Dzieciaczki styczeń 06! II

[Moni@]

Dzien dobry

A gdzie wy sie podziałyscie? Ja juz na kawe stawiam i zapraszam

Wczoraj dzownilam do goscia w sprawie wynajmu kawalerki, i ma mi dac odpowiedz do miesiaca czasu...wiec m-c tu jeszcze bede...za oknem i tak leje jak diabli wiec gdzie sie bede przeprowadzac? Wszystko mi zmoknie...
Nie widziałam jeszcze tej kawalerki ma okolo 30m no i w mojej mamy bloku...Takze daleko nie bede sie przenosic...o ile bede gosc zastanawia sie czy sprzedac czy dalej wynajmowac...ale znajac moje gowniane szczescie to pewnie nic z tego nie bedzie

[jastin83]

Moni@ bede trzymać kciukizeby było okey wszystko
Ja mam od rana rewolucje w brzuchu,wysiedzieć nie moge w jednym miejscu tak mi sie mała kręci
Wika usneła a ja tez ide sie chyba położe
Ogólnie to dzień jakiś smętny

Ja chce wiosny!!!!

[*Niki*]

Napisane przez Moni@

NIKI ja o tym nie słyszałam a to musi byc stwierdzone przez lekarza?

tak musi alergolog wypisac papierek że dziecko ma alergię, poczytaj sobie tutaj
http://www.atopowe-zapalenie.pl/foru...ght=orzeczenie niby wątek stary bo założony w 2003 roku, ale na stronach dalej są aktualniejsze posty z tego co tam wyczytałam to teraz dają ok. 150 zł zasiłku


Jastin dziś jest taki dzień do du** każdy dziś narzeka na samopoczucie,rano przyszłam do pracy, a facet w radiu mnie pocieszył mówiąc "dziś będzie niekorzystny dzień, będziemy się czuli jak wyżuci i wypluci" :roll eyes:

[Moni@]

Dzieki NIKI

Ja sie rozchorowałam, chyba zatoki mam bol głowy nie do zniesienia, włąsnie mi teraz lekko ulzylo, bo tabletkach, katar taki ze szkoda gadac..typowo zatokowy...Szkoda mi Szymka bo biedny nudzi sie a ja leze jak zwłoki..i tylko mowie Szymus ciszej, Szymek nie krzycz, nie trąb tym autem,,a on do mnie mowi "to co mam wreszcie robic" taki zły...KAwy mi sie chce, ale co z tego jak smaku nie mam, i nie poczuje

Dzis u mnie pada...ciagle leje co przestanie to znow pada...juz mam dosc tej pogody...Czlowiek chodzi jak pokręcony..z jednej strony okna piekne slonce a z drugiej ciemnica i chmury...

A jak Wasze dzieciaczki zdrowe? ABC Iwonka gdzie wyscie sie podziały?

[Moni@]

Dzien dobry Witam sie choc nikogo nie ma..

Wpadłam zapytac czy zna ktras z Was cos skutecznego na opryszczke...
Katar mam taki ogromny typowo zatokowy, a pod nosem mam jedna wieka rane Jutro mam do pracy isc:/ nie wiem jak ja to zrobie...po 1 zle sie czuje a po 2 wygladam jak trąd

Dziewczyny a gdzie wy sie podziewacie?

Miłej niedzieli zycze

[abc_81]

Hello

Moni@ ja w pracy tylko podczytuje Was, ale nie mam kiedy napisać. W domu z kolei nie siadam do kompa, bo strasznie wciąga, a ja postanowiłam nie tracić czasu na siedzenie w necie. Z mojego postanowienia już powstała jedna wiosenna czapeczka dla Wiki, druga jest w połowie zrobiona, no i zrobiłam na próbę prawie całą bluzkę sobie. Oprpócz tego przerabiam, skracam, zszywam normalnie nie mogę sie nacieszyć maszyną.

Z Wiki dzisiaj idę do lekarza na kontriolę, zobaczymy co powie na tę jej alergię. Skóre nadal ma suchą i łuszczącą. Ale za to kataru nie ma i poszła dzisiaj do przedszkola.

Moni@ na opryszczkę to ja ci nic nie doradzę niestety. Skocz do apteki najlepiej.


dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Ja z alergią nie miałam nigdy do czynienie, więc dla mnie to czarna magia. Mam nadzieje, że to nic poważnego. jak narazie nabiał wcina , aż jej sie uszy trzęsą a pogorszenia stanu skóry nie było

Ja wczoraj miałam jakąś depresję. Nie miałam ochoty z nikim gadać. Wkurzyła mnie siostra, bo z docinkami wyjechała. To sie zabrałam i wyszłam do innego pokoju. przez to wszystko jakaś taka gęsta atmosfera między mną a TŻtem. Niby rozmawiamy, ale jednak coś wisi w powietrzu.

[kkasiaaa]

Wpadłam na chwilkę , przeczytałam pobieżnie więc:
Abc zrób małej testy , ma 3 latka wiec chyba już można.

Moni@ zdrówka Ci życzę , co do opryszczki to właśnie mi też wyszła wiec nie pomogę bo sama nie wiem cjak jej sie pozbyć.

Niki tak dziękuję zdjecia dotarły ładny kombinozonik ale akurat tak wyszło że szwagierka mi kupiła, dopiero wczoraj sie dowiedziałam, takze sory za zamieszanie.

A u mnie brak czasu, przygotowujemy sie do ślubu i to mnie po prostu przeraża jednego dnia poszłam porozgldac się za sukienką, ceny szokujące (jak dla mnie) wypozyczenie to 850 zł + kaucja , kupienie to najmniej 1400 zł.Sama nie wiem co robić.

Z Oliwką byłam u okulisty powiedziała ze ma wadę +2 na każde oczko , takze ma nosic okulary +0,75. ALe dla pewności poszliśy jeszcze prywatnie (tamta była państwowa) i ta babka świetna zbadała Oliwkę dokładnie i okazało się że ma wadę +2,5 a okularki mamy kupić +1,5. Takze w pewnym momencie zgłupiałam bo nie wiedziałam która ma rację, dopiero dzisiaj u optyka babka mi powiedziała że ludzie nie są zadowoleni z tej okulistki u której byłam w przychodni bo jest nie dość że niemiła , to jeszcze niedokładna itd takze zamówiłam takie okularki jakie mówiła ta druga. Dziś zamówiliśy szkiełka a jutro idziemy wybierac oprawki Oby tylko Oliwka lubiała je nosić

A co się dzieje z Iwonką ? Dawno sie nie odzywała.

[Nel70]

Witam!
Na herbatkę zapraszam!
Kasiu ja na Twoim miejscu bym wypożyczała suknię do ślubu,bo ja swoją mam do dzisiaj,ale niestety już pożółkła,także po co trzymać.A kiedy plnujecie ślub?
Moni opryszczka przeważnie występuje ,gdy organizm jest osłabiony,ale co pomoże też nie wiem.
Abc zdolna z Ciebie kobitka,a Wiki koniecznie zrób testy.
U nas weekend minął na wyjeżdzie,byliśmy w małym miasteczku u znajomego na 40,było super,Amelcia miała kondycję i szalała.
Dzisiaj idziemy z Amelcią do kontroli,bo nadal pokasłuje i chcę pokazać lekarce to ekg.Myślę,że poproszę ją o skierowanie na badania dla Amelci,bo jeszcze nigdy nie miała.Napiszcie,czy Wasze maluchy miały już pobieraną krew i czy to z paluszka ,i czy bardzo płakały.Bo to mnie przeraża.

[abc_81]

Kasiu dobrze, że teraz wykryli u Oliwki wadę. jest szansa, że ją wyleczy i w przyszłości nie będą potrzebne okulary.
Ja sukienke proponuję wypożyczyć. Taniej, a i tak do niczego się potem nie przyda. Ja miałam szytą, bo żadna nie pasowała na mnie. A teraz lezy gdzieś u taty i pewnie za jakiś czas będzie do wyrzucenia.


Nel to sobie poimprezowaliście . Co do pobierania krwi u maluchów. ja wczoraj dostałam skierowanie na morfologię dla wiki i zachodze w głowe jak ja ja utrzymam, bo nawet jak lekarz ją bada, to trzymam ja razem z pielęgniarką a i tak się wyrywa. także chętnie się dowiem, jak pobierają krew dla takich małych dzieci. Dodatkowo mamy zrobić badanie moczu i kału na pasozyty. No i mamy skierowanie do alergologa. Pediatra napisała na skierowniu w rozpoznaniu choroby A29 (?) ten znak chyba sugeruje, że podejrzewa co to moze być. Ale dla mnie nic nie powiedziała.

[jastin83]

Cześć dziewczynki!

Nel moja Wika miala pobierana krew i z palca i z żyłki(normalnie z rączki)masakra to była ale jak trzeba to trzeba.Tez pamietam ze ledwo ja utrzymałam.Zreszta ona jak tylko wchodzi do gabinetu lekarskiego to juz jest koszmar,baaardzo sie boi lekarzy,pielęgniarekNie wiem skąd jej sie to wzieło,chyba na długo w pamieci sie jej szczepienie zatarły

Kasiu to dobrze ze Oliwce teraz wykryli tę wade,oby tylko chciala w okularkach chodzić
Abc i to jest własnie najbardziej wkurzajace,podejrzewa ale nic nie powie
Tak ja przy badaniach np.wypisuja skierowanie ale nie wytlumacza jak sie nie dopytasz na czym to polega itd.Nie każdy umie sie posługiwać jezykiem medycznym

Moni@ i jak tam?Wykurowana juz,czy jeszcze chora?

[*Niki*]

Kasiu nie masz za co przepraszać, nic się nie dzieje, ważne że kombinezonik kupiłaś dla malutkiej

Nel Nikolka (i Patryś też) mieli pobieraną krew z paluszka, rób wszystko żeby Amelka nie widziała że będzie kłuta, zagadaj ją, albo może w przychdni mają jakieś nowe zabawki, u nas to się sprawdziło i dzieci nawet nie poczuły ukłucia

Kasiu ja tez bym sukienkę wypożyczyła na Twoim miejscu, albo kupiła od kogoś tanio, ja dałam za suknię 1500 zł w salonie 6 lat temu i co?? Leży teraz w szafie miejsce mi tylko zajmuje


Kasiu Twój tż też nosi okulary prawda?? Jaką on ma wadę?? Może Oliwka po nim odziedziczyła??

[Nel70]

Witam!
Wczoraj byłyśmy u lekarza i Amelcia zdrowa jak rybkaDostała zyrtex,bo może ma kaszel na sierść króliczka-miniaturki,bo wiecznie go nosi,wozi wózeczkiem dla lalek itp.Bo może mieć też alergię i stąd ten kaszel.Ale poprosiłam o skierowanie na badania,bo znajoma zauważyła,że po nocy Amelcia ma podkowy pod oczkami.Dzisiaj idziemy na pobieranie krwi i zanosimy mocz.Bardzo się martwię jak ona to zniesie,trzymajcie kciuki,dam znać wieczorkiem jak było.

[Nel70]

A czemu dzisiaj taka cisza???
My po pobieraniu krwi,okazało się,że było z żyły i Amelcia strasznie płakałaA kobieta ,która jej to robiła to straszna baba,najpierw jej wbiła igłę i nic nie ściągnęła,i drugi raz ją kuła,masakra myślałam,że się rozryczę.Po tym wszystkim,pojechałyśmy na deser lodowy do centrum handlowego,a następnie kupiłyśmy duże puzzle,na poprawienie nastroju Amelci.
W dzień jak nigdy Amelcia spała 2 godz.,bo mówiła,że ją rączka boli.
Moni jak tam Szymek w przedszkolu? i Twoja opryszczka,bo dzisiaj była reklama na plastry compled czy coś takiego.

[Moni@]

witajcie

Ja juz w lozku leze jak nigdy..

dalej mam katar..w pracy ledwo co wysiaduje po 2 tabl biore na zatoki..i troche mi lzej...

Szymek w przedszkolu super..tylko z jedzeniem jest klopot bo nic nie chce jesc...wiecznie mowi ze nie lubi i ma odruch wymiotny...Mam jego pierwsze rysunki sa cudne....Dzis bylam z nim po przedszkolu u fryzjera..wyglada bosko..jak maly dzentelmen,...jak on mi rosnie.... mały kochany moj szkrab....spi juz od 20 wiec i ja sie polozylam, bo glowa i oczy mnie bola...

pozdrawiam goraco..

[kkasiaaa]

Nel cieszę się że Amelka zdrowa a co do pobierania krwi to przykro mi że tak Amelka cierpiała

Moni@ zdrówka dla Ciebie Wiem jak cieszą pierwsze obrazki malucha w przedszkolu

Co do sukienki to stwierdziłam że raczej nie będę ani kupować ani wypożyczać a to dlatego że koleżanka zaproponowała że da mi swoją , o zapłacie nie ma mowy , jej mama mi ją przerobi bo będzie na mnie trochę za długa i to wszystko no i mam sukienkę tzn prawie mam bo się cały czas zastanawiam Sukienka naprawdę ładna.

Jutro brata syn ma urodzinki ale dzisiaj wyprawiali w "bajkolandii" jak ja to mówię to małpi gaj dla dzieci zostawiłam dzieciaki z bratową, dzieciaki się wyszalały a ja odwiedziłam mamęw pracy i mc donaldsa o dziwo zasnęły już pół godziny temu piszę o dziwo bo Julka ostatnio szybciej niż 23 nie zasypiała

Byłam dziś z Oliwką u fryzjera i teraz w domu mam małego chłopca bo za krótko jej włoski ścięła, no ale odrosną.

[Moni@]

Czesc Kasiu dziekuje, staram sie szybko zdrowiec ale jakos mi nie wychodzi..chyba kupie sobie jakies olejki i inhalacje zrobie.. z zatok mi taki gesty katar leci ze głowe mi rozsadza...

Za chwile ide do pracy, pogoda do kitu, pada...a miałam w niedziele jechac na małe zakupy...udało m isie wozek sprzedac głeboki Szymonka na 2 dzien na aukcji juz go nie bylo

W sprawie mieszkan nic nie ma...dzis bylam w spoldzielni z rana jak wracałąm z przedszkola ale babka mowi ze nic nie wie..sami oni wynajeli 4 kawalerki za 100zł jak to usłyszałam to po prostu szok...szkoda ze wczesniej nie zapytalam... no ale skad mogłam wiedziec...

Gosc o ktorym Wam pisałam jednak mi odmowil to mieszkanie bo bedzie z zoba robił tam jakies biuro, wiec moje marzenia i plany legły w gruzach...

Uciekam bo juz 10 Milego dnia

[Nel70]

Witam!
Odebrałam wczoraj wyniki Amelci z pobierania krwi i strasznie zmartwiłam się zwiększoną liczbą limfocytów w rozmazie ręcznym krwi. Jak poczytałam na googlach to się rozchorowałam.Prawie całą noc nie spałam i dzisiaj poleciałam do lekarki.Okazało się,że do 4 lat to normalne i prawidłowe,lekarka powiedziała,że ma idealne wyniki i jest zdrowa jak rybka
Moni powracaj do zdrówka,a o zakupach ja muszę narazie pomarzyć,bo z kasą krucho,czekam na zwrot z US.

[Moni@]

Napisane przez Nel70

Witam!
Odebrałam wczoraj wyniki Amelci z pobierania krwi i strasznie zmartwiłam się zwiększoną liczbą limfocytów w rozmazie ręcznym krwi. Jak poczytałam na googlach to się rozchorowałam.Prawie całą noc nie spałam i dzisiaj poleciałam do lekarki.Okazało się,że do 4 lat to normalne i prawidłowe,lekarka powiedziała,że ma idealne wyniki i jest zdrowa jak rybka
Moni powracaj do zdrówka,a o zakupach ja muszę narazie pomarzyć,bo z kasą krucho,czekam na zwrot z US.

Ciesze sie ze Amelka zdrowa
Nel a jaki ty masz zwrot jak bylas na wychowawczym? Ja juz 2 rok nie mam nic, bo pobierałam zasilek a on nie jest opodatkowany... no chyba ze wykazałas jakis dochod albo z TZ sie rozliczacie, to inna sprawa...

[Nel70]

Monia ja pierwszy raz mam zwrot,bo po
1)rozliczma się z tż
2)zostałam zwolniona i otrzymałam ekwiwalent i odprawę,która jest opodatkowana.
A Ty teraz jeszcze jesteś na wychowawczym i pracujesz?Bo ja teraz pobieram zasiłek dla bezrobotnych.
Dziewczynki dostałam dzisiaj propozycję wyjazdu z siostrą na wakacje jej samochodem do Chorwacji,bardzo bym chciała,ale nie wiem jak finansowo wyrobię.A co słychać u Iwonki i innych dziewczyn,milczą ostatnio.

[Moni@]

Napisane przez Nel70

Monia ja pierwszy raz mam zwrot,bo po
1)rozliczma się z tż
2)zostałam zwolniona i otrzymałam ekwiwalent i odprawę,która jest opodatkowana.
A Ty teraz jeszcze jesteś na wychowawczym i pracujesz?Bo ja teraz pobieram zasiłek dla bezrobotnych.
Dziewczynki dostałam dzisiaj propozycję wyjazdu z siostrą na wakacje jej samochodem do Chorwacji,bardzo bym chciała,ale nie wiem jak finansowo wyrobię.A co słychać u Iwonki i innych dziewczyn,milczą ostatnio.

A rozumiem Nel...Ja przerwałam wychowawczy i poszłam do pracy, mam juz normalnie zatrudnienie i płaca za mnie ZuS...

Korzystaj Nel z wakacji, bo nie wiadomo kiedy taka szansa sie nadarzy

[kkasiaaa]

Nel noto super że z Amelką dobrze a co do wyjazdu to kusząca propozycja, napewno warto to przemyślec

Moni@ jak tam Twoje zdrówko ??

Wczoraj byłam przymierzyć sukienkę ślubną, była to sukienka koleżanki która zaproponowała że mi da, ale po przymiarkach itd doszłam do wniosku że jej mama uszyje mi nową krój będzie podobny do tej którą przymierzałam bo dobrze się w niej czułam

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WAS KOBITKI W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA

a w załączniku moja mała okularnica i jej siostry

[Nel70]

Kasieńko zdjęcia super,a okularnicy ślicznie w okularkachNad wyjazdem pomyślę,bo przeraża mnie podróż tyle godzin jazdy...
Ja Dnia Kobiet nie lubię,ale życzenia przyjmuję,wkurza mnie jak faceci,którzy zawsze sprawiają żonką problemy to w tym dniu latają ze zdechłymi tulipanami,że one postawiły im piwko lub coś mocniejszego.
Mój tż dzisiaj dziewczynkom dał na lody ,a mnie zaprosił na deser lodowy,wolę to,sama mu doradziłam,żeby nie kupował po kwiatku.
A jak u Was minął dzionek?Iwonka ile kg zrzuciłaś,ja jak na razie 2kg na minusie

[iwonamysza]

Cześć dziewczynki
Długo mnie nie było, ale musiałam się uporać z różnymi problemami....

Kkasiu jak oglądam te Twoje skarby to mam straszną ochotę na następnego bejbika, ale to tylko na chwilę.
Ja sukienkę ślubna kupiłam sobie zwykłą balową, bo tez chciałam zaoszczędzić. Do gorsetu zamówiłam sobie jeszcze jedną spódnicę w innym kolorze, bo za 3 tygodnie miałam wesele siostry TŻ. W sumie za wszystko zapłaciłam 300 zł. Pewnie teraz kupiłabym inną, bo źle się w tamtej czułam, ale to nie wina sukienki tylko mojej "idealnej" figury.

Moni@ jak Szymuś? Zdrowy po tygodniu w przedszkolu?
Powodzenia życzę w szukaniu mieszkania, mam nadzieję, że Ci się uda coś znaleźć w końcu.

Abc ja też kupiłam sobie maszynę, bo jak zawsze potrzebowałam coś przeszyć to nie było, ale jak szyłam Kasi strój na bal to ją użyłam, a teraz jeszcze prawie przez miesiąc nie miałam czasu jej wyjąć. A mam kilka rzeczy to zrobienia.

A teraz chciałam się pochwalić moją córeczką na przedstawieniu w żłobku. Była elfem. Podobno na próbach nie chciała w ogóle ćwiczyć, powtarzać, w dzień przedstawienia nawet nie chciała się przebrać. A na samym przedstawieniu jak zobaczyła tatę z aparatem jako jedyna zrobiła cały układ.

[iwonamysza]

Napisane przez Nel70

A jak u Was minął dzionek?Iwonka ile kg zrzuciłaś,ja jak na razie 2kg na minusie

U mnie jak każde święto ostatnio do luftu... Ale idzie się przyzwyczaić.

Stanęłam na 8 kg i ostatnio trochę odpuściłam ale już od piątku wróciłam na właściwe tory.
Dziś dałam sobie niezły wycisk. Jutro pewnie będą zakwasy.
Ale byłam z siebie dumna, że dałam radę z całą choreografią i to jakąś wyjątkowo trudną, bo instruktorkę jakieś szaleństwo dziś opętało.

[Moni@]

Witajcie Jaki wizaz sie ładny zrobił

IWONKO Szymek po tygodniu ok, jednak dzis nie poszeł do przedszkola bo nie wiem co sie dzieje, ale od wczoaj mi goraczkuje, bez zadnych objawów choroby, gardło ok, kataru nie ma, nie wiem co sie dzieje...
Wczoraj okolo poludnia mial goraczke dałam mu Ibufen i jakos przeszło...na wieczor to samo goraczka przyszła i zasnal o 23, a o 3 nad ranem sie obudził i znow goracy jak piec.. dałam mu Ibufen i spał dzis do 10-tej, jednak jest rozpalony..Pytam czy cos go boli to mowi ze nie .

KASIU twoja okularnica jest sliczniutka, jak jej ładnie w okularkach Cała trojeczka jest urocza

[*Niki*]

Witajcie
ładny wizaż się zrobił

Kasiu Oliwka tak poważnie wygląda w okularkach jakby miała 6 latek
chodzi w nich? nie zdejmuje, nie przeszkadzają jej??

Nel ja też bym się zastanowiła poważnie nad tą ofertą wczasów
no ale z tą różnicą że ja uwielbiam jezdzić podróżować, mi podróż nie przeszkadza, bylebym tylko miała dobrego kierowcę Ty podobnie jak moja mama... ona też nie znosi podróży i przez to taka domatorka z niej


mało ostatnio piszę, bo nie mam czasu, jak wracam z pracy to przeważnie jakieś załatwienie mamy, jakiś wyjazd, wracam późno do domu i tak mi mija dzień za dniem

wczoraj tż na dzien kobiet zabrał mnie do galerii krakowskiej, porobiliśmy zakupki, pochodziliśmy, pojedliśmy , a dzis ja go zabrałam w Kraków z okazji jego urodzin

[iwonamysza]

Moni@ mam nadzieję, że z Szymusiem już wszystko dobrze i że to tylko chwilowa niedyspozycja.
Niki zazdroszczę Ci takiego wypadu z mężem. Mi czegoś takiego brakuje okropnie, bo zazwyczaj nie mam z kim zostawić Kasi i muszę wszędzie ją ze sobą targać.

Nel moja koleżanka jeździ do Chorwacji co roku z córeczką trochę ponad rok starszą od naszych pociech i sobie chwali, ale z roku na rok mówi, że mała wytrzymuje coraz gorzej. Jak była mała to całą drogę potrafiła przespać z małymi przerwami, a teraz już jej się nudzi.

[abc_81]

hello Ale wizaz się zmnienił, bardzo mi się podoba.

Kasiu piekna ta twoja okularnica. A nie ściaga tych okularków?
Iwonko Kasia pięknie wyglada w przebraniu elfa .

Moni@ dużo zdrówka. na szczęście my nie chorujemy. Czy Szymkowi przeszła gorączka?
Wczoraj robiłam Wiki wyniki. Nel u nas dla takich maluchów w ośrodku tez pobieraja krew z żyły, dlatego pielegniarka wysłała nas do szpitala, a tutaj pobrali z palca. wiki oczywiście płakała, ale szybko zapomniała.

Dziewczyny czy wasze dzieci tez sa takie rozkoszne?? Mnie Wiki bardzo zaskakuje, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To mała bystrzacha. Tak sie ostatnio wygadała , ze sama nie mogę uwierzyć jak jej sprawnie idzie coraz dłuższe zdania składać.
W zeszłym tygodniu udałam , ze płacze. Poszłam do kuchni. Po paru minutach wróciłam do pokoju, a Wiki spojrzała na mnie i pyta: Uspokoiłaś sie już??

Miłego dnia życzę.

[Moni@]

Dobry wieczór

Szymek czuje sie dobrze, okazało sie ze w przedszkolu panuje jelitówka i dałam mu tabletke, Iwonka -dziekuje za rade dałam mu ta tabletke co mowiłas mi i jakos sie trzyma...biegunki juz nie ma i nie ma goraczki...

ABC ja o Szymku mało pisze ale on zaskakuje mnie kazdego dnia co chwile...Czasem ma takie teksty ze nie wiem skad on to bierze..
Dzis np siedziałam w szatni ubieram mu papcie i mowie do niego
"ciekawe co dzis bedziecie robili, moze bedziecie malowali farbami?"
a Szymek mowi:
Nie ja sie bardzo nudze w tym przedszkolu i nie mam co tam robic, siedze tylko i bąki zbijam"
Jak to usłyszłam i jeszcze 3 rodziców sie smiało, to mowią do mnie ze on ma teksty jak dorosły..(bo go zawsze słysza rano jak ze mna dyskutuje)

A dzis wieczorem meczył mnie i meczył az w koncu mowie do niego "wez sobie sam jestes juz duzy i musisz byc samodzielny"..a szymek podszedł do mnie i mowi " a ty co mamusiu obrazilas sie czy co?" po prostu moje kochane dziecko mnie zadzwia kazdego dnia...

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

...a z innej beczki to mam duzo spraw na głowie...trozke mi sie pogmatwało

1 .mieszkanie znalazłam ale nie takie tanie, jak myslałam jednak wyremontowane na cycus glancuś..boje sie podjac decyzje, nie mam kogo sie doradzic, troszke siostra mi pomaga w rozmowach....a na "juz" musze dac odpowiedz..2 noc nie spie, bo nie wiem co zrobic...ciezko mi samej jak cholera....

2 zabrali mi rodzinne, bo ciagle wliczaja do dochodu zarobki ojca dziecka i przekroczylam 504zł no i nie mam swiadczen dla samotnej matki bo nie posiadam takiego statusu, i czeka mnie załatwienie ugody sadowej na alimenty bo ex płaci dobrowolnie...

3. nie wiecie czy pracującej samotnej matce przysługuje zasilek dla samotnej matki, jesli posiada juz przysadzone alimenty bo nie moge w necie sie doczytac..[wszedzie tylko czytam o zasiłku samotnej matce na bezrobotnym albo uczacej sie (studiujacej)]

dziekuje za odpowiedz...dobrej nocy..

[abc_81]

Napisane przez Moni@

3. nie wiecie czy pracującej samotnej matce przysługuje zasilek dla samotnej matki, jesli posiada juz przysadzone alimenty bo nie moge w necie sie doczytac..[wszedzie tylko czytam o zasiłku samotnej matce na bezrobotnym albo uczacej sie (studiujacej)]

dziekuje za odpowiedz...dobrej nocy..

Moni@ jeśli bedziesz miała alimenty to jako samotna matka nic nie dostaniesz. Opieka Społeczna wypłaci ci zaliczkę alimentacyjną tylko jesli ojciec nie bedzie płacił. Ty co najwyżej możesz dostać zasiłek rodzinny na Szymka. Ale oczywiście musisz najpierw mieć zasądzone alimenty. Bo tak to cały czas bedzie dochód ojca brany pod uwagę.
Tak zrozumiałam, jak mi w opiece tłumaczyły koleżanki.
generalnie te 170 zł jako samotna matka mozna dostać jeśli ojciec dziecka jest nieznany, lub niezyje. No ale jeśli zyje , tylko aliemntów nie płaci - to wypłaca zaliczkę aliementacyjną.
Ale najlepiej pójśc i zapytać konkretnie w opiece społecznej. Bo wiesz Moni@ każdy przypadek jest inny. Tak czy inaczej, sadzę, że powinnać prawnie załatwić wszystko, boo to ci bardzo ułatwi życie. A skoro z exem masz dobre relacje, to powinien zrozumieć. Pozatym teraz pracujesz i za rok sobie ulge rodzinna możesz odliczyć. Zawsze to jakiś grosz wiecej.
powodzenia.