![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Mam 25 lat. Z TZ jestem prawie 4 lata.. Mieszkamy w innych miastach, widujemy się w weekendy. Ja mieszkam z rodzicami, on też.
Zaczyna mi to przeszkadzać. Spotkania raz na tydzień, codzienne rozmowy przez tel. Nie mogę tak po prostu spotkać się z Nim i być. W tygodniu, nie może przyjechać bo jest zmęczony po pracy. Bo daleko. Bo się nie opłaca. W niedziele nie zostanie na noc bo rano godzinę wcześniej będzie musiał wstać do pracy. Woli pojechać do domu i się wyspać. Zresztą nie lubi nocować u mnie bo nie możemy spać razem. Moi rodzice. Rok temu zaczęliśmy rozmawiać o ślubie. Ale tu pojawia się problem. TZ strasznie się ociąga. Zaznaczę ze to on pierwszy wyszedł z ta inicjatywa. Ja nigdy Go nie naciskałam i czekałam aż sam zacznie ten temat. Minął rok a my dalej stoimy w miejscu. TZ tłumaczy to tym, ze nie mamy gdzie mieszkać. On nie chce wynajmować mieszkania, z moimi rodzicami mieszkać nie chce, ze swoimi mieszkać nie chce. Najlepiej jakby od razu miał piękny domek z ogródkiem albo chociaż własne M5. Ale tak się nie da. Nie ma też widoków na to że nagle będzie miał tyle pieniędzy żeby to zrealizować. Pracuje, owszem, ale takiego kredytu nikt mu nie da. Mi na razie też nie. Kończę licencjat i mam zamiar zrobić magisterkę zaocznie i pracować tak jak do tej pory. No ale przecież razem będzie Nam łatwiej, prawda? Bardzo zależy mi na tym ślubie. Na tym żeby stworzyć własną Rodzinę. Żeby być z Nim codziennie. A teraz atmosfera robi się coraz gorsza. Ja mam pretensje do Niego, On do mnie. Staram się coraz mniej wracać do tego tematu ale chyba nie mogę tak po prostu czekać aż On się łaskawie na coś zdecyduje. Przecież tu chodzi też o moje życie. Przecież jak się kogoś kocha to stara się robić wszystko, żeby uszczęśliwić ta drugą osobę. Już sama nie wiem co mam robić. Czekać już nie mam siły. Stawiać go pod ścianą?? Postawić ultimatum? Nie wiem…. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
a poza tym wszystkim, jak się wam układa? masz podstawy, żeby twierdzić, że to są tylko wymówki?
może po prostu chce odpowiedzialnie podejść do tego tematu, a nie porywać się z motyką na słońce. czuje się zobowiązany do zapewnienia wszystkiego co najlepsze waszej nowej rodzinie. mierzy siły na zamiary. niektórzy faceci tacy są - sama mam takiego. przeszliśmy taki etap, o którym piszesz. z tym, że ja zawsze wiedziałam, że on mnie kocha i chce być ze mną. teraz trochę się pozmieniało, przede wszystkim już prawie mamy własne mieszkanie. jego nastawienie całkowicie się zmieniło. najchętniej ożeniłby się ze mną jutro ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Może martwi się, że właśnie nie będziecie mieli gdzie mieszkać? Wiesz, młode małżeństwo mieszkające z rodzicami, to wcale nie jest fajne - wiele par przechodzi przez to kryzys
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
bo nie rozumiem. na czym ci zalezy na wspolnym mieszkaniu czy slubie ?z tego co widac chlopak nie robi nic w zadnym kierunku wiec moze warto byloby go zapytac jak dlugo zamierza tak ciagnac domyslam sie ze jemu jest tak wygodnie ,mama ugotuje ,wypierze,nie placi za mieszkanie,jedzenie ,a jak ma ochote to ma ciebie i facecie moga tak zyc dluggooo . Ktores z was przeprowadza sie do innego miasta ,wynajmujecie mieszkanie i jestescie razem i sprawa zalatwiona a wtedy okaze sie na ile jestescie dorosli i dojrzali i odpowiedni dla siebie. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-02-26 o 20:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Generalnie między Nami układa się dobrze.
Mysle, że Jemu jest tak poprostu wygodnie. W ciągu tygodnia ma luz. Praca, ciepły obiadek ugotowany przez mamusię na stole po pracy, piwko, tv i zero zobwiązań. A w weekend impreza, seks, zabawa i jest fajnie. ![]() Ja chce czegoś innego. Ja wiem ze prawdziwe życie to nie zabawa. Wiem, że kredyt trzeba spłacać. Ale czy nie mozemy pomieszkać na stancji (jak tysiace par) albo nawet u rodziców i wtedy Razem jako małżeństwo starać się o kredyt, kupować mieszkanie, życ normalnie.... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Czyli twój TŻ chce czekać aż będzie go stać na własny dom
![]() Wg mnie to jest bardzo dziwne. Rozumiem cię, że już chcesz z nim zamieszkać a nie tylko widywać się w weekendy, też byłam w takiej sytuacji i bardzo chciałam zamieszkać z moim TŻ, byłam z każdym dniem coraz bardziej przygnębiona sytuacją że razem nie mieszkamy, dobijało mnie to. Ale w moim przypadku mój TŻ także bardzo chciał ze mną zamieszkać a nie czekać aż będziemy w super sytuacji majątkowej. Porozmawiaj z nim, powiedz czego oczekujesz. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
I Ty chcesz brać ślub z obcym człowiekiem ? Nie macie gdzie mieszkać, nie macie porządnej pracy, Ty studiów nie skończyłaś ... Z nudów chcesz ślubu ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
a ja mam dom na wykończeniu a TŻ nie chce w nim zamieszkać i co... jajo...
![]() ---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
O, a to ciekawe. Większość moich znajomych brała ślub z głębokiej miłości poprzedzonej latami mieszkania ze sobą, a nie żeby się ... dorabiać. Więc to bardzo ciekawe.
Cyba źle zrozumiałam autorkę wątku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
powied zmu czego chcesz a nie czekaj az on sie domysli lub dojrzeje bo mozesz sie obudzic jako 50 letnia panna mieszkajaca z rodzicami i czekajac na księcia. ---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
Znamy się. Bardzo dobrze. Owszem widujemy się w weekendy ale czsami zdarza sie ze na tygodniu tez. Nie spimy razem u mnie w domu bo moi rodzice tego nie toleruja, całe szczescie u niego jest inaczej i dlaetgo zazwyczaj weekendy sa u niego. Prze 4 lata co roku gdzies razem wyjezdzamy na wakacje. Nie jest to moze miesiac, bez przesady. Nie jest to dla mnie obcy człowiek. A czy kazde młode małżenstwo ma zaraz po ślubie domek z ogrodkiem? Za kilka dni koncze licencjat, moze nie szczyt marzen ale zawsze to cos. Nie nudzi mi sie w zyciu, poprostu chce własnego zycia, na własny rachunek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
No właśnie wynająć byście coś mogli, ale słuchaj...gadałaś z nim jakoś tak konkretniej? Tak wóz albo przewóz - chcesz mnie, to szukamy czegoś do wynajęcia, nie chcesz, to trudno może kto inny zechce. Złapał facet jakąś zawiechę...bo skoro najpierw sam proponuje i zapala się na myśl o wspólnej przyszłości, no to znaczy, że jest ok, ale później nagle głuchnie w tym temacie. Cos go zniechęciło? Coś się stało? Już nie chce? Albo się waha? Tak można prowadzić różne domysły, więc...POGADAJCIE
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
![]() ![]() chyba kwestia otoczenia i wychowania tzn wyprowadzka i mieszkanie z drugą połówką dopiero po ślubie ![]() Edytowane przez nenowka152900 Czas edycji: 2009-02-26 o 21:08 Powód: znalazłam wyjaśnienie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
Macie jeszcze czas. Skończ studia, rozejrzyj się za lepszą pracą ... Twój TŻ też jak widać nie jest na to gotowy, zaproponował Ci wspólne życie pod wpływem chwili, a teraz może sobie to przemyślał, sytuacja światowa nie jest najlepsza na rewolucyjne plany, a może coś innego go jeszcze męczy. Ty z Nim przede wszystkim pogadaj, a nie na forum pisz. ---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- Rozumiem. Chyba że tak. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
od zawsze jesteście w związku na odległość?
ciężko z 2 postów wywnioskować, jak to z wami naprawdę jest. skoro faktycznie w domu ma tak dobrze, że mamusia się nim zajmuje i wszystko podstawia pod nos, to może faktycznie coś jest w stwierdzeniu, że tak mu wygodnie. czy to obcy człowiek? nie wiem, przez 4 lata trochę się pewnie poznali. ile was dzieli km? u mnie był podobny problem, ale ja przekonałam się w końcu, że mojemu tż chodziło tylko i wyłącznie o zapewnienie nam jakotakiego startu, żebyśmy na początku małżeństwa mogli się cieszyć sobą, a nie siedzieć i płakać nad rachunkami, bo nie dajemy rady. chyba nieciekawa perspektywa, prawda? cóż, kobiety myślą sercem i wierzą, że da się żyć miłością. mężczyźni są bardziej praktyczni i często bardziej odpowiedzialni. i myślę, że tu nie chodzi o to, żeby zaczynać wspólne życie, jak już facet wybuduje sobie willę, kupi furę etc., ale żeby zacząć od jakiegoś poziomu. bo mówi się, że miłość wszystko zwycięży, a razem pokonamy wszystkie trudności. niestety często jest tak, że jak się zaczynają prawdziwie problemy, to miłość szybko schodzi na drugi, a może i dziesiąty plan ... nie wiem, może piszę tak dlatego, że wiem, iż w moim przypadku wcale nie chodziło o wygodnictwo, bynajmniej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
to na co czekasz ?wynajmi cos sama i zacznij zyc na wlasny rachunek bez czekania na decyzje faceta .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- we dwoje moim zdaniem łatwiej |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
No własnie... marcela praktycznie od zawsze nasz związek tak wygląda. Jakies dwa lata temu pomieszkiwalismy razem kilka miesięcy. Dzieli nas 60 km Edytowane przez juzsamaniewiem Czas edycji: 2009-02-26 o 21:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Ja bym właśnie powiedziała, że nie znacie się za dobrze. Bo mieszkać razem w normalny mieszkaniu, a nie w domu wczasowym gdzie jest pięknie bo i góry/morze/jezioro. To są moim zdaniem zupełnie inne warunki. Właśnie trzeba się przetestować tak normalnie, pomieszkać te 3 miesiące. Widzieć się dłuugo, codziennie, to jest zupełnie inaczej.
Cytat:
![]() Tu nie chodzi o domek, ale o wynajęcie mieszkania na kilka miesięcy czy nawet pokoju wspólnego. A to dobry początek na życie na własny rachunek. Powodzenia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
byc moze latwiej tylko aby bylo latwiej musza tego chciec 2 strony.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
dziś niestety rozpoczęcie życia na własny rachunek w pojedynkę jest często wręcz niemożliwe ...
60km to nie tak dużo ... a gdzie chciałabyś mieszkać? w swoim mieście, w jego mieście? co z pracą? kto rzuca i szuka innej? czy jedno z was dojeżdża? jaki masz plan? pisałaś, że on nie chce u ciebie spać i tłumaczy się tym, że musiałby wcześniej wstawać do pracy. a może po prostu źle się czuje u ciebie, jest skrępowany .. jak wyglądają jego relacje z twoimi rodzicami? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
wszystko rozbija się o chęci faceta autorki wątku... złoty środek SZCZERA ROZMOWA
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
a ja dalej będę się upierać, że w życiu nie liczą się tylko chęci, ale także możliwości.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
a co moze ograniczac mozliwosci mlodych ludzi ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
warunki lokalowe - ja np wolałabym poczekać nawet i 2 lata ze ślubem niż mieszkać z którymi kolwiek rodzicami, bo wiem, jak by się to skończyło ...
finanse - nie wiem, w jakim mieście mieszkają, ale ceny wynajmu w niektórych miastach są dla młodych ludzi zaporowe (chyba, że się chce wynająć z kimś jeszcze - ale ja np. nie tak wyobrażam sobie życie młodego małżeństwa) mogłabym wymienić jeszcze kilka rzeczy, które dotyczą mnie, ale nie wiem, czy dotyczą autorkę wątku i jej tż, więc na tym poprzestanę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
jakos ludzie po slubie jak i bez slubu sobie radza,biora kredyty,zapozyczaja sie,pracuja ,zmieniaja prace,zmieniaja miejsce zamieszkania,wyjezdzaja za granice ale sa to ludzie korzy robia cos w tym kierunku tutaj wiadac tylko checi z 1 strony . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
może stać ich już teraz - nie wiem, bo autorka niewiele tak naprawdę napisała. Cytat:
ja nie przeczę, może faktycznie facet jest najzwyczajniej w świecie wygodnicki i u mamusi mu dobrze, a taka prawdziwa dorosłość go przeraża. ale ciekawa jestem, jaki ona ma plan na to życie na własny rachunek. czy to nie jest na zasadzie - ożeń się ze mną, budź się i zasypiaj przy mnie, a reszta się jakoś sama poukłada. bo moim zdaniem takie podejście jest nierozsądne. i żeby od razu było jasne, nie mam na myśli szczegółowego planu całego życia, ale jakiś zarys tej rzeczywistości po ślubie. bo podejmując taką decyzję chyba powinno się wiedzieć, jak to nasze przyszłe, wspólne życie miałoby wyglądać. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
moja rada, wyjść z domu , wynająć pokój, czy kawalerke, usamodzielnic sie. nie czekać na jego decyzję, facetowi trudniej jest opuścić dom rodzinny , wówczas chłop sam przyjdzie,a jak nie przyjdzie to cymbał i nie ma czego żałować
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
Wiec plan jest taki że kazde z Nas sie przeprowadza, On pracuje tak jak nadal, ja studiuje tak jak do tej pory i pracuje. Moze faktycznie relacje Jego z moimi rodzicami nie są dobre. Szczególnie ze ma obraz jak te relacje mogłyby wyglądac na przykładzie moim i jego rodziców. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mieszkanie razem przed ślubem nie wchodzi w gre. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
To nie ma innej rady jak szczera rozmowa i ustalenie,co i jak.My sobie możemy gdybać,wymyślać,ale Ty bez rozmowy ze swoim TŻ nic nie wskórasz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.