Wymarzony pierścionek część XIV :)

[kotekk81]

czesc

witam w ta sloneczna i wiosenna sobote moj Tz dostal zwrot podatku, niewazne ze po pol roku czekania, i zabiera mnie dzis na zakupki. Juz sie ciesze czyli pewnie nic nie kupie bo nic mi sie nie bedzie podobalo

Poemi strasznie mi przykro

[goosia207]

Cześć, ale tu pusto

Poemi

Napisane przez kotekk81

czesc

witam w ta sloneczna i wiosenna sobote moj Tz dostal zwrot podatku, niewazne ze po pol roku czekania, i zabiera mnie dzis na zakupki. Juz sie ciesze czyli pewnie nic nie kupie bo nic mi sie nie bedzie podobalo

To super pochwal się później zakupami

Pikę właśnie murzynka niby zwykła ciasto, a jak je lubię.Oczywiście z racji mojego SB kawałek (albo dwa) zjem dopiero jutro do kawy

[hania811]

Heloo
Jestem pierwszą meldującą wrażenia ze spotkania.

Dziewczyny są boskie i jest mi ich za mało
Zdecydowany niedosyt

3 godziny zleciały jak 5 minut

Poza tym zdjęcia zdecydowanie kłamią.
Dori jest jeszcze piękniejsza w rzeczywistości.

A L_V ..no cóż może zobaczycie na zdjęciu

Ja chcę generalnie więcej.


Mój mąż stwierdził że przegiełyśmy z "krótkością" spotaknia. Myślał że zobaczy mnie kolo 24 z pustym portfelem i podchmieloną......tak się nie stało..ale mam nadzieję ze to nadrobimy

I co jeszcze....L_V wybrałała super knajpkę..jedzenie pyszne i tanie

[Mango08]

Napisane przez hania811

Heloo
Jestem pierwszą meldującą wrażenia ze spotkania.

Dziewczyny są boskie i jest mi ich za mało
Zdecydowany niedosyt

3 godziny zleciały jak 5 minut

Poza tym zdjęcia zdecydowanie kłamią.
Dori jest jeszcze piękniejsza w rzeczywistości.

A L_V ..no cóż może zobaczycie na zdjęciu

Ja chcę generalnie więcej.


Mój mąż stwierdził że przegiełyśmy z "krótkością" spotaknia. Myślał że zobaczy mnie kolo 24 z pustym portfelem i podchmieloną......tak się nie stało..ale mam nadzieję ze to nadrobimy

I co jeszcze....L_V wybrałała super knajpkę..jedzenie pyszne i tanie

Hej

Podekscytowałam się czytając Twój wpis, też chciałabym Was poznać Nie mogę doczekać się zdjęć.

Czuje się fatalnie, ale weszłam na wizaż licząc, że będzie jakieś streszczenie spotkania, ale wogóle nie przypuszczałam, że Ty napiszesz, bo przecież na wyjeździe jesteś
Jednak kochana Hania nas nie zawiodła, pamiętała o wirtualnych koleżankach, że pewnie umierają z ciekawości. Buzka dla Ciebie!

Nienawidzę być chora! Do tego jutro zjazd i cały dzień na uczelni

[goosia207]

Napisane przez hania811

Heloo
Jestem pierwszą meldującą wrażenia ze spotkania.

Dziewczyny są boskie i jest mi ich za mało
Zdecydowany niedosyt

3 godziny zleciały jak 5 minut

Poza tym zdjęcia zdecydowanie kłamią.
Dori jest jeszcze piękniejsza w rzeczywistości.

A L_V ..no cóż może zobaczycie na zdjęciu

Ja chcę generalnie więcej.


Mój mąż stwierdził że przegiełyśmy z "krótkością" spotaknia. Myślał że zobaczy mnie kolo 24 z pustym portfelem i podchmieloną......tak się nie stało..ale mam nadzieję ze to nadrobimy

I co jeszcze....L_V wybrałała super knajpkę..jedzenie pyszne i tanie

No to super 3 godz. to zdecydowanie za krótko
My wam zazdrościmy
Hmm może pokazecie zdjęcia jak nie chcecie powiescić się na forum, to może wyślecie nam na priv (tzn,pocztę)

Mango musisz iść na te zajęcia jak jesyeś chora?
Ja chyba bym sobie odpuściła.

[biia]

Napisane przez hania811

Heloo
Jestem pierwszą meldującą wrażenia ze spotkania.

Dziewczyny są boskie i jest mi ich za mało
Zdecydowany niedosyt

3 godziny zleciały jak 5 minut

Poza tym zdjęcia zdecydowanie kłamią.
Dori jest jeszcze piękniejsza w rzeczywistości.

A L_V ..no cóż może zobaczycie na zdjęciu

Ja chcę generalnie więcej.


Mój mąż stwierdził że przegiełyśmy z "krótkością" spotaknia. Myślał że zobaczy mnie kolo 24 z pustym portfelem i podchmieloną......tak się nie stało..ale mam nadzieję ze to nadrobimy

I co jeszcze....L_V wybrałała super knajpkę..jedzenie pyszne i tanie

to super ze spotaknie się udało. szkoda, że nie mogłam na nim być. zarazki jakieś są w powietrzu i wstretne atakuja

[zara_84]

Hej

Nie nadrobiłam ostatnich 2-3 dni :/
Wpadłam tylko zobaczyć czy nie pojawiła się jakaś relacja ze spotkania, i proszę, jest Dzięki Haniu
Nie dziwię się że masz niedosyt, ale i tak Ci zazdroszcze Mam nadzieję ze niedługo zorganizuje się to spotkanie w Krakowie i też Was poznam

Bardzo ładnie tez prosze o jakieś zdjęcie na maila

Dobranoc dziewczyny, głupio mi bez Was ale autentycznie nie mam ostatnio kiedy nadrabiac

[ANITKA79]

Hey, tyle czasu mnie tu nie bylo

Moze w tym tyogodniu wroci juz kolezanka to bedzie troche lzej w pracy i znajde czas na wizaz

Najbardziej ciesze sie ze za niecale 2 tygodnie wraca Tz i bede mogla go przytulic pocalowac tak naprawde

Moze nastepnym razem jak znajde wiecej czasu i bede bardziej wylewna zeby opowiadac co u mnie... dzis nie mam sily.. 3 macie sie cieplo

[hania811]

Zara kurcze żebyś z tego braku czasu nie zniknęła z wątku

Ja na wyjeździe ale dostęp do netu jest, więc jak tylo wróciłam ze spotaknia od razu wlazłam na wizaż.

Ja po imprezie która trwała do 5 rano
I chyba jednak nie pojedziemy do Ikei i Saphory....mężowi sił brak. Poza tym kumpel jedzie z nami i chce jak najszybciej dotrzeć do Kielc.

No nic..Ikea nie ucieknie.

Poza tym strasznie się cieszę że mam urlop do środy.
Ale zajrzę do Was zapewnie


Co do zdjęć ze spotaknia...Dori dzielnie robiła dokumentację...ale po co Wam te zdjecia jak my w rzeczywistosi wyglądamy zupełnie inaczej niż na zdjęciach

(a ja jestem tak niefotogeniczna ze to koszmar jakiś)

[Madlen__18]

Mimo, że nie działa mi myszka od kompa i sie nieźle natrudziłam, żeby wejśc..to jestem. Musiałam sprawdzić czy jest relacja i fotki
Super, że się udało.
I, że nie było ciszy ani nic z tych rzeczy A zresztą, w końcu wszystkie jesteście świetne. Niech tylko Dori przyjdzie i pokaże zdjęcia

[zara_84]

Napisane przez hania811

Zara kurcze żebyś z tego braku czasu nie zniknęła z wątku

Nie ma mowy! Nawet na to nie licz Załatwiałam w tym tygodniu różne sprawy po pracy typu krawiec, szewc, kupno parasola (zgubiłam a lało ), odbiór dowodu, musiałam jeszcze zrobić 2 zdjęcia na wyjazd, chyba do jakiegoś ID które będą nam wyrabiac po przylocie, etc. Generalnie to drobiazgi ale kończąc pracę o po 17 dziennie da się załatwić tylko jedną rzecz.. Wracałam zmęczona i naprawdę nie chciało mi się już nawet włączać kompa, szczególnie że siedzę przy nim cały dzień. W Szkocji na szczęscie net jest, także problemu z wizazem nie będzie Przynajmniej po godzinach pracy.

Napisane przez hania811

Ja na wyjeździe ale dostęp do netu jest, więc jak tylo wróciłam ze spotaknia od razu wlazłam na wizaż.

Wizażoholiczka

Napisane przez hania811

Poza tym strasznie się cieszę że mam urlop do środy.
Ale zajrzę do Was zapewnie

Zazdraszczam zajrzyj koniecznie

Napisane przez hania811

Co do zdjęć ze spotaknia...Dori dzielnie robiła dokumentację...ale po co Wam te zdjecia jak my w rzeczywistosi wyglądamy zupełnie inaczej niż na zdjęciach

Ok, to wyślę Dori wiadomość na priva z prośbą i mailem. Zdjęcia muszą być, nie wyobrażasz sobie chyba Haniu że uda nam się przeżyć bez nich

Napisane przez hania811

(a ja jestem tak niefotogeniczna ze to koszmar jakiś)

Na pewno


Anitko super że już tylko 2 tygodnie zostały do powrotu TŻ Wiedziałam że zleci

[kotekk81]

czesc

wlasnie wrocilam z pracy i jestem padnieta, moze jakas kawa postawi mnie na nogi

Gosia zakupy-porazka, nic mi sie nie podobalo i malzon wrecz zmusil mnie do kupienia butow.Nic specjalnego zwykle balerinki tyle ze ze scietym przodem i zapinane nad kostka i ciagle szukam torebki...

Hania super ze spotkanie sie udalo szczerze zazdroszcze moze i ja kiedys sie na jakies zalape

Zara a ja ci sie niesmialo przypominam jak tylko znajdziesz odrobinke czasu nie zapomnij o mnie

[Poemi]

Dzisiaj był pogrzeb. Nie wyobrażam sobie jak będę dalej żyć.

[gwiazdka23]

No właśnie,Dziewczyny mam takie pytanie>Czy Wasi mężczyźni są tym typem faceta,który zabrania Wam wyjsc na rożnorakie imprezki,bądź poprpstu na spotkanko przy piwku ze znajomymi???

[zara_84]

No, nareszcie nadrobiłam. Bardzo pomógł fakt, że dużo nie było



Poemi, strasznie mi przykro Wiem jak ciężko się przeżywa stratę tak bliskiej osoby, dwa lata temu umarł mój kochany dziadek który zawsze był dla wszystkich oparciem.. Mam nadzieję że to głupio nie zabrzmi: wierze że ciocia będzie nadal nad Tobą czuwać. Trzymaj się


Dorinko, ładnie się uśmiecham do Ciebie o chociaż jedno trójcowe zdjątko ze spotkania

Fajnie że "przetarłyście szlak" Dziewczyny, następne spotkanie na pewno zorganizuje się już tak jakoś wiecie, sprawniej i szybciej
Ja wracam 10 maja, także wszystkie terminy późniejsze mi pasują A Madlen i Butter pasuje po 16, czyli najbliższy weekend wypada 23

Haniu, Butter: miłego wypoczynku Dziewczyny i wpadnijcie tu mimo urlopu. Ale Wam zazdroszczę, tak bym sobie jutro pospała do 10 (co najmniej)


Też się zastanawiałam co jest z Madzialenką, mam nadzieję że się odezwie niedługo. Cape też całe wieki nie było
Miałam pisać, że i Zuza się nie pokazuje, ale jednak jest

Za tydzień już będę w Edynburgu, przyznaję że nie chce mi się jechać Wiem że będę straszliwie tęsknić za TŻ Praktycznie odkąd się znamy to najdłużej rozstalismy się na jakieś 3 dni
Trochę mnie przeraża pakowanie, nie znoszę tego i nie umiem Dobrze chociaż że porwałam rodzicom TŻ dwie porządne walizki (po wstępnym pakowaniu ustalę czy biorę większą czy mniejszą, zwracają nam wprawdzie za nadbagaż albo dopiero po powrocie do Polski) i jedno takie strasznie sprytne coś na bagaz podręczny, do czego zmieści mi się laptop i jednocześnie można tam powiesić marynarki, spodnie etc, genialne, to coś już wstępnie spakowałam, jakoś udźwignę

Dobranoc. O jeny, czemu jutro poniedziałek


Edit:
Gwiazdko:
Nie, mój TŻ jest takim "typem" jak i ja, mianowicie nie ma u nas w związku "zabraniania" sobie wychodzenia gdziekolwiek. I ogólnie na tym wątku nie spotkasz na szczęście takich mężczyzn

[L_V]

Napisane przez hania811

Zara kurcze żebyś z tego braku czasu nie zniknęła z wątku

Ja na wyjeździe ale dostęp do netu jest, więc jak tylo wróciłam ze spotaknia od razu wlazłam na wizaż.

Ja po imprezie która trwała do 5 rano
I chyba jednak nie pojedziemy do Ikei i Saphory....mężowi sił brak. Poza tym kumpel jedzie z nami i chce jak najszybciej dotrzeć do Kielc.

No nic..Ikea nie ucieknie.

Poza tym strasznie się cieszę że mam urlop do środy.
Ale zajrzę do Was zapewnie


Co do zdjęć ze spotaknia...Dori dzielnie robiła dokumentację...ale po co Wam te zdjecia jak my w rzeczywistosi wyglądamy zupełnie inaczej niż na zdjęciach

(a ja jestem tak niefotogeniczna ze to koszmar jakiś)

Myślę, że ja w tej kwestii wypadam jeszcze gorzej. Wyglądam jak .

Spotkanie zdecydowanie za krótkie, pierwszy raz spotkałam się z tym żeby rezerwowali stolik na godziny, no cóż.


Hania, szkoda że nie wyszło z ikeą, ale ten sklep to cała jednodniowa wyprawa.



Boże, co to za pogoda dzisiaj, wieje, leje, jak w listopadzie!

Tak w ogóle to dzień dobry!


-----------------------------------------------------

Poemi, bardzo współczuję

[miskowa]

dzień dobry!


Poemi, współczuje, tylko czas może pomóc

[goosia207]

Dzień Dobry,

Napisane przez kotekk81

Gosia zakupy-porazka, nic mi sie nie podobalo i malzon wrecz zmusil mnie do kupienia butow.Nic specjalnego zwykle balerinki tyle ze ze scietym przodem i zapinane nad kostka i ciagle szukam torebki...

O to dobrze, że chociaż baleriny sobie kupiłaś

Napisane przez L_V

Myślę, że ja w tej kwestii wypadam jeszcze gorzej. Wyglądam jak .

--------------------------------------
Poemi

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Heloo
Jestem pierwszą meldującą wrażenia ze spotkania.

Dziewczyny są boskie i jest mi ich za mało
Zdecydowany niedosyt

3 godziny zleciały jak 5 minut

Poza tym zdjęcia zdecydowanie kłamią.
Dori jest jeszcze piękniejsza w rzeczywistości.

A L_V ..no cóż może zobaczycie na zdjęciu

Ja chcę generalnie więcej.


Mój mąż stwierdził że przegiełyśmy z "krótkością" spotaknia. Myślał że zobaczy mnie kolo 24 z pustym portfelem i podchmieloną......tak się nie stało..ale mam nadzieję ze to nadrobimy

I co jeszcze....L_V wybrałała super knajpkę..jedzenie pyszne i tanie

DziękI Haniu, co do zdjęć to mam zamiar je pokazać ale jak to u mnie nie śpieszno mi z tym, zanim zdjęcia przerzucę, zmniejszę, ehhh może wieczorem się uda

Ja tylko powiem, że dziewczyny Hania, L_V wyglądają super, są piękne i młode i bardzo fajne, także nie czułam żadnej bariery wieku ani nic takiego, gadałyśmy sobie na luzaku....i do dzisiaj za mną chodzą tematy, jakich nie poruszyłyśmy .... Jak się na dobre rozkręciłyśmy trzeba było wyjść ....Musimy koniecznie to nadrobić Trzygodzinne spotkania są do doopy

Napisane przez Madlen__18

Mimo, że nie działa mi myszka od kompa i sie nieźle natrudziłam, żeby wejśc..to jestem. Musiałam sprawdzić czy jest relacja i fotki
Super, że się udało.
I, że nie było ciszy ani nic z tych rzeczy A zresztą, w końcu wszystkie jesteście świetne. Niech tylko Dori przyjdzie i pokaże zdjęcia

Pokaże, pokaże, cierpliwości

Napisane przez L_V

Myślę, że ja w tej kwestii wypadam jeszcze gorzej. Wyglądam jak .

Spotkanie zdecydowanie za krótkie, pierwszy raz spotkałam się z tym żeby rezerwowali stolik na godziny, no cóż.


Hania, szkoda że nie wyszło z ikeą, ale ten sklep to cała jednodniowa wyprawa.

Boże, co to za pogoda dzisiaj, wieje, leje, jak w listopadzie!

Tak w ogóle to dzień dobry!

-----------------------------------------------------

Poemi, bardzo współczuję

Cześć L_V , Cześć wszystkim

Racja pogoda do bani

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Co taka cisza ? Jakie nastroje po weekendzie ?

ButterB byliście w kinie ?

Doczytałam, że wszystkie się urlopują stąd taaaka cisza

Cóż trudno też się wezmę za robotę....choć niechętnie bo nastroju po weekendzie nie mam

[goosia207]

Napisane przez dorinka30

DziękI Haniu, co do zdjęć to mam zamiar je pokazać ale jak to u mnie nie śpieszno mi z tym, zanim zdjęcia przerzucę, zmniejszę, ehhh może wieczorem się uda

Ja tylko powiem, że dziewczyny Hania, L_V wyglądają super, są piękne i młode i bardzo fajne, także nie czułam żadnej bariery wieku ani nic takiego, gadałyśmy sobie na luzaku....i do dzisiaj za mną chodzą tematy, jakich nie poruszyłyśmy .... Jak się na dobre rozkręciłyśmy trzeba było wyjść ....Musimy koniecznie to nadrobić Trzygodzinne spotkania są do doopy

Czekamy na choćby jedno zdjęcie

Napisane przez dorinka30

Co taka cisza ? Jakie nastroje po weekendzie ?

ButterB byliście w kinie ?

Doczytałam, że wszystkie się urlopują stąd taaaka cisza

Cóż trudno też się wezmę za robotę....choć niechętnie bo nastroju po weekendzie nie mam

Ja jestem zmęczona w piątek wieczorem impreza urodzinowa Tżta brata.W domu byliśmy ok.1.30 w nocy.W sobotę nie mogliśmy się zwlec z łóżka.Jakieś zakupy spożywcze, pokręciłam się i już wieczór.W niedzielę po obiedzie pojechaliśmy do znajomych na kawę i ciasto wróciliśmy ok.20 i po weekendzie

[hania811]

Dzień dobry.
Dopiero wstałam
I jestem uzależniona bo pierwsze co zrobiłam włączyłam kompa
Wyszło szydło z worka.

Pustki tu u Was.

Byłam jednak w Ikei.....o dziwo nie bylo kolejek do kas.
Kupiłam kilka pierdółek i jestem zadowolona.

A najważniejsze...TAKI DUŻE kieliszki do wina.

Zara dasz radę. Zobaczysz TZ w tym czasie- przecież Kochany do Ciebie przyleci
Internet będziesz miała...jakoś przetrwasz

A po powrocie nas poznasz- w nagrodę

Dobra, póki co, idę przetrzec oczy i wypic kawę.

Edit. Gosia moje weekendy zawsze tak wyglądają. Ledwo się zaczną już się konczą.
Powinnam miec ustawowo wolny poniedziałek

[miskowa]

Napisane przez hania811

Dzień dobry.
Dopiero wstałam
I jestem uzależniona bo pierwsze co zrobiłam włączyłam kompa
Wyszło szydło z worka.

Pustki tu u Was.

Byłam jednak w Ikei.....o dziwo nie bylo kolejek do kas.
Kupiłam kilka pierdółek i jestem zadowolona.

A najważniejsze...TAKI DUŻE kieliszki do wina.

Zara dasz radę. Zobaczysz TZ w tym czasie- przecież Kochany do Ciebie przyleci
Internet będziesz miała...jakoś przetrwasz

A po powrocie nas poznasz- w nagrodę

Dobra, póki co, idę przetrzec oczy i wypic kawę.

Edit. Gosia moje weekendy zawsze tak wyglądają. Ledwo się zaczną już się konczą.
Powinnam miec ustawowo wolny poniedziałek

każdy powinien mieć, do tego jeszcze piątek. Ja też się nie mogę dziś pozbierać i zabrać za jakąś sensowną robotę. Na szczęście nie ma dziś całej góry, więc jest luzik generalny i zamierzam się wcześniej zmyć do domu

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Dzień dobry.
Dopiero wstałam
I jestem uzależniona bo pierwsze co zrobiłam włączyłam kompa
Wyszło szydło z worka.

Pustki tu u Was.

Byłam jednak w Ikei.....o dziwo nie bylo kolejek do kas.
Kupiłam kilka pierdółek i jestem zadowolona.

A najważniejsze...TAKI DUŻE kieliszki do wina.

Zara dasz radę. Zobaczysz TZ w tym czasie- przecież Kochany do Ciebie przyleci
Internet będziesz miała...jakoś przetrwasz

A po powrocie nas poznasz- w nagrodę

Dobra, póki co, idę przetrzec oczy i wypic kawę.

Edit. Gosia moje weekendy zawsze tak wyglądają. Ledwo się zaczną już się konczą.
Powinnam miec ustawowo wolny poniedziałek

Hej , puchy tu puchy dzisiaj....

Korzystając z okazji zaczęłam szukać kwatery na urlop nad morzem, jestem w szoku Wszystko prawie zabukowane, to ostatni moment na decyzję, ja chyba zwariuję
Ktoś dysponuje dobrym namiarem na Jastarnię to poproszę ...najlepsze jest to, że nie wiem czy wyjadę sama z małym, czy we trójkę z mężem , bo mąż na chwilę obecną nie jest w stanie tego uzgodnić Więc w razie czego bez sensu tracić kaskę na większy pokój skoro można to przyjemniej spożytkować


EDit
Dobrze, że kieliszki zakupione, najwazniejsza sprawa to kieliszki w naszej sytuacji fajne były te w Mexicanie co ?
Perfum pewnie nie kupiłaś żadnych ?

[goosia207]

Napisane przez hania811

Edit. Gosia moje weekendy zawsze tak wyglądają. Ledwo się zaczną już się konczą.
Powinnam miec ustawowo wolny poniedziałek

Napisane przez miskowa

każdy powinien mieć, do tego jeszcze piątek. Ja też się nie mogę dziś pozbierać i zabrać za jakąś sensowną robotę. Na szczęście nie ma dziś całej góry, więc jest luzik generalny i zamierzam się wcześniej zmyć do domu

Jestem za weekend od czwartku wieczór do poniedziałku

Napisane przez dorinka30

Hej , puchy tu puchy dzisiaj....

Korzystając z okazji zaczęłam szukać kwatery na urlop nad morzem, jestem w szoku Wszystko prawie zabukowane, to ostatni moment na decyzję, ja chyba zwariuję
Ktoś dysponuje dobrym namiarem na Jastarnię to poproszę ...najlepsze jest to, że nie wiem czy wyjadę sama z małym, czy we trójkę z mężem , bo mąż na chwilę obecną nie jest w stanie tego uzgodnić Więc w razie czego bez sensu tracić kaskę na większy pokój skoro można to przyjemniej spożytkować


EDit
Dobrze, że kieliszki zakupione, najwazniejsza sprawa to kieliszki w naszej sytuacji fajne były te w Mexicanie co ?
Perfum pewnie nie kupiłaś żadnych ?

Dorinko kiedy jedziesz na ten urlop? Ja niestety nikogo nie znam, pytam z ciekawości.
Nasze plany na urlop narazie leżą, bo nie wiem jak będzie z finansami.I tak jak będziemy gdzieś jechać to wrzesień-październik.

[dorinka30]

Napisane przez goosia207

Jestem za weekend od czwartku wieczór do poniedziałku

Dorinko kiedy jedziesz na ten urlop? Ja niestety nikogo nie znam, pytam z ciekawości.
Nasze plany na urlop narazie leżą, bo nie wiem jak będzie z finansami.I tak jak będziemy gdzieś jechać to wrzesień-październik.

Standardowo lipiec/sierpień, jutro będę wiedziała więcej jak kolega się wypowie jaki termin rezerwuje, ja w zeszłym roku miałam ślub więc wszystkei plany urlopowe były pode mnie, tym razem ja się dostosuję Ale coś mi wychodzi albo początek lipca albo od 10 sierpnia , więc będę próbować wbić się raczej w 1 tygodniu lipca, bo od 10 sierpnia to już dni są krótsze i nad naszym morzem robi się chłodno

Edit
Gosia ja też nie wiem jak z finansami będzie, ale wiem że jak zarezerwuję to pojadę i tyle, wezmę pensję i najwyżej tam wydam a później będę się martwić Poza tym ja mogłabym nie jechać, ale ze względu na synka zawsze planuję takie wyjazdy, dla niego to wielka frajda i póki ze mną chce jeździć to nie pozostaje nic innego jak się cieszyć z tego......Ja mało mam wspomnień ze wspólnych wakacji z rodzicami, a na pewno nie miałam takich wakacji jak ma Tomek, i niech tak pozostanie

[kaska87]

cześć dziewczyny

[goosia207]

Napisane przez dorinka30

Standardowo lipiec/sierpień, jutro będę wiedziała więcej jak kolega się wypowie jaki termin rezerwuje, ja w zeszłym roku miałam ślub więc wszystkei plany urlopowe były pode mnie, tym razem ja się dostosuję Ale coś mi wychodzi albo początek lipca albo od 10 sierpnia , więc będę próbować wbić się raczej w 1 tygodniu lipca, bo od 10 sierpnia to już dni są krótsze i nad naszym morzem robi się chłodno

Edit
Gosia ja też nie wiem jak z finansami będzie, ale wiem że jak zarezerwuję to pojadę i tyle, wezmę pensję i najwyżej tam wydam a później będę się martwić Poza tym ja mogłabym nie jechać, ale ze względu na synka zawsze planuję takie wyjazdy, dla niego to wielka frajda i póki ze mną chce jeździć to nie pozostaje nic innego jak się cieszyć z tego......Ja mało mam wspomnień ze wspólnych wakacji z rodzicami, a na pewno nie miałam takich wakacji jak ma Tomek, i niech tak pozostanie

Masz rację Póki synek jest mały i chce jeździć, to jak najbardziej
Ale w szoku jestem, że już wszystko porezerwowane My jak jechaliśmy dwa lata temu nad morze ze znajomymi, to w ciemno Na szczęście nie było problemu ze znalezieniem noclegu.

[pzs1]

Cześć wszystkim

[miskowa]

ja te już bym chciała gdzieś sobie pojechać, chociaż na weekend, żeby po prostu sobie odpocząć i oddalić się od codzienności i żeby było chociaż wiosennie, nie mówiąc już o cieple.

[dorinka30]

Napisane przez goosia207

Masz rację Póki synek jest mały i chce jeździć, to jak najbardziej
Ale w szoku jestem, że już wszystko porezerwowane My jak jechaliśmy dwa lata temu nad morze ze znajomymi, to w ciemno Na szczęście nie było problemu ze znalezieniem noclegu.

No dokładnie, później jak się na mnie wypnie to pozostanie tylko urlop z mężem i coś czuję, że wówczas to nigdzie nie będziemy jeździć....zawsze tak jest z naszymi urlopami, brak kasy, czasu itp, a z dzieckiem jest inaczej .....Zaplanujesz, bo, wiem że mały ma wakacje 2 miesięczne i jakoś mu trzeba miło zorganizowac ten czas

Wiesz we dwoje zawsze się coś znajdzie na kwaterach, ja jestem straszna maruda, no chcę mieć ładny pokój, z balkonem, w centrum, blisko centrum gastronomicznego jednocześnie niedaleko morza , i jeszcze w sensownych pieniądzach, więc to nie jest łatwe