![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
|
Problem z właścicielką mieszkania
Widzę się z chłopakiem raz na miesiąc. Studiujemy w innych miastach, dzieli nas 300 km. Do rodzinnego miasta on przyjeżdża rzadko, gdyż studiuje medycynę, poza tym ma kiepskie kontakty z rodzicami, którzy btw. mnie nie lubią. Nie jest im na rękę, by przyjeżdżał częściej niż raz na 1,5 miesiąca. Czasami ja przyjeżdżam do niego, ale chciałabym go zaprosić w końcu do siebie. Chciałabym mu pokazać jak ładny jest Wrocław Problem w tym, że właścicielka mieszkania nie zgadza się na to, by mój chłopak nocował. Mieszkam z nią oraz z dwoma innymi dziewczynami. Od października był u mnie jeden raz i to na jedną noc. Właścicielka nazwała to wyjątkową sytuacją, dając mi do zrozumienia, że to był ostatni raz. Dziewczyna ma 28 lat, tym bardziej nie rozumiem co by jej przeszkadzał mój chłopak. Nie byłoby nas w dzień, przychodzilibyśmy na pewno pod wieczór, więc krępować by się nie musiała. Może chodzi jej o zużycie wody, prądu itp.(czynsz płacę stały niezależnie od wysokości rachunków za wodę itp) ale przecież ja rzadko zostaję na weekendy, ostatnio mnie nie było cały luty. Chcę dzisiaj z nią porozmawiać, bo mój chłopak chciałby przyjechać teraz w środę i zostać do piątku, zwłaszcza, że jego mama ma operację właśnie we Wrocławiu i chciałby zrobić jej niespodziankę. Nie wiem jeszcze jakich argumentów mam użyć. Wiem, że na końcu całej rozmowy chcę jej powiedzieć, że wiem, że tego nie akceptuje, ale jeśli się nie zgodzi, to mimo że mi się tu bardzo dobrze mieszka, będę musiała zrezygnować z mieszkania, bo bardzo mi zależy na tym, by mój chłopak mógł mnie odwiedzać. Dziewczyny pomóżcie
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
A czy na samym początku umawiałyście się, że goście nie będą mogli u Ciebie nocować? Jeśli tak, to wątpię, żeby jakiekolwiek argumenty ją przekonały... Moje koleżanki mieszkające na stancji miały zawsze ten sam problem.
Podejrzewam jak czujesz się z tym, że chłopak nie może Cię odwiedzać. Ale szczerze mówiąc, gdybym postawiła się na miejscu dziewczyny, która wynajmuje Ci pokój, również nie chciałabym, żeby ktoś obcy kręcił się po moim mieszkaniu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 97
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
mialam kiedys taki sam problem i rozwiazal sie on wraz z moja przeprowadzka... niestety .. Przykro mi, bo wiem jak sie czujesz w tej sytuacji- niby to nic zlego a jednak jesttemy zalezne od kogos.... porozmawiaj z wlascicielka moze akurat sie zgodzi
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Zapytaj ja czy placi podatek od wynajmowania pokoi ??
jesli tak to niestety ma prawo nie chciec twojego chlopaka jesli nie to moze sie wystraszyc ale tez moze was wyrzucic. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Może dziewczyna się boi, że jeżeli pozwoli na to raz, to poczujesz, że masz jej przyzwolenie i będzie miała na głowie nowego współlokatora? A może chodzi jej o to, że jeżeli pozwoli Tobie, to pozostałe dziewczyny też zaczną sprowadzać na mieszkanie znajomych?
Na Twoim miejscu, wyjaśniłabym jej, że ta sytuacja będzie wyjątkowa i że istotnie on zostanie tylko na noc. Swoja drogą, denerwujące musi być takie ograniczanie wolności i swobody, że nawet chłopaka zaprosić nie można ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
jest chyba roznica miedzy akademikiem a prywatnym mieszkaniem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Hmm.... Bardzo dziwne... Ja bym nie proponowala pytania sie jej czy placi podatek, czy zamelodowala Cie tymczasowo... Bo wtedy bedzie chciala Cie wyrzucic z pokoju...
Moze porozmawiaj z nia i powiedz, ze mama Twojego chopaka jest w szpitalu i czy on moglby zostac u Ciebie na te kilka dni, bo do domu ma za daleko itp, a chce ja odzwiedzac. Mozesz zaproponowac, ze pokryjesz jakies koszty zwiazane z jego pobytem. Ale wiesz co na moje oko to ta baba jest jakas nieszczesliwa.. Niby mloda kobieta (czyli powinna wiedziej jakie to cudowne uczucie zasypiac kolo Ukochanego) a nie pozwala na nocowanie chlopaka, jak dla mnie dziwne... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Wytłumacz,ze mama chłopaka jest tu w szpitalu i chce jej zrobic niespodziankę odwiedzając ją, a nie ma gdzie sie zatrzymać, ponad to zastanów sie nad zmiana mieszkania, bo babka robi niepotrzebne problemy,i nasteopnym razem moze Ci byc cięzko sie z nia dogadac
![]()
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
A ja rozumiem tę właścicielkę, bo mieszkam w trzypokojowym mieszkaniu, i do jednej z moich współlokatorek czasem na cały weekend przychodzi znajoma. Drze się, trzaska drzwiami, męczy mojego kota, zostawia wszędzie zapalone światło, chodzi po mieszkaniu w samych majtkach. Zachowuje się jakby była w stodole ; ] I szlag mnie trafia. Może tego właśnie się obawia Twoja właścicielka? Może tak jak ja, nienawidzi obcych w domu? Mnie to zwyczajnie przeszkadza - irytuje mnie, jak po mieszkaniu chodzi mi obca osoba, używa MOICH rzeczy, zajmuje MOJĄ łazienkę ;D
Porozmawiaj z nią na spokojnie. Umów się, że np. będziecie cicho i spokojnie, że nie będzie żadnych ekscesów. Daj jej możliwość zgłaszania swoich "zastrzeżeń" w trakcie wizyty - że np. jak będziecie hałaśliwi, to będzie mogła przyjść i poprosić o ciszę. Może akurat to do niej trafi (: A, na Twoim miejscu poszukałabym innej właścicielki. U mojej znajomej też tak było, najpierw nie mogli przychodzić znajomi, potem nie chciała jej wpuszczać jak wracała po 22, potem zaczęła jej wyznaczać godziny, w których się może kąpać.. ![]()
__________________
Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje. Edytowane przez cholernarejestracja Czas edycji: 2009-03-02 o 12:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Właścicielkę mieszkania absolutnie rozumiem, ma prawo nie chcieć by ktoś obcy kręcił jej się po własnym mieszkaniu. Jej mieszkanie, ona stawia warunki. Nie podoba Ci się, wyprowadź się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Przenocowac facet moze w schronisku młodziezowym. Właścicielka nie chce obcego w domu i ma do tego prawo. Obrazanie sie z tego powodu jest nie na miejscu. gdybym byla wlacicielka powiedzialabym :"nie podoba sie to znajdz sobie inny lokal".
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Cytat:
z teo co pamietam hoteli we wrocku jest sporo skoro taki synek kochany moze pokoj wynająć. Cytat:
Cytat:
dokladnie. nie ma to jak ze stancji robic hotel. zeby nie bylo tez mieszkalm na stanji ,co prawda byl to dom ale zawsze ,zdarzylo sie moze 2 razy ze nocowala u nas inna KOLEZANKA ,wlascicielka przystala na to po wczesniej przeprowadzaonej rozmowie ! Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-03-02 o 12:47 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Czyżbyś sama kiedyś coś wynajmowała? (: Wszystko zależy od tego, jak już ktoś pisał, czy umawiały się, że gości być nie może. Jeżeli tak było - nie ma co dyskutować. Ale jeżeli nie miało z tym być problemów, to może po prostu teraz właścicielka się obawia? Jasne, że jej prawo się nie zgodzić. Wolnoć Tomku. Ale przecież można się dogadać i żyć ze sobą w przyjaźni, nie? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Sama należę do osób, które nie znoszą obcych u siebie w domu, jednak pewnej kwestii nie rozumiem. Jeśli ktoś decyduje się na wynajmowanie mieszkania, to przecież właśnie obcym ludziom. Decydując się na wynajęcie pokoju, według mnie powinno się zdawać sobie sprawę z tego, że każdy ma prawo do swojego prywatnego życia i jeśli tylko nie narusza się powszechnie przyjętych zasad, nikogo nie powinno obchodzić co się dzieje za drzwiami czyjejś sypialni. No chyba, że przy podpisywaniu umowy wywaźnie było zaznaczone, że nocowanie osób trzecich nie jest mile widziane.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Podkreślam, w dzień by nas nie było, więc nie kręcilibyśmy się po mieszkaniu. Poza tym ja nie wchodzę do jej pokoju, bo nie czuję takiej potrzeby, a co dopiero mój chłopak. Myślę, że chodzi jej głównie o płeć. Oprócz mnie i właścicielki, mieszkają również dwie dziewczyny. Jedna z nich jest przyjaciółką właścicielki, studiowały razem itd. U niej często nocowały koleżanki. A i mówię tu o przyjazdach mojego chłopaka raz na dwa miesiące. Nie wiem czy to często, czy nie.
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Edytowane przez Trusmilk Czas edycji: 2009-03-02 o 13:21 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
W swoim życiu byłam kilka razy i najemcą, i wynajmującą. I dlatego myślę tak a nie inaczej.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
I też sądzę, że nie będzie miała problemów ze znalezieniem kogoś. Jestem z Krakowa, i przez okrągły rok można znaleźć ludzi chętnych na przeprowadzkę. Ale polecam wynajęcie całego mieszkania, ze znajomymi np. To moim zdaniem lepsze wyjście, bo wtedy możecie ustalić zasady między sobą (do pewnego stopnia, oczywiście - właściciel mieszkania może sobie zażyczyć, że np. zero zwierząt, albo wielkich imprez). Nasz właściciel mieszka we Włoszech, i nie podawał nam żadnych wytycznych, poza tymi zdroworozsądkowymi - żeby nie hałasować po nocy, nie zalegać z opłatami, nie niszczyć mieszkania. Dogadujemy się świetnie do tego stopnia, że dzwoni do nas od czasu do czasu wypytać jak tam na studiach, czy w okolicy wszystko ok, czy nie chcemy, żeby nam przywieźć szafkę czy coś wymienić. Wszystko jest kwestią ułożenia sobie dobrych stosunków z właścicielem i współlokatorami. I sąsiadami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Tak, tyle, że ona nie lubi zmieniać współlokatorów. Pamiętam jakie miała obawy w stosunku do mnie. Ale macie rację. Pogadam z nią, jeśli się nie zgodzi, poszukam innego mieszkania
![]()
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
W sumie to nie zamierzam tego oceniać, masz prawo się wynieść jeśli coś Ci nie odpowiada. Poza tym to może być skuteczne, więc jeśli chcesz użyj tego "argumentu". Ja bym tego nie zrobiła, bo bym nie czuła się z tym dobrze. Miałabym wrażenie, że zmusiłam tę dziewczynę do czegoś. Poszukałabym innego mieszkania. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
A moze pogadaj z nia ale tak zupelnie szczerze.
powiedz ze wynikla taka sytuacja, ze nie bedzie Was cale dnie w domu, ze bedziecie sie starali, zeby obecnosc chlopaka byla jak najmniej odczuwalna, ze np. dacie jego dowod albo cos (chodzi o to zeby pokazac, ze chlopak ma dobre zmiary, ze Wam zalezy itp itd) Zycze powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Jak nie wiadomo o co chodzi to najczesciej chodzi o pieniadze, wladze lub seks. A tu pewnie o wszystko naraz. Moze Tobie nie przeszkadza slyszec zza drzwi parke w sytuacji intymnej, ale dla wiekszosci obywateli ten fakt jest krepujacy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 411
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
A ja uwazam ,ze skoro wlascicielka zdecydowala sie wynajac mieszkanie to przeciez z calym ich" dobytkiem" ,chyba ze spodziewala sie ze lokatorki beda odludkami,nie mialy znajomych ,nie chcialy czasem urzadzic malej imprezy ,przeciez to ludzkie,dziewczyna placi za mieszkanie i ma prawo kogos zaprosic,powinna miec choc namiastke prywatnosci,wlascicielka chyba wyznaje zasade siedz cicho i plac,powinna chyba poszkac lokatorek wsrod przyszlych zakonnic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
co znaczy z dobytekiem ?ze kazdy znajomy moze wejsc kiedy chce- ,czy znajomi twjego dziecka tez moga do ciebie przychozic kiedy chca,dziecku tez pozwalas zna wizyty o 5 nad ranem ? ? wiesz ze to zwieksza szanse na np. kradziez ? a gdzie prywatnosc wlascicielki ? jak impreze w 1 pokoju w mieszkaniu zapewne 50 m ? ma takie prawo na jakie pozwala jej wlascicielka i tyle w temacie. prywatnosc a intymnosc to 2 rozne sprawy ,prywatnosc to pukanie do drzwi i nie wchodzenei pod jej nie obecnosc ,intymnosc to np sex za sciana na ktore wlascicielka moz enie miec ochoty z roznych powodow. sprawa jest do zalatwienia prosta :chcesz intmnosci,prywatnosci ?? znajdz inne lokum lub idz na swoje. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-03-02 o 18:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 270
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Jak jej sie nie podoba, niech nie wynajmuje pokoi WCALE.
Jak chce miec spokoj i zero gosci (czyt obcych ludzi) niech wynajmie pokoje emerytom a nie studentom.Nie wiem ile macie lat ale to ze 20letnia dziewczyna czasem zaprasza kogos do siebie /do pokoju/ jest absolutnie normalne ![]() Trusmilk zapytaj sie jej, czy masz jej zaplacic, jesli sie nie zgodzi zrezygnuj z tego pokoju. No i poagadaj z nia szczerze, powiedz ze bedziecie cicho, ze to Twoj chlopak i chcialabys go widywac ten max 1-2 w miesiacu bo macie taka a nie inna sytuacje. Ja tez mieszkalam przy wlascicielach(w roznym wieku) i poki wszystko bylo w granicach normy, tj. : "obcy" nie mieszkal u mnie tygodniami, byla zachowana cisza nocna, zachowywalismy normy wspolzycia spolecznego wszystko bylo okej. I to jest standard.A nie to ze wynajmujacy ma nam mowic kto moze do Ciebie przychodzic i moze jeszcze nie daj boze o ktorej masz gasic swiatlo. Trzeba miec szacunek do drugiego czlowieka ale po to wynajmujesz pokoj zeby to byl Twoj pokoj i zeby miec wlasna przestrzen ktora Ty zarzadzasz. Glowa do gory, w razie czego bez problemu znajdziesz pokoj nawet przy wlascicielu ktory nie bedzie robil takich problemow ![]() Edytowane przez muammamija Czas edycji: 2009-03-02 o 18:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 411
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- [quote=muammamija;11247139]Jak jej sie nie podoba, niech nie wynajmuje pokoi WCALE. Jak chce miec spokoj i zero gosci (czyt obcych ludzi) niech wynajmie pokoje emerytom a nie studentom.Nie wiem ile macie lat ale to ze 20letnia dziewczyna czasem zaprasza kogos do siebie /do pokoju/ jest absolutnie normalne ![]() Trusmilk zapytaj sie jej, czy masz jej zaplacic, jesli sie nie zgodzi zrezygnuj z tego pokoju. No i poagadaj z nia szczerze, powiedz ze bedziecie cicho, ze to Twoj chlopak i chcialabys go widywac ten max 1-2 w miesiacu bo macie taka a nie inna sytuacje. Ja tez mieszkalam przy wlascicielach(w roznym wieku) i poki wszystko bylo w granicach normy, tj. : "obcy" nie mieszkal u mnie tygodniami, byla zachowana cisza nocna, zachowywalismy normy wspolzycia spolecznego wszystko bylo okej. I to jest standard.A nie to ze wynajmujacy ma nam mowic kto moze do Ciebie przychodzic i moze jeszcze nie daj boze o ktorej masz gasic swiatlo. Trzeba miec szacunek do drugiego czlowieka ale po to wynajmujesz pokoj zeby to byl Twoj pokoj i zeby miec wlasna przestrzen ktora Ty zarzadzasz. Glowa do gory, w razie czego bez problemu znajdziesz pokoj nawet przy wlascicielu ktory nie bedzie robil takich problemow ![]() Dokladnie tak ,popieram ---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- poza tym proszenie i blaganie czy moze przyjsc do mnie chlopak wydaje mi sie smieszne ,ja tak kiedys prosilam mame jak mialam nascie lat,placi dziewczyna za pokoj ,wiec tak jakby po czesci nalezal do niej,w cudzyslowiu oczywiscie ,wiec ma prawo zapraszac kogo chce i kiedy chce,starac sie oczywiscie nie przeszkadzac wlascicielce. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Trusmilk pogadaj z właścicielką-ale wg mnie tylko o aktualnym nocowaniu chłopaka.Jeśli właścicielka nie życzy sobie zostawania na noc obcych osób,to na pewno się jej nie spodoba pomysł,żeby Twój chłopak przyjeżdżał do Ciebie raz na jakiś czas.Jako właścicielka ma do tego prawo.
Chciałabym zauważyc,że czym innym są wizyty znajomych,a czym innym zapraszanie na noc chłopaka-nawet proponując za niego dopłatę.To może być krępujące dla pozostałych dziewczyn. ---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ---------- poza tym proszenie i blaganie czy moze przyjsc do mnie chlopak wydaje mi sie smieszne ,ja tak kiedys prosilam mame jak mialam nascie lat,placi dziewczyna za pokoj ,wiec tak jakby po czesci nalezal do niej,w cudzyslowiu oczywiscie ,wiec ma prawo zapraszac kogo chce i kiedy chce,starac sie oczywiscie nie przeszkadzac wlascicielce.[/quote] Tak,ale nie na noc-pokój na stancji to nie pokój w hotelu,nie zapominajmy o tym. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 411
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Widzę, że każdy ma inne zdanie na ten temat
![]() ![]()
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problem z właścicielką mieszkania
Poza tym uwazam, ze kilka panienek mieszkajacych razem, to wlasnie taki troche mini zakon
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:31.