Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. X :)

[klion78]

Jak tak czytam to co piszecie o spowiedziach nasuwa mi się jedno - ja nawet nie wiem jakie grzechy wyznać na spowiedzi. To nie znaczy że nie mam grzechów ABSOLUTNIE nie, ale ja nie potrafię ich właściwie nazwać.
Może to wyda się wam dziwne, ale nie byłam tak dawno u spowiedzi że wyartykułowanie grzechów to dla mnie ogromny problem

[kliwia]

klion musisz wyznac grzechy cieżkie, czyli najpierw zrobic rachunek sumienia zgodnie z dekalogiem.
Grzechy lekkie, ktore popelniamy codziennie - przeklinamy, chodzimy po trawniku, obrazamy sie o cos, zawsze są nam wybaczane na mszy swietej.
Tak nam powiedział ksiądz na naukach.

[Strobiluska]

Napisane przez kliwia

Dziewczynki
Byłam wczoraj w jednej kwaiciarni, która wypożycza stroiki ślubne na samochód.
Otóż koszt wypożyczenia stroiku, dodatków na klamkę i tablic to 50zł

ja wlaśnie też się zastanawialam nad dekoracją samochodu i doszłam do wniosku, po obejrzeniu dekoracji ślubnych, że są strasznie drogie... te tanie, są beznadziejne, te ladne powyżej 100zl....więc postanowiłam sama ozdobić samochód, zrobię stroiki z róż-zamówilam cały sprzet do dekorowania, wyniosło mnie niecałe 50zł z przesyłką...zrobię 24 małe stroiki, co mi starczy na auto nasze i drugie, w którym pojadą rodzice

[klion78]

Napisane przez kliwia

klion musisz wyznac grzechy cieżkie, czyli najpierw zrobic rachunek sumienia zgodnie z dekalogiem.
Grzechy lekkie, ktore popelniamy codziennie - przeklinamy, chodzimy po trawniku, obrazamy sie o cos, zawsze są nam wybaczane na mszy swietej.
Tak nam powiedział ksiądz na naukach.

No właśnie jakoś nie wyobrażałam sobie że 30-latka będzie się spowiadać z tego że kłamie i przeklina, itp. Choć skoro nie chodzę na msze święte to pewnie i te grzechy nie są mi wybaczone.

[agus87]

dzien dobry

po niektorych wypowiedziach zaczynam sie powaznie zastanawiac, po co wiekszosc ludzi bierze slub koscielny:confu sed:: confused::confu sed:

[moniqac]

Cześć dziewczyny!
Ja też jestem przerażona tym co piszecie o spowiedzi... mam zamiar iść teraz - w końcu Wielkanoc, ale aż sie boje. Ale chyba lepiej pójść teraz i sie przekonać jak będzie - chodzi mi o to, że od ponad roku mnieszkam razem z TZ... nie wiem jak sie ksiądz do tego ustosunkuje.... boje sie normalnie.

Wiem, że moja kuzynka nie dostała rozgrzeszenia, ale ona spowiadała sie na małej wsi... bo też mieszka z TZ... i potem to sie dopiero zaczynają schody... trzeba iść do innego księdza i powiedzieć że sie nie dostało rozgrzeszenia... a jak ten drugi tez nie da to podobno gdzie do Biskupa trzeba pisać??!!! Nie wiem ... wole nie mieć takiego przypadku.

Straszne.

[klion78]

Napisane przez agus87

dzien dobry

po niektorych wypowiedziach zaczynam sie powaznie zastanawiac, po co wiekszosc ludzi bierze slub koscielny:confu sed:: confused::confu sed:

Domyślam się że o mnie chodzi.

[agus87]

Napisane przez klion78

Domyślam się że o mnie chodzi.

niee
ja mowie ogolem
poprostu tyle sie tego zebralo, ze hohoh

[klion78]

Napisane przez agus87

niee
ja mowie ogolem
poprostu tyle sie tego zebralo, ze hohoh

Chyba po prostu weszłyśmy na "ciężkie tematy" w wątku który z założenia powinien być chyba raczej trochę lżejszy

[motley]

Napisane przez klion78

Jak tak czytam to co piszecie o spowiedziach nasuwa mi się jedno - ja nawet nie wiem jakie grzechy wyznać na spowiedzi. To nie znaczy że nie mam grzechów ABSOLUTNIE nie, ale ja nie potrafię ich właściwie nazwać.
Może to wyda się wam dziwne, ale nie byłam tak dawno u spowiedzi że wyartykułowanie grzechów to dla mnie ogromny problem

może coś takiego Ci pomoże:
http://www.markowice.pl/?p=main&what=305

[kolanka]

My od ksiedza otrzymalimśmy takie małe ulotki - spowiedź osoby dorosłej. Można też wiele informacji poszukać na necie wpisujac w wyszukiwarce rachunek sumienia.
Niektórzy księża mają bardzo konserwatywne podejście do czystości przedmałżeńskiej i mieszkania przed ślubem. Jeśli mogę poradzic, to może lepiej nie spowiadać się u proboszcza, może warto wybrać jakiegoś młodszego księdza, który bedzie myślał bardziej nowocześnie.
Na moich ostatnich naukach przedmałżeńskich był temat aborcji i wiecie zdziwiło mnie to, że rozgrzeszenie można tak szybko dostać, oczywiscie nie biorę pod uwage zdrowia psychicznego kobiety, bo to inna sprawa.
Do spowiedzi trzeba sie dobrze przygotowac i żałować za grzechy, bo przecież to jest podstawa rozgrzeszenia - żal za grzechy i postanowienie poprawy.
Jeśli chodzi o stwierdzenie jestem wierzaca, ale nie praktykująca. Jeśli sie wierzy, to przecież chce sie spotkać z Bogiem, do Kościoła przeciez nie chodzimy dla instytucji, tylko dla Boga, nieważne co sie w nim dzieje, bo to właśnie jest wiara....

Nie myślmy o pieniądzach, opłatach, o tym co zlego się w nim dzieje, bo bardzo szybko można sie zapetlić. Mówie to na podstawie swojego doswiadczenia. takie myślenie wywołuje we mnie agresję, jestem strasznie zła i to odciąga mnie od Boga. Niestety musimy to zaakceptować, instutucję kościelną i te dziwne zasady. Same rzeki kijem nie zawrócimy. To jest ponad nasze siły ...

Chciałam nadmienic, ze nie należę do "świetych", jednak zycie kazało nauczyc mi się pokory i choc w małym stopniu utrzymac spokój ducha.

Obawa przed spowiedzią wydaje mi się, ze jest zupełnie normalna, mi też serce bije jak oszalałe, w końcu człowiek musi sie pzryznac do swoich słabości i błedów. Nie należy to przecież do przyjemności.

[klion78]

Napisane przez kolanka

Jeśli chodzi o stwierdzenie jestem wierzaca, ale nie praktykująca. Jeśli sie wierzy, to przecież chce sie spotkać z Bogiem, do Kościoła przeciez nie chodzimy dla instytucji, tylko dla Boga, nieważne co sie w nim dzieje, bo to właśnie jest wiara....

Ależ ja się spotykam z Bogiem, kiedy się modlę. Wcale nie muszę tego robić w kościele.

[jaguraaa]

ech, no coz staralm sie nie wypowiedziec, jednak nie moge sie powstrzymac. Ja np. jestem wierzaca a jednak do kosciola w niedziele na msze nie chodze i raczej nie zamierzam. codziennie modle sie przed pojsciem spac i rozmawiam z Bogiem. A takze czasami ide do kosciola, ale jak nie ma mszy, usiade sobie, pomysle, pomodle sie. Uwazam, ze kazdy ma prawo do rozmow z Bogiem w taki sposob jaki mu najbardziej odpowiada i nie koniecznie musza to byc msze swiete. Przeciez Bog jest wszedzie, nie tylko w murach kosciola! Tak mi tez powiedzial kiedys ksiadz.

Poza tym zobaczcie ile jest tzw.modliszek, ktre to osoby codza w niedziele ladnie do kosciola a poza nim robia rozne niewybaczalne rzeczy i co taka osobe nazwiecie wierzaca i praktykujaca prawidlowo?? ja na pewno nie.

to tyle co chcialam napisac

[klion78]

Napisane przez jaguraaa

ech, no coz staralm sie nie wypowiedziec, jednak nie moge sie powstrzymac. Ja np. jestem wierzaca a jednak do kosciola w niedziele na msze nie chodze i raczej nie zamierzam. codziennie modle sie przed pojsciem spac i rozmawiam z Bogiem. A takze czasami ide do kosciola, ale jak nie ma mszy, usiade sobie, pomysle, pomodle sie. Uwazam, ze kazdy ma prawo do rozmow z Bogiem w taki sposob jaki mu najbardziej odpowiada i nie koniecznie musza to byc msze swiete. Przeciez Bog jest wszedzie, nie tylko w murach kosciola! Tak mi tez powiedzial kiedys ksiadz.

Poza tym zobaczcie ile jest tzw.modliszek, ktre to osoby codza w niedziele ladnie do kosciola a poza nim robia rozne niewybaczalne rzeczy i co taka osobe nazwiecie wierzaca i praktykujaca prawidlowo?? ja na pewno nie.

to tyle co chcialam napisac

Myślę i robię dokładnie tak samo. Nawet to tu napisałam ale potem usunęłam tę część mojego posta, żeby nie wzbudzać kontrowersji. Rzadko się udzielam na Waszym forum, więc nie chciałam nic namieszać swoja wypowiedzią.

[Scio]

Czesc. Dawno mnie tu nie bylo, pewnie nikt mnie juz nie pamieta
Co do mojego śubu wszystko stoi w miejscu, zaczynam od kwietnia i to juz pierwszego, kiedy ide po sukienke, mam zamiar w kwietniu przetestowac fryzjerke i makijazystke i kupic M. buty.

Co do wiary. Ja jestem wierząca, ale wierze w Boga, niw w kościół.wiele lat nie chodziłam do Kościoła, teraz pomału zaczynam, bo uświadomiłam sobie, ze Msza św. jest bardzo ważnym elementem, gdyż następuje podczas niej pamiątka ofiary Jezusa.

Spowiedzi nie lubie, chyba nikt nie lubi, ale trzeba przez to przejsc.

[iza240]

Napisane przez Sysunia_d

iLE trwa spisanie takiego protokołu ??? I czy na pytania odpowiada sie przy sobie czy osobno ??

my odpowiadaliśmy na pytania osobno.Ksiądz delikatnie wyprosił tż ta na chwilę chyba jakieś 5 min to trwało

[motley]

Napisane przez Scio

Czesc. Dawno mnie tu nie bylo, pewnie nikt mnie juz nie pamieta

no co Ty, ja pamiętam
Witaj

[agus87]

dziewczyny ogladalyscie TWILIGHT ?
za pierwszym razem tak mi sie ten film spodobal, obled!
wczoraj go ogladalam drugi raz i w glowie mam ta piosenke http://www.youtube.com/watch?v=d1BgYTZ4Mxc

[Scio]

Napisane przez motley

no co Ty, ja pamiętam
Witaj

O jak miło

[iza240]

Napisane przez klion78

Myślę i robię dokładnie tak samo. Nawet to tu napisałam ale potem usunęłam tę część mojego posta, żeby nie wzbudzać kontrowersji. Rzadko się udzielam na Waszym forum, więc nie chciałam nic namieszać swoja wypowiedzią.

ja doszłam do takiego samego wniosku

[Justyna33333]

dziewczyny, a przy spowiedziach przedślubnych to jak przy normalnych - samemu się mówi co i jak czy ksiądz może sam zadaje pytania?

Napisane przez Scio

O jak miło

Ja też

[moniqac]

Napisane przez klion78

Chyba po prostu weszłyśmy na "ciężkie tematy" w wątku który z założenia powinien być chyba raczej trochę lżejszy

WŁAŚNIE!!!!! Proponuje zejść z tego tematu!!! Ja zaczęłam sie obawiać, jest mi jakoś źle na sercu, a nie chyba to było w zamiarze tego wątku!

Napisane przez agus87

dziewczyny ogladalyscie TWILIGHT ?
za pierwszym razem tak mi sie ten film spodobal, obled!
wczoraj go ogladalam drugi raz i w glowie mam ta piosenke http://www.youtube.com/watch?v=d1BgYTZ4Mxc

ja czytałam książkę.... super jest - polecam!... a film dopiero mam zamiar obejrzeć


a poza tym - czy ja jestem dziwna czy komuś jeszcze buty ślubne wydają sie beznadziejne? jedyne które mi sie w miare (!) spodobały to te poniżej ale one są w sklepie wysyłkowym i nie wiem czy ryzykować. czy ktoś może kupował z bialebuty.com.pl? Chetnie poczytam opinii. Poza tym nie cierpie butów wiązanych ponad kostke.

[Strobiluska]

Napisane przez agus87

dziewczyny ogladalyscie TWILIGHT ?
za pierwszym razem tak mi sie ten film spodobal, obled!
wczoraj go ogladalam drugi raz i w glowie mam ta piosenke http://www.youtube.com/watch?v=d1BgYTZ4Mxc

bardzo lubię tę ksiązkę mimo mojego wieku nawet mam podpis z niej, tylko w wersji francuskiej już w przyszłym tygodniu wyjdzie ostatnia część sagi

PS. przyszły moje "części" do dekoracji ślubnej autka. Nie mam czasu się tym teraz zająć, w 30 sekund zrobiłam tylko prototyp, chyba nie wygląda źle dojdzie do tego jeszcze bordowy sizal i zielone listki i powinno być w porządku

[kliwia]

moniaq smialo mozesz kupowac, ale sa sklepy gdzie sa kilka zlotych tansze butki
http://www.buty-slubne.net/ ja tu zamawialam
bialebuty.com.pl

strobli calkiem niezle Ci do wyszlo, mimo ze to szybki prototyp

[Scio]

Napisane przez moniqac

WŁAŚNIE!!!!! Proponuje zejść z tego tematu!!! Ja zaczęłam sie obawiać, jest mi jakoś źle na sercu, a nie chyba to było w zamiarze tego wątku!




ja czytałam książkę.... super jest - polecam!... a film dopiero mam zamiar obejrzeć


a poza tym - czy ja jestem dziwna czy komuś jeszcze buty ślubne wydają sie beznadziejne? jedyne które mi sie w miare (!) spodobały to te poniżej ale one są w sklepie wysyłkowym i nie wiem czy ryzykować. czy ktoś może kupował z bialebuty.com.pl? Chetnie poczytam opinii. Poza tym nie cierpie butów wiązanych ponad kostke.

Ja zamawiałam, nawet przyszły zanim zaplaciłam i właściwie wszystko ok, trzeba tylko trafić z rozmiarem. Ja mam z Growikara, na takim szerszym obcasie, są śliczne i wygodne

Napisane przez Justyna33333

Ja też

A co dziewczyny sądzicie o takiej fryzurce? Pasuje do niej długi welon? skąd wziąść takiego kwiata?

[kolanka]

Napisane przez klion78

Ależ ja się spotykam z Bogiem, kiedy się modlę. Wcale nie muszę tego robić w kościele.

Obrócę to może w taki malutki żart. A do rodziców tylko dzwonisz, czy czasami idziesz do nich na kawkę i w odwiedziny?

[kliwia]

Scio jest super tez taka rozwazam D

[kolanka]

Napisane przez moniqac

WŁAŚNIE!!!!! Proponuje zejść z tego tematu!!! Ja zaczęłam sie obawiać, jest mi jakoś źle na sercu, a nie chyba to było w zamiarze tego wątku!




ja czytałam książkę.... super jest - polecam!... a film dopiero mam zamiar obejrzeć


a poza tym - czy ja jestem dziwna czy komuś jeszcze buty ślubne wydają sie beznadziejne? jedyne które mi sie w miare (!) spodobały to te poniżej ale one są w sklepie wysyłkowym i nie wiem czy ryzykować. czy ktoś może kupował z bialebuty.com.pl? Chetnie poczytam opinii. Poza tym nie cierpie butów wiązanych ponad kostke.

Ja jestem zwolenniczką mierzenia butów przed ich kupnem, bo oprócz wyglądu muszą też być wygodne. Jeśli możesz odesłać buty kupione przez net, to można zaryzykować kupno takiego obuwia. Poza tym, wydaje mi się, że bardzo cieżko jest dostać ślubne buty, które bedą naszymi wymarzonymi. Ja kupiłam może średnio piękne, ale są wygodne. Nie miałam zbyt duzego wyboru, wiec ... zdecydowałam sie na to co było. Wyjazd do innego miasta w poszukiwaniach czasami moze okazać się pomyłką i stratą czasu.

A tak na marginesie . Od moich wymarzonych bucików miałam tylko jedno wymaganie. Nie chciałam białej podeszwy i białego obcasika, miały być w kolorze miodowym/piaskowym. jak takie normalne buty. Nie znalazłam takich .

[klion78]

Napisane przez moniqac

a poza tym - czy ja jestem dziwna czy komuś jeszcze buty ślubne wydają sie beznadziejne? jedyne które mi sie w miare (!) spodobały to te poniżej ale one są w sklepie wysyłkowym i nie wiem czy ryzykować. czy ktoś może kupował z bialebuty.com.pl? Chetnie poczytam opinii. Poza tym nie cierpie butów wiązanych ponad kostke.

Mnie również nie spodobały się żadne buty ślubne , na szczęście mam taką małą nóżkę że kupię komunijne, które wydają mi się ładniejsze.

[kolanka]

Napisane przez Justyna33333

dziewczyny, a przy spowiedziach przedślubnych to jak przy normalnych - samemu się mówi co i jak czy ksiądz może sam zadaje pytania?

Ja też

Co prawda jeszcze nie prZetestowałam, ale różwnica podobno jest tylko taka, że ksiądz się pyta o Twoje relacje z narzeczonym i czy go KOCHASZ.