Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?

[Mariola13]

Napisane przez motylek1007

czy ktos zauważyl że nakladając krem plus serum lub jakis olej tragicznie to wsiąka w twarz?

Ja nakładam po zmyciu buzi serum Rose z żelem hialuronowym, a po 15 minutach krem i po 10 minutach wysoki filtr (50+) i wszystko łądnie mi sie wchłania A już samo serum + żel + krem to idealnie do suchego

[motylek1007]

bede musiala oleje i serum tylko z żelem stosowac wieczorem a rano krem

[tranqil babe]

Napisane przez hihi

Życze sensowengo dermatologa, a nie takiego, który każde do oporu smarowac się sterydami

Ja jestem straszna alergiczka i na silne reakcje (mam plamy zwykle o średnicy 5-10cm...) pomaga mi kwas hiarulonowy, a na to alantan plus. Łagodzi pieczenie i swędzenie oraz usuwa wyprysk alergiczny bez efektów ubocznych jakie powoduja wszelkiego rodzaju Locoidy masowo przepisywane przez dermatologów na każdą reakcję alergiczną

Oby sie znalazl taki Troche czytalam o sterydach i na pewno nie dam sobie przepisać nic z nimi Tylko weź tu kłóć sie z lekarzem...

[hihi]

Napisane przez tranqil babe

Oby sie znalazl taki Troche czytalam o sterydach i na pewno nie dam sobie przepisać nic z nimi Tylko weź tu kłóć sie z lekarzem...

Moj alergolog przepisał mi... Elidel. Elidel G! dawał, reakcja utrzymywała sie przez 1,5miesiąca, bo jak lekarz kazał, to ja smarowałam

Pewnego dnia uznałam, że skoro przez 1,5miesiąca nie zlazło to nie zejdzie, a tylko moge sobie narobic problemów (bo ja jestem uczulona na tyle rzeczy, że ZAWSZE mam jakąs reakcję, więc... non stop leki ) ze skórą, kupiłam alantan plus i smarowałam rany alergiczne żelem hialuronowym (bo wiadomo, że zaleca się kładzenie go na rany, skaleczenia itd itp, bo przyspiesza gojenie), a ja to analtan, którego działanie było wzmocnione działaniem kwasu HA. Po 4 dniach miałam juz tylko czerwone plamy, a o ranach i strupach zapomniałam... A jak poszłam na wizyte do Pana doktora, to on patrzy i z wiekim zadowoleniem mowi "NOO!! Myslałem juz, ze nawet Elidel Pani nie pomoze, a jednak pomogł" i musiałam sprowadzic marzyciela na ziemię...

I owszem, kłóć się z lekarzem, bo mi potrafili przpeisac STERYDY na alergię na oczach i kazać je stosowac "do ustąpienia objawów", bo w praktyce oznacza nawet miesiąc, kiedy na ulotce napisane jest, zeby unikac kontaktu ze sluzowkami i okolicami oczu, bo to sie moze BARDZO źle skończyć... Ale oni wiedzą lepiej, nie? Pacjent z recepta to pacjent załatwiony.

[Mariola13]

O mnie sobie BU przypomniało, bo przysłali mi kupon rabatowy na 4%

[LouLou25]

hehe tez taki ostatnio dostalam, zaplacilam 3 zl mniej, lepsze to niz nic

[tranqil babe]

Napisane przez hihi

Moj alergolog przepisał mi... Elidel. Elidel G! dawał, reakcja utrzymywała sie przez 1,5miesiąca, bo jak lekarz kazał, to ja smarowałam

Pewnego dnia uznałam, że skoro przez 1,5miesiąca nie zlazło to nie zejdzie, a tylko moge sobie narobic problemów (bo ja jestem uczulona na tyle rzeczy, że ZAWSZE mam jakąs reakcję, więc... non stop leki ) ze skórą, kupiłam alantan plus i smarowałam rany alergiczne żelem hialuronowym (bo wiadomo, że zaleca się kładzenie go na rany, skaleczenia itd itp, bo przyspiesza gojenie), a ja to analtan, którego działanie było wzmocnione działaniem kwasu HA. Po 4 dniach miałam juz tylko czerwone plamy, a o ranach i strupach zapomniałam... A jak poszłam na wizyte do Pana doktora, to on patrzy i z wiekim zadowoleniem mowi "NOO!! Myslałem juz, ze nawet Elidel Pani nie pomoze, a jednak pomogł" i musiałam sprowadzic marzyciela na ziemię...

I owszem, kłóć się z lekarzem, bo mi potrafili przpeisac STERYDY na alergię na oczach i kazać je stosowac "do ustąpienia objawów", bo w praktyce oznacza nawet miesiąc, kiedy na ulotce napisane jest, zeby unikac kontaktu ze sluzowkami i okolicami oczu, bo to sie moze BARDZO źle skończyć... Ale oni wiedzą lepiej, nie? Pacjent z recepta to pacjent załatwiony.

Lekarze U mnie to na razie pani ginekolog potrafila przepisac cos na infekcje(?) bez badania, bez zadania jednego choc pytania(sic!) ....I straszne to i smieszne( ale mniej

[Mariola13]

Napisane przez LouLou25

hehe tez taki ostatnio dostalam, zaplacilam 3 zl mniej, lepsze to niz nic

Tak, takie to raczej symboliczne

[WinlyEm]

wreszcie dotarla paczuszka smutno mi jednak, bo mialam tylko peeling do wymieszania a najwieksza radoche w tym wszystkim sprawia mi właśnie mieszanie tego wszystkiego

[rocki]

Napisane przez tranqil babe

dziewczyny help!!!!
cos strasznego mi sie stalo
Od poczatku; juz ok 3 tygodnie uzywam toniku (10% migdalowego i 2% salicylowego ale rozcienczony pol na pol z hydrolatem) i seru HA plus jakis olejek. Bylo super, zadnego podraznienia, czasem delikatne zluszczanie ale z reguly nawet go nie bylo, cera coraz ladniejsza. Wczoraj po poludniu poszlam sobie umyc zabki , po umysicu patrze w lustro ...i tragedia!!

Wokol ust i na brodzie dostalam jakiejs ekspresowej totlanej wysypki, wygladajacej jak czerwona mikrokaszka lub mikrobąbelki . Nie wiem skad?? Tonikiem maznelam sie poprzedniego wieczora a tego dnia nie uzylam seru ani zadnego kosmetyku na twarz. PAsta do zebow chyba by tego nie sprawila, ta sama co zawsze.
Nalozylam serum i jakos ta wysypka przyblakla. Jednak dzis rano pojawila sie znowu jeszcze wieksza Wygladam strasznie, blada cera i mega czerwony okrag wokol ust i na brodzie.

Naprawd nie wiem skąd sie to wzielo, na razie czekam , ale moze macie jaka teorie? Prosze poratujcie!

Z opisu to faktycznie przypomina uczulenie. Odstaw wszystkie kosmetyki, mineraly, itd, kup sobie Allertec, Zyrtec albo inny w tym stylu.

Napisane przez tranqil babe

ale mialas od razu? tak to rozumiem, przypuszczalnie to jakas reakcja alergiczna albo zapychanie. Ale ja mam po 3 tygodniach .Bez sensu

Tranqil babe, nie mozesz natychmiast dostac uczulenia na kosmetyk, ktorego uzywasz pierwszy raz w zyciu (zakladajac, ze absolutnie wszystkie substancje w nim zawarte sa dla Ciebie nowe). Jak sama nazwa wskazuje, musisz sie dopiero na niego uczulic

[Mariola13]

Napisane przez rocki

Z opisu to faktycznie przypomina uczulenie. Odstaw wszystkie kosmetyki, mineraly, itd, kup sobie Allertec, Zyrtec albo inny w tym stylu.



Tranqil babe, nie mozesz natychmiast dostac uczulenia na kosmetyk, ktorego uzywasz pierwszy raz w zyciu (zakladajac, ze absolutnie wszystkie substancje w nim zawarte sa dla Ciebie nowe). Jak sama nazwa wskazuje, musisz sie dopiero na niego uczulic

Ja słyszałam, że jest jakaś alergia kontaktowa, czyli objawy występują w chwili bezpośredniego kontaktu, czyli od razu. Może to było coś takiego ?

[tranqil babe]

Napisane przez rocki

Z opisu to faktycznie przypomina uczulenie. Odstaw wszystkie kosmetyki, mineraly, itd, kup sobie Allertec, Zyrtec albo inny w tym stylu.



Tranqil babe, nie mozesz natychmiast dostac uczulenia na kosmetyk, ktorego uzywasz pierwszy raz w zyciu (zakladajac, ze absolutnie wszystkie substancje w nim zawarte sa dla Ciebie nowe). Jak sama nazwa wskazuje, musisz sie dopiero na niego uczulic

a ja zawsze myslalm ze uczulenie na cos nowego to od razu jest Ale pewnie rzeczywiscie moze byc i tak i tak. I oby nie to nie bylo od minerałów!

Napisane przez Mariola13

Ja słyszałam, że jest jakaś alergia kontaktowa, czyli objawy występują w chwili bezpośredniego kontaktu, czyli od razu. Może to było coś takiego ?

Tez mialam w glowie obraz reakcji alergicznej jako czegos natychmiastowego...Ale nie uzylam niczego nowego, wiec to chyba rzeczywiscie jakas "odroczona"alergia... . To niestety utrudnia mi rozpoznanie- boje sie cokolwiek nalozyc na twarz bo wszystko moze byc zle w skutkach. Jak dziewczyny pisaly, mozna miec kontakt z czyms przez dlugi czas az nagle nas uczuli....

Generalnie jednak nie narzekam, bo dobrze ze mi to schodzi i ze nie jest to( prawdopodobnie) owa dermatoza, ktora sie podobno trudno leczy ufufufuf a ktorej sie wystraszylam jak diabel wody swieconej

Bede uzywac kosmetykow, ale z wieksza ostroznoscia i o testach na alergie tez pomysle

[201707171013]

Napisane przez tranqil babe

Bede uzywac kosmetykow, ale z wieksza ostroznoscia i o testach na alergie tez pomysle

Ja miałam owe robione i w Twojej sytuacji jak najbardziej Ci je polecam. Są bezpłatne, bezbolesne (prawie ). Ja dowiedziałam się na co jestem uczulona, są dosyć dokładne

[hihi]

Napisane przez tranqil babe

a ja zawsze myslalm ze uczulenie na cos nowego to od razu jest Ale pewnie rzeczywiscie moze byc i tak i tak. I oby nie to nie bylo od minerałów!

Tez mialam w glowie obraz reakcji alergicznej jako czegos natychmiastowego...Ale nie uzylam niczego nowego, wiec to chyba rzeczywiscie jakas "odroczona"alergia... . To niestety utrudnia mi rozpoznanie- boje sie cokolwiek nalozyc na twarz bo wszystko moze byc zle w skutkach. Jak dziewczyny pisaly, mozna miec kontakt z czyms przez dlugi czas az nagle nas uczuli....

Generalnie jednak nie narzekam, bo dobrze ze mi to schodzi i ze nie jest to( prawdopodobnie) owa dermatoza, ktora sie podobno trudno leczy ufufufuf a ktorej sie wystraszylam jak diabel wody swieconej

Jako alergik, powiem Ci tak - od kilku miesięcyh mam alergię pokarmową na produkty, które kiedyś mogłam dosłownie żreć - teraz kilka orzeszków kończy się tygodniem wyjętym z życiorysu. Podobnie mam z kontaktowymi... bo często jest tak, że składnik alergizujący kumuluje się w skórze i w pewnym momencie jest BACH wredna reakcja na cos, co wydawało sie takie przyjazne...

Sposob jest jeden - ostawic wszystko i stosować tylko te kosmetyki o najprosszym składzie tak naprawdę zadnego eksperymentowania

[rawita]

Napisane przez tranqil babe

rawita a jak to wlasciwie jest z taka alergia "z niczego" ( tzn. po czyms co juz sie jakis czas uzywalo?) czy musze ten skladnik wyeliminowac czy tez nie?

Co do tej wysypki, to czekajac na wizyte u dermatologa( tydzien) lykalam leki na alergie i pilam wapno plus odstawilam paste z fluore...Zmiana nastapila i to spora, ufffff. Wiec to chyba nie dermatoza.
W takiej sytuacji nie wiem czy jest sens konsultowania sie z dermatologiem, bo tak naprawde co mi powie jak nie bedzie juz objawu?( oby Jak myslicie dziewczyny?

Na dzien dzisiejszy zastanawiam sie tez, czy moge znowu zaczac uzywac jakichkolwiek kosmetykow( co z moimi kwasami i olejkami??) Boje sie pogorszenia a jednoczesnie moja skora jest sucha i czegos potrzebuje.
Czy kiedykolwiek bede mogla znowu sie zakwaszac?

Co o tym myslicie?

Niestety z allergiami już tak jest, że biorą się "z niczego", tzn. w któryś momencie zaczyna uczulać coś, co kiedyś nie uczulało. Musisz metodą prób i błędów wyśledzić, który składnik jest za to odpowiedzialny i obawiam się, że wyrzec się go już na zawsze. To niekoniecznie musi być kwas, może np. jakiś konserwant albo ekstrakt roślinny (np. z hydrolatu). Testy alergiczne powinny teoretycznie go wykazać. Praktycznie wcale nie muszą, bo z NFZ robią tylko testy na statystycznie najczęściej uczulające rzeczy.

[hihi]

Napisane przez rawita

Praktycznie wcale nie muszą, bo z NFZ robią tylko testy na statystycznie najczęściej uczulające rzeczy.

Niestety. Państwowo zrobiono mi testy na śmieszne 12 alergenów o których wiedziałam, że mnie nie uczulają, poinformowałam o tym lekarza, mówiąc, że podejrzewam pokarmowe i co usłyszałam? Że oni zrobią swoje, a pokarmowych nie robią, bo całych delikatesów nie przetestują i mam sobie sama prowadzic dzienniczek i obserwować organizm.

Skórne testy nie pokazały nic, a ja uczulona jestem na całą masę alergenów, których panswowa służba zdrowia nawet nie ma u siebie do zrobienia testów, dopiero prywatnie czegokolwiek się dowiedziałam...

[Relyah]

tranqil babe ufff to ciesze sie, że koszmar minął

/// Powiem Wam, że pierwszy raz mnie coś podrażniło/uczuliło z BU. Serum Flavo C - trzymałam jakiś tydzień w buteleczce w pokoju.. A na dodatek lubie cieplutko
Więc chyba się przeterminowało... nałożyłam na twarz i flashback ze stosowania Lysanelu (wysokie stężenie kwasów). Ależ piekło... no ale zmyłam od razu minęło.. Jednak nie żartują z tymi terminami

[WinlyEm]

a ja jestem w szoku po zastosowaniu peelingu enzymatycznego.
Nałożyłam, pomasowałam, zostawiłam-usiadłam do wizażu i momentalnie zaschło, według instrukcji postanowiłam potrzymać parę minut ale tak mi gębusie ściągnęło że nie mogłam gadać
zmyłam po niecałych 10 min i pierwszy raz poczułam, żeby cos tak intensywnie zadziałało na moją skórę. Peeling mechaniczny ziaji bardzo mocny to nic w porównaniu z tym przez chwilę bałam się za za mocno mnie podrażniło, miałam bardzo ściągnięta skórę, ale zaraz spryskałam twarz hydrloatem geraniowym i nałożyłam hialuron ze skwalanem- i rewelacja zobaczymy jak to będzie wyglądało po dłuższym stosowaniu

[aiko83]

ja jestem po pierwszym zamówieniu na biochemii
na próbę - tylko serum flavo i skwalen i muszę przyznać, że jestem zachwycona!

Po kilku dniach nawet mój facet - tak na mnie popatrzył i stwierdził, że ślicznie wyglądam a byłam w stroju codziennym więc widocznie działa i wygląda się świeżej

[anastazjaaa2]

Napisane przez WinlyEm

a ja jestem w szoku po zastosowaniu peelingu enzymatycznego.
Nałożyłam, pomasowałam, zostawiłam-usiadłam do wizażu i momentalnie zaschło, według instrukcji postanowiłam potrzymać parę minut ale tak mi gębusie ściągnęło że nie mogłam gadać
zmyłam po niecałych 10 min i pierwszy raz poczułam, żeby cos tak intensywnie zadziałało na moją skórę. Peeling mechaniczny ziaji bardzo mocny to nic w porównaniu z tym przez chwilę bałam się za za mocno mnie podrażniło, miałam bardzo ściągnięta skórę, ale zaraz spryskałam twarz hydrloatem geraniowym i nałożyłam hialuron ze skwalanem- i rewelacja zobaczymy jak to będzie wyglądało po dłuższym stosowaniu

Ale piling po nałożeniu na skórę powinien być cały czas wilgotny, bromalaina działa w środowisku wodnym i to do 20 minut.
Takie pozwolenie na zaschnięcie i mocne ściągnięcie skóry to nie jest dobry pomysł.

[zetafon]

hej dzis napisali mi ze wyslali moja paczke.czy ktoras wizazanka z krakowa moze mi powiedziec ile srednio idzie taka paczka?
co do alegrii to moja kolezanka ma przerąbane.praktycznie wszystkie kremy ją uczulają.dałam jej próbke humektanu.uzyla 3 razy i bylo ok.kupila cała tubke i ma teraz mega czerwone plamy,sucha skóre.nawet ziaja calma nic jej nie daje.idzie w kwietniu do dermatologa,ale boi sie,bo te problemy ze skora zaczely jej sie wtedy,gdy lekarz (inny) coś jej przepisał.jakis krem robiony w aptece.ma teraz gorsze problemy niz to z czym do niego przyszla.

[WinlyEm]

Napisane przez anastazjaaa2

Ale piling po nałożeniu na skórę powinien być cały czas wilgotny, bromalaina działa w środowisku wodnym i to do 20 minut.
Takie pozwolenie na zaschnięcie i mocne ściągnięcie skóry to nie jest dobry pomysł.

yhym, dzięki - nie wiedziałam hmmm wiec jak to trzymać według zaleceń, skoro momentalnie zasycha

[anastazjaaa2]

Napisane przez WinlyEm

yhym, dzięki - nie wiedziałam hmmm wiec jak to trzymać według zaleceń, skoro momentalnie zasycha

Najlepiej nałożyć na wilgotną skórę, najlepiej przetartą hydrolatem, a potem pryskać na nałożony na buzię peeling z butelki z rozpylaczem jeśli taką posiadasz

Ja spokojnie przy ciągłym zwilżaniu trzymam go 15 - 20 minut, twarz po zmyciu jest gładka jak '' lodowisko '' i nie jest wogóle ściągnięta czy podsuszona ani podrażniona.
Fajnie dodać też kilka kropli jakiegoś oleju i kroplę żelu hialuronowego dla lepszego nawilżenia

[Mariola13]

Napisane przez anastazjaaa2

Ale piling po nałożeniu na skórę powinien być cały czas wilgotny, bromalaina działa w środowisku wodnym i to do 20 minut.
Takie pozwolenie na zaschnięcie i mocne ściągnięcie skóry to nie jest dobry pomysł.

Napisane przez WinlyEm

yhym, dzięki - nie wiedziałam hmmm wiec jak to trzymać według zaleceń, skoro momentalnie zasycha

Napisane przez anastazjaaa2

Najlepiej nałożyć na wilgotną skórę, najlepiej przetartą hydrolatem, a potem pryskać na nałożony na buzię peeling z butelki z rozpylaczem jeśli taką posiadasz

Ja spokojnie przy ciągłym zwilżaniu trzymam go 15 - 20 minut, twarz po zmyciu jest gładka jak '' lodowisko '' i nie jest wogóle ściągnięta czy podsuszona ani podrażniona.
Fajnie dodać też kilka kropli jakiegoś oleju i kroplę żelu hialuronowego dla lepszego nawilżenia

To ja też muszę zastosować się do tego sposobu, aby spryskiwać ten pealing, bo u mnie też on momentalnie zasycha na twarzy i ściąga, chociaż nakładam go na wilgotną twarz.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

a ja się zakochałam w tamanu z BU
zapach okropny i intensywny, nawet po nałożeniu, ale warto się pomęczyć dla efektów rano

[WinlyEm]

Napisane przez anastazjaaa2

Najlepiej nałożyć na wilgotną skórę, najlepiej przetartą hydrolatem, a potem pryskać na nałożony na buzię peeling z butelki z rozpylaczem jeśli taką posiadasz

yhym, posiadam, a w niej hydrolat geraniowy - popryskałam przed nałożeniem peelingu, nie pomyślałam żeby popryskać w trakcjie dzięki

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1140426 3]a ja się zakochałam w tamanu z BU
zapach okropny i intensywny, nawet po nałożeniu, ale warto się pomęczyć dla efektów rano [/quote]
nie uważam żeby temanu miało okropny i intensywny zapach, mi on wcale nie przeszkadza, jest OK

[tranqil babe]

Napisane przez Relyah

tranqil babe ufff to ciesze sie, że koszmar minął

/// Powiem Wam, że pierwszy raz mnie coś podrażniło/uczuliło z BU. Serum Flavo C - trzymałam jakiś tydzień w buteleczce w pokoju.. A na dodatek lubie cieplutko
Więc chyba się przeterminowało... nałożyłam na twarz i flashback ze stosowania Lysanelu (wysokie stężenie kwasów). Ależ piekło... no ale zmyłam od razu minęło.. Jednak nie żartują z tymi terminami

Mnie podrażnia i uczula wit C niestety, kiedys stosowalam Active C a potem jakis inny kremik z C i wysyp byl "z milo"

[Soso]

Napisane przez WinlyEm

yhym, dzięki - nie wiedziałam hmmm wiec jak to trzymać według zaleceń, skoro momentalnie zasycha

Ja to rozpuszczam w większej ilosci wody, nie zasycha

[Relyah]

co do tych maseczek typu glinki i inne szybkoschnące... to najlepszy sposob jednak nałożyć przed ciepłą kąpiela.. Nie trzeba caly czas spryskiwać twarzy, bo para ją nawilża.

[WinlyEm]

Napisane przez Relyah

co do tych maseczek typu glinki i inne szybkoschnące... to najlepszy sposob jednak nałożyć przed ciepłą kąpiela.. Nie trzeba caly czas spryskiwać twarzy, bo para ją nawilża.

taaa, tylko gorzej ja ktoś nie posiada wanny w domu (znowu ktoś mi o tym przypomniał i mam doła )