kółko kręci a potem w film wkleja.
To tylko film ze studniówki

Ale to akurat wiem ze 1 taki z klasy (matka w radzie) byl przy montazu bo jak dzwonilam tam spytac sie o odbior to powiedzieli ze on cos zatwierdza( a jakim prawem on to ja nie wiem)

[Flames]

Napisane przez ilo16na

Zastanawiam sie czy nie zadzwonic do tego studia..I wiem ze ta osoba z klasy ktorej jest b.duzo na filmie byla przy montazu
I na koncu filmu sa zdjecia portretowe(naszej klasy) i kogo tam nie ma...mnie.
Prawda taka ze z bratem portretewego nie robilam ale mielismy reportazowe razem i mozna bylo to wstawic
Zla jestem

Mnie to tam wisi. Nie będę tęskniła za ludźmi z liceum, więc nie zależy mi, żeby być na płycie. Zresztą nawet nie poszłam na nagrywanie czołówki.

[shewa]

Napisane przez ilo16na

Ale to akurat wiem ze 1 taki z klasy (matka w radzie) byl przy montazu bo jak dzwonilam tam spytac sie o odbior to powiedzieli ze on cos zatwierdza( a jakim prawem on to ja nie wiem)

Nie sądze żeby specjalnie cie wyciął z portretowych zdjec Skoro nie robiłaś to nie robiłaś. U nas też film zatwierdzała jedna osoba z klasy bo matka była w radzie. Ale rola jest taka zeby ten film po prostu zatwierdzic ze moze byc i juz. Nie sadze zeby mial do gadania cos przy sklejaniu
Nigdy nie bedziesz miała wszystkich osob po rowno. Zawsze tak jest.
U TŻna płycie był nagrany raz przez 10 sekund Potem był całe bite 2h parkiet i jego cudowne koleżanki z klasy non stop

[nicRu]

Napisane przez shewa

Taak napewno grzebali
Po prostu tak zawsze jest że kamerzysta upatrzy sobie pare osób i je w kółko kręci a potem w film wkleja.
To tylko film ze studniówki

Ej no właśnie dlaczego jeden fotograf uwidział sobie tyle mnie? Aż się boję zdjęć :C

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Nie sądze żeby specjalnie cie wyciął z portretowych zdjec Skoro nie robiłaś to nie robiłaś. U nas też film zatwierdzała jedna osoba z klasy bo matka była w radzie. Ale rola jest taka zeby ten film po prostu zatwierdzic ze moze byc i juz. Nie sadze zeby mial do gadania cos przy sklejaniu
Nigdy nie bedziesz miała wszystkich osob po rowno. Zawsze tak jest.
U TŻna płycie był nagrany raz przez 10 sekund Potem był całe bite 2h parkiet i jego cudowne koleżanki z klasy non stop

Ale ja z nim nie mozemy na siebie patrzec wiec mam jakies dziwne podejrzenia
Wszyscy sa z klasy ale mnie nie ma..a mialam zdjecie ktore mozna bylo wstawic.
JA jestem na filmie 3 minuty a kolezanka z klasy na calym 5 sek(to juz by mnie trafilo)
I co ze im lepiej szedl taniec niz mi.. Co do 2 czesci to sie nie czepiam bo nie tanczylam a stolow krecic nie beda ale o 1 czesc mi chodzi gdzie bylam na parkiecie a kto jest nagrany caly czas "kolega"

[wszełka]

Napisane przez ilo16na

Mi sie nasuwa od razu "Inny Swiat" bedziesz uzywala do prezentacji ta ksiazke?

Tak, biorę "Inny Świat", "Opowiadania" Borowskiego ( pewnie dwa), "Medaliony" Nałkowskiej i nie wiem czy tyle starczy czy coś jeszcze- pewnie przydałoby mi się coś dodać jeszcze

Napisane przez ilo16na

A ja jestem zla jak widze film ze studniowki-ja jestem nagrana na 1 czesci 3 minuty..
A 3 osoby z klasy stanowia 3/4 filmu.
I ciagle jednych i tych samych nagrywali
Wydaje mi sie ze oni grzebali przy montazu

Ja na szczęście na filmie jestem tylko w kilku ujeciach- sama nie wchodziłam im pod kamerę to mnie nie nagrali

[ilo16na]

Napisane przez wszełka

Tak, biorę "Inny Świat", "Opowiadania" Borowskiego ( pewnie dwa), "Medaliony" Nałkowskiej i nie wiem czy tyle starczy czy coś jeszcze- pewnie przydałoby mi się coś dodać jeszcze



Ja na szczęście na filmie jestem tylko w kilku ujeciach- sama nie wchodziłam im pod kamerę to mnie nie nagrali

Ja pod kamere nie wchodzilam bylam raczej w kacie ale oni tez(ale w ogole w innym i oni sa)
I sala ma 2 konce wiadomo-caly czas jest nagrywany koniec sali gdzie byli "koledzy" a gdzie ja bylam nie bardzo ,no i 2 pol klasy tez bylo ze mna w koncu i tez ich za duzo nie ma.
Bardzo smierdzi przekretem..w dodatku "kolega"blizej zna fotografa i mieszka blisko..

[Flames]

Widocznie tak po prostu wyszło. Nie sądzę, żeby Cię ktoś specjalnie wyciął.

[ilo16na]

Napisane przez Flames

Widocznie tak po prostu wyszło. Nie sądzę, żeby Cię ktoś specjalnie wyciął.

Ja nie wierze w przypadki..
A jakby ktos inny byl przy montazu to bym takiego hasla nie rzucila a tak wydaje mi sie ze on obrocil ten film pod siebie i pod kolegow
Ale to akurat kolega z ktorym sie nie lubimy od 4 lat.. ( nie ten "kolega" aczkolwiek tez jest b.duzo na filmie..ale nie mial na to wplywu jak sadze bo nie byl przy montazu)

[shewa]

Ilona taka rada nie myśl ze wszyscy beda złosliwie tobie cos robic. Nie wszyscy tacy sa nawet jak kogos nie lubie. Popadasz w paranoje w tym momencie. Po co nad tym rozmyslac po raz kolejny. Myslisz ze on nie miał co robic tylko siedziec przy kamerzyscie i mowic 'tej nie wklejaj ona jest głupia, wez ja wytnij'?? No bez przesady. Kamerzysta zapewne mial wszystko posegregowane a ze ciebie na portretowych nie było no to ciebie nie wkleił i tyle. Dla mnie to całkiem logiczne. Oni raczej nie patrza czy kogos nie ma tylko chca to jak najszybciej zrobic.
Poza tym duzo do gadania to on tam nie miał. Nie mógł powiedzieć zeby jakiejs tam osoby nie wklejał, bez przesady. Nie cały swiat jest złozony z przekrętów. Przestań wszedzie weszyc jakis spisek przeciwko sobie.

[marcia1003]

ja tez u siebie jestem mało ale to nawet dobrze bo nie lubie siebie oglądać

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Ilona taka rada nie myśl ze wszyscy beda złosliwie tobie cos robic. Nie wszyscy tacy sa nawet jak kogos nie lubie. Popadasz w paranoje w tym momencie. Po co nad tym rozmyslac po raz kolejny. Myslisz ze on nie miał co robic tylko siedziec przy kamerzyscie i mowic 'tej nie wklejaj ona jest głupia, wez ja wytnij'?? No bez przesady. Kamerzysta zapewne mial wszystko posegregowane a ze ciebie na portretowych nie było no to ciebie nie wkleił i tyle. Dla mnie to całkiem logiczne. Oni raczej nie patrza czy kogos nie ma tylko chca to jak najszybciej zrobic.

Tylko zastanawia mnie czemu akurat on byl przy montazu i czemu mnie nie ma.
Jak mowie zdjec portretowych nie mialam,mialam inne i tylko mojego nie ma..
Jakby ktokolwiek byl tam inny ..nie sadzilabym ze bedzie cos grzebane z zdjeciami i nagraniem ale ze go znam to sadze jak jest.
Mam ochote zadzwonic i zapytac czemu to tak wyglada a nie inaczej..

[wszełka]

Napisane przez ilo16na

Ja pod kamere nie wchodzilam bylam raczej w kacie ale oni tez(ale w ogole w innym i oni sa)
I sala ma 2 konce wiadomo-caly czas jest nagrywany koniec sali gdzie byli "koledzy" a gdzie ja bylam nie bardzo ,no i 2 pol klasy tez bylo ze mna w koncu i tez ich za duzo nie ma.
Bardzo smierdzi przekretem..w dodatku "kolega"blizej zna fotografa i mieszka blisko..

Zawsze można było iść na ten drugi koniec sali Nie wygląda mi to na przekręt Tak wyszło i wątpie żeby kolega specjalnie kazał Cię wyciąć z filmu, a i kamerzysta pewnie by na to ot tak nie pozwolił.

[ilo16na]

Napisane przez wszełka

Zawsze można było iść na ten drugi koniec sali Nie wygląda mi to na przekręt Tak wyszło i wątpie żeby kolega specjalnie kazał Cię wyciąć z filmu, a i kamerzysta pewnie by na to ot tak nie pozwolił.

Tylko ja zauwazylam ze on i kamerzysta b.dobrze sie znaja
Kamer bylo 5 czy 6 i kamera nie raz jest obok mnie ale mnie nie nagrywala widocznie,nie wiadomo bylo z ktorej kamery cie pokaza.

[Flames]

W ogóle to powiem Wam, że od tygodnia żyję bez telefonu i nie jest tak źle Skończyła mi się umowa i wyłączyli mi abonament ( a nie chciałam przedłużać umowy). Powiedziałam mamie o tym, myślałam że powie że mam sobie wybrać inny telefon, bo wcześniej rozmawiałyśmy, że jak wygaśnie mi umowa dostanę nowy, ( tym razem chciałam w plusie na kartę) no ale na razie ani widu ani słychu o nowym phonie Chyba będę sobie musiała kupić starter w heyah i włożyć do mojej motoroli

[shewa]

Matko boska chciałabym miec tylko takie problemy żeby sie filmem martwić.

Chcesz to zadzwoń i tyle.

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Matko boska chciałabym miec tylko takie problemy żeby sie filmem martwić.

Chcesz to zadzwoń i tyle.

Konkretnie mowie ze o 2 czesc mi nie chodzi- mam to w logice ze jak mnie nie ma na parkiecie to mnie nie nagrali(jestem w 2 czesci przelotem 3 razy)
Ale chodzi o te zdjecie.. i o to ze tak malo jestem w 1 czesci.

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez kasiencja

o rany, ktoś jeszcze ma ferie?

ja mam do konca tygodnia
dlatego tyle tutaj spamuję

[paula007]

Ojej, ja już zapomniałam, co to ferie.
Nasza polonistka (i wych.) przyszła dzisiaj do szkoły chora i "Poszłabym na zwolnienie, ale nie mogę wam tego zrobić, bo stracimy tyle godzin".
Dodam, że przez 3 lata cały czas przychodziła chora, nie było jej od początku może 2 dni w szkole.

[ilo16na]

Napisane przez grudniowa-szatynka

ja mam do konca tygodnia
dlatego tyle tutaj spamuję

JA tez spam sieje
Ide obierac pyrki na obiad(w kuchni czuje sie jak u w domu jak 100 % kura domowa)

[Anuu]

Powinnam się przed angielskiem pouczyć, ale stwierdziłam, ze zrobię to po :P
Znowu dziś skończyłam wcześniej, bo nie było dwóch polskich...

[grudniowa-szatynka]

Ja też spadam do kuchni robić obiad z koleżanką.
eh, a niedawno jadłam śniadanie.



rozśmieszyło mnie coś dziś rano. podziwiając sie w lustrze () stwierdziłam, że coś moje nogi wyglądaja jakby lepiej, toteż popedziłam po centymetr aby dokonac pomiaru. i co? 6 cm więcej niż w czasach kiedy sądziłam, że "jest niedobrze" zawsze uważałam że waga kłamie, ale nawet centymetr?
nie wiem czemu mnie to tak bawi
może czas nabrać gabarytu

[wszełka]

Ale ze mnie fajtłapa... Wychodziłam z łazienki, obok drzwi leżała parasolka- potknełam się na niej, zachaczyłam o pudełka z roletami, stanełam na bębenku i runełam jak długa na przenośną lodówke prawie złamałam ręke i nogę tak to jest być sprytnym...

Lecę na korepetycje Miłego popołudnia

[ksh]

Napisane przez wszełka

Dziewczyny mam problem z napisaniem prezentacji Siedze i ledwo wymyśliłam wstęp a co dopiero z resztą Eh... jednak wziełam głupi temat "Wpływ wojny na psychikę człowieka" ;]

jeśli chcesz coś dodać, proponowałabym "Na zachodzie bez zmian". Tam jest przedstawiona I wojna światowa z perspektywy młodego Niemca, czyli coś innego niż do tej pory wybrałaś

[marcia1003]

Grudniowa-szatynka widac ze jestes pelna optymizmu ja bym sie załamała..

[anlejka]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja też spadam do kuchni robić obiad z koleżanką.
eh, a niedawno jadłam śniadanie.



rozśmieszyło mnie coś dziś rano. podziwiając sie w lustrze () stwierdziłam, że coś moje nogi wyglądaja jakby lepiej, toteż popedziłam po centymetr aby dokonac pomiaru. i co? 6 cm więcej niż w czasach kiedy sądziłam, że "jest niedobrze" zawsze uważałam że waga kłamie, ale nawet centymetr?
nie wiem czemu mnie to tak bawi
może czas nabrać gabarytu

Może spróbuj linijką? xD Ale coś w tym jest, bo na badaniu u pielęgniarki wyszło mi że ma 161 cm, a dwa lata temu miałam 163 cm wzrostu o.O A koleżanka niższa ode mnie ma 166 cm xD! No ale niech się cieszy dziewczyna, że urosła, a co małe jest piękne
Dobrze, że wtedy nie było koleżanki, która jest o połowę głowy niższa, bo stwierdziłam, że tej by wyszło 170 cm xD
Wracam do domu i widzę tort Sesja zdjęciowa już była, a jutro będzie sesja zjedzeniowa...
Hasło na matematyce o naszych ocenach, bo praktycznie wszyscy mają dwójki:
'No bo pani wie, nasze oceny są dopieszczające po prostu'

[ilo16na]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja też spadam do kuchni robić obiad z koleżanką.
eh, a niedawno jadłam śniadanie.

Ja tak samo.Przez te ferie nie wejde w polowe ubran
Obieranie ziemniakow mnie uspokaja..i sprzatanie..musze posprzatac pokoj tak w ogole bo jakby mama zobaczyla to by nie poznala(dobrze ze nie widzi)