Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV

[cocci]

dobra, dzieweczki, ja na dzisiaj zmykam.

judy - nawet jak bym zaczęła rodzić - w co watpię - to między skurczami wątek zdąrzę otworzyc. Najwyzej będziecie miały co pół słowa ał, ał, ał!
raspi pewnei niema ohoty na wizaż, bo nic nie pisała, a obiecała w razie co dac znac mi na kom.

emilka - a tam piękne. Prawdziwe. Wiem, bo miałam to samo, ale dołek mnie ominąl, bo sobie szybko uświadomiłam, że przecież najwazniejsze jest, by dziecianie glodzic w imię wyższych zasad. Trzymam kcuiki!
a tak na marginesie - ja sie od samego początku ciąży zastanawiam, czy w ogóle warto mi jest teraz karmienie zaczynać, ale jednynie świadomośc sfery finansowej mnie powstrzymuje od zanichania prób całkowicie.

dobra, zostało Wam jakieś 20 postów. Sądzę, ze z racji weekendu nie zatrzepiecie wątku do końca, ciom? Jutro będę z samego rana... chociaz, jakby ktos urodzil, to może byćproblem... hmmmmmmmmmm

[Amazonia23]

No to nadrabianko...
Gabriella super że wózio niebawem zaparkuje w pokoju...
Co do tabletek to są tabletki anty dla karmiązych np;
http://www.biomedical.pl/aktualnosci...acych-356.html
I na pewno skorzystam z tabletek bo w gumce to nie to samo...
Cocci No to już wszystko rozumiem z tym łyżeczkowaniem
Kizia dobrze ze z zabkiem juz wszystko ok...
Jasti to może już wyrusz na porodówke to może trafisz w terminir do szpitala....
A ja dziś kupiłam sobie druga koszule do karmienia za 15 zl bo sie okazalo ze mojego znajomego mama ma sklep z bielizna... a ja glupia na pierwsza wydalam 40... niestety nie miala dla mnie rozm stanika do karmienia wiec jutro ide gdzie indziej zobaczyc i torba bedzie zapieta juz na ostatni guzik...

[cocci]

dobra, jednak założyłam, bo jakby cośsiędziało, to rzeczywiście mało będzie...

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=322333

jasti - skopiowałam Twoje dwa pierwsze posty. tak sobie poszłam na łatwizne. wiem, wredna jestem

[lop]

a ja juz "wrócona" z usg. wszystko w porzasiu. dzidzia 2874, wiec bedzie około 3 kilo do porodu. wiec kurna nie wiem jakim cudem przytyłam 20
no cóż, będzie troche do zrzucania :P najważniejsze że wszystko ok!
a teraz lece na krótką kąpiel i leżakowanie.a jutro się melduję w nowym wątku.

[agatka20]

Wcięło mi wszystkie cytaty Już nie pamiętam co miałam Wam napisać a tak w ogóle to piszemy jeszcze na tym wątku czy już przechodzimy do nowego??
Mój Julcio jest już nisko i bolą mnie kości cipne mam nadzieję że nie potrwa to długo i postanowi ulżyć mamusi
Co do antykoncepcji to ja zamierzam po połogu używać gumeczek bo po tabletkach moje libido spadło do poziomu depresji Pamiętam jak odstawiłam tabletki jak się staraliśmy...hmmm

[Amazonia23]

Napisane przez lop

a ja juz "wrócona" z usg. wszystko w porzasiu. dzidzia 2874, wiec bedzie około 3 kilo do porodu. wiec kurna nie wiem jakim cudem przytyłam 20
no cóż, będzie troche do zrzucania :P najważniejsze że wszystko ok!
a teraz lece na krótką kąpiel i leżakowanie.a jutro się melduję w nowym wątku.

Dobrze ze wszystko ok ale jak masz na 4 kwietnia termin to cos mi sie zdaje ze 3300 bedzie jak nic

[...:::kizia:::...]

Napisane przez monix0

Kizia gratuluje dzielna kobieto!!!kolejny ząb zrobiony!

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Kizia za wizytę u dentysty

Napisane przez Amazonia23

Kizia dobrze ze z zabkiem juz wszystko ok...

Jestem niesamowita, chodzę do dentysty ale dlatego, że uszkadzam zęby bilans wychodzi na zero.

mąż chciał na piwo to poszłam, piwa nie piłam, ale grałam w lotki i się zmęczyłam.

[Amazonia23]

Napisane przez ...:::kizia:::...

Jestem niesamowita, chodzę do dentysty ale dlatego, że uszkadzam zęby bilans wychodzi na zero.

mąż chciał na piwo to poszłam, piwa nie piłam, ale grałam w lotki i się zmęczyłam.

łe ale bym sobie pograła tak dawno w lotki nie grałam kurcze musze poszukac gdzies w piwnicy mamy elektronicznego darta...

[memi]

Dziewczyny, kochane jestescie tym razem rycze ze wzruszenia
jutro do mnie rodzina przyjezdza- czy te wizyty sie nigdy nie skoncza?? ale oczywiscie bardzo sie ciesze.

dzis wieszalam pranie na raty, bo sie nie moglismy z Antkiem dogadac. I musze sie pochwalic: dzis po raz pierwszy wykapalam go zupelnie sama i niezle mi poszlo- choc maly ryczal przed i po wyciagnieciu z wody , ale to dlatego, ze byl glodny. Dostal wiec porcyjke z prawej piersi i teraz spi

sluchajcie, mieszcze sie we wszystkie spodnie przedciazowe. nawet jeansy, choc zzapinam na wdechu

cocci o co chcialas spytac?

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez ...:::kizia:::...

Jestem niesamowita, chodzę do dentysty ale dlatego, że uszkadzam zęby bilans wychodzi na zero.

no wiesz, wizyta u dentysty to średnia przyjemność...a przecież specjalnie nie uszkadzasz prawda...?

[czoornoo]

Napisane przez memi

dzis wieszalam pranie na raty, bo sie nie moglismy z Antkiem dogadac. I musze sie pochwalic: dzis po raz pierwszy wykapalam go zupelnie sama i niezle mi poszlo- choc maly ryczal przed i po wyciagnieciu z wody , ale to dlatego, ze byl glodny. Dostal wiec porcyjke z prawej piersi i teraz spi

gratulacje

[e.m.i.l.k.a]

właśnie u nas na razie spokój z wizytami, był jeden najazd od razu po powrocie ze szpitala i teraz przez kilka dni tylko kilka wizyt a wiem, że dużo osób planuje odwiedzić więc będzie niedługo kolejna fala już bym chciała mieć to za sobą bo stresują mnie takie wizyty - z jednej strony fajnie jak Cię ktoś odwiedzi ale z drugiej to wydaje mi się, że to taki egzmin i że każdy ocenia czy się dobrze opiekuje dzieckiem i wogóle...nie wiem, jakaś dziwna jestem....

[memi]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

właśnie u nas na razie spokój z wizytami, był jeden najazd od razu po powrocie ze szpitala i teraz przez kilka dni tylko kilka wizyt a wiem, że dużo osób planuje odwiedzić więc będzie niedługo kolejna fala już bym chciała mieć to za sobą bo stresują mnie takie wizyty - z jednej strony fajnie jak Cię ktoś odwiedzi ale z drugiej to wydaje mi się, że to taki egzmin i że każdy ocenia czy się dobrze opiekuje dzieckiem i wogóle...nie wiem, jakaś dziwna jestem....

a mi sie wydaje, ze kazdy mnie podziwia ... serio bo wiekszosc kolezanek jeszcze niezamezna o dzieciatosci nie wspomne

czoornoo dzieki dzieki

[rudalbn]

Napisane przez lop

a ja juz "wrócona" z usg. wszystko w porzasiu. dzidzia 2874, wiec bedzie około 3 kilo do porodu. wiec kurna nie wiem jakim cudem przytyłam 20
no cóż, będzie troche do zrzucania :P najważniejsze że wszystko ok!
a teraz lece na krótką kąpiel i leżakowanie.a jutro się melduję w nowym wątku.

super że wszystko OK

Napisane przez memi

Dziewczyny, kochane jestescie tym razem rycze ze wzruszenia
jutro do mnie rodzina przyjezdza- czy te wizyty sie nigdy nie skoncza?? ale oczywiscie bardzo sie ciesze.

dzis wieszalam pranie na raty, bo sie nie moglismy z Antkiem dogadac. I musze sie pochwalic: dzis po raz pierwszy wykapalam go zupelnie sama i niezle mi poszlo- choc maly ryczal przed i po wyciagnieciu z wody , ale to dlatego, ze byl glodny. Dostal wiec porcyjke z prawej piersi i teraz spi

sluchajcie, mieszcze sie we wszystkie spodnie przedciazowe. nawet jeansy, choc zzapinam na wdechu

ja się boję na samą myśl o niekończących się odwiedzinach ale trzeba to jakoś przeżyć ... i gratulacje z okazji samodzielnej kąpieli i z okazji mieszczenia się w spodnie

Napisane przez e.m.i.l.k.a

właśnie u nas na razie spokój z wizytami, był jeden najazd od razu po powrocie ze szpitala i teraz przez kilka dni tylko kilka wizyt a wiem, że dużo osób planuje odwiedzić więc będzie niedługo kolejna fala już bym chciała mieć to za sobą bo stresują mnie takie wizyty - z jednej strony fajnie jak Cię ktoś odwiedzi ale z drugiej to wydaje mi się, że to taki egzmin i że każdy ocenia czy się dobrze opiekuje dzieckiem i wogóle...nie wiem, jakaś dziwna jestem....

nie martw się odwiedzającym napewno nie chodzi o kontrolowanie Ciebie

[czoornoo]

a ja ide niuniu.... milej nocki wszystkim

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez memi

sluchajcie, mieszcze sie we wszystkie spodnie przedciazowe. nawet jeansy, choc zzapinam na wdechu

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

no nie wiem bo np moja mama czy siostra to raczej jak już to tylko doradzą ale nie mówią rób tak czy inaczej a wczoraj była koleżanka (ma 5 miesiecznego synka) i cały czas : podnóś do odbicia, mniej zakladaj mu ubranek, odciagaj pokarm laktatorem to bedziesz miala wiecej....itd

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

a powiedz mi Memi (sorki, że tu piszę ale na odchowalni to żywej duszy nie ma) czy Twojemu maluszkowi schodzi skóra? np pod paszkami i w pachwinach? bo mojemu troszkę się "zwałkowała" (troszkę za ciepło miał chyba) i pielęgniarka powiedziała, że cała mu zejdzie i nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że z brzuszka i plecków też? z całego ciała? bo jakoś sobie tego nie wyobrażam

[rudalbn]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

no nie wiem bo np moja mama czy siostra to raczej jak już to tylko doradzą ale nie mówią rób tak czy inaczej a wczoraj była koleżanka (ma 5 miesiecznego synka) i cały czas : podnóś do odbicia, mniej zakladaj mu ubranek, odciagaj pokarm laktatorem to bedziesz miala wiecej....itd

nie przejmuj się na pewno nie miała nic złego na myśli tylko jakoś tak chciała pomóc

[...:::kizia:::...]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

właśnie u nas na razie spokój z wizytami, był jeden najazd od razu po powrocie ze szpitala i teraz przez kilka dni tylko kilka wizyt a wiem, że dużo osób planuje odwiedzić więc będzie niedługo kolejna fala już bym chciała mieć to za sobą bo stresują mnie takie wizyty - z jednej strony fajnie jak Cię ktoś odwiedzi ale z drugiej to wydaje mi się, że to taki egzmin i że każdy ocenia czy się dobrze opiekuje dzieckiem i wogóle...nie wiem, jakaś dziwna jestem....

ja najchętniej bym się zabarykadowała w domu z dzieckiem i mężem,a nie turystów gościła, romowna to ja nie jestem, a z małym to oni nie pogadają, więc nie wiem komu ten stres potrzebny.

kto kończy wątek?

[Amazonia23]

Wszystkim mamcią słodkich senków!!!
Widzimy sie jutro na nowym watku....

[Judy_21]

Chyba ja

Napisane przez cocci

judy - nawet jak bym zaczęła rodzić - w co watpię - to między skurczami wątek zdąrzę otworzyc. Najwyzej będziecie miały co pół słowa ał, ał, ał!

Napisane przez agatka20

Mój Julcio jest już nisko i bolą mnie kości cipne mam nadzieję że nie potrwa to długo i postanowi ulżyć mamusi

Ja też mam taka nadzieję... siedzieć już też nie wyrabiam czasami....

Napisane przez lop

a ja juz "wrócona" z usg. wszystko w porzasiu. dzidzia 2874, wiec bedzie około 3 kilo do porodu. wiec kurna nie wiem jakim cudem przytyłam 20

Normalnie Tak jakoś wyszło A wielkości dzidzi zazdraszaczam

Napisane przez ...:::kizia:::...

mąż chciał na piwo to poszłam, piwa nie piłam, ale grałam w lotki i się zmęczyłam.

O jak ja dano nie grałam ..... ....

Napisane przez memi

jutro do mnie rodzina przyjezdza- czy te wizyty sie nigdy nie skoncza?? ale oczywiscie bardzo sie ciesze.

dzis wieszalam pranie na raty, bo sie nie moglismy z Antkiem dogadac. I musze sie pochwalic: dzis po raz pierwszy wykapalam go zupelnie sama i niezle mi poszlo- choc maly ryczal przed i po wyciagnieciu z wody , ale to dlatego, ze byl glodny. Dostal wiec porcyjke z prawej piersi i teraz spi

sluchajcie, mieszcze sie we wszystkie spodnie przedciazowe. nawet jeansy, choc zzapinam na wdechu

Cholera nie wiem, czego Ci pogratulować.... chyba wszystkiego I Antosia i kąpieli i tych spodni No może gościnie bardzo.... ale wiesz, że oni tak z dobrego serca...
Jak ja się tego boję.... znaczy się takiego nalotu codziennie kogoś...
Eh miejmy nadzieję, ze będzie dobrze

Napisane przez e.m.i.l.k.a

no nie wiem bo np moja mama czy siostra to raczej jak już to tylko doradzą ale nie mówią rób tak czy inaczej a wczoraj była koleżanka (ma 5 miesiecznego synka) i cały czas : podnóś do odbicia, mniej zakladaj mu ubranek, odciagaj pokarm laktatorem to bedziesz miala wiecej....itd

Najlepsze sa porady tego typu a że tak zapytam, kolezanka ma własne dzieci???

[raspberry69]

Judy co to za pal licho diete ? ja juz dawno mam ja gdzies :P jaka cora juz duza :wow:

Judy a tu jestem a kuku

zebys wiedziala jak upieklam tak pol odrazy zjadlam a maz myslal, ze mu zamrozilam na ciezke czasy
Ale jeszcze na sniadanie zostalo jesu sikam ze smiechu


EMilka sliczne zdjecia brawa za rozmowe z tesciowa

Justys dzis nie mialam netu wiec caly dzien sprzatalam dom w sumie na dobre mi to wyszlo. A okazalo sie, ze wystarczylo jeden kabelek odczepic i wpiac od nowa

Kochanie ja cie do szpitala zabiore!!! ja ja!!

Amazaonia 9 parowek? Ja jakos nie moge ich teraz jest strasznie mi sie po nich odbija przez pol dnia... No ale gratuluje ja tez teraz straaaaasznie duzo jem

Anadum i jak bylas na lodach?


Cocci a ty co za wiztyte mialas?? Ja tam zadnych probek nie dostalam ;( ani zadnej apukunktury ;(
dzis mialam klopoty z siecia stad ta cisza kochana a Ty mi sie tam nie przemeczaj tak


Masako dobre wiesci nie sa zle

czoornoo ja sie w tabletki nie bawie wiec nie pomoge..

[gabriellao0]

Napisane przez jastinada

Jagódka pisała:

"Pozdrów Gabi ,trzymam kciuki,żeby zaczęła rodzic a Korcia pod lampami,a ja się nudzę jeszcze jestem obolała a TŻ stwierdził,że za nic nie zamieniłby Korci nawet na wspaniałego synka buziaczki"

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



chciałam Ci powiedziec,że z tym wywoływaniem porodu to marne szanse,jeśli samo nie chce pójśc...wczoraj odpuściłam nawet początek drHouse,żeby trochę pogonic dzieciątko ale nic z tego zamierzam gwałcic męża dzień po dniu,może coś tą szyję ruszy,bo u mnei tak samo wszystko wyzamykane na 10spustów....ale czy to coś pomoże??bynajmniej tż w niebowzięty

kiedyś chyba zacznę, ale kiedy to tylko ..... raczy wiedzieć
dobrze, że Twój się nie boi, bo mój chęć jak i ja ma, ale za bardzo się boimy oboje - normalnie się strachamy i nie kombinujemy nic

Napisane przez e.m.i.l.k.a

super wieści z tym wózkiem, kiedy będziecie go odbierali?

poniedziałek po południu chyba jakoś
choć jak co to ja na badania idę do szpitala więc raczej może we wtorek

Napisane przez jastinada

Ja też myślę Judy raczej o gumkach,bo chyba nie ma tabletek dla matek karmiących?A wkładki sie boję,bo mam dwie bliskie osoby,które nie mają jajowodu,przez wkładkę i ciąże pozamaciczną.Wiem,ze zdarza się to rzadko,ale wolę tradycyjnie zagonic męża do sklepu po gumeczki

gumki trochę mi "capolą" ale też nie bardzo uśmiechają mi się tabsy

Napisane przez Amazonia23

No to nadrabianko...
Gabriella super że wózio niebawem zaparkuje w pokoju...
Co do tabletek to są tabletki anty dla karmiązych np;
http://www.biomedical.pl/aktualnosci...acych-356.html
I na pewno skorzystam z tabletek bo w gumce to nie to samo...

no na pewno NIE TO SAMO


no to znalazłam nowy wątek i już Was gonię dalej

[ewccik]

Jeszcze zdążyłam na stary wątek
Jastinada, Agatka20, Amazonia 23, Judy21, Monixo, Gabriella, Rudalbn, Masako dziękuję za kciukasy
niestety wróciłam w dwupaczku bo na poród to się jeszcze nie szykuje ale mimo wszystko chcieli mnie potrzymać znowu 4 dni coby kasę z NFZ dostać
wyszłam na własne życzenie i mam trochę na pieńku z lekarzem
aż strach pomysleć jak ja tam wrócę

[monix0]

Napisane przez ewccik

Jeszcze zdążyłam na stary wątek
Jastinada, Agatka20, Amazonia 23, Judy21, Monixo, Gabriella, Rudalbn, Masako dziękuję za kciukasy
niestety wróciłam w dwupaczku bo na poród to się jeszcze nie szykuje ale mimo wszystko chcieli mnie potrzymać znowu 4 dni coby kasę z NFZ dostać
wyszłam na własne życzenie i mam trochę na pieńku z lekarzem
aż strach pomysleć jak ja tam wrócę

oj...ja tez wyszłam na własne żądanie i miałam na pieńku z lekarzem, ale po 2 tyg gdy wróciłam już rodzić na szczęście go nie było Tobie życzę tego samego, a nowa cześć już działa, zastanwiałyśmy się co z Toba

[memi]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

no nie wiem bo np moja mama czy siostra to raczej jak już to tylko doradzą ale nie mówią rób tak czy inaczej a wczoraj była koleżanka (ma 5 miesiecznego synka) i cały czas : podnóś do odbicia, mniej zakladaj mu ubranek, odciagaj pokarm laktatorem to bedziesz miala wiecej....itd

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

a powiedz mi Memi (sorki, że tu piszę ale na odchowalni to żywej duszy nie ma) czy Twojemu maluszkowi schodzi skóra? np pod paszkami i w pachwinach? bo mojemu troszkę się "zwałkowała" (troszkę za ciepło miał chyba) i pielęgniarka powiedziała, że cała mu zejdzie i nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że z brzuszka i plecków też? z całego ciała? bo jakoś sobie tego nie wyobrażam

troszke schodzi, ale to normalne. z calego ciala. pisze krotko, bo wlasnie karmie . smaruje mu kremem pielegnacyjnym bambino, po kapieli-najpierw rozgrzewam w swoich dloniach a potem szybko go smaruje. to dlatego schodzi, ze ponoc od 3 tyg zluszcza sie pierwszy naskorek. od przepocenia powstaja potowki-antkowi raz wyskoczyly, ale juz ich nie ma.

[AgaZ]

Wątek zamykam z racji jego wielkości
Zapraszam do nowego:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=322333

Pozdrawiam mamusie