Maturzystki 2008 jednak nie balują na studiach cz. X

[tamia]

wiecie co odkryłam.;>
że gogotwanie nie jest trudne w ogole;p

tzn nie mowie ze tu zaczelam jakie sushi czy tam lasagne sama robic, ale z obiadami jest spokoo,
przynajmniej głodna nie chodze;p

hm, mialam sie od poniedzialku uczyc historii.. i co z tego wyszło? gó..no!

[pretty_girl19892]

Napisane przez HulaGirl

jest dokąłdnie tak jak mówi pretty! ECTSy się liczą bo średnia na studiach nei jest srednią arytmetyczną tylko zazwyczaj ważoną, więc przedmiot który ma więcej ECTS to ocena z niego ma większą cześć średniej

dostałam dzisiaj 5 na laborkach z fizyki ale aż mnie oczy bolą od mikroskopu!

Dokladnie to co piszesz o ECTS mialam na mysli

I gratuluje piąteczki

Napisane przez Nija_

Gdzie by tu jeszcze wysłać CV

A z kin sie jeszcze nie odzywali?

[Nija_]

Napisane przez pretty_girl19892

A z kin sie jeszcze nie odzywali?

[pretty_girl19892]

Napisane przez Nija_

A odpowiadalas na ich ogloszenie czy po prostu wyslalas cv z nadzieja ze moze kogos potrzebuja akurat? Bo moze nikogo aktualnie nie szukaja?
No ale mam nadzieje ze sie niebawem odezwą

A powiedz mi czy na serio rozważałaś studiowanie logistyki?

[Nija_]

Napisane przez pretty_girl19892

A odpowiadalas na ich ogloszenie czy po prostu wyslalas cv z nadzieja ze moze kogos potrzebuja akurat? Bo moze nikogo aktualnie nie szukaja?
No ale mam nadzieje ze sie niebawem odezwą

A powiedz mi czy na serio rozważałaś studiowanie logistyki?

Po prostu wysłałam CV, nie odpowiadałam na żadną konkretną ofertę. Na stronach internetowych Multikina i Cinema City są podstrony 'praca' gdzie można cały czas wysyłać swoje CV i LM. Jak będą kogoś potrzebować to się skontaktują. Oj, żeby tak kogoś potrzebowali

Nie wiem Tzn. z 'opisu' ten kierunek wydaje się interesujący, ale już poszczególne przedmioty mniej

Grupa treści podstawowych w zakresie:
• finansów i rachunkowości • etyki zawodowej • alternatywnych źródeł energii • ekonomii • matematyki • statystyki • towaroznawstwa • informatyki • zarządzania • prawa • inżynierii systemów i analizy systemowej • grafiki inżynierskiej • fizyki technicznej • bhp

Jakbym miała teraz składać papiery to politologia albo administracja europejska, a jako że na WSB miałabym zniżkę to politologia Mój plan lekcji z LO mógłby się składać z samego WOSu, wtedy byłabym najszczęśliwsza na świecie

[Tesiaczek]

Mariolcia tylko waga jest mniej miarodajna i może wachać się w miesącu +/- 4kg w zależności od cyklu, utraty wody i innych pierdół. I jak wyrabiasz mięśnie, to nie tracisz kg, ale chudniesz

Nija, czy to twoje WSB to wyższa szkoła biznesu? nie idź tam


i jednak nie dałam rady iść dzisiaj do biblioteki ale ściągnęłam syllabusy i książki, które miałam zapisane, to podstawa, a do przeczytania jest jeszcze więcej

[kalioppe]

dzień dobry.
niech ktoś mi załatwi czasowstrzymywacz, bo bardzo doskwiera mi brak czasu.
przywitałam sie i uciekam

[Nija_]

Napisane przez Tesiaczek

Nija, czy to twoje WSB to wyższa szkoła biznesu? nie idź tam

Wyższa Szkoła Bankowa
Tak Główna jest w Poznaniu i ma kilka filii w całym kraju, w tym w Chorzowie.

A czemu

Ma dość dobre opinie na różnych forach no i jest jakoś związana z moją szkołą policealną - a na nią nie mogę narzekać. W ogóle dobrze trafiłam z tą szkołą, jestem naprawdę zadowolona

[Mariolcia =P]

Tes wiem, ale chodzilo mi o to, ze nie czuje po sobie nic:P

[Tesiaczek]

Nija, ta szkoła o której ja pisałam to inna szkoła. Zaliczyć tam nie ma problemu, bo za wszystko się płaci, ale w ogłoszeniach w moim regionie piszą, że nie przyjmują absolwentów WSB (ale biznesu nie bankowej) i PCz

[zetka89]

WSBankowa ma dużo oddziałów
Nija a czemu nie chcesz iść na jakiś uniwersytet

[DsC]

Napisane przez Nija_

Gdzie by tu jeszcze wysłać CV

możesz do mnie chcesz adres?


odwiedziłam koleżankę, i chyba wezmę się za notatki albo się pouczę .. albo pójdę do wanny się zrelaksować, albo obejrzę jakiś film .. nie wiem .. głowa mnie boli

[Nija_]

Napisane przez Tesiaczek

Nija, ta szkoła o której ja pisałam to inna szkoła. Zaliczyć tam nie ma problemu, bo za wszystko się płaci, ale w ogłoszeniach w moim regionie piszą, że nie przyjmują absolwentów WSB (ale biznesu nie bankowej) i PCz

Aha

Napisane przez zetka89

WSBankowa ma dużo oddziałów
Nija a czemu nie chcesz iść na jakiś uniwersytet

Doszłam do wniosku, że jeżeli i tak będę płacić za studia to może lepiej będzie iść na uczelnię, po której widać, na co wydaje pieniądze studentów
Nie łudzę się, że znajdę pracę w zawodzie (w ogóle co to za zawód - politolog ). Ale też wydaje mi się, że nie wytrzymałabym na studiach, które mnie w ogóle nie interesują, które mnie męczą.
Poza tym na prywatnych często są fajne specjalności, dużo lepsze i ciekawsze niż na uniwersytetach (a np. UŚ nie ma w ogóle żadnej specjalizacji na politologii).
Myślę, że dla przyszłego pracodawcy nie będzie miało żadnego znaczenia gdzie studiowałam.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez DsC

możesz do mnie chcesz adres?

A jaką pracę masz do zaoferowania? I co najważniejsze ile płacisz?

[DsC]

Napisane przez Nija_

A



A jaką pracę masz do zaoferowania? I co najważniejsze ile płacisz?

ryzyk - fizyk nic nie powiem ryzykujesz, czy rezygnujesz?

[Mariolcia =P]

Tes, a co maja do PCz?

[lele]

Napisane przez Nija_

...
Poza tym na prywatnych często są fajne specjalności, dużo lepsze i ciekawsze niż na uniwersytetach (a np. UŚ nie ma w ogóle żadnej specjalizacji na politologii).
Myślę, że dla przyszłego pracodawcy nie będzie miało żadnego znaczenia gdzie studiowałam. ...

a na co beda patrzec?

[Tesiaczek]

Napisane przez Mariolcia =P

Tes, a co maja do PCz?

nie wiem, ale to akurat mi mówił kolega, który ją w tym roku kończy.

[wenedka]

Napisane przez lele

a na co beda patrzec?

Na doswiadczenie.
Z tytulem magistra bez doswiadczenia jest ciezej niz z tytulem i jakims doswiadczeniem i pasjami itp.

[tamia]

Napisane przez wenedka

Na doswiadczenie.
Z tytulem magistra bez doswiadczenia jest ciezej niz z tytulem i jakims doswiadczeniem i pasjami itp.

dokladnie!

[zetka89]

no racja, ale chyba nie tak do końca - bo po co wtedy ludzi staraliby się dostać na UW, UJ itd?
jakby nie liczyło się to całkowicie to ludzie by nie mieli mobilizacji w przygotowaniach do matury, bo jakby nie patrzeć w prywatnych biorą każdego jeśli będzie płacił.

[tamia]

Napisane przez zetka89

no racja, ale chyba nie tak do końca - bo po co wtedy ludzi staraliby się dostać na UW, UJ itd?
jakby nie liczyło się to całkowicie to ludzie by nie mieli mobilizacji w przygotowaniach do matury, bo jakby nie patrzeć w prywatnych biorą każdego jeśli będzie płacił.

wiesz co zalezy w jakiej pracy, np. gdy jest praca bardziej jakbym to nazwała "tworczej" mysle że doświadczenie jest neizbędne (grafik, fotograf, geodeta itd itp.)
chociaż myśle że we wszytkich zawodach przydałoby się jakieś doswiadecznie w branży..
potem jest łatweij znaleźć pracę we własnej branży.
tak myślę

[wenedka]

Napisane przez zetka89

no racja, ale chyba nie tak do końca - bo po co wtedy ludzi staraliby się dostać na UW, UJ itd?
jakby nie liczyło się to całkowicie to ludzie by nie mieli mobilizacji w przygotowaniach do matury, bo jakby nie patrzeć w prywatnych biorą każdego jeśli będzie płacił.

Jak ma sie dobre wyniki z matury i tytul z mniej renomowanego uniwersytetu, to chyba nie ma co sie na reputacje ogladac, bo ona wszystkiego nie zalatwia.
Zreszta, nie kazdy ma mozliwosc studiowac w Krakowie czy Warszawie, chociazby ze wzgledow finansowych, a naszych umiejentnosci reputacja uczelni nie wykazuje.
W obecnych czasach sam tytul to jest nic.
Ja sama bede musiala miec przynajmniej 2 lata doswiadczenia w wolontariacie czy czyms podobnym, bym miec jakiekolwiek szanse.

[Nija_]

Napisane przez lele

a na co beda patrzec?

Napisane przez wenedka

Na doswiadczenie.
Z tytulem magistra bez doswiadczenia jest ciezej niz z tytulem i jakims doswiadczeniem i pasjami itp.

Właśnie o to mi chodziło
Na doświadczenie. I na to, czy ktoś ma predyspozycje do wykonywania danej pracy - a to można sprawdzić na różne sposoby. Czy nadaje się do pracy zespołowej/indywidualnej, czy potrafi podejmować samodzielne trafne decyzje albo współpracować z ludźmi, czy jest odpowiedzialny, rzetelny, cy mona na niego liczyć, jakie robi pierwsze wrażenie itd.

Napisane przez zetka89

no racja, ale chyba nie tak do końca - bo po co wtedy ludzi staraliby się dostać na UW, UJ itd?
jakby nie liczyło się to całkowicie to ludzie by nie mieli mobilizacji w przygotowaniach do matury, bo jakby nie patrzeć w prywatnych biorą każdego jeśli będzie płacił.

Moim zdaniem są kierunki, których po prostu nie da się studiować inaczej niż dziennie - medycyna, kierunki na politechnice, które wymagają wielkiego poświęcenia czasu, gdzie często bywa się na uczelni od 8 do 18, filologie - angielska, germańska, wszelkie japonistyki itp.

Zetka Masz rację, UJ, UW - brzmi dumnie. Fajnie wygląda w CV, i tak dalej. Wysoki poziom kształcenia, wieloletnia tradycja. I pewnie jest tak samo jak z dobrymi LO - przychodzą ludzie z dużą wiedzą, więc automatycznie można więcej z nimi zrobić, więcej im przekazać, co procentuje w przyszłości. A na prywatne wystarczy się zapisać i tyle. Potem w nieskończoność płacić za warunkowe egzaminy i w efekcie nawet największy idiota skończy te studia Ale kto będzie chciał się uczyć - nauczy się wszędzie, z każdych studiów coś wyciągnie.

Nie napiszę, że UJ i UW to złe uczelnie, absolutnie nie o to mi chodzi. Jakbym mieszkała w Krakowie to pewnie wiele bym dała, żeby dostać się na ten UJ, który jest marzeniem chyba 3/4 maturzystów w całej Polsce.

Tylko wydaje mi się, że Polska pójdzie w stronę 'Zachodu', przejmie pewne wzorce z Zachodniej Europy, a tam papierki mało kogo interesują. Liczy się jakim jesteś człowiekiem, co sobą reprezentujesz, co potrafisz.

Znam kilka osób, które MOIM ZDANIEM są kompletnie nieprzystosowane do jakiejkolwiek pracy, chociaż w nauce osiągają znakomite wyniki. Jestem ciekawa jak za parę lat będzie wyglądało ich życie, czy się zmienią.

[tamia]

Napisane przez Nija_

Ale kto będzie chciał się uczyć - nauczy się wszędzie, z każdych studiów coś wyciągnie.

podpisuje sie pod tym!!
i nie ważen czy to UJ czy UW.. czy też jakaś prywatna szkoła..

[Nija_]

Właśnie się zastanawiam czy wypełnić formularz aplikacyjny do Pizzy Hut
Miałam nadzieję, że odezwą się z tych kin.

Jutro muszę jechać do WORDu ustalić termin egzaminu, dzisiaj mama mi zapłaciła na poczcie, 112zł, wrr

A w niedzielę po szkole planuję zakupy w CH



EDIT: Serio musiało mi coś zaszkodzić, bo jak nic nie jem to o wiele lepiej się czuję. Ćwiczyłam dzisiaj z taką starą płytą z jakiejś gazety, leci muzyka i facet mówi co trzeba ćwiczyć mięśnie brzucha, mięśnie ud, rozgrzewka, fajne to

[zetka89]

no ja nie mówię, że jak ktoś skończył np UW czy UJ to już drzwi stoją przed nim otworem wszędzie i jest świetny, lepszy od tych co skończyli inne uniwerki czy te prywatne.
aczkolwiek np jak ktoś skończył SGH to nie powiecie mi, że pracodawca przychylniej spojrzy na kogoś kto skończył ten sam kierunek np w szkole prywatnej albo jakimś mniej prestiżowym uniwerku.
Wiem, że nie jest to sprawiedliwe bo nie każdy ma możliwości studiować tam gdzie by chciał, ale z tego co widzę (np moi rodzice zatrudniają dużo osób w dwóch całkiem innych i różniących się miejscach) to o wiele częściej zatrudniani są właśnie ludzie kończący uniwersytety. no ale to może akurat takie dwa wyjątki
poza tym teraz w wielu firmach wiedza jest sprawdzana na różne sposoby w czasie rekrutacji, więc wtedy osoba ze szkoły prywatnej może wypaść dużo lepiej niż taka np z UW itd
i wiadomo, że na uniwerkach mogą znaleźć się osoby, które kompletnie tam sobie nie radzą a jakimś cudem udaje im się przetrwać a w wyższych szkołach może być wiele osób, które radzą sobie o wiele lepiej niż te właśnie wymienione wyżej

[ViLLeMkA]

Napisane przez Nija_

Myślę, że dla przyszłego pracodawcy nie będzie miało żadnego znaczenia gdzie studiowałam.

wg mnie jednak ma

dla mnie jako pracodawcy chyba by mialo
[oczywiscie ze sprawdzilabym tez inne rzeczy, ale jakos tak chyba przychylniej patrzylabym]
moja mama, ktora jest dyrektorem szkoly i musi zatrudniac osoby [nauczyciele, sekretarki] patrzy na to ;p, nie tylko na "papierek"
ALE.. czesto mi mowi, ze widzi wielka roznice miedzy ludzmi ktorzy chodzili do lepszych a gorszych LO.... albo studiowali zaocznie a dziennie
po prostu przez 20 lat pracy w zawodzie miala stycznosc z wieloma ludzmi i takie wyrobila sobie zdanie.
nieprzychylnie patrzy na prywatne uczelnie lub studia zaoczne
[oczywiscie, ze sa wyjatki ..ale jakos tak ;p]

po prostu wiele ludzie studiujacych w szkolach prywatnych nie przyklada sie do tego, pozwalajac wyrobic innym sobie taka, a nie inna opinie, a ambitniejsi na tym cierpia

no coz, ja pracodawca nie jestem, ale wiem, ze tak po prostu jest.
czesto slysze, ze bylejakie szkoly [niepanstwowe, nierenomowane] to fabryki magistrow

to nie jest moje subiektywne zdanie, tylko obserwacja

[Tesiaczek]

O tym czy będziecie się nadawać do pracy będę decydować ja Każę wam narysować drzewko i stworzę wasz profil osobowościowy

A wiecie, że na chwilę dzisiejszą psycholog prowadzący szkolenia zarabia średnio 20 tys tylko, że to wygląda tak, że do ciebie dzwonią i mówią jutro jesteś w Gdańsku, a po jutrze w Zakopanym, więc trochę nie dla mnie, przynajmniej na dłuższą metę

[marta6704]

Witam szanowne grono studentek.

Widze malą dyskusje na temat szkół i podzielam opinie Vill, niestety tak jest, ptacodawca jeśli ma do wyboru na jakieś stanowisko osobe z uczelni państwowej, a prywatnej to wiadomo że wybierze z państwowej.
Dlatego tak dużo ludzi idzie na UW, UJ.
Moja koleżanka na SGH jest pewna że prace dostanie bo dzięki tej szkole łatwiej jest dostać dobrą prace.
Ale oczywiście zgodze też sie z tym, że potrzebne jest doświadczenie, ale doświadczenie bez papierka o ukończeniu szkoły staje się niczym w oczach pracodawcy.

Wczoraj milo spędzałam wieczor w Sopocie

[Nija_]

Napisane przez marta6704

Widze malą dyskusje na temat szkół i podzielam opinie Vill, niestety tak jest, ptacodawca jeśli ma do wyboru na jakieś stanowisko osobe z uczelni państwowej, a prywatnej to wiadomo że wybierze z państwowej.

Moim zdaniem nie zawsze No chyba że mówimy o sytuacji, gdzie dwie osoby - jedna z państwowej, druga z prywatnej, mają takie samo doświadczenie i umiejętności.


Ale zobaczymy jak to będzie, przecież wątek przetrwa jeszcze wiele lat i będziemy się chwalić swoją pracą


Przejrzałam sobie też strony UJ i zauważyłam, że na wielu kierunkach zajęcia w trybie zaocznym są w piątki i soboty

Nie chce mi się dzisiaj jechać do WORDu, w poniedziałek już na pewno pojadę