|
|||||||
| Notka |
|
| Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#961 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
U mnie sphagnum nie sprawdziło się - to znaczy kupiłam storczyka w tym podłożu i przez ten mech, który po wyjęciu z doniczki okazał się bardzo zbity i bardzo nasączony wodą (mimo że podlewałam kwiatka naprawdę rzadko), większość korzeni była w fatalnym stanie = zgniła. Dopiero teraz po usunięciu sphagnum storczyk zaczyna wracać do świata żywych.
__________________
|
|
|
|
#962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Na szczescie w paczce to pshangum jest w bardzo drobniutkich kawalkach ale za to taki pyl jakby tworzy. Wiec sie poswiecilam i przesialam ile sie dalo zostawiajac w wiekszosci kore. Za to meszek uzylam do mieszanki ziemi na podloze dla poziomek
Pislai by rozrobic ziemie z torfem no to dalam tego mchowego od orchidei Nic w naturze sie nie marnuje. Ja moja miniaturke chyba tez z tego mchu przesadze bo mi sie to wcale nie podoba, dodatkowo po podlaniu pojawila sie plesn na powierzchni Trzeba wiec dzialac
|
|
|
|
#963 |
|
po prostu Łinli
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
w makro dziś widziałam prześliczne storczyki
był ogroomne, trzy razy takie jak te moje z lidla! i dużo kwiatów miały
__________________
I love M*A*D minerals |
|
|
|
#964 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
oj tak w makro są piękne storczyki prawie zawsze, ale niestety wybór kolorów marny: fiolet, albo biel
|
|
|
|
#965 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ja sie ostatniopokusilam na takiego byczego bialego i jestem bardzo zadowolona w tej chwili ma 8 ogromnych kwiatuchow
Drugi bialy nie kwitnie wiec mialam wymowke hihi... Ale dzisiaj moj ulubiony bordo roz z zawirusowanych odszedl za teczowy most. Nie wytrzymalam - od tej czarnej plamy zaczely umierac liscie - dzisiaj zzolkl jeden a te niby kwiatki - tak zalosnie to wygladalo... Oslonka i doniczka wyparzone i zdesynfekowane, spineczki tez - posluza jakiemus w przyszlosci. A tak mi go zal bylo wyrzucac....
|
|
|
|
#966 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
usuniete przez admina
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-02-27 o 10:27 |
|
|
|
#967 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ah jakze wiosennie nam sie tu i kolorowo zrobilo
Ah te zykowane sa wspaniale mi sie taki osobiscie marzy ale sama nie wiem obiecalam sobie ze narazie koniec. Do dzisiaj bylo 13 a skoro rozowy wyrzucony jest 12 pelna i okragla liczba... Ale mnie tak kusi - zlamalam sie i jutro jade sobie popatrzec do sklepow moze cosik mnie zakocha U mnie pedziorki kwiatkowe wydluzaja sie mysle ze za kilka dni pokaze wam postepy No teraz widze te dendrobia i catleya? Czy sie nie myle i masz tam rowniez oncidium? Jak ci zazdroszcze ich ah u mnie nie ma dostepu do tych wlasnie albo kosztuja koszmarnie duzo, ja sie moja kambria zadowalam. A pachna ci?
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-02-26 o 21:34 |
|
|
|
#968 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
usuniete zdjecia przez admina
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-02-27 o 10:27 |
|
|
|
#969 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
przedziorek proszę o zmniejszenie zdjęć
__________________
licealistka ![]() 1.08.2010 r.
Bartuś <3 [*] pozostaniesz na zawsze w moim sercu Dziadku |
|
|
|
#970 |
|
po prostu Łinli
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
nie można wklejać zdjęć w treść postu
przynajmniej u mnie
__________________
I love M*A*D minerals |
|
|
|
#971 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Winyl nie rozumiem, my wszystkie wklejamy foty w posty. Nie mozna jedynie usuwac z postow juz istniejacych w edycji. Spokojnie nikt cie nie zbanuje.
|
|
|
|
#972 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
oczywiście że można wklejać zdjęcia do postów, zabronione to nie jest, ale w takich rozmiarach tak więc albo przedziorek usunie takie zdjęcia i da mniejsze albo w załącznikach je prześle, bo inaczej moderator posty usunie
__________________
licealistka ![]() 1.08.2010 r.
Bartuś <3 [*] pozostaniesz na zawsze w moim sercu Dziadku |
|
|
|
#973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Kumam, ale czy w takim wypadku mozna usunac fotki z postu bez grozby banu?
|
|
|
|
#974 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
no jasne że można, a najlepiej usunąć i wstawić w te posty zmniejszone
nie można dopuścić by forum się rozjeżdżało ![]() ja nienawidzę czegoś takiego
__________________
licealistka ![]() 1.08.2010 r.
Bartuś <3 [*] pozostaniesz na zawsze w moim sercu Dziadku |
|
|
|
#975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Szczerze to mnie to sobiscie denerwuje kiedy nie moge fotki obejrzec bo jest w wersji mega, ale nie kazdy na to wpada ze to tak wyjdzie po wstawieniu do postu. ja jak pierwszy raz cosik wklejalam na forum to tez nie zmniejszylam
A u starszych nie ma jak zmniejszyc foty, chyba im sie delikatnie komp rozregulowal
|
|
|
|
#976 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Wstawiając zdjęcie przez fotosika automatycznie się zmniejsza rozmiar zdjęcia.
|
|
|
|
#977 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 353
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Mój "wywietrzony" przez TŻ drobnokwiatuszkowiec właśnie zaczyna otwierać pączki. Nie było tak źle jak mi się wydawało na początku
Najwyraźniej powietrze nie było zbyt zimne i na szczęście nie opadł ani jedenTe puste miejsca na łodyżkach są po pączkach, które uschły już w sklepie. Policzyłam, że gdyby zakwitły wszystkie razem, to byłoby jakieś 40 kwiatków! Nie będą ogromniaste, podejrzewam że wielkościa dorównają mojej miniaturce, ale cieszę się bo wreszcie zobaczę kolor! |
|
|
|
#978 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Witam.Widze że nadgorliwość gorsza od faszyzmu
No foty jak foty postaram sie nastepnym razem a chciałam zaprezentowac mój nowy nabytek No w tej sytuacji nie wiem czy adminowi sie spodoba bo kwiatuch jest wielki ledwo sie w obiektyw miesci Zrobie fote z odległosci może z 15 m cos zobaczycie
|
|
|
|
#979 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#980 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Te 2 kwiatki ten bordowy i biały(miltonia) przypominające bratki nie mają zapachu mam podobny w kolorze czerwonym który zapachem przypomina arbuz.Ta pierzasta gwiazdka to catleya bez zapachu.Jeszcze czekam na kwitnienie dendrobium mam różowego białego purpurowego i żółto brązowego.Obecnie kwiatuchy spią dobrze,że nie chrapią
|
|
|
|
#981 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Moje dendrobium sie zbuntowalo i nie chce kwitnac. Juz wystawilo nawet lodyge kwiatowa i postanowilo ja uschnac
Sama nie wiem czy dac mu szanse czy usunac kolesia z kolekcji skoro taki oporny. U mnie przyszlo znowu zima i za oknem snieg pada a juz sie cieszylam ze moje kwiatki beda mialy wiecej slonka... Na szczescie wiekszosc rosnie tylko u mojego ciapka co go tydzien temu nabylam aklimatyzowanie sie zaczelo i zzolk mu 1 pak. I cosik nie chca mu ruszyc te boczne galazki - stanely w mniejscu. Zeby to sloneczko juz przyszlo tak na stale...Liwias fajnie ze ci ten bidulek tak ruszyl , gratuluje nowych kwiatkow Przedziorku jesli chcesz zamiescic fotke tak jak my tu mamy wez zmniejsz jej format a potem w poscie jak bedziesz pisac przy czcionkach jest symbol agrafki - do zalaczania fotek. Kilka stron wczesniej doookladnie to opisalam dla Karolinki.
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-02-27 o 13:15 |
|
|
|
#982 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Kupiłam topsin na tego grzyba - w normlanej kwiaciarni nie do kupienia, bo trzeba mieć na to licencję. 6,50kosztowała mała buteleczka zawiesinki
![]() Zakupiłam kermazyt w dwóch rozmiarach i przeniosę tego z grzybem do niego. Chciałam kupić też korę ale była miękka jak torf, więc zdrezygnowałam. Najgorsze, że nie mam kiedy się zająć tym grzybowym falkiem. Pytanie, czy mogę zanurzyć korzenie w tym roztworze z zawiesiną? Bo nie bardzo mam jak spryskać
|
|
|
|
#983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Wczoraj wieczorem wypatrzyłam kolejny maleńki korzonek u mojego storczyka
__________________
|
|
|
|
#984 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
ehh dziewczyny powaznie ja już nie wiem co źłe robie.
moze najwidoczniej nie mam ręki do storczyków. w walentynki dostałam dwa ładne mocne kwiaty ze spora iloscia pączków i kwiatów. obecnie te większe paczki rozkwitły a takie 4 mniejsze własnie dzis mi opadly. liscie na poczatku sterczały do góry i były takie 'mocne' ateraz sa klapniete.. nie podelwam ich jakos czesto. raz na tydzien co najwyzej i tylko wtedy kiedy maja sucho. sa w osłonkach i na dno osłonki wsypalam ytroche keramzytu i dolałam troche wody. korzenie jej nie dotykaja. wiec nic nie gnije. a one nadal takie borkoi słabe.. dzis na allegro zamówiłam mikoryze.. ale i tak jesli robie cos żle to pewnie im nic nie pomoze
|
|
|
|
#985 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
A ja mam troszke inny problem, po pierwszym kwitnieniu obciełam łodyżki Tylko po samym końcu w jednym kwiatku
! a w drugim kwiatku łodyga po przekwitnięciu sama uschła i odpadła. Liscie rosną jak oszalałe a nowe łodygi kwiatowe mająszanse jeszcze urosnąć? Czy zawsze trzeba pozostawić ten mały kikut łodygi? (( nie miałam kwiatków od 8 miesięcy...Pomocy... ---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#986 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
ja mu nawet kaloryffery skrecam nie wiem o co chodzi. bo te kwiaty które rozbil to są ładne i silne. lisie jakos mu sie marszcza i opadaja tylko
|
|
|
|
|
#987 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dziewczyny nie martwice sie tak prosze. To nie kwestia reki do kwiatow - chociaz ja tez siebie obwinialam za zasmiercanie storczykow. Zima to fatalny okres dla zmiany warunkow kwiatkow ktore sa tak wrazliwe jak storczyki. One przewaznie sa juz zmarnowane w transporcie plus przeprowadzka do sklepu i znowu do domu, one szaleja. To co opada to trudno - a konto aklimatyzajci trzeba to dzielnie zniesc. U mnie dzisiaj tez opadl a nowe boczne galazki stanely w mniejscu i ni dudu. Nigdy nie wiesz w jakim stanie go dostajesz. U 80% przyniesionych do domu cos opadlu - porazka byl ten ktoremu 20 pakow opadlo w jeden dzien
Poczekaj - na tych galazkach gdzie opadlo powinno sie przedluzyc skoro kwiatek i tak mial mega ochote na kwitnienie - u mnie juz ruszyl i widac pierwsze paczki. Doomi ja nie trzymam w keramzycie wcale. Moze mu sie to nie podoba, moze ma za wilgotno, usun na razie ten keramzyt i go przesusz troszke. Ja czytalam ze taka zmiana warunnkow nie podoba sie czasem korzeniom i moga zaczac gnic.Oporne do kwitnienia - moj drugi - 9 miesiecy nic, potem zrobilam mu okres zimy, zmienilam podloze i ruszyl jak szalony. One musza odpoczac czasami. Juz o tym pisalam - stawiaj go na noc w pokoju gdzie nie ma ogrzewania i ogranicz podlewanie do minimum - nawet raz na 3 tygodnie - mozesz mu pryskac powietrzne. Na dzien do cieplego pokoju i tak przez 5 tygodni. Potem powrot do dobrych warunkow. Mozesz przed zimowaniem zmienic mu podloze to bardzo dobry okres. Ja tez zazdroszcze kolezankom ktore wogole nie dbaja, nic z nimi nie robia a te kwitna jak glupie. skoro oporny jest to mu pomoz moze zadziala. Domi moze mu opryskuj listki z rana? jejku u mnie raz sie tak zliscmi dzialo i to korzenie byly winne. Moja metoda na opryski jak nie masz jak tego zrobic - ja uzywam butelki po spryskiwaczu do okien - umytm dobrze Moze wyjdz na korytarz wieczorem i tam go opryskaj albo zamknij sie w lazience - kup sobie taka fizelinowa maseczke. Wyjmij zagrzybionego z doniczki, opryszcz mu korzenie, wymien podloze, wrzatkiem przelej doniczke i oslonke, opryskaj mu liscie z dwoch stron.
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-02-27 o 16:19 |
|
|
|
#988 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 32
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
, nawet im sie nowe pączki na czubeczkach zaczynają pojawiać, ciekawe czy wogóle coś z nich bedzie ale mam nadzieje ze tak.Troche mam kłopot z lisciem w jednym kwiatku, powoli zaczyna żółkniec i pojawiła mu sie taka czarna plamka i nie mam pojecia czy mam obciac ten lisc czy tylko przyciac ten kawałek co jest ta plamka?
|
|
|
|
|
#989 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Mnie sie takie plamki nie podobaja, ucinam kawalek za plamka i cynamonuje by sie nie rozprzestrznilo dalej. A jak z czubaskow sie pojawiaja to fajniutko, jak u mnie. Z doswiadczenia wiem ze jak wiele opada to i nowe sie pojawiaja
|
|
|
|
#990 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Też miałam problem z plamą na lisciu wyglądało to jak oparzone od grzejnika lub zainfekowane cały lisc był zielony sztywny w naturalnej wielkosci i grubosci tylko na srodku ta czarna plama .Po tygodniu plamka sie powiekszyła odłamałam ten kawałek liscia i teraz jest już ok
Jak ma za jasno to pączki opadną |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:34.




Pislai by rozrobic ziemie z torfem no to dalam tego mchowego od orchidei
Trzeba wiec dzialac 
był ogroomne, trzy razy takie jak te moje z lidla! i dużo kwiatów miały




przynajmniej u mnie


Najwyraźniej powietrze nie było zbyt zimne i na szczęście nie opadł ani jeden
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

