Dlaczego ON kłamie ? :/

[Makiko]

Mój chłopak się dziwnie zachowywał, ale gdy tylko go pytałam 'co jest' to wykręcał sie od rozmowy.Meczyły mnie złe przeczucia wiec przejrzałam jego wiadomości...okazało się, że pisze ze swoja 'przyjaciółką'(odnowil z nia kontakt). Nic mi o tym nie powiedział, twierdzi ze mnie by to zabolało a to tylko rozmowa 'bo lubie z nia gadac'. Jesteśmy juz z soba ponad 2 lata, napoczatku kazałam mu wybrac 'albo ona albo ja', bo nie moglam zniesc ciaglego wtracania sie w nasz zwiazek,wybral mnie oczywiscie...
Ale dlaczego teraz wolal mnie oklamywac i ranic dla rozmowy?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

a czy ja uwazam, ze to mądre ?

na skype logowałam się 1,5 roku temu,
gg nie nie wiem jak działa,
na czaty na onecie trzeba sie logować
umiem obsługiwać wspomnianego irca, tylko teraz nikt tego nie używa

chciałam tylko napisać iż podobna rozmowa w historii nie oznacza, że prowadzę drugie, trzecie, piąte życie i szukam nowego partnera, ot, fraszka , igraszka
- jestem modelką ...
- a ja ratownikiem na basenie

[smiling]

Wczuwając się w sytuację autorki wątku wydaje mi się, że można jeszcze spróbowac jednak tego podpuszczania (oczywiście jeśli czujesz się na siłach), bo może się okazać, że ten numer to tylko do np. wygłupiania się z nudów lub robienia sobie z kogoś "jaj" (też nie za mądre, ale zawsze lepsze to, niż rzeczywiste "poszukiwanie okazji")

Trzymam kciuki, żeby się jednak okazało, że wszystko jest w porządku Szkoda by było długiego związku, więc miejmy nadzieję, że bedzie ok

[KaSiUL]

Dziekuje wszystkim za komenatarze... jak juz bedzie PO WSZYSTKIM i pogadam z nim o tym to napisze co i jak..
narazie jestem zla, smutna nie moge sobie znalesc miejsca..

[Sensuel]

Moim skromnym zdaniem twojemu TŻ brakuje "motylków w brzuchu".Być może taki flirt go kręci,czuje się dowartościowany itp.Powodów może być milion i niekoniecznie muszą się łączyć ze zdradą lub chęcią zdrady.

A dlaczego faceci kłamią??No wiesz....na chwilę przychodzą mi tylko 2 powody.

1. to,że się boją reakcji kobiety na to co zrobili lub robią,albo mają zamiar zrobić
2. to ubarwienie swojego życia,które z ich punktu widzenia wydaje się nudne lub takie jest

Ja bym obstawała przy opcji nr. 1 .Znam to z własnego doświadczenia z życia z moim TŻ .
Pech chce,że zawsze złapię go na kłamstwie (jak już to robi),albo prędzej czy później samo wypłynie. Tylko mój TŻ kłamie wtedy,gdy boi się mojej reakcji na coś.A ja wiem kiedy on kłamie i wtedy rozmawiam z nim o danej sprawie i mówię,że nie musi się niczym stresować bo ta czy inna sprawa nie jest warta kłamstwa,a ja wiem,że on mi prawdy nie mówi.Wtedy wychodzę z pokoju np. myć naczynia i daję mu czas na przemyślenie.Po jakimś czasie przychodzi i przeprasza za to,że mnie okłamał.
Kiedyś robił to baaardzo często,ale wiedział ze i tak dojde do prawdy co w zasadzie mu się nie oplacało.Bo jak szedł w zaparte to był już wtedy dym.A jak przyznał się do błędu to i sytuacja była spokojniejsza
Teraz baaardzo rzadko mnie okłamuje,ale jak to robi to wiem że ze strachu .

A co do twojej sytuacji KaSiUL to ja bym to rozegrala tak : jakby pod swoim nowym nr gg pisał np: ze mną,a nie wiedziałby oczywiście o tym to umówiłabym się z nim w jakimś miejscu np. w parku i tam miałby niespodziankę o ile by przyszedł.A wtedy to bym chyba mu afere zrobiła na całego,bo nie dość ze cię oszukał,to zapierał się przy swoim kłamstwie,to na dodatek umawia się z jakimiś dziewczynami.Awantura byłaby na całego i znając siebie rozstałabym się z nim.....chociażby dla nauczki.

Ale to jest taka moja rada i chęć zobaczenia jego miny i podniesionego ciśnienia.No i posłuchania tych żenujących tlumaczeń.

[ALEXSIS19]

Napisane przez KaSiUL

Głupio mi o tym pisac aleee..
Może wydac Wam sie to dziecinne, smieszne itd..
Opisze wczorajszy przypadek..
Mam 23lat moj TZ 25.. I chodzi tu o internet wiem o to sie nie powinnam klócic ale wkur.. mnie juz to i musze to napisac.. no wiec do rzeczy.. Wczoraj przez przypadek zauwazylam ze moj chlopak zalozyl sobie nowy nr gg ( nie wiadomo po co) napisalam do niego z innego numeru i gadamy gadamy.. wszystko spoko..w pewnym czasie spytalam sie czy ma dziewczyne .. napisal ze NIE ( i to mnie najbardziej boli w tym wszyskim).. Jak wogole mozna tak napisac jak sie jest ze soba 3 lata.. po co on to wogole napisal.. po tej rozmowie wkurzylam sie.... po jakims czasie zadzwonilam do niego nie mowiac mu o tej sytuacji.. pytalam sie co robil .. rozmowa taka jak zywkle..pytalam sie czy byl na necie powiedzial ze nie a to oczywiscie nie prawda.... Wogole on nie umie ze mna rozmawiac.. jest jakis dziwny .. czasem zastanawiam sie po co z kims takim jestem.. ale nie da sie tak odrazu nie byc z kims.. to nie jest takie latwe przynajmniej dla mnie.. To moze ja szukam sobie tylko problemow .. za duzo o tym wszystkim mysle szukam tylko złych rzeczy a nie patrze na te dobre strony.. :/
Dlaczego faceci kłamia.. po co :/ ?
Dziewczyny co robic czy powiedziec mu o tej wczorajszej sytuacji .. wogole czego on napisal ze nie ma dziewczyny .. co Wy wogole o tym myslicie.. wogole dziecinna sytuacja ale jak tak mozna;/
pozdrawiam

DZIEWCZYNO MASZ 23LATA I NIEWIESZ O CO CHODZI? JA MAM 18 I WIEM, FACETOWI BRAKUJE WRAZEN, ja swojemu chlopakowi tez tak napisalam to napisal zebym sie odje***ala bo on ma dziewczyne.

Chłopak ewidetnie szuka wrazen, czemu napisal ze nie ma dziewczyny no czemu?
czemu cie sklamal? juz samo to swiadczy o czyms, nie chcem tu przesadzac ale klamstwo jest klamstwem, oszukuje teraz z drobnostkami to kiedys bedzie oszukiwal z gorszymi rzeczami!

[201803290936]

Facet szuka na necie nowych znajomości (mnóstwo jest takich). Myślę, że nowego numeru gg - jeśli nadal korzysta się ze starego i ten nowy nie jest np. potrzebny do pracy, czy sprawdzenia kogoś - nie zakłada się mając uczciwe zamiary. Jak dla mnie to on szuka okazji do zdrady (może nie pierwszy raz).

[Aiiiiiii]

Naprawde nie trudno sie domyslic o co chlopakowi chodzi. Szuka wrazen i tyle.
"Najlepsze" jest to, ze to ona wyjdzie na winna, bo szpiegowala, sprawdzala, nie ufa itp.On sie obrazi, ona przeprosi...
Czemu wiekszosc facetow nie ma dosc odwagi zeby przyznac sie do winy? Nigdy tego nie pojme...

[arrabbiata]

Dlaczego on kłamie? Ano dlatego, że wie, że gdybyś się dowiedziała o jego nowych 'znajomościach' i internetowym flircie, szczęśliwa byś nie była. Przykre, że facetowi w wieku 25 lat, gdzie niejeden ma już ustatkowane życie, swoją rodzinę, w głowie zabawy typowe dla 15 latków i szukanie nowych wrażeń poza związkiem. Podziwiam, że nie zrobiłaś jeszcze awantury i nie żądałaś wyjaśnień

[Joline]

Napisane przez wesna

Po pierwsze, zachowanie Twojego TŻta nie jest normalne. Rozumiem, że można mieć drugi numer na gg, ale kłamanie, że nie ma się dziewczyny obcej osobie świadczy tylko o jednym:


Ja na Twoim miejscu powiedziałabym prawde o tym, że anonimowo do niego zagadałaś, powiedział Ci wtedy, że nie ma dziewczyny i teraz chcesz wiedzieć na czym stoisz. Wszystko jest lepsze od niepewności .

Niestety zmartwie Cie, jest to nie tyle ze nienormalne, ale nagminne.
Co ta rozmowa da ? Nic.
On wykreci sie jakims klamstwem, bedzie sie bardziej staral przez jakis czas etc.. a swoje i tak bedzie myslal.
Moze autorka watku uwierzy mu w jego 'tlumaczenie' jakkolwiek absurdalne by nie bylo, ale po co ?
Szkoda marnowac z nim czas, takie jest moje zdanie. U mnie partner bylby juz przegrany, ale kazdy patrzy na to inaczej, tymbardziej jak sie jest z tym czlowiekiem i jakby nie bylo jest sie podatnym w jakims stopniu na jego wplywy.
A wtedy niestety rozsadek zawodzi..

[princessss]

Napisane przez aqqA

No nie ciekawa sytuacja.. wspolczuje.
Ja bym go chyba jeszcze bardziej podpuscila.
Pisala do niego, flirtowala i probowala go jeszcze bardziej 'pograzyc', i moze sie z nim umowila na spotkanie.. dokladnie w jakims miejscu w np. zoltej koszulce- jako znaku charakterystycznym i przyszla jako ta nowopoderwana laska. Mina pewnie bezcenna.
Bo wiesz.. moze byc tak ze on sie wykreci i powie ze 'tylko tak napisal' 'skarbie nie gniewaj sie' itp. Fajnie by bylo miec ciezsze dowody..
..bo jest taka opcja ze moze 'tylko tak napisac i ze to taka zabawa' a np nie mial by sie zamiaru z ta laska ani umowic, ani flirtowac itp.

Zgadzam sie z Aqqa !! ))..
informuj nas na bierzaca ;*

[Sensuel]

Nie mówiąc już nic o miłości .Ciężko zostawić kogoś po 3 latach bycia razem.Dlatego ja dla zaspokojenia swojej ciekawości czy to tylko taki wirtualny flirt czy serio serio szuka atrakcji,to zrobiłabym małą prowokację.Jakby okazało się,że to nie tylko flirt wirtualny to pogoniłabym kolesia w siną dal
Po co się stresować,czy on zrobi to jeszcze raz pomimo zapewnień.Strach czy obawa zostanie w nas na długo....a po co to komu??W imię miłości???Stresować się???Nieeee

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez FoxyC

odpowiedz jest prosta...on Nie traktuje waszego zwiazku powaznie!niestety przykre jest to ze jest sie z kims w zwiazku 3 lata a on postepuje jak dziecko ...nie Ty tylko on!Wiem ze to brzmi drastycznie,ale albo sprobujesz odbudowac to co bylo powazna rozmowa,albo nim sie obejrzysz a zacznie Cie unikac i na drugiej stronie ulicy zobaczysz go z inna!

I oczywiscie powiedz mu o sytuacji ze zlapalas go na klamstwie...

zgadzam sie . wczesniej czy pozniej to nastapi. jak dla mnie sytuacja jest jasna i klarowna.powodzenia

[margitta]

może to prymitywne, ale może umów się z nim z tego wirtualnego konta? Ciekawe co zrobi...

[Gisia_00]

no właśnie dobry pomysł... umów się z nim na spotkanie... mnie się wydaje, że po 3 latach on powinien umieć się zachować.

[RYBACZEK33]

Napisane przez Chii1986

dokładnie.

Takie coś rajcuje chyba głownie nastolatki,które jeszcze nie mają partnera..bez obrazy dla pozostałych nastolatek, zresztą ja sama tak robiłam

Jak ktoś jest dorosły i ma przy sobie zdrowego,normalnego dorosłego faceta (a nawet jak jest wolny) to tego typu rozmowy na gg chyba nie bawią

Chyba że facet jest zboczeńcem, wtedy może sprawiać mu to sporą satysfakcję... a nastolatki najczęściej łykają każdą bajkę którą facet napisze... To jest okropne

[lorelei]

Napisane przez margitta

może to prymitywne, ale może umów się z nim z tego wirtualnego konta? Ciekawe co zrobi...

Tez mi to przyszlo do glowy - ale to juz opcja ostateczna jezeli potwierdzi sie chec zdrady tego pana.

- Kochanie a co ty tu robisz, mowiles mi ze sie umowiles z kolega?
- No wlasnie na niego czekam.
- To ja poczekam z toba .

Jego mina - jak to mowia w reklamie bezcenna .

[majka_mulatka]

a ja mam takie pytanie do założycielki wątku, jak przez przypadek zauważyłaś że ma drugie gg?? może to po prostu był ktoś inny, jego kumpel który akurat u niego był i założył swoje gg... może to z nim pisałaś, jak już był np. w domu...

jeżeli jesteś na 100% pewna że to jego drugie gg, to z nim porozmawiaj, wyjaśnijcie sobie całą sytuację, jeżeli okaże się to prawdą że cie okłamał, że tam z kimś rozmawiał to zapytaj dlaczego, jak zacznie się stawiać i mówić że mu nie ufasz itd to oznajmij że dopóki ci tego nie wyjaśni to nie masz ochoty z nim przebywać, jak po jakimś czasie się nie odezwie tzn że mu sorka że to napisze, ale nie zależy...

miałam podobną sytuację, tylko nie miał drugiego gg dowiedziałam się o paru rzeczach, przycisnęłam go do muru- już na 100% wiedziałam że kłamie, a on dalej ściema, powiedziałam mu że o wszystkim wiem i wyszłam, pobiegł za mną, więc chyba mu zależało, przynajmniej mam taką nadzieję bo w kwietniu będą 4 latka

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez lorelei

Tez mi to przyszlo do glowy - ale to juz opcja ostateczna jezeli potwierdzi sie chec zdrady tego pana.

- Kochanie a co ty tu robisz, mowiles mi ze sie umowiles z kolega?
- No wlasnie na niego czekam.
- To ja poczekam z toba .

Jego mina - jak to mowia w reklamie bezcenna .

może i miło było popatrzeć na tekiego d*, ale zemsta jest słodka wtedy kiedy nie kocha się tej drugiej osoby, inaczej sobie tego nie wyobrażam, po co faktycznie poczuć to na swojej skórze i zobaczyć na własne oczy, że to na prawdę prawda

[lorelei]

Napisane przez majka_mulatka

może i miło było popatrzeć na tekiego d*, ale zemsta jest słodka wtedy kiedy nie kocha się tej drugiej osoby, inaczej sobie tego nie wyobrażam, po co faktycznie poczuć to na swojej skórze i zobaczyć na własne oczy, że to na prawdę prawda

Ale tu nie chodzi o zemste - bo co to za zemsta. Tylko zeby facet znalazl sie w takiej sytuacji, ze juz nie moze sie wykrecic kolejnym klamstwem.
Ja osobiscie nie toleruje klamstwa i lawirowania w stalym zwiazku - wole odejsc.
Tylko tutaj autorka watku nie ma jasnej sytuacji, bo TZ zamiast sie przyznac to wkreca sie w kolejne klamstwo. W takiej sytuacji umowila bym sie z nim jako nowo poznana nieznajoma i powiedzialabym mu o tym prosto w twarz. Ciekawe co by wtedy wymyslil .

[majka_mulatka]

Napisane przez lorelei

Ale tu nie chodzi o zemste - bo co to za zemsta. Tylko zeby facet znalazl sie w takiej sytuacji, ze juz nie moze sie wykrecic kolejnym klamstwem.
Ja osobiscie nie toleruje klamstwa i lawirowania w stalym zwiazku - wole odejsc.
Tylko tutaj autorka watku nie ma jasnej sytuacji, bo TZ zamiast sie przyznac to wkreca sie w kolejne klamstwo. W takiej sytuacji umowila bym sie z nim jako nowo poznana nieznajoma i powiedzialabym mu o tym prosto w twarz. Ciekawe co by wtedy wymyslil .

hmmm to chyba źle zrozumiałam to zdanie "Jego mina - jak to mowia w reklamie bezcenna ."

[lorelei]

Napisane przez majka_mulatka

hmmm to chyba źle zrozumiałam to zdanie "Jego mina - jak to mowia w reklamie bezcenna ."

No bo mine pewnie mialby bezcenna . Z tym ze bardziej mi chodzilo o dalszy przebieg akcji - moze niedokladnie sie wyrazilam .

[majka_mulatka]

Napisane przez lorelei

No bo mine pewnie mialby bezcenna . Z tym ze bardziej mi chodzilo o dalszy przebieg akcji - moze niedokladnie sie wyrazilam .

oki spoki....

[pieluchomajtek]

Napisane przez koKOro

ja bym wydrukowała tą rozmowę i mu dała i czekała na jego słowa, oczywiście nie za kilka dni tylko tu i teraz.

dokladnie

Napisane przez madziamkk

A on powie: Nie ufasz mi?? Sprawdzasz mnie?? To tak mnie kochasz?? To po co jestesmy razem??
Odwroci kota ogonem, z niej zrobi ta najgorsza i taki bedzie final....

to nie wolno pozwolic na odwracanie kota ogonem.

Napisane przez KaSiUL

dzis sie z nim spotkam i powiem o tej calej sytuacji ciekawe co on na to .. znajac jego bedzie sie wypieral..

dlatego wez wydrukowana rozmowe

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Tez mi zabawa. A swoja droga gdyby sobie zarty stroił, to by opowiedział swojej dziewczynie, a nie ja okłamywał.

dokladnie. Ja sobie kiedys pisalam z takim jednym i wstyd sie przyznac moj byly czasami pomagal mi wymyslac jakies glupotki, ktore moglabym napisac

Napisane przez aqqA

Ja bym go chyba jeszcze bardziej podpuscila.
Pisala do niego, flirtowala i probowala go jeszcze bardziej 'pograzyc', i moze sie z nim umowila na spotkanie.. dokladnie w jakims miejscu w np. zoltej koszulce- jako znaku charakterystycznym i przyszla jako ta nowopoderwana laska. Mina pewnie bezcenna.

po co sobie komplikowac zycie. Lepiej raz a porzadnie sie z nim rozmowic niz bawic sie w podchody jak 5 letnie dzieci

[nadira1204]

Powiedz mu czego się dowiedziałaś i w jaki sposób, jeśli zacznie Ciebie obarczać winą za szpiegowanie to ewidentnie ma coś na sumieniu ..... Jeśli Cię okłamuje nie trzymaj się Go kurczowo tylko odejdź, może kiedyś zmądrzeje i wróci z podkulonym ogonem Poradzisz sobie

[KaSiUL]

Napisane przez majka_mulatka

a ja mam takie pytanie do założycielki wątku, jak przez przypadek zauważyłaś że ma drugie gg?? może to po prostu był ktoś inny, jego kumpel który akurat u niego był i założył swoje gg... może to z nim pisałaś, jak już był np. w domu...

jeżeli jesteś na 100% pewna że to jego drugie gg, to z nim porozmawiaj, wyjaśnijcie sobie całą sytuację, jeżeli okaże się to prawdą że cie okłamał, że tam z kimś rozmawiał to zapytaj dlaczego, jak zacznie się stawiać i mówić że mu nie ufasz itd to oznajmij że dopóki ci tego nie wyjaśni to nie masz ochoty z nim przebywać, jak po jakimś czasie się nie odezwie tzn że mu sorka że to napisze, ale nie zależy...

miałam podobną sytuację, tylko nie miał drugiego gg dowiedziałam się o paru rzeczach, przycisnęłam go do muru- już na 100% wiedziałam że kłamie, a on dalej ściema, powiedziałam mu że o wszystkim wiem i wyszłam, pobiegł za mną, więc chyba mu zależało, przynajmniej mam taką nadzieję bo w kwietniu będą 4 latka

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------


może i miło było popatrzeć na tekiego d*, ale zemsta jest słodka wtedy kiedy nie kocha się tej drugiej osoby, inaczej sobie tego nie wyobrażam, po co faktycznie poczuć to na swojej skórze i zobaczyć na własne oczy, że to na prawdę prawda

Zauwazylam ze ma nowe gg bo zawsze jak sie zaklada nowy numer , wpisuje sie e-meila i na e-meil przychodzi jakas tam wiadomosc z tym wlasnie numerem.. a ze znam haslo do jego poczty .. to samo wyjasnia wszystko.. i jak z nim gadalam jako inna osoba to podal mi swoje imie wiek i gdzie mieszka tak jak jest w rzeczywistosci... nie mogl to byc kolega..


naprawde jest mi z tym ciezko... wczoraj nie mialam mozliwosci sie spotkac ale dzis juz jestesmy "umowieni".. znac zycie i jego to bedzie mi sciemnial.. dzis to chyba bedzie nasza ostatnia rozmowa...


nie chce juz zemsty.. tylko chce wyjasnic to wszystko... juz nie mam siły..

[Broniecka]

Oczywiście wiesz, że czytanie cudzej korespondencji to przestępstwo, a Ty się jeszcze do tego przyznajesz na forum publicznym?

[olbka]

jasne, czyli powinna dać się oszukiwać jakiemuś palantowi.
Nie bądz taka akuratna.
Znam temat kłamania TZtow az za dobrze, czasami nie ma wyjscia - trzeba sprzwdaić poczte/archiwum/komorkę. Jak się coś podejrzewa...

[lorelei]

Napisane przez Broniecka

Oczywiście wiesz, że czytanie cudzej korespondencji to przestępstwo, a Ty się jeszcze do tego przyznajesz na forum publicznym?

Taaaaaaaaa pewnie zaraz ja aresztuja i reszte zycia spedzi w wiezieniu .

Nie wiem co ma na celu ten tekst - widac ze dziewczyna bardzo przezywa ta sytuacje, po co ja jeszcze atakowac i dobijac.

[Broniecka]

Mnie rodzice wpoili pewne zasady dotyczące poszanowania prywatności drugiej osoby. Gdybym się dowiedziała, że mój facet przegląda moje maile czy sms, to byłby to dla mnie powód do natychmiastowego zerwania. Skoro w związki autorki brakuje zaufania i ich drogi raczej się rozmijają, to może raczej należy rozważyć jego zakończenie.

[lorelei]

Napisane przez Broniecka

Mnie rodzice wpoili pewne zasady dotyczące poszanowania prywatności drugiej osoby. Gdybym się dowiedziała, że mój facet przegląda moje maile czy sms, to byłby to dla mnie powód do natychmiastowego zerwania. Skoro w związki autorki brakuje zaufania i ich drogi raczej się rozmijają, to może raczej należy rozważyć jego zakończenie.

Zasady zasadami, a zycie zyciem.
Szacunek dziala w dwie strony, a jesli po 3 latach faceta nie stac na szczerosc w stosunku do partnerki, to gdzie tu zasady? Tchorz i tyle.
Ja jej nie oceniam, pewnie sama w takiej sytuacji zrobila bym podobnie. Trzeba chronic siebie.

Pozatym nie wierze ze tak poprostu zerwalabys z facetem po 3 latach bo przeczytal twojego SMSa.