Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[Aelitka]

Napisane przez luffka

Mam bujną wyobraźnię, ale nawet nie potrafię sobie wyobrazić wystających jelit

ja mogę.
ale wątpię żeby to tak w rzeczywistości wyglądało

Napisane przez najfajniejsza

Aelitko, najlepszości

baza się sprawdza bardzo dobrze, mogę polecić z czystym sercem. teraz mam cienie od ósmej rano w takim samym stanie, co zaraz po nałożeniu.

nie mam siły na nic, spadam się uczyć. umrę od tego kucia, przysięgam Wam

dzięki
ja to w sumie nigdy bazy nie używałam, i jakoś nie wydaje mi się zeby mi była potrzebna. po co mnie kusicie



nie kuj jak ci z tym źle

[polka746]

zaręcza sie ktoś wreszczie czy co bo nudy!!!
a tak przeczytało by sie, pogratulowało, pozazdrościło i cieszyło

[luffka]

Napisane przez polka746

zaręcza sie ktoś wreszczie czy co bo nudy!!!
a tak przeczytało by sie, pogratulowało, pozazdrościło i cieszyło

No to dawaj, Ty pierwsza

[polka746]

Napisane przez luffka

No to dawaj, Ty pierwsza

eeee tam, Aelitka bedzie nasza następną narzeczoną, ahh moge sie załozyc z nią tylko jeszcze nie wiem o co: Dalre tak bedzie!!!taaaaaaaaaaaaaaa aaak

[luffka]

Napisane przez polka746

eeee tam, Aelitka bedzie nasza następną narzeczoną, ahh moge sie załozyc z nią tylko jeszcze nie wiem o co: Dalre tak bedzie!!!taaaaaaaaaaaaaaa aaak

hmm coś w tym jest Ja też tak obstawiam

[polka746]

Napisane przez luffka

hmm coś w tym jest Ja też tak obstawiam

już sie nie moge doczekać czytania jak i co wyglądało całe wydarzenie ahh

mnie narazie to nie grozi

[Aelitka]

Napisane przez polka746

eeee tam, Aelitka bedzie nasza następną narzeczoną, ahh moge sie załozyc z nią tylko jeszcze nie wiem o co: Dalre tak bedzie!!!taaaaaaaaaaaaaaa aaak

Napisane przez luffka

hmm coś w tym jest Ja też tak obstawiam

dobry joke

to teraz, żeby wam udowodnić że racji nie macie..... a little bit of conversation

dzwonił właśnie tż. ma super humor, taki na dowcipkowanie.

ja: no heeeeej
tż: cześć, co tam??
ja: no nic, jem pierogi [hahahahah, odchudzam się]
tż: słuchaj, musimy się zastanowić co robimy!
ja: tzn?
tż: rozstajemy się czy zaręczamy???
ja: ...
tż: to jak??
ja: rozstajemy!



kurde zapomniałam co mi tż odpowiedział

[*Insane]

oj, Aelitka, chyba jednak dziewczyny mają rację, że będziesz pierwsza

[sanrioo]

noo

chyba tak będzie. ja umyłam włosy i mam duużo ich teraz przyjdzie dziś do mnie TŻ jakiś stekniony jest chłopak

wiecie co ja mam super serum do biustu eveline 3d takie różowe, jest extra

[polka746]

Napisane przez Aelitka

dobry joke

to teraz, żeby wam udowodnić że racji nie macie..... a little bit of conversation

dzwonił właśnie tż. ma super humor, taki na dowcipkowanie.

ja: no heeeeej
tż: cześć, co tam??
ja: no nic, jem pierogi [hahahahah, odchudzam się]
tż: słuchaj, musimy się zastanowić co robimy!
ja: tzn?
tż: rozstajemy się czy zaręczamy???
ja: ...
tż: to jak??
ja: rozstajemy!



kurde zapomniałam co mi tż odpowiedział

aaaaaa wiedziałam wiedziałam!!! bedziemy mieć nową narzeczoną

[luffka]

Napisane przez sanrioo

wiecie co ja mam super serum do biustu eveline 3d takie różowe, jest extra

a co robi z tym biustem? Pomoże mi jeśli ja nie mam biustu?

[Aelitka]

Napisane przez *Insane

oj, Aelitka, chyba jednak dziewczyny mają rację, że będziesz pierwsza

e tam, ja w to nie wierze

Napisane przez sanrioo

wiecie co ja mam super serum do biustu eveline 3d takie różowe, jest extra

ja mam jakieś kawowe - albo eveline, albo perfecta, nie pamietam a nie chce mi sie isc sprwadzac i kurde capi kawą niemiłosiernie ;P

Napisane przez polka746

aaaaaa wiedziałam wiedziałam!!! bedziemy mieć nową narzeczoną

niee... nie napalaj się

on tak często gada, i to już od ho ho kiedy.. mocny w gębie

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez luffka

a co robi z tym biustem? Pomoże mi jeśli ja nie mam biustu?

no pewnie
sutki będziesz mieć za***iste




edit
o, wykropkowalo mi. sorrrrki ;P

ej laski wlasnie sie dowiedzialam
ze taka moja znajoma to za mąż wychodzi
przyjaciolka mojej bylej wspollokatorki
za miesiac
byla wspollokatorka tez byla zaskoczona
ale to nie koniec.
za miesiac i to w stanach! cywilny
koscielny jak po pol roku czy ilestam beda mogli do pl przyjechac (cos tam z zielona karta nie rozumiem)

ło bosze
ale się ludziom zycie uklasa dziwnie......

[sanrioo]

Napisane przez luffka

a co robi z tym biustem? Pomoże mi jeśli ja nie mam biustu?

ujędrnia no hm raczej nie urośnie ale masowanie do i to serum i jest ładniejszy jędrniejszy i taki hm nie wiem ponętny?

[luffka]

Napisane przez Aelitka

e

no pewnie
sutki będziesz mieć za***iste

Napisane przez sanrioo

ujędrnia no hm raczej nie urośnie ale masowanie do i to serum i jest ładniejszy jędrniejszy i taki hm nie wiem ponętny?

eee to ja już mam jędrny mógł by urosnąć A masowanie to moja Kluska bardzo często uskutecznia

zmykam na koncert TSA Miłego wieczorku życzę

[lasoa]

Napisane przez *Insane

lasoa, nasza Grape po wizycie w PL wracała na wyspy, zdaje się do Irlandii w każdym razie UK
z jednej strony chciała wracać, bo miała różne przeboje z TŻ'tem w Polsce, a z drugiej strony jednak coś ją tutaj trzymało... niemniej jednak wrócili na pewno, żegnała się przed odlotem... no i właśnie powinna już dolecieć, więc wypatrujemy jakiś wieści
Tak napisałam, że może "miesiąc miodowy" przerabiają, bo nie mieli zbyt dużo okazji do nacieszenia się sobą, więc może nadrabiają... A wiadomo - nie ma to jak pogodzić się po kłótniach w łóżeczku

Uff, wyjaśniłam ? mam nadzieję, że Grape mnie nie zbije za "obgadywanie"

Juz rozumiem

[polka746]

Napisane przez Aelitka

niee... nie napalaj się

oh no czyms musze, mnie predzej kaktus wyrośnie niż będe narzeczoną więc chociaż czyjeś zaręczyny sobie "poprzeżywam"

[Aelitka]

Napisane przez polka746

oh no czyms musze, mnie predzej kaktus wyrośnie niż będe narzeczoną więc chociaż czyjeś zaręczyny sobie "poprzeżywam"

no o TO mogę się akurat założyć o wszystko

co lepsze, jestem pewna wygranej ;P

[*Insane]

Oj Wy tu zaraz o kaktusach
Ja chwilowo nie myślę o pierścionku, na dzień dzisiejszy marzy mi się sama obecność TŻ'ta... a dzisiaj to choćby rozmowa przez te jego problemy z netem rozmawiamy raz w tygodniu, kurde no!
Poza tym wiem jedno - jak będziemy mieszkać razem, obydwoje będziemy mieli w miarę stałą pracą za którą jesteśmy w stanie się utrzymać - włączy mu się tryp prorodzinny...
No i jutro na 17 na to spotkanie organizacyjne kursu, hmmm... ciekawe jak będzie

A co do biustu - mój też mógłby urosnąć wcale się nie pogniewam czy ujędrnić? No, może trochę. Ale jakoś specjalnie nie mam chyba na co narzekać..

[niteczka83]

Aelitko wszystkiego najlepszego ...i hmmmm też coś mam takie przeczucie, że dla Ciebie ta chwila jest tuż, tuż i bedziesz pierwsza.

Dziękuję Wam ogólnie dziewczyny za miłe przywitanie pewnie, że będę się odzywać.

Insane dziękuję bardzo za miłe słowa ..i zgadzam się z Tobą - wspólna cecha: niezdecydowanie.

Hajja Hawwa - tak 26 (rocznikowo ). Wiem, że w końcu trzeba bedzie zacząć tę rozmowę ale troche obawiam sie jej skutków. Obawiam sie, że nawet delikatne rozpoczęcie tematu moze zadziałać jak płachta na byka ... Ale coś czuję, że jak nie porozmawiamy to będę tak czekać drugie 5 lat albo i z 10...

[Aelitka]

Napisane przez niteczka83

Aelitko wszystkiego najlepszego ...i hmmmm też coś mam takie przeczucie, że dla Ciebie ta chwila jest tuż, tuż i bedziesz pierwsza.

Dziękuję Wam ogólnie dziewczyny za miłe przywitanie pewnie, że będę się odzywać.

Insane dziękuję bardzo za miłe słowa ..i zgadzam się z Tobą - wspólna cecha: niezdecydowanie.

Hajja Hawwa - tak 26 (rocznikowo ). Wiem, że w końcu trzeba bedzie zacząć tę rozmowę ale troche obawiam sie jej skutków. Obawiam sie, że nawet delikatne rozpoczęcie tematu moze zadziałać jak płachta na byka ... Ale coś czuję, że jak nie porozmawiamy to będę tak czekać drugie 5 lat albo i z 10...

dzięki
ja też obstawiam, że rozmowa może pomóc... ja mojemu jakiś czas temu "oświadczyłam", co i jak, że jestem gotowa na kolejny krok itd :P jakoś to przeżył.... =)

ale wątpię, żeby aż tak - co by się zaraz oświadczać nie... gówniarze przecież jesteśmy

[lasoa]

mój biust też mógłby urosnąć

[elizka773]

Napisane przez luffka

Ja miałam Gapcia, był z nami ponad 16 lat, odszedł ponad 2 lata temu... I wtedy powiedziałam sobie: nigdy więcej psów! Byłam świadkiem jak Gapcio się starzał, jak każdy krok sprawiał mu ból, jak nie miał siły napić się wody... To, co przeżyłam podczas jego ostatnich dni życia już na zawsze zostanie w mojej pamięci... Strasznie mnie boli jak zwierzaki cierpią
Sama namiętnie hodowałam szczury przez kilka lat, ostatnio miałam Dyśke i Gruszke, odeszły ode mnie w czerwcu ubiegłego roku... Jedna miała zaawansowany nowotwór a druga odeszła z powodu starości...
Nigdy więcej! Zwierzaki żyją za krótko i zbyt wiele bólu sprawia ich cierpienie...
Ewentualnie rybki sobie kupię, bo raczej z nimi się tak nie zżyję... Albo żółwia.

oj tak ja zawsze tez przezywam cierpienie zwierzatek nawet nie moich..i mowie ze juz nie bede miec a potem jednak juz bez zwierzatka wytrzymac nie moge

Napisane przez sanrioo

to jest takie cos?

http://allegro.pl/item561537070_oryg...wyprzedaz.html

kupilabym sobie ale juz skonczona aukcja...zreszta...nie stac mnie

Napisane przez Aelitka

wpadnij do mnie to ci pokażę........

Aelitka to jeszcze nic co ty masz.ja mam gorzej.mam plaska a Ty masz taka fajna (bez podtekstow) i rocznicy owocnej w kazdym wzgledzie zycze

dobry wieczor

[Aelitka]

Napisane przez elizka773

Aelitka to jeszcze nic co ty masz.ja mam gorzej.mam plaska a Ty masz taka fajna (bez podtekstow) i rocznicy owocnej w kazdym wzgledzie zycze

dobry wieczor

a skąd wiesz jaką mam pupę?!?!
to zdjęcie co tam wstawione było to nie wiem skąd, znalazłam na googlach

rocznica jest zaajeeee owocna, zrobiłam sobie zupę pomidorową i zjadłam ją, a także pierogi ruskie na drugie danie. poza tym dwa odcinki ally mcbeal, jedna strony pracy na monograf, trochę drzemki... jeszcze myślałam, że może mi się uda gdzieś wyrwać wieczorem - tż mojej współ kończy mieszkanie i chcieli się pochwalić - no ale się nie odzywają a wieczór tak jakby już jest... więc ekhm ekhm nawet rzęs nie wymalowałam dziś

a jutro popołudniu będzie już mój luby


gdzie ta grape?!?

[lasoa]

Napisane przez Aelitka

gdzie ta grape?!?

Zapomniała o nas

[Aelitka]

Napisane przez lasoa

Zapomniała o nas

hmm
2 dni się nie logowała na wizażu... (sprawdziłam )
mam nadzieję, że wszystko ok?....

[lasoa]

Może neta nie ma?

[*Insane]

No właśnie ktoś napisał, że miewała problemu z netem mój TŻ jak był w IE też miał przeboje z internetem
Też mam nadzieję, jak tam się miewa

Aaaa tu się okazę, że wróci zaręczona z podróży przedślubnej po wstępnym miesiącu miodowym hehe

[elizka773]

Napisane przez Aelitka

a skąd wiesz jaką mam pupę?!?!
to zdjęcie co tam wstawione było to nie wiem skąd, znalazłam na googlach

rocznica jest zaajeeee owocna, zrobiłam sobie zupę pomidorową i zjadłam ją, a także pierogi ruskie na drugie danie. poza tym dwa odcinki ally mcbeal, jedna strony pracy na monograf, trochę drzemki... jeszcze myślałam, że może mi się uda gdzieś wyrwać wieczorem - tż mojej współ kończy mieszkanie i chcieli się pochwalić - no ale się nie odzywają a wieczór tak jakby już jest... więc ekhm ekhm nawet rzęs nie wymalowałam dziś

a jutro popołudniu będzie już mój luby


gdzie ta grape?!?

o kurczak ale gafe strzelilam hahaha ja myslalam ze to swoje zdjecie wstawilas no dzisiaj moze owocna nie jest ale mi juz chodzilo o ta co z TZ -em bedzie czyli jutro w takim razie

wlasnie tez sie zastanawiam co z nia...moze rzeczywiscie cos z tym netem..

po wyplacie pierwsze co zrobie to kupie sobie ta baze pod cienie...mam dosc tak mi sie waża te cienie:-/

[lasoa]

Napisane przez *Insane

No właśnie ktoś napisał, że miewała problemu z netem mój TŻ jak był w IE też miał przeboje z internetem
Też mam nadzieję, jak tam się miewa

Aaaa tu się okazę, że wróci zaręczona z podróży przedślubnej po wstępnym miesiącu miodowym hehe

Ale by było

[Aelitka]

Napisane przez lasoa

Może neta nie ma?

mam nadzieję że to to...

Napisane przez *Insane

No właśnie ktoś napisał, że miewała problemu z netem mój TŻ jak był w IE też miał przeboje z internetem
Też mam nadzieję, jak tam się miewa

Aaaa tu się okazę, że wróci zaręczona z podróży przedślubnej po wstępnym miesiącu miodowym hehe

chociaż ta opcja mi się bardziej podoba - świętują ambitnie coś i dopiero będzie jazda jak się pojawi


kurka pewnie ten net, ehhh

Napisane przez elizka773

o kurczak ale gafe strzelilam hahaha ja myslalam ze to swoje zdjecie wstawilas no dzisiaj moze owocna nie jest ale mi juz chodzilo o ta co z TZ -em bedzie czyli jutro w takim razie

wlasnie tez sie zastanawiam co z nia...moze rzeczywiscie cos z tym netem..

e tam gafa spooooko
swojego nie wstawię, bo mam gorszy celll

uaaa ale mi nudno, bleeee
nawet kwiatka nie dostałam, a czasem się zdarzała mojemu wpaść na pomysł, co by kuriera z bukiecikiem podrzucić, buuuuuu

jakoś tak mi dziwne, dzień gorszy niż zwykły, nawet po te cienie do sklepu nie poszłam bo mi sie nie chcialo! porazka