Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[Bet]

Napisane przez 00anulka00

ciezko dzis kupic dom, takie jest moje zdanie (chociaz zalezy kto ile zarabia).

Nie chce brac kredytu na 40 lat, bo w moim otoczeniu juz kilka osób sie przejechało na tym mocno

nie wiem co bedzie heh

O tym mówiłyśmy kilka dni temu, zdaje się luffka podsumowała, że każdy wchodzi w nowe życie z kolosalnym długiem.
A co do tego dziecka- czuję się coraz bardzije przygotowana Dużo pracuję z dziećmi, studiuję przedmiot temu sprzyjający.. Ale póki co, do tego daleka droga. Niestety Polska edukacja to chyba najdłuższa europejska. Nadmiar niepotrzebnych informacji. Będąc na wakacjach w Anglii poznałam dziewczynę z Austrii. Była wtedy rok starsza ode mnie i czekał ją ostatni rok studiów. Była w szoku że my mamy tego az tyle. Nie wiem jak wy to oceniacie- ale ja się z nią zgadzam

[00anulka00]

Napisane przez Bet

O tym mówiłyśmy kilka dni temu, zdaje się luffka podsumowała, że każdy wchodzi w nowe życie z kolosalnym długiem.

ja wlasnie tego nie chce, chyba wole sie wtedy przemęczyc z mama

za bardzo mnie przeraza takie zobowiązanie i to ryzyko (strata pracy, choroba, smierc, obnizenie pensji, wypadek losowy). Sama widze po sobie jakie zycie bywa przewrotne

[Bet]

Napisane przez 00anulka00

ja wlasnie tego nie chce, chyba wole sie wtedy przemęczyc z mama

za bardzo mnie przeraza takie zobowiązanie i to ryzyko (strata pracy, choroba, smierc, obnizenie pensji, wypadek losowy). Sama widze po sobie jakie zycie bywa przewrotne

My niestety na rodziców raczej liczyć nie możemy. Moi rodzice mają malutkie, dwupokojowe mieszkanko. Mama mojego TŻ-ta tak samo. Więc trzeba sobie będzie jakoś raadzić- jak zawsze.

[luffka]

Napisane przez Bet

My niestety na rodziców raczej liczyć nie możemy. Moi rodzice mają malutkie, dwupokojowe mieszkanko. Mama mojego TŻ-ta tak samo. Więc trzeba sobie będzie jakoś raadzić- jak zawsze.

heja
Ja bym nie chciała liczyć na rodziców, obciążać ich długami... Moich nie byłoby stać żeby kupić mi mieszkanie, a mieszkać z nimi po ślubie bym nie chciała... Chciałabym z Kluską zacząć nasze wspólne, dorosłe życie, z dala od rodziców

[00anulka00]

Napisane przez luffka

Ja bym nie chciała liczyć na rodziców, obciążać ich długami... Moich nie byłoby stać żeby kupić mi mieszkanie, a mieszkać z nimi po ślubie bym nie chciała... Chciałabym z Kluską zacząć nasze wspólne, dorosłe życie, z dala od rodziców

mamy bym nie obciazala takim długiem

pewnie ze chcialabym zaczac z TZ samodzielne zycie na swoim, ale z długiem na 40lat

mam duzy dom, juz podzielony na pol (2 wejscia, 2 kuchnie itp) wiec najwyzej jakos to bedzie, albo wygramy w totka

[the_sania]

Napisane przez luffka

heja
Ja bym nie chciała liczyć na rodziców, obciążać ich długami... Moich nie byłoby stać żeby kupić mi mieszkanie, a mieszkać z nimi po ślubie bym nie chciała... Chciałabym z Kluską zacząć nasze wspólne, dorosłe życie, z dala od rodziców

ja to samo chociaż mam nadzieję, że moi mnie nie obciążą kredytem, który niedawno wzięli na 30lat, a mają po 40.... różnie w życiu bywa.

Napisane przez 00anulka00

mamy bym nie obciazala takim długiem

pewnie ze chcialabym zaczac z TZ samodzielne zycie na swoim, ale z długiem na 40lat

mam duzy dom, juz podzielony na pol (2 wejscia, 2 kuchnie itp) wiec najwyzej jakos to bedzie, albo wygramy w totka

u nas niby też dom przedzielony na pół jest (siostra mojej mamy z rodziną i my) ale non stop nowe problemy się pojawiają. Ciocia ma głupiego męża. Niedługo będzie podział ogródka i powinien być przez środek przedzielony, ale oni na środku wieszają pranie to oczywiście już żeby przesunąć granicę. Heh głupota totalna..
Także nie wyobrażam sobie życia pod jednym dachem z rodziną. Chyba, że nie ma się wyjścia i jest wszystko naprawdę super odseparowane

[luffka]

Napisane przez 00anulka00

mamy bym nie obciazala takim długiem

pewnie ze chcialabym zaczac z TZ samodzielne zycie na swoim, ale z długiem na 40lat

mam duzy dom, juz podzielony na pol (2 wejscia, 2 kuchnie itp) wiec najwyzej jakos to bedzie, albo wygramy w totka

hehe, moja Kluska też tak twierdzi Namiętnie gra w totolotka

[the_sania]

sobie siedzę w pracy i mam obok karteczkę, na której wypisałam kilka kombinacji szóstek, które padną w najbliższych losowaniach i oczywiście ja je skreślę

[luffka]

Napisane przez the_sania

sobie siedzę w pracy i mam obok karteczkę, na której wypisałam kilka kombinacji szóstek, które padną w najbliższych losowaniach i oczywiście ja je skreślę

Życzę Ci, żeby się udało Wiem, że większość naszych problemów taka wygrana mogłaby rozwiązać...

[the_sania]

Napisane przez luffka

Życzę Ci, żeby się udało Wiem, że większość naszych problemów taka wygrana mogłaby rozwiązać...

sama sobie życzę i ewentualnie Wam może się poszczęścić w następnej kumulacji hihi

gdybym wygrała, to miałabym to, co w życiu najważniejsze. DOM, opłaciłabym studia, wesele ;p założyła własny biznes.... zakupy... dać rodzince też, a niech mają iiiii aż mi pięknie, jak o tym pomyślę

[luffka]

Napisane przez the_sania

sama sobie życzę i ewentualnie Wam może się poszczęścić w następnej kumulacji hihi

gdybym wygrała, to miałabym to, co w życiu najważniejsze. DOM, opłaciłabym studia, wesele ;p założyła własny biznes.... zakupy... dać rodzince też, a niech mają iiiii aż mi pięknie, jak o tym pomyślę

Moja Kluska tak zawsze planuje, co by kupił, co by zrobił... Fajnie tak pobujać w obłokach

[00anulka00]

Napisane przez the_sania

Także nie wyobrażam sobie życia pod jednym dachem z rodziną. Chyba, że nie ma się wyjścia i jest wszystko naprawdę super odseparowane

no własnie, czasami trzeba wybrac mniejsze zło

[luffka]

Pewnie już widziałyście... ale nie mogę się powstrzymać, mi zawsze humor poprawia
http://www.luzior.pl/f/3262/troche,i...niec,na,weselu

[arrakis]

Napisane przez luffka

Pewnie już widziałyście... ale nie mogę się powstrzymać, mi zawsze humor poprawia
http://www.luzior.pl/f/3262/troche,i...niec,na,weselu

hehe swietne

takie zupelnie inne, na luzie i z humorem

[the_sania]

Napisane przez luffka

Moja Kluska tak zawsze planuje, co by kupił, co by zrobił... Fajnie tak pobujać w obłokach

to mój TŻ to samo... albo czasami sie już wkurzam, jak idziemy na spacer, a on gdzie nie spojrzy to "tu jest
tyle terenu do zagospodarownia! ja to bym tu wybudował taki wielki hotel itd itp. Albo: ja nie rozumiem, czemu tego nie wybudują tutaj. Ja to bym pobudował tu.... " i tak nawija tak samo o naszym wspólnym domu

Napisane przez 00anulka00

no własnie, czasami trzeba wybrac mniejsze zło

niestety życie weryfikuje nasze marzenia

Napisane przez luffka

Pewnie już widziałyście... ale nie mogę się powstrzymać, mi zawsze humor poprawia
http://www.luzior.pl/f/3262/troche,i...niec,na,weselu

hehe śmieszne to jest, ale ja bym tak chyba nie chciała

[sanrioo]

Cześć zazdrośnice.

długo nie pisałam bo nie nadążam ale nadrabiam powolutku

zdałam przed chwilą teorie na prawko już 2 jakoś pójdzie. Mam od czwartku labe. iii kupiłam w lumpeksie odsysacz do mleka firmy avent one są normalnie drogie a za cały prawie nowy zestaw zapłaciłam 5zł

chce któraś pożyczyć

[Bet]

Napisane przez the_sania

sobie siedzę w pracy i mam obok karteczkę, na której wypisałam kilka kombinacji szóstek, które padną w najbliższych losowaniach i oczywiście ja je skreślę

hehe Sania to może ja też spróbuje coś wykreslić... Albo przy okazji nastepnej kumulacji, co byś sie nie musiała teraz dzielić
Ja bym już wiedziała na co to wydać

Co do tych domów , to dziewczyny, nie ma co płakać! i tak będziemy piekne i bogate (choć to pierwsze już spełnione ) .. no i szczęsliwe, rzecz jasna i ... zamężne... eee za duzo postulatów?

[luffka]

Napisane przez sanrioo

kupiłam w lumpeksie odsysacz do mleka firmy avent one są normalnie drogie a za cały prawie nowy zestaw zapłaciłam 5zł

chce któraś pożyczyć

Po co Ci?

w sumie za 5 zł to i ja bym kupiła...

[Hajja Hawwa]

Dziękuję Wam Dziewczyny za życzenia Dopiero teraz się odzywam, bo byłam ostatnio bardzo zabiegana.
Jest może jakaś narzeczona?

Moje urodziny spędziłam w gronie rodziny - u mojej siostry. Przyjechała też druga siostra z Krakowa z mężem i synkiem. Potem, po zajęciach wpadł do nas TŻ, posiedział chwilkę, pojadł i zabrał mnie do siebie Dostałam od niego misia (śpię z nim hehe) i dużą ramkę na ścianę na nasze wspólne zdjęcie. Od Taty dostałam pieniądze, srebrny łańcuszek i piękny bukiet 20 róż (bo 20. urodziny), od Mamy zestaw biżuterii (srebrne kolczyki i przywieszkę), materiałową opaskę do włosów, majteczki i breloczek, od jednej siostry pieniądze, a od drugiej pieniądze i niebieski pasek Aaa i dzisiaj miło zaskoczyły mnie koleżanki, bo dostałam od nich srebrne kolczyki I aż mi się głupio zrobiło, że odwołałam wtedy imprezę urodzinową Muszę się im teraz jakoś odwdzięczyć i czyhać na ich urodziny

Byłam wczoraj z TŻ w Krakowie. Miło spędziliśmy czas Niestety zobaczymy się dopeiro w piątek (jestem przyzwyczajona, że widujemy się codziennie). Niestety na drugi semstr wrzucili nam tyle przedmiotów, że muszę siedzieć w domu i się uczyć. Zresztą TŻ i tak ma przez cały ten tydzień pracę od 14 do 22, więc ze spotkaniem i tak ciężko by było. No nic, muszę wytrzymać. Ja tu narzekam, a inne mają TŻ raz na kilka miesięcy. Wtedy byłabym biedna... Insane, trzymaj się w swoim celibacie Wiosna już nadchodzi i czerwiec niedługo też przyjdzie. O ile się nie mylę to w czerwcu się zobaczycie? Tak?

Widzę, że dużo dziewczyn ma w marcu urodzinki. Mój TŻ ma urodziny 18. marca i właśnie kombinuję co by mu kupić... Już mu wszystko kupiłam, a nie chciałabym się powtarzać, nie mam pomysłu...

[Nemezis23]

Aelitka nie w krk, studiuje na UWr, ale kierunek ten sam na III roku jestem.

Ale dużo piszecie Co do dzieci to u mnie w rodzinie ostatnio się kilka pojawiło, poza tym mam dużo młodszą siostrę, także wiem coś na ten temat i nie spieszy mi się póki co do własnych.

Jakoś również nie wyobrażam sobie mieszkania z rodzicami. Chociaż w naszym kraju jest cieżko, kredyt spłaca się po 1000 zł miesięcznie, a zarobki nie są jakieś bardzo wysokie. Zobaczymy co to będzie za kilka lat... Mi się marzy domek z ogródkiem

[the_sania]

Napisane przez Bet

hehe Sania to może ja też spróbuje coś wykreslić... Albo przy okazji nastepnej kumulacji, co byś sie nie musiała teraz dzielić
Ja bym już wiedziała na co to wydać

Co do tych domów , to dziewczyny, nie ma co płakać! i tak będziemy piekne i bogate (choć to pierwsze już spełnione ) .. no i szczęsliwe, rzecz jasna i ... zamężne... eee za duzo postulatów?

albo najlepiej już teraz znaleźć sobie starszego, BOGATEGO i nie martwić się

Napisane przez Hajja Hawwa

Dziękuję Wam Dziewczyny za życzenia Dopiero teraz się odzywam, bo byłam ostatnio bardzo zabiegana.
Jest może jakaś narzeczona?

Moje urodziny spędziłam w gronie rodziny - u mojej siostry. Przyjechała też druga siostra z Krakowa z mężem i synkiem. Potem, po zajęciach wpadł do nas TŻ, posiedział chwilkę, pojadł i zabrał mnie do siebie Dostałam od niego misia (śpię z nim hehe) i dużą ramkę na ścianę na nasze wspólne zdjęcie. Od Taty dostałam pieniądze, srebrny łańcuszek i piękny bukiet 20 róż (bo 20. urodziny), od Mamy zestaw biżuterii (srebrne kolczyki i przywieszkę), materiałową opaskę do włosów, majteczki i breloczek, od jednej siostry pieniądze, a od drugiej pieniądze i niebieski pasek Aaa i dzisiaj miło zaskoczyły mnie koleżanki, bo dostałam od nich srebrne kolczyki I aż mi się głupio zrobiło, że odwołałam wtedy imprezę urodzinową Muszę się im teraz jakoś odwdzięczyć i czyhać na ich urodziny

Byłam wczoraj z TŻ w Krakowie. Miło spędziliśmy czas Niestety zobaczymy się dopeiro w piątek (jestem przyzwyczajona, że widujemy się codziennie). Niestety na drugi semstr wrzucili nam tyle przedmiotów, że muszę siedzieć w domu i się uczyć. Zresztą TŻ i tak ma przez cały ten tydzień pracę od 14 do 22, więc ze spotkaniem i tak ciężko by było. No nic, muszę wytrzymać. Ja tu narzekam, a inne mają TŻ raz na kilka miesięcy. Wtedy byłabym biedna... Insane, trzymaj się w swoim celibacie Wiosna już nadchodzi i czerwiec niedługo też przyjdzie. O ile się nie mylę to w czerwcu się zobaczycie? Tak?

Widzę, że dużo dziewczyn ma w marcu urodzinki. Mój TŻ ma urodziny 18. marca i właśnie kombinuję co by mu kupić... Już mu wszystko kupiłam, a nie chciałabym się powtarzać, nie mam pomysłu...

może coś własnoręcznie zrób? upiecz i później striptiz
szkoda, że nie było zaręczyn u Ciebie ! ale ta część wątku już taka jest...

[najfajniejsza]

dzięki za kciuki
angol chyba zdam, a przed literaturą XX wieku wydygałam i pójdę za tydzień
ciekawe jak ja to zrobię, kiedy cały weekend i poniedziałek będę poza domem

Grape, doleć cała i zdrowa po powrocie od razu się zameldować proszę

Napisane przez Aelitka

słuchajcie, tylko ja tak potrafię zrobić - pojechałam autkiem na zajęcia, do rynku... i co? dzięki bogu że po drodze chciałam sobie wodę kupić, na stacji, już w połowie drogi z domu do rynku.. ZAPOMNIAŁA PORTFELA, dokumentów, pieniędzy, NIC. więc w tył zwrot.. nawet nie miałabym czym zapłacić za parking

ja też tak umiem. notorycznie wychodzę na aerobik bez stroju na zmianę, a potem wracam się przez całe miasto

Napisane przez arrakis

hehe swietne

takie zupelnie inne, na luzie i z humorem

właśnie nie wiem, czy takie inne, bo ostatnio o kim nie słyszę, miał taki taniec na weselu, przysięgam!

ja w ogóle nie chcę pierwszego tańca ciekawe czy to przejdzie...

Napisane przez Hajja Hawwa

Dziękuję Wam Dziewczyny za życzenia Dopiero teraz się odzywam, bo byłam ostatnio bardzo zabiegana.
Jest może jakaś narzeczona?

Moje urodziny spędziłam w gronie rodziny - u mojej siostry. Przyjechała też druga siostra z Krakowa z mężem i synkiem. Potem, po zajęciach wpadł do nas TŻ, posiedział chwilkę, pojadł i zabrał mnie do siebie Dostałam od niego misia (śpię z nim hehe) i dużą ramkę na ścianę na nasze wspólne zdjęcie. Od Taty dostałam pieniądze, srebrny łańcuszek i piękny bukiet 20 róż (bo 20. urodziny), od Mamy zestaw biżuterii (srebrne kolczyki i przywieszkę), materiałową opaskę do włosów, majteczki i breloczek, od jednej siostry pieniądze, a od drugiej pieniądze i niebieski pasek Aaa i dzisiaj miło zaskoczyły mnie koleżanki, bo dostałam od nich srebrne kolczyki I aż mi się głupio zrobiło, że odwołałam wtedy imprezę urodzinową Muszę się im teraz jakoś odwdzięczyć i czyhać na ich urodziny

Byłam wczoraj z TŻ w Krakowie. Miło spędziliśmy czas Niestety zobaczymy się dopeiro w piątek (jestem przyzwyczajona, że widujemy się codziennie). Niestety na drugi semstr wrzucili nam tyle przedmiotów, że muszę siedzieć w domu i się uczyć. Zresztą TŻ i tak ma przez cały ten tydzień pracę od 14 do 22, więc ze spotkaniem i tak ciężko by było. No nic, muszę wytrzymać. Ja tu narzekam, a inne mają TŻ raz na kilka miesięcy. Wtedy byłabym biedna... Insane, trzymaj się w swoim celibacie Wiosna już nadchodzi i czerwiec niedługo też przyjdzie. O ile się nie mylę to w czerwcu się zobaczycie? Tak?

Widzę, że dużo dziewczyn ma w marcu urodzinki. Mój TŻ ma urodziny 18. marca i właśnie kombinuję co by mu kupić... Już mu wszystko kupiłam, a nie chciałabym się powtarzać, nie mam pomysłu...

oj, pomysł an prezent to sprawa indywidualna. ciężko jest tak podpowiedzieć. na szczęście mój chłop ma kilka pasji, także czy taniej, czy drożej, zawsze coś mu znajdę. Twój też na pewno coś lubi bardziej

i fajnie, że spędziłaś miły czas




Dziewczyny, ale ja się wkurzam. W piątek rano wysłano moją paczkę z bazą ArtDeco i do dziś jej nie ma (priorytet). Dzwoniłam do nadawcy i na pocztę. Można reklamować dopiero po 14 dniach. Ale jeśli dziś nie doszła, to już nie dojdzie. No błagaaaaaaaam w sumie to nie ma emotki, która oddałaby mój stan, o!

[luffka]

Napisane przez najfajniejsza

Dziewczyny, ale ja się wkurzam. W piątek rano wysłano moją paczkę z bazą ArtDeco i do dziś jej nie ma (priorytet). Dzwoniłam do nadawcy i na pocztę. Można reklamować dopiero po 14 dniach. Ale jeśli dziś nie doszła, to już nie dojdzie. No błagaaaaaaaam w sumie to nie ma emotki, która oddałaby mój stan, o!

Jeżeli paczka była wysłana chyba do 14 czy 12 w piątek to powinna dojść na następny dzień roboczy, natomiast jeśli po tej jakiejśtam godzinie, to dochodzi po 2 dniach... jeśli dziś nie będzie to coś jest nie tak...
Ale wiesz, allegrowicze czasem mówią, że wysłali, a wcale togo nie zrobili Czekaj cierpliwie

[the_sania]

Napisane przez luffka

Jeżeli paczka była wysłana chyba do 14 czy 12 w piątek to powinna dojść na następny dzień roboczy, natomiast jeśli po tej jakiejśtam godzinie, to dochodzi po 2 dniach... jeśli dziś nie będzie to coś jest nie tak...
Ale wiesz, allegrowicze czasem mówią, że wysłali, a wcale togo nie zrobili Czekaj cierpliwie

otóż to
poza tym priorytet dochodzi, bo to priorytet. Ale wyjaśniłam

ja wysłałam 2razy bluzki zwykłym w kopercie z bąbelkami i nie doszły ale to już odległa historia...

[00anulka00]

Napisane przez the_sania

ja wysłałam 2razy bluzki zwykłym w kopercie z bąbelkami i nie doszły ale to już odległa historia...

jakim posyłałas? jak zwyklym to sie nie dziwie,ale kazdy polecony jest rejestrowany

czy ktos ma piosenke Lord: DObrze ze cie mam?

[the_sania]

Napisane przez 00anulka00

jakim posyłałas? jak zwyklym to sie nie dziwie,ale kazdy polecony jest rejestrowany

czy ktos ma piosenke Lord: DObrze ze cie mam?

wysyłałam niestety zwykłym. TYLKO. więc o żadnej reklamacji nie mogło być mowy.

a piosenki nie mam

[00anulka00]

Napisane przez the_sania

wysyłałam niestety zwykłym. TYLKO. więc o żadnej reklamacji nie mogło być mowy.

niestety na zwyklym sie nic nie udowodni, nawet to ze bylo wyslane

[sanrioo]

Napisane przez luffka

Po co Ci?

w sumie za 5 zł to i ja bym kupiła...

no bo one sa drogie a To taki zestaw jest. 2 butelki avent zamykane i takie bajery to sobie myśle kupię na przyszłość bo w sklepie są drogie. próbowałyśmy czy ssie ... ssie

właśnie pieke babeczki dla TŻta i koleżanek mają dziś przyjść ba pogaduchy ale jestem wymęczona. chyba nigdy was nie doczytam.

jeśli chodzi o instynkt macierzyński... to owszem słysze go ale mam mała siostre i mi się troszkę odechciewa. wiem co to znaczy noszenie płakanie przewijanie smierdzących kup i zero czasu ale też wiem co znaczy jak ona się śmieje

[najfajniejsza]

Napisane przez luffka

Jeżeli paczka była wysłana chyba do 14 czy 12 w piątek to powinna dojść na następny dzień roboczy, natomiast jeśli po tej jakiejśtam godzinie, to dochodzi po 2 dniach... jeśli dziś nie będzie to coś jest nie tak...
Ale wiesz, allegrowicze czasem mówią, że wysłali, a wcale togo nie zrobili Czekaj cierpliwie

tak, jak mówię, dzwoniłam i nic... nawet z panią listonoszką gadałam i powiedziała, że nic nie było na pewno. coś się boję, że zgubili mojego prioryteta...
jedyne co mogę, to się najwyżej po 14 dniach reklamować. znaczy się nadawca. a ja chcę tego podkada juuuuuuż
a pani z allegro podała mi numer wysyłki, więc chyba wysłała jednak to poczta polska spieprzyła.
właśnie to głupie było w tej aukcji, że jedyna możliwość przez pocztę polską, do bani.

Napisane przez sanrioo

no bo one sa drogie a To taki zestaw jest. 2 butelki avent zamykane i takie bajery to sobie myśle kupię na przyszłość bo w sklepie są drogie. próbowałyśmy czy ssie ... ssie

właśnie pieke babeczki dla TŻta i koleżanek mają dziś przyjść ba pogaduchy ale jestem wymęczona. chyba nigdy was nie doczytam.

jeśli chodzi o instynkt macierzyński... to owszem słysze go ale mam mała siostre i mi się troszkę odechciewa. wiem co to znaczy noszenie płakanie przewijanie smierdzących kup i zero czasu ale też wiem co znaczy jak ona się śmieje

Sanrioo, Ty chyba jesteś najbardziej przyszłościowo myślącą kobietą jaką znam

smaczne babeczki robisz? mam smaka teraz

[sanrioo]

Napisane przez najfajniejsza

Sanrioo, Ty chyba jesteś najbardziej przyszłościowo myślącą kobietą jaką znam

smaczne babeczki robisz? mam smaka teraz

he dziękuję

hm mówią że smaczne potem napisze Ci przepiś na prv. Tylko jakoś mi się już nie chce robię 3 ture i padam

swoja droga poczty coś mają nie teges. do mnie paczki też długo idą. nie wspomne o wawie tam mają zajoba... ciekawe czy jutro dojdzie do mnie la senza oby taak