Już nie panny, ale zawsze młode :D

[daget]

Napisane przez katarzinka

hej
ja dziś w super nastroju - bo
1) wiosna się zbliża - dziś obudziło mnie słonko świecąc do pokoju od razu lepiej i chce się chodzić z uśmiechem na ryjku wiec chodzę tak -->, a poza tym dziś rano odkryłam, że jestem piekna tak się czułam od rana i nadal

Dopiero dzis to odkrylas? No wiesz...

Napisane przez malutka_24

myślałam, że przetrwam zimę w swoich kurtkach, a tu lipa
to uczucie gniecenie w brzusio nie należśy do najmilszych mój synek to zaraz jak mu niewygodnie to daje mamie kopniaka - moralniaka

Juz teraz Cie strofuje? A co to bedzie jak bedzie juz na swiecie hehhehe to dopiero da mamie popalic

Napisane przez madziczek

Co do zakupów to ja ich nie nawidzę tzn. takich ubraniowych. Jak idziemy żebym sobie coś kupiła to bardzo szybko sie denerwuje że nei ma nic tekiego co sobie umyśliłam i najchętniej bym zrezygnowała - czesto kończy się tak że ja sobie nic nie kupię ale zmusże męża żeby sobie cos kupił
przez co on chodzi potem "nieszczęśliwy", że ja sobie nic nie kupiłam
A jak sobie kupię coś to zazwyczaj jestem neizadowolona i kubuje dla świętego spokoju ... po czasie oswajam się z zakupioną rzeczą i jestem zadowolona (zazwyczaj).
Za to w księgarniach i sklepach z duperelkami i np. leroymerlin, castorami itp. mogłabym godzinami siedzieć.

Dagus, nie strasz mnie tymi operacjami !! Mi już ta ostatnia wystarczy w zupełności i nie chce innych.
Wkurza mnie, że zaczynałam się już uwazać za hipochondryczkę, bo lekarze nic nieprawidłowego nie widzieli a ja sieźle czułam :/

Duperelki do mieskznia tez uwielbiam wybierac . Moj maz tez ma moralniaka jak ja sobie nic nie kupie..... A operacja Cie nie strasze tylko ponaglam wizyte u lekarza .

Napisane przez malutka_24

Uprzejmie informuję, że kupiłam sobie płaszczyk Dałam za niego 110 zł + 20 zł za skrócenie rękawów Do tego jeszcze kupiłam sobie spodnie dresowe i 2 koszule do szpitala, a i synkowi kupiłam 2 pajacyki tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam

No to zakupy widze, ze sie udaly , brawooooo

Napisane przez dzasta110

miałaś szczęście a może ktoś nad Wami 'czuwał'

no i w końcu muszę się rozejrzeć za okularami

Sadze, ze na pewno czuwal. A wybor okularow to nie taka latwa sprawa

Napisane przez paulinaizabela

ad.2 dobrze, że tylko tak to się skończyło

Na cale szczescie ze tak

Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

[dzasta110]

Napisane przez paulinaizabela

niestety grilka nie było
w sumie wczoraj pogoda była w miarę słoneczko było tylko przelotnie padało
a na dodatek nigdzie nie było węgla chłopcy całe miasto obeszli w poszukiwaniu i nic
także musimy się wstrzymać do nast. weekendu - żeby tylko pogoda dopisała
a już była na kiełbaski

no właśnie czytałam, że nie wypaliło
ja uwielbiam z grilla: kiszkę ziemniaczaną i białą kiełbaskę, posypane przyprawą pikantną do grilla i do picia zimne piwko wiem, wiem bomba kaloryczna, ale co tam... marzyć można

Liloszku nasz kochany i

[soffera]

Hej

Wpadlam sie tylko przywitac bo jakos dzis nie jestem sobą.... Ndz na uczelni okazala sie totalna masakrą. Jak tylko pomysle o kolejnej takiej normalnie to Czuje sie przezuta i wypluta... Ale sie juz wiecej nie uzalam nad soba

Liluś śle pozytywne myśli, siły i fluidy
Daguś no pewnie że myslimy co u Ciebie
Czeko jak tam egz?

Zaraz doczytam reszte o waszych zakupach, grilu etc....

[dzasta110]

Napisane przez daget

A wybor okularow to nie taka latwa sprawa

no nie łatwa i jeszcze nie ma kto ze mną iść, doradzić, itp

Sofferko - odżyj szybciutko i dawaj tu do nas

[agunia82]

Napisane przez daget

Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

Liluś już wie że ma ode mnie całe mnóstwo pozytywnych fluidków

sofferko na takie zmęczenie polecam długaśną kąpiel z olejkami relaksującymi, jak dla mnie to zawsze bomba

[paulinaizabela]

Napisane przez dzasta110

no nie łatwa i jeszcze nie ma kto ze mną iść, doradzić, itp

o masakra ja to wogóle mam problem z okularami taki, że żadne mi nie pasują a też będę musiała niedługo kupić, chociaż tu u nas mało słonka to mam czas

LILKO

[czekoladka79]

Napisane przez gosia1007

Hej z rana Straszniem zakatarzona dzisiaj pół nocy nie spałam a że lepiej mi się oddychało jak siedziałam, więc pół nocy spałam na kanapie, na siedząco. Finał jest taki, że kark mnie boli i w ogóle jestem połamana.
W weekend obchodziliśmy rocznicę ślubu moich rodziców, jestem przezarta na maxa.
Ad. 1
Ad. 2 Strasznie Ci współczuję i nie wiem co powiedzieć. Mam tylko nadzieję, że Twojej mamie złość szybko przejdzie.

Słonko polecam MALIBU Z MLEKIEM w dużych ilościach, wypróbowane - DZIAŁA
Co do mamy to raczej nie jest kwestia złości to taki specyficzny syndrom emeryta, siedzi w domu i sobie coś wymyśla tzw szukanie dziury w całym plus hormonki w okresie przekwitania - najlepiej przeczekać, a potem w konspiracji z ciotą zaczynamy namawiać ją na powrót do pracy przynajmniej na 2-3 dni w tygodniu aby miała kontakt z ludźmi i nie zgnuśniała do reszty w tym domu .... przecież ma dopiero 57 lat - ja w tym wieku to będę zapitalała w trmpkach, dżinsach i koszulce JESTEM 18-LATKĄ z 40-letnim starzem
Może wtedy sobie skoczę ze spadochronu .... ?

Napisane przez madziczek

Dzień dobry Dziewczynki

ja dziś moco zakatarzona i gardło mnie boli - co chwila mi się to przyplątuje :/
Teraz w końcu (po ok 2 latach) wiem co jest prawdopodobnie powodem mojego ciągłego samopoczucia - odebrałam prześwietlenie zatok i z opisu sądząc mam ostre ich zapalenie, reszty opisu nie rozszyfrowywałam, bo nie brzmizachęcająco. W przyszłym tygodniu mam wizyte u laryngologa i zobaczymy co powie.

W piątek bylam u fryzjera i obciełam włoski - asymetrycznie Fryzurka bardzo mi sie podobała aż do dzisiejszego rana ... muszę się przyzwyczaić do wcześniejszego wstawania i modelowania włosinkow moich.

W weekend robiliśmy z mężem generalne porządki (trochę za dużo rzeczy nam się zrobiło i nie mamy gdzie ich trzymać) ... ile człowiek niepotrzebnych rzeczy zbiera - szczególnie ja, bo wszystko mi się może przydać :P, to się w głowie nie mieści.
Dziś muszę dokończyć - może któraś byłaby chętna mi pomóc w podejmowaniu decyzji co rzeczywiście jest potrzebne? ... ja mam z tym duży problem :/

Ad 1 - polecam jw MALIBU Z MLEKIEM w duuuużych ilościach - może też na zatoki zadziała
Ad 2 - czekamy na fotoska w nowej fryzurce
Ad 3 - ja Ci pomogę ja ja uwielbiam robić porządki i wywalać wszystko co zdoła zgromadzić mój małż - CHOMIK

Napisane przez malutka_24

Uprzejmie informuję, że kupiłam sobie płaszczyk Dałam za niego 110 zł + 20 zł za skrócenie rękawów Do tego jeszcze kupiłam sobie spodnie dresowe i 2 koszule do szpitala, a i synkowi kupiłam 2 pajacyki tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam

oj Ty niedobra jak mogłaś małżowi nic nie kupić, pewnie teraz biedny chlipie gdzieś w kącie

Napisane przez dzasta110

Hej
i jak egzamin?

hmmmm egzamin ..... raczej WIELKA IMPROWIZACJA
trochę wiedziałam, trochę spisałam od sąsiada, trochę pokombinowałam i raczej zdałam

Napisane przez paulinaizabela

Witam w to poniedziałkowe popołudnie

za egzamin

dziękować dziękować


Lilosz trzymam kciuki i czaruję dobrą energię w Twoją stronę

A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....
8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

[dzasta110]

Napisane przez paulinaizabela

o masakra ja to wogóle mam problem z okularami taki, że żadne mi nie pasują a też będę musiała niedługo kupić, chociaż tu u nas mało słonka to mam czas

ale ja korekcyjne, a nie przeciwsłoneczne bryle

Napisane przez czekoladka79

hmmmm egzamin ..... raczej WIELKA IMPROWIZACJA
trochę wiedziałam, trochę spisałam od sąsiada, trochę pokombinowałam i raczej zdałam

ha! wiedziałam

Napisane przez czekoladka79

A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....

Napisane przez czekoladka79

8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

ad1.
ad2.
ad3.

Napisane przez czekoladka79

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

ale miałam dużo do "powiedzenia" po Twoim poście

[katey]

Napisane przez czekoladka79

Słonko polecam MALIBU Z MLEKIEM w dużych ilościach, wypróbowane - DZIAŁA
Co do mamy to raczej nie jest kwestia złości to taki specyficzny syndrom emeryta, siedzi w domu i sobie coś wymyśla tzw szukanie dziury w całym plus hormonki w okresie przekwitania - najlepiej przeczekać, a potem w konspiracji z ciotą zaczynamy namawiać ją na powrót do pracy przynajmniej na 2-3 dni w tygodniu aby miała kontakt z ludźmi i nie zgnuśniała do reszty w tym domu .... przecież ma dopiero 57 lat - ja w tym wieku to będę zapitalała w trmpkach, dżinsach i koszulce JESTEM 18-LATKĄ z 40-letnim starzem
Może wtedy sobie skoczę ze spadochronu .... ?


hmmmm egzamin ..... raczej WIELKA IMPROWIZACJA
trochę wiedziałam, trochę spisałam od sąsiada, trochę pokombinowałam i raczej zdałam


dziękować dziękować


Lilosz trzymam kciuki i czaruję dobrą energię w Twoją stronę

A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....
8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

:rot fl:: rotfl::rotf l::r otfl:
padlam ze smiechu i podniesc sie nie moge!!!

ratunkuuuuuuuuuuuu

normalnie Choco wymiatasz


LIL- bedzie dobrze...

[czekoladka79]

No ok przyznaję się pojechałam równo z samego poniedziałku

Ja sobie zdaję sprawę, że ja powinnam pracować w kabarecie a nie w banku .... chociaż tam też jest ciekawie (staram się wykazywać jak mogę ), zwłaszcza jak nie zapłacę za dostęp do jakiejś aplikacji Szanownego Pana Dyrektora, bo kmiotek nie dostarczył mi wszystkich dokumentów i upiera się, że to o co proszę jest niepotrzebne, bo on wie lepiej przecież jest Dyrektorem ..... i Szanownemu ten dostęp do aplikacji odcinają i Szanowny Dyrektor wpada do naszego pokoju tocząc pianę z pyska (zapominając że pewne słownictwo nie przystoi na tym stanowisku ) i szuka czekoladki ...... a czekoladka siedzi wtedy pod biurkiem ..... albo w kiblu ....
No i mamy kabaret w banku

Aaaaa wczoraj z małżem planowaliśmy wakacje ..... tzn wyjazd w listopadzie .... no i wpadła nam w oko Kuba 7+7 tydzień zwiedzania i tydzień odpoczynku ..... i biura za taką imprezkę za dwie osoby życzą sobie ze wszystkimi opłatami około 15 -17 tys. plus trzeba wziąć kasę ze sobą

No i sprwdziliśmy sobie BEZPOŚREDNIE ceny hoteli w Hawanie ..... za 10 noclegów ze śniadaniami w bardzo dobrym hotelu za dwie osoby ...... 300 EUR ..... tadam, żarcie tanie jak barszcz i cała reszta też taniocha.
Znaleźliśmy też bilety lotnicze fakt że Aeroflot (rosyjskie linie lotnicze .... możemy nie dolecieć - ale czymże jest życie bez ryzyka .... będę się darła uwaga kubańskie dzieci czekoladka do Was leci ..... na spadochronie bo rosyjska technologia się rozsypała po drodze ) na Kubę z Moskwy ..... 1500 EUR za dwie osoby w obie strony ..... więc jak wydamy na wszystko 2500 EUR to będzie wszystko ..... a z biurem zapewne wyszło by około 20-tys .... załamka

[kotekk81]

przyszlam sie przywitac wieczorowa pora i ...... poleglam po przeczytaniu dzisiejszych postow Czekoladuchny i z wrazenia zapomnialam co mialam napisac a przy okazji jak sie nazywam

Czeko ju ar maj master

p.s. wiem co to znaczy jak sie krolis zesra ale male kotki tez wymiataja zwlaszcza jak maja biegunke i sa za male zeby zeskoczyc z lozka ohhh jak se przypomne co sie wtedy z moim bratem dzialo

ehh przypomnialam sobie

Czekoladka ja widzialam u nas oferte wczasow na Kubie 10 noclegow za 650 funtow za osobe, wszystko w cenie, tylko nie jestem pewna czy Kubanczyka tez dolanczaja do zestawu

[gosia1007]

Hej! Znowu zaspana

Napisane przez daget

Polecam xylometazolin na zatoki i katar.

Wiec moze jednak warto je kupic

O, to może kupię takie cudo dzisiaj bo już ledwie chodzę a spodnie hmm...może kupię tzn chyba jednak kupię

Dageciku potrzeba mi jeszcze jakieś stronki z firankami, tylko jakimiś fajnymi bo niestety muszę coś uwiesić w oknach, za nisko mieszkam Jestem pewna, że dobrze mnie pokierujesz (ale sie podlizałam)

Napisane przez malutka_24

ad. 1 na katar dobre są inhalacje z gorącej i parującej wody dodatkiem soli na mnie to w ciąży teraz działa rewelacyjnie i można normalnie oddychać

Inhalacje nie pomagają

Napisane przez katarzinka

gooosiu na katar tez może być dobra kąpiel z kilkoma kroplami olejku Inhalol (

Z kąpieli też nic z tego

Napisane przez madziczek

Wyrabiam w sobie nawyk zagladania znowu na wizaz (który wcześniej wypleniłam )
Co do zakupów to ja ich nie nawidzę tzn. takich ubraniowych. Jak idziemy żebym sobie coś kupiła to bardzo szybko sie denerwuje że nei ma nic tekiego co sobie umyśliłam i najchętniej bym zrezygnowała

Hahaha z tego się nie wyrasta i wyplenić nie można

Co to zakupów to OMG nie wiem jak mozna nie lubić ja w każdym razie uwielbiam szlajanie sie po sklepach

Napisane przez malutka_24

tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam

A mąż niech się cieszy, że będzie miał dzidziusia

Napisane przez dzasta110

aaaaaaaaaaa.... grill kiedy u nas będzie pogoda na grilla

ja dziś też mierzyłam wiosenny płaszczyk, ale akurat w kolorze czarnym nie było mojego rozmiaru był tylko zielony, ładny, ale nie byłam do końca przekonana ale być może czarne będą mieli jeszcze

O kurna też bym zjadła cosik z grilka i piwkiem zapiła (to koniecznie ) ja chcę wiosny!!!!!!

A w zielonym nie wyglądasz dobrze?
Tak tu mówicie o wiosennych ciuchach. Kupiłam już taką płaszczyko kurtkę rozkloszowaną w Zarze ale mam jeszcze ochotę na taką skajową albo skórzaną krótką czarną kurtkę, np w Orsay'u takie widziałam i w H&M.

Napisane przez dzasta110

ja uwielbiam z grilla: kiszkę ziemniaczaną i białą kiełbaskę, posypane przyprawą pikantną do grilla i do picia zimne piwko

a ja kiełbaskę spieczoną na węgiel i karkówkę + piwko obowiązkowo

Napisane przez soffera

Czuje sie przezuta i wypluta... Ale sie juz wiecej nie uzalam nad soba

A co tam jak chcesz to się poużalaj, każdemu czasami wolno

Napisane przez czekoladka79

Słonko polecam MALIBU Z MLEKIEM w dużych ilościach, wypróbowane - DZIAŁA
Co do mamy to raczej nie jest kwestia złości to taki specyficzny syndrom emeryta, siedzi w domu i sobie coś wymyśla tzw szukanie dziury w całym plus hormonki w okresie przekwitania - najlepiej przeczekać, a potem w konspiracji z ciotą zaczynamy namawiać ją na powrót do pracy przynajmniej na 2-3 dni w tygodniu aby miała kontakt z ludźmi i nie zgnuśniała do reszty w tym domu .... przecież ma dopiero 57 lat - ja w tym wieku to będę zapitalała w trmpkach, dżinsach i koszulce JESTEM 18-LATKĄ z 40-letnim starzem
Może wtedy sobie skoczę ze spadochronu .... ?
A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....
8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

Normalnie rozbrajająca jesteś. Jak ćwiczę i jestem spocona to faceci i reszta z nimi związana jest daleko daleko w tyle. Czeko jesteś niemożliwa

Napisane przez czekoladka79

Aaaaa wczoraj z małżem planowaliśmy wakacje ..... tzn wyjazd w listopadzie .... no i wpadła nam w oko Kuba 7+7 tydzień zwiedzania i tydzień odpoczynku ..... i biura za taką imprezkę za dwie osoby życzą sobie ze wszystkimi opłatami około 15 -17 tys. plus trzeba wziąć kasę ze sobą

No i sprwdziliśmy sobie BEZPOŚREDNIE ceny hoteli w Hawanie ..... za 10 noclegów ze śniadaniami w bardzo dobrym hotelu za dwie osoby ...... 300 EUR ..... tadam, żarcie tanie jak barszcz i cała reszta też taniocha.
Znaleźliśmy też bilety lotnicze fakt że Aeroflot (rosyjskie linie lotnicze .... możemy nie dolecieć - ale czymże jest życie bez ryzyka ... będę się darła uwaga kubańskie dzieci czekoladka do Was leci ..... na spadochronie bo rosyjska technologia się rozsypała po drodz) na Kubę z Moskwy ..... 1500 EUR za dwie osoby w obie strony ..... więc jak wydamy na wszystko 2500 EUR to będzie wszystko ..... a z biurem zapewne wyszło by około 20-tys .... załamka

Super sprawa Kuba. My w tym roku może Chorwację wybierzemy albo znowu Egipt. Reszta póki co jest poza naszym zasięgiem (konieczność kupna samochodu + remont mieszkania już wykonany)

[agunia82]

Heloł laseczki

Wpadam się przywitać i życzyć miłego dzionka

[kina2807]

Napisane przez malutka_24

Uprzejmie informuję, że kupiłam sobie płaszczyk Dałam za niego 110 zł + 20 zł za skrócenie rękawów Do tego jeszcze kupiłam sobie spodnie dresowe i 2 koszule do szpitala, a i synkowi kupiłam 2 pajacyki tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam

gratuluję zakupów

Napisane przez daget

Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

Liluś Kochana - moc pozytywnych fluidków dla Ciebie

miłego dnia dziewczynki

[daget]

Ja tylko na chwilke bo zaraz biere kiece i lece na WKD bo musze do Legionowa bo odbior zaswiadczenia do notariusza i jakis polecony na poczcie na mnie czeka.

Napisane przez dzasta110

no nie łatwa i jeszcze nie ma kto ze mną iść, doradzić, itp

Wierze, pamietam jak w zeszlym roku wybralismy sie po oprawki dla mego Skarba. Biedaczek.... chyba nigdy tylu oprawek nie przymierzyl jak wtedy, a ze on ma manie ze co roku zmienia oprawki to za 2 miesiace powtorka z rozrywki. Chetnie Ci pomoge Dzasti

Napisane przez gosia1007

Dageciku potrzeba mi jeszcze jakieś stronki z firankami, tylko jakimiś fajnymi bo niestety muszę coś uwiesić w oknach, za nisko mieszkam Jestem pewna, że dobrze mnie pokierujesz (ale sie podlizałam)

Heheheh... a jednak firaneczka . Wiele fajnych propozycji znajdziesz na allegro, mam 4 sprawdzonych dostawcow u ktorych kupowalam poza allegro
http://www.magdalena24.pl/
http://www.firany24.pl/
http://www.firany-zaslony.pl/
http://www.tekstylia.abc24.pl/
Jak badziesz potrzebowac rady to pytaj, mam fiola na punkcie firanek

Czeko jestes niemozliwa. Trudno czytajac twoje posty zachowac powage.... Chyba sprawe czy w realu tez taka jestes, wszak do Warszawy mam rzut beretem

[katarzinka]

Napisane przez malutka_24

Uprzejmie informuję, że kupiłam sobie płaszczyk Dałam za niego 110 zł + 20 zł za skrócenie rękawów Do tego jeszcze kupiłam sobie spodnie dresowe i 2 koszule do szpitala, a i synkowi kupiłam 2 pajacyki tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam


ad. 1 dziękuję za kciuki
ad. 2 to prosze nie opowiadać tutaj takich głupot

no i zakupki udane
a męża obkupisz innym razem

Napisane przez paulinaizabela

cóż za odkrycie Grunt to wiara w siebie obyś tak miała jak najdłużej

odkrycie bo ja naukwoiec jestem :P
a u mnie już dziś słonka nie ma, ale za to jest nastrój nadal oki

Napisane przez daget

Dopiero dzis to odkrylas? No wiesz...


Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

no jakoś tak wyszło z tym odkrywaniem
Lilus mnóstwo i pozytywnej energii

Napisane przez czekoladka79

hmmmm egzamin ..... raczej WIELKA IMPROWIZACJA
trochę wiedziałam, trochę spisałam od sąsiada, trochę pokombinowałam i raczej zdałam



A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....
8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

no to z egzaminem to troszke c\Ci się upiekło znaczy

a z tą siłownią to pojechalaś

Napisane przez gosia1007

Inhalacje nie pomagają


Z kąpieli też nic z tego

biedulko Ty nasza i tak zdrowiej szybko

a myśmy mieli grilla w sobotę, co proawda nie pod chmurką, bo na to jeszcze trzeba trochę poczekać, ale od czego grill w kuchence w piekarniku, a kielbaska i zieminaczki były pycha - szkoda, że nie mogłam piwka wypić - ale po ciąży i karmieniu - to się dwoma łykami upiję

buziaki

PS. piszę już tą wiadomość 3 raz - jak się nie wyśle to

[daget]

Dobra dziolszki lece.... pisac mi tu duzo abym miala co nadrabiac jak wroce

[LOLA7]

witam moge się dołączyć do wątku??

Ja jestem mężatką z prawie 6 miesięcznym stażem ( więc malutkim)
Też pomału urządzam z mężem nasze mieszkanko więc stronki do firanek bardzo mi się przydadzą chociaż myslałam może o jakiś zasłonkach hmm ciężko mi sie zdecydować.

Nie wiem co jeszcze o sobie powiedzieć dzieci jeszcze nie mamy może za rok zaczniemy planowac jak się jakoś ustabilizujemy bardziej fonansowo bo na razie kredyt 30 letni we frankach nad nami wisi.

no chyba tyle na początek

[katarzinka]

Witaj u nas Lola7

pisaj o sobie i o tym jak uroiczytsość ślubna przebiegła, bo mu tu żądne opowieści i fociaków

[soffera]

Hej babochy, humor lepszejszy ale jak widze ta pogode to

Gosiu polecam sklep JYSK - sa tam zawsze firany w promocji albo w Ikei cos czasem mozesz znalezc
Katarzinka a gdzie po kielbasce dla nas
Mnie zakupy wkurzaja gdy musze cos konkretnego kupic np sukienke na wesele i nic wtedy niemoge znalezc a gdy chodze ot tak sobie to ciuchy same sie do mnie pchaja W sumie na wiosne jestem juz ubrana: 2 pary butow, kurteczka a reszte mam, no moze jeszcze jakies bluzeczki sobie dokupie i kiecuche :p
Czeko no nie moge rotfl: Malibu z mlekiem pycha!! Swietny pomysl na wakacje! Szkoda ze u nas nie do zrealizowania....
Jako ze moje checi do wylazenia gdzies wieczorami sa rowne zeru od przedwczoraj zaczelam mini zestaw cwiczen na brzuch, uda posladki i piersi co my sie wszystko ladnie podnioslo i wygladzilo przed latem Zobaczymy ile wytrzymam.
Lilus znow śle porcje

Zakupowiczki pokazywac Nam te swoje łowy

[madziczek]

Dzień dobry,
za oknem dziś pochmurno ...

Maleńka mam nadzieję, że słoneczko nie obraziło sie na nas tylko dziś jest u Ciebie

Napisane przez malutka_24

Uprzejmie informuję, że kupiłam sobie płaszczyk Dałam za niego 110 zł + 20 zł za skrócenie rękawów Do tego jeszcze kupiłam sobie spodnie dresowe i 2 koszule do szpitala, a i synkowi kupiłam 2 pajacyki tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam


Gratuluję udanych zakupów
Mąż dostanie buziaka od żonki i od synka "kopniaka" i będzie szczęśliwy


ad. 1 a płaszczyk sobie kupiłam, bo w swoje kurtki się nie mieszczę
ad. 2 to czekamy dalej
ad. 3 dziękuję za herbatkę
ad. 4 nie doszło słoneczko

Ad. 2 Może dziś uda mi się położyć farbkę na głowinkę i pomęczę się z ułożeniem jakiejsc fryzurki a potem poprosże męża o jakieś zdjęcie ... tylko obawiam się, że może nie wyjść mi tak ładnie jak fryzjerce.

Napisane przez dzasta110

Hej

ja bym z chęcią napiła się zielonej ale mi się skończła


no i w końcu muszę się rozejrzeć za okularami

Jeżeli dziś nie za późno z tą herbatkę to śłużę zielona - sypaną, Szefowa kiedyś przyniosła przez pomyłke i teraz leży ... chyba czekała na Ciebie

Ja też powinnam zakupić jakieś okularki - teraz ratuję się soczewkami, a na co dzień jestem prawie jak kret śłepa, daje radję chociaz jak chciałam dowiedzieć się o której mam autobus a rozpiska wisiała za wysoko i nie widziałam to się podłamałam.
Jak byłam zdecydowana to nie było żadnych odpowiednich oprawek - nic mi się nie podobało
Wiecie moze na co zwracać uwagę przy oprawkach, jakie są najbardziej praktyczne i wygodne?

Napisane przez paulinaizabela

Witam w to poniedziałkowe popołudnie

witaj


a u mnie odwrotnie dzisiaj wieje i pada co chwilę, szaro i nieprzyjemnie zresztą jak prawie cały rok

a u nas dzis taka pogoda ... tylko na szczęście nie pada i mam nadzieję, że tak zostanie.

ad.1 ja sobie zawsze robie taki fryzurki, żeby nie musieć modelować bo rano wstaję zawsze na ostatnią chwilę a poza tym nie mam fryzjerskich zdolności
ad.2 to tak jak u mnie wszystko może się przydać i ciągle tylko się gromadzi coraz więcej tych "niepotrzebnych" rzeczy a szkoda wyrzucić
niedługonie będzie tego gdzie trzymać
ad.3 z cytrynką poproszę

Ja też staram się takie fryzurki robić żeby mi się "same" układały, ale w sumie musiałabym cały czas nosić proste włoski a ja potrzebuję jakiejś odmiany.
Ja mam bardzo ciężkie włoski do układnia - są delikatne, ale mam ich sporo i są bardzo śliskie i cięzkie i przyklapują mi szybciutko
dlatego zaczełam je cieniowac dosyć mocno i nosić trochę krótsze, zeby były lżejsze. Z tą fryzurką to trochę zaszlałyśmy, bo miałobyć lekkie podcięcie a potem fryzura zaczęła ży włąsnym życiem - Żal mi było po pawie rocznym zapuszczaniu do śłubu tak je ciachnać, ale coż - jakby co odrosną.
... przypomniało mi się jak byłam małą dziewczynką i strzygłam moją lalkę szmacianą (była duża i miała długie włosy z włóczki). Podcinałam jej końcówki włosków a one jakimś cudem odrastały ... jakież było zdziwienie kiedy obciełam je na krótko i nie odrosły Pózniej zdałam sobie sprawę, że ta włóczka pewnie miaął zapas i po niewielkim obcięciu jak ją czesałąm wyciągała się i włosy "odrastały" a z ok 15 cm skróceniem już sobie nie poradziły :P

Mam nadzieję, że jak normalnie wysuszę włosy to nie nie będzie tak żle - też nie mam zdolności fryzjerskich.
Dzis się przekonam ... troszkę się boję muszę sie Wam przyznać, bo chciałam wyglądać "jak człowiek" a teraz ...

Herbatka juz zrobiona - proszę - mam nadzieję, że nie jest za kwaśna
- ja taką lubię i jest to jedyna herbata którą słodzę.

Napisane przez daget

Duperelki do mieskznia tez uwielbiam wybierac . Moj maz tez ma moralniaka jak ja sobie nic nie kupie..... A operacja Cie nie strasze tylko ponaglam wizyte u lekarza .

Jak odebrałam wyniki to od razu zapisałam się do lekarza ale najwcześniejszy termin był dopiero na 10.03.
Jak tyle czasu lekarze nie potrafili mnie zdiagnozować ani dac skierowania to myslę że pare dni w tą czy w tą stronę nie zrobi róznicy.
Mam nadzieję, ze nie będzie tak źle jak u Twojej koleżanki.

No to zakupy widze, ze sie udaly , brawooooo

Sadze, ze na pewno czuwal. A wybor okularow to nie taka latwa sprawa
Na cale szczescie ze tak

Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

No to Daguś musimy się w końcu spotkać i pochodzić po takich sklepach.
O ile będziesz miaął ochotę to po weekendzie jestem dostępna.
Będe musiała pochodzić i popatrzeć na rózne mebelki itp. które mogłabym wykorzystac przy moim projekcie zaliczeniowym.


Dla Lilusi:

Napisane przez czekoladka79

Słonko polecam MALIBU Z MLEKIEM w dużych ilościach, wypróbowane - DZIAŁA
Co do mamy to raczej nie jest kwestia złości to taki specyficzny syndrom emeryta, siedzi w domu i sobie coś wymyśla tzw szukanie dziury w całym plus hormonki w okresie przekwitania - najlepiej przeczekać, a potem w konspiracji z ciotą zaczynamy namawiać ją na powrót do pracy przynajmniej na 2-3 dni w tygodniu aby miała kontakt z ludźmi i nie zgnuśniała do reszty w tym domu .... przecież ma dopiero 57 lat - ja w tym wieku to będę zapitalała w trmpkach, dżinsach i koszulce JESTEM 18-LATKĄ z 40-letnim starzem
Może wtedy sobie skoczę ze spadochronu .... ?

A nie ma u Was jakiegoś uniwersytetu złotego wieku? (czy jak to się nazywa)
Tam są bardzo ciekawe wykłady (wybierasz zgodnie ze swoimi zainteresowaniami),
Są organizowane wycieczki, wyjścia do kina, teatru - ceny studencko-emeryckie, więc moza poszaleć Moja Ciocia chodzi na taki uniwersytet i bardzo sobie chwali a do kina czy teatru wyciaga też moją mamę

Moja mama, chcąc sobie urozmaicic życie po wyprowadzce ddwójki dzieci z domu zapisała się na kurs tańca. Zajęcia ma zaraz po pracy, wiec nie traci czasu na dojazdy, a nie musi siedzieć sama w domu (tata wraca z pracy ok 22-23), wiec skazana byłaby na samotne siedzenie przez cały tydzień.

To bardzo ważne żeby czowiek nie zamykał sie wsród czterech ścian, bo zwariuje.
Świat zaczyna obojętnieć, zaczyna szwankować pamięć ... niestety tak sie dzieje jak mamy mały kontakt z innymi ludźmi i nie wytęzamy umysłu do pracy.

Jezeli ma możliwość i chęci iść do pracy to super - trzymam kciuki, żeby udało się Wam ja przekonać do czynnego zorganizowania sobie czasu, przebywania wśród ludzi.

Ad 1 - polecam jw MALIBU Z MLEKIEM w duuuużych ilościach - może też na zatoki zadziała
Dzięki - nie piłam jeszcze (chyba) czegoś takiego, ale może masz racje i tzeba wypróbować .... chociaż to mleko mnie przeraża :/

Ad 2 - czekamy na fotoska w nowej fryzurce

Ad 3 - ja Ci pomogę ja ja uwielbiam robić porządki i wywalać wszystko co zdoła zgromadzić mój małż - CHOMIK

chętnie skorzystam a swoją drogą dobrze, że ludzie tak się dobierają, że jedno chomikuje a drugie wyrzuca ... wszystko nawet te "potrzebne" rzeczy :/
Jak mój mąż mi mówi że zbieram śmieci i żeby to wyrzucić, co chwila słyszę takie aluzje to mnie krew zalewa, a od innych osób jakoś mi łatwiej przyjąć propozycję wyrzucenia czegoś

Jak będziesz mi pomagać to i na fryzurkę zerkniesz

hmmmm egzamin ..... raczej WIELKA IMPROWIZACJA
trochę wiedziałam, trochę spisałam od sąsiada, trochę pokombinowałam i raczej zdałam

Gratulacje - napewno zdałaś


A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....
8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

Napisane przez czekoladka79

No ok przyznaję się pojechałam równo z samego poniedziałku

Ja sobie zdaję sprawę, że ja powinnam pracować w kabarecie a nie w banku .... chociaż tam też jest ciekawie (staram się wykazywać jak mogę ), zwłaszcza jak nie zapłacę za dostęp do jakiejś aplikacji Szanownego Pana Dyrektora, bo kmiotek nie dostarczył mi wszystkich dokumentów i upiera się, że to o co proszę jest niepotrzebne, bo on wie lepiej przecież jest Dyrektorem ..... i Szanownemu ten dostęp do aplikacji odcinają i Szanowny Dyrektor wpada do naszego pokoju tocząc pianę z pyska (zapominając że pewne słownictwo nie przystoi na tym stanowisku ) i szuka czekoladki ...... a czekoladka siedzi wtedy pod biurkiem ..... albo w kiblu ....
No i mamy kabaret w banku

Aaaaa wczoraj z małżem planowaliśmy wakacje ..... tzn wyjazd w listopadzie .... no i wpadła nam w oko Kuba 7+7 tydzień zwiedzania i tydzień odpoczynku ..... i biura za taką imprezkę za dwie osoby życzą sobie ze wszystkimi opłatami około 15 -17 tys. plus trzeba wziąć kasę ze sobą

No i sprwdziliśmy sobie BEZPOŚREDNIE ceny hoteli w Hawanie ..... za 10 noclegów ze śniadaniami w bardzo dobrym hotelu za dwie osoby ...... 300 EUR ..... tadam, żarcie tanie jak barszcz i cała reszta też taniocha.
Znaleźliśmy też bilety lotnicze fakt że Aeroflot (rosyjskie linie lotnicze .... możemy nie dolecieć - ale czymże jest życie bez ryzyka .... będę się darła uwaga kubańskie dzieci czekoladka do Was leci ..... na spadochronie bo rosyjska technologia się rozsypała po drodze ) na Kubę z Moskwy ..... 1500 EUR za dwie osoby w obie strony ..... więc jak wydamy na wszystko 2500 EUR to będzie wszystko ..... a z biurem zapewne wyszło by około 20-tys .... załamka

Ceny w biurach podrózy sa kosmiczne - nie wiem jak ludziom wychodzi, że wczasy za granicą są tańsze ?
Bardzo ciekawie zapowiada się Wasza podróż.
Gratuluję odwagi, ja bym się raczej nie odwazyła na taką "samotną" wyprawę - chociaz Wy juz wprawni jesteście

A w Moskwie byliście juz? To bardzo ciekawe miasto i każdy kto tam był jest zachwycony. Może warto się też po nim przespacerować.

Napisane przez gosia1007

Hej! Znowu zaspana

O, to może kupię takie cudo dzisiaj bo już ledwie chodzę a spodnie hmm...może kupię tzn chyba jednak kupię

Dageciku potrzeba mi jeszcze jakieś stronki z firankami, tylko jakimiś fajnymi bo niestety muszę coś uwiesić w oknach, za nisko mieszkam Jestem pewna, że dobrze mnie pokierujesz (ale sie podlizałam)

Ja się podłączę pod Twoje podlizywania ... chętnie popatrzyłabym na ciekawe rozwiąznia okienne.
Teraz chłonę wszystko jak gąbka.


Hahaha z tego się nie wyrasta i wyplenić nie można

Co to zakupów to OMG nie wiem jak mozna nie lubić ja w każdym razie uwielbiam szlajanie sie po sklepach

Mi się trochę udało odizolowac od tego wątku, ale miałam mocną motywację, bo za dużo z Wami siedziałam a praca leżała i kwiczała, a po ślubie już nie miałam takiej taryfy ulgowej na latanie po sieci
Śmiać mi się teraz chce jak sobie przypomnę, że przychodziłam do pracy (poprosiłam informatyka żeby mi zablokował wizaż) i nie mogłam sobie znaleźć miejsca, spokojnie zacząć pracy ... otwierałam z przyzwyczajenie przeglądarkę i przypominałam sobie ze z wizażu nic nie będzie. Plus tego był taki ze nie musiałam zostawać w pracy po godzinach, żeby nadrobić to czego nie zrobiłam w trakcie dnia. Jak mi przeszedł odruch wpisywania w przeglądarkę wiadomego adresu, wizaż został przywrócony do łask, ale wiedziałam że mogę wchodzić na każdy temat tylko nie do Was bo bym przepadła :P
Na szczęście była n-k i inne środki i nie byłam tak zupełnie odcięta
Mam nadzieje, że tym razem znajdę umiar ... co jest możliwe bo jak wczoraj napisałam to wątek zamarł - ciekawe czy i dziś tak będzie



edit:
ale ze mnie powolniak - zanim naskrobałam do Was do się pojawiłyscie i zdąrzyłyście uciec

Witaj Lola
my też nie mamy dużo większego stażu - u mnie 13.03 będzie pół roku

Napisz skąd jesteś, opisz dzień swojego ślub i okraś ten opis mnóstwem zdjęć bo jesteśmy tego - jak zwykle spragnione.

[katarzinka]

Napisane przez soffera

Hej babochy, humor lepszejszy ale jak widze ta pogode to

Katarzinka a gdzie po kielbasce dla nas

w sobotę wieczorkiem byłam odcieta od neta i zjadłam kielbaski - maleńswto chyba też lubi potrawy z grilla, następnym razem obiecuję posłać

Napisane przez madziczek

Dzień dobry,
za oknem dziś pochmurno ...




Mi się trochę udało odizolowac od tego wątku, ale miałam mocną motywację, bo za dużo z Wami siedziałam a praca leżała i kwiczała, a po ślubie już nie miałam takiej taryfy ulgowej na latanie po sieci
Śmiać mi się teraz chce jak sobie przypomnę, że przychodziłam do pracy (poprosiłam informatyka żeby mi zablokował wizaż) i nie mogłam sobie znaleźć miejsca, spokojnie zacząć pracy ... otwierałam z przyzwyczajenie przeglądarkę i przypominałam sobie ze z wizażu nic nie będzie. Plus tego był taki ze nie musiałam zostawać w pracy po godzinach, żeby nadrobić to czego nie zrobiłam w trakcie dnia. Jak mi przeszedł odruch wpisywania w przeglądarkę wiadomego adresu, wizaż został przywrócony do łask, ale wiedziałam że mogę wchodzić na każdy temat tylko nie do Was bo bym przepadła :P
Na szczęście była n-k i inne środki i nie byłam tak zupełnie odcięta
Mam nadzieje, że tym razem znajdę umiar ... co jest możliwe bo jak wczoraj napisałam to wątek zamarł - ciekawe czy i dziś tak będzie

no tak wizaż uzależnia - trzeba się pilnowac

[malutka_24]

Witam
No dzisiaj ciut lepsza pogoda niż wczoraj, przynajmniej nie pada - na razie.

Napisane przez dzasta110

no to fajnie pokaż

na razie jest u krawcowej, która skraca mi w nim rękawy

Napisane przez paulinaizabela

Gratulejszyn za udane zakupki
biedny mężuś poszkodowany

gdzie tam poszkodowany, krzywda mu się nie stała

Napisane przez daget

No to zakupy widze, ze sie udaly, brawooooo

Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

ad. 1 pewnie, że się udały
ad. 2 Liloszku kochany :kc iuki:

Napisane przez dzasta110

no właśnie czytałam, że nie wypaliło
ja uwielbiam z grilla: kiszkę ziemniaczaną i białą kiełbaskę, posypane przyprawą pikantną do grilla i do picia zimne piwko wiem, wiem bomba kaloryczna, ale co tam... marzyć można

jak ja się bym napiła takiego zimnego piwa z sokiem malinowym

Napisane przez czekoladka79

Co do mamy to raczej nie jest kwestia złości to taki specyficzny syndrom emeryta, siedzi w domu i sobie coś wymyśla tzw szukanie dziury w całym plus hormonki w okresie przekwitania - najlepiej przeczekać, a potem w konspiracji z ciotą zaczynamy namawiać ją na powrót do pracy przynajmniej na 2-3 dni w tygodniu aby miała kontakt z ludźmi i nie zgnuśniała do reszty w tym domu .... przecież ma dopiero 57 lat

ja w tym wieku to będę zapitalała w trmpkach, dżinsach i koszulce JESTEM 18-LATKĄ z 40-letnim starzem
Może wtedy sobie skoczę ze spadochronu .... ?

oj Ty niedobra jak mogłaś małżowi nic nie kupić, pewnie teraz biedny chlipie gdzieś w kącie


hmmmm egzamin ..... raczej WIELKA IMPROWIZACJA
trochę wiedziałam, trochę spisałam od sąsiada, trochę pokombinowałam i raczej zdałam


A ja dzisaj zawlokłam mój tłuszcz na siłownię i będe go tam topić .....
8 kilosów od wesela mi przybyło .... wczoraj waga wskazała 74 kg
Ale jak się żarło czekoladki, ptasie mleczka, hamburgery, kebabiki, batoniki i inne gówno to teraz się ma za swoje

Ale na siłowni było spoko ..... 16 chłopa i czekolada z tłuszczem sama prawdziwa ORGIA ..... gimnastyczna .....
Panowie sapali, naprężali się, napinali ..... mmmmmniam
Zawsze mi się to ich sapanie jednoznacznie kojarzy .... a że mam bujną wyobraźnię .... to ciągle mi się tam śmiać chce .....

No dobra koniec przyjemności .... moja królica się chyba obsrała i to tak hmmmm ostro, że jak jej zaraz dupska nie umyję to się tu uduszę ..... kupa dziecka to istne perfumki w porównaniu z tym co może wyprodukować moja królica, zwłaszcza po bananach - a że ma długie i gęste futro to się tym oblepia i trzeba pluszczyć obesrańca

ad. 1 dobry pomysł z tą pracą dla mamy
ad. 2 Ty to masz pomysły jak ten Twój mąż zapatruje się na te szaleństwa
ad. 3 no co, nie narzekała bynajmniej
ad. 4 wielka improwizacja
ad. 5 małżeńskie jedzonko
ad. 6 zazdraszczam Ci tych 16 chłopa
ad. 7 to życzę pachnącego sprzątania

Napisane przez czekoladka79

No ok przyznaję się pojechałam równo z samego poniedziałku

No i sprwdziliśmy sobie BEZPOŚREDNIE ceny hoteli w Hawanie ..... za 10 noclegów ze śniadaniami w bardzo dobrym hotelu za dwie osoby ...... 300 EUR ..... tadam, żarcie tanie jak barszcz i cała reszta też taniocha.
Znaleźliśmy też bilety lotnicze fakt że Aeroflot (rosyjskie linie lotnicze .... możemy nie dolecieć - ale czymże jest życie bez ryzyka .... będę się darła uwaga kubańskie dzieci czekoladka do Was leci ..... na spadochronie bo rosyjska technologia się rozsypała po drodze) na Kubę z Moskwy ..... 1500 EUR za dwie osoby w obie strony ..... więc jak wydamy na wszystko 2500 EUR to będzie wszystko ..... a z biurem zapewne wyszło by około 20-tys .... załamka

ad. 1 Czekoladko nasza normalnie ty to każdemu tymi swoimi postami potrafisz rozbawić humor
ad. 2

Napisane przez gosia1007

Inhalacje nie pomagają
Z kąpieli też nic z tego

A mąż niech się cieszy, że będzie miał dzidziusia

ad. 1
ad. 2 pewnie, że się cieszy a jak wchodzimy do działu dziecięcego to oczy mu się tak świecą, że

Napisane przez kina2807

gratuluję zakupów

Napisane przez katarzinka

no i zakupki udane
a męża obkupisz innym razem

jak zasłuży to na pewno

[kasienka1985]

hej krejzolki!
witam Was kochane moje i lecę czytać co u Was

[LOLA7]

Napisane przez madziczek

.



Witaj Lola
my też nie mamy dużo większego stażu - u mnie 13.03 będzie pół roku

Napisz skąd jesteś, opisz dzień swojego ślub i okraś ten opis mnóstwem zdjęć bo jesteśmy tego - jak zwykle spragnione.

A ja tez brałam slub 13 wrzesnia
Miałam przez to z tesciami pewne kłopoty bo marudzili że 13 jest pechowa i że nie powinnismy brać w ten dzień ślubu.

Wogóle wczoraj udało mi sie sprzedac moją suknię ślubną i tak aż mi się łezka w oku zakręciła jak musiałam się z nia rozstać.

Ja jestem teraz w pracy więc zdjęcia jak coś wkleję jakieś z domku wieczorkiem.
A jestem ze Szczecina

[Agata R]

czekoladko wymiatasz rozkladasz wszystkich na łopatki

Napisane przez dzasta110

Hej
aaaaaaaaaaa.... grill kiedy u nas będzie pogoda na grilla

marzy mi sie kielbaksa z grila i ziemniaczki z ogniska
pogoda byla ladna ale wczoraj... dzisiaj szaro ponuro mglisto i deszczowo

Napisane przez malutka_24

Uprzejmie informuję, że kupiłam sobie płaszczyk Dałam za niego 110 zł + 20 zł za skrócenie rękawów Do tego jeszcze kupiłam sobie spodnie dresowe i 2 koszule do szpitala, a i synkowi kupiłam 2 pajacyki tylko biednemu mężowi nic nie kupiłam

gratki to moze jakas nowa foteczka bo na pewno urosliscie

mnie czeka maly remoncik przygotowujacy to obskurne mieszkanie dla dziecka... od srody maly pokoj po swietach i operacji TŻa duzy... wsyćko na raz

Napisane przez daget

Dziewuszki mam do was ogromna prosbe, prosze o mnostwo pozytywnych fluidow dla Lilki ona teraz tego potrzebuje.

cos sie niedobrego dzieje???

przesylam oczywiscie zeby wsyćko co zle odeszlo bo to dobra dziewczyna

[izazusia]

Dzien dobry
Ja czytam Was namiętnie ale nie piszę bo mam remont który zdaje się nie mieć końca
W weekend bylam w szkole i mi sie podoba- siedzimy na ćwiczeniach z prowadzącym przy jednym stole i gadamy, rozwiazujemy zadania itp -przez to ze jest nas tak malo prowadzacy znaja nas po imieniu, można o wszystko zapytać i nie ma "siary".
Kujony dwa zamilkły skutecznie gdy się okazało że jeden z grupy Marcjan liczy polowe tych rzeczy nawet w pamieci bo przy tym pracuje, a zanim oni znajdą w układzie okresowym pierwiastek by sprawdzić jego masę molową to ja podam gotowy wynik bo przez lata nauki tablicę Mendelejewa znam bardzo dobrze.
Jednym słowem nie mają gdzie się wykazać i się częściowo uciszyli.
Pochwalę się Wam że ja jestem specjalistką od metod numerycznych hehehe. Bo wykorzystujemy do tego excela , w którym ja intensywnie pracowalam zatem opcje znajduję bez wahania-a pamietam jak sklinalam na ten wytwór microsofta i to ile wykresów musiałam robić-a teraz tak ładnie to owocuje

[madziczek]

Napisane przez kasienka1985

hej krejzolki!
witam Was kochane moje i lecę czytać co u Was

Hej Słonko

Napisane przez LOLA7

A ja tez brałam slub 13 wrzesnia
Miałam przez to z tesciami pewne kłopoty bo marudzili że 13 jest pechowa i że nie powinnismy brać w ten dzień ślubu.

Wogóle wczoraj udało mi sie sprzedac moją suknię ślubną i tak aż mi się łezka w oku zakręciła jak musiałam się z nia rozstać.

Ja jestem teraz w pracy więc zdjęcia jak coś wkleję jakieś z domku wieczorkiem.
A jestem ze Szczecina

My zdecydowaliśmy się na 13 września w związku z tym, że moi Dziadkowie brali ślub cywilny 13.08 a kościelny 9.09.
Dostaliśmy od nich ich ślubne obrączki na dobrą wróżbę (są wspaniałym małżeństwem)a daty ich ślubu zmiksowaliśmy i powstała nasza
Ja zawsze chciałam ślub we wrześniu, chociaż nie wiem skąd sie to wzieło.

Wszystko dostosowywaliśmy pod tę datę i nie było łatwo, bo jak się okazało to był bardzo chodliwy termin. Ksiadz się pytał czemu wybralismy tę datę, bo był zdziwiony, że tyle par chce brać ślub w tym dniu ... powiedział nam, że numerologicznie wychodzi że to jest dobry dzień na zawarcie zwiazku małżeńskiego (oczywiście był niezadowolony, że ludzie w ten sposób wybierają datę ślubu)
U nas nikt nie miał obiekcji co do tego termin, chociaż czasem ktos wspomniał o pechowej 13, ale jakoś wogóle nas to nie wzruszało

Ja swojej sukni nie sprzedaje - na razie zachowam ją dla potomności
ale nie dziwie się, że z żalem się jej pozbywałaś ... ale dobrze, że teraz będzie cieszyć inną pannę młodą

edit:
Hej Izuś mój Ty Omnibusku
Cieszę się, że Ci się zajęcia podobają - co tydzień je masz?

[agunia82]

Napisane przez LOLA7

witam moge się dołączyć do wątku??

Ja jestem mężatką z prawie 6 miesięcznym stażem ( więc malutkim)
Też pomału urządzam z mężem nasze mieszkanko więc stronki do firanek bardzo mi się przydadzą chociaż myslałam może o jakiś zasłonkach hmm ciężko mi sie zdecydować.

Napisane przez soffera

Mnie zakupy wkurzaja gdy musze cos konkretnego kupic np sukienke na wesele i nic wtedy niemoge znalezc a gdy chodze ot tak sobie to ciuchy same sie do mnie pchaja W sumie na wiosne jestem juz ubrana: 2 pary butow, kurteczka a reszte mam, no moze jeszcze jakies bluzeczki sobie dokupie i kiecuche :p

skąd ja to znam, normalnie czytam jakbym to ja pisała

Wracam do roboty słoneczka

[izazusia]

Tak-teraz zajęcia mam co tydzień-przynajmniej narazie
Potem tygodniowa chyba przerwa i znów kaskada. Podoba mi się to że chłopaki mi pomagają w razie czego a ja się im odwdzięczam -współpraca to to co jest najlepsze na studiach
Musze teraz zainwestować w tablice do obliczeń procesowych-50zł nie moje ale bez tego ani rusz.
A i dostałam wódkę w niedzielę -dębową. Bo koledzy z semestrów niżej -studia inżynierskie mieli egzamin a ja im pomogłam zadania policzyć-obaj zdali na 5