mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[justyna-viola]

Napisane przez aniago25

To moja pierwsza ciąża na tym zdjęciu nawet nie było pełnych 8 tygodni, ja jak byłam w 4 to moja babcia sama zobaczyła że jestem w ciąży bo już sie brzuszek zaznaczał, moja mama mi mówiła że też tak miała że bardzo szybko jej brzuszek było widać. Tylko że u mnie jest duże prawdopodobienstwo bliźniąt, ale dowiem sie ile jest maluszków dopiero 20 marca na usg, mam nadzieje że będzie jedno ale podświadomość mówi mi co innego :P

Ojejejku ale by byla frajda dwojka na raz!!! U mnie w pierwszej ciazy ornynator podejrzewal ciaze blizniacza bo mialam powiekszona macice jak lezalam w szpitalu bo mialam plamienia. Ale po usg nie mial watpliwosci ze jest jednoA u nas w rodzinie jest duzo blizniakow wiec byla duza szansa. Teraz jak poszlam na pierwsza wizyte do ginki to tylko pytalam czy jest napewno jednoczy czegos tam przypadkiem Tz nie dorobil

[Foka29]

A mnie się marzyły bliźniaki... ach.

[katarzinka]

Napisane przez Orzeszek.1

No tak, wszystko jest od tego uzależnione. My właśnie uczymy się wołać, ale dzięki mojej teścince nauka przeciągnie sie jeszcze, ech.... My też narazie w domu, ale planujemy w przyszłym roku ją wysłać do przedszkola. Przedszkola to temat rzeka, a to wszystko przez to że miasta są przeludnione i na prawdę ciężko jest dziecku dostać się do przedszkola. Mam nadzieję że u Was jest troszkę lepiej?

myślę, że wszędzie podobnie
zresztą wcześniej pisałam, że my już nasze maleństwo zapisaliśmy do złobka- bo sytuacja ta sama, a u nas nie ma dziadków do pilnowania dzieci, bo pracują , wiec trochę klapa z tymi instutucjami

[klaudiaaa86]

Aniago25 hehe niezle, a ja mialam jeszcze wiekszy brzuch nie bedac w ciazy :P taka mam budowe, raczki i nozki chudziutkie a brzuchol zawsze wystawal jakbym napiela swoje kraglosci i zrobila fote to szok by byl

co do blizniakow to znajoma miala i to w wieku 16lat,dzis ona ma 26 a dziewczynki juz 10 ) a po niej nie bylo widac prawie ciazy a co dopiero blizniaczej ! po mnie cos czuje bedzie widac,dzis waze dopiero albo az 50kg ale jak mnie rozniesie to INO ROZ jak to sie u nas mowi`

[justyna-viola]

Napisane przez Orzeszek.1

No tak, wszystko jest od tego uzależnione. My właśnie uczymy się wołać, ale dzięki mojej teścince nauka przeciągnie sie jeszcze, ech.... My też narazie w domu, ale planujemy w przyszłym roku ją wysłać do przedszkola. Przedszkola to temat rzeka, a to wszystko przez to że miasta są przeludnione i na prawdę ciężko jest dziecku dostać się do przedszkola. Mam nadzieję że u Was jest troszkę lepiej?

No tak Orzeszku czytalam o tym przeziebieniu w mieszkankuTak to juz bywa z tesciowymi.
Moja ma inna manie. Miki jada posilki normlanie tak jak my widelcem a zupe duza łyżka a u nich zawsze dostaje malutka łyzeczkeNo luksusem jest jesc zupke malutka łyzczkasyzyfowa praca. I mozna mowic ze on umie jesc juz doroslymi sztuccami ale oni i tak swoje ze on ma u nich taka lyzeczke i bedzie nia jadl

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Nikuś, cieszę się razem z Tobą, że z Twojego Okruszka robi się Okruch
Aha! Dziewczyny, proszę, ignorujcie posty od "buntowniczek". Ja tam nawet już nie zaglądam, bo domyślam się, jak muszą nas mieszać z błotem. A tu u nas do tej pory była bardzo miła atmosfera

dzięki Malinko
PS: tak właśnie powinnyśmy zrobić, zachowajmy miłą atmosferę na tym forum!

Napisane przez Bibu77

Nika1980 bardzo sie ciesze,ze Okruch nie jest juz Okruszkiem i ze wszystko jest w porzadku.

Napisane przez Tysiak7

Hello jestem po wizycie ufff odrazu spokojniejsza. Juz sie tlumacze na 1 USG poza ciąża lekarz wykryl też torbiel lewego jajnika dosyć spora spankowałam w momencie bardzo chcialam tej dzidzi a tu jakas nieprzewidziana komplikacja umówiłam sie na druga z lekarzem który prowdzil 1 ciąze i mam do niego wieksze zaufanie, prywatnie bo prywatnie ale spokój na sercu nie ma ceny. Torbiel sie nie zwieksza, leki trzymaja ja w normie, mam nadzieje ze dalsze leczenie spowoduje ze sie sama wchlonie (oby bo jak nie trzeba cholere usunac ) no ale ja nie o tym . Ogólnie moj ginek podchodzi do wszystkiego spokojnie, wiecie jak to jest czlowiek w ciazy to zaraz pańka, mozg wytwarza czarne scenariusze itd, a on spokojnie rzeczowo itd, uspokoil mnie znacznie a najbardziej nie tak on jak... bicie seduszka maleństwa ale napiep.... juz zapomniałam jak to jest taki okruszek w brzusiu... Maleństwo ma 1,6 cm 8 tyg, widzialam juz zawiazki przyszlych lapek które juz sobie poswojemu machały no cudo
a jak wrocilam do domu Wera zaczela juz z rodeństwem przyszlym biegac, wziela rolke fotek które dostalam z USG i dawaj biegiem z nia od kuchni do pokoju no kurcze musi być dobrze Jest da kogo walczyć, żyć...

pieknie to napisałaś! iczowiście, że będzie dobrze! trzymam kciuki bardzo mocno!

Napisane przez evuncia

Nikus tak sie ciesze ze wszystko Ok.
Widze dziewczynki ze Wasze okruszki coraz wieksze juz niedlugo zaczniemy wklejac fotki naszych brzuszkow. Moj jest naprawde spory jak na 15 tydz, przytylam tez 3kg W normalne spodnie przestalam sie juz miescic w 10 tygodniu. Kupilam dwie pary jeansow ciazowych takich z wszyta gumka i jedne bojowki, a jutro wybieram sie po jakies dresy po domu, na szczescie bluzki i staniki sa ok bo piersi tylko wypelnily bardziej biustonosz, ale sie nie wylewaja, zawsze maialm niewielkie i z B zrobily sie pelniejsze B

Evunciu dziękuję!
ja w sumie mieszczę się w spodnie, ale jak siadam to cisną, mam tylko dwie pary naprawdę niskich i te są wygodne, reszta : rozpięty guzik
ze stanikami mam tak samo, wiem, że czeka mnie kupno większych ale jeszcze to odwlekam, póki co pozwalam im się wylewać, ile chcą, a co tam
wow to już 15 tydzień!

Napisane przez Fasoleczk4

Nika niech ten mąż Cię przytula, czasami jak najmocniej ... ja wiem, jak to jest spać samemu z brzuszkiem i chcesz, żeby ktoś Cię chociaż ramieniem objął ... a tu tylko mama może co najwyżej ;(

kochanie, dziewczyny mają rację, bądź dumna z siebie i uwierz, że na ciebie też ktoś czeka....

Napisane przez precious_81

Nika i Tysiak7 cieszę się razem z Wami z tego niesamowitego spotkania z Maluszkiem Super że wszystko dobrze.

Napisane przez malin30

Cześć Dziewczyny! Dzisiaj rano oczywiście jak co wtorek "medytowałam" nad wanną

oj biedactwo....

Napisane przez aniago25

Zapraszam, takie słabiutkie to słoneczko ale zawsze to nie deszcz za 1,5 tygodnia mam wizyte u lekarza to zapytam o jakieś witaminy. Dzisiaj oglądałam na allegro spodnie ciążowe i jest w czym wybrać i ceny normalne
A to mój brzuszek w 8 tygodniu

wow, śliczny!
to ja lecę na allegro!

Napisane przez katarzinka

Cześć

z tym sikaniem to tak jest, jako, że ja tam bardzo urosłam (tak twierdzi gin) to częstoliwość latania do WC mam jeszcze większą niż na poczatku, a jak długo nie idę to brzusio boli, więc Nika jak zwykle ma rację

Katarzynka, połechtałaś moje ego

Napisane przez aniago25

To moja pierwsza ciąża na tym zdjęciu nawet nie było pełnych 8 tygodni, ja jak byłam w 4 to moja babcia sama zobaczyła że jestem w ciąży bo już sie brzuszek zaznaczał, moja mama mi mówiła że też tak miała że bardzo szybko jej brzuszek było widać. Tylko że u mnie jest duże prawdopodobienstwo bliźniąt, ale dowiem sie ile jest maluszków dopiero 20 marca na usg, mam nadzieje że będzie jedno ale podświadomość mówi mi co innego :P

o kurcze , to czekamy

[Orzeszek.1]

Napisane przez justyna-viola

No tak Orzeszku czytalam o tym przeziebieniu w mieszkankuTak to juz bywa z tesciowymi.
Moja ma inna manie. Miki jada posilki normlanie tak jak my widelcem a zupe duza łyżka a u nich zawsze dostaje malutka łyzeczkeNo luksusem jest jesc zupke malutka łyzczkasyzyfowa praca. I mozna mowic ze on umie jesc juz doroslymi sztuccami ale oni i tak swoje ze on ma u nich taka lyzeczke i bedzie nia jadl

Hm....skomentuję to tak

[justyna-viola]

Napisane przez Orzeszek.1

Hm....skomentuję to tak

Orzeszku na pocztaku to mnie bardzo wnerwialo ale teraz mam juz to gdzies bo widze ze do nich sie gada jak grochem o sciane. Ale co moge powiedziec to zawsze gdy potrzebuje by zajeli sie wnukiem to nie ma problemu, zawsze sa chetni.

Jejejku weszlam tu i nie moge stad wyjsc.To juz wiem dlaczego tyle produkujecie
Za okenm snieg mi padaa ja myslalam ze wiosna juz widzie

[malin30]

Napisane przez klaudiaaa86

witam kurde nie umiem sie polapac na tym nowym wizazu, tam mialam obcykane a teraz dupa... Mnie dzis glowa boli niesamowicie i zastanawiam sie czy moge wziasc Ibuprom zatoki bo to zatoki mnie bola, jak mysliscie? mam juz 3 miesiac wiec chyba nic zlego sie nie stanie, zawsze jadlam tabletki na te bole no ale ost czasem sie powstrzymywalam.... a i powiedzcie mi, kapiecie sie w wannie czy bierzecie prysznic?? ja tak uwielbiam polezec w cieplej wodzie tymbradziej ze teraz bylo zimno a tu dupa? czasem sobie pozwalam no ale nie wiem czy dobrze robie.... hmm??

a powiedzcie mi jeszcze,miala ktoras badanie pod wzg rozwoju, troche inne niz usg juz?

Ibuprom zatoki może powodować czasową bezpłodność, więc w ciąży też musi jakoś szkodzić, więc lepiej sięgnij po tabletki z paracetamolem.

Co do kąpieli, to można, ale w ciepławej wodzie. Ja i tak wolę przysznic

Napisane przez justyna-viola

Malin czyzbys juz miala tradcyje??ze co wtorek? Ja obejmowalam kibelek pierwszy raz w sobote Ja w pierwszej ciazy mialam tak ze wymiotowalam tylko raz w tyg Teraz narazie zdarzylo sie tylko raz i mam nadzieje ze ostatni a jestem w 11tc.

Ano to chyba tradycja

Napisane przez aniago25

Zapraszam, takie słabiutkie to słoneczko ale zawsze to nie deszcz za 1,5 tygodnia mam wizyte u lekarza to zapytam o jakieś witaminy. Dzisiaj oglądałam na allegro spodnie ciążowe i jest w czym wybrać i ceny normalne
A to mój brzuszek w 8 tygodniu

Napisane przez aniago25

To moja pierwsza ciąża na tym zdjęciu nawet nie było pełnych 8 tygodni, ja jak byłam w 4 to moja babcia sama zobaczyła że jestem w ciąży bo już sie brzuszek zaznaczał, moja mama mi mówiła że też tak miała że bardzo szybko jej brzuszek było widać. Tylko że u mnie jest duże prawdopodobienstwo bliźniąt, ale dowiem sie ile jest maluszków dopiero 20 marca na usg, mam nadzieje że będzie jedno ale podświadomość mówi mi co innego :P

To by tłumaczyło wielkość Twojego brzuszka

Orzeszek, życzę dużo zdrówka!

[czekoladka21]

Napisane przez Nika1980

dzięki Malinko
PS: tak właśnie powinnyśmy zrobić, zachowajmy miłą atmosferę na tym forum!

Mamuski zaglądam do was czasem i nie wiem co sie stalo z tym wątkiemdlaczego czesc mamus przeniosla sie na inny?????

[katarzinka]

Napisane przez klaudiaaa86

co do blizniakow to znajoma miala i to w wieku 16lat,dzis ona ma 26 a dziewczynki juz 10 ) a po niej nie bylo widac prawie ciazy a co dopiero blizniaczej ! po mnie cos czuje bedzie widac,dzis waze dopiero albo az 50kg ale jak mnie rozniesie to INO ROZ jak to sie u nas mowi`

jest żeś ze Ślonska????

Napisane przez Nika1980

dzięki Malinko
PS: tak właśnie powinnyśmy zrobić, zachowajmy miłą atmosferę na tym forum!


Katarzynka, połechtałaś moje ego

polecam się na przyszłość
a tak myślę wiec piszę

Napisane przez justyna-viola

Orzeszku na pocztaku to mnie bardzo wnerwialo ale teraz mam juz to gdzies bo widze ze do nich sie gada jak grochem o sciane. Ale co moge powiedziec to zawsze gdy potrzebuje by zajeli sie wnukiem to nie ma problemu, zawsze sa chetni.

Jejejku weszlam tu i nie moge stad wyjsc.To juz wiem dlaczego tyle produkujecie
Za okenm snieg mi padaa ja myslalam ze wiosna juz widzie

no to jak się zajmują to jakoś dasz radę, a wiosna - właśnie gdzieś uciekła łobuzica:P

a wiecie co??? przed chwilą spotkałam koleżankę, która kilka tygodni mnie nie widziała (mamy rozległy zakład pracy) i powiedziała, że mi się powoli brzuszek zaokrągla więc to nie tylko moje i mężula obserwacje

[malin30]

Napisane przez czekoladka21

Mamuski zaglądam do was czasem i nie wiem co sie stalo z tym wątkiemdlaczego czesc mamus przeniosla sie na inny?????

Obraziły się, że nie są zauważane, zabrały "swoje zabawki" i wyniosły się z naszej "piaskownicy"

[czekoladka21]

Napisane przez malin30

Obraziły się, że nie są zauważane, zabrały "swoje zabawki" i wyniosły się z naszej "piaskownicy"

nie wiedzialam ze tak zachowuja sie dorosle kobiety oczekujace dziecka
poki co lepiej dla Was, bo i atmosfera bedzie lepsza

[malin30]

Napisane przez czekoladka21

nie wiedzialam ze tak zachowuja sie dorosle kobiety oczekujace dziecka

Ja też nie

Napisane przez czekoladka21

poki co lepiej dla Was, bo i atmosfera bedzie lepsza

Jasne

[Nika1980]

Napisane przez czekoladka21

nie wiedzialam ze tak zachowuja sie dorosle kobiety oczekujace dziecka
poki co lepiej dla Was, bo i atmosfera bedzie lepsza

też tak myślimy

Napisane przez malin30

Obraziły się, że nie są zauważane, zabrały "swoje zabawki" i wyniosły się z naszej "piaskownicy"

Napisane przez katarzinka

polecam się na przyszłość
a tak myślę wiec piszę

będę pamiętać

Dziewczyny, ale mam ból głowy, musi być z powodu tej pogody psiej...reeeety. powinnam kawy się napić ale na sam zapach mi się niedobrze robi....heh

[czekoladka21]

Napisane przez Nika1980

też tak myślimy






będę pamiętać

Dziewczyny, ale mam ból głowy, musi być z powodu tej pogody psiej...reeeety. powinnam kawy się napić ale na sam zapach mi się niedobrze robi....heh

Nikuś jesli bardzo boli cie glowa mozesz wziac tabletke ale tylko taka ktora ma w skladzie sam paracetamol czyli Apap.....

[kizia86]

witam wszystkie mamusie
Z dumą moge powiedzieć,że zostane mamą po raz drugio naszego dzidziusia staraliśmy sie z mężem około pół roku.
Termi porodu mam na 28 wrzesnia
bardzo pragne dziewczynkijuż nawet skusiłam sie o kupno różowej sukienki
trzymam za wszystki mamusie mocno kciuki
pozdrawiam

[Nika1980]

Napisane przez czekoladka21

Nikuś jesli bardzo boli cie glowa mozesz wziac tabletke ale tylko taka ktora ma w skladzie sam paracetamol czyli Apap.....

dzięki czekoladko, kochanie
wiem, ale ten ból głowy to typowo od tej pogody z powodu ciśnienie. ja mam normalnie bardzo niskie ciśnienie ( wczoraj zadziwiłam położną, jak mi zmierzyła ciśnienie ) więc właśnie zrobiłam kawę i spróbuję wypić kilka łyków, to powinno pomóc...heh...tylko ja tej kawy tak nie cierpię... i kto to mówi...urodzony kawosz...

Napisane przez kizia86

witam wszystkie mamusie
Z dumą moge powiedzieć,że zostane mamą po raz drugio naszego dzidziusia staraliśmy sie z mężem około pół roku.
Termi porodu mam na 28 wrzesnia
bardzo pragne dziewczynkijuż nawet skusiłam sie o kupno różowej sukienki
trzymam za wszystki mamusie mocno kciuki
pozdrawiam

witamy wśród nas i gratulujemy! a opowiesz nam coś o swojej pierwszej dzidzi. mamy tu kilka dziewcząt, które też już mają dzieci i opowiadają nam historyjki o nich. chętnie posłuchamy Twojej

[Orzeszek.1]

Napisane przez kizia86

witam wszystkie mamusie
Z dumą moge powiedzieć,że zostane mamą po raz drugio naszego dzidziusia staraliśmy sie z mężem około pół roku.
Termi porodu mam na 28 wrzesnia
bardzo pragne dziewczynkijuż nawet skusiłam sie o kupno różowej sukienki
trzymam za wszystki mamusie mocno kciuki
pozdrawiam

Witaj witaj na naszym szalonym i rozgadanym forum. Rozumiem że w domu już masz synka?

[Fasoleczk4]

Ja mam duży brzuch dosyć, ale to dobrze niech rośnie maleństwo. Ja wiem, że to napewno jedno I obojętne czy chłopczyk czy dziewczynka, aby zdrowe.

A co do tego, że ktos tam czeka na mnie to ja w to wierze wierzę
JustynaViola to faktycznie syzyfową pracę mu zadają. Współczuje. Ale to są własnie dziadkowie.
Kizia86 gratuluję i trzymam kciuki za dziewczynkę

[Foka29]

Napisane przez kizia86

witam wszystkie mamusie
Z dumą moge powiedzieć,że zostane mamą po raz drugio naszego dzidziusia staraliśmy sie z mężem około pół roku.
Termi porodu mam na 28 wrzesnia
bardzo pragne dziewczynkijuż nawet skusiłam sie o kupno różowej sukienki
trzymam za wszystki mamusie mocno kciuki
pozdrawiam

Witaj!!!
Hehehe, dobre z tą sukienką.
Ostatnio o mało nie kupiłam śpioszków w myszki, ale pomyślałam, że nienormalna jestem żeby na przełomie 3/4 miesiąca kupować już ciuszki.
Ale skoro nie tylko ja tak mam to na drugi raz w sklepie sobie ulżę

Na razie robiłam dziś zakupy dla siebie. Kupiłam sobie tunikę i jeszcze bluzeczkę rozszerzaną u dołu (razem 80zł dałam w "normalnym" sklepie), bo moje stare bluzki mi się na dużych (ach!) piersiach i zaokrąglajacym się brzusiu (wreszcie!) zaczęły podnosić. Odsłonił mi się brzusio i zimno mi w niego było.
W spodniach na razie praktykuję metodę: nieco niżej i z odpietym guzikiem, bo tych już w sklepie nie-ciążowym nie kupię

[kizia86]

Nika1980,no cóż o moim łobuzie mogłabym opowiadać bez przerwyKubuś,14 marca kończy 3 latkajest pogodnym i niepokojąco żywym dzieckiemim bliżej jego urodzin to płakać mi sie chce,ze szczescia oczywiscie,bardzo sentymentalnie podchodze do tego,przypomina mi sie poród i to jaki bym maluski jak mi lezał na piersi,teraz o porodzie myśle z wiekszym doswiadczeniem,troszke sie boje ale juz wiem o co w tym wszystkim chodzi
Kubuś z wielką niecierpliwoscią czeka na dzidzie,pyta każdego dnia "czy juz dzidzi przyjdzie"tłumaczymy mu z meżem ze po wakacjach przyjdzie,głaska mi brzuszek,całuje jest to wzruszające doznanieale sie rozklejam,to chormony
mijają mi juz wymioty,czuje sie coraz lepiej,choć meczą mnie nocne wyjscie do toalety,brzuszek jest juz troszke widoczny,a ja bym mogła jesc ogórki z miodem

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Foka29

Witaj!!!
Hehehe, dobre z tą sukienką.
Ostatnio o mało nie kupiłam śpioszków w myszki, ale pomyślałam, że nienormalna jestem żeby na przełomie 3/4 miesiąca kupować już ciuszki.
Ale skoro nie tylko ja tak mam to na drugi raz w sklepie sobie ulżę

Na razie robiłam dziś zakupy dla siebie. Kupiłam sobie tunikę i jeszcze bluzeczkę rozszerzaną u dołu (razem 80zł dałam w "normalnym" sklepie), bo moje stare bluzki mi się na dużych (ach!) piersiach i zaokrąglajacym się brzusiu (wreszcie!) zaczęły podnosić. Odsłonił mi się brzusio i zimno mi w niego było.
W spodniach na razie praktykuję metodę: nieco niżej i z odpietym guzikiem, bo tych już w sklepie nie-ciążowym nie kupię

oczywiscie ta sukieneczka schowana głęboko w szafie przed meżem,ten by mnie wysmiał,ale jak wchodze do sklepów to nie moge sie opanować

ja tez musze sobie coś z ciuchów nakupować bo ciasnawe sie robiąplanuje zakum spodnie rurek z H&M mama,super są tylko cena troche przeraża

[Nika1980]

Napisane przez kizia86

Nika1980,no cóż o moim łobuzie mogłabym opowiadać bez przerwyKubuś,14 marca kończy 3 latkajest pogodnym i niepokojąco żywym dzieckiemim bliżej jego urodzin to płakać mi sie chce,ze szczescia oczywiscie,bardzo sentymentalnie podchodze do tego,przypomina mi sie poród i to jaki bym maluski jak mi lezał na piersi,teraz o porodzie myśle z wiekszym doswiadczeniem,troszke sie boje ale juz wiem o co w tym wszystkim chodzi
Kubuś z wielką niecierpliwoscią czeka na dzidzie,pyta każdego dnia "czy juz dzidzi przyjdzie"tłumaczymy mu z meżem ze po wakacjach przyjdzie,głaska mi brzuszek,całuje jest to wzruszające doznanieale sie rozklejam,to chormony
mijają mi juz wymioty,czuje sie coraz lepiej,choć meczą mnie nocne wyjscie do toalety,brzuszek jest juz troszke widoczny,a ja bym mogła jesc ogórki z miodem

aaaaj, wzruszyłaś mnie jak się będzie moja data porodu zmieniać, to się odezwę to was Dziewczyny o porady i doświadczenia, póki co nie chcę o tym mysleć. Tu w Holandii wszystko jest inaczej i wg mnie gorzej więc się martwię, ale wierzę że pójdzie dobrze!
Kizia fajnie, że jesteś z nami!

[kizia86]

ja też sie ciesze ze mogłam dołączyć do tak wytwornego grona
teraz z moim synkiem idziemy sie zdrzemnąć,coż za pogoda mogłabym przespać całe dnie jak dobrze ze Kubus też to lubie

miłego dnia wam życzę,dbajcie o siebie dziewczyny

jak znajde chwilek to zawsze to zajrzę!

[Mortyshia]

Witam kochane Mamusie
Jestem już mamusią październikową ale urodziłam w październiku 2008, więc czy też tu znajdę miejsce dla siebie ?

[Nika1980]

Napisane przez Mortyshia

Witam kochane Mamusie
Jestem już mamusią październikową ale urodziłam w październiku 2008, więc czy też tu znajdę miejsce dla siebie ?

kochana, zapraszamy przydadzą się nam porady doświadczonej mamy powiedz nam coś o sobie i swoim maleństwie.

PS: a ja was na chwilę opuszczę, bo muszę dom ogarnąć, jutro znajoma wpadnie...

[Mortyshia]

Dzięki
Moje maleństwo to prawie pięciomiesięczny Bartuś czasem daje popalić ale jak tylko się uśmiechnie to cała złość mija, po za tym te z Was co jesteście przed porodem, mogę tylko pocieszyć, że szkoła rodzenia i znieczulenie nie jest potrzebne bólu nie poczujecie jak pielęgniarka położy paro sekundowe maleństwo wam na brzuszkach

[aaaaniusia]

czesc dziewczyny
czy Wy tez macie czasem takie ukłucia w dole brzucha, jakby ktoś igłę wbijał. ?Trwa to krótko, ale czasem mocno zaboli. Zastanawiam sie czy to normalne, moze to macica dalej sie powieksza czy cos podobnego.
A co do ciuszków dla dzidzi to wczoraj kupiłam pierwszego bodziaka w robociki, za zgodą męża oczywiście i nawet długo nie musiałam go przekonywać. Ale tak nam sie spodobał, W koncu jak bedzie dziewczynka to tez moze robociki nosic Ale coś czuje ze to bedzie chlopak, zobaczymy czy intuicja mnie nie okłamuje.

[czekoladka21]

Napisane przez Nika1980

dzięki czekoladko, kochanie
wiem, ale ten ból głowy to typowo od tej pogody z powodu ciśnienie. ja mam normalnie bardzo niskie ciśnienie ( wczoraj zadziwiłam położną, jak mi zmierzyła ciśnienie ) więc właśnie zrobiłam kawę i spróbuję wypić kilka łyków, to powinno pomóc...heh...tylko ja tej kawy tak nie cierpię... i kto to mówi...urodzony kawosz...

no tak smaki w ciazy bardzo sie zmieniaja.......wiem sama po sobie!!
np. mięso moze dla mnie nie istniec teraz.......poprostu nie mam na nie ochoty!za to parówki moglabym jesc kilogramami!!!

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez aaaaniusia

czesc dziewczyny
czy Wy tez macie czasem takie ukłucia w dole brzucha, jakby ktoś igłę wbijał. ?Trwa to krótko, ale czasem mocno zaboli. Zastanawiam sie czy to normalne, moze to macica dalej sie powieksza czy cos podobnego.
A co do ciuszków dla dzidzi to wczoraj kupiłam pierwszego bodziaka w robociki, za zgodą męża oczywiście i nawet długo nie musiałam go przekonywać. Ale tak nam sie spodobał, W koncu jak bedzie dziewczynka to tez moze robociki nosic Ale coś czuje ze to bedzie chlopak, zobaczymy czy intuicja mnie nie okłamuje.

to macica mnie juz teraz tak nie kłuje......tylko brzuch robi sie twardy wieczorem....
najlepsze przed wami - ruchy malenstwa!! ja poczulam 2 tygodnie temu, takie delikatne pukanie i teraz dziennie sie wierci w brzuszku, wspaniale uczucie!!

[Nika1980]

Napisane przez czekoladka21

no tak smaki w ciazy bardzo sie zmieniaja.......wiem sama po sobie!!
np. mięso moze dla mnie nie istniec teraz.......poprostu nie mam na nie ochoty!za to parówki moglabym jesc kilogramami!!!

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



to macica mnie juz teraz tak nie kłuje......tylko brzuch robi sie twardy wieczorem....
najlepsze przed wami - ruchy malenstwa!! ja poczulam 2 tygodnie temu, takie delikatne pukanie i teraz dziennie sie wierci w brzuszku, wspaniale uczucie!!

ja mam tak samo, mięso bleeee... wogóle gotowanie do koszmar...bo te zapachy ...fuj...mogłabym jeść codzinnie w restauracjach...żeby już było gotowe.

o ja też chcę poczuć pukanie..

Napisane przez Mortyshia

Dzięki
Moje maleństwo to prawie pięciomiesięczny Bartuś czasem daje popalić ale jak tylko się uśmiechnie to cała złość mija, po za tym te z Was co jesteście przed porodem, mogę tylko pocieszyć, że szkoła rodzenia i znieczulenie nie jest potrzebne bólu nie poczujecie jak pielęgniarka położy paro sekundowe maleństwo wam na brzuszkach

właśnie w to wierzę w czasie porodu mózg kobiety wytwarza mimo bólu hormon szczęścia, w ten sposób natura zadbała abyśmy kochały przyczynę tego słodkiego bólu...

Napisane przez aaaaniusia

czesc dziewczyny
czy Wy tez macie czasem takie ukłucia w dole brzucha, jakby ktoś igłę wbijał. ?Trwa to krótko, ale czasem mocno zaboli. Zastanawiam sie czy to normalne, moze to macica dalej sie powieksza czy cos podobnego.
A co do ciuszków dla dzidzi to wczoraj kupiłam pierwszego bodziaka w robociki, za zgodą męża oczywiście i nawet długo nie musiałam go przekonywać. Ale tak nam sie spodobał, W koncu jak bedzie dziewczynka to tez moze robociki nosic Ale coś czuje ze to bedzie chlopak, zobaczymy czy intuicja mnie nie okłamuje.

wydaje mi się że to macica, ale wspomnił lekarzowi na kolejnej wizycie...

kurcze ja też chyba coś kupię... ale nie wiem co...jasne, że babeczka też może robociki nosić...

ja sama nie wiem co mi intuicja mówi: zawsze mówię on on on, więc myślę, że to chłopczyk, ale od czasu do czasu mam taki prześwit w głowie..córeńka? może i tak... a potem i tak mówię : on mąż mnie poprawia i mówi : ona