|
|
#331 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Sama mam kontakt ze swoimi byłymi, jeden się tylko odseparował (ze względu na swoją nową dziewczynę), więc to uszanowałam i pokasowałam kontakty do niego, choć czasem korci z czystej ciekawości dowiedzieć się co u niego. Z innym eksem gadam regularnie na gg, bardzo z nim lubię rozmawiać. Teraz już po iluś latach mam do tego związku taki dystans, że żadnych emocji ten gość więcej we mnie nie budzi. Najczęściej rozmawiamy na zasadzie, co u mnie, co u niego, albo przedyskutowujemy jakieś sprawy bieżące, ale nic w deseń, co by było, gdybyśmy dalej byli razem. |
|
|
|
|
#332 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Wiem
, ale mnie rozśmieszyło twoje porównanie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#333 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
![]() Rozwalacie mnie dziewczyny, właśnie sobie zdaję sprawę ile my o sobie juz wiemy Hania a co byłej to masakra co Ty piszesz , moim zdaniem oni się lubią jako ludzie ale pewnie nie pasowali jako para, są przecież takie sytuacje, dziewczyna kumpel czy coś w ten deseń
|
|
|
|
|
#334 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Acha, jeszcze miałam wam napisać. Hania się wczoraj też pytała i ja też - ze 3 dni się męczyłam z tymi wysuszonymi ustami i nic nie pomagało, a zazwyczaj dają u mnie radę jakieś pomadki ochronne, balsamy do ust itd.
Wczoraj na noc wpadłam na pomysł, żeby sobie te usta posmarować kremem cicaplast (niby on jest na wszystko i tak go stosuję, jak już nie wiem, czym się posmarować. On ma przyspieszać odnowę komórkową naskórka) i tak też uczyniłam ![]() Gruba warstwa na noc i słuchajcie mam dziś usta jak nowe. Pomijam smak tego kremu, bo był gorzki i wstrętny, ale dzięki temu nie oblizywałam ust i już jest ok, także jakby co, polecam. ---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- Cytat:
ooooo to to właśnie, o tym chciałam wyżej napisać, ale mi nie poszło w takim skrócie
|
|
|
|
|
#335 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Ja też jestem najbardziej zazdrosna o jedną ex... ale to dlatego, że wiem, że TŻ ją bardzo kochał W praniu i inwigilacji wyszło, że aż taka cudna nie była, bo podczas bycia z moim TŻ, 3 miesiące była z kims innym też...ale co tam ![]() A dlaczego Ty jestes tak zazdrosna akurat o tą jedną ex? I dlaczego, do cholery, nie jesteś zazdrosną o tą pannę, z którą TŻ gadał na gg, a ja jestem? Ja myślę, że ta moja zazdrość wynika z tego, że zakompleksiona jestem. Zawsze mi się wydaje, że wszystkie te jego ex są ładniejsze i fajniejsze ode mnie...i że on to w końcu zobaczy i mnie zostawi ale ze mnie głupek
|
|
|
|
|
#336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
|
|
|
|
#337 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
no to ja mam wiadomosc dnia...zostałam bez pracy :/
|
|
|
|
#338 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
To co, mam się szykowac na 3 style? Na KWC wyczytałam, 1) nie pogrubia, 2) skleja i 3) trzeba uzywać na odwrót, czyli najpierw końcówka 2 a potem 1 . Prawda to? ---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- O kurczę. ![]() ![]() Nie wiem co napisać, wiem, że Ci cięzko, ale trzymaj się jakoś Czyli jednak padło na Ciebie....
|
|
|
|
|
#339 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
|
|
|
|
#340 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Nie wiem jak pocieszać ale czasem tak bywa niestety
, mam nadzieję że znajdziesz lepszą pracę ![]() Cytat:
No mój egzempalrz używałam standardowo, najpier wydłużenie, poźniej pogrubienie, dla mnie był dobry- pogrubiał, rodzielał ale wiesz jak jest każada z nas ma inne te rzęsidła na chwilę obecną jestem bardzo na TAK jeśli chodzi o ten Loreala z kolagenem , ale opinie ma też skrajne
|
|
|
|
|
#341 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
|
|
|
|
#342 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
A nie osypuje się? Stokrotko, no własnie, spodziewałas się tego, prawda?
|
|
|
|
|
#343 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Dzięki dziewczyny
strata tej konkretnie pracy mnie nie boli za bardzo ,i tak myslałam o zmianie... Problemem za to jest to,ze od dawna nie widziałam wypłaty Są mi winni ok 4 000. W piatek mam dostac dokumenty i mamy sie rozliczyc. Mam nadzieje. Ehhh... |
|
|
|
#344 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Nie moga ci nei zapłacić. Inaczej jeden telefon do Inspekcji Pracy załatwi sprawe. I nie bój się im tego powiedzieć.
|
|
|
|
#345 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
|
|
|
|
#346 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Stokrotko, przykro mi, że tak się sprawy potoczyły. mam nadzieję, że szybko znajdziesz cos nowego.
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#347 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#348 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
TZ nie ma problemu z praca,ale kasa bedzie jak skonczy zlecenie ,czyli za ok.miesiac ,a poki co jestesmy splukani. Jak typowe mlode małżenstwo
|
|
|
|
|
#349 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Kurka, Stokrotko, przykro mi bardzo!! Ale wierzę, że sobie poradzisz...a tym bardziej, jak wisieli Ci kasę, to na co Ci taka praca! Trzymam kciuki, żeby wysłane cv przyniosło efekt
|
|
|
|
#350 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Trzymaj ,trzymaj obiecali sie odezwac pod koniec miesiaca
![]() Ciekawe jak zareaguje TŻ...napisalam mu smsa...
|
|
|
|
#351 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Sama kumpluję się z byłymi miłostkami. Z tym że no właśnie to były miłostki...... Cytat:
Dzięki Kobietki...baciki czasem mi potrzebne. Co gorsza potrafię wypalić do męża..to idż pogadaj z K ona tez artystka więc się zrozumiecie ![]() Na szczęście taką fazę łapię raz na ruski rok..ale łapię co mnie dobija ![]() Cytat:
A dlaczego akurat o eks....bo wiem że mąż ją ceni, wiem że lubi jej osobowość, wiem że lubi te jej cholerne wiersze, zdjecia, sposób pisania, poglądy. Tak, czuję sie czasem gorsza, bo nie mam tych wszystkich typowo artystycznych pasji. Poza tym mąż czasem przebąkuje że chciałby nauczyć mnie grać na gramofonach i nauczyć robić muzykę. I do cholery nie rozumie, że mnie to nie kręci. Uwielbiam słuchać i tańczyć- tworzyć nie muszę. A K oczywiscie tworzyła i grała...pani kurna artystka. To są głowne powody mojej niższej samooceny i tych wszystkich durnych myśli. jednak
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2009-03-10 o 16:06 |
|||
|
|
|
#352 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
No tak, dokładnie wiem, jak się czujesz Mówisz, że ta laska z gg, to była głupota... Ja nie wiem, ja to dość mocno przeżyłam...bardzo mnie zabolało, to co tam przeczytałam, bo TŻ pisał, jakby był rozochoconym singlem, jakby mnie w ogóle nie było w jego życiu ... Wiem, że kochał mnie wtedy tak samo, jak teraz , nie chciał mieć jakiegoś romansu z tą francą itp...ale jednak ...może Twój TŻ jest mądrzejszy i aż takich rzeczy nie pisał...Ja, jak patrzę na tę dziewuchę, to aż mi się źle robi, jestem mocno zdenerwowana
Edytowane przez ButterBear Czas edycji: 2009-03-10 o 15:53 |
|
|
|
|
#353 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
A i jeszcze dodam.
Dziwi mnie to jak można być z kimś takim, a później pokochać kogoś takiego jak ja. Jak można lubić kogoś takiego jak ona jednocześnie kochając mnie ![]() Ja jej nie znoszę...na prawdę starałam się ją polubić...ale ja do diabla nie mogę jej słuchać. Tego jej pitolenia o kwiatkach, słońcu, pozytywnej energii, wegetarianiźmie, biednych murzyńskich dzieciach z Brazylii, rastafarianach i otaczającej nas wszystkich milości, o cieple plynącym z muzyki i tym podobnych bzdurach ![]() W muzyce to ja lubię mrok, biedne dzieci są w Polsce nie muszę gadac o murzyńskich, lubię jeśc mięcho, lubię miec kasę i nie potrafilabym mieszkać w domku bez drzwi. I co mnie najbardziej wkurzyło, zdziwiło i zabolało...że mój mąż mi i wszystkim znajomym mowi jedno, a rozmawiając z nią na gg pisze drugie. Generalnie niby jej nie rozumie i daleko mu do jej filozofii życia, po czym rozmawia z nią jakby w tym domku bez okien chciał zamieszkać. I tu szanownego męża nie poznaję. No to wypisałam moje wszystkie żale.
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2009-03-10 o 16:02 |
|
|
|
#354 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Wczoraj oglądałam na TVN Style Miasto Kobiet akurat było o zdradzie, załamka ponoć 99 % mężczyzn zdradza albo mysli o tym....Były ciekawe rozmowy kobiet, które to przeszły- były zdradzane...(różnie to było czasem po 4,5, latach małżeństwa)...A później był inny punkt widzenia- kobieta z którą Ci faceci zdradzali swoje żony, partnerki- w tej roli była Kuklińska-kojarzycie pewnie ją Ale kobieta miała życie, pierwszy mąż Francuz- okazał sie bigamistą , a ona dowiedziała sie po ślubie że on ma już jedną żonę........no i od tematej pory nie mogła sobie poukładać życia uczuciowego ![]() Próbowała popełnić samobójstwo ale ją odratowali....ciekawy bardzo był ten program a jednocześnie traumatyczny......Człowie k zaczyna sie zastanawiać co go może spotkac w życiu i zastanawia się aby nie przespać kryzysu, który występuje w każdym związku i wtedy można już nie mieć co zbierać .... Nie wiem dlaczego to napisałam, chyba po to że dla mnie facet, który nawet na gg przedstawia siebie jako rozochocony samiec jest jakimś niedobrym sygnałem , ale nie można popadać w paranoję ale olać też nie ![]() Edit Hania skoro ona taka wspaniała, nastawiona pozytywnie do świata i ludzi to dlaczego zdradziła wtedy Tża ? I dziwi mnie, że on to tak po prostu zapomniał i teraz mogą sobie pitolić o tych wszytkich wspaniałych sprawach, na których laska buduje swoją filozofię życia a tak naprawdę poległa na podstawach współżycia dwojga ludzi w związku ???? !!!! Edytowane przez dorinka30 Czas edycji: 2009-03-10 o 16:08 |
|
|
|
|
#355 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Haniu ja myslę ze ta K to dla niego taka "egoztyka" . Coś innego ,czego w zyciu na dluzsza mete by nie zniosl , odmiennego od jego oczekiwan,cos czego tak naprawde by nie chcial. Ale jest fascynacja odmiennoscią..i chyba lubi sobie popierniczyc głupoty czasem ,pofantazjowac o domkach bez okien.
(chcialam napisac bez klamek,ale sie zreflektowałam )Fascynuje go inność chyba. |
|
|
|
#356 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
#357 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Dori, dla mnie to też nie był dobry sygnał, dlatego zareagowałam tak, a nie inaczej. TŻ dostał burę, nauczkę ... bardzo przejmują go moje łzy w jakiejkolwiek sytuacji, a wtedy naoglądał się ich mnóstwo. Był jak struty! I BARDZO DOBRZE, BO MU SIĘ NALEŻAŁO! Ale Ty tak piszesz...powiedz, gdybyś odkryła coś takiego w przypadku Twojego męża, zostawiłabyś go? Tylko nie pisz, że wiesz, że by tego nie zrobił, bo po akcji mojego TŻ, napisała tak Hania i po kilku dniach co? To samo... Hania, to jest niesamowite. Twój i mój TŻ są identyczni. Mój ma taki sam stosunek do jednej swojej ex, wspaniała, cudna, ideał... a ona pod koniec związku go zdradziła. Czasami, jak piszesz o swoim, to jakbym o moim TŻ czytała to nie pierwsza sytuacja
Edytowane przez ButterBear Czas edycji: 2009-03-10 o 16:20 |
|
|
|
|
#358 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Ale najbardziej zabolało mnie właśnie to że rozmawiał z nią jakbym nie istniała. I to że gadał z nią o (jak dla mnie) intymnych sprawach. Wierzę jednak że ta sytuacja to chwilowa zaciemnienie, brak wyobraźni. Zapomniał się chłopaczyna...zapomniał że takie rozmowy mogą mnie zaboleć. Zapomniał - a może nawet nie wiedział.
__________________
|
|
|
|
|
#359 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Czyli nie olałabym tego, nie uznała że nic się nie stało, nie spłynęło by po mnie jak po kaczce i wzmożyło by to moją czujność....Ja jestem paniakara i uznałabym to za sygnał, że być może coś sie psuje, jest nie tak, bo od pierniczenia przez neta się zaczyna..... Nie wiem czy bym zostawiła, zależy co by zrobił, jakby zdradził to pewnie tak, ale jakbym złapała na gg w takim sensie jak u Ciebie - to wzmożyłabym czujność i nie liczyła, że jego łzy mnie wzruszą i nie zrobi tego więcej bo płakałam ale drążyła dalej, w związku dlaczego tak zaczął mysleć, pisząc co pisał......ale nigdzie nie napisałam o zostawieniu kogokolwiek za coś takiego ![]() EDit Może niepotrzebnie napisałam o tych zdradach....ale miałam na myśli, że są w związkach sygnały ostrzegawcze, których nie można olać, bo one czasem są po to aby coś nam pokazać, ostrzec .... Edytowane przez dorinka30 Czas edycji: 2009-03-10 o 16:29 |
|
|
|
|
#360 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIV :)
Cytat:
Ty swojego dorwałaś w trakcie, ja się dowiedziałam rok później, TŻ sam to skończył po dość niedługim czasie... Mój TŻ powiedział, że nie myślał wtedy, że to jest złe, po prostu się w to wkręcił... a jak się kapnął, że to zaszło za daleko i że mi byłoby przykro i cholernie źle z tego powodu, zadzwonił do niej i powiedział, że nie życzy sobie już z nią żadnego kontaktu. Ona podobno jeszcze pisała, coś próbowała kombinować, ale on już ją traktował, jakby nie istniała... Nie wiem, ja jestem pamiętliwa, niestety...i boli mnie to dalej. Szczególnie, że byłam za niego pewna na miliard %, że nigdy nie zrobiłby niczego, co mogłoby być dla mnie takie przykre... EDIT: Dori, źle zrozumiałaś mojego posta, on nie był 'czepialski'. Chciałam po prostu wiedzieć, co Ty byś zrobiła, czy zostawiłabyś TŻ. Więc nie musisz się tłumaczyć Bo mój TŻ np. spytany co by zrobił na moim miejscu, powiedział, że nie jest pewien czy by mnie nie zostawił w takiej sytuacji. Ja też uznałam, że jest sygnał ostrzegawczy, stałam się czujniejsza... i przez jakiś czas miał na prawdę ciężko, żeby wrócić do łask. Przez ponad tydzień spaliśmy w ogóle się w nocy nie stykając itp itd.Gdybym wiedziała, że TŻ mnie zdradził w pełnym tego słowa znaczeniu, to zostawiłabym go. Nie mogłabym z nim być. Najgorsze jest to, że po całej tej akcji, ja zamiast obwiniać jego, że jest świnią, obwiniałam siebie (i dalej trochę tak jest), że czegoś mu brakowało z mojej strony, że czegoś mu nie 'dawałam'...skoro zrobił coś takiego... Edytowane przez ButterBear Czas edycji: 2009-03-10 o 16:36 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.





.

, ale mnie rozśmieszyło twoje porównanie

ale ze mnie głupek









