Mamusie Zimowe Listopadowo-Grudniowe

[karenina19]

No, jestem z powrotem...nie chcialo mi sie chodzic po miescie przy takiej pogodzie a zreszta...glodna jestem (znowu..) wiec wrocilam grzecznie do domku

No i...widzialam!! Widzialam dzisiaj serduszko mojej "kropeczki" Takie slodkie malusie pikajace serduszko Ehhh...dobrze, ze sie nie rozkleilam przy moim ginie...

[dudziakowa]

Napisane przez Agusia_a9

3 mamy kciuki za Ciebie z moja fasolka zebys zobaczyla juz slicznie biojace serduszko ja mam nastepna wizyte 1kwietnia ale nie wiem czy uda mi sie wytrzymac do tego czasu i nie wiem czy nie pojde 18marca do innego gina zeby podglądnąc moja kruszynke;p



dudziakowa nie martw sie nie jestes sama;p ja mam ciagle zgage.. jest mi nie dobrze:/ nie mam ochoty niczego jesc.. odrzuca mnie od jogurtow od salatek..ble.. na samą mysl robi mi sie nie dobrze :/

dzieki

Napisane przez karenina19

No, jestem z powrotem...nie chcialo mi sie chodzic po miescie przy takiej pogodzie a zreszta...glodna jestem (znowu..) wiec wrocilam grzecznie do domku

No i...widzialam!! Widzialam dzisiaj serduszko mojej "kropeczki" Takie slodkie malusie pikajace serduszko Ehhh...dobrze, ze sie nie rozkleilam przy moim ginie...

to wspaniale......:jup i: ja ma dopiero wizyte 18 marca.....i mam nadzieje ze tez zobacze....ja fasoleczke....

[nicky_1981]

Super Karenina!!:ju pi: Dla mnie to na razie abstrakcyjne uczucie. Zobacze jak sama zareaguję na widok mojego drugiego serduszka. Wizyte mam dopiero 21.03. Ja to pewnie sie rozbecze.......

[kamilak]

Ja mam wizyte dopiero 31 marca! Bede wtedy w polowie 9. tygodnia i wcale nie mam pewnosci, czy bede miala szanse posluchac serduszka, bo nie ma tego w planach na pierwsza wizyte prenatalna. O usg moge zapomniec na najlblizsze 4-6 tygodni, dopiero wtedy bede je miala robione w innej przychodni, gdzie maja ten "luksusowy" sprzet. Ciezko wierzyc, ze mieszkam w USA...

Gratuluje serdecznie dziewczynom, ktore juz slyszaly serduszko! I trzymam mocno kciuki za to, aby kazda z nas predzej czy pozniej wrocila tu z tymi dobrymi wiesciami

Przy okazji zapytam; jakie macie objawy? U mnie niewiele w zasadzie (zaczynam 7. tydzien):

- mam stala temperature 37,3°C
- ciezkie, bolace piersi, dosc wrazliwe sutki
- odrzuca mnie od miesa, a ciagnie do nabialu
- jestem bardzo wyczulona na zapachy
- mam malo energii

Pozdrawiam wszystkich

[Agusia_a9]

kamilak ja zaczynam 7 tydzien a moje objawy to:
ciagla sennosc
ciezkie i bolace piersi
powiekszyly mi sie sutki
zgaga
brak apetytu
odrzucenie od jogurtow i takich gestych napoi
w ogole sama nie wiem co chce jesc.. ;P
niestety zmiany nastroju..
temperaturka okolo 37.2
hm i 2 krechulki na tescie:P

na pierwszej wizycie na ekranie widzialam taka malutla sliczniutka kropeczke a nastepna wizyte mam dopiero 1 kwietnia kurde chciala bym juz zobaczyc wieksza klropeczke i uslyszec bijace serduszko.. nie moge sie tego juz doczekac:P jak wreszcie odbiore prawko to moze do lekarza pojade juz za kierownica! jako kioerowca! (dalej nie moge uwierzyc ze to zdalam):P

pozdrawiam, was dziewuszki i wasze okruszki

[karenina19]

Napisane przez dudziakowa

to wspaniale......:jup i: ja ma dopiero wizyte 18 marca.....i mam nadzieje ze tez zobacze....ja fasoleczke....

Na pewno zobaczysz

Napisane przez nicky_1981

Super Karenina!!:ju pi: Dla mnie to na razie abstrakcyjne uczucie. Zobacze jak sama zareaguję na widok mojego drugiego serduszka. Wizyte mam dopiero 21.03. Ja to pewnie sie rozbecze.......

Ja trzymalam sie dzielnie...ale mysle, ze moj gin cos tam przeczuwal, ze jestem na granicy...w koncu ma doswiadczenie...

Napisane przez kamilak

Ja mam wizyte dopiero 31 marca! Bede wtedy w polowie 9. tygodnia i wcale nie mam pewnosci, czy bede miala szanse posluchac serduszka, bo nie ma tego w planach na pierwsza wizyte prenatalna. O usg moge zapomniec na najlblizsze 4-6 tygodni, dopiero wtedy bede je miala robione w innej przychodni, gdzie maja ten "luksusowy" sprzet. Ciezko wierzyc, ze mieszkam w USA...

Gratuluje serdecznie dziewczynom, ktore juz slyszaly serduszko! I trzymam mocno kciuki za to, aby kazda z nas predzej czy pozniej wrocila tu z tymi dobrymi wiesciami

Przy okazji zapytam; jakie macie objawy? U mnie niewiele w zasadzie (zaczynam 7. tydzien):

- mam stala temperature 37,3°C
- ciezkie, bolace piersi, dosc wrazliwe sutki
- odrzuca mnie od miesa, a ciagnie do nabialu
- jestem bardzo wyczulona na zapachy
- mam malo energii

Pozdrawiam wszystkich

Serduszko tylko widzialam jak na razie, na sluchanie jest jeszcze za wczesnie...
Ale juz widzialam wlasciwy embrion w srodku pecherzyka ciazowego (do tej pory tylko pecherzyk...)
Ja mam usg robione co tydzien wiec za tydzien pewnie bedzie jeszcze wiekszy....

Co do objawow:
- powiekszone i bolace piersi oraz sutki
- spanie spanie i jeszcze raz spanie
- jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie
- bieganie siku czasciej niz zazwyczaj
- mdlosci (ale poki co tylko mdlosci bez vomitow),
- wyczulenie na niektore zapachy
- bole w podbrzuszu czasami (macica sie rozciaga...)

...to by bylo na tyle....

agusia gratuluje zdania egzaminu na prawko

Zycze milego dnia dziewczynki

[roxi1980]

Napisane przez kachula27

To ja sie tu dopisze ale dopiero po wizycie u lekarza,poki co z wyliczen wynika mi ze 6 tydzien i termin gdzies na 1-3 listopad ale zobacze po wizycie

Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek

Kasiek, normalnie mi szczenka opadła jak Cię na tej liście powyżej zobaczyłam Babo kochana mocno trzymamy za Ciebie kciukasy - ja i Norbercik Powodzenia!
PS.1 Moje dziecię we wtorek skończyło 2 miesiące, śpi w nocy po 6-7 h bez przerwy, gaworzy jak najęte i non stop się śmieje a jeszcze rok temu nie wierzyłam, że wogóle kiedykolwiek zajdę w ciążę Jak widzisz marzenia się spełniają
PS.2 Pęcherzykiem się nie stresuj, może po prostu miałaś później owulację i dzidzia jest młodsza?

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez karenina19

No, jestem z powrotem...nie chcialo mi sie chodzic po miescie przy takiej pogodzie a zreszta...glodna jestem (znowu..) wiec wrocilam grzecznie do domku

No i...widzialam!! Widzialam dzisiaj serduszko mojej "kropeczki" Takie slodkie malusie pikajace serduszko Ehhh...dobrze, ze sie nie rozkleilam przy moim ginie...

ooo i kolejna mamusia z "Próbować..." serdecznie gratuluję i życzę szczęśliwych ciążowych miesięcy


No i oczywiście równie serdeczne życzenia dla wszystkich pozostałych mamusiek - mało dolegliwości ciążowych, mało dodatkowych kilogramów i DUŻO zadowolenia z macierzyństwa

[kachula27]

Kasienko kochana dziekuje bardzo ,ja jeszcze sama tak do konca w to nie wierze chociaz juz widzialam na usg naly pecherzyk,jestem na zwolnieniu i mam pierwsze objawy ciazy to nadal dla mnie to taka troche zagadka ze jak to mozliwe,tyle starania sie tyle czasu i nic a tu jednego miesiaca sobie odpuscilam staranka bo tz mnie donerwowal i bach!!Dwie kreski-szok totalny

Ciesze sie ze Norbercik taki grzeczny i bardzo ładnie Ci spi,chociaz daje mamusi sie wysypiac.Czesto podczytuje na odchowalni Wasz wateczek .Buziaki kochani

[dudziakowa]

Napisane przez kachula27

Kasienko kochana dziekuje bardzo ,ja jeszcze sama tak do konca w to nie wierze chociaz juz widzialam na usg naly pecherzyk,jestem na zwolnieniu i mam pierwsze objawy ciazy to nadal dla mnie to taka troche zagadka ze jak to mozliwe,tyle starania sie tyle czasu i nic a tu jednego miesiaca sobie odpuscilam staranka bo tz mnie donerwowal i bach!!Dwie kreski-szok totalny

Ciesze sie ze Norbercik taki grzeczny i bardzo ładnie Ci spi,chociaz daje mamusi sie wysypiac.Czesto podczytuje na odchowalni Wasz wateczek .Buziaki kochani

Kiedys slyszam ze jak sie nie mysli o dziecku to sie pojawiaja 2 kreski....ehhehe

i dobrze zobaczysz kachula...bedziemy witac swoje pociechy w listopadzie...

witajcie tak wogole dzisiaj...

Moje obijawy ciazy to:
- wymioty nie nawidze....mam nadzieje ze szybko przejda...
-spie po 12 h....wsumie to ciagle spie....heheh jak tylko moge...
-nie mam ochoty wogole jesc
-biust mnie boli/a sutki to okropmnie....
-jestem zla na wszystko na TZ najbardziej....on sie smieje ze moze nie jestem jednak w ciazy i ze zaraz dostane @ bo az taka zlosliwa jestem.... A ja mowie ze nie tylko w CIAZY jestem...

ja to wogle brzmi w ciazy...hehehe az nadal nie wierze...heheheh

dziewczyny mowilyscie juz rodzica/rodzinie ze jestescie w ciazy...???

[karenina19]

Napisane przez dudziakowa

Kiedys slyszam ze jak sie nie mysli o dziecku to sie pojawiaja 2 kreski....ehhehe

i dobrze zobaczysz kachula...bedziemy witac swoje pociechy w listopadzie...

witajcie tak wogole dzisiaj...

Moje obijawy ciazy to:
- wymioty nie nawidze....mam nadzieje ze szybko przejda...
-spie po 12 h....wsumie to ciagle spie....heheh jak tylko moge...
-nie mam ochoty wogole jesc
-biust mnie boli/a sutki to okropmnie....
-jestem zla na wszystko na TZ najbardziej....on sie smieje ze moze nie jestem jednak w ciazy i ze zaraz dostane @ bo az taka zlosliwa jestem.... A ja mowie ze nie tylko w CIAZY jestem...

ja to wogle brzmi w ciazy...hehehe az nadal nie wierze...heheheh

dziewczyny mowilyscie juz rodzica/rodzinie ze jestescie w ciazy...???

Pewnie...ja powiedzialam mojej mamie a tz swojej rodzince...

[Agusia_a9]

My tez powiedzielismy naszym rodzicom najpierw ja powiedzialam mamie potem razem powiedzielismy rodzicom TZ'a a potem ja powiedzialam mojemu tacie:P wszystcy sie bardzo cieszyli obawialam sie troche mojefgo taty jak zareaguje ;p bo ja mam 19 lat tylko;p ale ucieszyl sie bardzo mama sie ciagle do brzucha przytula;p i jak robi jakies jedzonko to mowi ze nie dla mnie tylko dla malenstwa;p

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

mhm mam ochote na oscypki grilowane poweidzialam o tym wlasnie mojemu TZ'owi to powiedzial: "yhm..... kurdwa" najblizsze miejsce gdzie mozemy kupic oscypki takie "prawdziwe oscypki" to karpacz a do niego mamy jakies 100km ;p ciekawe czy mnie tam zabierze ;p

[dudziakowa]

Napisane przez karenina19

Pewnie...ja powiedzialam mojej mamie a tz swojej rodzince...

my jeszcze nie wpowiedzilsmy...nie wiem dlaczego....moze zeby nie zapieszyc....
ale powiemy nie wiem tylko nie wiem kiedy...

Napisane przez Agusia_a9

My tez powiedzielismy naszym rodzicom najpierw ja powiedzialam mamie potem razem powiedzielismy rodzicom TZ'a a potem ja powiedzialam mojemu tacie:P wszystcy sie bardzo cieszyli obawialam sie troche mojefgo taty jak zareaguje ;p bo ja mam 19 lat tylko;p ale ucieszyl sie bardzo mama sie ciagle do brzucha przytula;p i jak robi jakies jedzonko to mowi ze nie dla mnie tylko dla malenstwa;p

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

mhm mam ochote na oscypki grilowane poweidzialam o tym wlasnie mojemu TZ'owi to powiedzial: "yhm..... kurdwa" najblizsze miejsce gdzie mozemy kupic oscypki takie "prawdziwe oscypki" to karpacz a do niego mamy jakies 100km ;p ciekawe czy mnie tam zabierze ;p

heheh ja ci moge oscypki kupic...bo u nas poddostatkiem... JA cchesz to ci wysle...hehe poczta polska...hehehe

[magdawikp]

Witam!
ja mam termin na 3 listopada i mam nadzieję, ze mnie dopiszecie do tego wątku
magdawikp (Magdalena, 35 - prawie, Bełżyce) tp. 3.11----- ? / Grześ

[karenina19]

Napisane przez dudziakowa

my jeszcze nie wpowiedzilsmy...nie wiem dlaczego....moze zeby nie zapieszyc....
ale powiemy nie wiem tylko nie wiem kiedy...

Ja tez chcialam najpierw troche poczekac, ale tyyyyle sie naczekalam na ta chwile, ze nie moglam tlumic w sobie tej radosci...Zreszta, mysle sobie, ze ta cala masa tych pozytywnych mysli od rodziny mojej i mojego tz'ta moze tylko pomoc kropeczce rosnac sobie zdrowo...

[dudziakowa]

Napisane przez magdawikp

Witam!
ja mam termin na 3 listopada i mam nadzieję, ze mnie dopiszecie do tego wątku
magdawikp (Magdalena, 35 - prawie, Bełżyce) tp. 3.11----- ? / Grześ

witamy witamy i zapraszamy do naszego jak narazie mniejszego gorna...

Napisane przez karenina19

Ja tez chcialam najpierw troche poczekac, ale tyyyyle sie naczekalam na ta chwile, ze nie moglam tlumic w sobie tej radosci...Zreszta, mysle sobie, ze ta cala masa tych pozytywnych mysli od rodziny mojej i mojego tz'ta moze tylko pomoc kropeczce rosnac sobie zdrowo...

No tak wasza sytulacja byla troszke inna niz nasza....nie wiem ale jakos narazie niechce mowic sama nie wiem dlaczego...ale zapewne sie wygdam ja albo TZ nieplanowo....

[Agusia_a9]

Napisane przez dudziakowa

heheh ja ci moge oscypki kupic...bo u nas poddostatkiem... JA cchesz to ci wysle...hehe poczta polska...hehehe

taaa? ale Ci zazdroszcze to wysylaj paczka! tylko duza paczke prosze! i juz ugrilowane mam nadzieje;p;p i cieple!:P


: cmok:

[dudziakowa]

Napisane przez Agusia_a9

taaa? ale Ci zazdroszcze to wysylaj paczka! tylko duza paczke prosze! i juz ugrilowane mam nadzieje;p;p i cieple!:P


: cmok:

Aga czy tu odemnie za duzo nie oczekujesz?? heheh

co u nas taka cisza..??

[katekatee]

Witam. Czy mogę się przyłączyć? Mam termin porodu tak jak autorka topicu tj 3 listopad Nazywam się Kasia i mam prawie 24 lata to moja pierwsza dzidzia. Może Nie do końca zaplanowana no ale teraz już ją bardzo chce Zwłaszcza że mam problemy z tarczycą i jeden wynik wyszedł mi nie za dobry. Wszyscy w koło trują żeby nie panikować ale jak tu się nie bać Pozdrawiam

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

A i dodam taki ładny opis
Kasia, 24 , Śląsk) tp. 3.11----- ? /

[nelijka]

Super ze juz są mamusie listopadowo - grudniowe 2009. Ja jeszcze rok temu o tej porze nie wiedzialam ze jestem w ciazy (no dobra cos tam sie domyslalam ) a dzis jestem szczesliwa mama 4 m-cznej Lenki, ktora budzi sie w nocy na jedzonko co 2,5h a o 6 rano jest rzeska jak skowronek w przeciwienstwie do rodzicow. Ale i tak jestesmy najszczesliwsi na swiecie ze mamy taki skarb
Życzę Wam mamusie samych lekkich dni w ciązy, odpoczywajcie duzo, zajadacie sie czym tylko mozecie (o kg bedziecie sie martwic pozniej) i wyspijcie sie abyscie za te 9 m-cy mialy duzo sil dla swoich maluszkow.

[dudziakowa]

Napisane przez katekatee

Witam. Czy mogę się przyłączyć? Mam termin porodu tak jak autorka topicu tj 3 listopad Nazywam się Kasia i mam prawie 24 lata to moja pierwsza dzidzia. Może Nie do końca zaplanowana no ale teraz już ją bardzo chce Zwłaszcza że mam problemy z tarczycą i jeden wynik wyszedł mi nie za dobry. Wszyscy w koło trują żeby nie panikować ale jak tu się nie bać Pozdrawiam

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

A i dodam taki ładny opis
Kasia, 24 , Śląsk) tp. 3.11----- ? /

Witaj nic sie nie martw sie tarczyca napewno sie wszytko wyjasni i bedzie dobrze....

[Agusia_a9]

Napisane przez dudziakowa

Aga czy tu odemnie za duzo nie oczekujesz?? heheh

co u nas taka cisza..??

To nie ja przeciez tylko malenstwo ma takie zachcianki
(Kobieta w ciazy sie nie odmawia bo Cie myszy zjedza!)

a jesli chodzi o ta cisze to rzeczywiście.. tak jakos dziwnie spokojnie na tym watku u nas..


katekatee Witamy! nie martw sie na zapas wszystko bedzie dobrze! ..przeciez musi byc

[zuzanna12]

czesc dziewczynki

melduje sie jako mamusia na 23 listopad ....prosze o wpisanie na liste

[Agusia_a9]

Napisane przez zuzanna12

czesc dziewczynki

melduje sie jako mamusia na 23 listopad ....prosze o wpisanie na liste

Witamy! podaj jeszcze miejscowosc i imiona

[zuzanna12]

ja mam na imie Magda jestem z Mississauga imion jeszcze nie mam wybranych ale mysle ze wstepnie mozna wpisac dla dziewczynki Olivia a chlopak Daniel

[katekatee]

Witam i jak Wam minął dzionek? Jutro idę do endokrynologa żeby mi zmienił dawkę, mam nadzieje że będzie ok. Kolejne 50 zł w plecy no ale jak trzeba to trzeba. Powiedzcie mi dziewczyny wy do ginekologów chodzicie prywatnie czy państwowo?? Ja chodzę prywatnie płacę 50 zł za wizytę, Pani dr robi za każdym razem USG. A wasi doktorzy też robią??
Zuzanna witamy
Pozdrawiam

[dudziakowa]

Napisane przez Agusia_a9

To nie ja przeciez tylko malenstwo ma takie zachcianki
(Kobieta w ciazy sie nie odmawia bo Cie myszy zjedza!)

a jesli chodzi o ta cisze to rzeczywiście.. tak jakos dziwnie spokojnie na tym watku u nas..


katekatee Witamy! nie martw sie na zapas wszystko bedzie dobrze! ..przeciez musi byc

heheh to wiesz podaj tylko na PW adres...a jutro moze dojda te oscypiki...

Napisane przez zuzanna12

czesc dziewczynki

melduje sie jako mamusia na 23 listopad ....prosze o wpisanie na liste

witam serdecznie Gratulacje!!!!!!

Napisane przez katekatee

Witam i jak Wam minął dzionek? Jutro idę do endokrynologa żeby mi zmienił dawkę, mam nadzieje że będzie ok. Kolejne 50 zł w plecy no ale jak trzeba to trzeba. Powiedzcie mi dziewczyny wy do ginekologów chodzicie prywatnie czy państwowo?? Ja chodzę prywatnie płacę 50 zł za wizytę, Pani dr robi za każdym razem USG. A wasi doktorzy też robią??
Zuzanna witamy
Pozdrawiam

aha ja sie walsnie zastanawiam czy nie chodzic do prywatnego gina...

dzisaj czuje sie niezle....wymiotuje ogolnie.... a tak to dobrze..narazie sie oswajamy z mysla ze za pare miesiecy bedzie nas wiecej....

No i ostatnio moj...TZ..powiedzial do mnie MY...nie JA

TZ juz sie szkoli....hehehe

buziaczki

[zuzanna12]

czesc dziewuszki

wlasnie gadalam z kolezanka ktora tez jest w ciazy tylko w 11 tyg o karmieniu piersia
ona zdecydowanie mi odradza bo karmila swoje pierwsze dziecko piersia i mowi ze
oboje zle to znosil maly nie chcial cyca ssac wiec w 4 m-cu przestawila go an formule
ja na razie jestem zdeycydowana karmic piersia bo uwazam ze tak bedzie zdrowiej ale kto wie co bedzie to sie okaze w kazdym razie zaczelam myslec o porodzie ktorego sie boje choc to dopiero 5 tydzien wiem znieczulenia sa ale jednak dalej sie boje
wogole cos mam dola dzisiaj,,,ukochany w pracy...ja siedze z psem i sie nudze

[Agusia_a9]

Napisane przez katekatee

Witam i jak Wam minął dzionek? Jutro idę do endokrynologa żeby mi zmienił dawkę, mam nadzieje że będzie ok. Kolejne 50 zł w plecy no ale jak trzeba to trzeba. Powiedzcie mi dziewczyny wy do ginekologów chodzicie prywatnie czy państwowo?? Ja chodzę prywatnie płacę 50 zł za wizytę, Pani dr robi za każdym razem USG. A wasi doktorzy też robią??
Zuzanna witamy
Pozdrawiam

Ja chodze prywatnie ostatnio jak bylam na pierwszej wizycie w ciazy to zaplacilam 70 zl strasznie drogo sie cenia.. a dzien jak minal? wczoraj rano mialam swietny humor a po poludniu ryczalam caly czas.. sama nie wiem z jakiego powodu.. ah te hormony.. kurde ale mi piersi urosly a to dopiero poczatek ciazy.. to ciekawe jak ja bede wygladala pod koniec?! jak mleczarnia chyba
cos mnie wlasnie zemdlilo musialam okno otworzyc zebym nie zwymiotowala zaraz kurde ja chhcodze do szkoly jeszcze i mam juz dosc tego.. ale jestem w klasie maturalnej wiec 24 kwietnia mam zakonczenie roku.. (odliczam tylko dni do wolnego) a co myslicie o szkole rodzenia?? bedziecie chodzic na zajecia? i w ogole to sie chodzi z partnerem? i jak cze4sto one sa? bo moj TZ chyba w kwietniu wyjezdza na szkolke i bedzie co sobote chyba w domciu wiec nie wiem czy sama mam chodzic na ta szkole rodzenia ogolnie bede sama podczas tej ciazy do doupy.. i przy porodzie tez go najprawdopodobniej nie bedzie a ja tak sie boje.. chyba poprosze mame zeby ze mna byla.. ale sie rozpisalam dobra mykam na sniadanko a potem do szkoly buzka papa

[superzabula]

Witajcie przyszle Mamuski
Nie moge uwierzyc jak ten czas leci, dopiero co dolaczalam do dziewcznym majowo-czerwcowych a tu juz Wy sie pojawilyscie. No to jest zakonczenie roku
Zycze Wam spokojnej, pieknej ciazy z samymi milymi przezyciami

[karenina19]

Witam

za mna pracowity weekend...remont lazienki skonczony wiec trzeba bylo znalezc i kupic mebelki a potem je zlozyc itp...

Witm wszystkie nowe mamusie

Co do karmienia piersia, to ja zdecydowanie chce To jest bardzo dobre dla dziecka i dla kobiety tez - macica obkurcza sie bardzo szybko po porodzie, kiedy kobiety karmi piersia. Mam kolezanke, ktora cala ciaze sie nastawiala, ze nie bedzie karmila i kiedy urodzila to nagle zachcialo sie jej, ze owszem chce i...nic...nie mogla, nie bylo mleka. Bardzo bylo jej przykro jak patrzyla na inne kobiety, ktore karmily...Takze nie nastawiajcie sie na "nie" bo potem moze byc ciezko

katekatee nie martw sie kochana, wszystko bedzie dobrze Mam kolezanke, ktora tez miala problemy z tarczyca w ciazy i dzisiaj ma zdrowego chlopaka...

dzudziakowa dobrze dobrze, niech sie tz przyzwyczaja Zobaczysz jak sie bedzie cieszyl, jak brzuszek troche podrosnie...

Agusia mysle, ze to dobry pomysl, zeby twoja mama byla z toba na szkole rodzenia a nawet przy porodzie...zawsze bedzie ci razniej Moj tz od razu stwierdzil, ze on chce byc przy wszystkim, wiec nie mam juz wyjscia