związki z żonatymi

[amistad.k.m.s]

Napisane przez robaczek17

nie mozemy razem mieszkac na razie,nie moge sie wyprowadzic od siebie na razie bo mam młodszego brata i musze sie nim opiekowac gdy rodzice pracuj,nie mam 18 lat,studiuje zaocznie

Nie masz 18 lat, ale też nie 17 to ile?

[Fresa]

Napisane przez robaczek17

nie mozemy razem mieszkac na razie,nie moge sie wyprowadzic od siebie na razie bo mam młodszego brata i musze sie nim opiekowac gdy rodzice pracuj,nie mam 18 lat,studiuje zaocznie

Masz prawo do własnego życia

[robaczek17]

21

[dzustam]

Myślę, że robaczek musi się sam sparzyć. I dojrzeć do pewnych przemyśleń.

Normalny facet inaczej załatwia sprawę. Ogólnie normalny człowiek, bez względu na płeć, inaczej by postąpił.

I ja nie bronię komuś szukania szczęścia, bycia z ukochaną osobą, ale trochę samokrytycyzmu, zasad dobrego zachowania, trochę wyrzutów sumienia by się przydało, trochę chęci załatwienia tej sprawy jak najmniej boleśnie. Szybką decyzją. Męską, konkretną.

Ta żona to przecież człowiek, ma uczucia.

I w ogóle się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że jakoby ten palant był wspaniałym człowiekiem. On nawet koło takiego nie stał...

Może wypadałoby zaostrzyć kryteria nazywania innych wspaniałymi ludźmi.

EDIT: Bo potem, jak już nawet odszedłby od żony - to sprawa zaczyna wyglądać inaczej. Te wspaniałe cechy, już nie będą dla Ciebie tak atrakcyjne. Bo to co teraz jest super - wybrał Ciebie a ma już żonę, stanie się zmorą, a może on tak już ma? a może to cecha jego charakteru?

Trzeba mieć naprawdę dużo siły wewnętrznej, bo niejedną osobę takie sytuacje doprowadziły na skraj wyczerpania psychicznego

[martynka89]

Napisane przez robaczek17

21

Masz niby 21 lat a masz podejscie do sprawy jak gimnazjalistka. Facet jakby chcial to by zone juz dawno zostawil. Mial na to dosyc czasu w ciagu 7 miesiecy. znam taki nie jeden przypadek i nie dwa a scenariusz zawsze ten sam. Jestes dla niego tylko i wylacznie kochanka i niczym innym nie bedziesz biorac pod uwage zachowanie tego faceta. Znam jeden przypadek gdzie dziewczyna byla w zwiazku z zonatym facetem ale on odrazu zlozyl pozew rozwodowy jak stwierdzili z ta dziewczyna ze chca byc razem. Rzeczywiscie sie rozwiodl i sa razem do dzis ale on nie robil jej w balona, nie odciagal sprawy i nie wykrecal sie ze narazie nie moze sie rozstac z zona bo to i tamto tylko wziol sie do roboty.

[Masako]

Kobieto, troche godnoci. Jesteś z facetem, który codziennie wbiera tą drugą, z nią je, z nią spi, z nia buduje tzw dom. Codziennie przegrywasz z druga kobieta i nie robi nic żeby to zmienić. Tak wygląda dojrzały kochajacy facet? Tak wyglada miłośc? W ukryciu? Może cie miec za bukiet kwiatów i pare wisiorków, bo mieszkanie z tobą to wyrzucanie kasy w błoto?Nie cenisz sie wysoko, raczej hmm tanio.
No i moze troche uczciwości wobec zony? czym sobie zasłużyła?

[madmuazelle]

Napisane przez Marbella85

- no widzisz mieszka u żony, bo wcale nie chce się z nią rozwodzić, a posiadanie kochanki to uatrakcyjnienie nudnego życia
- twój chłopak???? chyba kochanek
- tak rzeczywiście wspaniały facet, który zdradza swoją żonę, kochankę bajeruje, a ona jak młody pelikan połyka
- jeżeli masz trochę godności to powinnaś definitywnie zerwać z nim kontakt, ja nie chciałabym być kochanką żonatego faceta
- 7 miesięcy to wystarczająco dużo czasu, żeby podjąć jakieś kroki w kierunku rozwodu, jeżeli do tej pory tego nie zrobił to będzie się z tym dłużej ociągał, a Ciebie bajerował

Napisane przez Fresa

Tak... rzeczywiście jest wspaniałym człowiekiem:
- ma żonę i kochankę sobie przygruchał

Zgadzam się.

Napisane przez robaczek17

nie załuje na mnie kasy,wiem ile zarabia bo widze papiery z wypłaty i kasy na mnie nie załuje,mam pełno naszyjników branzoletek kolczykow które tanie nie sa + wypady na jakies kolacje badz obiady,sama sie dziwie ze mu starcza przynajmniej na paliwo na cały miesiac(jego zona nie pracuje)

To nic,że ma żone,że rozbijasz mu rodzine,ważne że ma kase i kupuje ci prezenciki,aby ci zamydlać oczka.Oj naiwna jesteś,a tak poza tym nie chcesz być kochanką a nią jesteś.

Napisane przez Masako

Kobieto, troche godnoci. Jesteś z facetem, który codziennie wbiera tą drugą, z nią je, z nią spi, z nia buduje tzw dom. Codziennie przegrywasz z druga kobieta i nie robi nic żeby to zmienić. Tak wygląda dojrzały kochajacy facet? Tak wyglada miłośc? W ukryciu? Może cie miec za bukiet kwiatów i pare wisiorków, bo mieszkanie z tobą to wyrzucanie kasy w błoto?Nie cenisz sie wysoko, raczej hmm tanio.
No i moze troche uczciwości wobec zony? czym sobie zasłużyła?

Otoż to.

[Monifash34]

Powiem Ci Robaczku 17 uciekaj od tego gościa!Sprawy się mogą bardziej skomplikować.On sypia i z Tobą i z żoną.Za chwilę może być taka sytuacja,że żona będzie w ciąży i Ty również zajdziesz w ciążę.Co wtedy facet zrobi?Kogo wybierze?...Nie wiesz jakie On ma naprawdę relacje z żoną.Co się między nimi dzieje?
On Ci prawdy podejrzewam,że nie powie jak jest faktycznie między nimi.
Wyplącz się z tego jak najszybciej!!!! Nie On jeden na świecie! Wiem,że wybory serca są bolesne,ale czasem warto posłuchać rozumu dla własnego dobra!!!!

[hryzotemis]

Uciekaj, albo postaw sprawę jasno i daj mu określony czas na złożenie wniosku o rozwód.
Myślę, że kiedyś sama zmądrzejesz, ale po co masz przeżywać takie katusze? Chcesz tyle cierpieć? A nie daj Boże zajdziesz w ciążę (tak też może się zdarzyć).
Jesteś młoda i na pewno znajdziesz sobie równie, albo lepszego "wspaniałego" człowieka.

[Gwiazdeczka1978]

Wiesz co, jeszcze jedna kwestia. Wspaniały facet, który( jakoby) wykorzystuje zonę, tylko do tego,zeby miec gdzie mieszkac, bo zal mu kasy w błoto na mieszkanie z kochanką wywalac... Jakbys go nie tłumaczyła i nie usprawiedliwiała, to wychodzi na palanta. A Ty na slepą.

[Lemirka]

Jak dla mnie to znowu jakaś prowokacja.
Biedna dziewczynka w związku z żonatym nie wie co robić, bo choć on żony nie kocha i pozwu nie złożył to kupuje naszyjniki.
Jest gites.
Żal.pl tyle w temacie.

[wiewioora83]

Kolejna naiwniaczka, która daje się zwodzić żonatemu facetowi, mówiącemu bajeczki o rozwodzie

[madmuazelle]

Napisane przez Lemirka

Jak dla mnie to znowu jakaś prowokacja.
Biedna dziewczynka w związku z żonatym nie wie co robić, bo choć on żony nie kocha i pozwu nie złożył to kupuje naszyjniki.
Jest gites.
Żal.pl tyle w temacie.

Napisane przez wiewioora83

Kolejna naiwniaczka, która daje się zwodzić żonatemu facetowi, mówiącemu bajeczki o rozwodzie

Zgadzam się.

[robaczek17]

Napisane przez Masako

Kobieto, troche godnoci. Jesteś z facetem, który codziennie wbiera tą drugą, z nią je, z nią spi, z nia buduje tzw dom. Codziennie przegrywasz z druga kobieta i nie robi nic żeby to zmienić. Tak wygląda dojrzały kochajacy facet? Tak wyglada miłośc? W ukryciu? Może cie miec za bukiet kwiatów i pare wisiorków, bo mieszkanie z tobą to wyrzucanie kasy w błoto?Nie cenisz sie wysoko, raczej hmm tanio.
No i moze troche uczciwości wobec zony? czym sobie zasłużyła?

wiesz co patrzysz na to jak ty chcesz.uwazasz sie za lepsza?bo pewnie masz meża i nie chciałabys zeby cie zdradził

[Lemirka]

Napisane przez robaczek17

wiesz co patrzysz na to jak ty chcesz.uwazasz sie za lepsza?bo pewnie masz meża i nie chciałabys zeby cie zdradził

A moim zdaniem tak patrzy ktoś kto ma zasady.
Gdyby tyle kobiet nie godziło się na bycie tą trzecią to może było by więcej rozwodów (a może właśnie mniej), ale ludzie byli by szczęśliwsi.

Ja nie mam męża, ale nie chciałabym być z kimś kto:

a) nie uważa że warto ze mną mieszkać bo szkoda kasy
b) twierdzi, że mnie kocha ale nic z tym nie robi
c) zdradza żonę a ze mnie robi tą trzecią bo nigdy nie masz gwarancji, że nie będzie kolejnej panienki do kolekcji

a poza tym, wybacz, ale pakowanie się w związek z żonatym to najgorsza rzecz jaką można zrobić. I świadczy tak samo źle o facecie jak i o kochance (którą jesteś, bo związkiem tego nie nazwę).
Zdarzają się sytuację gdzie ta trzecia nie wie, że jest trzecią, ale Ty wiesz i jak dla mnie już dawno powinnaś zakończyć tą historię.

[martynka89]

Napisane przez robaczek17

wiesz co patrzysz na to jak ty chcesz.uwazasz sie za lepsza?bo pewnie masz meża i nie chciałabys zeby cie zdradził

A jak ty bys miala meza to bys chciala byc przez niego zdradzana i o tym nie wiedziec? Oboje oszukujecie jego zone. To jest wedlug ciebie uczciwe?

[Ankalime]

Napisane przez Masako

Kobieto, troche godnoci. Jesteś z facetem, który codziennie wbiera tą drugą, z nią je, z nią spi, z nia buduje tzw dom. Codziennie przegrywasz z druga kobieta i nie robi nic żeby to zmienić. Tak wygląda dojrzały kochajacy facet? Tak wyglada miłośc? W ukryciu? Może cie miec za bukiet kwiatów i pare wisiorków, bo mieszkanie z tobą to wyrzucanie kasy w błoto?Nie cenisz sie wysoko, raczej hmm tanio.
No i moze troche uczciwości wobec zony? czym sobie zasłużyła?

nie, nie, nie i nie. Ten facet codziennie wybiera tą PIERWSZĄ -ślubną.
z doskoku ma drugą -robaczka

czekanie na kogos z kwiatami to naprawde heroizm


oddawac czesc swojego zycia i marzenia o milosci (bo to nie jest milosc) za parę swiecidelek z jakiegos kruszcu? faktycznie, tanizna. kazdego glupiego na to stac.
haczyk jest w tym, ze taki -z braku lepszego slowa- samiec potrafi omamic w tak prostacki sposob kobietę. zagodkowe to dla mnie.

a tak naprawde, to grubymi nicmi ta historia jest szyta.

[lady karen]

Napisane przez martynka89

Masz niby 21 lat a masz podejscie do sprawy jak gimnazjalistka. Facet jakby chcial to by zone juz dawno zostawil. Mial na to dosyc czasu w ciagu 7 miesiecy. znam taki nie jeden przypadek i nie dwa a scenariusz zawsze ten sam. Jestes dla niego tylko i wylacznie kochanka i niczym innym nie bedziesz biorac pod uwage zachowanie tego faceta. Znam jeden przypadek gdzie dziewczyna byla w zwiazku z zonatym facetem ale on odrazu zlozyl pozew rozwodowy jak stwierdzili z ta dziewczyna ze chca byc razem. Rzeczywiscie sie rozwiodl i sa razem do dzis ale on nie robil jej w balona, nie odciagal sprawy i nie wykrecal sie ze narazie nie moze sie rozstac z zona bo to i tamto tylko wziol sie do roboty.

Dokładnie. Znam jednego takiego - jest moim ojcem. Pół roku po poznaniu swojej obecnej żony wyprowadził się (nie mam do nich pretensji, bo widziałam, jak przez kilka ostatnich lat wyglądało malżeństwo moich rodziców, i moim zdaniem gdyby tata nie poznał X. to potrwałoby może rok dłużej, nie więcej). Mamie zakomunikował swoją decyzję wcześniej (po jakichś 2 miesiacach znajomości z X), ale ze względu na mnie i moją siostrę z wyprowadzką zdecydowali się poczekać do wakacji, żebyśmy nie miały problemów w szkole. Nieco później zamieszkał z nią. Są razem 9 lat, 7 lat po ślubie. I są cholernie szczęśliwi. Jak się wie, że chce się z kimś być, to się nie zwleka niewiadomo ile. Nie łudź się. Twój kochanek jest 4 lata po ślubie i nie ma dzieci. Mój ojciec był 17 lat po ślubie i ma 2 dzieci. I co? Dało się odejść.

Napisane przez robaczek17

wiesz co patrzysz na to jak ty chcesz.uwazasz sie za lepsza?bo pewnie masz meża i nie chciałabys zeby cie zdradził

No co Ty. Myślałam że każda normalna kobieta chce, żeby mąż ją zdradzał... Zastanów się co piszesz.

[Aggie125]

Napisane przez robaczek17

wiesz co patrzysz na to jak ty chcesz.uwazasz sie za lepsza?bo pewnie masz meża i nie chciałabys zeby cie zdradził

A nie sądzisz, że ma prawo patrzeć na Ciebie z góry? Oho, juz sie chyba zaczyna obraza i pokazywanie pazurkow. Nie podoba Ci się to co napisala jedna z dziewczyn? To po co założyłaś tu wątek, aby zostać pogłaskaną po główce? Dziewczyny chyba dośc jasno i jednoznacznie wypowiedziały się na ten temat.
Dziewczyny, wybacz, ale jak czytam Twoje posty, to mam wrażenie, że rozmawiam z dzieciakiem. Albo z osobą, której się bardzo nudzi i wymyśla prowokacje. Ortografia, pisanie wszystkiego jednym ciągiem, tragedia. Aż trudno mi uwierzyć że studentka zaoczna pisze tak niestarannie i z błędami jak dziecko z pierwszych klas podstawówki.

[marta1210]

Jak dla mnie problem jest w tym, że po pierwsze masz lat 21 i nie wszystkie dziewczyny myślą w tym wieku, i co gorsza bardzo duzo dziewczyn na "miłe słówka" lecą i pozwalają sobie męcić w głowie, wiem, bo mi nie raz chłopak tak ładnie gadał taki był miły, aż w końcu nauczyłam się, że "czyny mój drogi a jak masz ochote dużo pogadać to spadaj na ambone, tam się nagadasz do woli"

Druga sprawa on ma 24 lata i jest 4 lata po ślubie? Jak dla mnie on jest cholernie młody i niestety ale na pewno niedojrzały! Co go skłoniło w wieku 20 lat wziąść ślub? Na prawde kochał żonę, czy wpadka, a może nacisk ze strony rodziców? Bo ja już sobie wyobrażam że on rozumuje jak jakiś gówniarz. Moi kumple w tym wieku są bardzo niepoważni, jeśli chodzi o pewne usamodzielnienie się, i nie mam na myśli pracy bo owszem pracują, uczą sie, ale żaden z nich póki nie musi nie zrezygnuje z "obiadków mamusi". I jak dla mnie jego mętna postawa, a poza tym fakt, że zostaje przy żonie albo jedynie drugą opcje jaką widzi to wyprowadzka do rodziców to sorry ale to DUŻE DZIECKO.

Co lepsze to DUŻE DZIECKO znalazło sobie teraz zabawkę.

[Madusia23]

Współczuję ci,to co robisz teraz odpłaci ci życie 2 razy mocniej.Dostaniesz męża który zrobi ci to samo co ty teraz robisz tamtej kobiecie.

[L_V]

Napisane przez robaczek17

robiona w bambuko ani byc jego kochanka,on ma 24 lata i jest 4 lata po slubie

24 lata, a zachowuje się jak dzieciak...

Napisane przez robaczek17

nie załuje na mnie kasy,wiem ile zarabia bo widze papiery z wypłaty i kasy na mnie nie załuje,mam pełno naszyjników branzoletek kolczykow które tanie nie sa + wypady na jakies kolacje badz obiady,sama sie dziwie ze mu starcza przynajmniej na paliwo na cały miesiac(jego zona nie pracuje)

Dziewczyno, sprzedałas ciało za kilka błyskotek?? Gdzie Twój szacunek do samej siebie?

Napisane przez amistad.k.m.s

1500PLN to nie jest dużo jeśli utrzymuje sam rodzinę [siebie i żonę], więc się zastanów skąd ma pieniądze na te prezenty.

A to jest ciekawa kwestia. 1500zł to mało, jeśli trzeba opłącić czynsz, gaz, prąd, wode, media, i jeszcze mieć na bielty/ beznysnę i jedzenie. A jeszcze do tego prezenty dla kochanki. Najbardziej paskudny jest fakt, ze w małżeństwie kasa jest wspólna!!! Więc on funduje uchiechy kochance za ich pieniądze. Brzudze sie takimi facetami, co za dupek

[madziamkk]

Napisane przez Monifash34

Nie rozwiódł się i się nie rozwiedzie!Fajnie jest mieć żonę i kochankę.Żona jest od gotowania obiadków,prania skarpetek itp.,a Ty jest od przyjemności w łóżku.
Wykorzystuje Was obie.Nie szanuje ani żony ani Ciebie!Co to za wspaniały człowiek,który zdradza i oszukuje swoją żonę?...A ty dlaczego wepchałaś się w związek dwojga ludzi?Żona wie o Twoim istnieniu?
Skoro mu tak zle z małżonką i szaleje za Tobą to czemu nadal wraca potulnie do żonki?
Szanuj się dziewczyno!Poszukaj sobie mężczyzny stanu wolnego a nie bierz się za żonatego faceta!!!

Doslownie wyjelas mi to z ust!!! Swieta prawda

[robaczek17]

zaczełyscie wszystkie pisac ze spotykam sie z nim dla kasy i nic wiecej.tak nie jest,zadnych prezentow od niego nie potrzebuje a ze je dostaje to nie zmienia mojego stosunku do niego czy jestem bardziej "omamiona" czy mniej,nie jestem materialistka która czeka tylko na prezenty,sa one u mnie na ostatnim miejscu,a szkoda kasy mu nie jest bo jesli naprawde znalazł cos sensownego napewno by to kupił ale wybaczcie nie jest tu tak łatwo znalesc mieszkanie jak w warszawie czy w innym miescie.rozmawiałam z nim wczoraj.powiedziałam mu ze ma miesiac do zrobienia porzadku z ta sprawa,jesli tego nie zrobi ma o mnie zapomniec i zajac sie zona,tak mu powiedziałam wiec mozecie (nie wszystkie) miec satysfakcje

[wiewioora83]

Napisane przez robaczek17

ale wybaczcie nie jest tu tak łatwo znalesc mieszkanie jak w warszawie czy w innym miescie.rozmawiałam z nim wczoraj.powiedziałam mu ze ma miesiac do zrobienia porzadku z ta sprawa,jesli tego nie zrobi ma o mnie zapomniec i zajac sie zona,tak mu powiedziałam wiec mozecie (nie wszystkie) miec satysfakcje

Jak się chce, to można wynająć mieszkanie. I nie ważne, czy to Warszawa, czy inne miasto. Jemu najwyraźniej takie życie odpowiada - mieszkanie z żoną i kochanka na boku. A Ty dajesz się zwodzić. No i myślę, że skoro przez 7 miesięcy nie zdążył odejść od żony, to w ciągu miesiąca, który mu dałaś, tym bardziej nie zdąży tego zrobić.

[L_V]

Napisane przez robaczek17

zaczełyscie wszystkie pisac ze spotykam sie z nim dla kasy i nic wiecej.tak nie jest,zadnych prezentow od niego nie potrzebuje a ze je dostaje to nie zmienia mojego stosunku do niego czy jestem bardziej "omamiona" czy mniej,nie jestem materialistka która czeka tylko na prezenty,sa one u mnie na ostatnim miejscu,a szkoda kasy mu nie jest bo jesli naprawde znalazł cos sensownego napewno by to kupił ale wybaczcie nie jest tu tak łatwo znalesc mieszkanie jak w warszawie czy w innym miescie.rozmawiałam z nim wczoraj.powiedziałam mu ze ma miesiac do zrobienia porzadku z ta sprawa,jesli tego nie zrobi ma o mnie zapomniec i zajac sie zona,tak mu powiedziałam wiec mozecie (nie wszystkie) miec satysfakcje

Staramy ci się wytłumaczyć, że to co robisz (lub na co się zgadzasz) jest złe, bo rowalasz rodzine, krzywdzisz jeszcze tą trzecią osobę. A ty w kółko tlyko o sobie i o sobie. Nie wazne dlaczego się z nim spotykasz, liczy się fakt, że nadal to robisz, kiedy on wciąz jest męzem tej drugiej kobiety.
To co robisz jest dla mnei niemoralne - jesteście siebie warci - ten 24-letni wspaniały mężczyzna i Ty.

Nie wiem, ale jakbym dorwałabym taką pannice, co kiwa na boku z żonatym, to marny jej los....

[martynka89]

Napisane przez robaczek17

zaczełyscie wszystkie pisac ze spotykam sie z nim dla kasy i nic wiecej.tak nie jest,zadnych prezentow od niego nie potrzebuje a ze je dostaje to nie zmienia mojego stosunku do niego czy jestem bardziej "omamiona" czy mniej,nie jestem materialistka która czeka tylko na prezenty,sa one u mnie na ostatnim miejscu,a szkoda kasy mu nie jest bo jesli naprawde znalazł cos sensownego napewno by to kupił ale wybaczcie nie jest tu tak łatwo znalesc mieszkanie jak w warszawie czy w innym miescie.rozmawiałam z nim wczoraj.powiedziałam mu ze ma miesiac do zrobienia porzadku z ta sprawa,jesli tego nie zrobi ma o mnie zapomniec i zajac sie zona,tak mu powiedziałam wiec mozecie (nie wszystkie) miec satysfakcje

A co on na to powiedzial?

[the_sania]

o jenyy jaka Ty jesteś naiwna.

z tego wszystkiego, co tutaj Ci napisałyśmy, najbardziej przejęłaś się tym, że wspominamy o tym, że łatwo Cię zdobyć prezentami.
Skoro to Cię tak najbardziej boli, to chyba tak jest.

Jestem w Twoim wieku, ale rozumem mi do pięt nie dorastasz.
Jesteś jak biedne dziecko, które trzeba prowadzić za rączkę i co on Ci powie, to Ty robisz. Wow, miesiąc mu dałaś... założę się, że po tym czasie nadal będziesz w punkcie wyjścia.

Nie potrafisz postawić sprawy jasno. Albo składasz pozew TERAZ, albo koniec.


a no i najważniejsze. Jak człowiek kocha to zrobi wszystko dla drugiej osoby. Np. zostawi żonę.
To takie proste... Nie wiem, co jeszcze mamy napisać, żebyś w końcu zrozumiała

[Albe]

Napisane przez robaczek17

zaczełyscie wszystkie pisac ze spotykam sie z nim dla kasy i nic wiecej.tak nie jest,zadnych prezentow od niego nie potrzebuje a ze je dostaje to nie zmienia mojego stosunku do niego czy jestem bardziej "omamiona" czy mniej,nie jestem materialistka która czeka tylko na prezenty,sa one u mnie na ostatnim miejscu,a szkoda kasy mu nie jest bo jesli naprawde znalazł cos sensownego napewno by to kupił ale wybaczcie nie jest tu tak łatwo znalesc mieszkanie jak w warszawie czy w innym miescie.rozmawiałam z nim wczoraj.powiedziałam mu ze ma miesiac do zrobienia porzadku z ta sprawa,jesli tego nie zrobi ma o mnie zapomniec i zajac sie zona,tak mu powiedziałam wiec mozecie (nie wszystkie) miec satysfakcje

no i bardzo dobrze...a potem go i tak kopnij w d... bo nie zasluguje ani na ciebie ani na swoja zone!
pomysl...21 lat i cale zycie przed toba- z kims kto cie pokocha- raj!

[madmuazelle]

Napisane przez L_V

Staramy ci się wytłumaczyć, że to co robisz (lub na co się zgadzasz) jest złe, bo rowalasz rodzine, krzywdzisz jeszcze tą trzecią osobę. A ty w kółko tlyko o sobie i o sobie. Nie wazne dlaczego się z nim spotykasz, liczy się fakt, że nadal to robisz, kiedy on wciąz jest męzem tej drugiej kobiety.
To co robisz jest dla mnei niemoralne - jesteście siebie warci - ten 24-letni wspaniały mężczyzna i Ty.

Nie wiem, ale jakbym dorwałabym taką pannice, co kiwa na boku z żonatym, to marny jej los....

Napisane przez Madusia23

Współczuję ci,to co robisz teraz odpłaci ci życie 2 razy mocniej.Dostaniesz męża który zrobi ci to samo co ty teraz robisz tamtej kobiecie.

Napisane przez L_V

24 lata, a zachowuje się jak dzieciak...
Dziewczyno, sprzedałas ciało za kilka błyskotek?? Gdzie Twój szacunek do samej siebie?


A to jest ciekawa kwestia. 1500zł to mało, jeśli trzeba opłącić czynsz, gaz, prąd, wode, media, i jeszcze mieć na bielty/ beznysnę i jedzenie. A jeszcze do tego prezenty dla kochanki. Najbardziej paskudny jest fakt, ze w małżeństwie kasa jest wspólna!!! Więc on funduje uchiechy kochance za ich pieniądze. Brzudze sie takimi facetami, co za dupek

Zgadzam się z Waszymi wypowiedziami.
A ja się brzydze takimi mężczyznami jak i kochanicami,które rozwalają komus rodzine.