Polecamy:

zuzek9 · 2008-01-07, 21:50

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;5496788]cześc

też jestem wege, i nie wiem, czy to tu napisano, ale wegetarianizm jest o tyle zdrowszy od jedzenia mięsa, że ogólnie mniej się choruje, nie jest się aż tak bardzo narażonym na osteoporozę, cukrzycę, choroby układu krwionośno-sercowego (w tym zawał!)...
jak ktoś chętny na dalsze wykłady służę pomocą

a zresztą możecie kliknąc w poniższy link (w opisie). mogę też zaoferowac artykuł Focusa o wege jak ktoś chętny do poczytania

[/QUOTE]
ja jestem chętna

już 5 mięsięcy nie tknęłam mięsa

i jest mi baardzo dobrze z tym i nie zamierzam tego zmieniać

jutro postaram się dać jakieś ciekawe przepisy

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-08, 19:11

ja też mogę dorzucic jakieś przepisy - mam taką mądrą książeczkę, z której niemal na codzień korzystam

a artykuł pojawi się w piątek albo sobotę - mam pełno nauki, i na wizaż i inne "duperele" znajduje tylko chwilkę

Maramara · 2008-01-09, 16:11

przeczytalam caly watek...i apropo pewnej dyskusji jaka sie rozwinela to mysle po pierwsze nie popadac w skrajnosci.
I bardzo wazne jest czemu sie jest wegetarianinem czy veganem...czy tam dalej sie nie znam na tych okresleniach.Bo co innego gdy ktos jest zagozalym wielbicielem zwierzat walczy o ich prawa i nie tyka miesa bo to zyjaca istota...
co innego rowniez gdy ktos uwaza ze to trendi i zaprzestaje jedzenia miesa
albo traktuje wegetarianizm jako diete odchudzajaca....
lub jak ja nie przepadam za miesem...i nie mam potrzeby go jesc...choc coraz czesciej rusza mnie los "mordowanych"zwierzat .
Trzeba to wszystko wziasc pod uwage zanim zaczenie sie mowic ze ktos popelnia glupi blad jedzac czasem drob.Moze ta osoba ma zdrowy stosunek do tego co robi i podchodzi na luzie i bardzo dobrze-oby jej bylo z tym dobrze.
Ja za to nie lubie jak jakis wegetarianin przy stole z miesolubnymi zaczyna opowiadac jakie to miecho jest okropne fuj i chce sie zygac.
Ja nie okreslam sie mianem wegetarianki (zawsze mowie ze nie jem miesa ale ryby tak)zeby stac sie wegetarianka musialabym chyba bardziej zaglebic sie w temat i przyjac wszelkie teorie temu towarzyszace.rowniez nie zakladam ze do konca zycia nie bede jadla miesa bo jesli bede w ciazy i lekarz jeden ,drugi powie ze musze jesc mieso dla dobra dziecka to oczywiscie to zrobie.
Puki co czuje sie bardzo dobrze na "zielonym"

I fajnie poczytac o doswiadczeniu innych i przy okazji dowiedziec sie czegos nowego.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-10, 16:03

witam w gronie zielonych

ja też szczerze potępiam wegetarianizm jako sposób do szpanowania czy modę - taki wegetarianizm jest mało trwały i zazwyczaj ludzie się szybko rozmyślają. ale jeśli już ktoś nie widzi zupełnie innych punktów widzenia na wegetarianizm, dobre i to

a mnie dzisiaj za moje wegetariańskie poglądy nauczycielka od polskiego jedynkę wstawiła

będę się jeszcze do tego odwoływac

właśnie przerabiamy tematy związane z II wojną światową/życiem po II wojnie. i przerabialiśmy wiersz T. Różewicza, w którym porównywał, że podczas wojny człowieka traktowano jak zwierzę, ot tak po prostu zabijano.

i zaczęła mówic że człowiek jest stworzony do czynienia dobra. i kazała mi porównac czynienie dobra w II wojnie światowej i teraz na podstawie wiersza. ja na to, że za II wojny światowej ludzie zaniedbywali wspomniane czynienie dobra, a teraz większości nie chce się o to dbac.
ona na to: dlaczego. a ja zaczęłam delikatnie snuc moje wegetariańskie wywody. powiedziała że mam nieprawidłowy tok myślenia

później kazała mi przedstawic uczucia dotyczące tego "zabijania ludzi jak zwierząt". ja na to, że to okrutne, że zabijano tych ludzi. wtedy ona zaczęła się dociekac żeby się odniesc do tego porównania. a ja powiedziałam, że porównanie dla mnie jest źle sformułowane, bo zwierzęta też nie muszą byc zabijane.
a ona się spytała: dlaczego. ja na to że zwierzę nie zasługuje na odebranie życia z tak błachych powodów jak chęc człowieka do zjedzenia na obiad smacznego kotleta.
a ona się spytała: a co ty jesz dziecko np. na obiad? ja na to: produkty zbożowe, warzywa...

a ona mi jedynkę postawiła za nieprawidłowy tok myślenia! i z tą decyzją odwołam się do dyrektora, a jak on nic nie zmieni, to do rzecznika praw ucznia.
to, że mam wegetariańskie poglądy, to nie jest powód do stawiania takich stopni! a jeszcze specjalnie zostałam po lekcji i z tego co ona powiedziała wnioskuję że to głownie o wegetarianizm chodzi

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-10, 16:10

przepraszam że się tak wyżaliłam, ale tak coś mnie ruszyło na wegetariańskim wątku

i będę się starac o większą tolerancję dla wegetarian w szkołach.
1. w mojej szkole nie mogę jesc "obiadów" - same niewegetariańskie rzeczy
2. na razie mam zwolnienie lekarskie, ale jak się skończy to będę musiała cwiczyc na skórzanych materacach, skakac przez skórzane kozły... i tu gł. będę się dopraszac o tolerancję.
3. na takich przedmiotach jak np. technika, nie będę używac/robic czegoś z/ elementów, które są z: skóry, żelatyny, prawdziwych piór (takie zajęcia już miałam i 1 dostałam za to, że nie brałam w ich udziału

)

to są moje 3 gł. fronty (

). i tu też jeśli szkoła mi nie pomoże, to się zwrócę do odpowiednich osób.

i znowu się rozżaliłam

ale ze mnie gaduła

zooosia · 2008-01-10, 16:22

tatty widzę że ostro jedziesz;p ale w sumie słusznie.
a nauczycielka potraktowała Cię na prawdę fatalnie. zapytam tylko, jesteś w 3 gim? bo ten wiersz to chyba 'Ocalony' prawda?;d

ja jestem ichtiwegetarianka, 2 lata i pół. a mam 15 lat. jak na razie jest ok, mam tylko niedobory żelaza;p ale nie można mieć wszystkiego;d a szpinak jem

Maramara · 2008-01-10, 18:38

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6258486]witam w gronie zielonych

ja też szczerze potępiam wegetarianizm jako sposób do szpanowania czy modę - taki wegetarianizm jest mało trwały i zazwyczaj ludzie się szybko rozmyślają. ale jeśli już ktoś nie widzi zupełnie innych punktów widzenia na wegetarianizm, dobre i to

a mnie dzisiaj za moje wegetariańskie poglądy nauczycielka od polskiego jedynkę wstawiła

będę się jeszcze do tego odwoływac

właśnie przerabiamy tematy związane z II wojną światową/życiem po II wojnie. i przerabialiśmy wiersz T. Różewicza, w którym porównywał, że podczas wojny człowieka traktowano jak zwierzę, ot tak po prostu zabijano.

i zaczęła mówic że człowiek jest stworzony do czynienia dobra. i kazała mi porównac czynienie dobra w II wojnie światowej i teraz na podstawie wiersza. ja na to, że za II wojny światowej ludzie zaniedbywali wspomniane czynienie dobra, a teraz większości nie chce się o to dbac.
ona na to: dlaczego. a ja zaczęłam delikatnie snuc moje wegetariańskie wywody. powiedziała że mam nieprawidłowy tok myślenia

później kazała mi przedstawic uczucia dotyczące tego "zabijania ludzi jak zwierząt". ja na to, że to okrutne, że zabijano tych ludzi. wtedy ona zaczęła się dociekac żeby się odniesc do tego porównania. a ja powiedziałam, że porównanie dla mnie jest źle sformułowane, bo zwierzęta też nie muszą byc zabijane.
a ona się spytała: dlaczego. ja na to że zwierzę nie zasługuje na odebranie życia z tak błachych powodów jak chęc człowieka do zjedzenia na obiad smacznego kotleta.
a ona się spytała: a co ty jesz dziecko np. na obiad? ja na to: produkty zbożowe, warzywa...

a ona mi jedynkę postawiła za nieprawidłowy tok myślenia! i z tą decyzją odwołam się do dyrektora, a jak on nic nie zmieni, to do rzecznika praw ucznia.
to, że mam wegetariańskie poglądy, to nie jest powód do stawiania takich stopni! a jeszcze specjalnie zostałam po lekcji i z tego co ona powiedziała wnioskuję że to głownie o wegetarianizm chodzi

[/quote]

życze wytrwalosci ,ale chyba bym nie liczyla na zbyt duzo...to troche jak ktos nie jest katolikiem...nikt nie zdejmie krzyzy ze scian w szkole.Co do stołowkowych dan powini serwowac cos bez miesa -i mysle ze tu masz szanse.

JEsli chodzi o pania od polskiego pewnie byla oburzona bo nie pytala sie ciebie czy to dobre porownanie tylko mialas powiedziec cos w stylu zwierzeta sa zabijane dla miesa i to samo robiono z ludzmi-i to jest prawda i moim zdaniem porownanie trafne.ale ta jednynka to juz przesada

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-10, 20:15

III gim.

co do tych kozłów (itp.) to oni muszą mi ustąpic. nie wiem jak jest u was, ale ja poprostu nie wytrzymuję gdy muszę używac rzeczy tego typu.
ja zamianę materaców na nieskórzane porównałabym prędzej z rasizmem (jak np. ludzie w USA musieli zmieniac kolor skóry żeby się dostosowac, np. Michael Jackson i wiele innych) a nie z zdejmowaniem krzyży.
mogliby zakupic jeden materac nieskórzany, a nie kazac się dostosowywac przez swoją innosc. żyję w państwie demokratycznym, i nie życzę sobie przeżywac takiej katorgii bez naprawdę ważnych powodów.

no to chyba wszystko z siebie wyrzuciałam

I'llFindAWay · 2008-01-11, 12:10

Tatty

Obawiam się, że Twoja walka o tolerowanie Twojej "inności" (niestety) będzie walką z wiatrakami.

Twoje wymagania odeprą - brakiem funduszy, niemożnością traktowania jednego ucznia lepiej od ogółu, itp.

Napewno wszystko zależy od tego jaki jest dyrektor szkoły. Obyś trafiła na kogoś życzliwego i wrażliwego na cudze wybory.

P.S. Z tego co mnie pamięć nie myli to nie jesteś pełnoletnia i to może tylko utrudnić Ci tę walkę. Góra może chcieć przyłączenia się do dyskusji Twoich rodziców.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-11, 18:07

to ja może rozwinę moje skróty myślowe:
nie chcę, np. cwiczyc na skórzanych materacach, nie dlatego bo mam taką zachciankę, ale dlatego że jestem wegetarianką i jest to dla mnie bardzo bolesne. moja psychika długo tego nie wytrzyma

już taka jestem, mam takie przekonania jakie mam, i nie twierdzę że są one złe.
dla mnie to taki sam rodzaj nietolerancji jak np. do ludzi o innej rasie niż nasza. ludzie poprostu za mało wiedzą o wegetarianizmie

myślą że to tylko niejedzenie mięsa i koniec

jak dyrektor mnie nie wysłucha to zwrócę się do odpowiednich osób. na razie zbieram argumenty, żeby nie było "łyso"

pomożecie?

pimach · 2008-01-12, 16:28

Wszytsko zależy od nauczyciela.
Ja nie jem mięsa już chyba z 10 lat. Przestałam jeść za namowa brata, który nie je chyba z 20 lat i podsunął mi kilka ksiażek do przeczytania.
Sama jestem nauczycielem i wiem, jak to jest. Ucze małe dzieci, więc muszę bardzo uwać, kiedy pytają mnie z czym mam dzis kanapkę i dlaczego nigdy nie mam kanapek z wędliną. Dziś już tak jest, że za chwilę rodzice wpadliby do mnie z pretensjami,że namawiam dzieci do "niezdrowego" odżywiania.
Natomiast uwazam,że nauczyciele sami uczą tolerancji, szacunku dla odmienności, czy to w wyznawanych poglądach czy w wyglądzie, więc aż sie prosi,żeby sami byli tolerancyjni. Ja pozwoliłabym dziecku wykonać inne ćwiczenie zamiast tego albo pozwoliłabym mu samemu zaproponować rozwiązanie tej sytuacji.
U mnie w szkole nie ma innej wegetarianki i jestem traktowana trochę, jak dziwoląg, ale szczerze mówiąc mało mnie to interesuje.
Co do zdrowia, to przede wszystkim czuję się lekka i nie mam kilkutygodniowych zaparć. Obecnie walczę z nalogiem jedzenia słodyczy, to mój slaby punkt, ale szczodrze raczę się zielona i czerwona herbata i na razie jestem dzielna. Pozdrawiam.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-12, 21:33

witam nową wegetariankę na wątku

ja nigdy nawet przed małymi dziecmi nie ukrywałam że jestem wegetarianką. tylko nie mówiłam zbyt drastycznie o powodach przejścia na wegetarianizm.
ja bardzo nie lubię kłamac. wszystkie małe kłamstewka, niedopowiedzenia bardzo mnie dobijają.

mam pytanie: są tu na wątku jakieś wegetarianki z Białegostoku? czytałam gdzieś, że w Białymstoku jest jakieś stowarzyszenie wegetarian. niestety, nie pamiętam gdzie to wyczytałam, bodajże w focusie. chciałabym się dowiedziec co ono robi, i czy warto się dołączyc.

pimach · 2008-01-13, 17:07

Wisz to nie takie proste. Co innego kiedy ciocia na imieninach opowiada,ze nie je mięsa, a co innego, kiedy pani w szkole wyskoczy z takim tematem. Dla dzieci w młodszym wieku szkolnym ich pani jest jednym z największych autorytetów i trzeba być bardzo ostrożnym.

I'llFindAWay · 2008-01-17, 11:46

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6279470]

mam pytanie: są tu na wątku jakieś wegetarianki z Białegostoku? czytałam gdzieś, że w Białymstoku jest jakieś stowarzyszenie wegetarian. niestety, nie pamiętam gdzie to wyczytałam, bodajże w focusie. chciałabym się dowiedziec co ono robi, i czy warto się dołączyc.[/quote]

Nie wiem czy dokladnie to masz na myśli ale wiem, że istnieje tam coś takiego jak Stowarzyszenie Federacja Zielonych, a prezesem jest Rafał Kosno.
Tylko, że oni zajmują się wegetarianizmem między innymi.

Ale znalazłam coś takiego :

"Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku zaprasza na cykliczne - cotygodniowe spotkania ekologiczno-wegetariańskie! W programie: prelekcje, dyskusja, pokazy filmów, informacje, Eko-Kiermasz. Wstęp wolny. Piątki, godz. 20.00 - 22.00 restauracja "Ananda" ul. Warszawska 30, Białystok (obok hotelu "Gołębiewski"), tel. (085) 741 33 36"

Może się przyda

.

irsin · 2008-01-17, 12:15

Ja nie jem mięsa od 9 lat

Większość tego, co gotuję zależy od tego,co znajduje się w domu

Polecam pyszne kotleciki z ciecierzycy.

Ciecierzycę kupicie albo w sklepie (markety)albo na wagę - musimy ją zalać wodą, odczekać tyle ile jest napisane na opakowaniu (zwykle 2 godziny), zmielic w maszynce lub blenderze, dodać cebulkę, koperek, przyprawy , czosnek .
Z powstałej masy robisz kuleczki i smażysz na głębokim oleju- czego ja nigdy nie robię

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-17, 15:15

jeszcze nie próbowałam

warto, czy może lepiej się nie narażac?

Superchic(k) · 2008-01-17, 15:35

Cześć dziewczyny, ja nie jestem wege, ale idę w tym kierunku, już jakiś czas temu świadomie zrezygnowałam z mięsa pozostawiając w swoim jadłospisie jedynie drób i ryby, ale teraz zauważyłam, że zupełnie mnie do tego nie ciągnie. Pierś z kurczaka jem ok. raz na dwa tygodnie, rybę jeszcze rzadziej... zaczęłam przygotowywać sobie posiłki typowo wegetariańskie. Oczywiście wynika to z moich przekonań. Przełom nastąpił, gdy uświadomiłam sobie ile świnek, kurczaczków i krówek umarło na daremno, gdy moja mama wyrzucała ich ciała przerobione na "szynkę" czy "kiełbaskę", bo skończył się im "termin przydatności"... Naprawdę to mnie przytłoczyło. Jestem już pewna, że wegetarianką zostanę, ale nie wykluczę z jadłospisu nabiału - jajek, mleka, sera... Nie widzę powodu, dla którego miałabym ich nie jeść.

No to pozdrawiam wszystkie "zielone"

.

Pancza · 2008-01-17, 18:15

Cytat:

Napisane przez Superchic(k)

Cześć dziewczyny, ja nie jestem wege, ale idę w tym kierunku, już jakiś czas temu świadomie zrezygnowałam z mięsa pozostawiając w swoim jadłospisie jedynie drób i ryby, ale teraz zauważyłam, że zupełnie mnie do tego nie ciągnie. Pierś z kurczaka jem ok. raz na dwa tygodnie, rybę jeszcze rzadziej Superchic(k) pamiętaj, że my dorastamy i potrzebujemy białka. Pamiętaj o zastąpieniu mięsa ryby pełnowartościowym białkiem

... zaczęłam przygotowywać sobie posiłki typowo wegetariańskie. Oczywiście wynika to z moich przekonań. Przełom nastąpił, gdy uświadomiłam sobie ile świnek, kurczaczków i krówek umarło na daremno, gdy moja mama wyrzucała ich ciała przerobione na "szynkę" czy "kiełbaskę", bo skończył się im "termin przydatności"... Naprawdę to mnie przytłoczyło. Jestem już pewna, że wegetarianką zostanę, ale nie wykluczę z jadłospisu nabiału - jajek, mleka, sera niektóre robione na podpuszcze, która jest robiona z żołądków cielęcych

... Nie widzę powodu, dla którego miałabym ich nie jeść. I bardzo dobrze

No to pozdrawiam wszystkie "zielone"

.

prawie zielona też pozdrawia

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2008-01-17, 18:52

Cytat:

Napisane przez Superchic(k)

Cześć dziewczyny, ja nie jestem wege, ale idę w tym kierunku, już jakiś czas temu świadomie zrezygnowałam z mięsa pozostawiając w swoim jadłospisie jedynie drób i ryby, ale teraz zauważyłam, że zupełnie mnie do tego nie ciągnie. Pierś z kurczaka jem ok. raz na dwa tygodnie, rybę jeszcze rzadziej... zaczęłam przygotowywać sobie posiłki typowo wegetariańskie. Oczywiście wynika to z moich przekonań. Przełom nastąpił, gdy uświadomiłam sobie ile świnek, kurczaczków i krówek umarło na daremno, gdy moja mama wyrzucała ich ciała przerobione na "szynkę" czy "kiełbaskę", bo skończył się im "termin przydatności"... Naprawdę to mnie przytłoczyło. Jestem już pewna, że wegetarianką zostanę, ale nie wykluczę z jadłospisu nabiału - jajek, mleka, sera... Nie widzę powodu, dla którego miałabym ich nie jeść.

No to pozdrawiam wszystkie "zielone"

.

skoro jesteś wege z przekonania i nie możesz zniesc cierpienia zwierząt, to czemu im to nadal zadajesz? jak tylko do mnie dotarło odrazu przerzuciłam się na wege. nie było żadnych stopni - bardzo dobijało mnie cierpienie zwierząt dla byle kotleta...

irsin · 2008-01-17, 18:56

Tatty bo nie każdy robi to od razu
i nie każdy jest taki sam jak Ty

LenaaaP · 2008-01-17, 19:02

Witam

Ja nie jem mięsa od 4 lat i jestem Bardzo z tego dumna

Pozdrawiam

Tarro · 2009-01-22, 17:20

Hej wegetarianki! Co do przepisów: ja kupuję wędzone tofu i tnę na plasterki takie pól cm. Potem w jajko, w bułkę tartą i smażę tak jak schabowe. Czasem doprawiam je jeszcze maggi lub wegetą. Podobnie robię boczniaki lub pieczarki (kroję je) tylko te zawsze doprawiam

. Smacznego

deirdre90 · 2009-01-27, 00:07

Nie jem miesa i ryb od ponad 4 lat. Nie ma dnia żebym nie słyszała od rodziców tekstu w stylu "zjedz sobie kotlecika/weź kawałek mięsa" itp. Nie jem ze względów ideologicznych i smakowych. Nie przekonuję ludzi do swoich poglądów, jeśli spytaja- odpowiem. Jednak bardzo ale to bardzo irytuje mnie nietolerancja innych. Nie, nikt się ode mnie nie odwraca z tych powodów ani nic w tym stylu, ale gdy na połowinkach kolega z klasy kładzie Ci po raz piąty galata na talerz, a w zeszycie od fizyki znajdzie się kawałek szynki z kanapki innego to można się tylko zastanowić co Ci ludzi mają w głowie -.-'

summerisgone · 2009-02-23, 03:23

A ja wam powiem żebyście uważały z dietą wege. Chyba że faktycznie zastępujecie mięso soją. Też przez kilka miesięcy nie jadłam mięsa, po prostu mi nie wchodziło, soji mój organizm nie toleruje. Czułam się świetnie aż w końcu wylazł mi drastyczny niedobór żelaza (przy normie 50-150 mialam ledwie 35) Tak więc uważać trzeba, jak przy każdej diecie zresztą.

pinku_pinku · 2009-02-23, 17:54

bzdury wypisujesz, że się tak grzecznie wyrażę

jeśli chodzi o soję, to najczęściej "zastępuje" się nią mięso, bo jest dobrym źródłem białka (choć nie tylko soja, i wcale nie trzeba mnóstwo soi jesc, nawet z tego co można czasami wyczytac, nie powinno się), a nie dlatego, ze jest jedynym źródłem żelaza! Żelazo znajduje się w wielu innych produktach (brokuły, zielona pietruszka, migdały, morele suszone, strączki oczywiscie tez, pełne ziarno), tylko trzeba pamiętać o witaminie C przy spozywaniu zelaza niehemowego. Tyle

Caramel Babe · 2009-02-25, 09:22

Ja mysle, ze problem polega na tym, ze wiele osob przechodzac na wegetarianizm ciagle je duzo przetworzonej zywnosci, duzo chleba, bialego ryzu, niewiele ziaren, kasz, soczewicy, fasoli, pelnoziarnistych produktow np. orkisz, ludzie nie wiedza, ze takie cos wogole istnieje... Zeby byc zdrowym wegetarianem nalezy znac podstawy odzywiania organizmu i przygotowywujac posilki trzeba wiedziec co dane pozywienie zawiera. A nie zapychac sie chlebem, frytkami, bialym makaronem i chipsami...

Little miau miau · 2009-03-04, 22:05

A ja pozbyłam się swojego czarno-białego widzenia świata chociaż powiem szczerze, wkurza mnie jak ktoś ze znajomych zaczyna szamac mięso i mówi "lekarz kazał". Za przeproaszeniem - g. prawda - dieta wege jest zdrowsza niż ta mięsna (zakładam że przy tolerancji białka roślinnego) z kilku powodów, które myślę wszystkie znamy. Więc jeśli ktoś już ma ochote zejsc sobie mięsko niech ma jaja żeby powiedziec "tak, mam ochote na rybe/kurczaka czy swinke. troche glupio wyszło ale tak wybieram na teraz". No ale poniewaz świata nie zmienie, pozostaje mi sie cieszyc nawet z sezonoywhc wegetarian, bo to zawsze jednak mniejszy popyt na mięso, nawet jeśli tymczasowy.

Przepisów podoawac tu nie będę ale podam kilka superstron kulinarnych dla vege/vegan (o ile nie jest dla Was przeszkodą język ang - chociaz są też polskie):

- http://www.wegetarianie.pl/index.php...c=listsubjects

- http://blog.fatfreevegan.com/

- http://blog.fatfreevegan.com/

- http://twolittlevegans.blogspot.com/

- http://www.kuchareczka.com/strona_glowna

Smacznego

P.S Poza tym zauwazyłam, że niemiesozerni mają zazwyczaj o wiele lepiej rozwinieta swiadomosc kulinarna. Znamy wiecej przypraw, smakow, barw i zapachow, wegetarianizm wymaga kreatywnosci ale ile przy tym zabawy!

Szkoda tylko, że w gazetach nigdy nie ma typowej diety dla 20/30/40/50 letnich wege kobiet

Wegetarianka · 2009-03-06, 15:12

Witajcie! Ja nie jem miesa juz prawie 2 lata i czuje się wyśmienicie

Niestety czasem się zdarzy ze zjem cos niezdrowego typu chipsy,frytki itp. ale walcze z tym!

pinku_pinku · 2009-03-07, 01:28

uwieeeelbiam Fatfreevegan blog

D

Caramel Babe · 2009-03-07, 10:54

Cytat:

Napisane przez Wegetarianka

Witajcie! Ja nie jem miesa juz prawie 2 lata i czuje się wyśmienicie

Niestety czasem się zdarzy ze zjem cos niezdrowego typu chipsy,frytki itp. ale walcze z tym!

Jezeli tylko czasami to nie jest zle

2008-01-07, 21:50	#31
zuzek9 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kraków/Włodawa Wiadomości: 3 857	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;5496788]cześc też jestem wege, i nie wiem, czy to tu napisano, ale wegetarianizm jest o tyle zdrowszy od jedzenia mięsa, że ogólnie mniej się choruje, nie jest się aż tak bardzo narażonym na osteoporozę, cukrzycę, choroby układu krwionośno-sercowego (w tym zawał!)... jak ktoś chętny na dalsze wykłady służę pomocą a zresztą możecie kliknąc w poniższy link (w opisie). mogę też zaoferowac artykuł Focusa o wege jak ktoś chętny do poczytania[/QUOTE] ja jestem chętna już 5 mięsięcy nie tknęłam mięsa i jest mi baardzo dobrze z tym i nie zamierzam tego zmieniać jutro postaram się dać jakieś ciekawe przepisy __________________ "Patrz na świat nogami, bo oczy kłamią." blogujemy w kuchni - http://odrobinawanilii.blogspot.com/

2008-01-08, 19:11	#32
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie ja też mogę dorzucic jakieś przepisy - mam taką mądrą książeczkę, z której niemal na codzień korzystam a artykuł pojawi się w piątek albo sobotę - mam pełno nauki, i na wizaż i inne "duperele" znajduje tylko chwilkę

2008-01-09, 16:11	#33
Maramara Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 718	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie przeczytalam caly watek...i apropo pewnej dyskusji jaka sie rozwinela to mysle po pierwsze nie popadac w skrajnosci. I bardzo wazne jest czemu sie jest wegetarianinem czy veganem...czy tam dalej sie nie znam na tych okresleniach.Bo co innego gdy ktos jest zagozalym wielbicielem zwierzat walczy o ich prawa i nie tyka miesa bo to zyjaca istota... co innego rowniez gdy ktos uwaza ze to trendi i zaprzestaje jedzenia miesa albo traktuje wegetarianizm jako diete odchudzajaca.... lub jak ja nie przepadam za miesem...i nie mam potrzeby go jesc...choc coraz czesciej rusza mnie los "mordowanych"zwierzat . Trzeba to wszystko wziasc pod uwage zanim zaczenie sie mowic ze ktos popelnia glupi blad jedzac czasem drob.Moze ta osoba ma zdrowy stosunek do tego co robi i podchodzi na luzie i bardzo dobrze-oby jej bylo z tym dobrze. Ja za to nie lubie jak jakis wegetarianin przy stole z miesolubnymi zaczyna opowiadac jakie to miecho jest okropne fuj i chce sie zygac. Ja nie okreslam sie mianem wegetarianki (zawsze mowie ze nie jem miesa ale ryby tak)zeby stac sie wegetarianka musialabym chyba bardziej zaglebic sie w temat i przyjac wszelkie teorie temu towarzyszace.rowniez nie zakladam ze do konca zycia nie bede jadla miesa bo jesli bede w ciazy i lekarz jeden ,drugi powie ze musze jesc mieso dla dobra dziecka to oczywiscie to zrobie. Puki co czuje sie bardzo dobrze na "zielonym" I fajnie poczytac o doswiadczeniu innych i przy okazji dowiedziec sie czegos nowego. __________________ "Doskonałość jest jedynie deklaracją śmiesznego człowieka." eco-friendly life style

2008-01-10, 16:03	#34
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie witam w gronie zielonych ja też szczerze potępiam wegetarianizm jako sposób do szpanowania czy modę - taki wegetarianizm jest mało trwały i zazwyczaj ludzie się szybko rozmyślają. ale jeśli już ktoś nie widzi zupełnie innych punktów widzenia na wegetarianizm, dobre i to a mnie dzisiaj za moje wegetariańskie poglądy nauczycielka od polskiego jedynkę wstawiła będę się jeszcze do tego odwoływac właśnie przerabiamy tematy związane z II wojną światową/życiem po II wojnie. i przerabialiśmy wiersz T. Różewicza, w którym porównywał, że podczas wojny człowieka traktowano jak zwierzę, ot tak po prostu zabijano. i zaczęła mówic że człowiek jest stworzony do czynienia dobra. i kazała mi porównac czynienie dobra w II wojnie światowej i teraz na podstawie wiersza. ja na to, że za II wojny światowej ludzie zaniedbywali wspomniane czynienie dobra, a teraz większości nie chce się o to dbac. ona na to: dlaczego. a ja zaczęłam delikatnie snuc moje wegetariańskie wywody. powiedziała że mam nieprawidłowy tok myślenia później kazała mi przedstawic uczucia dotyczące tego "zabijania ludzi jak zwierząt". ja na to, że to okrutne, że zabijano tych ludzi. wtedy ona zaczęła się dociekac żeby się odniesc do tego porównania. a ja powiedziałam, że porównanie dla mnie jest źle sformułowane, bo zwierzęta też nie muszą byc zabijane. a ona się spytała: dlaczego. ja na to że zwierzę nie zasługuje na odebranie życia z tak błachych powodów jak chęc człowieka do zjedzenia na obiad smacznego kotleta. a ona się spytała: a co ty jesz dziecko np. na obiad? ja na to: produkty zbożowe, warzywa... a ona mi jedynkę postawiła za nieprawidłowy tok myślenia! i z tą decyzją odwołam się do dyrektora, a jak on nic nie zmieni, to do rzecznika praw ucznia. to, że mam wegetariańskie poglądy, to nie jest powód do stawiania takich stopni! a jeszcze specjalnie zostałam po lekcji i z tego co ona powiedziała wnioskuję że to głownie o wegetarianizm chodzi

2008-01-10, 16:10	#35
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie przepraszam że się tak wyżaliłam, ale tak coś mnie ruszyło na wegetariańskim wątku i będę się starac o większą tolerancję dla wegetarian w szkołach. 1. w mojej szkole nie mogę jesc "obiadów" - same niewegetariańskie rzeczy 2. na razie mam zwolnienie lekarskie, ale jak się skończy to będę musiała cwiczyc na skórzanych materacach, skakac przez skórzane kozły... i tu gł. będę się dopraszac o tolerancję. 3. na takich przedmiotach jak np. technika, nie będę używac/robic czegoś z/ elementów, które są z: skóry, żelatyny, prawdziwych piór (takie zajęcia już miałam i 1 dostałam za to, że nie brałam w ich udziału) to są moje 3 gł. fronty (). i tu też jeśli szkoła mi nie pomoże, to się zwrócę do odpowiednich osób. i znowu się rozżaliłam ale ze mnie gaduła

2008-01-10, 16:22	#36
zooosia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 1 006	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie tatty widzę że ostro jedziesz;p ale w sumie słusznie. a nauczycielka potraktowała Cię na prawdę fatalnie. zapytam tylko, jesteś w 3 gim? bo ten wiersz to chyba 'Ocalony' prawda?;d ja jestem ichtiwegetarianka, 2 lata i pół. a mam 15 lat. jak na razie jest ok, mam tylko niedobory żelaza;p ale nie można mieć wszystkiego;d a szpinak jem __________________

2008-01-10, 18:38	#37
Maramara Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 718	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6258486]witam w gronie zielonych ja też szczerze potępiam wegetarianizm jako sposób do szpanowania czy modę - taki wegetarianizm jest mało trwały i zazwyczaj ludzie się szybko rozmyślają. ale jeśli już ktoś nie widzi zupełnie innych punktów widzenia na wegetarianizm, dobre i to a mnie dzisiaj za moje wegetariańskie poglądy nauczycielka od polskiego jedynkę wstawiła będę się jeszcze do tego odwoływac właśnie przerabiamy tematy związane z II wojną światową/życiem po II wojnie. i przerabialiśmy wiersz T. Różewicza, w którym porównywał, że podczas wojny człowieka traktowano jak zwierzę, ot tak po prostu zabijano. i zaczęła mówic że człowiek jest stworzony do czynienia dobra. i kazała mi porównac czynienie dobra w II wojnie światowej i teraz na podstawie wiersza. ja na to, że za II wojny światowej ludzie zaniedbywali wspomniane czynienie dobra, a teraz większości nie chce się o to dbac. ona na to: dlaczego. a ja zaczęłam delikatnie snuc moje wegetariańskie wywody. powiedziała że mam nieprawidłowy tok myślenia później kazała mi przedstawic uczucia dotyczące tego "zabijania ludzi jak zwierząt". ja na to, że to okrutne, że zabijano tych ludzi. wtedy ona zaczęła się dociekac żeby się odniesc do tego porównania. a ja powiedziałam, że porównanie dla mnie jest źle sformułowane, bo zwierzęta też nie muszą byc zabijane. a ona się spytała: dlaczego. ja na to że zwierzę nie zasługuje na odebranie życia z tak błachych powodów jak chęc człowieka do zjedzenia na obiad smacznego kotleta. a ona się spytała: a co ty jesz dziecko np. na obiad? ja na to: produkty zbożowe, warzywa... a ona mi jedynkę postawiła za nieprawidłowy tok myślenia! i z tą decyzją odwołam się do dyrektora, a jak on nic nie zmieni, to do rzecznika praw ucznia. to, że mam wegetariańskie poglądy, to nie jest powód do stawiania takich stopni! a jeszcze specjalnie zostałam po lekcji i z tego co ona powiedziała wnioskuję że to głownie o wegetarianizm chodzi[/quote] życze wytrwalosci ,ale chyba bym nie liczyla na zbyt duzo...to troche jak ktos nie jest katolikiem...nikt nie zdejmie krzyzy ze scian w szkole.Co do stołowkowych dan powini serwowac cos bez miesa -i mysle ze tu masz szanse. JEsli chodzi o pania od polskiego pewnie byla oburzona bo nie pytala sie ciebie czy to dobre porownanie tylko mialas powiedziec cos w stylu zwierzeta sa zabijane dla miesa i to samo robiono z ludzmi-i to jest prawda i moim zdaniem porownanie trafne.ale ta jednynka to juz przesada __________________ "Doskonałość jest jedynie deklaracją śmiesznego człowieka." eco-friendly life style

2008-01-10, 20:15	#38
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie III gim. co do tych kozłów (itp.) to oni muszą mi ustąpic. nie wiem jak jest u was, ale ja poprostu nie wytrzymuję gdy muszę używac rzeczy tego typu. ja zamianę materaców na nieskórzane porównałabym prędzej z rasizmem (jak np. ludzie w USA musieli zmieniac kolor skóry żeby się dostosowac, np. Michael Jackson i wiele innych) a nie z zdejmowaniem krzyży. mogliby zakupic jeden materac nieskórzany, a nie kazac się dostosowywac przez swoją innosc. żyję w państwie demokratycznym, i nie życzę sobie przeżywac takiej katorgii bez naprawdę ważnych powodów. no to chyba wszystko z siebie wyrzuciałam

2008-01-11, 12:10	#39
I'llFindAWay Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 274	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Tatty Obawiam się, że Twoja walka o tolerowanie Twojej "inności" (niestety) będzie walką z wiatrakami. Twoje wymagania odeprą - brakiem funduszy, niemożnością traktowania jednego ucznia lepiej od ogółu, itp. Napewno wszystko zależy od tego jaki jest dyrektor szkoły. Obyś trafiła na kogoś życzliwego i wrażliwego na cudze wybory. P.S. Z tego co mnie pamięć nie myli to nie jesteś pełnoletnia i to może tylko utrudnić Ci tę walkę. Góra może chcieć przyłączenia się do dyskusji Twoich rodziców. __________________ W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb. "I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours "

2008-01-11, 18:07	#40
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie to ja może rozwinę moje skróty myślowe: nie chcę, np. cwiczyc na skórzanych materacach, nie dlatego bo mam taką zachciankę, ale dlatego że jestem wegetarianką i jest to dla mnie bardzo bolesne. moja psychika długo tego nie wytrzyma już taka jestem, mam takie przekonania jakie mam, i nie twierdzę że są one złe. dla mnie to taki sam rodzaj nietolerancji jak np. do ludzi o innej rasie niż nasza. ludzie poprostu za mało wiedzą o wegetarianizmie myślą że to tylko niejedzenie mięsa i koniec jak dyrektor mnie nie wysłucha to zwrócę się do odpowiednich osób. na razie zbieram argumenty, żeby nie było "łyso" pomożecie?

2008-01-12, 16:28	#41
pimach Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 472	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Wszytsko zależy od nauczyciela. Ja nie jem mięsa już chyba z 10 lat. Przestałam jeść za namowa brata, który nie je chyba z 20 lat i podsunął mi kilka ksiażek do przeczytania. Sama jestem nauczycielem i wiem, jak to jest. Ucze małe dzieci, więc muszę bardzo uwać, kiedy pytają mnie z czym mam dzis kanapkę i dlaczego nigdy nie mam kanapek z wędliną. Dziś już tak jest, że za chwilę rodzice wpadliby do mnie z pretensjami,że namawiam dzieci do "niezdrowego" odżywiania. Natomiast uwazam,że nauczyciele sami uczą tolerancji, szacunku dla odmienności, czy to w wyznawanych poglądach czy w wyglądzie, więc aż sie prosi,żeby sami byli tolerancyjni. Ja pozwoliłabym dziecku wykonać inne ćwiczenie zamiast tego albo pozwoliłabym mu samemu zaproponować rozwiązanie tej sytuacji. U mnie w szkole nie ma innej wegetarianki i jestem traktowana trochę, jak dziwoląg, ale szczerze mówiąc mało mnie to interesuje. Co do zdrowia, to przede wszystkim czuję się lekka i nie mam kilkutygodniowych zaparć. Obecnie walczę z nalogiem jedzenia słodyczy, to mój slaby punkt, ale szczodrze raczę się zielona i czerwona herbata i na razie jestem dzielna. Pozdrawiam.

2008-01-12, 21:33	#42
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie witam nową wegetariankę na wątku ja nigdy nawet przed małymi dziecmi nie ukrywałam że jestem wegetarianką. tylko nie mówiłam zbyt drastycznie o powodach przejścia na wegetarianizm. ja bardzo nie lubię kłamac. wszystkie małe kłamstewka, niedopowiedzenia bardzo mnie dobijają. mam pytanie: są tu na wątku jakieś wegetarianki z Białegostoku? czytałam gdzieś, że w Białymstoku jest jakieś stowarzyszenie wegetarian. niestety, nie pamiętam gdzie to wyczytałam, bodajże w focusie. chciałabym się dowiedziec co ono robi, i czy warto się dołączyc.

2008-01-13, 17:07	#43
pimach Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 472	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Wisz to nie takie proste. Co innego kiedy ciocia na imieninach opowiada,ze nie je mięsa, a co innego, kiedy pani w szkole wyskoczy z takim tematem. Dla dzieci w młodszym wieku szkolnym ich pani jest jednym z największych autorytetów i trzeba być bardzo ostrożnym.

2008-01-17, 11:46	#44
I'llFindAWay Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 274	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;6279470] mam pytanie: są tu na wątku jakieś wegetarianki z Białegostoku? czytałam gdzieś, że w Białymstoku jest jakieś stowarzyszenie wegetarian. niestety, nie pamiętam gdzie to wyczytałam, bodajże w focusie. chciałabym się dowiedziec co ono robi, i czy warto się dołączyc.[/quote] Nie wiem czy dokladnie to masz na myśli ale wiem, że istnieje tam coś takiego jak Stowarzyszenie Federacja Zielonych, a prezesem jest Rafał Kosno. Tylko, że oni zajmują się wegetarianizmem między innymi. Ale znalazłam coś takiego : "Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku zaprasza na cykliczne - cotygodniowe spotkania ekologiczno-wegetariańskie! W programie: prelekcje, dyskusja, pokazy filmów, informacje, Eko-Kiermasz. Wstęp wolny. Piątki, godz. 20.00 - 22.00 restauracja "Ananda" ul. Warszawska 30, Białystok (obok hotelu "Gołębiewski"), tel. (085) 741 33 36" Może się przyda . __________________ W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb. "I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours "

2008-01-17, 12:15	#45
irsin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-02 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 7 119	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Ja nie jem mięsa od 9 lat Większość tego, co gotuję zależy od tego,co znajduje się w domu Polecam pyszne kotleciki z ciecierzycy. Ciecierzycę kupicie albo w sklepie (markety)albo na wagę - musimy ją zalać wodą, odczekać tyle ile jest napisane na opakowaniu (zwykle 2 godziny), zmielic w maszynce lub blenderze, dodać cebulkę, koperek, przyprawy , czosnek . Z powstałej masy robisz kuleczki i smażysz na głębokim oleju- czego ja nigdy nie robię __________________ Bombelinka Moja http://www.suwaczki.com/tickers/relgg7rfiaoqbwe5.png

2008-01-17, 15:15	#46
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie jeszcze nie próbowałam warto, czy może lepiej się nie narażac?

2008-01-17, 15:35	#47
Superchic(k) Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 3 150	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Cześć dziewczyny, ja nie jestem wege, ale idę w tym kierunku, już jakiś czas temu świadomie zrezygnowałam z mięsa pozostawiając w swoim jadłospisie jedynie drób i ryby, ale teraz zauważyłam, że zupełnie mnie do tego nie ciągnie. Pierś z kurczaka jem ok. raz na dwa tygodnie, rybę jeszcze rzadziej... zaczęłam przygotowywać sobie posiłki typowo wegetariańskie. Oczywiście wynika to z moich przekonań. Przełom nastąpił, gdy uświadomiłam sobie ile świnek, kurczaczków i krówek umarło na daremno, gdy moja mama wyrzucała ich ciała przerobione na "szynkę" czy "kiełbaskę", bo skończył się im "termin przydatności"... Naprawdę to mnie przytłoczyło. Jestem już pewna, że wegetarianką zostanę, ale nie wykluczę z jadłospisu nabiału - jajek, mleka, sera... Nie widzę powodu, dla którego miałabym ich nie jeść. No to pozdrawiam wszystkie "zielone" . __________________ " There is something in her eyes and I think it's fear "

2008-01-17, 18:56	#50
irsin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-02 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 7 119	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Tatty bo nie każdy robi to od razu i nie każdy jest taki sam jak Ty __________________ Bombelinka Moja http://www.suwaczki.com/tickers/relgg7rfiaoqbwe5.png

2008-01-17, 19:02	#51
LenaaaP Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 119	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Witam Ja nie jem mięsa od 4 lat i jestem Bardzo z tego dumna Pozdrawiam __________________ Jest we mnie puch anielskich skrzydeł, błoto z pod diabelskich kopyt Zapuszczam włosy

2009-01-22, 17:20	#52
Tarro Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 46	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Hej wegetarianki! Co do przepisów: ja kupuję wędzone tofu i tnę na plasterki takie pól cm. Potem w jajko, w bułkę tartą i smażę tak jak schabowe. Czasem doprawiam je jeszcze maggi lub wegetą. Podobnie robię boczniaki lub pieczarki (kroję je) tylko te zawsze doprawiam . Smacznego

2009-01-27, 00:07	#53
deirdre90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 3	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Nie jem miesa i ryb od ponad 4 lat. Nie ma dnia żebym nie słyszała od rodziców tekstu w stylu "zjedz sobie kotlecika/weź kawałek mięsa" itp. Nie jem ze względów ideologicznych i smakowych. Nie przekonuję ludzi do swoich poglądów, jeśli spytaja- odpowiem. Jednak bardzo ale to bardzo irytuje mnie nietolerancja innych. Nie, nikt się ode mnie nie odwraca z tych powodów ani nic w tym stylu, ale gdy na połowinkach kolega z klasy kładzie Ci po raz piąty galata na talerz, a w zeszycie od fizyki znajdzie się kawałek szynki z kanapki innego to można się tylko zastanowić co Ci ludzi mają w głowie -.-'

2009-02-23, 03:23	#54
summerisgone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 534	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie A ja wam powiem żebyście uważały z dietą wege. Chyba że faktycznie zastępujecie mięso soją. Też przez kilka miesięcy nie jadłam mięsa, po prostu mi nie wchodziło, soji mój organizm nie toleruje. Czułam się świetnie aż w końcu wylazł mi drastyczny niedobór żelaza (przy normie 50-150 mialam ledwie 35) Tak więc uważać trzeba, jak przy każdej diecie zresztą.

2009-02-23, 17:54	#55
pinku_pinku Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 440	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie bzdury wypisujesz, że się tak grzecznie wyrażę jeśli chodzi o soję, to najczęściej "zastępuje" się nią mięso, bo jest dobrym źródłem białka (choć nie tylko soja, i wcale nie trzeba mnóstwo soi jesc, nawet z tego co można czasami wyczytac, nie powinno się), a nie dlatego, ze jest jedynym źródłem żelaza! Żelazo znajduje się w wielu innych produktach (brokuły, zielona pietruszka, migdały, morele suszone, strączki oczywiscie tez, pełne ziarno), tylko trzeba pamiętać o witaminie C przy spozywaniu zelaza niehemowego. Tyle __________________ wczesniej wydawało mu się, ze jego umysł był jak zupa..

2009-02-25, 09:22	#56
Caramel Babe Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 404	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Ja mysle, ze problem polega na tym, ze wiele osob przechodzac na wegetarianizm ciagle je duzo przetworzonej zywnosci, duzo chleba, bialego ryzu, niewiele ziaren, kasz, soczewicy, fasoli, pelnoziarnistych produktow np. orkisz, ludzie nie wiedza, ze takie cos wogole istnieje... Zeby byc zdrowym wegetarianem nalezy znac podstawy odzywiania organizmu i przygotowywujac posilki trzeba wiedziec co dane pozywienie zawiera. A nie zapychac sie chlebem, frytkami, bialym makaronem i chipsami... __________________ Jestes tym co jesz

2009-03-04, 22:05	#57
Little miau miau Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: miejska dżungla Wiadomości: 566	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie A ja pozbyłam się swojego czarno-białego widzenia świata chociaż powiem szczerze, wkurza mnie jak ktoś ze znajomych zaczyna szamac mięso i mówi "lekarz kazał". Za przeproaszeniem - g. prawda - dieta wege jest zdrowsza niż ta mięsna (zakładam że przy tolerancji białka roślinnego) z kilku powodów, które myślę wszystkie znamy. Więc jeśli ktoś już ma ochote zejsc sobie mięsko niech ma jaja żeby powiedziec "tak, mam ochote na rybe/kurczaka czy swinke. troche glupio wyszło ale tak wybieram na teraz". No ale poniewaz świata nie zmienie, pozostaje mi sie cieszyc nawet z sezonoywhc wegetarian, bo to zawsze jednak mniejszy popyt na mięso, nawet jeśli tymczasowy. Przepisów podoawac tu nie będę ale podam kilka superstron kulinarnych dla vege/vegan (o ile nie jest dla Was przeszkodą język ang - chociaz są też polskie): - http://www.wegetarianie.pl/index.php...c=listsubjects - http://blog.fatfreevegan.com/ - http://blog.fatfreevegan.com/ - http://twolittlevegans.blogspot.com/ - http://www.kuchareczka.com/strona_glowna Smacznego P.S Poza tym zauwazyłam, że niemiesozerni mają zazwyczaj o wiele lepiej rozwinieta swiadomosc kulinarna. Znamy wiecej przypraw, smakow, barw i zapachow, wegetarianizm wymaga kreatywnosci ale ile przy tym zabawy! Szkoda tylko, że w gazetach nigdy nie ma typowej diety dla 20/30/40/50 letnich wege kobiet

2009-03-06, 15:12	#58
Wegetarianka Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 35	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie Witajcie! Ja nie jem miesa juz prawie 2 lata i czuje się wyśmienicie Niestety czasem się zdarzy ze zjem cos niezdrowego typu chipsy,frytki itp. ale walcze z tym! __________________ =]

2009-03-07, 01:28	#59
pinku_pinku Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 440	Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie uwieeeelbiam Fatfreevegan blog D __________________ wczesniej wydawało mu się, ze jego umysł był jak zupa..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)