OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[maniche]

Napisane przez katakumba

wiesz co, w uk regulacjach zdrowotnych itp przy np nosidelkach pionowych pisza ze dziecko moze jezdzic od 4 kilo jak ma. wiec nie sadze zeby u was bylo mniej
ja nie ma chusty nie pomoge ci, ale dla mnie nosidlo wyglada estetyczniej. choc moze chusta jest mieksza wiec sie uklada do cialka?

ja mam nosidełko które można używac od początku, usztywniane na pleckach i szyjce ogólnie fajne ale wypróbowałam i doszłam do wniosku że dopóki dziecko nie siedzi i nie trzyma sztywno główki to nosidełko jest niewygodne bo jednak trzeba bardzo uwazać

[drobciaa]

Xandra och dziękuję za komplement, jesteś przemiła
Jagaa, Maniche trzymam kciuki, aby jutrzejsze szczepienia przebiegły sprawnie, bezboleśnie i aby dzieciaczki źle ich nie przeżyły
Mam bardzo podobne nosidełko do katakumby, też takie usztywniane jednak użyłam go tylko jak na razie kilka razy, wręcz o nim zapomniałam, muszę je znów wypróbować

[katakumba]

ja to nosidelko pionowe to uzywam ostatnio czesto, szczegolnie moj konkubent ostatnimi czasy. no i jak juz pisalam u nas kombinacja wozek + nosidelko dziala najlepiej

ide bo sie wierci

[scorpionec]

Napisane przez niobe7

wiecie co, wlasnie sobie uswiadomilam ,ze dzis po raz pierwszy Karola nie zrobila kupy
musze chyba jakies jablko przegryźć

heh moja tez codzienie wali ok 2-3 kupek... raz tylko nie miala żadnej i też strasznie wyczekiwaliśmy... najlepiej jej idzie jak zjem coś ze szpinakiem lub surową marchewke

Napisane przez katakumba

wiesz co, w uk regulacjach zdrowotnych itp przy np nosidelkach pionowych pisza ze dziecko moze jezdzic od 4 kilo jak ma. wiec nie sadze zeby u was bylo mniej
ja nie ma chusty nie pomoge ci, ale dla mnie nosidlo wyglada estetyczniej. choc moze chusta jest mieksza wiec sie uklada do cialka?

kolejny bez sensowny angielski prykaz moje dziecko jak sie urodzilo ważylo 4,3 kg ...
takie regulacje powiny byc do wieku dziecka nie wagi...

dla mnie logiczne jest to co któraś napisala ze dziecko powinno sztywno chociaż główke trzymać żeby je nosić w nosidełku... a najlepiej samo siedzieć - to zdanie ortopedy..

wiadomo ze pol godzinki nic sie nie stanie ale co za dlugo to nie zdrowo
na efekty i tak trzeba by pare lat czekać....

z reszta tak se myśle ze to jest logiczne ze jak dziecko samo nie siedzi to lezenie jest dla niego naturalną pozycją... (tylko nam doroslym sie zdaje ze to nudne tak caly dzień lezec bo jesteśmy inaczej przyzwyczajeni)kazda inna iest wymuszoną więc nie koniecznie wygodną..

to tak jak by nas ktoś np do góry nogami nosil... ale to moje zdanie...albo kazal nam na rekach chodzić.. nie daly bysmy rady dlugo bo rece za slabe...

[niobe7]

Napisane przez lisey

niobe to Karolka codziennie jak w zegarku? moze te nowosci ja naczej nastwily

Napisane przez an.ka.b

niobe to wy macie tak uregulowany cykl kupek?? u nas to tak różnie wygląda

do tej pory codzienne przynajmniej jedna kupa byla, a wczoraj zadna i dzis jak do tej pory tez pusto w pieluszce
moze przystopowala ja ta marchewka?
chociaz za duzo to jej nie wciaga, bo ostatnio wypycha wszytsko jezyczkiem albo wogole buzi nie chce otworzyc

[nelijka]

Niobe7 u nas kupki tez byly codziennie. Malo tego zawsze rano po 2 karmieniu Jakies 3 tyg temu nagle kupki nie bylo przez 2 dni i tez bylo wyczekiwanie. Ale ponownie wszystko sie unormowalo , oczywiscie czasem jest jeszcze jakas nadprogramowa kupka, ale bardzo zadko.

Co do nosidelko to my wlasnie kupilismy i zobaczymy jak nam sie sprawdzi. My mamy takie http://www.dlamalucha.eu/product_inf...roducts_id=128 Znajoma mala identyczne i jej sie sprawdzilo wiec zobaczymy

Niobe jak tam twoj urlop macierzynski?bo to juz chyba koncowka

[katakumba]

szkoda nelijka ze to nosidlo nie ma wsparcia na plecach. nie chce krakac ale beda cie bolec ramiona. moja polka wazy 6.5 kilo i i tak bola nas plecy, a mamy pas biodrowy. w tym moze cie bobas ciagnac w dol

a moja niunia dzis tylko raz sie obudzu=ila w nocy. hm, przemyslmy, przed kapiela dostala mleko bo sie tak obudzila i tak sie darla ze herbatka nie dala rady. po kapieli dostala 150ml herbatki i poszla spac o 21. potem ja karmilam o polnocy jak sama szlam spac mlekiem (120ml) i pobudka o 4 rano na mleko (150ml). a potem o 8 rano na herbatke miala ochote

wyglada na to ze woli spac na herbacie a nie na mleku

mamy flaszkowe - jakich smoczkow uzywacie? bo ja mam 3 rodzaje - z bootsa (taki polski rossman), avent i tomme tippie. i w sumie tylko avent sie nie zapowietrza, nie trzeba jej wyciagac go z buzi bo sie zassysa.

[scorpionec]

zapomniałam napisać o witaminach.. ja od 4 m-ca ciąży i teraz cały czas biorę PREVITAL forte..

nie mam kłopotów ani z włosami ani z cerą (tylko ze 3 tyg po porodzie coś się zachwiało ale tera oki), paznokcie i zęby tez oki więc polecam..

[katakumba]

Napisane przez scorpionec

zapomniałam napisać o witaminach.. ja od 4 m-ca ciąży i teraz cały czas biorę PREVITAL forte..

nie mam kłopotów ani z włosami ani z cerą (tylko ze 3 tyg po porodzie coś się zachwiało ale tera oki), paznokcie i zęby tez oki więc polecam..

za zaczelam skrzypowite brac z tydzien temu bo juz nie ma miejsca w dmou gdzie nie byloby moich wlosow

[nelijka]

Katakumba pewnie masz racje z tym nosidlem ale jakos nie pomyslelismy. No nic zobaczymy jak nam sie sprawdzi, mala jest jeszcze w miare lekka wiec zobaczymy. najwyzej zaopatrzymy sie w jakies inne a tego mi szkoda nie bedzie bo dalismy za niego smieszne pieniadze (15zł)

Co do wlosow to koszmar, az sie boje je farbowac, bo po ostatnim farbowaniu to garsciami wypadaly. I tez sie wlasnie zastanawiam nad witaminami. Mi zostaly jeszcze te ciazowe i chyba zaczne je brac

aaa no i z butelkami to u mnie podobnie - chyba faktycznie tylko avent sie nie zasysa, ale ja mam jeszcze canpol lovi i dopiero wczoraj zassalo ja po raz pierwszy

[edyta0131]

Dzień dobry!

U nas dziś mija trzy miesiące... kiedy to zleciało

Mam dobry humor z rana, bo jesteśmy po wizycie u ortopedy i nie jest źle Aczkolwiek facet jakiś taki nie teges jest, bo jak byliśmy za pierwszym razem, to powiedział, że lewe bioderko jest słabsze, a teraz mówił, że prawe. I że pewnie coś musieliśmy razem z mężem źle zrozumieć Ale najważniejsze jest to, że nie mamy tej rozpurki. Tylko musimy nadal tę pieluchę zakładać (ma 16cm, a mamy z niej zrobić 19,l bo nie będę następne 55 zeta wydawać) i w maju do kontroli. Laura była bardzo grzevczna i bąki panu dokotorowi w nos waliła

Lisey ja mam rozmiar 80D, więc te biustonosze o których piszesz będą raczej za małe. Ale dziękuję Ci kochana za chęci

Jeżeli chodzi o wypadanie włosów, to ja się dołączam do grona łysiejących Zawsze mi wypadały, ale teraz to masakra jakaś jest

A te witaminy capivit piękne włosy (czy jakoś tak), czy na pewno je można brać w trakcie karmienia piersią? Ja chętnie bym się wzmocniła jakimiś witaminami. Biorę cały czas Prenatal Complex.

[poisone]

scorpioniec-dobry jest twoj lezaczek jeszcze na ige?

katakumba-my mamy avent.
A nie spi ci dluzej po tym ryzyku? bo moja sie w nocy budzi o 23, 2, 5, 7 pobudka i myslalam, ze jak jej dam to troche pospi

[niobe7]

Napisane przez nelijka

Niobe7 u nas kupki tez byly codziennie. Malo tego zawsze rano po 2 karmieniu Jakies 3 tyg temu nagle kupki nie bylo przez 2 dni i tez bylo wyczekiwanie. Ale ponownie wszystko sie unormowalo , oczywiscie czasem jest jeszcze jakas nadprogramowa kupka, ale bardzo zadko.

Co do nosidelko to my wlasnie kupilismy i zobaczymy jak nam sie sprawdzi. My mamy takie http://www.dlamalucha.eu/product_inf...roducts_id=128 Znajoma mala identyczne i jej sie sprawdzilo wiec zobaczymy

Niobe jak tam twoj urlop macierzynski?bo to juz chyba koncowka

no kupa sie poajwila, smierdzi mi w calym pokoju, a nie moge wywietrzyc, bo teraz spi.
W koncu zasnela, bo meczyla sie ponad godzine dzisiaj i ciagle jej cos nie pasowalo, najlepiej bylo przy cycku i wtedy od razu odlot

a macierzynski mi sie wlasnei dzis konczy - juz po tym przedluzeniu 2 tygodniowym ale masz pamiec dobra
no i od jutra do 6 kwietnia mam urlop wypisany.

Napisane przez edyta0131

Dzień dobry!

U nas dziś mija trzy miesiące... kiedy to zleciało

Mam dobry humor z rana, bo jesteśmy po wizycie u ortopedy i nie jest źle Aczkolwiek facet jakiś taki nie teges jest, bo jak byliśmy za pierwszym razem, to powiedział, że lewe bioderko jest słabsze, a teraz mówił, że prawe. I że pewnie coś musieliśmy razem z mężem źle zrozumieć Ale najważniejsze jest to, że nie mamy tej rozpurki. Tylko musimy nadal tę pieluchę zakładać (ma 16cm, a mamy z niej zrobić 19,l bo nie będę następne 55 zeta wydawać) i w maju do kontroli. Laura była bardzo grzevczna i bąki panu dokotorowi w nos waliła

ten czas zapierdziela jak glupi
Buziaki dla solenizantki
Dobrze, ze bioderka w miare dobrze, a to pieluchowanie jakos przezyjemy mam nadzieje, ze bedzie juz koneic jak maluchy skoncza 6 miesiecy

[lisey]

Napisane przez katakumba

wiesz co, w uk regulacjach zdrowotnych itp przy np nosidelkach pionowych pisza ze dziecko moze jezdzic od 4 kilo jak ma. wiec nie sadze zeby u was bylo mniej
ja nie ma chusty nie pomoge ci, ale dla mnie nosidlo wyglada estetyczniej. choc moze chusta jest mieksza wiec sie uklada do cialka?

ja dalej jestem w uk,dopiero 23 jade na urlopik

Napisane przez katakumba

szkoda nelijka ze to nosidlo nie ma wsparcia na plecach. nie chce krakac ale beda cie bolec ramiona. moja polka wazy 6.5 kilo i i tak bola nas plecy, a mamy pas biodrowy. w tym moze cie bobas ciagnac w dol

a moja niunia dzis tylko raz sie obudzu=ila w nocy. hm, przemyslmy, przed kapiela dostala mleko bo sie tak obudzila i tak sie darla ze herbatka nie dala rady. po kapieli dostala 150ml herbatki i poszla spac o 21. potem ja karmilam o polnocy jak sama szlam spac mlekiem (120ml) i pobudka o 4 rano na mleko (150ml). a potem o 8 rano na herbatke miala ochote

wyglada na to ze woli spac na herbacie a nie na mleku

mamy flaszkowe - jakich smoczkow uzywacie? bo ja mam 3 rodzaje - z bootsa (taki polski rossman), avent i tomme tippie. i w sumie tylko avent sie nie zapowietrza, nie trzeba jej wyciagac go z buzi bo sie zassysa.

ja mam flachy aventu i smoczki tez,fajne sa nie zapowietrzaja sie a i smiechu mamuy kupe jak mlody ssie jak glodny to smieszne dzwieki powstaja

Napisane przez edyta0131

Dzień dobry!

U nas dziś mija trzy miesiące... kiedy to zleciało

Mam dobry humor z rana, bo jesteśmy po wizycie u ortopedy i nie jest źle Aczkolwiek facet jakiś taki nie teges jest, bo jak byliśmy za pierwszym razem, to powiedział, że lewe bioderko jest słabsze, a teraz mówił, że prawe. I że pewnie coś musieliśmy razem z mężem źle zrozumieć Ale najważniejsze jest to, że nie mamy tej rozpurki. Tylko musimy nadal tę pieluchę zakładać (ma 16cm, a mamy z niej zrobić 19,l bo nie będę następne 55 zeta wydawać) i w maju do kontroli. Laura była bardzo grzevczna i bąki panu dokotorowi w nos waliła

Lisey ja mam rozmiar 80D, więc te biustonosze o których piszesz będą raczej za małe. Ale dziękuję Ci kochana za chęci

Jeżeli chodzi o wypadanie włosów, to ja się dołączam do grona łysiejących Zawsze mi wypadały, ale teraz to masakra jakaś jest

A te witaminy capivit piękne włosy (czy jakoś tak), czy na pewno je można brać w trakcie karmienia piersią? Ja chętnie bym się wzmocniła jakimiś witaminami. Biorę cały czas Prenatal Complex.

80D to angielskie 36D,rozmiar czyli taki sam, teraz pytanie czy chcesz? bo jak pisallam jade do polski 23go marca i moge wtedy poczta wyslac

[maniche]

Dziekuje dziewczynki za miłe komentarze do zdjęc a ja mam dzisiaj doła strasznego. Byłam z małym na szczepieniu. Same szczepienie spoko babka go kłuła a on sie do niej smiał chyba jest odporny na ból po mamusia gorsza wiadomosc jest taka że musimy jechac do neurologa i mojego małego czeka rehabilitacja bo jednak ma obnizone napięcie mięśniowe. Pediatra powiedziała żebym się nie martwiła bo to silny chłopak tylko trzeba go wzmocnic ćwiczeniami. I mam go jak najczęściej kłaśc na brzuchu. Siedze i rycze i nie moge przestać

[katakumba]

Napisane przez poisone

scorpioniec-dobry jest twoj lezaczek jeszcze na ige?

katakumba-my mamy avent.
A nie spi ci dluzej po tym ryzyku? bo moja sie w nocy budzi o 23, 2, 5, 7 pobudka i myslalam, ze jak jej dam to troche pospi

wiesz co, mam wrazanie ze ryzyk dobry (to znaczy jest na pewno dobry) ale w ciagu dnia. je wtefy rzadziej, a tresciwiej, jakas pogodniejsza jest

wyglada na to ze na noc woli miec lzejszy brzuszek

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez maniche

Dziekuje dziewczynki za miłe komentarze do zdjęc a ja mam dzisiaj doła strasznego. Byłam z małym na szczepieniu. Same szczepienie spoko babka go kłuła a on sie do niej smiał chyba jest odporny na ból po mamusia gorsza wiadomosc jest taka że musimy jechac do neurologa i mojego małego czeka rehabilitacja bo jednak ma obnizone napięcie mięśniowe. Pediatra powiedziała żebym się nie martwiła bo to silny chłopak tylko trzeba go wzmocnic ćwiczeniami. I mam go jak najczęściej kłaśc na brzuchu. Siedze i rycze i nie moge przestać

nie rycz bo tylko dziecko przestrszysz. kladz malego na brzuszku i cwiczcie, zobaczysz ze bedzie dobrze

lisey, co ma piernik do wiatraka?

[scorpionec]

Napisane przez katakumba

za zaczelam skrzypowite brac z tydzien temu bo juz nie ma miejsca w dmou gdzie nie byloby moich wlosow

jak nie karmisz to spoko one sa, nam karmiacym chyba nie za bardzo.. ja bralam kiedys SILICE i jest rewelacyjna na wypadanie

Napisane przez poisone

scorpioniec-dobry jest twoj lezaczek jeszcze na ige?

katakumba-my mamy avent.
A nie spi ci dluzej po tym ryzyku? bo moja sie w nocy budzi o 23, 2, 5, 7 pobudka i myslalam, ze jak jej dam to troche pospi

dobry... ale mala woli na kocyku wiec troche tak troche tak

butelki mamy tommi tippie moje dziecko raczej poczatkujace w piciu z butli bo dostaje raz na tydz dwa jak na dluzej wychodze.. ale radzi sobie tylko odpowietrzacz musi byc na górze.. zastanawiam sie czy smoka wiekszego nie kupic bo mamy 0-3 a ten wiekszy chyba ma wieksza przepustowosc

maniche cwiczcie i bedzie git

[maniche]

Kazda matka przeżywa jak jest cos nie tak z jej dzieckiem to chyba normalne. Juz mi lepiej jak mały wstanie to mu taki trening zrobie że nie ma zmiłuj się

[lisey]

katakumba make ma wspolna a mnie chodzilo do kiedy a nie od kiedy,mlody juz osiagnal wage potrzebna,ze sie tak wyraze,tylko chyba chuste mozna dluzej niz nosidlo,no i lato idzie z tym temperatura bedzie wieksza i moze mu byc niewygodnie,goraco,no sama nie wiem,bo chusta mi sie nie widzi jakos,mam dylemat,se chyba z mezulem pogadam.Apropos kieyd masz ostatnie szczepienie? nie na dniach? my choliwka jutro

maniche ty sie nie martw na zapas,cwiczcie i tyle, musisz byc spokojna bo mlodzian wyczuje i tez sie bedzie bal,glowa do gory,grunt to optymizm,choc wiem ze trudno,zwlaszcza mamie,bo jak tu pomoc maluszkowi itp,kochana jestesmy z toba,nie martw sie

aha,ogladalyscie ta reklame o rotawirusach?siem poplakalam jak tego misia zobaczylam,dramat

[nelijka]

maniche glowa do gory i cwicz maluszka, a bedzie dobrze. Pewnie ze my matki to mamy przechlapane bo sie zamartwiamy, ale nasze nerwy na dzieciaczki sie przenosza, pamietaj o tym. Ja staram sie troche racjonalniej podchodzic do wszystkiego co lekarze mowia. Od urodzenia sie malej juz sie wystarczajaco napanikowalam i jak sie okazalo nie bylo to potrzebne. Dlatego teraz wszystko ze spokojem przyjmuje i robie dodatkowe badania. I oczywiscie ze sie zamartwiam bo to przeciez jest moj skarb najwiekszy i wszystko dla niej bym zrobila

Mi to juz sie po tej ciazy calkiem poprzewracalo i tez na reklamach potrafie sie poplakac jak gdzies sa dzieciaczki

A wogole to tak ostatnio pisalyscie jak to byloby fajnie maluszki juz czyms innym niz mleko karmic i tak sie nakrecilam, ze ze wszystkich zebranych do tej pory gazet typy dziecko powycinalam przepisy dla maluszkow. Ładnie sobie poukladam co od 5 m-ca co od 6 m-ca i tak dale i w segregator. Bedziemy kucharzyc sobie niedlugo

[asiak1981]

Ale się rozpisałyście! W końcu skończyłam czytać.
Ja tez mam problemy z włosami, biore feminatal i nic nie pomaga.

A dziś czeka mnie wizyta u dentysty, bo wnocy obudził mnie ból zeba, prawdopodobnie mam zapalenie. Czy wiecie jaki wpływ na mleko matki ma znieczulenie? Na szczęście wizyte mam o 19, więc Kasia będzie już wykąpana i nakarmiona, ale w razie co nie wiem czy będę jej mogła jeszcze dziś dać mleczka..

[molka86]

Napisane przez katakumba

a moja niunia dzis tylko raz sie obudzu=ila w nocy. hm, przemyslmy, przed kapiela dostala mleko bo sie tak obudzila i tak sie darla ze herbatka nie dala rady. po kapieli dostala 150ml herbatki i poszla spac o 21. potem ja karmilam o polnocy jak sama szlam spac mlekiem (120ml) i pobudka o 4 rano na mleko (150ml). a potem o 8 rano na herbatke miala ochote

wyglada na to ze woli spac na herbacie a nie na mleku

Katakumba a może Twoje dziecko po prostu przyzwyczaiło się, że przed snem zawsze dajesz jej butelkę.
"Żadne dziecko nie przesypia w rzeczywistości całej nocy! Wszytskie dzieci - podobie zresztą jak dorośli - budzą się nocą kilkakrotnie. Różnica polega tylko na tym, że niektóre z nich ponownie zasypiają, czego ich rodzice w ogóle nie zauważają, zaś wiele innych nie zasypia tak szybko, rozbudzają się i wybuchają płaczem (...)"
Przyklad: "6-cio miesięczna Vanessa, którą wieczorem kładzie się do łóżeczka rozbudzoną. Mama daje jej na dobranoc buzi i wychodzi. Vanessa przybiera wygodną pozycję do spania, w rączce trzyma ukochaną szmatkę, w którą sie wtula, może włoży kciuk do buzi i zasypia. Po trzech godz buzi się po raz pierwszy. Sprawdza, czy wszystko jest tak jak należytoczenie, ulubiona szmatka, kciuk. Wszystko się zgadza. "systemu ostrzegawczego" nie trzeba aktywować. Dziewczynka śpi dalej, nie zbudziwszy się tak naprawdę. Potrafi sama zasnąć - i to nie tylko w południe i wieczorem, ale i nocą.
A teraz Tim (6 m-cy). Podczas gdy Vanessę od 3 miesiąca kładziono do łóżeczka jeszcze przed zaśnięciem, TIm od urodzenia zasypiał przy piersi - w ciągu dnia i wieczorem. Mama siedziała przy tym zwykle na fotelu, kołysząc małego do snu. Tim zasypiał i po 10-15 min można go było ostrożnie odłożyć do łóżeczka.
Podobnie jak Vanessa budził się po raz pierwszy po 3 godz. Fizycznie czuł się dobrze ale mimo to coś było nie tak. Gdzie sie podziało matczyne ciepło i jej zapach? Co z kołysaniem? A przede wszystkim gdzie jest pierś? Tim sprawdza, podobnie jak Vanessa czy wszystko jest w porządku. ALe w jego systemie ostrzegawczym dzwonią już wszystkie dzwonki alarmowe. Nic nie jest w porzadku! Zaczyna płakać. Przychodzi mama, siada na fotelu , daje pierś kołysze. Łagodnie kołysany zapada w sen w trakcie ssania, chociaż nie ssie z głodu. Przedstawienie powtarza sie kilkakrotnie w nocy.
Tim jest zdrowym dzieckiem. Rodzice są dumni, gdyż jak na swój wiek nauczył sie juz bardzo wiele. Jedyne czego jeszcze nie umie to zasypiać samemu.
Jest wiele dzieci, które podobnie jak Tim są uzaleznione od rodziców podczas wieczornego i nocnego zasypiania. Dopiero w wieku ok 4 lat są w stanie zadbać o wszystko czego im brakuje. Dlatego tez zakłócenia snu u dzieci pow 4 lat występują znacznie rzadziej niż u maluchów. Większość dzieci do 2 lat zasypia w warunakch, których same sie potrafią sobie noca stworzyć samodzielnie.

Robert (6 m-cy) pozostawał co prawda sam w łóżeczku ale do zaśnięcia potrzebował smoka. Matka musiała do dziesieciu razy w nocy wstawać aby mu go włożyć do buzi. Sam nie mógł go znaleźć.

Till (10 m-cy) spał z buteleczką. Z jednaj butelki zrobiło się czasem dziewięć.

U Giny (15 m-cy) proces zasypiania z butelką rozrósł się do regularnego nocnego pochłaniania calego litra (!) papki.

Kiliana trzeba było przed zaśnięciem nosić na rękach co noc do 20 min.

Lena zasypiała przy piersi w matczynym łóżku kilkakrotnie w nocy.

Florian dodatkowo musiał się bawić włosami mamy."

fragment z książki "Każde dziecko może nauczyć się spać" A. Kast - Zahn i H. Morgenroth

U nas książka się sprawdza jak na razie rewelacyjne. A korzystam z niej od 2 tyg. Mała w dzień zasypia prawie zawsze sama i nie muszę jej usypiać i trzymać na rękach podczas snu (jak do tej pory). Wieczorami zasypiała przy piersi a teraz kładę ją do łóżka rozbudzoną i sama zasypia.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Maniche nie denerwuj się. Wszystko będzie w porządku. My też byliśmy u neurologa i Maja ma słabe mięśnie (wprawdzie nia mamy zdiagnozowanego obniżenia napięcia) bo nie podnosiła główki przy podciąganiu do siadu. Raz w miesiącu mamy rehabilitację i ćwiczymy z nią troszkę w domu. Po kilku dniach ćwiczeń była poprawa. Teraz mała już dźwiga główkę. A ćwiczonka to u nas sama przyjemność. Mała miała radochę z tego. Traktowała to jako zabawę z nami. Zobaczysz będzie dobrze

[maniche]

Dziękuje kochane już mi lepiej
Zarejestrowac sie do tego głupiego neurologa to tragedia prawie wszędzie maja zajete terminy do końca kwietnia wrrrr

[skylie]

Napisane przez maniche

Dziekuje dziewczynki za miłe komentarze do zdjęc a ja mam dzisiaj doła strasznego. Byłam z małym na szczepieniu. Same szczepienie spoko babka go kłuła a on sie do niej smiał chyba jest odporny na ból po mamusia gorsza wiadomosc jest taka że musimy jechac do neurologa i mojego małego czeka rehabilitacja bo jednak ma obnizone napięcie mięśniowe. Pediatra powiedziała żebym się nie martwiła bo to silny chłopak tylko trzeba go wzmocnic ćwiczeniami. I mam go jak najczęściej kłaśc na brzuchu. Siedze i rycze i nie moge przestać

Nic sie nie zamartwiaj. To przeciez nic groznego. Musisz malego tylko stymulowac zeby cwiczyl miesnie i za nidlugo samo przejdzie. Mam tak samo z Wojtusiem, bo ewidentnie preferuje trzymanie glowki na prawo, tak wiec musze go jak najszczesciej zabawiac zeby patrzyl sie na lewo i juz Juz teraz widze poprwe bo jak spi na plecach to raz na prawo, raz na lewo trzyma glowke Gorzej jak spi na brzuszku, bo nie da sie go narazie zmusic zeby tzymal na lewo

Napisane przez nelijka

maniche glowa do gory i cwicz maluszka, a bedzie dobrze. Pewnie ze my matki to mamy przechlapane bo sie zamartwiamy, ale nasze nerwy na dzieciaczki sie przenosza, pamietaj o tym. Ja staram sie troche racjonalniej podchodzic do wszystkiego co lekarze mowia. Od urodzenia sie malej juz sie wystarczajaco napanikowalam i jak sie okazalo nie bylo to potrzebne. Dlatego teraz wszystko ze spokojem przyjmuje i robie dodatkowe badania. I oczywiscie ze sie zamartwiam bo to przeciez jest moj skarb najwiekszy i wszystko dla niej bym zrobila

Mi to juz sie po tej ciazy calkiem poprzewracalo i tez na reklamach potrafie sie poplakac jak gdzies sa dzieciaczki

A wogole to tak ostatnio pisalyscie jak to byloby fajnie maluszki juz czyms innym niz mleko karmic i tak sie nakrecilam, ze ze wszystkich zebranych do tej pory gazet typy dziecko powycinalam przepisy dla maluszkow. Ładnie sobie poukladam co od 5 m-ca co od 6 m-ca i tak dale i w segregator. Bedziemy kucharzyc sobie niedlugo

Jak siebie nie posadzalam o wielki instynkt macierzynski, bo zawsze mnie dzieci denerwowaly, a jednak po prodzie zrobilabym wszytsko dla mojego berbecia. No i inne dzieci juz nie takie straszne. A jaka mam cierpliwosc do Wojtka...

z tym segregatorem fajna sprawa. Musze zrobic podobnie. Moze wkleilabys kilka fajnych przepisow?

U nas dzisiaj paskudna pogoda Nici ze spaceru. I chyba jakies cisnienie niskie, bo pospalismy dzisiaj z Wojtusiem do 12 Pobawil sie troche i juz przed 14 usnal z powrotem

Niobe- wspolczuje konca urlopu. Musze w koncu pomyslec co robic po moim macierzynskim Ale najpierw zrobie test ciazowy, bo moze sytuacja sama sie rozwiaze

Dziekuje dziewczynki za mile komentarze do zdjec

[scorpionec]

Napisane przez asiak1981

Ale się rozpisałyście! W końcu skończyłam czytać.
Ja tez mam problemy z włosami, biore feminatal i nic nie pomaga.

A dziś czeka mnie wizyta u dentysty, bo wnocy obudził mnie ból zeba, prawdopodobnie mam zapalenie. Czy wiecie jaki wpływ na mleko matki ma znieczulenie? Na szczęście wizyte mam o 19, więc Kasia będzie już wykąpana i nakarmiona, ale w razie co nie wiem czy będę jej mogła jeszcze dziś dać mleczka..

mozna brac znieczulenie.tylko uprzedź dentyste ze karmisz..

ja juz bylam po porodzie u dentysty i odrazu zapytalam o znieczulenie..nie bylo jednak potrzebne bo zabki okazaly sie zdrowe


Iga czasem budzi sie w nocy i coś tam gada.ma otwarte oczka.. ale jak nie placze to nie podchodze do łózeczka i ona zasypia sama... a ile razy sie budzi kiedy ja śpie to nie wiem..

wyciągam ja dopiero k 9 rano..jak spi to budze

[xandra78]

Cześc Wam. Dzis jakoś tak smutniej bez słoneczka...

Odnosnie nosidełek,to ja absolutnie zgadzam się ze Scorpionec. Myslę,że pozycja pionowa(nawet nie wiem,jak podpierana) jest dla dziecka,które nie umie samodzielnie siadać zbyt męcząca i nikorzystna dla jego kręgosłupa.Ja swoja starszą wsadziłam w nosidełko jak skończyła 3 m-ce i na drugi dzień baaaardzo tego żałowałam. Strasznie płakała,nic jej nie uspakajało i moja ciocia "znachorka" orzekła,że sie przesunęła. Teraz nawet boję się Emilke nosić zbyt pionowo i nie sadzam na kolanach-tzn. nie tak,żeby sie opierała pupką.

Smoczków wypróbowałam wiele,bo muszę miec naszykowany zestaw "jakby-co". Moja Emilke karmię piersią i wszystkie smoczki wąskei (np.Canpol) jej nie pasują,bo całe wpycha do buzi.Lepsze okazały się szersze-Avent,Lovi dynamiczny.Tylko że kupiłam z niby wolnym przepływem,a Emilka wypiła moje mleczko w ilości 90ml w ciągu minuty-tak leciało,musiałam jej wyrywac smoka,żeby się nie udławiła.

Czy Wasze dziciaczki miały ciemieniuchę? Teraz jeszcze z tym będę walczyć:/. Smaruje oliwka,ale nie jest to zbyt efektywne.W "Mamo to ja" mówili,że najlepsze są emulsje na bazie mocznika,ale tak niewyraźnie to ten pediatra powiedział,że nie wiem,czy dobrze usłyszałam-słyszałyście o tym moczniku? Czy to jest w aptekach bez recepty? Jedna farmaceutka powiedziała nam,że robią takie specjalne olejki, ale to na receptę-nie będę teraz szła,jak Emilka jest chora.

[drobciaa]

Hej Dziewczynki!
niobe 7 u nas też kupka była codziennie, więc teraz jak w któryś dzień nie ma to też wielkie zdziwienie i wyczekiwanie
katakumba my też używamy smoczków aventu, jak na razie się sprawdzają
maniche trzymaj się kochana dzielnie i ćwicz z malutkim, a zobaczysz będzie wszystko dobrze

[aaliyah]

Napisane przez maniche

drugie dziecko bardzo chciała bym miec nawet sobie ciuszki odkładam ale nie rok po roku jeden majta sie pod nogami buszuje po wszyskich kątach a drugi drze sie w łóżeczku masakra

Ja tez zbieram ciuszki. A kolejna ciaze planuje dopiero za 2 lata.

Napisane przez scorpionec

kolejny bez sensowny angielski prykaz moje dziecko jak sie urodzilo ważylo 4,3 kg ...
takie regulacje powiny byc do wieku dziecka nie wagi...

dla mnie logiczne jest to co któraś napisala ze dziecko powinno sztywno chociaż główke trzymać żeby je nosić w nosidełku... a najlepiej samo siedzieć - to zdanie ortopedy..

wiadomo ze pol godzinki nic sie nie stanie ale co za dlugo to nie zdrowo
na efekty i tak trzeba by pare lat czekać....

z reszta tak se myśle ze to jest logiczne ze jak dziecko samo nie siedzi to lezenie jest dla niego naturalną pozycją... (tylko nam doroslym sie zdaje ze to nudne tak caly dzień lezec bo jesteśmy inaczej przyzwyczajeni)kazda inna iest wymuszoną więc nie koniecznie wygodną..

to tak jak by nas ktoś np do góry nogami nosil... ale to moje zdanie...albo kazal nam na rekach chodzić.. nie daly bysmy rady dlugo bo rece za slabe...

Tu sie zgodze ze Scorpionec. Tez balabym sie za dlugo nosic dziecko w pionie. Mam torbe premaxx a i tej uzywam od przypadku do przypadku.
Ale ja nie wiem czy to Anglicy wymyslili te "normy". Scorpionec cos ich nie lubisz... Co oni Ci zrobili?

Napisane przez katakumba

mamy flaszkowe - jakich smoczkow uzywacie? bo ja mam 3 rodzaje - z bootsa (taki polski rossman), avent i tomme tippie. i w sumie tylko avent sie nie zapowietrza, nie trzeba jej wyciagac go z buzi bo sie zassysa.

Tommee Tippee, ze smoczkami 2.

Napisane przez niobe7

no kupa sie poajwila, smierdzi mi w calym pokoju, a nie moge wywietrzyc, bo teraz spi.

Wspolczuje, i mnie czekaja te smrodki. Juz sie boje.

Napisane przez katakumba

wiesz co, mam wrazanie ze ryzyk dobry (to znaczy jest na pewno dobry) ale w ciagu dnia. je wtefy rzadziej, a tresciwiej, jakas pogodniejsza jest

Katakumba jak Ty Poli podajesz ten ryzyk. W butelce? Ja mojej robie kleik i je lyzeczka. Swoja droga to duzo wczoraj go zjadla, az w szoku bylam. I najwyrazniej jej smakowalo bo rozdziawiala japke szeroko.

Napisane przez xandra78

Smoczków wypróbowałam wiele,bo muszę miec naszykowany zestaw "jakby-co". Moja Emilke karmię piersią i wszystkie smoczki wąskei (np.Canpol) jej nie pasują,bo całe wpycha do buzi.Lepsze okazały się szersze-Avent,Lovi dynamiczny.Tylko że kupiłam z niby wolnym przepływem,a Emilka wypiła moje mleczko w ilości 90ml w ciągu minuty-tak leciało,musiałam jej wyrywac smoka,żeby się nie udławiła.

My uzywalismy smoczkow Tommee Tippee variflow nr 2 (dynamiczny) i sie nie sprawdzily. Dziecko sie dlawilo. Teraz jestesmy przy zwyklych dwojkach.

[scorpionec]

xandra wrzesniówki polecaly preparat o nazwie Olejuszka.. firmy skarb matki on wlaśne jest z mocznikiem

http://www.mackar.com.pl/strona.php?16169 poczytaj sobie

[skylie]

Napisane przez xandra78

Cześc Wam. Dzis jakoś tak smutniej bez słoneczka...

Czy Wasze dziciaczki miały ciemieniuchę? Teraz jeszcze z tym będę walczyć:/. Smaruje oliwka,ale nie jest to zbyt efektywne.W "Mamo to ja" mówili,że najlepsze są emulsje na bazie mocznika,ale tak niewyraźnie to ten pediatra powiedział,że nie wiem,czy dobrze usłyszałam-słyszałyście o tym moczniku? Czy to jest w aptekach bez recepty? Jedna farmaceutka powiedziała nam,że robią takie specjalne olejki, ale to na receptę-nie będę teraz szła,jak Emilka jest chora.

U nas moze nie ciemieniucha, ale troche sie skora luszczy na glowce. Poki co kapie i glowke myje w Oliatum (dodaje troche wiecej do wody niz pisze na opakowaniu). Myjac lekko drapie glowke (jak to brzmi ) omijajac oczywiscie ciemiaczko. Po umyciu "czesze cala glowke" starajac sie wyczesac martwy naskorek. Powtarzamy cala procedure "na sucho" dnia nastepnego- najczesciej rano. Poki co nie mamy za bardzo problemow z ciemieniucha

Na watku "Polecam odradzam" dziewczyny polecaly Balneum z mocznikiem- bez recepty (cos jak emolium). Zaopatrzylam sie w balsam, ale nie pisze na nim od ktorego miesiaca mozna stosowac- pisze tylko ze dla dzieci i doroslych na bardzo sucha skore. Poki co testowalam tylko na sobie, ale moze sprobuje i na Wojtusiu jak bedzie mial problemy. Na mnie sprawdza sie bardzo dobrze

Napisane przez drobciaa

Hej Dziewczynki!
niobe 7 u nas też kupka była codziennie, więc teraz jak w któryś dzień nie ma to też wielkie zdziwienie i wyczekiwanie

U Was kupiki tylko 1-2 dziennie? U nas przy kazdym jedzeniu (karmie piersia) i to od malego, a skonczy 10 marca 3 miesiace! Rzadko sie zdarza zeby nie bylo! Moze Wojtek ma cos nie tak z ukladem trawiennym?

Do mam cycowych- czy jak dokarmiacie dzieci sztucznym pokarmem to macie problemy? Rzadko, ale sie zdarza Wojtek dostaje flache bebilonu. Jak byl maly to nie robilo mu to roznicy flacha czy cyc. Teraz jak dostaje flache to nie chce jesc tylko pluje i marudzi... Moze smoczek zamaly, bo nadal jestesmy na tym samym od poczatku. A moze mleko mu nie pasi juz? Musi byc bardzo glodny zeby zjesc... Co o tym sadzicie? Moze dawac mu 1x dziennie zeby sie przyzwyczjal? Bo tak to bede z cycami uziemiona w domu, a tak to tz dz czasu do czasu zostanie z malym, a niestety swojego nie jestem zawsze w stanie uciagnac odpowiednia ilosc