Polecamy:

Łasiczka · 2005-11-10, 15:50

Dzięki za czujność sarenko!

Wygląda więc na to, że nie mam racji.
Choć tak czy owak nie lubię tego słowa

Pzdr!

sarenka · 2005-11-10, 16:38

Cytat:

Napisane przez Łasiczka

Dzięki za czujność sarenko!

Wygląda więc na to, że nie mam racji.
Choć tak czy owak nie lubię tego słowa

Pzdr!

Dla mnie są to dwa całkiem inne słowa. Inaczej je pojmuję [choć to ewidentnie tylko moja fantazja

]

Zaglądając do słownika spodziewałam się ujrzeć zapis, że "koszta" to forma przestarzała. Ja mówię (i tak zazwyczaj słyszę): "koszty kredytu", "koszty związane z.." ale kiedy ironizuję albo używam dziwacznego, nie mojego języka stosuję wyraz "koszta". Nie lubię wyrazu "koszta" w oficjalnym języku, jakbym usłyszała w banku: "koszta pani kredytu" to chyba by mi szczęka opadła

Ale się rozpisałam na temat kosztów

svenja · 2005-11-10, 18:53

To ja wam opowiem historie mojej przyjacioly, ktora kupowala perfumy dla swojego kolegi na allegro

Paczka przyszla uszkodzona i szklo butelki stluczone, wiec kumpela perfumy zwrocila, o czym poinformowala w mejlu sprzedawce. Na co dostala odpowiedz mniej wiecej taka: "Dobrze, prosze pani, wszystko sie zgadza, tylko, ze z tego co pani pisze, kupila pani ode mnie wiecej perfum, a z tego co wiem byl to tylko jeden perfum".

koko · 2005-11-11, 21:03

Cytat:

Napisane przez svenja

To ja wam opowiem historie mojej przyjacioly, ktora kupowala perfumy dla swojego kolegi na allegro

Paczka przyszla uszkodzona i szklo butelki stluczone, wiec kumpela perfumy zwrocila, o czym poinformowala w mejlu sprzedawce. Na co dostala odpowiedz mniej wiecej taka: "Dobrze, prosze pani, wszystko sie zgadza, tylko, ze z tego co pani pisze, kupila pani ode mnie wiecej perfum, a z tego co wiem byl to tylko jeden perfum".

Rany boskie! Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...

sarenka · 2005-11-11, 21:37

Cytat:

Napisane przez koko

Rany boskie! Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...

śmiać

demonik · 2005-12-16, 09:51

Myślę, że nadszedł czas, by odgrzebać ten wątek

. Nie może przepaść w wizażowych czeluściach...

Vila · 2005-12-16, 11:30

Ja bym nawet proponowała przypiąć ten wątek na górze strony, żeby nie zaginął, no i jednocześnie stanowił przypomnienie

Muszę przyznać, że zwracam uwagę na poprawność mówienia i pisania, i cieszę się, że tutaj nie jestem odosobniona w tym moim dziwactwie

Lexie · 2005-12-16, 11:52

Cytat:

Napisane przez svenja

To ja wam opowiem historie mojej przyjacioly, ktora kupowala perfumy dla swojego kolegi na allegro

Paczka przyszla uszkodzona i szklo butelki stluczone, wiec kumpela perfumy zwrocila, o czym poinformowala w mejlu sprzedawce. Na co dostala odpowiedz mniej wiecej taka: "Dobrze, prosze pani, wszystko sie zgadza, tylko, ze z tego co pani pisze, kupila pani ode mnie wiecej perfum, a z tego co wiem byl to tylko jeden perfum".

o matko!

Smoczyca · 2005-12-16, 17:46

Cytat:

Napisane przez Vila

Ja bym nawet proponowała przypiąć ten wątek na górze strony, żeby nie zaginął, no i jednocześnie stanowił przypomnienie

Muszę przyznać, że zwracam uwagę na poprawność mówienia i pisania, i cieszę się, że tutaj nie jestem odosobniona w tym moim dziwactwie

Dobry pomysł, przypięłam i pozdrawiam siostry w dziwactwie - ja jestem baaardzo przeczulona na punkcie błędów i jak czytam wizażowe forum to się zawsze bardzo mocno w język gryzę...

dreamer4 · 2005-12-17, 15:06

W mojej byłej pracy, pracowałem z fajną paniusią, która ciągle się wychwalała cyt. „ mam nowy perfum Gureljana, perfuma lakosta, schiseido czyt. dosłownie”, ale biła ona rekordy nieudolnymi tłumaczeniami np. Desire Dunhilla wg niej to nic innego jak deser, a kiedyś byłem świadkiem jak inna paniusia twierdziła że jak na jakimś flakonie, lub pudełku napisane jest „ pour homme” oznacza to, że perfumy te są przeznaczone dla homoseksualistów....., biedna naszukała się perfum dla prawdziwych hetero

mech · 2005-12-17, 17:36

Cytat:

Napisane przez dreamer4

a kiedyś byłem świadkiem jak inna paniusia twierdziła że jak na jakimś flakonie, lub pudełku napisane jest „ pour homme” oznacza to, że perfumy te są przeznaczone dla homoseksualistów....., biedna naszukała się perfum dla prawdziwych hetero

spadłam z krzesła i nabiłam sobie siniaki

nie wiesz, czy znalazła?

i co to było

Lukrecja_Borgia · 2005-12-17, 19:03

a "pour femme" to zapewne dla wojujących feministek

Ale "Gureljan" jest boski

Pewnie Guerlain był Polakiem i nazywał się Jan Gurel

Suarti · 2005-12-17, 19:34

Jan Gurel

dreamer4 · 2005-12-19, 09:30

Cytat:

Napisane przez mech

spadłam z krzesła i nabiłam sobie siniaki

nie wiesz, czy znalazła?

i co to było

Tak Obsession FOR MEN CK, biedna była zła, że taki jest mały wybór dla mężczyzn, pełno tylko dla tych homo....

mech · 2005-12-19, 09:58

Cytat:

Napisane przez dreamer4

Tak Obsession FOR MEN CK, biedna była zła, że taki jest mały wybór dla mężczyzn, pełno tylko dla tych homo....

no to już będę wiedziała jak pachnie Prawdziwy Mężczyzna

ladyDIOR · 2005-12-19, 14:46

Dziewczyny

Ale nie bierzcie tak wszystkiego na serio! Ja w swojej opinii, dotyczącej chyba perfum PARIS, albo CHANEL no.5 też napisalam "ta perfuma" wyrażając swoją dezaprobatę, naśmiewając się lekko z tego zapachu. Zapewniam skończyłam w LO klasę humanistyczną nawet

i studia też skończyłam

Odmiana wyrazów naprawdę nie jest mi obca! Mnie bardziej razi "ten perfum", co to ma być???!!!? To powinno być karalne!!!!
Pozdrawiam!

Ale macie rację z określeniem "ten perfum", trzęsie mną jak to słyszę.Brrrrrr....A słyszę nagminnie niestety.

dreamer4 · 2005-12-19, 16:41

Cytat:

Napisane przez mech

no to już będę wiedziała jak pachnie Prawdziwy Mężczyzna

Ja muszę zweryfikować swoją orientację…. posiadam flakony z napisami „ pour Homme”- głównie, kilka „ for men”, do tego kilka damskich…..czyli podsumowując jestem biseksualny z przechyleniem w stronę homo do tego mam problemy z definicją własnej seksualności ( jestem transseksualny)….

Madlaine · 2005-12-19, 16:47

Dreamer, dla Ciebie kategorii zdecydowanie brak przy tak skomplikowanym zestawieniu

mech · 2005-12-19, 19:06

Cytat:

Napisane przez dreamer4

Ja muszę zweryfikować swoją orientację…. posiadam flakony z napisami „ pour Homme”- głównie, kilka „ for men”, do tego kilka damskich…..czyli podsumowując jestem biseksualny z przechyleniem w stronę homo do tego mam problemy z definicją własnej seksualności ( jestem transseksualny)….

Najbardziej trendy (tfuuuu! dżezi

) mieszanka

Ale z tego wynika, że powinna być jeszcze jedna kategoria

For Dreamer4

albo 4dreamer4

A jeśli ja (jako kobieta) mam flakony pour homme, to jak z moją orientacją? Niby wszystko sie zgadza ale... <zamyślenie>

Mighty Mike · 2005-12-20, 19:26

Cytat:

Napisane przez ladyDIOR

Dziewczyny

Ale nie bierzcie tak wszystkiego na serio! Ja w swojej opinii, dotyczącej chyba perfum PARIS, albo CHANEL no.5 też napisalam "ta perfuma" wyrażając swoją dezaprobatę, naśmiewając się lekko z tego zapachu. Zapewniam skończyłam w LO klasę humanistyczną nawet

i studia też skończyłam

Odmiana wyrazów naprawdę nie jest mi obca! Mnie bardziej razi "ten perfum", co to ma być???!!!? To powinno być karalne!!!!
Pozdrawiam!

Dla mnie "ta perfuma" jest równie okropna, co "ten perfum". Oba przyprawiają mnie o ból zębów. W celu prześmiewczym? Owszem, można, byle nie za często.

ania*aneczka · 2005-12-20, 19:50

Hej-postanawiam też troche pozrzedzic...
* co do slow "perfuma" czy "perfum"- to naprawde mnie zastanawia, z jakich inspiracji czerpia mlodzi ludzie(z akcentem na "mlodzi"), ktorzy tego typu slow uzywaja w XXi wieku...bo one mi sie raczej kojarza z 80-letnimi babciami, tudziez jeszcze bardziej wiekowymi, ktore rzeczywiscie mialy w swoim zasobie slow "perfum" i "perfuma"..
* a co do słów, ktore mnie irytuja, to moge ich wymieniac b.b.duzo... nie znosze "podlotka", "skorupki", zdrobnien typu "szacuneczek", "człowieniu"..ghrr..
* no i ze nie wspomne,ze trzeba wziac, a nie WZIĄŚĆ...no ludzie............

ladyDIOR · 2005-12-21, 15:00

Hahahhaaa, ja nie znoszę "pieniążków", nie cierpię tego!!! Uważam, że zdrobnienia są bardzo nieeleganckie. A określenia "ta perfuma" użyłam tylko raz w wiadomym celu

Taaaaaaaaaaak, zapaszek też jest świetny, szczególnie jeśli ktoś się zachwyca jakimś "zapaszkiem"

~~~JOLA~~~ · 2005-12-21, 15:42

Cytat:

Napisane przez martiene

a ja słysząc "perfuma" od razu widzę scenę, w której Osioł szedł za Shrekiem, który dopiero co puścił śmierdzącego bąka i wykręcał się, że to nie on, a siarkowe wyziewy, na co Osioł: "Stary, siarka to przy tym PERFUMA!!!" hehehehh

Ja tez

Basia39 · 2006-01-02, 20:37

Ja cale zycie mowilam "te perfumy", i wkurzala mnie ta smieszna odmiana, o ktorej wspominacie, ale wiecie co? - na Wizazu ciagle czytalam "ta perfuma" i "ta perfuma" i tak mi sie to wbilo w pamiec, ze ostatnio sama napisalam dwie perfumy

Kto z kim przestaje takim sie staje o

- jednak troszke prawdy jak widac jest w tym powiedzonku

ropuszka · 2006-01-08, 17:16

Jeszcze sie w tym watku nie wypowiadalam, wiec w koncu to zrobie

Otoz ja takze nienawidze "tej perfumy" i "tego perfumu";( Grrr. Miala w LO kolezanke - kujonke, ktora uchodzila za nie-wiadomo-co pod wzgledem intelektualnym, ale oczywiscie jak uslyszalam od niej kiedys: "Musze sobie kupic jakis perfum" to myslalam, ze uszy mi zwiedna. Najgorsze jest to, ze mozna tluc do glowy i nic. Luuudzie, to taki obciach jakby zamiast powiedziec "skrzypce" mowilo sie "skrzypiec" albo zamiast "drzwi" - "drzwiew"???

hihihi.

mech · 2006-01-08, 17:23

Cytat:

Napisane przez ropuszka

,Najgorsze jest to, ze mozna tluc do glowy i nic. Luuudzie, to taki obciach jakby zamiast powiedziec "skrzypce" mowilo sie "skrzypiec" albo zamiast "drzwi" - "drzwiew"???

hihihi.

"Od dziecka gram na skrzypcu."
"Kupił sobie nowy skrzypiec/nowego skrzypca."

Aniaptekarka · 2006-01-09, 12:47

Cytat:

Napisane przez Smoczyca

Dobry pomysł, przypięłam i pozdrawiam siostry w dziwactwie - ja jestem baaardzo przeczulona na punkcie błędów i jak czytam wizażowe forum to się zawsze bardzo mocno w język gryzę...

No tak...

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=211&w=6877576 &a=6904132

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...130&a=12261306

Re: Un Bois Vanille Serge Lutens
Autor: balbina_alexandra
Data: 27.04.04, 20:49
+ dodaj do ulubionych wątków
http://forum.gazeta.pl/i/px.gif

zarchiwizowany

Szarada, działasz mi na wyobraźnię i to mocno

a do Feminite du Bois mam
słabość, nie kupiłabym sobie tych perfumów, bo nie są moje, ale uwielbiam je na
mojej przyjaciółce - to jeden z tych zapachów który zauroczył mnie na kimś. I
to w czasach kiedy Shiseido jeszcze nie było dostępne w naszym kraju..."

"Re: allegro
Autor: balbina_alexandra
Data: 10.07.03, 12:27
+ dodaj do ulubionych wątków
http://forum.gazeta.pl/i/px.gif

zarchiwizowany
Dziewczyny maja racje. Ja kupilam dwa razy perfumy na
allegro wcale za nienajnizsza cene. Balam sie jak cholera
ale to perfumy ktorych uzywam juz dlugo i umiem odroznic
podrobe. Matuesza polecam oraz Grycka, obaj
supersprzedawcy. U Grycka kupilam najczesciej podrabiany
perfum Coco Mademoiselle - byl to orginal, zafoliowany,
nieruszany. Zuzylam wczesniej dwie butle kupowane w
perumerii i ten kupiony od Grycka jest 100% orginalny.
Polecam ze ssczerym sercem tych oboje."

kaemka · 2006-01-14, 18:47

A jak Wam sie podobają "paszki"? Pełno ich w opisach na allegro. Właśnie znalazłam "bluzię, której szerokość między paszkami wynosi..."

brrr....

wrobel · 2006-01-18, 15:40

Cytat:

Napisane przez ladyDIOR

Dziewczyny

Mnie bardziej razi "ten perfum", co to ma być???!!!? To powinno być karalne!!!!
Pozdrawiam!

U mnie odwrotnie - przy odrobinie dobrej woli jestem w stanie wydumac, ze "ten perfum" moze pochodzic z jez. fr. le parfum. Ale skad ta obrzydliwa "perfuma"?!

No i zapaszek - kiedy czytam taka niby-pozytywna recenzje, ze "ten zapaszek jest ciudowniusi", to mnie zeby bola od zaciskania szczek.

Dzieki za ten temat. Dobrze wiedziec, ze nie tylko ja tak mam.

Meariel · 2006-01-18, 19:32

Cytat:

Napisane przez wrobel

No i zapaszek - kiedy czytam taka niby-pozytywna recenzje, ze "ten zapaszek jest ciudowniusi", to mnie zeby bola od zaciskania szczek.

Zapaszek

Brrr! Az mam ciarki! Kojarzy mi się źle, z zapaszkiem z rur (kiedyś była chyba taka reklama "jak pozbyć się nieprzyjemnego zapaszku z rur").

2005-11-10, 15:50	#61
Łasiczka Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 56	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Dzięki za czujność sarenko! Wygląda więc na to, że nie mam racji. Choć tak czy owak nie lubię tego słowa Pzdr!

2005-11-10, 18:53	#63
svenja Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Deutschland/Slovenija Wiadomości: 2 802	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" To ja wam opowiem historie mojej przyjacioly, ktora kupowala perfumy dla swojego kolegi na allegro Paczka przyszla uszkodzona i szklo butelki stluczone, wiec kumpela perfumy zwrocila, o czym poinformowala w mejlu sprzedawce. Na co dostala odpowiedz mniej wiecej taka: "Dobrze, prosze pani, wszystko sie zgadza, tylko, ze z tego co pani pisze, kupila pani ode mnie wiecej perfum, a z tego co wiem byl to tylko jeden perfum". __________________ Potłuczydło.

2005-12-16, 09:51	#66
demonik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-06 Wiadomości: 4 594	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Myślę, że nadszedł czas, by odgrzebać ten wątek . Nie może przepaść w wizażowych czeluściach...

2005-12-16, 11:30	#67
Vila Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 68	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Ja bym nawet proponowała przypiąć ten wątek na górze strony, żeby nie zaginął, no i jednocześnie stanowił przypomnienie Muszę przyznać, że zwracam uwagę na poprawność mówienia i pisania, i cieszę się, że tutaj nie jestem odosobniona w tym moim dziwactwie

2005-12-17, 15:06	#70
dreamer4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Gdynia Śródmieście Wiadomości: 1 570	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" W mojej byłej pracy, pracowałem z fajną paniusią, która ciągle się wychwalała cyt. „ mam nowy perfum Gureljana, perfuma lakosta, schiseido czyt. dosłownie”, ale biła ona rekordy nieudolnymi tłumaczeniami np. Desire Dunhilla wg niej to nic innego jak deser, a kiedyś byłem świadkiem jak inna paniusia twierdziła że jak na jakimś flakonie, lub pudełku napisane jest „ pour homme” oznacza to, że perfumy te są przeznaczone dla homoseksualistów....., biedna naszukała się perfum dla prawdziwych hetero __________________

2005-12-17, 19:03	#72
Lukrecja_Borgia Killing me softly Zarejestrowany: 2003-11 Wiadomości: 5 576	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" a "pour femme" to zapewne dla wojujących feministek Ale "Gureljan" jest boski Pewnie Guerlain był Polakiem i nazywał się Jan Gurel

2005-12-17, 19:34	#73
Suarti Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 1 189	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Jan Gurel

2005-12-19, 14:46	#76
ladyDIOR Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 1 464	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Dziewczyny Ale nie bierzcie tak wszystkiego na serio! Ja w swojej opinii, dotyczącej chyba perfum PARIS, albo CHANEL no.5 też napisalam "ta perfuma" wyrażając swoją dezaprobatę, naśmiewając się lekko z tego zapachu. Zapewniam skończyłam w LO klasę humanistyczną nawet i studia też skończyłamOdmiana wyrazów naprawdę nie jest mi obca! Mnie bardziej razi "ten perfum", co to ma być???!!!? To powinno być karalne!!!! Pozdrawiam! Ale macie rację z określeniem "ten perfum", trzęsie mną jak to słyszę.Brrrrrr....A słyszę nagminnie niestety. __________________ Moje ksmetyki: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post22432711 Edytowane przez ladyDIOR Czas edycji: 2006-08-09 o 19:49

2005-12-19, 16:47	#78
Madlaine Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-04 Wiadomości: 4 720	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Dreamer, dla Ciebie kategorii zdecydowanie brak przy tak skomplikowanym zestawieniu

2005-12-20, 19:50	#81
ania*aneczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 2 184	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Hej-postanawiam też troche pozrzedzic... * co do slow "perfuma" czy "perfum"- to naprawde mnie zastanawia, z jakich inspiracji czerpia mlodzi ludzie(z akcentem na "mlodzi"), ktorzy tego typu slow uzywaja w XXi wieku...bo one mi sie raczej kojarza z 80-letnimi babciami, tudziez jeszcze bardziej wiekowymi, ktore rzeczywiscie mialy w swoim zasobie slow "perfum" i "perfuma".. * a co do słów, ktore mnie irytuja, to moge ich wymieniac b.b.duzo... nie znosze "podlotka", "skorupki", zdrobnien typu "szacuneczek", "człowieniu"..ghrr.. * no i ze nie wspomne,ze trzeba wziac, a nie WZIĄŚĆ...no ludzie............ __________________ "Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością..."

2005-12-21, 15:00	#82
ladyDIOR Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 1 464	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Hahahhaaa, ja nie znoszę "pieniążków", nie cierpię tego!!! Uważam, że zdrobnienia są bardzo nieeleganckie. A określenia "ta perfuma" użyłam tylko raz w wiadomym celu Taaaaaaaaaaak, zapaszek też jest świetny, szczególnie jeśli ktoś się zachwyca jakimś "zapaszkiem" Edytowane przez ladyDIOR Czas edycji: 2006-08-09 o 19:53

2006-01-02, 20:37	#84
Basia39 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 472	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Ja cale zycie mowilam "te perfumy", i wkurzala mnie ta smieszna odmiana, o ktorej wspominacie, ale wiecie co? - na Wizazu ciagle czytalam "ta perfuma" i "ta perfuma" i tak mi sie to wbilo w pamiec, ze ostatnio sama napisalam dwie perfumy Kto z kim przestaje takim sie staje o - jednak troszke prawdy jak widac jest w tym powiedzonku

2006-01-08, 17:16	#85
ropuszka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Wiadomości: 5 118	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" Jeszcze sie w tym watku nie wypowiadalam, wiec w koncu to zrobie Otoz ja takze nienawidze "tej perfumy" i "tego perfumu";( Grrr. Miala w LO kolezanke - kujonke, ktora uchodzila za nie-wiadomo-co pod wzgledem intelektualnym, ale oczywiscie jak uslyszalam od niej kiedys: "Musze sobie kupic jakis perfum" to myslalam, ze uszy mi zwiedna. Najgorsze jest to, ze mozna tluc do glowy i nic. Luuudzie, to taki obciach jakby zamiast powiedziec "skrzypce" mowilo sie "skrzypiec" albo zamiast "drzwi" - "drzwiew"??? hihihi.

2006-01-14, 18:47	#88
kaemka Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 610	Dot.: "Te Perfumy", nie "ta perfuma" A jak Wam sie podobają "paszki"? Pełno ich w opisach na allegro. Właśnie znalazłam "bluzię, której szerokość między paszkami wynosi..." brrr.... __________________ *Mądrość przychodzi z wiekiem. Najczęściej jest to wieko od trumny.*

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)