Maturzystki 2009 cz. V - oczekiwania na cud ciąg dalszy! :D

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

ide spać jutro 8 godzin. a @ w pobliżu. nawet nie wiem keidy dostane, odstawiłam tabsy to wszystko moze sie zdarzyć.

heh w ogole mialam dzisiaj isć do Tż i ejgo kumpli wypić % ale jak pusciam mu syga on zadzwonil i mowi: juz po ciebie wychodze
to mu pow ze w sumie nie mam siły hehe

branoc

[shewa]

Napisane przez beoneself

Właśnie dwie koleżanki moje zaproponowały imprezy. Jedną już mam z głowy (tę gorszą imprezę ), czynniki ode mnie niezależne.

Niestety, poza nimi nie za bardzo mam się z kim gdzieś wybrać
Może jakaś wizażanka z okolic Katowic ma ochotę się wybrać na "Wyznania zakupoholiczki"?


Kumpela mnie przekonuje, że na smuty najlepsze są imprezy. Ale nie jestem do tego przekonana...
Sorry, ale pewnie będę Wam jeszcze jakiś czas smęcić Zwierzyłam się dwóm najbliższym osobom w realnym życiu i niestety żałuję. Mam wrażenie, że ich zainteresowanie moją osobą było w stylu "posłucham Cię 2 minuty, bo fajnie wiedzieć kto, z kim i dlaczego"...
Tego pisania tu pewnie też będę żałować

Pisz ile chcesz, my cie tu zawsze wysłuchamy

Napisane przez beoneself

Tylko obawiam się, że wszystko zależy od tego jakiej rangi jest dół

Oj.. ja pamiętam ten dzień jak dzisiaj... zawalił mi sie wtedy cały świat. Pierwszy raz w życiu odkąd pamiętam rozpłakałam sie mamie w ramionach jak małe dziecko.
Ciężko było, wieczny dół, nie mogłam nic przełknąć, do tego doszedł aparat... efekt - 7kg w 2 tygodnie. W miedzyczasie wieści i o nowej (byłej...) dziewczynie. Beznadziejne myśli... dlaczego to ja? Co ona ma czego ja nie mam? DLACZEGO?
Naprawde było ze mną beznadziejnie...
Ale z czasem sie polepszyło, wziełam sie w garść. Zaczełam oglądać The O.C. Śmiejcie sie ale Seth Cohen był dla mnie jak lekarstwo, uwielbiałam go, był taki głupio zabawny, uśmiechałam sie przy tym. Zaczełam robić rzeczy o których zapomniałam.. których dawno nie robiłam a kiedys sprawiały mi niesamowitą przyjemność. Pomagało... co prawda płakałam średnio co 2 dzień widząc jego profile, czy opisy na gg. Ale.. pomagało.
Matko boska... mam nadzieje że nigdy wiecej nie bede sie tak czuła...

Aż sie prawie poryczałam

Be jestem z Tobą. Dasz rade z tym Co nas nie zabije to nas wzmocni!! Będzie coraz lepiej, zobaczysz

[ilo16na]

Po krotce.Wieczor byl udany.
Nie ze marudze zas..ale przeszkadza mi palenie w Pubie-nie ma przedzialu dla palacych i nie palacych i ja nie pale a wdycham sobie caly wieczor
A bierne palenie szkodzi bardziej

Dzis sie zabiore za porzadek w pokoju(przestaje go poznawac) i w koncu ta gegra(chociaz troszke)

[RedApple]

u mnie dalej na pieńku z mamą
nie wiem o co biega tej KOBIECIE
kłótnie o byle co, wieczne pretensje (ma akurat @, ale to jej nie usprawiedliwia!)
czasem mam ochote sie już stąd wynieść

[szarlotka18]

Napisane przez zte

To jak cos to ja tez sie przylaczam do grupowego chudniecia. Tez ciagle jem, nawet jak glodna nie jestem to wpycham w siebie jakies owoce, jogurty, kanapki ... i powoli tyje, tyje tyje
moja najlepsza przyjaciółka w ostatnim czasie ma mnie gdzieś. Mialysmy takie plany na ferie, a wystarczyl jeden facet i nie mamy ze soba kontaktu ... tzn. jesli rozmawiamy to tylko dlatego ze ona chce cos ode mnie

Chyba Cie rozumiem, ze swoja przyjaciolka mialam podobnie: pojawia sie facet, to o mnie juz nawet nie pamieta ze istnieje

[Anuu]

Maturzystki się zbiorowo zdołowały...
Wstałam i wcale nie jest mi lepiej...

[201704240951]

Napisane przez paula007

Szalejecie! Już czwarta strona wątku nowego.

Oł maj gad, spałam dzisiaj gdzieś od piątek, bo jestem wykończona. Tylko za bardzo nie wiem czym.



O, bardzo fajnie. Też bym chciała szybko skończyć.
Pisemne kończę w pierwszym tygodniu, ale i tak nie wiem, co z ustnymi, bo znając życie, podadzą nam w kwietniu.

A ja ustne mam na koniec maja Oszaleli. A potem za parę dni będę miała zawodowy


Dołączam się do zdołowanych...

[Anuu]

idę zrobić coś ze sobą i się uczyć... nie będę przynajmniej widziała tych wszystkich szczęśliwych opisów na gg...
Nie zapiszcie zbyt dużo stron

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez ilo16na

Po krotce.Wieczor byl udany.
Nie ze marudze zas..ale przeszkadza mi palenie w Pubie-nie ma przedzialu dla palacych i nie palacych i ja nie pale a wdycham sobie caly wieczor
A bierne palenie szkodzi bardziej

Dzis sie zabiore za porzadek w pokoju(przestaje go poznawac) i w koncu ta gegra(chociaz troszke)

Dokładnie, też tak mam. Mielismy wczoraj drugie podejście do kawiarni którą chcemy sprawdzić, ale nie da się tam wytrzymać.

wstałam trochę lepiej fizycznie się czuje bo wczoraj było mi cały czas niedobrze. i też się biorę za naukę. ostatnie 2 dni ferii

[wszełka]

Dzień dobry Przyszłam się tylko przywitać i zaraz lecę sprzątać, a później skręcać meble w pokoju

Miłego dnia

[Mini007]

Cześć dziewczyny

Kto jeszcze w żałobie po mijających feriach? Tak sobie wczoraj pomyślałam, że potrzebuję ferii, by odpocząć od ferii Cały czas w biegu, tu domy, tu Tato, zrobiłam tylko jeden arkusz maturalny spośród czterech. Chyba dzisiaj zostanę w domu i się za to zabiorę. Że już nie wspomnę o niemieckim i lekturze na polski.

[Neszikaa]

Dzień dobry

Również tylko na moment, jestem taka padnięta po maratonie w multikinie, że nie wiem jak dzisiaj wyrobie 4 godziny na biologii Jestem pod ogromny wrażeniem Slumdoga i Mrocznego Rycerza Heath Ledger był absolutnie cudowny

wszełka, widzę, że prawdziwy majsterkowicz z Ciebie

Miłego dnia

[sydunia]

Dzień dobry Dopiero wstałam no ale trzeba odrobić sobie cały tydzień niedosypiania Zaraz się ogarnę i spróbuję coś konstruktywnego dzisiaj porobić. Czytaj: prawdopodobieństwo i przemysł

[invissible]

Czeeść.

Nareszcie wrócił mój dobry humor.
Wczoraj dostałam film ze studniówki - ekstra! Genialnie zrobiony. I w dodatku, koledzy, którzy go odbierali, przynieśli mi do domu i zostali na pokaz prawie-premierowy. Było bardzo miło, nawet się nie spodziewałam.

A poza tym, tata nareszcie przywiózł mi Zaćmienie. Co prawda, obawiam się nieco o moje lekcje, które miałam robić. No i wątpię, żebym przeczytała Zdążyć przed Panem Bogiem na poniedziałek.

Idę. Robić coś. I nie marnować humoru.

[beoneself]

Dzień dobry

Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie trochę lepszy.

[kasiencja]

dziewczyny, no zlitujcie się! nie minęło 48 godzin, odkad ostatnio byłam przy kompie, a tu nie dość, że stary temat zamknięty, to jeszcze 5 stron nowego

przyznam szczerze że nie mam siły nadrabiać, zdążyłam tylko zauważyć że jakieś smętne nastroje panują...


a ja się wyłamię, o!
pogoda jest co prawda dobijająca, ale ja jestem zadowolona, bo koncert Myslo bardzo udany zagrali większość tego, co chciałam i lubię - zabrakło mi jedynie "Długości dźwięku samotności" wiem, że to niby taki wielki hit, że mogą tego nie lubić, ale jakoś tam czuję się związana z tą piosenką i chciałam ją sobie pośpiewać, TŻ zresztą też...
w Palladium jest tylko cholernie duszno i mniej więcej w połowie włączyli klimatyzację dopiero, może też częściowo z tego powodu publiczność jakoś tak mało się ruszała, przynajmniej w mojej okolicy...
ale ogólnie miło




posprzątałam trochę, posiedzę na wizażu i wypadałoby wrócić do rzeczywistości i coś zrobić...

[marcia1003]

Dzien dobry

Wstałam.. Dziewczyny.. ZOstało mi 1,5 dnia ferii ja nie chce wracac do szkoly ani nie chce tej matury

U mnie pogoda hmm.. zrobiło sie ciemno, bo taki wielki babol nadciągnął i bedzie pewnie padac..

Ja na poniedziałek mam inny swiat ale nie chce mi sie czytac... z angola trzeba sie troche pouczyc ale mi sie nie chce! bede płakać ;(

[zte]

Napisane przez szarlotka18

Chyba Cie rozumiem, ze swoja przyjaciolka mialam podobnie: pojawia sie facet, to o mnie juz nawet nie pamieta ze istnieje

nie chce zeby przez faceta rozpadla sie nasza przyjazn...znamy sie od 15 lat, zawsze razem...ale ostatnio mialam wrazenie, ze nie mowi mi wszystkiego...brak zaufania nie wiem, ale jak poznala tego chlopaka to bardzo im dopingowalam, bo ona nigdy nikogo nie miala...sa razem a ja w sumie sama o...ale nie ma co sie zalamywac, tylko do ksiazekjedyny plus tego wszystkiego, mam jakas motywacje, zeby sie uczyc i jak najszybciej oderwac sie od tego miasta

[kasiencja]

Marcia nie płacz

zastanawiam się czy lepiej mieć ferie wcześniej czy później moje skończyły się miesiąc temu wychodzę z założenia że najlepiej tak pośrodku...


wiecie co mnie trochę martwi? ten cały kryzys... fakt, że drożeją ceny sprzętu elektronicznego (chciałam kupić laptopa), mieszkań, opłat za prąd, wodę... no a ja bym chciała coś wynająć na studiach i boję się że moi rodzice mogą nie wyrobić finansowo... niby jest coś takiego jak kredyt studencki (600zł/miesiąc) no ale nie wiem..

[marcia1003]

Narazie nie bede ale wielki płacz bedzie jak nie zdam matury i mama mnie spakuje i wyrzuci z domu i co pod most.. :/

miałam sie przez ferie uczyc a tu co jeden wielki ch...

[Anuu]

Zaczęłam powtarzać społęczeństwo z wosu i idzie jak krew z nosa...mam nadzieję, że skończę je w ten weekend i dalej będzie już z górki...

[Alexia09]

Napisane przez kasiencja

Marcia nie płacz

zastanawiam się czy lepiej mieć ferie wcześniej czy później moje skończyły się miesiąc temu wychodzę z założenia że najlepiej tak pośrodku...


wiecie co mnie trochę martwi? ten cały kryzys... fakt, że drożeją ceny sprzętu elektronicznego (chciałam kupić laptopa), mieszkań, opłat za prąd, wodę... no a ja bym chciała coś wynająć na studiach i boję się że moi rodzice mogą nie wyrobić finansowo... niby jest coś takiego jak kredyt studencki (600zł/miesiąc) no ale nie wiem..

Moja mama wymyśliła, że kupi mi i mojej siostrze (za rok pójdzie do liceum) kawalerkę...
Jak mi to oznajmiła to byłam w ciężkim szoku, bo nadal nie wiem jak oni wyrobią finansowo kupując drugie mieszkanie...
Muszę sobie pracę znaleźć

[Flames]

Ja też nic się nie uczyłam przez ferie. Jedynie napisałam prezentację (beznadziejną).

[marcia1003]

Annu Ty juz powtarzasz a ja nawet nie umiem nic zeby moc cos powtarzac.. Choc społeczenstwo jest przyjemne w porównianiu z panstwem..

[kasiencja]

ja społeczeństwo mam za sobą, państwo mniej więcej też (muszę tylko wkuć konstytucje), teraz jednocześnie robię prawo i politykę zagraniczną, wkrótce biorę się za unię europejską i te sprawy...

uff, martwi mnie tylko to że muszę napisać jakieś wypracowania z historii żeby mieć przynajmniej 4 na koniec, i to RĘCZNIE...

[marcia1003]

widze ze tylko ja tak w tyle z wosem ;(

[zte]

Napisane przez kasiencja

ja społeczeństwo mam za sobą, państwo mniej więcej też (muszę tylko wkuć konstytucje), teraz jednocześnie robię prawo i politykę zagraniczną, wkrótce biorę się za unię europejską i te sprawy...

uff, martwi mnie tylko to że muszę napisać jakieś wypracowania z historii żeby mieć przynajmniej 4 na koniec, i to RĘCZNIE...

mozna powiedziec ze jestem na tym samym etapie z wosu

czy wy tez musicie pisac prace na mniej wiecej 8-10 stron a4 z religii na kurs przedmałżenski? ja musze oddac najlepiej w poniedzialek a nic nie mam

[Anuu]

Ja miałam o tyle dobrze, że wos mam od drugiej liceum, tak jak sporo szkół miało dopiero w trzeciej. Zaczęliśmy od państwa kończąc na społeczeństwie i teoretycznie zaczęliśmy powtórki, ale opornie to idzie więc wzięłam się za nie sama...

[marcia1003]

zte my nic takiego nie mamy... Ale 8-10 stron to galancie powodzenia

[sydunia]

Napisane przez zte

czy wy tez musicie pisac prace na mniej wiecej 8-10 stron a4 z religii na kurs przedmałżenski? ja musze oddac najlepiej w poniedzialek a nic nie mam

My mieliśmy 2 prace do napisania, jedną w pierwszym semestrze, drugą teraz. Za każdym razem dwa tematy do wyboru. Ale nic nie było o objętości tego mowy Ja pisałam na stronę, może trochę ponad. Nie pamiętam już. Wiem, że jedną napisałam na jakiejś lekcji jak mieliśmy jakieś spotkanie na auli, które mnie nie interesowało, a drugą na jakimś okienku, także zajęło mi to chwilę