Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[ula 87]

Napisane przez katarzinka

ja też kupowałam używaną suknię, trzeba było tylko niewielkie porpawki krawieckie nanieść i było super - a na pewno było taniej - wiec Nika dobrze mówi

buziaczki moje skarby - czekam na dobre wieści i zostawiam Wam
:mag ia:

co do sukni ślubnej to ja znalazłam cudną w gazecie i pózniej szukałam takiej samej po sklepach i znalazłam ale była za droga.nie chciałam z niej zrezygnowac i znalazłam krawcową która zgodziła sie ją uszyc i takim sposobem miałam wymarzoną suknie tanim kosztem bo zamiast 4 tyś to dałam 1500 zł w sumie to chyba troszke nie legalne bo miałam "podróbke"


a fluidka sobie zabiore i dziękuję

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

Jeśli stwierdzono brak owulacji, to naturalne, że Cię nie bolały. Nie pracowały, nie dojrzewały pęcherzyki, więc nie było kucia.

I fakt, może pęka, a może nie. To że jest pęcherzyk i ból, nie znaczy że pęka. Niestety.

za IUI, może się uda za 1-ym razem

yolanda9 - chyba z tych badań hormonalnych mu wyszło, że nie ma za bardzo owu, bo po jednym USG to on tam figę wiedział.

no właśnie się zastanawiam o co tu chodzi bo,żeby po usg postawić taką diagnozę to powinno ich być kilka....to które hormony i w jakich ilościach mogłyby wskazywać na brak owu?? przypuszczam, że niski progesteron w drugiej fazie cyklu, ale Lisica nie miała badanego tego hormonu (przynajmniej go nie napisała).... no i próbuję sobie poukładać jakie są etapy badań przed podjęciem decyzji o inseminacji... i jaoś ciężko mi to idzie...

[Nika1980]

Napisane przez ula 87

co do sukni ślubnej to ja znalazłam cudną w gazecie i pózniej szukałam takiej samej po sklepach i znalazłam ale była za droga.nie chciałam z niej zrezygnowac i znalazłam krawcową która zgodziła sie ją uszyc i takim sposobem miałam wymarzoną suknie tanim kosztem bo zamiast 4 tyś to dałam 1500 zł w sumie to chyba troszke nie legalne bo miałam "podróbke"


a fluidka sobie zabiore i dziękuję

krawcowa to również dobry pomysł jednak z doświadczenia koleżanek wiem, że suknia uszyta na wzór nigdy nie dorówna sukni oryginalnej z salonu. Jednak to prawda, że koszty są wtedy dużo niższe i niektóre krawcowe potrafią pięknie suknie skopiować nawet jedynie ze zdjęcia.

[yolanda9]

Napisane przez Nika1980

krawcowa to również dobry pomysł jednak z doświadczenia koleżanek wiem, że suknia uszyta na wzór nigdy nie dorówna sukni oryginalnej z salonu. Jednak to prawda, że koszty są wtedy dużo niższe i niektóre krawcowe potrafią pięknie suknie skopiować nawet jedynie ze zdjęcia.

no właśnie... gdzie taką krawcową znaleźć i tak jej zaufać??
moja suknia była szyta na wzór takiej ze zdjęcia, ale identyczna nie była...ale co ja się nastresowałam, bo krawcowa coś zrobiła nie po mojej myśli....to moje...
ale faktycznie to o wiele tańsze rozwiązanie a do tego suknia dokładnie na wymiary konkretnej osóbki....

[ula 87]

Napisane przez Nika1980

krawcowa to również dobry pomysł jednak z doświadczenia koleżanek wiem, że suknia uszyta na wzór nigdy nie dorówna sukni oryginalnej z salonu. Jednak to prawda, że koszty są wtedy dużo niższe i niektóre krawcowe potrafią pięknie suknie skopiować nawet jedynie ze zdjęcia.

Napisane przez yolanda9

no właśnie... gdzie taką krawcową znaleźć i tak jej zaufać??
moja suknia była szyta na wzór takiej ze zdjęcia, ale identyczna nie była...ale co ja się nastresowałam, bo krawcowa coś zrobiła nie po mojej myśli....to moje...
ale faktycznie to o wiele tańsze rozwiązanie a do tego suknia dokładnie na wymiary konkretnej osóbki....

macie racje , krawcowa została polecona przez koleżanke (właściwie to jest jej ciotką) jednak to co mi nie pasiło to zaraz zmieniałam po swojemu. ja też miałam dużo stresu ponieważ złamałam palec u nogi na 3 tyg przed ślubem ,wiec suknia musiała byc troszeczke krótsza (no bo niski obcas) pózniej jednak noga na tyle sie wylaczyła ze zdecydowałam się jednak na wysoki obcas . buty do ślubu kupiłam 2 dni przed , więc krawcowa musiała ją znowu przedłużyc ( a robiła to dzień przed na szybko) i szczerze mówiąc udało jej sie i jestem zadowolona och... takich rzeczy się nie zapomina

[Nika1980]

Napisane przez yolanda9

no właśnie... gdzie taką krawcową znaleźć i tak jej zaufać??
moja suknia była szyta na wzór takiej ze zdjęcia, ale identyczna nie była...ale co ja się nastresowałam, bo krawcowa coś zrobiła nie po mojej myśli....to moje...
ale faktycznie to o wiele tańsze rozwiązanie a do tego suknia dokładnie na wymiary konkretnej osóbki....

no ale 1500 zł to i tak dużo więc masz prawo żądać, żeby było ok. ja za swoją suknię dałam 800 zł i była jak na mnie szyta, ciut za długa, ale miałam ocasy. nie sądzę, żeby którakolwiek krakciwa byłą w stanie uszyć tą suknię... na dowód fotka, a co pochwalę się...

co do krawcowej to najlepiej jakąś już wypróbowaną przez koleżanki.

[PatkaM84]

Napisane przez Nika1980

no ale 1500 zł to i tak dużo więc masz prawo żądać, żeby było ok. ja za swoją suknię dałam 800 zł i była jak na mnie szyta, ciut za długa, ale miałam ocasy. nie sądzę, żeby którakolwiek krakciwa byłą w stanie uszyć tą suknię... na dowód fotka, a co pochwalę się...

co do krawcowej to najlepiej jakąś już wypróbowaną przez koleżanki.

Pięknie wyglądałaś Nika

Moja mam jest krawcową i w swoim dorobku szyła 2 suknie ślubne. Na te dwie się zgodziła bo to dla jakiś znajomych, a ogólnie to nie szyje takich rzeczy. Jedna była szeroka, z kołami, bardziej książniczkowata a druga już skromniejsza i obie były super, ale zdjęć nie mam na potwierdzenie Ale roboty kupę jest z uszyciem takiej sukni

[gooha3]

Nika piękna suknia

i piękna para

ja tez kupowałam tak suknie od kogoś. Przeglądałam oferty na allegro jest ich masa. NIe jestem przesądna i każdą która mi się podobała wysyłałam Tż-towi. Chciałam się jemu podobać, nie zależało mi na tym żeby ukrywać suknie przed slubem.
W pewien weekend wymyślił że jedziemy na wycieczke do Lublina tak poprostu bo nas tam jescze nie było. Okazało się że umówił się za moimi plecami na mierzenie sukni w Lublinie. To była pierwsza suknia jaką wogóle przymierzyłam. Tym sposobem narzeczony kupił mi suknie 1,5 roku przed ślubem .

Suknia normalnie w sklepie kosztowała ponad 2000zł a my kupiliśmy ją za 700zł razem z 2 welonami (krótkim i długim)

niedobrze brzuszek mnie boli jakby @ już była
...ech ....

[Nika1980]

dzięki dziewczyny.

mojej sukni mąż nie widział przed ślubem, ani mnie noc i przedpołudnie też miał nie widzieć. mieszkaliśmy w wielkim domu nad jeziorem wynajętym dla nas i naszych rodzin na okoliczność ślubu i rodzina i przyjaciele dbali o to, żebyśmy się nie zobaczyli od wieczoru panieńskiego, ostatnią noc spałam z przyjaciółką w pokoju, ale nagle w trakcie wieczoru panieńskiego ( mój był na górze, męża na dole ) zgasło światło w całym domu, była jakaś awaria. Zrobiło się straaaszne zamieszanie wszyscy biegali po schodach i korytarzach szukając świeczek a my....skorzystaliśmy z tego zamieszania i odnaleźliśmy siebie w ciemnościach , mój przyszły mąż nic nie powiedział tylko mnie pocałował.......... a potem uciekliśmy w inne strony , żeby nikt nas nie widział razem...ale to był bardzo romantyczny, chyba najromantyczniejszy pocałunek i bardzo symboliczne spotkanie w ciemnościach.
przepraszam, że się tak rozgadałam na temat nie związany z planowaniem dzieci hehehe

[sweetpinky]

Napisane przez Nika1980

no ale 1500 zł to i tak dużo więc masz prawo żądać, żeby było ok. ja za swoją suknię dałam 800 zł i była jak na mnie szyta, ciut za długa, ale miałam ocasy. nie sądzę, żeby którakolwiek krakciwa byłą w stanie uszyć tą suknię... na dowód fotka, a co pochwalę się...

co do krawcowej to najlepiej jakąś już wypróbowaną przez koleżanki.

Nika to Ty? ale laska z Ciebie ja miałam sukienkę z podobnej koronki co Ty
Co do sukni, podobno ciężko uszyć te suknie z tej firmy przez zwykłe krawcowe.
Ja miałam La Spose i chciałam zaoszczędzić i dać do uszycia ale żadna się nie zgodzila więc kupiłam w salonie.

[Nika1980]

Napisane przez sweetpinky

Nika to Ty? ale laska z Ciebie ja miałam sukienkę z podobnej koronki co Ty
Co do sukni, podobno ciężko uszyć te suknie z tej firmy przez zwykłe krawcowe.
Ja miałam La Spose i chciałam zaoszczędzić i dać do uszycia ale żadna się nie zgodzila więc kupiłam w salonie.

dokładnie. te suknie to są po prostu przykłady, że suknia może być sztuką i artyzmem. są cudowne i niezwykle skrupulatnie uszyte. ja swoją suknię mam nadal w szafie, ponieważ tak tanio ją kupiliśmy zdecydowaliśmy, że zostaje z nami. jest śliczna.................. .......................

[sweetpinky]

Napisane przez Nika1980

dokładnie. te suknie to są po prostu przykłady, że suknia może być sztuką i artyzmem. są cudowne i niezwykle skrupulatnie uszyte. ja swoją suknię mam nadal w szafie, ponieważ tak tanio ją kupiliśmy zdecydowaliśmy, że zostaje z nami. jest śliczna.................. .......................

niestety ja ze względu na cenę ją sprzedałam nie musiałam długo czekać na chętną, czasami bym bardzo chciała ją założyć bo była przepiękna, robiła niesamowite wrażenie na żywo

[Sweet_Jelly]

Nie wiem co mnie podkusiło...Ale kupiłam od tego alegrowicza (któraś załączała link na tej albo poprzedniej stronie) 3 testy ciążowe... Są lepsze od naszych bo wykrywają ciążę już od 10 a nie od 25!!! Podobno są sprzedawane m.in. we Francji

I za te 3 testy wraz z przesyłką zapłacę tyle samo a nawet o troszkę mniej niż za 1 test w aptece w moim mieście Taka ze mnie szczędna kobita!


Dziś od czasu do czasu pobolewało mnie coś koło pępka i jakby koło jajnika!!!
Ja już nie kapuję czemu bolą mnie jajniki po okresie płodnym? I co to może oznaczać? Któraś wie?

Temp. wciąż wysoka!


Dzwoniłam też do tej allegrowiczki i jak tylko wpłynie kasa to one tego samego dnia wysyłają priorytetem te testy.powinny więc dojść akurat jeszcze przed terminem @










.......................
Ale mi się dziś sen piękny śnił..aż nie chciałam się z niego obudzić
Śniło mi się że biorę moją dzidzie na ręce przytulam do siebie i ją karmię piersią a ona tak patrzy na mnie takimi błękitnymi ślepkami jakie ma mój mąż
No czyż nie cuuudny sen!
Chciałabym by się spełnił! By stał się rzeczywistością

[Agusia_a9]

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

[Nika1980]

Napisane przez Sweet_Jelly

Nie wiem co mnie podkusiło...Ale kupiłam od tego alegrowicza (któraś załączała link na tej albo poprzedniej stronie) 3 testy ciążowe... Są lepsze od naszych bo wykrywają ciążę już od 10 a nie od 25!!! Podobno są sprzedawane m.in. we Francji

I za te 3 testy wraz z przesyłką zapłacę tyle samo a nawet o troszkę mniej niż za 1 test w aptece w moim mieście Taka ze mnie szczędna kobita!


Dziś od czasu do czasu pobolewało mnie coś koło pępka i jakby koło jajnika!!!
Ja już nie kapuję czemu bolą mnie jajniki po okresie płodnym? I co to może oznaczać? Któraś wie?

Temp. wciąż wysoka!


Dzwoniłam też do tej allegrowiczki i jak tylko wpłynie kasa to one tego samego dnia wysyłają priorytetem te testy.powinny więc dojść akurat jeszcze przed terminem @










.......................
Ale mi się dziś sen piękny śnił..aż nie chciałam się z niego obudzić
Śniło mi się że biorę moją dzidzie na ręce przytulam do siebie i ją karmię piersią a ona tak patrzy na mnie takimi błękitnymi ślepkami jakie ma mój mąż
No czyż nie cuuudny sen!
Chciałabym by się spełnił! By stał się rzeczywistością

Kochana, widzę, że jesteś pięknie przygotowana! więc teraz do pracy, żeby sięta dzidzia wkrótce pojawiła

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

Gratulujemy!!!!!!!!!!!!!! !!!!

[edzia]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

Gratuluję i za Ciebie i fasolkę,a fluidzik biorę oczywiście bo jest mi bardzo teraz potrzebny


Dziewczynki jeżeli możecie to pomóżcie mi bo ja już się sama gubię w tym wszystkim otóż jeżeli tempka mi jeszcze nie podskoczyła do góry to znaczy,że owulki jeszcze nie było tak,czy nie bo mi się wydaje,że już od dwóch dni mam śluz płodny i dzisiaj jakby go mniej było jak to jest w końcu ztym dodam jeszcze,że bóle podbrzusza i jajników mam cały czas
Dziękuję zgóry za informację

Nika ale z Ciebie jest laseczka sukienka prześliczna
Pozdrawiam

[malin30]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

WOW! No to super! Gratulacje

[gooha3]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

GRATULACJE

wierzyłam w Ciebie że Ci się uda
zabieram jednego fluidka na jutro do testowania, choc chyba marne szanse brzuszek boli

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

no ale 1500 zł to i tak dużo więc masz prawo żądać, żeby było ok. ja za swoją suknię dałam 800 zł i była jak na mnie szyta, ciut za długa, ale miałam ocasy. nie sądzę, żeby którakolwiek krakciwa byłą w stanie uszyć tą suknię... na dowód fotka, a co pochwalę się...

co do krawcowej to najlepiej jakąś już wypróbowaną przez koleżanki.

800zł? Twoja suknia to bajka! Moja koleżanka dała za kieckę 2000zł, szyła coś na wzór jakiegoś cuda z katalogu, u całkiem podrzędnej krawcowej, kieca wyszła zupełnie nijaka, a dziewczyna wyglądała w niej tak źle jak tylko mogła.

Widać cena w tym przypadku nie znaczy nic.

Napisane przez yolanda9

no właśnie się zastanawiam o co tu chodzi bo,żeby po usg postawić taką diagnozę to powinno ich być kilka....to które hormony i w jakich ilościach mogłyby wskazywać na brak owu?? przypuszczam, że niski progesteron w drugiej fazie cyklu, ale Lisica nie miała badanego tego hormonu (przynajmniej go nie napisała).... no i próbuję sobie poukładać jakie są etapy badań przed podjęciem decyzji o inseminacji... i jaoś ciężko mi to idzie...

Ano trochę mało tych badań. Musiałoby być wyraźnie coś nie tak w kilku hormonach, by od razu postawić taką diagnozę i zalecić IUI.

Można coś ocenić, owszem, wysoki Testosteron, wysoka PRL, za niskie lub za wysokie FSH - wszystkie te badania coś wskazują, połączone mogą dać jakiś tam obraz. Ale myślę, że w tym przypadku to albo lekarzowi nie chciało się bawić w leczenie, albo po prostu postanowił od razu zarobić na IUI.

Nie znam gina, który by taką diagnozę stawiał po jednych badaniach i jednym USG, tylko po roku niby starań (bez celowania w dni płodne).

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

Serdecznie gratuluję.

[malin30]

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów, proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek.
Pozdrawiam malin30

Niech zimowy dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 38 staraczek:

KALWI23 - (Magda, 25 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
PatkaM84 - (Patrycja, 24 lata, Szczecin) staranka zawieszone
Equita - (Maja, 29 lat, Austria) staranka zawieszone
kaaamila1 - (Kamila, 21 lat, Pomorskie) staranka zawieszone
basiawlg - (Basia, 25 lat, Rzeszów) staranka zawieszone
dana260 - (Marzena, 31 lat, Warszawa), cykl 1, last @ 8.11
"N@sty" - (Ania, 25 lat, Manchester) cykl 9, last @ 18.11
Sylwiaaa88 - (Sylwia, 20 lat, Włocławek) cykl 3, last @ 6.12
Chica de Polonia - (Marta, 24 lata, Poznań) cykl 5, last @ 25.12
anciaahk - (Ania, 28 lat, Mazury) cykl 3, last @ 7.01
Koona - (Ewa, 27 lat, Kujawianka w Warszawie) cykl 1, last @ 9.01
miss.hot - (Monia, 26 lat, Lublin) cykl 2, last @ 14.01
sorejna - (Joasia, 28 lat, Kujawsko-Pomorskie) cykl 1, last @ 16.01
dramaturgia prostactwa - (Natalia, 22 lata, Chrzanów) cykl 2, last @ 20.01
whisky1985 - (Monia, 24 lata, Będzin) cykl 11, last @ 24.01
kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 2, last @ 25.01
Agusia_a9 - (Agnieszka, 19 lat, Trzebnica) cykl 2, last @ 25.01
pomarnczka - (Gosia, 27 lat, Lubelskie) cykl 2, last @ 25.01
Narnijkar - (Dominika, 26 lat, Lubuskie) cykl 2, last @ 25.01
fleurdelacour - (Pola, 29 lat, UK) cykl 7, last @ 30.01
flowerspower - (Ewelina, 23 lata, Częstochowa) cykl 3, last @ 3.02
memka87 - (Magdalena, 21 lat, UK) cykl 3, last @ 4.02
karolcia228 - (Karolina, 23 lata, Świnoujście) cykl 1 (po diecie), last @ 4.02
celka2000 - (Celina, 28 lat, Dolnośląskie) cykl 4, last @ 6.02
Sweet_jelly - (Malwina, 22 lata, Kujawsko-pomorskie) cykl 3, last @ 6.02
aliisanka - (Ala, 27 lat, Wrocław), cykl 7, last @ 6.02
gusiec - (Agnieszka, 27 lat, Buenos Aires) cykl 19, last @ 6.02
dra - (Daria, 22 lata, Wlkp.) cykl 10, last @ 9.02
edzia - (Edyta, 31 lat, Roma) cykl 5, last @ 9.02
ula 87 - (Ula, 22 lata, Śląskie) cykl 5, last @ 11.02
brzoskwinia82 - (Ewa, 27 lat, ?) cykl 1, last @ 13.02
dominikaaK - (Dominika, 21 lat, Łódź) cykl 7, last @ 14.02
DAnia - (Ania, 32 lata, Dolnośląskie) cykl 7, last @ 20.02
kees26 - (Karolina, 28 lat, Poznań) cykl 4, last @ 22.02
pacierb - (Marta, 25 lat, Wrocław) cykl 1, last @ 23.02
ankamb - (Anka, 26 lat, Londyn) cykl 4, last @ 24.02
yolanda9 - (Jola, 27 lat, Pomorze) cykl 7, last @ 25.02
gooha3 - (Gosia, 24 lata, Podkarpackie) cykl 3, last @ 26.02

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 23 zafasolkowane:

maugoszatka – gratulujemy! dwie kreseczki po 6 cyklach (termin – 8 maja 2009)

Karola_82 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 14 maja 2009)

gosiaczekdm – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 25 maja 2009)

*kaalinaa* – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu (termin – 29 czerwca 2009)

Cassandra 23 – gratulujemy! dwie kreseczki po 3 cyklach (termin – 3 lipca 2009)

Ania0104 – gratulujemy! dwie kreseczki po 3 cyklach (termin – 19 lipca 2009)
erysipelothrix – gratulujemy! dwie kreseczki po 4 cyklach (termin – 15 lipca 2009)
Gizmiatko – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 27 lipca 2009)

adaikaka – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 27 sierpnia 2009)
BASIA3333 – gratulujemy! dwie kreseczki po 4 cyklach (termin – 7 września 2009)
czekoladka21 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu (termin – 1 sierpnia 2009)

DDosiek – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 12 września 2009)

Foka29 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu (termin – 15 września 2009)

Ainka11111 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach
aassssiiiikkkk – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu
magdzia50 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu

IwonkaAnna83 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

precious_81 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

katarzinka – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

Milibili – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

Nika1980 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu

sweetpinky – gratulujemy! dwie kreseczki po 4 cyklach

malin30 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 13 października 2009)

Na liście występuje kolor biały:

PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]

agagmm23 - Aniołek [*]

gooha3 - Aniołek [*]

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

Gratuluję
I zabieram sobie od razu...2 fluidki ! na ten cykl i 1 na następny (na wszelki wypadek)

Napisane przez Nika1980

Kochana, widzę, że jesteś pięknie przygotowana! więc teraz do pracy, żeby sięta dzidzia wkrótce pojawiła

Też mam nadzieję że się pojawi... Kiedys....

Ale czemu mam w sobie taki sceptycyzm że pewno na się nie udało??? Przecież staranka były kiedy trzeba! 10dc, 12,13,16(rano) 17,18 No toć musiało się trafić!!
Podejrzewam owulację 13! bo mnie bolał jajnik

[memka87]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

gratulacje!! i lapie fluidki....

[gooha3]

Napisane przez Sweet_Jelly

Ale czemu mam w sobie taki sceptycyzm że pewno na się nie udało??? Przecież staranka były kiedy trzeba! 10dc, 12,13,16(rano) 17,18 No toć musiało się trafić!!
Podejrzewam owulację 13! bo mnie bolał jajnik

mój sceptycyzm się sprawdził. Właśnie mnie zalało i to dzień wcześniej (przynajmniej testu nie zmarnowałam )
smutno mi......

Dzisiaj byłam w pracy zaniesc zwolnienie lekarskie. Jak wchodziłam do firmy serce waliło mi jak przed jakims egzaminem. Wszystko mi sie przypomniało.

Teraz trzeba bedzie tam wrócić i na nowo wszystko przezywać


chyba muszę sobie popłakać żeby mi przeszło

Malin zmień mi datę @ na 26 II

[sweetpinky]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

gratuluję

[ula 87]

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

moje najszczersze gratki i pozwole sobie zabrac fluidka na szczęscie

juz w tym cyklu zabrałam sobie chyba ze 8 fluidków więc jak teraz się nie uda to chyba się załamie

Napisane przez gooha3

mój sceptycyzm się sprawdził. Właśnie mnie zalało i to dzień wcześniej (przynajmniej testu nie zmarnowałam )
smutno mi......

Dzisiaj byłam w pracy zaniesc zwolnienie lekarskie. Jak wchodziłam do firmy serce waliło mi jak przed jakims egzaminem. Wszystko mi sie przypomniało.

Teraz trzeba bedzie tam wrócić i na nowo wszystko przezywać


chyba muszę sobie popłakać żeby mi przeszło

Malin zmień mi datę @ na 26 II

w następnym cyklu uda się zobaczysz piękne 2 kreseczki na teście






jakos zawsze tak jest że jak Wam sie znowu nie udaje to mnie również jest bardzo przykro bo wiem co przeżywacieb staram sie nie myślec co ze mną bedzie ,narazie mi sie to jakoś udaje ale jak pomyśle że znowu przyjdzie @ to łzy mi się cisną
zawsze tyle słyszałam o dziewczynach starających się ale nie przypuszczałam że mnie to bedzie dotyczyc ,świat jest niesprawiedliwy ,dlaczego te które błagają Boga o cud , muszą tak długo czekac a to takie bolesne
czasami już przestaję wierzyc i czekam do kwietnia na dalszy ciąg wydarzeń , bo wtedy będe miała roobione wszystkie badania tylko boję się najgorszego - wyroku bezplodności
przepraszam że takie smutne rzeczy wypisuje

[dra]

witajcie
nika slicznie wygladałaś

Napisane przez Agusia_a9

Kochane zrovbilam dzisiaj po poludniu test i na poczatku byla jedna krecjha a potem zaczela pojawiac sie druga az w koncu byla ciemna gruba druga krecha!! Jestem taka szczesliwa .. plakalam i plakalam ze szczescia poszlam do sklepu kupilam malutkie buciki zapakowalam w ladne pudelko dolaczylam test posypałam platkami rozy i dalam mojemu TZ ale sie ucieszyl nie wiem co mam teraz zrobic.. umowic sie od razu do gina czy nie? nie mam pojecia:P:P

przesylam troche fluidkow

gratki i zabieram jednego fluitka

o zbliza sie wiosna i już sie sypią fasolki,oby tak dalej i żeby każda z nas sie doczekała

[gooha3]

Napisane przez ula 87

moje najszczersze gratki i pozwole sobie zabrac fluidka na szczęscie

juz w tym cyklu zabrałam sobie chyba ze 8 fluidków więc jak teraz się nie uda to chyba się załamie




w następnym cyklu uda się zobaczysz piękne 2 kreseczki na teście






jakos zawsze tak jest że jak Wam sie znowu nie udaje to mnie również jest bardzo przykro bo wiem co przeżywacieb staram sie nie myślec co ze mną bedzie ,narazie mi sie to jakoś udaje ale jak pomyśle że znowu przyjdzie @ to łzy mi się cisną
zawsze tyle słyszałam o dziewczynach starających się ale nie przypuszczałam że mnie to bedzie dotyczyc ,świat jest niesprawiedliwy ,dlaczego te które błagają Boga o cud , muszą tak długo czekac a to takie bolesne
czasami już przestaję wierzyc i czekam do kwietnia na dalszy ciąg wydarzeń , bo wtedy będe miała roobione wszystkie badania tylko boję się najgorszego - wyroku bezplodności
przepraszam że takie smutne rzeczy wypisuje

Ula nie pisz tak ze sie załamiesz. Trzeba miec nadzieje
bo inaczej mozna zwariować

Ja przez cały cykl wmawiałam sobie ze bedzie dobrze, nawet jak sie nie uda nie dam się dołowi, bedzie ok
.... a tu d....
ryczeć mi się chce.
Na dodatek we wtorek wyleją mnie z pracy
i przed chwila dowiedzialam sie ze cos nie tak z moim indeksem, jakis blad sie wkradł i powinnam byla do 22 II lutego to naprawic zeby miec zaliczoną sesje. Wiec na dobra sprawe nie wiem czy jestem studentką bo nie mam pojecia kiedy sie wybiore na studia to naprawic...... wszystko sie wali....


... ale mam przy sobie kochanego męża, ktory stara sie jak może podniesc mnie na duchu. Obiecuje ze utrzyma bezrobotną wiec trzeba takim ludziom wierzyc, ze bedzie dobrze

[dramaturgia prostactwa]

dziekuje wszystkim jutro wybieram sie do nowego gina.. na potwierdzenie.. mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze....


Pozdrawiam Was Dziołszki

[malin30]

Napisane przez dramaturgia prostactwa

dziekuje wszystkim jutro wybieram sie do nowego gina.. na potwierdzenie.. mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze....


Pozdrawiam Was Dziołszki

To Daj potem znać, co i jak.

[gooha3]

Ula
Dziekuje ze chociaz Ty mnie zauważyłaś i przytuliłaś.

a ja właśnie topie smutki w czerwonym winie. Mam ochotę się upić. Uświadomiłam sobie, że od 6 miesięcy ja wogóle alkoholu nie piłam. W końcu mogę przeciez w ciązy nie jestem. A co.... trzeba odreagować,
najchetniej to bym cos porozbijała, ale szkoda sprzętu