Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

[nice6irl]

A ja zaczynam staż w poniadziałek dziewczyny

[Hot Lady]

Napisane przez nice6irl

A ja zaczynam staż w poniadziałek dziewczyny

fajnie a gdzie będziesz się stażować?

[nice6irl]

Napisane przez Hot Lady

fajnie a gdzie będziesz się stażować?

W Skarbówce

[Hot Lady]

Napisane przez nice6irl

A ja zaczynam staż w poniadziałek dziewczyny

Napisane przez nice6irl

W Skarbówce

to będziesz miała co robić, szczególnie teraz w okresie rozliczeń

[nice6irl]

Napisane przez Hot Lady

to będziesz miała co robić, szczególnie teraz w okresie rozliczeń

No napewno dlatego pewnie teraz jest wzięcie na staż do Urzędu Skarbowego, że nadszedł okres rozliczeń. Ktoś musi adresować i podbijać koperty

Bardzo się cieszę, chociaż na rok mam zapewnioną pracę, co prawda nie za grube pieniądze, ale zawsze to jakieś doświadczenie i okaże się też, czy praca biurowa to, to czym chcę się zajmować.

I jeszcze żeby tż się odmieniło... wszystko byłoby wtedy świetnie, ale podobno nie można mieć wszystkiego

[WinlyEm]

Napisane przez nice6irl

W Skarbówce

fajnie, mój kumpel miał staż z skarbówce i był bardzo zadowolony z tej pracy, do dziś ubolewa że nie został tam na stałe

a co tam nice, z Tżem się nie układa?

ja to kurde popadam chyba w jakąś depresje nie mogę rano podnieść się z łóżka, kompletnie nic mi się nie chce poza spaniem, po poludniu mysle tylko o spaniu a w nocy nie moge spac nie mogę patrzeć na siebie w lustrze bo wydaje mi się ze wyglądam okropnie zero chęci do czegokolwiek niech już przyjdzie ta wiosna do cholery

[Hot Lady]

nice półroczny ten staż? czy na ile?

[nice6irl]

Napisane przez WinlyEm

fajnie, mój kumpel miał staż z skarbówce i był bardzo zadowolony z tej pracy, do dziś ubolewa że nie został tam na stałe

a co tam nice, z Tżem się nie układa?

ja to kurde popadam chyba w jakąś depresje nie mogę rano podnieść się z łóżka, kompletnie nic mi się nie chce poza spaniem, po poludniu mysle tylko o spaniu a w nocy nie moge spac nie mogę patrzeć na siebie w lustrze bo wydaje mi się ze wyglądam okropnie zero chęci do czegokolwiek niech już przyjdzie ta wiosna do cholery

Ja też chcę być zadowolona, ale to zobaczymy. Kadrowa, która mnie przyjmowała to bardzo miła kobietka, aż mnie to zdziwiło, bo jakoś panie ze skarbówki kojarzą mi się ze wściekłymi starymi zołzami

Tż mnie rzucił, w dzień kobiet Powiedział, że ciągle się kłócimy, nie znam słowa kompromis, ma tego dość

Czuję się fatalnie...

Napisane przez Hot Lady

nice półroczny ten staż? czy na ile?

12 miesięcy

[Hot Lady]

Napisane przez nice6irl

Ja też chcę być zadowolona, ale to zobaczymy. Kadrowa, która mnie przyjmowała to bardzo miła kobietka, aż mnie to zdziwiło, bo jakoś panie ze skarbówki kojarzą mi się ze wściekłymi starymi zołzami

Tż mnie rzucił, w dzień kobiet Powiedział, że ciągle się kłócimy, nie znam słowa kompromis, ma tego dość

Czuję się fatalnie...



12 miesięcy

Nice to gratulacje!! w życiu nie słyszałam o rocznym stażu w jednym miejscu!! ja miałam 6 miesięcy, a później jeszcze 3 miesiące, ale rok w jednej placówce u mnie nie można tak, a TŻet to sobie wybrał datę

[nice6irl]

Napisane przez Hot Lady

Nice to gratulacje!! w życiu nie słyszałam o rocznym stażu w jednym miejscu!! ja miałam 6 miesięcy, a później jeszcze 3 miesiące, ale rok w jednej placówce u mnie nie można tak, a TŻet to sobie wybrał datę

Dzięki, mam nadzieje, że sprawdzę się w pracy

[agami87]

będziemy trzymać kciuki

[WinlyEm]

Napisane przez nice6irl

Ja też chcę być zadowolona, ale to zobaczymy. Kadrowa, która mnie przyjmowała to bardzo miła kobietka, aż mnie to zdziwiło, bo jakoś panie ze skarbówki kojarzą mi się ze wściekłymi starymi zołzami

Tż mnie rzucił, w dzień kobiet Powiedział, że ciągle się kłócimy, nie znam słowa kompromis, ma tego dość

Czuję się fatalnie...



12 miesięcy

z pracą super, gratuluję i życzę abyś się w tej robocie dobrze czuła a Tżetem się nie martw.... wiem że łatwo powiedzieć, ale jeśli faktycznie nie było za dobrze...to lepiej teraz niż później a jakie jest Twoje spojrzenie na sprawę? jeśli masz oczywiście chęć o tym poplotkować i wyrzucic troche z siebie w ramach terapii jeśli nie, of kors zrozumiemy

[nice6irl]

Napisane przez agami87

będziemy trzymać kciuki

Trzymajcie mocno.

Napisane przez WinlyEm

z pracą super, gratuluję i życzę abyś się w tej robocie dobrze czuła a Tżetem się nie martw.... wiem że łatwo powiedzieć, ale jeśli faktycznie nie było za dobrze...to lepiej teraz niż później a jakie jest Twoje spojrzenie na sprawę? jeśli masz oczywiście chęć o tym poplotkować i wyrzucic troche z siebie w ramach terapii jeśli nie, of kors zrozumiemy

Jemu nie było za dobrze, bo ja mam naprawdę trudny charakter, jestem wredna, bywam chamska, złośliwa, kłótliwa, a teraz wszystko się nasiliło przez mój brak samorealizacji. W dodatku zrobiłam się zazdrosna przez wszystkie moje niepowodzenia życiowe. To wszystko moja wina Tż długo był wyrozumiały i wszyscy dookoła mi to mówili, łącznie z najlepszymi kumpelami i kumplami. Sama to widziałam, ale już się tak rozbrykałam, że nie mogłam przestać i ciągle go raniłam On właściwie nic nie mówił, prócz tego, że mu przykro. W koncu nie wytrzymał, nie dziwię się.

Wczoraj zadzwonił i umówiliśmy się na dzisiaj, jechał na zakupy. Najpierw długo omijaliśmy temat naszego związku, aż się rozryczałam na cały supermarket Zwłaszcza, że mnie łaskotał, chwytał za rękę i było mi tak bardzo źle. Powiedział, żebym nie płakała, bo wszystko będzie dobrze. Na co znów zaczęłam ryczeć jak opętana, bo nic nie jest dobrze, kiedy ukochany cię zostawia. W końcu powiedział bardzo ważne słowa - powinniśmy się rzadziej spotykać, żeby za sobą zatęsknić, zakochać się jeszcze raz, żeby pojawiły się nowe dobre emocje w naszym związku, a wszystkie stare kłótnie uciekły daleko i ślad po nich zaginął. Podkreślił, że będziemy ze sobą szczęśliwi, tylko potrzebujemy czasu, a ja potrzebuje pójść na staż, zrobić się mniej jędzowata. Nie wiedziałam, że jest taki mądry, że on tak wszystko rozumie, myślałam, że będę musiała go błagać na kolanach o powrót. Ale widać, że chciał zrobić mi tylko małą terapię szokową, żebym zmieniła swoje zachowanie.

Już mi lepiej, odetchnęłam z ulgą

[ona2008]

Napisane przez nice6irl

Ja też chcę być zadowolona, ale to zobaczymy. Kadrowa, która mnie przyjmowała to bardzo miła kobietka, aż mnie to zdziwiło, bo jakoś panie ze skarbówki kojarzą mi się ze wściekłymi starymi zołzami

Tż mnie rzucił, w dzień kobiet Powiedział, że ciągle się kłócimy, nie znam słowa kompromis, ma tego dość

Czuję się fatalnie...



12 miesięcy

to jak to jest ze stazami?bo ktos mi mowil ze jest ograniczona pula na osobe. a tu rok?ja sie wogole nie orientuje^^zawszwe wydawalo mi sie ze praktyk mozna miec duzo a stazu ilestam miesiecy tylko..gratuluje niemniej jednak bo rok ladnie w cv bedzie wygladalz tym facetem to polecam watek rozstaniiowy na intymnymprzynajmniej w 1 fazie zanim przyjdzie zobojetnienie.
ja tak tylko przelotem wpadlam sie pochwalic ze u mnie juz wiosna idzie^^snieg nawet jak pada to w ciagu h-dwoch topniejei zabieram sie za nauke do poprawki i wyrabianie ksiazeczki-wiecie ile taka przyjemnosc na slasku kosztuje?bo sanepid mi na maila nie odpisal a narazie nie mam jak tam isc w h jego urzedowania..
pzdr rybki

[WinlyEm]

Napisane przez nice6irl

Trzymajcie mocno.



Jemu nie było za dobrze, bo ja mam naprawdę trudny charakter, jestem wredna, bywam chamska, złośliwa, kłótliwa, a teraz wszystko się nasiliło przez mój brak samorealizacji. W dodatku zrobiłam się zazdrosna przez wszystkie moje niepowodzenia życiowe. To wszystko moja wina Tż długo był wyrozumiały i wszyscy dookoła mi to mówili, łącznie z najlepszymi kumpelami i kumplami. Sama to widziałam, ale już się tak rozbrykałam, że nie mogłam przestać i ciągle go raniłam On właściwie nic nie mówił, prócz tego, że mu przykro. W koncu nie wytrzymał, nie dziwię się.

Wczoraj zadzwonił i umówiliśmy się na dzisiaj, jechał na zakupy. Najpierw długo omijaliśmy temat naszego związku, aż się rozryczałam na cały supermarket Zwłaszcza, że mnie łaskotał, chwytał za rękę i było mi tak bardzo źle. Powiedział, żebym nie płakała, bo wszystko będzie dobrze. Na co znów zaczęłam ryczeć jak opętana, bo nic nie jest dobrze, kiedy ukochany cię zostawia. W końcu powiedział bardzo ważne słowa - powinniśmy się rzadziej spotykać, żeby za sobą zatęsknić, zakochać się jeszcze raz, żeby pojawiły się nowe dobre emocje w naszym związku, a wszystkie stare kłótnie uciekły daleko i ślad po nich zaginął. Podkreślił, że będziemy ze sobą szczęśliwi, tylko potrzebujemy czasu, a ja potrzebuje pójść na staż, zrobić się mniej jędzowata. Nie wiedziałam, że jest taki mądry, że on tak wszystko rozumie, myślałam, że będę musiała go błagać na kolanach o powrót. Ale widać, że chciał zrobić mi tylko małą terapię szokową, żebym zmieniła swoje zachowanie.

Już mi lepiej, odetchnęłam z ulgą

czyli będzie dobrze widać, że Cię kocha i to bardzo-bo kocha mimo wszystko mimo że nie zawsze byłaś miła i kochana byłam kiedyś taka sama, aż też przeszłam terapię szokową... i to nie raz, musiałam kilka razy się sparzyć, wylałam morze łez ale mój ukochany wszystko znosił i wszystko wybaczał. I bardzo jestem mu wdzięczna, bo dzięki niemu stałam się inną osobą. Ty też zmienisz podejście zobacz, jakiego masz kochanego mężczyznę przy sobie warto być dla niego

Napisane przez ona2008

ja tak tylko przelotem wpadlam sie pochwalic ze u mnie juz wiosna idzie^^snieg nawet jak pada to w ciagu h-dwoch topniejei zabieram sie za nauke do poprawki i wyrabianie ksiazeczki-wiecie ile taka przyjemnosc na slasku kosztuje?bo sanepid mi na maila nie odpisal a narazie nie mam jak tam isc w h jego urzedowania..
pzdr rybki

u mnie wiosny ani śladu śnieg dzis sypał cały dzień i zimno jak diabli, a miałam nadzieję schować już zimową kurtkę

[nice6irl]

Napisane przez ona2008

to jak to jest ze stazami?bo ktos mi mowil ze jest ograniczona pula na osobe. a tu rok?ja sie wogole nie orientuje^^zawszwe wydawalo mi sie ze praktyk mozna miec duzo a stazu ilestam miesiecy tylko..gratuluje niemniej jednak bo rok ladnie w cv bedzie wygladalz tym facetem to polecam watek rozstaniiowy na intymnymprzynajmniej w 1 fazie zanim przyjdzie zobojetnienie.
ja tak tylko przelotem wpadlam sie pochwalic ze u mnie juz wiosna idzie^^snieg nawet jak pada to w ciagu h-dwoch topniejei zabieram sie za nauke do poprawki i wyrabianie ksiazeczki-wiecie ile taka przyjemnosc na slasku kosztuje?bo sanepid mi na maila nie odpisal a narazie nie mam jak tam isc w h jego urzedowania..
pzdr rybki

Ja nie mam pojęcia jak jest ze stażami w tym naszym kraju. Ja dostałam się na rok i Bogu dzięki, rok czasu bez zmartwień typu: nie mam pracy = jestem do bani

Z tż będzie dobrze, jeśli zmienię się na lepsze, powalczę o nasz związek, a mam taki zamiar, chcę zmienić swój podły charakter.

Napisane przez WinlyEm

czyli będzie dobrze widać, że Cię kocha i to bardzo-bo kocha mimo wszystko mimo że nie zawsze byłaś miła i kochana byłam kiedyś taka sama, aż też przeszłam terapię szokową... i to nie raz, musiałam kilka razy się sparzyć, wylałam morze łez ale mój ukochany wszystko znosił i wszystko wybaczał. I bardzo jestem mu wdzięczna, bo dzięki niemu stałam się inną osobą. Ty też zmienisz podejście zobacz, jakiego masz kochanego mężczyznę przy sobie warto być dla niego


u mnie wiosny ani śladu śnieg dzis sypał cały dzień i zimno jak diabli, a miałam nadzieję schować już zimową kurtkę

Tak, to wspaniały czlowiek, on też kiedyś zbłądził i wiem, że było warto mu wybaczyć. Takie rzeczy się zdarzają, ale po to jesteśmy razem, żeby wspólnie budować szczęśliwy związek, naprawiać błędy i uczyć się żyć w zgodzie, dawać radość drugiej osobie

Mój eks tż mnie tak okropnie traktował, że teraz to wszystko mści się na moim tż-cie biednym Czas to zmienić, w końcu to nie jest taka łajza, jak jego poprzednik i szanowny kolega.

U mnie chwilę wiosna, chwilę śnieg, a ma być coraz gorzej


EDIT: Chciałam kupić sobie fajny płaszczyk, w jakimś odjazdowym kolorze, np. pomarańcz albo róż. Mogłaby być ewentualnie kurteczka z połyskującego materiału, bo pasowałaby mi na sportowe dni. Ale w sklepach nic kompletnie nie ma w takiej kolorystyce, a jak już jest to nie moja rozmiarówka. Na allegro widziałam jakieś tam pozycje, ale ja mam tak idiotyczną figurę, że muszę po prostu coś przymierzyć, bo może się okazać, że gdzieś się nie dopinam. Jestem zła, idę trenować na rowerku. Mogłabym schudnąć 5cm w pasie i z 15 w biuście, miałabym spokój.

[nice6irl]

STO LAT ROSES
WSZYSTKIEGO DOBREGO W DNIU URODZIN!

Resztę życzeń przesłałam ci przez naszą-klasę Buziaczki słoneczko

[WinlyEm]

wszystkiego dobrego zdrowia, szczęścia, miłości no i czego tam jeszcze sobie życzysz, Rose

[RosesAreRed]

Napisane przez nice6irl

STO LAT ROSES
WSZYSTKIEGO DOBREGO W DNIU URODZIN!

Resztę życzeń przesłałam ci przez naszą-klasę Buziaczki słoneczko

dziękować

Ja sie wczoraj wybralam na zakupy po nowe spodnie i kupilam 2 bluzki Spodnie jesli juz byly w rozm 44 to albo taaaakie drogie albo brzydkie

[moni888]

Dziewczyny, przedwtawiam nowa rybke Maja 21.luty.09 dodam ze mama tez rybka z 18 marca

[RosesAreRed]

Napisane przez moni888

Dziewczyny, przedwtawiam nowa rybke Maja 21.luty.09 dodam ze mama tez rybka z 18 marca

Jaka slodka Cieszymy sie ze rubek przybywa, do tego takich slicznych

[agami87]

Napisane przez moni888

Dziewczyny, przedwtawiam nowa rybke Maja 21.luty.09 dodam ze mama tez rybka z 18 marca

śliczna - moje gratulacje

Roses - sto lat !!!

[Integirl]

malutka rybcia jest prześliczna - gratulacje

Roses - wszystkiego najlepszego

[Hot Lady]

Napisane przez moni888

Dziewczyny, przedwtawiam nowa rybke Maja 21.luty.09 dodam ze mama tez rybka z 18 marca

słodziutka!!! moni jesteś z rocznika 88 ? jeśli tak to jesteśmy rówieśniczkami

Roses 100 latek

[Steffka]

dołączam się do Was Rybki

[Hot Lady]

Napisane przez Steffka

dołączam się do Was Rybki

witamy

kilka słów o sobie tak na początek

[Steffka]

yyyyyy...śmieszna studentka fizjoterapii, która wiecznie chce zrzucić zbędne kg i stara się być bardziej perfekcyjna w życiu

lubię: spać,
śmiać się,
leniuchować,
dobry film wskazany,
każdy 10dzień miesiąca

nie lubię:
mojego TŻta, ale Go Kocham,
zazdrości (choć jestem często),
dwulicowości,
kiedy nie mam w co się ubrać...

Tak pokrótce oto JA

[Hot Lady]

ja też chciałabym trochę z brzuszka zrzucić na wiosnę - jem bardzo mało i dużo chodzę

dobry film - to jest to

a jak tam na fizjoterapii ?? pewnie świetne masaże robisz

[Steffka]

aaaaaa masaż pewnie, najlepiej erotyczny

A za pół godzinki koniec pracy

I ruszam na jakieś zakupy
A wieczorem?? Właśnie może jakiś filmik?!
A widziałyście "Slumdog millionaire"? Świetny filmik-polecam !!!

[Hot Lady]

Napisane przez Steffka

aaaaaa masaż pewnie, najlepiej erotyczny

A za pół godzinki koniec pracy

I ruszam na jakieś zakupy
A wieczorem?? Właśnie może jakiś filmik?!
A widziałyście "Slumdog millionaire"? Świetny filmik-polecam !!!

o pracujesz sobie, więc studiujesz zaocznie?
ja filmiku jeszcze nie widziałam, ale 8 oscarów na pewno o czymś świadczy
a w takim masażyku to wszystkie rybki chyba się najlepeij specjalizują

a powiedz Steffka kiedy miałaś urodziny? czy jeszcze przed tobą?