|
|
#4471 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
To jest spora różnica To nie jest szantaż, że jeśli mi się nie oświadczysz, to mieszkania nie będzie... Moja rodzina raczej nie życzyłaby sobie, żebym mieszkała z Kluską przed ślubem, więc chodzi mi bardziej o określenie przybliżonego terminu żebym i ja była zadowolona i Kluska i rodziny nasze ![]() Tak, stanowczo ta część wątku nie jest zbyt szczęśliwa...
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4472 | |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Ale w sumie żartem do niego muszę zagadać ![]() Czy to Moje Kochanie nie wie, że przed ślubem nie wolno razem mieszkać, ciekawe co mi powie
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
#4473 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Ale tylko z osobą, z którą ma się zamiar spędzić resztę życia ![]() Przecież i tak nie mam zamiaru mieć innych mężczyzn niż Kluska, więc po co mam czekać? No i w sumie ja niespecjalnie jestem wierząca... Więc nie widzę przeciwwskazań
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4474 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 378
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ja wiem, że dopóki mieszkamy na wyspie rodzice jeszcze przymykają na to oko ale jeśli miałoby wchodzić w grę mieszkanie razem w Pl to na pewno nie byłoby to mile widziane, wtedy jednym z warunków jakie musielibyśmy spełnić to na pewno byłyby to zaręczyny i ustalenie daty ślubu, to byłoby minimum na które moi i jego rodzice pewnie by się zgodzili inaczej nie ma takiej możliwości
dlatego też zastanawiam się jak on sobie to wyobraża po naszym powrocie a wiem że prawdopodobnie będziemy na wyspie do końca września a później co? znowu mieszkanie osobno z rodzicami? to jest krok w tył na który na pewno się nie zgodzę wtedy będzie musiał się zdecydować na coś na pewno ale do wrześnie jeszcze sporo czasu i ja chce mieć jasną sytuacje wcześniej ![]() teraz zmykam na "Kości" więc życzę miłej nocki moje kochane zazdrośnice
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy. I've just sprinkled motivation dust on you. Now go and move your ass! This sh.it is expensive! ![]() |
|
|
|
#4475 | |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
), ale po naszym pierwszym razie powiedział mi, że kiedyś, dawno temu powiedział sobie, że zrobi TO z osobą, z którą spędzi resztę życia. Dla mnie - usłyszeć coś takiego - było naprawdę wyjątkowe mam trochę wyrzuty sumienia, że ja już miałam to za sobą (ale wiedział o tym od początku). Byłoby tak idealnie i romantycznie, jakby to był nasz wspólny dla obojga pierwszy raz ale z drugiej strony nigdy tego nie żałowałam. I ja też wierzę w to, że wszystko można, ale z osobą, którą się naprawdę Kocha ![]() Ja również chyba zmykam do łóżka... Dobranoc Zazdrośnice Mogłoby mi się w końcu coś przyśnić.... Tak długo już nie śniłam
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-01 o 22:04 |
|
|
|
|
#4476 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Przeraża mnie to co teraz się dzieje, dzieciaki 14-letnie biorą się za seks, zmieniają partnerów, przypadkowe kontakty seksualne to dla nich codzienność... Ja mam tylko Kluskę a on ma mnie i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, żebym mogła mieć jeszcze kogoś innego... Nie miej wyrzutów sumienia, że kogoś miałaś przed TZ, przeszłości nie zmienisz a tylko niepotrzebnie będziesz się zadręczać
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4477 | |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
dla mnie to naprawdę przykre ale cóż, ile można ludzi umoralniac... Zwłaszcza, że pewnie kilka rzeczy i mi można zarzucić. W sumie się nie zdręczam, ale wiem, że dla TŻ'ta to byłoby ważne, chociaż nigdy mi tego nie wypomniał. W gruncie rzeczy dla mnie też obecnie byłoby to coś znacznie więcej, z TŻ'tem... Ale czasu nie cofnę. Dzisiaj nie wyobrażam sobie innego mężczyzny w swoim życiu, a co dopiero łóżku... On wie, że dla mnie jest jedyny ![]() Echh... Tęsknię za tą paskudną, no
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
#4478 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Ale czas szybko leci, zobaczysz niedługo już wróci ![]() Dobranoc
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4479 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Witam, ale się rozpisałyście przez weekend
![]() Wczoraj odezwałam się w tym wątku, a tu już jakiś krok w przód. Otóż oglądaliśmy w necie pierścionki i to z inicjatywy mojego Ukochanego w końcu sama bym mu tego nie proponowała. Wypytywał mnie o to jakie mi się podobają, pokazywał różne wzory i pytał o zdanie Co do tych dzieciaków, też mnie to przeraża i w głowie mi się coś takiego nie mieści. Osobiście nie wyobrażam sobie pójść do łóżka z nikim oprócz mojego Ukochanego ![]() Siksa Gratuluje |
|
|
|
#4480 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Siksa! - Brawo! No io jeden grzech "zazdrości" mniej
Mam nadzieję, że ja będę się równiez mogła kiedyś z Wami tym podzielić ![]() Cytat:
My, swój pierwszy raz (obydwojga) przezyliśmy ze sobą (coś to troszke nieskładne, ale wiadomo o co chodzi )
|
|
|
|
|
#4481 | |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Dla mnie to też było (i jest) bardzo ważne ![]() I ja również mam nadzieję, że kiedyś sie z Wami podzielę radosną nowiną ![]() Dzień dobry, Zazdrośnice
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
#4482 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Insane - ja wierzę, że jak się długo czeka, to kiedy się TO już dostanie... mmm
Może to nasze błogosławieństwo a nie przekleństwo ?? ( "żałosnego pocieszania się" ciag dalszy)I ja Dzień dobry mówię wszystkim Mam nadzieję , że będzie lepszy niż dla mnie - bo ja, jak narazie OSPA wciąż i niezmiennie.
|
|
|
|
#4483 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Bet, to prawda
ta chwila taka wymarzona i wyczekana zawsze jest najpiękniejsza A więc warto czekać ![]() Tylko ta zazdrość i niepewność i niecierpliwość.. ![]() Zdrowiej szybko Ja również mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy od poprzedniego, chociaż się na to nie zapowiada
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4484 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
"Niech dzień ten nie kończy się gorzej, niż się zaczął." S.King
![]() Wiecie co Zazdrośnice? Im dłużej Was czytam, tym jeszcze większej ochoty na zaręczyny / slub nabieram... I mam wielkie postanowienie ażeby do tego doprowadzić w najbliższym czasie... Ghhrr a tak swoja drogą to niesprawiedliwe. kiedys się utarło że to męzczyzna musi zrobić pierwszy krok, i tak oto od tego czasu my (biedactwa) musimy czekac, czekać, czekać, ....
|
|
|
|
#4485 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Dzień dobry Dziewczyny
![]() Nawiązując do wypowiedzi Bet, o tym długim czekaniu, to ostatnio mój TŻ powiedział, że moja cierpliwość zostanie wynagrodzona Wasza napewno też.*Insane, super, że Twój TŻ miał planował czekać do ślubu, a jednak zdecydował się wcześniej, to w pewnym sensie jakaś deklaracja. Gratuluje ![]() Twój TŻ pojechał za granice do pracy? Jest dużo starszy od Ciebie? Mam do Was takie pytanie, pewnie już o tym myślałyście. Po zaręczynach takich sam na sam planujecie jeszcze takie "oficjalne" z rodzicami? Bo ja jakoś sobie tego nie wyobrażam... Bet, rozmawiałaś już coś na temat zaręczyn ze swoim TŻ? |
|
|
|
#4486 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Nemezis23 my mieliśmy coś a'la oficjalne zaręczyny z rodzicami. A czemu sobie tego nie wyobrażasz?
|
|
|
|
#4487 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Najpierw sami, a później z rodzicami, czy tylko z rodzicami?
Nie wiem, po prostu nie chce, mój TŻ zresztą też. Chociaż póki co wszyscy w rodzinie się tak zaręczali. Jeśli rodzicom będzie bardzo zależeć to się poświęcimy
|
|
|
|
#4488 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Nemezis, moj TŻ jest okropnie "zagmatwany". Odkąd się znamy (a będzie to już dobre 7 lat), nigdy nie jestem pewna CO naprawde myśli! Jeżeli chodzi o to, czy z nim rozmawiałam... Kiedyś próbowałam. Powiedziałam, że mieszkamy już tyle ze sobą, że jestesmy już w sumie jak małżeństwo, więc czemu nie ... (a tak przy okazji - była to zabawna sytuacja- bo z tego co pamiętam rozmowa ta odbyła sie po mojej spowiedzi, na której miałam wielkie nieprzyjemności:P ) . Mój TŻ stwierdził, że to za wczesnie, zaśmiał , że chce go usidlić
Uważa, że jest jeszcze za młody, niedojrzały (co jest nieprawdą! jest bardzo dojrzały, sam się utrzymuje). Z tego co mi się wydaje on jest zwolennikiem małżeństwa w wieku min 27 lat a dzieci w wieku 35 No i po tym już nie chciałam poruszać tego tematu (żeby nei było że naciskam). JEdyne co robie to delikatne aluzje (przy okazji jakiś filmów, czy tematu slubu moich koleżanek), ale on wtedy tylko przewraca oczami... co jest wkurzające, tak swoją drogą ![]() ---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- A jesli chodzi o zaręczyny, to u mnie opcja z rodzicami odpaaadaaa ja sobei tego nie wyobrażam - nie, nie, nie ma mowy
|
|
|
|
#4489 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cześć Wam
![]() Gratuluję Siksie i zazdroszczę ![]() Luffka niestety, ale nie zrobię zdjęcia mojego Kubusia, bo ostatnio nosiłam go bez tego kubraczka i szukałam, ale nie mogłam znaleźć Dziś poszukam raz jeszcze. Zima jest i na zimę miałam mu nie zdejmować, a tak jakoś wyszło Byliśmy w Chłapowie, koło Władysławowa, w którym to wylosowałam kulkę, a Wy gdzie ![]() Tak myślę sobie, że ta część wątku powinna się nazywać "zostawiać TŻta, czy czekać dalej, aż on się zdecyduje" czy jakoś tak bo praktycznie wszystkie miałyśmy/mamy teraz taki problem.
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
#4490 | |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Jest ode mnie starszy o 12 lat A za granicę do pracy planujemy razem jechać (chociaż on już pracował w IE), ale w związku z obecną sytuacją na rynku pracy nie jest już nic takie pewne w każdym razie na pewno od czerwca planujemy zamieszkać z powrotem razem (bo mamy już wspólne mieszkanko za sobą) - albo w Krakowie albo za granicą ![]() A co do zaręczyn - ja uważam, że w porządku jest, jeśli mężczyzna oświadcza się kobiecie jak są tylko we dwoje, tak z zaskoczenia.. To ma być TYLKO ich chwila później albo mogą powiadomić rodziny albo po prostu zorganizować jakiś wspólny obiad, dla obojga rodzin i poinformować je o swojej decyzji
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
#4491 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
I dalej było już luźno, tym bardziej, że nasi rodzice poznali się już z 3 lata wcześniej. Gadaliśmy o weselu, na ile osób, jakie sale wchodzą w grę i tak wyglądały oficjalne zaręczyny. A były one w sylwka |
|
|
|
|
#4492 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
|
#4493 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Oni wszyscy są strasznie zagmatwani i ciężko ich zrozumieć. Mój w ciągu dwóch dni zmienił do wszystkiego podejście o 180 stopni
Też uważam, że to powinna być tylko chwila dla Nas, a jak już to nastąpi będziemy się zastanawiać jak rozegrać kwestie powiadomienia rodziców. W sumie jak zorganizujemy jakiś obiadek, to zaraz wszyscy będą myśleć, że jestem w ciąży, a rodzice TŻ młodzi nie są, więc wole ich nie narażać na takie stresy
|
|
|
|
#4494 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
the_sania to chyba nie ja
|
|
|
|
#4495 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
||
|
|
|
#4496 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() swoją historię nam już opowiedziałaś... a powiedz rozmawiałaś z Twoim TŻtem już na temat ślubu?
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
|
#4497 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
|
|
|
|
#4498 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 011
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
czy mozna sie jeszcze przyłączyc?
|
|
|
|
#4499 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Każdy kto ma upartego TŻta-anty-ślubnego myslę, że może się dołączyć :P
---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
13 msc to jeszcze chyba nie tak długi staż myslę, że nie ma się co martwić..
|
|
|
|
|
#4500 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 011
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
moj nie jest uparty, ani przeciwny slubowi, ale poczztuje troche watek i widze ze fajna atmosfera panuje
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.




ale nieee, nie będę go tak szantażować 
To nie jest szantaż, że jeśli mi się nie oświadczysz, to mieszkania nie będzie... Moja rodzina raczej nie życzyłaby sobie, żebym mieszkała z Kluską przed ślubem, więc chodzi mi bardziej o określenie przybliżonego terminu żebym i ja była zadowolona i Kluska i rodziny nasze
koniec się zbliża i dopiero jakieś radosne wieści, dzieczyny musimy się „skupić”
mam nadzieje że do niej dotrwam...... 

wtedy będzie musiał się zdecydować na coś na pewno ale do wrześnie jeszcze sporo czasu i ja chce mieć jasną sytuacje wcześniej 
), ale po naszym pierwszym razie powiedział mi, że kiedyś, dawno temu powiedział sobie, że zrobi TO z osobą, z którą spędzi resztę życia. Dla mnie - usłyszeć coś takiego - było naprawdę wyjątkowe
mam trochę wyrzuty sumienia, że ja już miałam to za sobą (ale wiedział o tym od początku). Byłoby tak idealnie i romantycznie, jakby to był nasz wspólny dla obojga pierwszy raz
dla mnie to naprawdę przykre 







